witam
osłona nie była ściągana przez zimę, nie było żadnego wietrzenia, raz tylko wyciąłem małą szczelinę żeby sprawdzić czy w środku jest jeszcze zielono,martwił mnie trochę rzadko rozłożony kabel,
włóknina jak ściągałem była suchutka, a było jej sporo warstw ( myślę że z 5 cm grubości )
doszedłem do wniosku że nie mam czasu na obserwowanie pogody i zakładanie, ściąganie osłony, albo palma przeżyje parę miesięcy w osłonie albo nie nadaje się dla mnie, gorzej że obiecałem posadzić następną jeżeli ta przeżyje heheheeh
termostat ustawiony był bodajże na +2 histereza 2 ( sprawdzę to jeszcze bo nie pamiętam )
po południu cyknę zdjęcie stożka
sterownik sprawdził się bardzo dobrze, zamieniłbym jedynie kabel na dłuższy, ale o mniejszej mocy na metr bieżący
pod palmą zrobiło się błotko mam nadzieję że to w niczym nie zaszkodzi
pozdrawiam
Połączono: Kwiecień 12, 2013, 08:07:11
zdjęcie stożka palmy :
Uploaded with
ImageShack.usi jeszcze widok na palmę z piętra :
Uploaded with
ImageShack.us