Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Sao Paulo  (Przeczytany 22113 razy)

palmgg

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 229
Sao Paulo
« dnia: Maj 07, 2012, 03:32:23 »

Bom dia!
ja aktualnie przeniosłem się z wiosny w jesień - pojechałem służbowo na 3 tygodnie do Brazylii, a konkretnie jestem w Sao Paulo.
Bardzo pozytywnie tu jest jeżeli chodzi o palmy i roślinność, porobiłem trochę zdjęć i mam też kilka obserwacji, którymi chcę się z Wami podzielić.

Ogólnie rzecz biorąć, to gdzie się tutaj nie spojrzy to rośnie jakaś palma - raczej inne gatunki niż na południu Europy, części z nich nawet nie potrafię zidentyfikować. Syagrusy rosną niczym chwasty, dużo jest dypsisów decaryi, phoenixy reobelenii, sabali, dypsisów lutescens i euterpe oleracea (mam problemy z rozróżnieniem tych dwóch ostatnich). Widziałem parę palm kokosowych, ale są w kiepskim stanie - klimat Sao Paulo jest dla nich chyba tak na granicy.

Na początek alejka z Roystonea Borinquena w ogrodzie botanicznym w SP:


To zdjęcie pokazujące 3-miesięczny przyrost syagrusa. W odróżnieniu od tego zdjęcia z Florydy w wątku o butyagrusach ten wypuścił zaledwie JEDEN liść przez 3 miesiące.


Co mnie w sumie dziwi (to też tak a propos butii Grega), widzę tu sporo palm zniszczonych lub też w agonii wyglądających gorzej niż po zimie w mieszkaniu w Polsce.
Syagrusy w kiepskiej kondycji, zwróćcie uwagę, że sąsiadujące z nimi mają się dobrze. Czy to jakaś choroba je niszczy?



Tu chamerops humilis - widać, że tutejszy klimat mu nie służy. I ciekawe dlaczego nie mają odrostów korzeniowych.


A czy to nie jest przypadkiem 'nasz' trachycarpus fortunei?

I ten z prawej:


Tabliczka pod phoenixem canariensis. Ostatnie zdanie mówi "Będąc rośliną tropikalną, ten gatunek najlepiej się rozwija w regionach gorących". Ciekawe. Jakbym miał wybierać rośliny tropikalne w tym parku, to daktylowiec byłby chyba na szarym końcu.



To phoenix reclinata, na drugim zdjęciu chyba też. Bardzo fajnie wyglądają te kępki phoenixowe, ciekawe czy z kanaryjczyka też coś takiego możnaby zrobić.



Phoenix roebelenii - bardzo ich tu dużo i fajnie wyglądają no i są ogólnie małe. Coś czuję, że po powrocie zakupię sobie takiego i pójdzie do gruntu.

Tu z dypsisami decaryi:


Attalea Dubia. Palma bardzo ciekawa, ma ogromne liście. Przyznam szczerze, że nigdy wcześniej nie obiła mi się o uszy nawet ta nazwa. Szukam właśnie info o niej i co ciekawe jest niby mrozoodporna do -4c:



Archantophoenixy


Tu z lewej archantophoenixy, z prawej phoenix, po środku ta kępka to jakaś caryota.



Dypsis lutescens / euterpe:


To jest na pewno dypsis lutescens bo był podpisany:

No i ciekawy żywopłot :)


To na moje oko jakaś livistona:


Washingtonia - bardzo mało popularna tu, ale widać, że klimat jej pasuje:


Butia capitata:


Borassus Flabellifer, dla mnie pełna egzotyka:


Na pniach syagrusowych ktoś sobie zrobił doniczki.


Nasiona palm można tu kupić na ulicy ;)


palmgg
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Sao Paulo
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 07, 2012, 07:50:39 »

Masz fajną pracę. To tak również à propos „zdjęcie pokazujące 3-miesięczny przyrost syagrusa”. Na pewno przyjemnie jest być co 3 miesiące w Brazylii. ;)

Zdjęcia są rewelacyjne i ja bardzo proszę o jeszcze więcej. Dużo więcej. Możesz nas nimi zasypać. ;) Masz może zdjęcia tych palm kokosowych?

Phoenix roebelenii w gruncie w Polsce? Nie mówię nie, ale to dość ciepłolubna palma. Ze wszystkich konstrukcji na forum nie bałbym się takiego zimować jedynie w domku, który zrobił wooli. Czyli z podgrzewaniem gruntu i z możliwością utrzymywania kilkunastu stopni pod osłoną.

Te zdjęcia pokazują również jak „elastyczną” palma jest szorstkowiec. Jak na moje oko to radzą tam sobie całkiem nieźle.
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Sao Paulo
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 07, 2012, 08:28:49 »

Cytat: palmgg
Washingtonia - bardzo mało popularna tu, ale widać, że klimat jej pasuje:

Drzewo na lewo od waszyngtonii to sagowiec, prawdopodobnie cycas thouarsii

Trafiłeś w ciekawe miejsce ;)
Choroby palm mogą być takie jak u nas, czyli chrząszcze, motyle.
Do tego naturalne starzenie palm. Ciężko wyrokować.

Robellini wytrzymuje krótkie spadki do -3°C, ale przy tej temperaturze traci liście.
W odróżnieniu od daktylowca właściwego rośnie w poszyciu tropikalnych lasów: to mała palma cienistych, ciepłych miejsc.
Moja stoi pod jabłonką ;)

Chętnie obejrzę kolejne zdjęcia :)

wooli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 480
  • Bieleckie Młyny gm.Morawica
Odp: Sao Paulo
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 07, 2012, 09:21:48 »

Ładne zdjęcia. Miło popatrzeć na plmy, aż czuć gorący klimat.
Też proszę o więccej zdjęć. Niekoniecznie to muszą być tylko palmy. Skoro palmgg często jesteś w Sao Paulo, opisz jaki tam jest klimat - w Twoim odbiorze i na termometrze.
Co do zagruntowania robelliniego to ciekawy pomysł, sam już sie nad tym zastanawiałem. Gdyby zabazpieczenie było dobre, jak przytoczyny tu mój domek zimą raczej nie byłoby problemu.
Najgorszy to okres przejściowy, no bo jak długo można trzymać chatki na podwórku, a wiosną i w chatce trzeba pilnować aby temperatura nie nabiła za wysoko.
 
Inna sprawa to wytrzymałość robelliniego na długotrwałe spadki temperatury i choćby wachania dobowe wiosną gdy temperatura zbliża się do zera.
 
U mnie od zeszlego roku w kościele były dwa roebellini, został jeden, a i ten chyba tam długo nie pociągnie. Kościól nieco dogrzewany, ale przez mrozy pewnie było z miesiąc poniżej sporo .10*c.
 
Ale jak nie spróbujemy nie będziemy wiedzieć.
Andres, Twój roebelini w jakim okresie roku na zewnątrz?, Pozostaje na zewnątrz gdy temperatura noca zbliża się do 0*, bo na przymrozek pewnie go chowasz. Swojego robelliniego jeszcze nie wystawiłem, a można byłoby, teraz to przeczekam już tych zimnych ogrodników.
« Ostatnia zmiana: Maj 07, 2012, 11:03:55 wysłana przez wooli »
Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Sao Paulo
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 07, 2012, 13:34:14 »

Pytałeś o kępę z kanaryjczyków. Pogrzebałem w starych zdjęciach. Jakość kiepska, bo były robione lata temu. Dobrej jakości cyfrówka kosztowała parę tysięcy, a te ze średniej półki robiły zdjęcia takie jak widać.

Włochy, Pozzuoli k. Neapolu. Trzy kanaryjczyki oraz moja przyszła żona.





Te palmy radzą sobie w dość ciasnych miejscach. Portugalia, Coimbra.

Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

palmgg

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 229
Odp: Sao Paulo
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 08, 2012, 04:06:00 »

Cytuj
Trzy kanaryjczyki oraz moja przyszla zona.
Calkiem fajnie sie prezentuja, zarowno kanaryjczyki w kepie jak i przyszla zona ;)

Cytuj
Masz fajna prace. To tak równiez à propos „zdjecie pokazujace 3-miesieczny przyrost syagrusa”. Na pewno przyjemnie jest byc co 3 miesiace w Brazylii. ;)

Akurat teraz mi sie trafil fajny projekt wyjazdowy. Dopoki wyjazdy sa tam gdzie palmy rosna, dla mnie bomba :) W Sao Paulo jestem drugi raz, moze jeszcze bede w lipcu-sierpniu, wiec zobacze jak ich sroga zima wyglada. W grudniu zeszlego roku bylem w Sydney - wrzuce tez pare palmowych fotek.

Tak wyglada biuro, w którym aktualnie pracuje:


Cytuj
Phoenix roebelenii w gruncie w Polsce? Nie mówie nie, ale to dosc cieplolubna palma.
Phoenix roebelenii ma jeszcze ta zalete ze jest stosunkowo tani i latwy do kupienia w PL, nawet w marketach czesto sie pojawiaja. Mysle, ze warto poeksperymentowac.
Cytuj
W odróznieniu od daktylowca wlasciwego rosnie w poszyciu tropikalnych lasów: to mala palma cienistych, cieplych miejsc.

Wlasnie tez mi sie tak wydawalo, ale tutaj widac duzo p. roebelenii rosnacych w pelnym sloncu i maja sie swietnie.  Troche mnie to w sumie dziwi, zreszta podobnie jak dypsis lutescens, ktory tez uznawany jest za palme lubiaca cien.

Cytuj
Najgorszy to okres przejsciowy, no bo jak dlugo mozna trzymac chatki na podwórku, a wiosna i w chatce trzeba pilnowac aby temperatura nie nabila za wysoko.
Cytuj
Inna sprawa to wytrzymalosc robelliniego na dlugotrwale spadki temperatury i chocby wachania dobowe wiosna gdy temperatura zbliza sie do zera.
U mnie od zeszlego roku w kosciele byly dwa roebellini, zostal jeden, a i ten chyba tam dlugo nie pociagnie. Kosciól nieco dogrzewany, ale przez mrozy pewnie bylo z miesiac ponizej sporo .10*c.

Mysle, ze faktycznie duze wahania dobowe moga byc problemem dla niego. Te w kosciele staly caly czas czy tylko w zimie?

Cytuj
Drzewo na lewo od waszyngtonii to sagowiec, prawdopodobnie cycas thouarsii
Bardzo mozliwe, ja sie nie znam na cycasach az tak. Postaram sie tez jakies uwiecznic na zdjeciach, bo sporo ich tu.

Cytuj
Tez prosze o wieccej zdjec. Niekoniecznie to musza byc tylko palmy. Skoro palmgg czesto jestes w Sao Paulo, opisz jaki tam jest klimat - w Twoim odbiorze i na termometrze.
OK, postaram sie porobic jak najwiecej fotek :)
Klimat w moim subiektywnym odczuciu najbardziej rozni sie w tych punktach (mowie o miesiacach wegetacyjnych u nas):
- nawet jak jest pochmurno, to jest bardzo jasno. Widac ludzi w okularach przeciwslonecznych podczas deszczu. U nas jak przyjdzie mokry niz latem, to przez pare dni nie widac slonca.
- pada tu duzo i czesto, ale deszcze nie sa dlugotrwale. Tzn popada, wyjdzie slonce, znow popada, itd. U nas czesto jest parenascie dni bez deszczu i susza, albo pada non stop i powodz. Zawsze pod gorke :)
- slonce jest duzo silniejsze. SP lezy na szerokosci 23.6°S. Widze to tez po sobie, bo zeszly tydzien spedzilem praktycznie caly na sloncu w Mikolowie i nie widze opalenizny (moze to Slaskie powietrze tak dobrze filtruje promieniowanie UV ;) ), a po wczorajszym jednym w miare pochmurnym dniu tutaj czuje, ze mam przypalona twarz. A trzeba pamietac ze na pd polkuli maj to odpowiednik naszego listopada. 
- Aktualnie temperatura jest podobna tej u nas. W dzien 20-25c, a nocy spada do 10-15c. Nie wiem jaka to jest 'hardiness zone', nie znalazlem czegos takiego dla Brazylii w necie. Z tego co pytalem ludzi w pracy mowia, ze temperatura czasami dochodzi do zera, ale zdarza sie to kilka razy w roku - incydentalnie. Mowia, ze w gorach troche bardziej na poludniu mozna spotkac snieg. Jak tu bylem w lutym i mialem na pulpicie widget z temperatura w Katowicach, to ludzie widzac -20 twierdzili, ze to niemozliwe ze istnieje zycie ludzkie w takich warunkach :)

Ponizej troche fotek z lutego. Udalo mi wtedy zrobic pare dni wolnego na zobaczenie innych miejsc.
Na poczatek zdjecia z Foz do Iguacu - tam gdzie chyba jedne z najwiekszych i najpiekniejszych wodospadow. Jezeli chodzi o palmy, to 95% to syagrusy - wystepuja tam natywnie:





To zdjecia z Rio de Janeiro, tam palm kokosowych rosnie sporo.






Ponizsze zdjecia z Salvador:





Tu caly las palm euterpe oleracea



I jeszcze bambusy z ogrodu botanicznego w Sao Paulo. Zdjecie nie oddaje efektu - ten tunel ma kilkanascie metrow dlugosci:



To nie zdjecie mojego autorstwa, ale widzialem je jadac taksowka - tunel z bambusów nad droga dwupasmowa w Salvador de Bahia, po prostu rewelacja: http://www.flickr.com/photos/sfgreg/4657764724/

I jeszcze w klimacie bambusowym:



Pandan


Dicksonia antarctica






Zapisane

greg

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3283
  • Będzin-Grodziec, woj. śląskie
    • Palmy w Polsce
Odp: Sao Paulo
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 08, 2012, 11:52:36 »

Tak gwoli formalności to żona przyszła była wówczas. Obecnie jest obecna. ;)

Zdjęcia są przepiękne. To zupełnie inny świat. W Europie się tego nie doświadczy. Podobną egzotyką poczęstował nas kiedyś Bawoli w wątku o roślinności w Nowej Zelandii. Zdjęcia z wodospadu Foz do Iguacu wyglądają bajkowo.

Jeśli chodzi o daktylowca karłowatego to ewentualną dyskusję proponuję kontynuować w nowym wątku: Phoenix roebelenii, daktylowiec niski, daktylowiec karłowaty.
« Ostatnia zmiana: Maj 08, 2012, 12:43:17 wysłana przez greg »
Zapisane
Moja strona: palmywpolsce.pl
Moje palmy: Palmy w Będzinie
Moje zabezpieczenia: „Projekt Phoenix” (2010), „Warownia” (2011), BigBag (2012), nadmuch c.o. (2012), opony (2012), Piankobuda (2013), Wiórkobuda (2013), Seria StyroLux (2014)
Forum o palmach mrozoodpornych, bananowcach i innych roślinach: forum.palmy.net.pl

Marcin D

  • Gość
Odp: Sao Paulo
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 08, 2012, 17:56:29 »

Ale WYPAS :)

Świetnie się czyta to co piszesz. Dawaj więcej spostrzeżeń.
Zapisane

Arche

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 275
  • Gdynia strefa 7a
Odp: Sao Paulo
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 08, 2012, 22:20:02 »

Przepiekne widoki.
Normalnie raj dla każdego palmiarza :D
Proszę o jeszcze...  :77:
Zapisane

palmgg

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 229
Odp: Sao Paulo
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 13, 2012, 23:29:47 »

Oi!
Przez weekend porobilem troche fotek. Niesamowita ta roslinnosc tu jest.

Phoenixy roebelenii - ten pierwszy rosnie w pelnym sloncu.




Pare cycasow, nie wiem co to za gatunki. Ten z rozgaleziajacym sie pniem szczegolnie ciekawy:




Trach. Im tu jest wyraznie za cieplo, liscie sa wiotkie, nie dopatrzylem sie kwiatow u niego, ogolnie wygladaja zle:


Szkolka Syagrusow. Co ciekawe widze ze rosline sadza w dolku, domyslam sie ze to po tym zeby wiecej wody dostawaly:


Palma kokosowa. Bardzo malo ich tu, ta ma sie w miare dobrze. W ogole ciezko zrobic fotke, bo ilosc kabli sieci energetycznych jest oszalamiajaca - kable czesto zwisaja sobie az do ziemi :)


Sabal minor:


Caryota:








Tyle na dzis. Ide cos zjesc. I caipirinhe wypic :)
Zapisane

palmgg

  • G1
  • Aktywny użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 229
Odp: Sao Paulo
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 06, 2013, 17:43:23 »

kilka zdjec z Sao Paulo, niestety slabej jakosci bo robione komorka.



To moja nominacja na kicz roku. Tak to jest - my chcemy miec palmy, a oni chca miec osniezone drzewka. Z tylu w tle za kioskiem palma kokosowa.


Pare inspiracji dla tych, ktorzy tak jak ja planuja wzdluz plotu/muru sadzic rosliny 




Lokalna kwiaciarnia


Widze, ze w Brazylii grzeja bez agroklokniny pomiedzy kablem a pniem, moze dlatego tak im te palmy rosna ;)


Pozdrowienia
palmgg
Zapisane

SLIMI

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 473
  • Okolice Rzeszowa
Odp: Sao Paulo
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 24, 2013, 15:22:24 »

Super zdjęcia i opis. Wszystkie te palmy widziałem w Tajlandii ale nie wiedziałem jak się nazywają. Na twoich zdjęciach brakuje jeszcze tych palm z czerwonym pniem oraz chyba "grandiflora coś tam" które mają liście mocno zrośnięte jak parasol...
Zapisane