Witam
Przedstawiam Wam mój ogród a raczej jedną jego część, tzn chodzi o część ogrodu przed domem. Zafascynowany klimatami sródziemnomorskimi (chorwacja) zapragnąłem podobnych widoczków u siebie. tą część robiłem kilka lat powolutku. część roślin rośnie kilka dobrych lat inne posadzone są w tym roku.
Efekty przedstawiam poniżej:
Trachycarpus z metrowym pieńskiem wsadzony do gruntu w lutym, ma się ogólnie dobrze, najstarsze liście są lekko zółte ale nowe są ładne ciemnozielone.
w tym miejscu rosną 2 araucarie. ta większa widoczna jest kupiona, niestety 3 lata temu podmarzła i odbiła 3 przewodnikami, ma już około 120 cm. druga araucaria mniejsza jest z nasion pochodzących z argentyny z patagonii. powinna przeżywać -30C bez problemu.....
Agawy amerykańskie - posadzone w ogrodzie z 2 powodów. wielkość - niesty ale ledwo we dwie osoby można takie coś dźwignąć, nie mówiąc o tym że wózek ledwo daje rady te kilkaset kilo przewieźć. drugi powód to stały one cała zimę w nieogrzewanej szklarni i kilka dni z -10C przeżyły bez najmniejszych uszkodzeń. Oczywiście będą musiały być obudowane i ogrzewane na zime....
w ogrodzie rosną też 2 sztuki puya coerulea z chile - mam je z nasion sprzed kilku lat. zobaczymy jak sobie poradzą, muszę być oczywiście dogrzewane zimą....
w klimacie sródziemnomorskim nie mogło zabraknąć trawy pampasowej i magnolia grandiflora - tutaj odmiana kay parris.
na całości są posadzone różne kaktusy - najwięcej opuncji - około 10 gatunków, 4 gatunki cylindropuncji, 2 gatunki kaktusów kulistych, kilka małych agav. Najładniejsze opuncje to te z wielkimi członami i duzymi kolcami - o ile pamiętam to opuntia montana. nie wiele rózni się od tych dużych na pustyniach.....
koło agaw rosną też palma karłatka oraz dasylirion wheeleri a na środku rośnie malutki cedrus brevifolia.
całość jest wysypana żwirem, pod którym jest mata ogrodnicza. W związku z tym chwastó jest niewiele. Z roślin "obcych" w tym miejscu jest też cunninghamia lanceolata widoczna na zdjęciach, podocarpus nivalis a także austrocedrus chilensis.
Ogród wygląda bardzo ciekawie - dosłownie albo lepiej niż w chorwacji (więcej kaktusów
i bardzo zwraca uwagę. Oczywiście czeka mnie mnóstwo pracy jesienią, żeby co wrażliwsze zabezpieczyć przed deszczami i mrozami.....
pozdrawiam
Ł.