Chciałbym dzisiaj pokazać mój mirt zwyczajny. Mam go od malutkiej sadzonki, którą kupiłem na targu w Będzinie. Obecnie krzew ma około 65 cm średnicy. Czyli całkiem spora kula. Co nieco można o tej roślinie na wikipedii
przeczytać.
Uprawa w zasadzie nie jest skomplikowana. Zimę powinien spędzać w chłodniejszym pomieszczeniu. Podobnie jak inne mirtowate (na przykład eukaliptusy czy kufliki) roślina ta powinna stać w widnym miejscu. O ile na przykład oleandry radzą sobie nawet jeśli stoją nieco w głębi pomieszczenia, to mirt marnieje jeśli nie stoi
bezpośrednio przy oknie. Zauważyłem nawet, że mój mirt nawet jeśli stoi przy oknie to strona zwrócona w kierunku pomieszczenia traci trochę listów. W sezonie potem to nadrabia, ale wczesną wiosną jest to widoczne. Może jakby go tak zimą co tydzień obracać?
Poza tym niby to sucholubna roślina, ale moja kula jest na tyle duża, że pije całkiem sporo. I to nawet zimą.
Późnym latem ładnie kwitnie. Cała roślina obsypana jest setkami drobnych kwiatuszków.
1. Cała roślina.
2. Mój mirt ma obecnie pąki.
3. Zdjęcie zrobione dwa lub trzy lata temu podczas kwitnienia.