Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[gabriel1]

Cześć. Co roku wstawiam do tunelu foliowego rośliny w doniczkach. Jak to w tunelu, zdarza się, że temperatury sięgają 40, a nawet więcej stopni. Nagrzewają się więc doniczki, a razem z nimi to co w nich jest, czyli ziemia i korzenie. I tu moje pytanie. Czy takie nagrzewanie nie szkodzi korzeniom, a jeśli tak to czy dobrym rozwiązaniem byłoby zadołowanie doniczek? Czy jest jakaś granica, którą korzenie mogą wytrzymać?
W zasadzie z moich obserwacji wynika, że sukulentom i kaktusom stojącym w niezadołowanych doniczkach w foliaku takie nagrzewanie doniczek i korzeni nie przeszkadza - właściwie to przyrosty tych roślin były naprawdę zadowalające. W zeszłym roku miałem też w tunelu kilka 2-letnich daktylowców w doniczkach i nie rosły jakoś rewelacyjnie. Stwierdziłem, że może dlatego, że było im "za gorąco w nogi". Więc jak to jest z tymi ciepłymi korzeniami?

[arundo]

Cześć, pytanie retoryczne, przeczytaj co napisałeś. Życzę dużo radości z upraw a
Sprawdź dostęp do wody korzeni w donicach, temperatury w tunelu foliowym, nie wietrzonym mogą być letalne nawet dla roślin w gruncie