Panowie co robię nie tak. Żółkną liście mojemu oleandrowi. Rośnie sobie w donicy na zadaszonym tarasie, kwitnie i nagle w ciągu kilku dni żółknie mu 1/3 liści i opadają. Nie są to liście szczytowe tylko ze 20cm poniżej ogołacając łodygi. Z tego co pamiętam to ma tak od zawsze. Czy to jest cecha naturalna czy błędy w uprawie ? Podlewam go dosyć obficie aż woda wycieka otworami. W upalne dni codziennie. Nawożę średnio raz w tygodniu nawozem do oleandrów. Co być może istotne roślina nie stoi na pełnym słońcu tylko pod zadaszeniem tarasu. Ma dużo światła cały dzień, ale promienie bezpośrednie padają na roślinę tylko rano. Zdjęcie zrobione tuż po tym jak po silnym potrząśnięciu opadła 1/3 żółtych liści. Generalnie jest trochę biedny, nie wiem dlaczego. Za mała donica ?