Nie przeliczyłeś tylko
wziąłeś z elektrody.
A ponieważ ja humanistą nie jestem to przeliczę to sam.
Znalazłem
stronę z takimi danymi:
1 kg mieszanki LPG (50/50%) - 43,03 MJ
1 l mieszanki LPG (50/50%) - 25,02 MJ
I teraz:
11 kg jest nośnikiem 11 * 43,03 MJ = 473,33 MJ
natomiast
20 l jest nośnikiem 20 * 25,02 MJ = 500,04 MJ
Jak więc widać nawet po kaloryczności 11 kg to niezupełnie jest 20 litrów. Dane na elektrodzie zostały zaokrąglone.
Ale liczymy dalej:
z 473.33 MJ wyciągniemy odpowiednio: 473.33 * 1'000'000 J / 3600 s = 131'480 Wh = 131.48 kWh
z 500.04 MJ wyciągniemy odpowiednio: 500.04 * 1'000'000 J / 3600 s = 138'900 Wh = 138.9 kWh
Czyli 140 kWh to kolejne zaokrąglenie.
Wróćmy teraz do przeliczeń objętości na masę.
Tutaj znajdziemy, że jako stały przelicznik przyjmuje się 1.78 litra na kilogram gazu.
Jak podstawimy tę wartość to okaże się, że nominalne 11 kg butli odpowiada 19.58 litrów, a nie 20 litrów (to z kolei daje nam 489.9 MJ czyli 136.1 kWh).
Wszelkie niewielkie różnice wynikają z tego, że dla różnych temperatur mamy różne gęstości
Jak więc widać na elektrodzie
wszystko zostało zaokrąglone
do góry. Czyli w tym wypadku na Twoją korzyść.
Zresztą te różnice i tak nie są wielkie. Średnio można przyjąć, że za prąd zapłacimy około 1.3 raza drożej. Zatem według mnie różnica nie jest jakaś powalająca.
Ale patrzymy dalej. Nikt nie będzie przy takim gazowym słoneczku stał 24h/dobę by regulować moc do zapotrzebowania. Natomiast termostat kabel odłączy jak nie będzie trzeba grzać - koszt pójdzie w dół. Sądzę zatem, że cena takiego ogrzewania gazowego wcale taniej finalnie nie wyjdzie.
Jak pisałem - dobre jako ogrzewanie awaryjne. A prawdy głoszone przez humanistów jak zwykle okazały się mitem.