Palmy w Polsce

Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Inne rośliny => Wątek zaczęty przez: Binos w Maj 29, 2013, 09:44:31

Tytuł: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: Binos w Maj 29, 2013, 09:44:31
Wątek wydzielony z wątku: Paprocie (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=765.msg13787#msg13787)
greg


---

To jest ten chwast  ;)

(http://images10.fotosik.pl/4233/b227f9d066dfb56f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/4233/32a1cf5475b77044.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/4233/ec71867311b478bd.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/4233/1dd449f7e8a5d5d5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 29, 2013, 09:48:40
Czy to tworzy kępy i ma małe żółte kwiaty?

W każdym razie ciekawa roślina.

"Chwast" to pojęcie bardzo względne. Ja mam pojedyncze pokrzywy, specjalnie wszystkich nie wyrywam.
W paprociach ładnie wyglądają.
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: Binos w Maj 29, 2013, 09:52:30
Wydaje mi się że rozprzestrzenia się przez kłącza.
Nie widziałem zdrewniałych łodyg i kwiatów ,chyba że są bardzo małe.
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: sev w Maj 30, 2013, 00:09:03
Rdest sachaliński - bardzo ekspansywna roślina.
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 30, 2013, 02:22:02
Przeczytałem trochę wołań o pomoc. Likwiduj puki się da, później to tylko przeprowadzka z dala od ;)
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: Binos w Maj 30, 2013, 07:45:35
Będę usuwał kwiatostany żeby nie zostać aresztowanym  ;D
Zresztą jak to kwitnie w pażdzierniku to mróz to zetnie przed kwitnieniem.
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 30, 2013, 14:52:07
supernova

Zarejestrowany
    Jan 2007
Posty
    53

Domyślnie Rdest sachaliński - HELP! HELP! HELP!

    Niestety mam to ścierwo na działce, to jest jakiś transgeniczny mutant, przyrasta 100 cm w tydzień, korzenie niczym macki oplatają już ogród i mam wizję, jak z horroru, że zadusi dom!

    żartuję z duszeniem, ale naprawdę nie wiem, jak z tym walczyć. na razie kosimy i wyrywamy, a on poziomo w tempie bolida na paliwo lotnicze zawłaszcza dalsze rejony...rośnie przy ogrodzeniu długim ok. 40 m i idzie do drugiego, równoległego ogrodzenia, z 20 metrów już ze 4 m za nim...
    Opanował nowo nawiezioną ziemię na nowy ogród w 2 tygodnie, a ci, co przekopywali, zrobili to na wysokość łopaty, co nie wystarczyłona wyplenienie korzeni, a dało mu jeszcze większego 'kopa' do rozsadzania się!
    Tragedia!

    Podobno uwielba roundap! nie wiem, nie sprawdzałam, czytałam, że 'po roundapie rześko odrasta bardziej zielony'.
    Co robić?
    Czy komuś się udała walka? jak i czym?
    Będę wdzięczna za porady.

    (Z drugiej strony wszystkie perze, barszcze, babki, osty, pokrzywy, które też mam wydają mi się okazami z ogrodu botanicznego przy nim

Binos,
coś takiego znalazłem :o



Źródło: forum.muratordom.pl (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?140612-Rdest-sachali%C5%84ski-HELP!-HELP!-HELP!&p=3989570)

---

Dodałem źródło.
Godny uwagi jest też kolejny post:

Cytuj
Alan Titchmarsh, prowadzacy w BBC swietne programy o ogrodach, u nas nadawane chyba jako "Jak byc ogrodnikiem", w odcinku o pozbywaniu sie chwastow, w sprawie rdestu mial tylko jedna rade - wyprowadzic sie.
greg
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: Gunn w Maj 31, 2013, 23:58:56
Rdest sachaliński - bardzo ekspansywna roślina.

Walczę z tą rośliną już od 3 lat. Jak widzę młode łodyżki wyłaniające się z ziemi to robię wykop na głębokość ok 30-40cm i usuwam je wraz ze wszystkimi korzeniami. Ta roślina to istny bambus polskiego klimatu. Roślinna masakra.

Tak dla ciekawostki napiszę, że również widziałem tą roślinę obok skoczni narciarskiej w Wiśle-Malince. Rośnie tam zaraz obok tej rzeczki  :o
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: wari w Czerwiec 01, 2013, 04:19:23
Roundap jest skuteczny, ale trzeba go używać konsekwentnie, co najmniej 3 razy w sezonie. Spryskiwanie stosuje się, gdy roślina osiągnie 1-1,5 m. Na zwalczenie rdestowca, czy to sachalińskiego czy ostrokończystego albo ich mieszańca - rdestowca czeskiego, potrzeba 3 lata.
Więcej o różnych metodach zwalczania: http://davisla.wordpress.com/2011/05/18/japanese-knotweed-2/
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: Binos w Czerwiec 01, 2013, 07:32:18
Dobrze jest też posmarować pędzelkiem pień czy łodygę takiego zbędnego chwastu czy drzewa ,nierościeńczonym środkiem chwastobójczym.
Łodygi rdestu są puste w środku i ma budowę kłączową więc można mu wlać co nieco do środka  ;D
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: wari w Czerwiec 01, 2013, 17:44:06
Nie podzielam zdania Binosa ;). Trzeba mieć na uwadze sposób działania takich środków jak glifosat (np. Roundup). Uszkodzenie łodygi, ścięcie pędu i wlewanie tam tego środka ma efekt odwrotny do zamierzonego (zniszczy szybko łodygę, ale gorzej z pędami podziemnymi, a o nie głównie chodzi). Najlepiej działa tam, gdzie roślina "dobrze pracuje" i może go przetransportować do korzeni i pędów podziemnych. Dlatego najlepiej stosować go na roślinę w pełni rozkwitu, dobrze rosnącą, w doskonałej kondycji. Stosowanie dużych stężeń chemikaliów jest polską przypadłością. Owszem, glifosfat działa wówczas mocniej, ale tylko do pewnej wartości. Potem to już tylko sami robimy sobie krzywdę, zatruwając glebę. Dlatego trzymałbym się wyższych dawek, ale w ramach zaleceń producenta.
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 04, 2013, 20:56:13
Binos,
czy Ty zamierzasz zostawić rdest?   :f23:  :f23:  :f23: :f23:
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 05, 2013, 00:05:47
Binos,
części zdrewniałe możesz smarować do woli  ;)
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: Binos w Czerwiec 05, 2013, 07:30:18
Gdzież bym śmiał uprawiać rdest.
Czy ten wątek nie zajmuje za dużo miejsca na hostingu  ::-?
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 05, 2013, 07:49:14
Według mnie wątek jest pożyteczny.
Nie rozpoznałem rdestu na tych zdjęciach, choć przecież czytałem i słyszałem o tej roślinie.
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: Gunn w Lipiec 17, 2013, 20:47:59
Rdest sachaliński w Bierdzanach pod Opolem. Podobno wielokrotnie tępiony przez miejscowych rolników, jednakże bez skutku.

(http://img153.imageshack.us/img153/8744/upbx.jpg)
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 25, 2013, 15:39:03
Gunnerus,
masz pole do popisu, możesz zrobić karierę w fitoterapii :)
http://www.luskiewnik.pl/autoimmunologia/new-page-7.htm
Pozdrawiam
Arundo

Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: Binos w Sierpień 24, 2013, 09:21:05
Rdest variegata  :smiech:
(http://images54.fotosik.pl/41/06130c882853ef73.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: Binos w Czerwiec 04, 2014, 07:10:32
Rdest japoński variegata i jego plamki  ;D
Prawie jak u Canny Stuttgart  :smiech:
(http://images51.fotosik.pl/378/4aad41e779dc6059.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: Binos w Kwiecień 19, 2015, 09:54:33
 Rdest sachaliński i Rdest variegata  ;)

(http://images51.fotosik.pl/690/3be34886310f1fbbmed.jpg) (http://www.fotosik.pl) (http://images51.fotosik.pl/690/d99ad507fe6efa7amed.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: Binos w Kwiecień 06, 2019, 11:25:25
Nie wiem jakim sposobem, ale Rdest dokonał wyłomu w barierze i to w kilku miejscach  :(
choć jego korzenie nie są drewniane.
Najwyższy czas się z nim pożegnać  :(

(https://images85.fotosik.pl/669/b030cfff2de1fb1a.jpg)
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: Binos w Czerwiec 20, 2019, 15:07:40
Rdest, 70 dni po zabiegu, nadal trup  :)
(https://images85.fotosik.pl/692/9d1c3d8bafcc8e2a.jpg)
Tytuł: Odp: Rdest sachaliński
Wiadomość wysłana przez: Tomek w Czerwiec 20, 2019, 21:22:38
Posadziłem go sobie kiedyś w ogrodzie, zaczął rozłazić się nieprawdopodobnie. W porę spryskałem matecznik dwukrotnie mocną dawką randapu, na szczęście padł.