Dzięki za linki.
W sam raz do drugiej porannej kawy.
Dwa ogrody i dwa zupełnie inne podejścia.
Pierwszy ogród w niektórych miejscach wygląda interesująco, ale dla mnie jest przecudaczony (wszechobecne "krasnoludki").
Ciekawe są miejsca przy bambusach, niskie rośliny w cieniu przy ścieżce (pod koniec filmu), ale ogólne wrażenie dla mnie jest średnie.
Agawy rosnące obok paproci...
Natomiast drugi ogród jest piękny, egzotyczny, rośliny różnorodne (trawę wokół grupy brahea chyba nożyczkami tną, ale efekt jest).
W pierwszym przestrzeni jest jakby za dużo. Wiem jednak, że utrzymanie nawet dużo mniejszego terenu jest trudne.
W drugim jest przyciasnawo, ale mogę sobie wyobrazić, że to obszar np. mojego podwórza.
Takie to moje wrażenia.