Palmy w Polsce
Hyde Park - Linki - Klimat - Handel => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: arundo w Luty 10, 2013, 04:46:16
-
cześć, wiem, że nie każdy lubi, nie każdemu się podoba ale............?
To wątek głównie dla Roberta a Forumowicze niech ocenią, jeżeli starczy im cierpliwości ;) Sorry, że nie palmy ;)
Yukimi- gata Maru Yukimi
(https://lh3.googleusercontent.com/-BWJzhxi588g/URb1KvtCW7I/AAAAAAAADgs/LV5lHR5y1Eo/s512/Maru%2520Yukimi.JPG)
w tych wymiarach, ok 1m wysoka ok 200 kg
(https://lh4.googleusercontent.com/-LZs3G0KVvnI/URb0hoEr6lI/AAAAAAAADgQ/U1udU2zVm60/s640/22-11-09-1.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-5bJuuMOIfDM/URb0EIITvGI/AAAAAAAADgI/Kx_k0KlYrSs/s640/31-10-09-65.JPG)
piedestałowa tachi-gata, Yoshino
(https://lh6.googleusercontent.com/-PtQm9K6ZfkU/URb2cy68ucI/AAAAAAAADhA/CtyidxjhDXE/s640/09-08-10-1.JPG)
trochę waży ok pół tony ;)
(https://lh6.googleusercontent.com/-D4tTPtkJORs/URb3Qu0VMmI/AAAAAAAADhQ/yTLMR3bUeC8/s640/09-08-10-6.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-KQ7oEjwQna8/URb4iaW-oUI/AAAAAAAADiI/CvLeQFsPk6Y/s640/23-10-10-4.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-YnXqoAzDf0E/URb5em_S5-I/AAAAAAAADjI/JNV3sltuyQs/s512/P1160560.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-9flj6JGUpPQ/URb38NEUnHI/AAAAAAAADhg/F4pfYWVfqSc/s640/25-08-10.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-hYUN9pRfVC0/URb5xDut4cI/AAAAAAAADjM/rJoCncJoPm8/s640/P1170283.JPG[img]https://lh6.googleusercontent.com/-huu13fUNgkE/URb4Pn9NwrI/AAAAAAAADh0/lgYcRfY4qdM/s640/21-10-10-7.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-huu13fUNgkE/URb4Pn9NwrI/AAAAAAAADh0/lgYcRfY4qdM/s640/21-10-10-7.JPG)
rankei
(https://lh4.googleusercontent.com/-hYUN9pRfVC0/URb5xDut4cI/AAAAAAAADjM/rJoCncJoPm8/s640/P1170283.JPG)
kasuga, też nie wyjęte 200 kg
(https://lh4.googleusercontent.com/-75LQbT8kqc8/URb6I2HeMdI/AAAAAAAADjg/y8aPxxDqqDI/s640/P1260416.JPG)
"kota", samica woli Indonezję
(https://lh6.googleusercontent.com/-VjmiQGX6YjM/URb5Rc_GF-I/AAAAAAAADi8/U3gX8QeWUno/s512/31-10-10-3.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-KvqTr3rawMM/URb63nM2zeI/AAAAAAAADkU/Rb8mK3huCo8/s512/P1280041.JPG)
Na patynę kamienia, naturalnie trzeba poczekać kilka lat
a to dla dziewcząt jeżeli takowe się pojawią na forum
(https://lh6.googleusercontent.com/-HhtLxtJ0ODQ/URb6TbL2v9I/AAAAAAAADjw/dG2liLTjec0/s512/P1270633.JPG)
najważniejsze przygotowanie podłoża, fatalnie podnosi się wywrócone, ciężkie elementy, kruche niesamowicie
zapomniałem to nie oferta handlowa ;)
-
Czuję się wyróżniony ;) Wielke dzięki Arundo :77: i ogromne uznanie z mojej strony. Szokujący dla mnie jest ich ciężar. Gdyby nie kostrukcja elementowa byłby niezły problem z montażem. W ogrodzie wyglądają lekko a tu pewnie fundament trzeba...
Dobrze, że cen nie zamieściłeś :o
Yukimi- gata Maru Yukimi to naprawdę ciężki maluch.
Wieczorne ogniki i poblaski dodają Twojemu ogrodowi nutki tajemniczości, gratuluję i szczerze zazdroszczę.
-
Robert, sam siebie wyróżniłeś bo tylko Ciebie to zainteresowało. Z pokorą przyjmuję fakt braku reakcji, którego się spodziewałem. Miałem nadzieję, że może "Bambuseria" drgnie bowiem świetnie komponują się latarnie z bambusowym tłem. Mówiąc o cenach i o wadze ;) faktycznie wszystko zależy od wielkości obiektu. Tak naprawdę Maru Yukimi to nie taki maluch, to "kawał" latarni i co ważne jest nie młoda. Z latarniami kamiennymi jak z winem, czym starsze tym lepsze :)
-
W chwili obecnej nie widzę miejsca u siebie na taką latarnię. Muszę odpowiednio przygotować ogród. Ciągnie mnie do żywych ogników. Obecnie mam podświetloną kaskadę ciepłym, ale sztucznym światłem. Trochę to wszystko "hotelowo" wyszło. Muszę to w tym roku poprawić. Nie robiłem gruntownego rozeznania w Poznaniu, ale jest firma, w której brałem skałę do budowy strumienia i tam mają cos takiego:
http://www.maxipoz.pl/Lampy-japonskie-m23.html (http://www.maxipoz.pl/Lampy-japonskie-m23.html)
-
arundo
Mnie się Twoje latarnie podobają. Mają dobre miejsce tj. Twoj ogród. Wogóle to jestem zauroczony ogrodami na styl japoński. Sam taki chciełem mieć, a że nie strarczyło na to czasu i pieniędzy to przynajmniej staram się o troche harmonii w moim ogrodzie. Niestety słabo mi to wychodzi :) .
Co do bambusów to zanierzam sobie sprawić przelewkę bambusową do oczka, taką kołaczącą.
-
Arundo, myślę że brak ogólnego "zrywu" w dyskusji nad latarniami wynika z faktu, ze one mimo całej swoje urody bardzo silnie "markują" ogród. Moim zdaniem jeśli ktoś nie ma zamiaru iść dalej w kierunku ogrodów "orientalnych" to postawienie jednej latarni nawet przy kępie bambusów to jednak trochę za mało - i ten silny akcent dalekowschodni będzie w naszych ogrodach elementem obcym stylistycznie i kulturowo.
W ogóle pojecie "ogród japoński" jest u nas szalenie nadużywane i ogrodem japońskim nazywa się każdą radosną twórczość
z wykorzystaniem wschodnich "akcesoriów"; swobodnie nimi "żaglując", nie zważając na ich funkcje, znaczenie, region pochodzenia czy epokę.
W samej japońskiej sztuce ogrodowej występuje wiele stylów i odmian, które dla nas są nawet trudne do rozróżnienia.
Ogród japoński jest nierozerwalnie związany ze wschodnia filozofia i kulturą, wszytko tam ma swoje, ściśle określone miejsce i swoja symbolikę. Jeśli ktoś nie siedzi w tym po uszy to raczej nie ma szans stworzenia czegoś co Japończyk nazwał by ogrodem japońskim. W Japonii nauka konstruowania klasycznego ogrodu trwa kilka lat.
U nas zdecydowanie lepiej jest tworzyć coś na kształt ogrodów chińskich, gdzie panuje trochę większa swoboda kompozycji i doboru roślin. Oczywiście tworzyć można wszytko tylko lepiej nazywajmy to ogrodem w stylu orientalnym niż ogrodem japońskim. To taka moja drobna dygresja bo swojego czasu tez interesowałem się tym tematem.
-
Z wrocławskiego ogrodu japońskiego
(http://images10.fotosik.pl/3437/707b0948d4749067.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Na dzień dobry zgadzam się z sevem, jednak nie mnie to dotyczy, być może nie przeczytałeś tego co pisałem o ewolucji mojego ogródka. Próbując się z ogródkiem, nie japońskim a "japońskawym" , w pewnym momencie zrozumiałem, że to nie moja droga. Ogrody japońskie wynikają z korzeni filozofii i zasad religijnych. Absolutnie są piękne ale nie u mnie pod domem. Powtarzam się. Odpowiadałem kiedyś na forum, że te wieżyczki (andrzeja odbiór) są pozostałością pierwszych pomysłów na "japońskawość". Napisałem: ogródek ma służyć jego założycielowi aby czuł się w nim dobrze, maks egoizmu. W innym wypadku nie będzie satysfakcji i rozwoju. Jedynie różne opinie gości. Zachwyty palmiarnią też są nieszczere, bez komentarza to pozostawię :D
Arundo, myślę że brak ogólnego "zrywu" w dyskusji nad latarniami wynika z faktu, ze one mimo całej swoje urody bardzo silnie "markują" ogród. Moim zdaniem jeśli ktoś nie ma zamiaru iść dalej w kierunku ogrodów "orientalnych" to postawienie jednej latarni nawet przy kępie bambusów to jednak trochę za mało - i ten silny akcent dalekowschodni będzie w naszych ogrodach elementem obcym stylistycznie i kulturowo.
W ogóle pojecie "ogród japoński" jest u nas szalenie nadużywane i ogrodem japońskim nazywa się każdą radosną twórczość
z wykorzystaniem wschodnich "akcesoriów"; swobodnie nimi "żaglując", nie zważając na ich funkcje, znaczenie, region pochodzenia czy epokę.
W samej japońskiej sztuce ogrodowej występuje wiele stylów i odmian, które dla nas są nawet trudne do rozróżnienia.
Ogród japoński jest nierozerwalnie związany ze wschodnia filozofia i kulturą, wszytko tam ma swoje, ściśle określone miejsce i swoja symbolikę. Jeśli ktoś nie siedzi w tym po uszy to raczej nie ma szans stworzenia czegoś co Japończyk nazwał by ogrodem japońskim. W Japonii nauka konstruowania klasycznego ogrodu trwa kilka lat.
U nas zdecydowanie lepiej jest tworzyć coś na kształt ogrodów chińskich, gdzie panuje trochę większa swoboda kompozycji i doboru roślin. Oczywiście tworzyć można wszytko tylko lepiej nazywajmy to ogrodem w stylu orientalnym niż ogrodem japońskim. To taka moja drobna dygresja bo swojego czasu tez interesowałem się tym tematem.
he he palmy nie "markują"?
Roberto, to żywe światło, wprowadzenie światła elektrycznego zabija latarnię, o tym nie wolno nawet myśleć
-
Arundo, do Ciebie skierowany był pierwszy akapit, reszta to moje wywody ogólne. ;)
A na dodatek coś mi tu podpiąłeś do cytatu ;)
Obiło mi się o uszy ze do takich latarni wsypywano prochy zmarłych...? słyszałeś coś na ten temat ?
-
Sorry sev, ja mam problemy z zaznaczaniem cytatu, o prochach nie słyszałem ale coś z cmentarza ja mam, palę w nich znicze :sc106:
Wooli, dzięki za opinię,
pytanie po co Ci ta kołatka, jeżeli nie budujesz ogrodu japońskawego, pokaż zdjęcia gdzie to będzie. Dźwięk niszczy słuch i psyche, nie jesteś mnichem przecież ;)
Ogrody japońskie nie zawsze muszą imitować fragment naturalnego krajobrazu i nie zawsze są miniaturyzacją skalnych klimatów. Latarnie stawiane były przed świątyniami.
Przydomowe i nie tylko, ogrody japońskie wielokrotnie są płaskie, chociaż te zróżnicowane w poziomach, dla mnie atrakcyjniejsze. Pewnie powtarzam się, ogród to wizualizacja ekspresji każdego, który go wymyślił i wykonał :) Nigdy nie próbowałbym myśleć o ogrodzie japońskim bo zawsze byłaby to profanacja. Natomiast lubię takie klimaty, które wykonałem u siebie ;)
Wyrazy szacunku
Arundo
(https://lh6.googleusercontent.com/-57Ko_EqOW2g/USgVqUnIdBI/AAAAAAAADns/CPXtod-xLlI/s512/P1280080.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-H9kq-Q3FLgY/USgkXynILRI/AAAAAAAADn4/hXjEHn8uGAo/s640/P1170555.JPG)
-
Może nie są to latarnie, ale podchodzi pod "inne". To polerowane kule...takie krzywe zwierciadło w ogrodzie.
(https://lh3.googleusercontent.com/-vA9IKciGzr8/UTNV1RHiIhI/AAAAAAAAAcU/s1UpWHifjJo/s800/kule.jpg)
źródło http://chimmo.pl/node/77 (http://chimmo.pl/node/77)
z serii inne. Zombi.... >:D
(https://lh6.googleusercontent.com/-8x9GA6GliGM/UTNbdVJRWlI/AAAAAAAAAcs/4aoXoJCxG3o/s800/zo1.jpg)
żródło http://www.pablik.pl/index.php/1443/takie-oryginalne-ozdoby-do-ogrodu.html (http://www.pablik.pl/index.php/1443/takie-oryginalne-ozdoby-do-ogrodu.html)
-
Roberto,z serii inne, zombie istny cud :rotft2: :rotft2: :rotft2: Chyba go adoptuję ;)
Ale kule, fatalne niczym ryby szklane z huty szkła w Krośnie. Zastanawiał mnie też zawsze fenomen popularności kompletów szklanych naczyń platynowanych. Poszukiwane i eksportowane były ponoć. Osobiście wolę zobaczyć "kształt" dowolnego trunku włącznie z tak dziwnymi napojami jak kompot lub kisiel brrr fuj :o
(http://www.pablik.pl/img/info/zo2.jpg)
ale to prawie 3000 baksów >:D
---
Poprawiłem formatowanie.
greg
-
to były zimy zimą 8)
(https://lh3.googleusercontent.com/-IHKOvB_yvBw/UU0JOWQI37I/AAAAAAAADzM/Qtvlji4sP6M/s640/WARSZAWA.JPG)
-
Pochodnie bambusowe u Roberta super a u mnie stabilizacja :)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Ydb1LHHyWxo/UggMeZ29HdI/AAAAAAAAF44/fSbJDtrkbkk/s940/P1380307.JPG)
-
Latarnie u Ciebie świetnie się komponują i dodają tego japońskawego smaczku. Zastąpienie ich jakimkolwiek oświetleniem z serii "ogrodowe" byłoby kiczowate. Z kolei u mnie żywy ogień doskonale dodaje charakteru tajemniczości (w nocy) i podkreśla egzotykę, a czerwona poświata podgrzewa nocne kadry ;)
-
Roberto,
nie prawmy sobie komplementów i pomyślmy o aspekcie wykorzystania oświetlenia ogrodu. Ja kocham światło żywe w latarniach i pochodniach. Ale, jeżeli częściej korzysta się z ogródka to oświetlenie elektryczne jest sensowne
(https://lh3.googleusercontent.com/-tPXbjyuLRsk/Ugwq7qCoR2I/AAAAAAAAF6g/oPlDAf56v2I/s640/P1380450.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-GP0kiQhDbR0/UgwxnW_a96I/AAAAAAAAF68/-GulAareM1U/s640/P1380476.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Pqp2-740WTs/Ugwyrs2wDgI/AAAAAAAAF7M/q9VFhr61saA/s640/P1380480.JPG)
tutaj nie ma ani kawałka japońskawego to inna moja "bajka"
mnie kojarzy się to trochę z lunaparkiem i jest mocno kiczowate ale feeria barw pozwala mi na nie wsiadanie do pojazdu i oddalanie się od domu w rozumieniu tęsknoty za "Południem"
pozdrówka A
-
Nie mam nic przeciwko oświetleniu sztucznemu. Na rynku jest obecnie ogromna oferta. Problem w tym, aby podkreślić walory ogrodu i przy okazji nie trafić do działu kicz ogrodowy :chichot:
Temat był już poruszany przy okazji podświetlenia gregowego feniksa. Poważnym błędem jak dla mnie jest użycie nadmiernej ilości lumenów lub mieszanie ze sobą odmiennie różnych źródeł oświetlenia.
Przykłady przesadnie oświetlonego ogrodu:
w stylu plac budowy
(https://lh4.googleusercontent.com/-MP87dAnO-PI/UgywbjxFj5I/AAAAAAAADBc/KwVzCQ4xJbw/w770-h522-no/PRBA_W%257E1.JPG)
w stylu jarmark
(https://lh4.googleusercontent.com/-gY7gFdTGV1U/Ugywlzt7_UI/AAAAAAAADB8/wpTehIRZp0U/w770-h522-no/cache_4745315.jpg)
podświetlane ścieżki ogrodowe- pretendent do kiczu
(https://lh3.googleusercontent.com/-UYPEOnjuOJA/Ugyw_rjuIWI/AAAAAAAADC8/AoLD0ezsw-4/w474-h301-no/0_80e4813665f49b37d3716fa3fd93db7f37774da1.jpg)
Przykład wzorowego moim zdaniem oświetlenia:
(https://lh3.googleusercontent.com/-KO14ojm-bBg/UgywzEsNnoI/AAAAAAAADCc/NYII3Cfu6PA/w600-h402-no/oswietlenie_ogrodu_lampy_ogrodowe_iluminacje_zieleni-13.jpg)
a to oświetlenie ze znanego wam ogrodu- pomieszanie różnych źródeł światła (pochodnie i diody) trzeba zapalić albo jedo albo drugie
(https://lh4.googleusercontent.com/-zjNU9eSNPF4/UgzUA2m9vhI/AAAAAAAADFs/4NTFzOw77w4/w786-h522-no/DSC_2181.JPG)
i na koniec podejrzewam coś dla grega ;)
(https://lh6.googleusercontent.com/-r3QiRDrlamI/Ugyz7LYJFmI/AAAAAAAADFE/aRLVeC-OuAs/w512-h384-no/P1060597.jpg)
Na Twoich zdjęciach arundo jedna rzecz mi przeszkadza. Zbyt nisko posadzone źródło światła o szerokim koncie strumienia oświetlania powoduje powstanie "krawatów" na gruncie. To dodatkowo demaskuje źródło światła. Na tym podawanym przeze mnie za wzorcowe, źródła światła nie są tak wyeksponowane. Widać wtedy bardziej efekt niż źródło oświetlenia.
-
Zgadzam się Roberto w pełni, ukryte źródło światła też mi się podoba. Nie mogę dźwignąć reflektorków i muszę pogodzić się z tym efektem. Masz może inne ujęcia tego wzorcowego oświetlenia?
-
Tak, to jest Roberto, że potrafią zaświecić w dzień, można je polubić :P A
(https://lh3.googleusercontent.com/-bsq4z5wJNkU/Um8QtV-qQaI/AAAAAAAAGYo/WY2XTDi5E3o/s640/P1390893.JPG)
-
Propozycja Elfów na obecną chwilę i nadaje się do ogródka :P
Wykonał własnoręcznie Elf płci męskiej
(https://lh6.googleusercontent.com/-jnTHk1e4cFw/UnRSPOwpdAI/AAAAAAAAGaw/fAmaSqsqzUI/s812/P1390957.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-bgBydo0Um2o/UnRRvoV0scI/AAAAAAAAGaY/TSQHMA93444/s860/P1390964.JPG)
;)
-
W tym roku przyszedł czas zrealizować oświetlenie ogrodowe zgodnie z wcześniejszymi założeniami. Celem moim jest osiągnięcie podobnego efektu jak tu:
(https://lh5.googleusercontent.com/-KO14ojm-bBg/UgywzEsNnoI/AAAAAAAADCc/NYII3Cfu6PA/w630-h423-no/oswietlenie_ogrodu_lampy_ogrodowe_iluminacje_zieleni-13.jpg)
Zakupiłem 25 lampek ledowych o parametrach jak poniżej, z tym, że 15szt o kącie świecenia 140stopni a 10szt o kącie 30stopni(oświetlają jak reflektorki czy latarki). Koszt jednej lampki to 10zł. Lampka wymaga osadzenia w jakiejś obudowie. Prawdopodobnie osadzę je w rurkach PCV na jednym końcu, a drugi zaostrzę i będę wbijał w ziemię pod odpowiednim kątem.
(https://lh3.googleusercontent.com/-ObGU6QPTaqE/U0dIIIajcSI/AAAAAAAAE20/OrciU3DoC4s/w613-h537-no/lampka.jpg)
Tutaj pierwsze próby oświetlenia zestawiłem dwa kąty dla porównania:
(https://lh5.googleusercontent.com/-phRyTn9umTc/U0dNMrTSUsI/AAAAAAAAE3c/5gKhzv_7cFA/w1028-h579-no/DSC_0570.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-KfPtnrY2aVw/U0dOAd1tTYI/AAAAAAAAE3w/onUtAHMo9FY/w1028-h579-no/DSC_0561.JPG)
Phoenix oświetlony poniżej jedną wąskokątną a cycas szerokokątną
(https://lh6.googleusercontent.com/-fhYB5h-Gc_w/U0dPq5HsklI/AAAAAAAAE4U/CLtY63_u_4A/w1028-h579-no/DSC_0556.JPG)
tutaj dołożyłem drugą lampkę do phoenixa- szerokokątną
(https://lh5.googleusercontent.com/-fIwQn122t3Y/U0dRFaWbuQI/AAAAAAAAE44/IP0NOSUgI9U/w1028-h579-no/DSC_0558.JPG)
Rostratę oświetliłem "reflektorkiem" czyli wąskokokątną efekt bardzo dobry, tym bardziej, źródło światła jest niewidoczne. Gdybym podświetlił to szerokokątną to na ziemi powstałby "krawat" i źródło oślepiałoby obserwatora.
(https://lh3.googleusercontent.com/-9dyBU1umszg/U0dRxpf4DfI/AAAAAAAAE58/R--P4ur7Nn0/w1028-h579-no/DSC_0565.JPG)
Tutaj brahea armata oraz trachycarpus fortunei też oświetlone wąskokątną. Podoba mi się to, że lampki są małe i schowane za kamieniem praktycznie nie demaskują się.
(https://lh3.googleusercontent.com/-fHPOn6vNRZE/U0dUGZoXBqI/AAAAAAAAE6I/vbJfA7B8pqg/w1028-h579-no/DSC_0566.JPG)
gdybym tą lampkę oświetlającą trachycarpusa schował za małym kamykiem nie byłoby jej widać. Tutaj jest tylko wciśnięta w warstwę żwirku.
(https://lh4.googleusercontent.com/-4YMsbjGmTkg/U0dUjKJ1GNI/AAAAAAAAE6k/V9hR8gXv5Vs/w1028-h579-no/DSC_0569.JPG)
Próbę wykonywałem na szybko i zdjęcia z telefonu, ale mam nadzieję, że pierwsza próba pokazuje jak wiele możliwości powstaje przy aranżacji podświetlenia roślin. Przed próbą przekonany byłem, że małe rośliny podświetlę lampką szerokokątną, a okazało się, że zamaskowana wąskokątna lampka daje ciekawszy efekt. Wąskokątna ma dalszy zasięg strumienia światła, a jej odległość od rośliny powiększa obszar doświetlenia. W przypadku Armaty lampka nie doświetliła całej korony, muszę ja trochę oddalić. Powstaje niezła zabawa w dobór umiejscowienia, kątów padania światła i odległości od rośliny.
Zakupione lampki mają dodatkową podstawową zaletę- mogę nimi podświetlić opadające strumienie wody w kaskadzie od dołu, czyli lampka będzie pod wodą w oczku do którego opada woda. Miałem już kiedyś takie rozwiązanie i liczę na bardzo ciekawe efekty.... cdn
-
Dzięki za relację.
Przyznam, że na zdjęciach najładniej to wygląda, gdy nie widać źródła światła.
I faktycznie te z wąskim strumieniem wydają się lepsze do małych roślin.
Nie wiem jak to wygląda naprawdę, bo zdjęcia nocne z uwagi na duże kontrasty bywają sporo przekłamane.
Nie wiem też jaki efekt chcesz osiągnąć, a jak wiemy egoizm ogrodowy powinien być górą. ;)
Zwróć natomiast uwagę na zdjęcie „wzorcowe”. W przeciwieństwie do Twoich zdjęć widać na nim wyraźnie tło świetlne.
U Ciebie widać tylko świecące punkty i czarna noc wokół.
Jest to zagadnienie, z którym sam się zmagam. Prawdopodobnie wniosę kiedyś na dach mój halogen 400 W, który normalnie służy mi do oświetlania placu pracy przy zabezpieczeniach, gdy dzień już krótki. Sprawdzę na ile jest w stanie doświetlić ogród (tło). Jeśli efekt będzie pozytywny to kupię ekwiwalentny naświetlacz LED i zamontuję go na stałe na dachu by włączał się razem z oświetleniem ogrodowym.
-
Greg przecież to była próba :P. Więcej punktów oświetlenia odsłoni więcej detali otoczenia. Każdy ma inne spojrzenie na ten sam temat. Dla mnie oświetlenie ma zaciekawiać a nie pokazać wszystko. Po oświetleniu nocnym oczekuję innej architektury ogrodu niż widzę w dzień. Doświetlenie centralnym reflektorem kojarzy mi się wyłącznie z placem budowy. Rozumiem, że montując takie źródło na dachu będziesz obserwatorem z pozycji okien domu. Ale co będzie, gdy wieczorkiem zasiadłbyś w ogrodzie? Dostaniesz po oczach "długimi".
Wracając do wzorcowego w moim mniemaniu oświetlenia.... Wydaje mi się, że zdjęcie to poddane było korekcie ekspozycji. Zobacz na niebo- zbyt niebieskie, albo to było wieczorem, a nie w szczerej nocy.
-
Co do zdjęcia, może po prostu zastosowano odpowiednio długi czas naświetlania - to też daje taki efekt.
Plac budowy powiadasz? ;) Niech i tak będzie. ;) Ma być zgodnie z moją wizją i tyle. :P
Wczoraj zrobiłem próbę. Mój halogen 400 W jest zbyt mocny, przy daktylowcu i do płotku panelowego jest zdecydowanie za jasno. Pożądana przez mnie delikatna jasność tła jest dopiero w części ogródka za płotem panelowym. Przy Chudym jest idealnie. Spróbuję kupić naświetlacz LED 20 W co powinno odpowiadać niecałym 200 W. Źródło światła jest na tyle wysoko, że jeśli nie gapię się na dach to „nie daje po oczach”.
Że u Ciebie była próba to jest akurat... jasne. ;) Kiedy planujesz mieć wersję docelową?
-
Na początek podświetlenie otrzyma kaskada. Lampki zostały zakotwione w betonowych torcikach ;) i czekają na zanurzenie w wodzie. W sumie 11 punktów świetlnych umieszczę na kaskadzie.
(https://lh6.googleusercontent.com/-eb3RM1Xf6eg/U00TrThQEJI/AAAAAAAAE8s/hLovaoY81Ig/w1019-h573-no/DSC_0583.JPG)
Tak to wygląda w nocy. Trochę zimne to światło. Cienie jukki na ścianie bezcenne :)
(https://lh4.googleusercontent.com/-BPwzLdRw5Mg/U09Wa3ztcGI/AAAAAAAAE9Y/75I1OVRhyRM/w893-h593-no/DSC_0404.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-LPywclzCg0A/U09XVThIUUI/AAAAAAAAE98/WPVpEOq5Zi4/w893-h593-no/DSC_0408.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-5axzm48BSB8/U09YEPxkHVI/AAAAAAAAE-g/fi-J9etk_Yg/w893-h593-no/DSC_0411.JPG)
-
Tak Roberto, cienie są absolutnie spektakularne. Między nimi jakiś cień sombrero ;)
-
Robert, czy przymierzałeś się może do docelowego oświetlenia kącika tropikalnego?
-
Mam mało czasu ostatnio, a do tego trochę zniechęciła mnie ta trupioblada biel. Wydaje mi się, że cieplejsza barwa byłaby korzystniejsza. Chyba zamówię cieplejsze ledy i porównam.
Biorąc pod uwagę odbiór oświetlenia w szerokim znaczeniu percepcji to i tak pochodni i żywego ognia nic nie zastąpi. Nie zapomnę do końca życia tej pierwszej próby z pochodniami. Klimat niewyobrażalnie czarodziejski..... magiczny ruch płomienia, dym, odczuwalne ciepło i oczywiście zakorzenione w nas od czasów jaskini pozytywne postrzeganie ognia. Szczerze polecam wszystkim.
Dla porównania można przytoczyć przykład kominków. Sprzedawane substytuty elektryczne są coraz lepsze i coraz lepiej udają żarzące się drwa oraz płomienie. Ale czy w naszej podświadomości nie pozostaje ten ułamek poczucia, że to jednak nie to, że to tylko podróba?
-
Robert, ja nie lubię tego zimnego białego światła. Dlatego wszystkie białe lampki u mnie mają barwę ciepłą.
U siebie zacząłem reaktywację mojego starego oświetlenia ogrodu i do tego zainstalowanie nowych punktów świetlnych.
Wszystkie główne ciągi zrobiłem na nowo na kablu ziemnym YKY (w sumie zeszło mi go prawie 100 m).
Kostki ebonitowe, które rozdzielają kolejne nitki ukryte są w puszkach z klasą IP 67.
Najpierw musiałem naprawić jedną ze starych latarenek, bo LED (chyba zerowej generacji, kupiony parę lat temu, spalił się i zniszczył oprawkę).
Ponieważ zostało mi trochę starego kabla i węża do podlewania, postanowiłem te nitki przeprowadzić na zwykłym przewodzie.
Pierwotnie lampki miały „podstawki” z margli (lokalny kamień). Stwierdziłem jednak, że to mało praktyczne, ponieważ ciężko znaleźć takie kamienie z płaską powierzchnią, pod wpływem warunków atmosferycznych czasami pękają i ciężko się w nich wierci (pękają) - nawet jak robi się to bez udaru. Tym razem jako „podstawki” wykorzystałem stare płytki chodnikowe, które przyciąłem kątówką z diamentową tarczą. Zostaną one ukryte pod korą.
Do środka dałem LED-y firmy Polux pobierające 4.8 W i mające być analogami żarówki 38 W.
Efekt na żywo bardzo mi się podoba, a zdjęcia słabo to oddają (i jasność, i kontrasty, i perspektywa). Daktylowiec wreszcie zyskał tło świetlne.
Obecnie pociągnąłem już kabel do wszystkich punktów docelowych, ale trzeba jeszcze podłączyć źródła światła do zakończeń instalacji. Dopiero wtedy połączę drugą część ogrodu razem z pierwszą.
Mam też małego asa w rękawie, którego pokażę wraz z całą resztą w następnym odcinku. ;)
(https://lh3.googleusercontent.com/-TF02vXiGYJU/U3Ey0FuP_FI/AAAAAAAAL9Q/0biFXV_bH_A/s640-no/oswietlenie.jpg)
(https://lh5.googleusercontent.com/-kdbqIEELeYg/U3Ey12AMwBI/AAAAAAAAL9Y/QfXvckLsoR0/s640-no/oswietlenie2.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-1_I67-xyg4c/U3Ey3yq8tMI/AAAAAAAAL9g/QSDoi_jXBuI/w540-h720-no/oswietlenie3.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-Ct7SQRpVil4/U3Eyx0fENsI/AAAAAAAAL9A/s9JtPiR2Ek4/w1024-h683-no/majowa_noc.jpg)
(https://lh5.googleusercontent.com/-aD2o8DSsBJE/U3Eyy215joI/AAAAAAAAL9I/bgNY2rVGf8g/w1024-h683-no/majowa_noc2.jpg)
-
Wygląda dobrze ;)
Dni są coraz dłuższe, więc trzeba będzie poczekać do późnego wieczora, by uzyskać pełen efekt.
-
Postawiłeś te lampy jak dwóch niemieckich żandarmów >:( albo austriackich raczej.
Ogród wygląda coraz ciekawiej, świetnie wygląda ta łukowa linia. Co do oświetlenia to staraj się utrzymać max dwa typy lamp bo wyjdzie lunapark. Jak już wstawiłeś te na słupkach i reflektorki feniksowe to już tego bym się trzymał.
-
Robert, słusznie zauważyłeś linię kostki w kształcie łuku. To rabatka po prawej stronie domu zyskała obrzeże z kostki granitowej. Muszę jeszcze tylko przesadzić część roślin, które obecnie znalazły się poza jej granicą i zrobić dosiewki trawy. Zwiększone zostały „brzuszki”, ale i wcięcia.
Te lampki kupiłem parę lat temu w Castoramie. Mam jeszcze dwie takie, ale w wersji kinkiet (http://www.lampy-ogrodowe.pl/katalog/produkt/prince/id:210) na elewacji budynku. Myślę zatem, że ta część ogrodu będzie w miarę spójna: reflektorki przy daktylowcu i lampki typu „Prince”. Możliwe, że dokupię trzecią, bo granica trawnik-rabata trochę zmieniła kształt: są trzy „brzuszki”, ale tylko dwie lampki (umieszczone właśnie na środku „brzuszków”).
Druga część ogrodu (ze żwirowymi rabatkami) to będzie mój prywatny kicz. :smiech: Możesz oczywiście nazywać go lunaparkiem, ale dla mnie będzie to mój osobisty, przydomowy kawałek Caorle czy innego nadmorskiego kurortu nad Morzem śródziemnym. ;) Będzie tam inaczej niż w pierwszej części choć i ten kawałek będzie spójny: sam ze sobą. ;)
A Ty wiesz już kiedy znajdziesz czas by podziałać coś u siebie?
Pochodnie bardzo dobrze wpisują się klimat Twojej chatki, ale oświetlenie elektryczne na pewno jest wygodniejsze w użyciu.
-
U mnie oświetlenie uliczne daje efekt poniżej.
Zdjęcie robione telefonem, spróbuję lustrzanką ze statywem.
Ogólnie mogę powidzieć, że wszystko w ogrodzie widzę.
(http://images52.fotosik.pl/374/9a6f9c12353a177c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Ja też korzystam z oświetlenia ulicznego. Lampy dość mocno świecą do ogrodu.
-
Greg, te "pruskawe latareny" i granitowa obwódka to nie moja bajka.
trochę mojego kiczu wieczornego
(https://lh6.googleusercontent.com/-RzvKUhg-RYI/U45ZXTW6TOI/AAAAAAAAH9U/VkXamj5GYcM/s960/P1430557.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-QLUAvKfloug/U45iVhKSEjI/AAAAAAAAH9s/DoUlytOzftA/s960/P1430553.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-xPQjb_KKDuM/U45pCEgVBTI/AAAAAAAAH-E/QUytGDsOizk/s512/P1430562.JPG)
Nie zrobiłem oświetlenia w ogródku, (bo dach)
Ważne jest tylko to, że każdy dobrze się czuje we własnych klimatach ;D
-
Moje latarenki są raczej włoskawe, a nie pruskawe. >:D
Szkoła Roberta głosi, że źródła światła mają być ukryte. Szkoła grega głosi tezę odwrotną. ;)
Nie podłączyłem jeszcze wszystkich punktów, a instalacja nie jest skończona, ale nie mogłem się oprzeć by metodą na pająka zrobić próbę ze wszystkim co jest już wpięte w instalację.
Późny wieczór/wczesna noc.
(https://lh3.googleusercontent.com/-d6qPxE3IHlU/U5YkePmvUUI/AAAAAAAAMgA/vMl-fa5RudY/w1024-h683-no/oswietlenie_ogrodu_01.jpg)
(https://lh3.googleusercontent.com/-zv44Jm7QfcI/U5YkerFFbNI/AAAAAAAAMf8/lPLZ_Heiss8/w1024-h683-no/oswietlenie_ogrodu_02.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-3pM9pl-I2Hc/U5YkiqCWrYI/AAAAAAAAMgg/2rRKCWxphHE/w1024-h683-no/oswietlenie_ogrodu_07.jpg)
(https://lh5.googleusercontent.com/--p_Zj11BSh4/U5YkeXisCUI/AAAAAAAAMf4/KhBNsCioYLQ/w1024-h683-no/oswietlenie_ogrodu_03.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-u7P8Qo_6zg0/U5YkgxfR13I/AAAAAAAAMgQ/dSRRjOmVLzs/w1024-h683-no/oswietlenie_ogrodu_05.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-vn32yOWNtH4/U5Ykhl4KUzI/AAAAAAAAMgY/7rDYu1ytONE/s720-no/oswietlenie_ogrodu_06.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-Jz-zv7X88uk/U5YkjfPNtKI/AAAAAAAAMgo/cer86dIzd9E/s720-no/oswietlenie_ogrodu_08.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-59vcLrgVPvU/U5YkgL_TXpI/AAAAAAAAMgI/LN2dWYwALSI/w1024-h682-no/oswietlenie_ogrodu_04.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-MwTjDpgNB80/U5Ykk-QL_ZI/AAAAAAAAMgw/Mdib-O2oXvM/s720-no/oswietlenie_ogrodu_09.jpg)
-
Greg,
"spoko wodza" ;) mi te dekle jakoś kojarzą się z dachami budowanymi na Śląsku dawniej ;)
To tylko niewinne skojarzenie bowiem, brak charakterystycznego zwieńczenia dachu w szpic :D
Podświetlenie czerwone jest odważne ;)
Jakość zdjęć tragiczna ale nie planuję aparatu dla ogródka :D
(https://lh4.googleusercontent.com/-2TPZWJwKZM0/U5ZG2WWYhjI/AAAAAAAAICE/LiGcT0C2tkA/s960/P1430700.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-XX0KL00TqoM/U5ZH_Hp7p7I/AAAAAAAAICU/7p8aBTb9Kd8/s512/P1430547.JPG)
-
Arundo, nawet byle jakim aparatem można zrobić lepsze zdjęcia.
Położyć go na jakiejś podstawce, taborecie, drabinie itp.
Ustawić wykonywanie zdjęcia z opóźnieniem czasowym jak w przypadku, gdy fotograf też chce być na zdjęciu i dobiega do grupy (w tym przypadku chodzi jednak o to by wyeliminować poruszenia ręką, by aparat stał stabilnie).
Czułość ISO nastawić możliwie nisko (np. 100, 200) by zminimalizować szumy od wyższych czułości.
Wycelować w obiekt i zrobić fotkę.
Czerwony jest odważny powiadasz. Może, ale jest takie samo naśladownictwo (http://palmy.zameknet.pl/www/galeriaG.php?galeria=Fano-2012&numer=104) jak węże (http://palmy.zameknet.pl/www/galeriaG.php?galeria=Caorle-2011-nocny-spacer) na szostkowcach. Byłem, widziałem, zapamiętałem i chciałem by mój ogródek mi się z tym kojarzył. Tylko tyle. W żadnej mierze nie jest przypadkiem, że akurat karłatka zyskała takie właśnie podświetlanie. To jest zrobione z pełnym rozmysłem. ;)
-
W idiotoodpornej skrzyneczce nie ma opcji ustawiania czegokolwiek :)
Czyżbyś też posiadał jakieś sentymenty Gregu ;)
-
A szkoła Arundo to wolność od szkół wszelkich, ;) :P czyli krawaty i bez krawatów
(https://lh3.googleusercontent.com/-0kBOZUVX3VE/U6TJRLPmc1I/AAAAAAAAIH0/QVcvtbMkFKU/s512/P1430898.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-xnSX3UPoQNc/U6TIlZnwx2I/AAAAAAAAIHY/fx9YpNO5QmU/s960/P1430899.JPG)
Właściwie, te moje kiepskie zdjęcia są świetne :) dobre nie oddałyby klimatu japońskiej latarni :P
-
Arundo, cały mój ogród to wyraz sentymentu za południem Europy.
Zaś jeśli chodzi o oświetlenie to w zasadzie niczego nie wymyślam.
Jedynie w mniej lub bardziej udany sposób kopiuję to co widziałem. ;)
Poniżej najnowszy nabytek w akcji - zielona lampka podświetlająca pinię.
W tej części kolorów już wystarczy.
Czuję natomiast pewien niedosyt jeśli chodzi o podświetlenie korony szorstkowca.
Może zastosuję dodatkowo jakąś lampkę w odcieniu ciepłej bieli, podświetlającą liście palmy.
(https://lh3.googleusercontent.com/-yKyetJiu1lk/U72nBsuwicI/AAAAAAAAMnc/7oSJKsRnY8w/w1024-h683-no/oswietlenie_test_zielonej_lampki.jpg)
-
(https://lh4.googleusercontent.com/-EEeIRQwV2jM/U8nHBDS2xOI/AAAAAAAAIS0/Duwotk5vXE8/s960/P1440698.JPG)
u Arundo bez zmian, stare latarnie i ich właściciel :D
-
Jadąc w tym roku na wczasy zastanawiałem się czy uda mi się podpatrzeć jakiś nowy sposób oświetlenia roślin stosowany w kurortach.
I faktycznie. Udało się. Będąc w szwajcarskim Locarno zauważyłem drzewo figowe, którego korona rozświetlona była lampkami choinkowymi typu „ryż” (małe LED-y).
Nie zrobiłem niestety zdjęcia, bo już nie chciałem się narażam moim kobietom. ;)
Później we francuskim Menton widziałem oliwkę oświetloną dokładnie w taki sam sposób.
Postanowiłem zatem przenieść takie oświetlenie na będziński grunt.
Zakupiłem lampki LED 100 sztuk, co jest ilością odpowiednią dla mojego niewielkiego przecież figowca.
Musiałem je nieco przerobić.
Ten chiński wytwór w oryginale jest zasilany i jednocześnie sterowany przez układ umieszczony w małym pudełeczku, które nie jest wodoodporne.
Po włączeniu zawsze uruchamiał się program „migający”, co mi nie odpowiadało.
Na forum elektroda.pl znalazłem rozwiązanie. By pozbyć się migania na stałe trzeba było zmostkować kolektor i emiter dwóch obecnych na płytce tranzystorów. Tak też zrobiłem, łącząc je kropelką cyny. Jest to pokazane na pierwszej fotce. Zrobiłem też nowe przyłącza by do rośliny móc doprowadzić tylko same lampki na przewodzie ziemnym YKY. Zaś płytka została umieszczona w wodoodpornej puszce elektroinstalacyjnej wraz z ebonitowym rozgałęźnikiem.
Z efektu jestem zadowolony. Figowiec wygląda dokładnie tak jak chciałem.
Jubaea chilsensis została oświetlona lampką LED rotującą kolorami (biały, niebieski, zielony, pomarańczowy, czerwony, różowy itp.). Pierwszorzędny kicz. ;D
Jeśli chodzi o oświetlanie to jest ono w zasadzie gotowe. Podłączyłem już wszystkie lampki. W sumie poszło mi 100 m kabla ziemnego YKY. Natomiast nie zakopałem jeszcze wszystkich kabli oraz nie przymocowałem lampek do granitowych kostek.
Zamysł był taki by idąc od domu ku końcowi zagospodarowanego terenu, ogród przypominał promenadę w kurorcie. Miało być jasno, kolorowo, trochę kiczowato.
Uważam, że jak na skromne będzińskie warunki cel udało mi się osiągnąć w miarę dobrze.
Oświetlenie jest włączane pilotem, przy czym instalacja jest podzielona na dwie części. Na dni powszednie jest podświetlenie daktylowca i lampki przed domem. Kolorową błyskotkę mogę włączyć dodatkowo, od święta.
Tyle oświetlenie. Stwierdziłem, że czegoś jeszcze mi brakuje. Coś mi nie pasowało. Niby wszystko ładnie się świeci, ale coś tu nie gra.
Zastanawiałem się co jest nie tak.
Doszedłem do wniosku, że faktycznie coś tu nie gra. Dosłownie. Jest tam za cicho. Kurorty są wypełnione gwarem, muzyką sączącą się z głośników.
Z tym trzeba będzie coś zrobić choć już nie w tym roku, bo trzeba zacząć myśleć o zimie. ;)
Biorąc pod uwagę, że kolorowe świecidełka będą włączane przede wszystkim podczas wieczornego siedzenia w ogródku letnią porą, to muzyka jest w takich przypadkach czymś naturalnym.
Prawdopodobnie na orzechu powieszę przenośny głośnik z możliwością odtwarzania mp3 z pendrive albo z karty.
Dodatkową zaletą będzie to, że w ciągu upalnego letniego dnia będę mógł sobie włączyć nagrania z cykadami.
Symulacja musi być możliwie najwierniejsza. ;)
(https://lh4.googleusercontent.com/-Vux45CDpct4/VAXTxN3c0CI/AAAAAAAAM_Y/1gQc-eorNCw/s640-no/lutowanie_plytki.jpg)
(https://lh5.googleusercontent.com/--x-FJGjfELU/VAXTxWmz0CI/AAAAAAAAM_U/A9nG7GuzkEs/w1024-h768-no/oswietlenie_sierpien_2014.jpg)
(https://lh3.googleusercontent.com/-DM2c49X2SLw/VAXTyCSqBSI/AAAAAAAAM_c/yBjoQMyeiKA/w1024-h768-no/oswietlenie_sierpien_2014_2.jpg)
-
No pojechałeś Greg :o
Muszę to na żywo zobaczyć ;)
ps. jest jedno niebezpieczeństwo Twoich zabiegów: nie będziesz chciał wyjeżdżać. U mnie powoli to już zadziałało i moim dziewczynom nie zawsze chce się gdzieś wybrać:"po co mamy gdzieś jechać jak na ogrodzie tak fajnie" :chichot:
-
No cóż, kolorowo a i figa wygląda ciekawie.
-
Goście zawsze mile widziani. ;)
Zapraszam serdecznie.
Wyjeżdżać zawsze będę chciał.
Ogródek ma mi zapewniać w porze ciepłej wakacyjne wrażenia, ale nawet najlepsza symulacja jest tylko symulacją.
By zrównoważyć efekt wściekłego różu ;) dorzucam fotkę z innym kolorem (zmieniają się one płynnie) oraz zdjęcie samej figi specjalnie dla Lewiatana.
Zaś poniżej oliwka w Menton. Gdy robiłem zdjęcie nie było jeszcze wystarczająco ciemno by w pełni oddać efekt.
(https://lh5.googleusercontent.com/-EwnQV-mku68/VAbIMhFdrLI/AAAAAAAANAI/X8JbQchreyk/w1024-h768-no/oswietlenie_sierpien2014_3.jpg)
(https://lh5.googleusercontent.com/-vtdI9-FiFf8/VAbIMI9X7pI/AAAAAAAANAE/EUwCaMj5dxA/w1024-h768-no/figa.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-Ip4o38W4-BQ/VAbILbHxdlI/AAAAAAAANAM/EM4Gut51amo/w1024-h768-no/Menton_sierpien_2014.jpg)
-
oj, oj Wodzu,
to przerosło całkowicie moje wyobrażenia o świetle w ogrodzie :o :o :o
-
Noc zapada coraz wcześniej. To chyba ten okres w roku, gdy jest jeszcze w miarę ciepło i Greg może nasycić oczy świecidełkami.
Potem będzie mróz, palmy zostaną zapakowane. Kiedy więc, jak nie teraz?
-
Arundo, taki rodzaj oświetlenia nie powinien dziwić zważywszy na źródła gregowej inspiracji (przykładowe fotki poniżej).
Pisałem już zresztą o tym kilka razy, np. w tej wiadomości (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=762.msg13732#msg13732) (od akapitu „Inspirację czerpię z takich widokówek jak poniżej”).
W zasadzie to nie jest oświetlenie ogrodowe, ale promenadowe. ;)
Włochy, Caorle (VE).
(https://lh5.googleusercontent.com/-TfNIxUmlxy0/VAgrkWoCdVI/AAAAAAAANDc/5KTa6QlKb9c/w1024-h768-no/Caorle_sierpien_2014_01.jpg)
Francja, Menton.
Pierwsze zdjęcie, oprócz klasycznych węży na daktylowcach ciekawe oświetlenie lampkami o zmieniającej się barwie (na lewo od łysego jegomościa w prawym, dolnym rogu).
Drugie zdjęcie, noc, ale bardzo jasno, dużo światła.
(https://lh4.googleusercontent.com/-kTj4V8QzoFA/VAgrmH4QcaI/AAAAAAAANDs/vttIlSc9c-U/w1024-h768-no/Menton_sierpien_2014_02.jpg)
(https://lh3.googleusercontent.com/-SyuN9g6zguk/VAgrpmd1JMI/AAAAAAAANEE/F9T8i4-fZ2M/w1024-h768-no/Menton_sierpien_2014_05.jpg)
Monaco, Monte Carlo.
(https://lh6.googleusercontent.com/--HrsJY6H1Kc/VAgrrWRAwSI/AAAAAAAANEM/EvJJQLk5F_0/w1024-h686-no/Monte_Carlo_sierpien_2014.jpg)
-
Zdjęcie Monte Carlo robi wrażenie Gregu a tu taka polska prowincja :chichot: u Arundo
i oczywiście znakomity aparat ;)
(https://lh4.googleusercontent.com/-Za3BqoR0EQY/VAjuR8O4PhI/AAAAAAAAI2g/nHEbT7T9MEg/s960/P1450443.JPG)
-
Lepszych zdjęć nie robię tym mydełkiem ;)
(https://lh6.googleusercontent.com/-qcAoOC2kzPQ/VCWlt9lxtGI/AAAAAAAAJII/ybjB8cSKB1E/s960/P1450708.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-yB0MJKmr-jQ/VCWlaL5UZeI/AAAAAAAAJIA/F8exIta3NcU/s960/P1450710.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-7fLv23FVpQQ/VCWl7wIXXhI/AAAAAAAAJIQ/O0vCXtywH28/s960/P1450714.JPG)
Pozdrawiam A