Nie chce się tu wymądrzać, ja chciałem tylko zwrócić uwagę ze te 2 ogrody są nieporównywalne, nie tylko dlatego ze dzieli je 300 lat.... Ogród w Tivoli jest wybitnym dziełem Renesansu a ten przy Pałacu Królewskim to Barok i Klasycyzm, zupełnie inne epoki. Na pewno jest o n piękny ale porównywać z Tivoli to jak porównywać Forum Romanum i Manhattan.
Może trochę przesadziłem z tą poślednią kopią Wersalu...
Ale miałem na myśli że w czasach Tivoli podobnych ogrodów było bardzo niewiele i rzadko dorównywały Tivoali a w czasach
Caserty takich i o wiele wspanialszych założeń było w całej Europie sporo.
Z innej beczki, bardzo wiele osób krytykuje obecny wygląd ogrodów Wilanowskich, że np kwietniki są o wiele brzydsze od tych sprzed renowacji - "kiedyś było pięknie a teraz jakieś chwasty z lasu nasadzili"... a tam po prostu przywrócono wygląd rabat do tych właściwych XVIII wiecznych a większość popularnych dziś roślin ozdobnych nie była znana w tym okresie w Europie.
I pomimo że komuś może się to wydawać brzydkie to z punktu widzenia naukowego jest dużo bardziej wartościowe.