Ponieważ w Polsce i to często w miejscach narażonych na wyjątkowo niskie temperatury zimą pojawiają się szalone pomysły na pozostawianie palm w gruncie z wyjątkowo nieprzemyślaną osłoną daję dwa przykłady jak można z głową zrobic w mieście czy na plaży palmowe akcenty, nie tracąc przy tym tychże palm.
Sposób jest banalnie prosty-palmy nalezy na zimę wykopać i przenieść do ogrodu zimowego.
Może któryś z decydentów kiedyś to przeczyta i skorzysta z tej pewnej i sprawdzonej metody a zyska na tym kieszeń podatników i widok miasta.
W miejscowości
Frederikshavn, na samej północy Danii postanowili dodać nieco ciepła plaży i zrobić tropiki.
Myślę że się świetnie udało. Z opisu wynika że palmy są na plaży jedynie w sezonie letnim. Na zimę chowają je do ogrodu zimowego.
Plaża:
Samo południe Szwecji. Miejscowość
Trelleborg.
Aleja palmowa:
Źródło:
wikipedia
Źródło:
www.fastighetsbyran.se
Źródło:
Webshots © blueb3ll
Źródło:
www.trelleborgsallehanda.sePodobno palmy są wystawiane na zewnątrz przed początkiem czerwca i dzieje się tak już od roku 1984 czyli 28 lat.
Miasto zaczęło być nawet kojarzone z palmami i jest nazywane miastem palm.
A więc można i bez ryzyka a zaznaczę że klimat obu tych miejsc jest znacznie łagodniejszy i jakoś tam nie mają takich szalonych pomysłów, mi przynajmniej nic o tym nie wiadomo.
---
Poprawiłem formatowanie postu.
greg