Pod choinką znalazłem w tym roku zestaw startowy Mobile Alerts.
Przez tydzień oglądałem pudełko i gdy je wreszcie otworzyłem zaskoczyły mnie niewielkie rozmiary urządzeń.
Na tej fotce widać czujnik wilgotności powietrza i temperatury KlimaLogg (dotychczas używany) i stację bazową Mobile Alerts z rozłożoną anteną (po prawej)
Sam czujnik też ma kieszonkowe rozmiary, jest nieco większy od zapalniczki.
Nauczony doświadczeniem z KlimaLogg czujnik trzymam w folii.
Tak wyglądają dane na telefonie po rozwinięciu paska danego czujnika.
Wolałbym pomiary co 15 minut, 7 to zbyt często, trzeba dużo przewijać.
Nie wiem jak u was, ale na moim telefonie aplikacja Mobile Alerts jest najwolniejsza ze wszystkich, jakie dotychczas zainstalowałem.
Nie jest trochę wolniejsza: jest bardzo wolna i w dodatku startuje za każdym razem, gdy chcę sprawdzić temperaturę.
To duże rozczarowanie, wygląda na zaniedbaną przez producenta.
Mam na razie jeden podstawowy czujnik, ale chciałbym nabyć kolejny i ustawić w jakimś stałym miejscu, mieć stabilne pomiary.
Mam precyzyjny czujnik Termio 25, ale nie przekazuje on danych, trzeba do niego podejść chcąc sprawdzić aktualną temperaturę i ściągać dane na komputer, żeby przejrzeć historię.
Ogólnie też jestem zadowolony: wreszcie telefon powie mi jaka jest temperatura na zewnątrz.