Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Autor Wątek: Palmy i inne rośliny Czytelnika  (Przeczytany 28958 razy)

czytelnik22

  • G2
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Palmy i inne rośliny Czytelnika
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 29, 2019, 17:02:28 »

Tak robiłem, ale widać coś poszło, nie tak jak trzeba. Teraz powinno już działać, więc dodam jeszcze jedną fotkę obrazująca jak urosły trachy przez kilka lat od ostatnich zdjęć  :)

Fotka z końca poprzedniego sezonu.



i początek obecnego kilka tygodni temu ....


Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy i inne rośliny Czytelnika
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 30, 2019, 19:45:16 »

Dzięki za aktualizację po tylu latach !!!
Ten trach po lewej, pierwszy z dwóch, wygląda znakomicie.

Co tam jeszcze masz z egzotów?
Kiedyś miałeś najwięcej bananów z nas wszystkich.

czytelnik22

  • G2
  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Palmy i inne rośliny Czytelnika
« Odpowiedź #17 dnia: Lipiec 01, 2019, 23:16:01 »

Dzięki za aktualizację po tylu latach !!!
Ten trach po lewej, pierwszy z dwóch, wygląda znakomicie.

Co tam jeszcze masz z egzotów?
Kiedyś miałeś najwięcej bananów z nas wszystkich.

Tak to prawda, że kiedyż miałem prawdopodobnie największą kolekcję bananowców z Polsce, ale to były czasy gdy nikt się tym prawie nie interesował a o palmach w gruncie praktycznie nikt nie słyszał. Co ciekawe wszystkie moje basjoo pochodzą od przodka z tamtych czasów i o ile skłonny jest do rozmnażania przez odrosty to jest to jakiś słabeusz w kwitnieniu. Przez te ponad 13 już lat żaden nie zakwitł. Z tych czasów pochodzą jeszcze wszelkie moje odrosty Helen Hybrid uzyskane kiedyś z nasion, ta odmiana wegetuje - potrafi się po roku nieobecności odrodzić z odrostu ale nawet jak bardzo ładnie wyrośnie to i tak czy to po jednym sezonie czy dwóch zimą zmarnieje czy to w piwnicy  czy w gruncie  z budą. Uprawiam jeszcze dokupione sikkimensis i jednego yunanensis niestety jakieś słabsze egzemplarze niż wasze, pewnie z in vitro, ale nie chciało mi się już bawić z nasionami.

W gruncie jak na  obrazku, dwa trachy , wagner, dwie karłatki,  oleandry też w gruncie i zimowane bezproblemowo w jednej budzie z bananowcami. Duża rostrata , która widać na zdjęciu i która zakwitła po raz pierwszy (podobne można wciąż za niską cenę upolować na ebayu u tego samego sprzedawcy). U jej podnórza   rostrata, elata lub thomsoniana (nie wiem co) - to ostatnia z siewek robionych w 2004 r. zatem ich wzrost nie jest zbyt imponujący.

Za to trachy rosną jak szalone i są jakoś wyjątkowo grube jak jakieś utuczone prosiaki  W zeszłym roku, musiałbym sprawdzić, ale przyrost pni był chyba około 30 cm. Wbrew pozorom najbardziej rośnie ten po prawej. Teren nie jest równy i on jako sporo mniejszy przegonił tego z lewej od posadzenia myślę, że o jakieś 40 cm już, myślę że ciągnął  sobie składniki pokarmowe od mocno zasilanych basjoo posadzonych koło niego. Robi się niestety problem z ich okrywaniem, podobnie jak z wykopywaniem ogromnego maureli (w sumie mam 3 ale dwa dałem w tym roku do dużych donic, bo w gruncie nie miałem dla nich specjalnie miejsca).  Trachy co roku strzygę niemiłosiernie - po kilkanaście liści nawet ponieważ  wolę plamy z widocznym pniem.

Poza tym standarcik w gruncie - figi, mały granat  i wykopywane colocasie thailand giant - rośnie i rozsiewa się wszędzie jak  chwast tylko żaden z niej gigant Czytałem na facebooku, że są dwie odmiany i tak, która nie idzie w odrosty ma ogromne liście takie na jakie liczyłem i faktycznie jej polska wersja robiła wrażenie. Colocasia black magic też widoczna na zdjęciu i alocasia macrohiza. Kwitnący po 3 razy w roku coraz większy p.robellini w donicy  - tej wiosny w czasie nieobecności  dostał mocno w kość przez przymrozek w maju, podobnie jak duży granat  w donicy, którego owoce rok  temu po raz pierwszy prawie dojrzały.

Teraz doszły jeszcze kolejne 3 trachy z innej strony ogródka przy tarasie (raczej  maluchy z pieńkami po 40 cm, ale wcale niespieszno mi żeby rosły jak te z przodu). Jak skończy się mi  przemeblowanie tarasu to wrzucę jakieś aktualne fotki.   Zasadziłem też do dziury przy  tarasie z basjoo na miejsce wywalonych fig - 36, które nawet nigdy nie zaowocowały, małe bungewille zobaczymy czy mają  szanse przetrwać zimą w podgrzewanej do 5 stopni budzie w suchych warunkach. Ktoś tu miał na forum kiedyś próbować je tak zimować , ale nie wiem z jakim ostatecznie rezultatem.
Zapisane

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4320
Odp: Palmy i inne rośliny Czytelnika
« Odpowiedź #18 dnia: Lipiec 07, 2019, 11:41:57 »

Chyba wszyscy próbowaliśmy różnorodnych roślin "mrozoodpornych".
Przezimować da się pewnie wszystko, ale ja też odpuściłem wiele z nich, gdyż efekty były mizerne.
Tak, trachy warto poić i karmić :)