Palmy w Polsce

Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Palmy => Palmy w ogrodach => Wątek zaczęty przez: Robert w Styczeń 16, 2013, 15:20:11

Tytuł: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 16, 2013, 15:20:11
W zeszłym roku naszło mnie na stworzenie palmowej wyspy w moim ogrodzie. Wtedy jednak górę wziął inny plan. To była budowa kaskady. Robiłem ją własnoręcznie- etap po etapie.
(https://lh6.googleusercontent.com/-HpKTM4MPEuU/UPaj6zbEc4I/AAAAAAAAACY/_TpUMgyGF_4/s800/DSC_1528.JPG)

(https://lh3.googleusercontent.com/-3GVMaOAI_ps/UPaqXetn4RI/AAAAAAAAABk/g6y45I_02Ww/s800/kasfor4.jpg)
 W tym sezonie przyszedł czas na palmy.
Na forum do tej pory głównie przeglądałem wątki o zimowaniu i szansach na utrzymanie dorodnej palmy w Polsce. Jednak w innych wątkach zauważyłem, że palma może chorować i marnieć również w sezonie. Moje wątpliwości dotyczą wyboru odpowiedniego miejsca w ogrodzie, sposobu sadzenia (jak duże miejsce na zakorzenienie trzeba przygotować, jaka ziemia, jakieś nawozy? opryski?) jak blisko siebie sadzić, jakie wybrać gatunki palmy.
Poniżej zdjęcie ogrodu gdzie zaznaczyłem wybrane przeze mnie miejsce. Czy będzie dobre? Zdjęcie robione z tarasu, gdzie spędzam najwięcej czasu na ogrodzie.(kaskada we wcześniejszej fazie :smiech:)
(https://lh3.googleusercontent.com/-WU7JN9VMxjw/UPaeReKXKVI/AAAAAAAAAAw/P3WQKPD3EpI/s800/kasfor9.jpg)
Pomóżcie zrobić wszystko od podstaw, chętnie kupię od kogoś z forum palmy, chętnie obejrzę osobiście palmy w Taczanowie:)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 16, 2013, 16:08:55
Zapraszam.

Nie wiem ile masz miejsca z pozostałych stron domu,
ale ogród masz zadbany, wymuskany i wg mnie lepiej mieć 2-3 zadbane palmy, przyciągające wzrok,
niż "wyspę" z 10 palmami, które zleją się w całość.

Mimo to zaproponowałbym Ci posadzenie w tym kółku jednej kępy trachycarpus fortunei złożonej z 3 sztuk

Coś takiego
(http://images10.fotosik.pl/44/a988d3277ad10ab2.jpg)

Musiałbyś jednak posadzić średniej wielkości palmy, ok. 1,2 m, żeby utworzyły zgrabną całość.
(zrosną się dopiero po 2-3 latach, tzn. dostosują ułożenie liści)

Inna możliwość to posadzenie 1 dużego t. fortunei w kółku, bez towarzystwa.

-----
Możliwości jest więcej. Daję to jako pierwszą. Koledzy pewnie coś dołożą.

-----
Bardzo ładna kaskada.
Ciekawi mnie jak będzie wygladać w 2013.
Ta wiecha po prawej, na górze pierwszego zdjęcia to trawa pampasowa?

Określ jakoś kierunki świata.
Wydaje mi się, że wgłębi jest zachód, ściana jest na północy, a iglaki na południu?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 16, 2013, 17:46:22
Kaskada jest prześliczna.
Sam ogród jest bardzo ładny, ale na mój gust za dużo tam iglaków i innych pospolitych roślin. ;) Oprócz palm niewątpliwie przydadzą Ci się bananowce, bambusy, owocujący figowiec, opuncje mrozoodporne itp. itd. ;) Cóż, nie od razu Kraków zbudowano. Jak złapiesz bakcyla to sam będziesz kupował kolejne rośliny i transformował swój ogród.

Na drugim zdjęciu po lewej jest jasnozielony iglak. Czy nie jest to aby cyprys odmiany Goldcrest, który nie jest odporny na mróz?

Piszesz, że jesteś zainteresowany palmami. Ja zacząłbym od pytania: jakie palmy Ci się podobają, jakie chciałbyś mieć? Czy stanowisko zaznaczone okręgiem jest wystarczająco słoneczne, czy przez większość dnia, a zwłaszcza w południe jest tam słońce? Czy jesteś na tyle zdeterminowany by budować im osłony, a w razie czego dogrzewać?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 17, 2013, 06:08:55
Jestem pod wrażeniem waszej znajomości roślin. Oczywiście macie rację cyprys Goldcrest oraz trawa pampasowa. Musze się przyznać, że kupując rośliny na kaskadę wybierałem oczami, często w ogóle nie znając wymagań niektórych roślin. Liczę się z tym, że niektóre z nich nie przezimują. Prawo natury- te które przeżyją zostaną. Działała raczej wyobraźnia niż rozsądek.
Jednak w przypadku palm chcę działać od początku świadomie.
Jeśli chodzi o inne miejsca wokół domu (zabudowa bliźniacza) to po prawej kaskada opiera się o garaż do ktorego wzdłuż budynku prowadzi wybrukowany w całości wjazd. Z przodu (od ulicy) jest niewiele miejsca, które jest już mocno obsadzone. Poza tym chcę, aby palmy cieszyły moje oko a nie sąsiadów. Ogród na zdjęciach to jedyne miejsce do zagospodarowania. Iglaki które tam widzicie to efekt osłony przed ciekawskimi sąsiadami (z lewej) a tył miał zasłonić totalny nieużytek, a raczej potężnych rozmiarów pole chwastów.
@Andres
Przyjmuję :) Umówimy się jak słoneczko pozwoli oglądać Twoje okazy, ale chciałbym, aby to było przed moim zakupem.
Jak najbardziej myślałem o takim układzie jak proponujesz. To pozwoli nauczyć się uprawy i ułatwi na początek zimowanie.
Od dobrych pewnie 7lat byłem przyzwyczajony do tego zielonego "prostokąta" (nie było kaskady). Bardzo trudno przychodzi mi dokładanie kolejnych elementów, nie chcę popełnić błędów estetycznych. Zanim powstała kaskada przemyślenia i projekty trwały jakieś trzy miesiące. Ale znudził mi się już ten geometryczny porządek.
@greg
Jestem świadomy, że uprawa w palm w Polsce wymaga zimą budowania osłon i dogrzewania. Nie mam jeszcze tylko wystarczającej wiedzy jaka temperatura, wentylacja i światło muszą zostać zapewnione. Gdzieś w mojej głowie rodzi się pomysł zbudowania lekkiej zabudowy z poliwęglanu, osadzenie stałych mocowań w gruncie (betonowa stopka z rurą na mocowanie słupków) albo z folii bombelkowej. Co do rozpoznawania palm to jestem na etapie, że coś jest "krzewem" lub "drzewem"  :smiech: Dlatego zdam się na wasze pomysły.

W waszych ogrodach widzę często lokalizacje palm przy ogrodzeniach. Czy to ma chronić przed wiatrem? Czasem pojawiają się silne śnieżyce z silnym wiatrem. Zastanawiam się jak te bigbagi dają radę. Czy palmy w ogrzewanych pomieszczeniach mają jakieś określone okresy silniejszej wegetacji? Czy zbyt optymalne warunki zimą np, zbyt dużo słońca, zbyt wyskoka temperatura pod osłoną zakłócą zimowe "uśpienie" palmy? Naprawdę czuję się ślepy w tej tematyce.

Poniżej zaznaczyłem kierunki oraz strefę wieczornego cienia. Cień dochodzi do czerwonej linii  latem ok. godz. 18-tej, a przez cały dzień ekspozycja słońca całkowita.

(https://lh5.googleusercontent.com/-rudLDhFiOL8/UPeChIC1bSI/AAAAAAAAADE/CXyc1PWIuGk/s800/kasfor9x.jpg)

Od kogoś słyszałem, że dorosłe, wieloletnie drzewa nie musza być okrywane. Jak to wygląda u Was?
Jakie najstarsze palmy posiadacie i jakie osiągają wymiary?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 17, 2013, 09:16:18
Zacznę od tego, że jeśli ktoś twierdzi, że dorosłe palmy nie muszą być okrywane to osoba taka duże palmy widziała tylko na zdjęciach albo w krajach z ciepłym klimatem.

Co do osłon to temat rzeka.
Ja osobiście z bigbagów jako z osłony przez wiatrem i opadami jestem zadowolony. Jednak założenie takiego wora na szkielet o wysokości 3 m stanowi pewien problem. Trzeba uważać, bo można spaść z drabiny.
Osłonę z samego poliwęglanu chyba bym odradził. Jestem na etapie zgłębiania fizyki budowli. W zasadzie wszędzie powtarza się, że największe straty ciepła następują przez wentylację oraz okna. Stąd w budownictwie stosuje się obecnie szyby zespolone. Jeśli chodzi o osłonę typu buda to chyba nie ma nic lepszego niż jakiś materiał izolacyjny np. styropian, wełna lub warstwy folii bąbelkowej a do tego okno z poliwęglanu skierowane na południe.

Palmy nie przechodzą okresu spoczynku jak nasze rodzime drzewa. Z moich obserwacji wynika, że czasowy wzrost temperatury nawet do +20 C w żaden sposób im nie szkodzi.

Największa z moich palm ma 3.5 metra i posadziłem ją w ubiegłym roku. Moja najstarsza palma w gruncie spędza obecnie trzecią zimę i jest najmniejsza z moich palm gruntowych, ale jest jednocześnie moim oczko w głowie. ;) Wcześniej miałem inne, ale straciłem je przez brak doświadczenia.

Zimą palmy cierpią u nas raczej przez brak słońca i ciepła niźli jego nadmiar.

Jeśli chodzi o gatunki to przetestowane zostały u nas:
Prawdopodobnie będą się udawały również:
Najpopularniejszą i najmniej kłopotliwą palmą jest szorstkowiec. Spadki do -8 C są na pewno dla tej palmy niegroźne. Karłatka jest dość podobna, ale z uwagi na odrosty ma formę krzaczastą i jest od szorstkowca bardziej wrażliwa na zimno.
Waszyngtonie i daktylowce to już zdecydowanie bardziej ciepłolubne palmy. Sam mam dwa daktylowce. To nie są trudne do uprawy palmy choć o klasę bardziej wymagające niż szorstkowce. Krótkie jesienne lub wiosenne przymrozki w granicach do -4 C znoszą bez problemu. Dobrze byłoby by zimą temperatura pod osłoną oscylowała wokół +6 C. Wymagają też wymiany powietrza. Wydaje się, że być może sama jego cyrkulacja w osłonie mogłaby przez pewien okres wystarczyć.
Butie nie mają u nas zwolenników, a szkoda, bo to piękna palma, której wygięte liście przywodzą na myśl tropikalne klimaty. Jest to jednocześnie palma najsłabiej rozpoznana i sprawiająca jeszcze kłopoty w uprawie.

Palm z drugiej listy nikt u nas w gruncie nie ma. Jeśli chodzi o odporność to ja określiłbym je mniej więcej tak: Jubaea chilensis = Phoenix canariensis, Butia eriospatha = Butia capitata, Rhapidophyllum hystrix - brak wiarygodnych danych o mrozoodporności być może coś podobnego do szorstkowca, jest to palma horrendalnie droga i wolno rosnąca, Sabal minor - prawdopodobnie odporność zbliżona do szorstkowca, dobrze rośnie w temperaturach powyżej +30 C.

Jeśli chodzi o ceny to najtańsze są szorstkowce, karłatki, waszyngtonie i daktylowce.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 17, 2013, 09:27:04
Robert. Wyczuwam w Twoim opisie nadzieję, że są palmy, których nie trzeba osłaniać.

Jeżeli wydasz 1 000 na trzymetrową (pień + liście) palmę i jej nie osłonisz z lekkim choćby dogrzewaniem to masz duże szanse (strzelam: 80%),
że nie przetrwa ona pierwszej zimy, a prawie na pewno trzech kolejnych.

Ja oczywiście mam nadzieję, że zimy złagodnieją, ale na razie mówimy o estetycznej palmie w Twoim ogrodzie.

Poczytaj dobrze nasze wątki o palmach, a dowiesz się jakie mamy rośliny.
Do wiosny jeszcze sporo czasu. Myślę, że to ciekawa lektura.
Palma palmie nierówna (o gatunkach napisał Greg).

Informacja o stronach świata jest przydatna.
Nie wiem co masz tam w NE kącie, ale mógłbyś dać taką palmę/palmy bardziej do kąta (narysować drugie kółko, na lewo od obecnego
Wtedy dziura na lewo od palm nie będzie straszyć (tej dziury jeszcze nie ma, ale jak zasadzisz coś w kółku to się pojawi).
Świerki kłujące na pewno z czasem się rozrosną (mam 1 sztukę).
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Styczeń 17, 2013, 15:55:32
Robert

Odnośnie ogrodu-podoba mi się. ;D

          Zacznijmy od lokalizacji-jest jak na nasze warunki bardzo dobra.Naprawdę ciężko o lepszą.
Tu koledzy sporo już napisali i ja potwierdzę-jesli chcesz mieć w w ogrodzie ładne palmy i nie martwić się każdej wiosny czy przeżyły czy nie - bezwzględnie ogrzewanie czyli pociągnąć zasilanie do środka owego kółka ;)
Ja podobno jestem najbardziej upartym utopalmistą więc uwierz mi na słowo. :smiech:
          Namawiałbym jednak do posadzenia sobie przy owej kaskadzie małego tracha(10-15cm pień) bez ogrzewania i przysypywania na zimę śniegiem( tu moją propozycją jest trachycarpus Bulgaria do kupienia w Bułgarii od Kiryla), mała więc tania nawet gdyby padła to trudno a ile frajdy jak będzie sobie dawała radę :P. W owym kole zrobiłbym stanowisko dla trzech trachów i dlatego iż o ochronie mógłbys mysleć tylko w ciągu najzimniejszych miesięcy, stosunkowo krótkimi incydentami mrozowymi np.w listopadzie czy w marcu i spadkiem temperatury nawet do -10C nie przejmowałbyś się. Posadziłbym jednego większego trachycarpusa fortunei z bardzo grubym pniem o wysokości 1,2m-1,5m, z boku trachycarpusa Nainital o wysokości pnia około 0,5 metra i malucha trachycarpusa Bulgaria z pniem 10-15cm. Wszystko po to aby zoptymalizować mrozoodporność i dopasować wszystko do dostępności na rynku. ;D Widoczek byłby niesamowity.
Ja mam namiastkę tego(bardziej zminiaturyzowane :( ) i jestem bardzo zadowolony. ;D
           A w przyszłości za kaskadą dobudowałbym niewysoki murek wzdłuż garażu i posadziłbym przed nim washingtonię filibustę.Są dostępne większe i niedrogie, rosną szybko i niebawem siedząc na tarasie widziałbyś bujną koronę cudnych lisci wystających ponad kaskadę(także jak będziesz prowadził zasilanie zainstaluj i tam profilaktycznie). ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 17, 2013, 18:56:35
Protestuję! Szorstkowce? Wszyscy je mają. Nuda. ;) To takie palmowe przedszkole. Oczywiście można i trzeba się na nich nauczyć palmiarstwa, ale tak dobre miejsce można wykorzystać na coś ambitniejszego. 8)
Chciałbym natomiast zwrócić na jeszcze jeden aspekt. Planując wydatki na plamę lub palmy uwzględnij od razu koszt zabezpieczenia w kwocie, którą chcesz na to przeznaczyć. W zależności od palmy i osłony ta druga może stanowić większą część wydatków. Sam się pokonałem, że naprawdę warto zrobić kosztorys.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 18, 2013, 12:30:47
Dziwnie się czuję....sami eksperci i administrator, a ja zielony :o
Ale....
trafiło na ambitną bestię, jak napisał Greg to miejsce należy wykorzystać odpowiednio i poszaleć. Chciałbym tu posadzić coś extra, bardzo spodobał mi się phoenix, ale pokombinuję jeszcze, pooglądam wasze ogrody i mam nadzieję nie popełniać błędów już popełnionych...
Greg
Zastanawia mnie jak poradzisz sobie z okrywaniem przy dalszym wzroście tego 3,5m okazu? Drabina i jakiś szkielet na bigbaga to będzie problematyczne. Mam nadzieję, że palmiarstwo w Polsce nie skończy się na "zasięgu" drabiny i pielęgnowane przez lata rośliny będą mogły przetrwać i rosnąć wyżej. Byłoby przykre ciągle zaczynać od nowa. Jak sobie wyobraziłem Ciebie na drabinie przyszedł mi do głowy pewien pomysł. W budowlance stosuje się rusztowania warszawskie. Gby te ramki skrócić to można byłoby w szybki sposób postawić kostrukcję, coś w rodzaju stalowego, ażurowego komina po którym można wchodzić na górę bez drabiny. Wiem,że może to trochę toporne, ale przyszłościowe (łatwe podwyższanie).
Dziękuję za usystematyzowanie, musze sobie to jeszcze przeanalizować, aby jak najlepiej wykorzystać wasze wskazówki.
Napisałeś, że palmy nie przechodzą okresu spoczynku i tu zastanawia mnie jak one znoszą zwinięcie liści na okres zimowy. Czy specjalnie dbacie, aby nie uschły lub zgniły (brak obiegu powietrza)?
Andres
Nie zaryzykowałbym nieokrywania bądź co bądź tropikalnych roślin. Los bywa złośliwy i mógłbym natrafić akurat na zimę stulecia lub inne złośliwości. Już w tej chwili myślę nad technicznymi rozwiązaniami okrycia i dogrzania. Rodzą mi się w głowie pomysły, ale podzielę się nimi później jak trochę okrzepnę w temacie. Z tą dziurą masz rację, tam wcześniej (jak sadziliśmy iglaki) były chyba maliny. Nie wiem czy dobry pomysł sadzić tam palmę, bo anuż kokosy albo daktyle będą mi podjadać :smiech:
Washi
Jak do tej pory(przed budową kaskady) to największą korzyść z ogrodu miał pies(śliczna Akita Inu). Teraz ja przejmuję pałeczkę. Chcę wprowadzić ciekawe zmiany, aby jeszcze chętniej spędzać czas na tarasie. W tej chwili waham się czy posadzić trzy bezpośrednio blisko czy jeden bardziej dorodny okaz. W jakim miejscu widziałbyś tego tracha przy kaskadzie? Dla zobrazowania wkleję jeszcze jedno zdjęcie, bo na wcześniejszych nie widać całości. Tam jest m.in. Cedr Atlantycki i nie wiem czy nie zaburzyłbym obecnego charakteru całości.

Greg co do kosztów początkowych to podałem taką przybliżoną wartość. Trudno jeszcze określić ile, za ile i co uda się kupić.

Jeszcze zdjęcia pokazujące w całości kaskadę.

(https://lh3.googleusercontent.com/-VZGWucVptfw/UPk09F0ZZCI/AAAAAAAAADo/ZBsmoYfoUrs/s800/DSC_1523.JPG)

(https://lh6.googleusercontent.com/-hKoBULTPf7s/UPk19lICxXI/AAAAAAAAAEI/UzUo6I6iVFg/s800/20120818911.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Styczeń 18, 2013, 13:17:43
Odnośnie czegoś bardziej ambitnego jest jedna taka palma, ja np. do niej wzdycham non stop ale nawet gdybym wyskrobał odpowiednią kwotę to nie mam tyle miejsca w ogrodzie  ;) :)
To jubaea chilensis.

(http://www.geographylists.com/jubaea_chilensis.jpg)

Oczywiście nie taki olbrzym jest moim zamysłem-takie drzewo kosztuje tyle co niezłe auto :smiech:
Nie byłoby to tak proste jak trachy ani tak tanie, jednak gdybyś się zdecydował to efekt byłby niesamowity.
Greg pewno będzie pisał że według niego może phoenix ,źródła jednak podają iż to najbardziej mrozoodporna palma pierzasta jaka istnieje i tego się trzymajmy. Problem w tym iż jest stosunkowo droga, potrzebuje więcej miejsca i nikt jej w Polsce w gruncie nie ma ,a jesli ma to malucha. Tak więc doświadczenia z nią nie mamy.

Tak w wielkim skrócie-palma ta nie potrzebuje bardzo wysokich temperatur aby ładnie rosła gdyż w naturalnym siedlisku rośnie na dużych wysokościach na zboczach Andów (powyżej 1000m.n.p.m.), jednak nie lubi nadmiernych opadów poza okresem wegetacyjnym. Spadki temperatur do -10C nie powinny jej zaszkodzić.

Sadząc malucha nie doczekasz się pięknej ,w miarę dużej palmy do końca swego życia dlatego warto wydać coś w granicach 3000zł aby wraz z kosztami wysyłki otrzymać palmę z pniem o wysokości około 40cm.Tu największa do sprzedaży ma pień 20-30cm: http://www.palmcentre.co.uk/.Jubaea-chilensis_JCH.htm
Po roku, dwóch palma w ogrodzie mogłaby wygladać  tak (http://trees.stanford.edu/images/Yucca_gal/Yucca_gal-Pages/Image12.html) czy tak (http://www.flickr.com/photos/34688614@N02/5289650522/) a po 20,30 latach myślę że wyglądałaby tak (http://www.cal-ipc.org/landscaping/dpp/altphotos.php?groupID=183&region=socal&type=Palms). Cudo :smiech: Niby wielka ale ileż lat musi upłynąć aby tak urosła, phoenixowi na pewno zajmie to znacznie mniej czasu.

P.S. Tego małego tracha widziałbym blisko tarasu, zaraz jak zaczyna się kaskada, tuż przy kamieniach.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 18, 2013, 13:39:47
 :rotft2: :rotft2:
Prawie popłakałem się ze śmiechu. Wyobraziłem sobie taki monumentalny okaz na ogrodzie. Wygląda jak podpora wiaduktu, oczywiście dopóki nie spojrzysz, że ma liście:) No wesoło się zrobiło. Hej!!!

To ja poprosze tą trzydziestoletnią...
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Styczeń 18, 2013, 13:57:14
No i ten grubawy pień najlepiej komponuje się z tą dużą koroną liści, natura sama wie jakie są idealne proporcje :smiech:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 18, 2013, 14:12:27
Taaaak, takie dwie i możeby hamak? ;D
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 19, 2013, 05:12:44
Robercie. Jak zauważyłeś są palmy z liśćmi wachlarzowatymi (np. szorstkowiec, karłatka, waszyngtonia, sabal) oraz z liśćmi pierzastymi (np. daktylowiec, jubaea, butia). Zależy, w którą stronę bardziej Cię ciągnie. W pierwszym przypadku wybór jest szerszy, bo palmy są odporniejsze. W drugim jest gorzej. Butię Ci odradzam. Na placu boju zostaje w zasadzie daktylowiec lub jubaea. Za daktylowcem wiele przemawia. Jest to palma stosunkowo niedroga, atrakcyjna wizualnie, a co najważniejsze dość dobrze rozpracowana, o której wiadomo, że nie sprawia problemów z zimowaniem. Jubaea jest nie mniej atrakcyjna, ale znanie droższa. O ile za ładnego daktylowca trzeba zapłacić w granicach 1000 zł to za jubeę trzeba dać jakieś 2000-2500 zł. Wszelakoż gdybyś zdecydował się na jubeę to zapewnisz sobie trwałe miejsce w alei sławy. Po prostu byłbyś pierwszy.

Jednak nie rozpoznana palma to zawsze ryzyko. Poniżej zobacz jak skończyła moja pierwsza butia. Szkoda zmarnowanych pieniędzy i pięknej rośliny. Była za słabo ogrzewana. Jeszcze poniżej możesz zobaczyć jak skończył mój pierwszy szorstkowiec. Po udanym pierwszym zimowaniu zepsułem kabel grzejny podczas drugiego. Akurat jak były mrozy. Zmierzam do tego, że w przypadku błędu zima go nie wybaczy. Nie chcę Cię straszyć ani też zniechęcać. My na początku byliśmy sami, bez obecnej wiedzy, a niepowodzenia nas nie zniechęciły.

(http://lh4.ggpht.com/_andVYhY2gi4/TT9orxAlTiI/AAAAAAAAAdk/wRG8QlVB7Kc/s600/butia.jpg)

(http://lh5.ggpht.com/_andVYhY2gi4/TT9osNQRDjI/AAAAAAAAAd0/i6uum5Octcc/s640/trachycarpus_2.jpg)

Co do okrywania to będę się martwił jak palmy urosną. Teraz o tym nie myślę. Będzie potrzeba to znajdzie się rozwiązanie.

Zwinięcie liści palmy znoszą dobrze. Szorstkowce są mało wrażliwe na brak obiegu powietrza. W moim pierwszym domku z daktylowcem mam wentylację mechaniczną. W drugim nadmuch c.o. jest ogrzewaniem i jednocześnie wentylacją. W stopce mam linki do moich zabezpieczeń. Jak przejrzysz te wątki to dowiesz się dokładnie jak zabezpieczam swoje rośliny.



WASHI, a jakież to wiarygodne źródła podają tak dobrą mrozoodporność jubei? Legendy z internetu? Jubeę to Ty widziałeś przez minutę w palmiarni w Poznaniu i opierasz się wyłącznie na legendach. Ja przynajmniej miałem niewielką (około 70 cm) jubeę w donicy przez trzy lata. Zimowała razem z doniczkowym daktylowcem i razem z nim solidarnie padła w lutym gdy mróz wdarł się do miejsca przechowywania moich roślin. Jakoś nie okazała się ani trochę odporniejsza. Pierwsze zdjęcie od lewej. Oto truchło owianej legendą mrozoodporności jubei. Superodporna jubea u Andresa też padła w lutym.

(https://lh3.googleusercontent.com/-mdDPoPTvIJ0/T9cMnfB6jFI/AAAAAAAAD4U/0qjQL2Q_xvw/s800/strefa.smierci.2012.06.10.01.jpg)

Pan Claus z Willich ma wśród wielu palm w gruncie również i jubeę. Ma i zimuje. Nie teoretyzuje opierając się na farmazonach. Cóż o niej pisze?

Cytuj
Die Frosttoleranz dieser Palme wird meistens mit -15°C angegeben, allerdings denke ich, dass man diesen Wert mit Skepsis betrachten sollte.

Cytuj
Mrozoodporność tej palmy zazwyczaj podaje się jako -15 °C, ale myślę, że należy podjąć tę wartość ze sceptycyzmem.

A cóż literatura? Zajrzyj do ostatnio założonego wątku o książkach (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=686.msg12090#msg12090). Przeczytajmy wspólnie fragment ze strony 62 („Palmy w mieszkaniu”, Dieter Kampfer).

Cytuj
Temperatury podane w tabeli na str. 61 stanowią wartości średnie uzyskane z badań Instytutu Botanicznego Uniwersytetu w Innsbrucku, gdzie rośliny testowe przed pomiarami były poddane dwutygodniowemu okresowi przystosowania w temperaturach między 5 a 10°C. Uzyskane wyniki zgadzają się z długoletnimi spostrzeżeniami na temat wytrzymałości na chłód palm z naturalnych siedlisk i dlatego są ważną przesłanką do uprawy całorocznej na wolnym powietrzu.

Ja na podstawie własnych doświadczeń oraz przefiltrowania informacji z internetu twierdzę: Jubaea chilensis = Phoenix canariensis. Ty możesz sobie wierzyć w co chcesz. Siłę swej wiary najlepiej pokażesz kupując dużą i drogą jubeę oraz traktując ją w sposób zgodny z tym co sądzisz o jej mrozoodporności.

Nawet jeśli w legendach o jubei jest ziarno prawdy, to taka mrozoodporność miałaby wymagać suchego powietrza. U mnie od kilku czy kilkunastu dni nie wilgotność nie spada poniżej 98%. I takie są nasze zimy. Wilgotne do bólu.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 19, 2013, 08:56:22
Już nawet częściowa lektura o zimowaniu nasuwa dla mnie jedną oczywistość. Mrozoodporność palm jest jednak wyolbrzymiona. Żyjąc w naszej strefie klimatycznej większość pasjonatów ogrodników (albo podróżników) marzy o własnym tropikalnym kąciku. Okazuje się, że zimowanie palm to cała strategia i coraz bardziej zorganizowana technika grzewczo-wentylacyjna. Jestem pod wielkim wrażeniem jaki nakład pracy i energii własnej wkładacie w swoją pasję. Nie twierdzę, że nie warto! Ale niewtajemniczony, przypadkowy przechodzeń widząc wasze okazy, może odnieśc mylne wrażenie, że to normalna oczywistość i "postęp" ogrodnictwa wnosi tropiki do naszych zakątków. Podobnie markety sprzedające "mrozoodporne" gatunki palm naraża nabywców na niepotrzebne rozczarowanie. Prace nad przygotowaniem odpowiednich warunków wzrostu i zimowania to nie sport dla leniwców chcących założyć jakąś plaże/wyspę palmową dla upragnionego leniuchowania "pod palmami".
Greg
Bardzo dziękuję za zdjęcia. Twoje porażki i doświadczenia będą dla mnie cennym przygotowaniem do mojego tegorocznego przedsięwzięcia. Zaczynam dostrzegać złożoność problemu zimowania i widzę, że na początek czeka mnie jeszcze sporo prac projektowo- przygotowawczych. Niestety zrobienie u mnie takiego systemu nawiewów c.o. jest raczej niemożliwe. Taras przylegający do budynku to betonowa płyta lanego, gotowego betonu pokryta płytkami gresowymi, sięgająca 5m od budynku na całej jego szerokości. Wolnostojący garaż do którego przylega kaskada jest nieogrzewany. Będę miał zatem o czym myśleć przez najbliższy czas. Ma ktoś z was do czynienia z ogrzewaniem solarnym?
Natknąłem się też na stwierdzenie wymuszonego wprowadzenia palm w okres uśpienia. To dla mnie wiedza tajemna, mając świadomość utrzymania temperatury, wilgotności i wentylacji powietrza oraz wilgotności i temperatury gleby. Wszystko odnosze trochę do ostatnich przykładów kiedy nasze rodzime rośliny dostawały fałszywy sygnał, rozpoczęły pączkowanie a potem przemarzały.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 19, 2013, 09:23:09
Moim zdaniem koledzy trochę niepotrzebnie namieszali proponując trudne palmy i osłony.
(choć palma pierzasta jest na pewno atrakcyjniejsza od palczastej (ale i zajmuje dużo więcej miejsca))

Żeby okryć np. trachycarpusa fortunei o wysokości 2m (0,7 m pnia + 1,3 m liści) używam obecnie:
- 4 metrowej agrowłókniny o wysokości 2 m (4x2),
- dywanu 2 x 2,
- 1 worka foliowego 240 l
- 2-3 sznurów, kilku spinaczy
- 11 m węża świetlnego, 1 termostatu i 1 przedłużacza

Do tego należy obsypać pień liśćmi lub obłożyć innym materiałem.
To wersja minimalna. Można osłonę zwiększyć dodając inne elementy, ale tyle powinno wystarczyć.

Czas montażu to ok. 30 minut, z czego najwięcej zabiera związanie liści.
Po kolejnych 30 minutach palma może być wolna.

Greg ma trudniejsze palmy w gruncie i raczej trudniejsze warunki klimatyczne zimą.
Lubi majsterkować, więc zbudował domki dla palm.
Nie znaczy to, że jest to droga, którą musisz pójść.

Ze wzrostem palm jest tak, że rosną w określonym przedziale czasowym.
Po przekroczeniu minimalnej temperatury wzrostu (kilkanaście stopni w przypadku trachycarpusa), aż do przekroczenia ok. trzydziestu.

Poza tym przedziałem ich wzrost ustaje.
Porównałbym to do bezstopniowego przeniesienia napędu w pojeździe elektrycznym.
Wciskasz pedał "gazu" to jedzie. Ujmujesz to zwalnia.

W palmach nie zachodzą takie zmiany jak u drzew liściastych, które zrzucają liście, spuszczają soki, potem je znowu wyciągają z korzeni, wypuszczają pąki, itp.

O ile się nie mylę zmiany zachodzą na poziomie liści, podobnie jak u innych roślin zimozielonych.
Nie opiszę tego dokładnie, chodzi o zmianę barwników, powodującą lekkie żółcenie liści.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: marcinxl w Styczeń 19, 2013, 11:11:26
Na początek proponowałbym Trachycarpusa najłatwiej go przezimować w naszej strefie klimatycznej spośród wszystkich nam znanych nam palm.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Arche w Styczeń 19, 2013, 12:26:39
Witam,

Ja również polecam Ci na początek zakup palmy Trachycarpus - obojetnie jakich rozmiarów.  Jest to chyba nałatwiejsza palma do uprawy w gruncie i przy tym jedna z najbardziej mrozoodpornych. Posadzisz, zbudujesz osłone, zdobędziesz troche doświadczenia praktycznego w uprawie i zimowaniu.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Styczeń 19, 2013, 13:25:16
Sorki  Robert że nie skupię się na twoim ogrodzie i propozycji dla ciebie a odpowiem gregowi, który zawsze lubuje się w podważaniu tego co napiszę. Często mam wrażenie, że jako jedyny na tym forum muszę  posiadać twarde dowody najlepiej naukowe potwierdzające to co napiszę . Trwa to na tyle długo że już się nawet do tego przyzwyczaiłem i daję sobie z tym radę ,mało tego - dzięki temu zdobywam cenną wiedzę dlatego toleruję  te jego docinki i staram się traktować to bardziej jako żart.
                 


Greg


                  Zacznijmy od tego – informacja iż  padły solidarnie twoje doniczkowce w lutym 2012 nijak nie świadczy ktróre z nich są na ile mrozoodporne ,a świadczy to jedynie o tym że nie potrafiłeś należycie o nie zadbać.
                  Druga sprawa pokazujesz te swoje truchła a następnie tekst z którego wynika jakobyś wszystko należycie wiedział i robił i podważasz moje opinie ,a weź poszukaj w moich wątkach jakiś klęsk i porażek, gwarantuje że będziesz miał  nielichy problem , mało tego zobaczysz ,że washingtonia rośnie najlepiej w przeciwieństwie do tych innych z forum i podobnie xjubutyagrus w porównaniu z twoimi. Prosiłbym więc o trochę więcej pokory. A że nie mam jubei , no cóż na razie nie mam ale jak będę ją miał jestem pewien że zadbam o nią należycie, nie dam jej ztruchleć....
                   
                   Odnośnie Pana Clausa z Willich to powiem ,że zupełnie nie rozumiem tegoż cytatu, tzn. z czym jest ta polemika. Ja nie podawałem mrozoodporności Jubaei na –15C. Napisałem ,że jest to według w zasadzie wszystkich źródeł najbardziej mrozoodporna palma pierzasta jaka istnieje i że spadki temperatur do –10C nie powinny jej zaszkodzić, czynnikiem negatywnym będzie natomiast wilgoć poza okresem wegetacji. Tylko tyle i aż tyle.
                   Greg zakupiłeś i przeczytałeś ostatnio książkę „Palmy w mieszkaniu” Dietera Kampfera no i super, zdobyłeś dodatkową wiedzę a to zawsze cenne , ale nie możesz traktować danych w jednej książce jako prawdy objawionej. Przynajmniej ja (być może inni) pierwszy raz słyszę to nazwisko, już samo to ,iż książka dotyczy palm uprawianych w mieszkaniu....może więc autor specjalizuje się w tym temacie? .Zresztą sam w swoim wpisie podważasz  graniczne temperatury pierwszych uszkodzeń liści u phoenixa canariensis , zaraz poniżej robi to andres odnośnie phoenixa roebelleni, więc pozwól że i ja sobie na to pozwolę. A co do wyników badań Instytutu Botanicznego Uniwersytetu w Innsbrucku –to jest w zasadzie jedyna poważna rzecz w twoim wpisie która zasługuje na polemikę z mojej strony. Więc do rzeczy.....

                    To że posługuję się internetem zdobywając wiedzę na temat palm nie uważam za nic nagannego. Sam przyznałeś ostatnio ,że pozycji pisanych na naszym rynku jest jak na lekarstwo .Wszystko co jest powiela w zasadzie podstawowe informacje znane już dziesiątki lat temu, nie ma zawartych doświadczeń z uprawy w klimacie umiarkowanym czy w Europie czy w USA, no może poza paroma wyjątkami i na jednym się skupię teraz. Pozycja owa to „Why Not Palms” r.2006 autorstwa Michael J.Papay. Dlaczegóż akurat ta książka? Ano dlatego, iż autor bazuje w niej na doświadczeniach często kilkudziesięciu lat pasjonatów i znawców tematu mrozoodpornych palm między innymi  Garrego Hollar’a, Tonego Avent’a, Martina Gibbonsa, Tobiasa Spannera, Nigela Kembrey, Kiryla Donova i wielu ,wielu innych. Wybrałem tą pozycję również z innego powodu , ano takiego iż dzięki PASCOA pozycja ta jest dostępna dla każdego w internecie, można ją sobie bezpłatnie ściągnąć, tłumaczyć, kopiować i dystrybuować  pamiętając jedynie o tym aby przypisać autorstwo jej prawdziwemu autorowi czyli Michaelowi J.Papay. Oto link to tej arcyciekawej książki która notabene cała jest wielką bazą wiedzy na temat interesujących nas najczęsciej palm:
http://zonedenial.com/documents/Why%20Not%20Palms.pdf
Na stronie nr.10 znajdziesz ciekawe informacje o temperaturze  przy której następują pierwsze uszkodzenia liści jubaei i jest podana cyfra –9C ale poniżej jest informacja, że niektóre osobniki uszkodzenia nabywają dopiero w temperaturze nieco niższej, nawet –12C.Na tej samej stronie jest informacja o phoenix canariensis i tu czytamy ,że uszkodzenie liści następuje już w temperaturze –8C (nie wiem czy kojarzysz sam podawałeś –6, -7C czyli temperaturę bliższą tej podanej tutaj).
                     W zasadzie cały internet to aż nadto informacji na potwierdzenie mojej tezy iż jubaea jest bardziej mrozoodporną palmą od phoenixa canariensis.Wikipedia: http://en.wikipedia.org/wiki/Hardy_palms
 Wrzucę jeszcze pewną wymianę zdań jaka się odbyła na angielskim forum na temat która z tych palm jest bardziej mrozoodporna, pokazuje to iż temat ten nie jest w ogóle rozwijany bo traktowany jest jako pewnik, po prostu to jest oczywiste i na ten temat się w ogóle nie dywaguje:
 http://www.hardytropicals.co.uk/forum/viewtopic.php?f=1&t=12590
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 Jeszcze trochę fajnych zdjęć i informacji odnośnie jubaei:

http://www.junglemusic.net/Chilean_Wine_Palm_Tree/jubaea_chilensis_palm_tree.html

a tu fajna mapka przedstawiająca obszar jej naturalnego występowania.

http://www.eawagelaar.nl/Jubaea_chilensis.htm

P.S. Na koniec taka malutka dygresja.
Ja oczywiście zasugerowałem Robertowi trachy aby miał mniej problemów, czytając wpis grega dorzuciłem opcję o wiele trudniejszą  jaką pewną ewentualność, niełatwą ale taką która wzbudziłaby zachwyt nas wszystkich , osób postronnych i jego samego.Jak widać wywołałem wilka z lasu....

             Jak już greg przefiltrowałeś te informacje w internecie to daj jakieś wiarygodne  przykłady na to że pomiędzy mrozoodpornością jubaei a phoenixa canariensis można postawić znak równości. Chociaż jeden oprócz tego że pod wpływem niezwykle mroźnego napływu powietrza padły ci w doniczkach obie te palmy.

                   
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 19, 2013, 13:55:27
No nie wiem.....Greg na mnie postawił ::-?
Co do miejsca to i tak mam go wystarczająco....
Jak Trachycarpus fortunei to tak jak proponował Andres musiałyby być ze trzy sztuki. Kuszą mnie raczej odmiany pierzaste ze wskazaniem na phoenixa. Ale zobaczę co będzie dostępne w dużym rozmiarze.

Co do waszych sporów o mrozoodporność to chyba nikt z was nie trzyma swoich roślin do najniższego ekstremum temperatury,
zapewne nastawy uwzględniają histerezę zamontowanych urządzeń i ustawione są z pewnym zapasem. Nie sądzę aby ktokolwiek z was chciał na własnej skórze sprawdzić literaturowe dane.

Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 19, 2013, 15:10:21
Dodam, że daktylowiec kanaryjski ma liść 2-3 m długości.
Czyli musisz mieć koło o średnicy 5-7 metrów by takie cudo posadzić ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Styczeń 19, 2013, 15:13:17
Spór Grega i Washiego troszkę ożywił zimową senną atmosferę  ;D i dobrze bo przy takich waśniach zawsze coś ciekawego wyplynie np link do darmowej książki (dzięki Washi, Ciebie trzeba chyba cześciej uruchamiać to może znowu coś nam podrzucisz  ;) ) Ale moim skromnym zdaniem to chyba nie jest decydujące to że jedna palma wytrzyma -8 stopni a druga -9  bo to praktycznie taka sama temperatura. Więcej uwagi zwróciłbym na zimotrwałość bo ta cecha przechyli szalę która z palm bardziej nadaje się do uprawy w kraju. Link przypominający co to zimotrwałość dla tych co zapomnieli  :) http://www.atlas-roslin.pl/mrozoodpornosc-zimoodpornosc.htm
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Styczeń 20, 2013, 00:17:39
Witam, cokolwiek masz zamiar zrobić w swoim ogrodzie wymaga pytania do siebie samego, czy będzie Ci tam dobrze? Ten egoizm jest konieczny inaczej możesz wpaść w pułapkę tworzenia obcego Ci klimatu. Nie zwracaj uwagi na cudze opinie, budujesz swój własny eden 8)  Jesteś pewien, że palmy obok twojego domu dadzą Ci wystarczającą satysfakcję? Jeżeli tak, to działaj ;)

Ja np zupełnie nie mógłbym egzystować przy twojej kaskadzie ;) przypomina to wjazd do centrum handlowego równolegle do ruchomego chodnika. Nie "żyje" to z niczym w otoczeniu wybacz ??? 

Jeżeli musi woda tam płynąć daj jej tło np maty bambusowe kryjące ścianę lub kamienną elewację.
Posadź bambusy, które zasłonią mur.

Mam koszmarnie brzydki budynek z komunistycznego "Stolbudu" i obsadziłem go Waitchi 


Miejsce, które przeznaczyłeś dla palm jest ok, widzę tam wysokiego solitera jako akcent numer jeden ogrodu. Jeżeli koniecznie ma zostać kaskada, to w jej meandrach są miejsca na niższe palemki.

Podstawa dla palm to dobry drenaż gruntu i ogrzewanie w zimie a "tytuły" ekspert mnie też bawią i hej :smiech: :smiech: :smiech:

pozdrawiam a


Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 20, 2013, 11:10:26
Taka duża kaskada oczywiście jest elementem obcym.
Ale każda kaskada jest obcym elementem w każdym ogrodzie.

Na małej przestrzeni takiego ogrodu z pewnością jest elementem dynamicznym.
Załóżmy, że nie ma tej kaskady. Siedzisz (właściwie to Robert) i kontemplujesz trawniki obsadzony iglakami.
Po jakim czasie zrobi się to nudne?

Na kaskadzie ciągle jest ruch, woda przyciąga wzrok.
O ile woda szemrze, a nie wali z hukiem wodospadu można przy niej odpocząć.

-------------
Washi, rozumiem Twoją gorycz, ale sam wstawiłeś zdjęcie ogromnej jubei, co raczej wykracza w obszary fantazjowania,
a nie konkretnej porady dla kolegi.
Na francuskim forum wiele osób zmieniło zdanie o mrozoodporności jubei. Słabo wytrzymuje długotrwały wilgotny chłód i mróz.
W dodatku -17 jedynie u dorosłych osobników i krótkotrwały.
To nie jest tak, że jubea do -17, a trachycarpus do -18 i że całą różnicę stanowi ten jeden stopień.

Piszesz o martwych palmach. Sam mógłbym pokazać taką kolekcję palmowych i sagowcowych trupków.
Może jest tak, że Greg buduje domki, bo odczytał to jako lekcję i nie chce więcej oglądać martwych, drogich szczątków.
A ponieważ Ty takich strat nie odniosłeś to snujesz różne palmowe plany i marzenia.

Tak jak Greg wreszcie uznał, że Polska nie ma jednorodnego klimatu i palmy w Ustce mają lepiej niż np. w Krakowie, tak i Ty może mógłbyś postawić się w sytuacji osoby, która może mieć -25 przez kilka dni z rzędu.

Osobiście wolałbym, żeby zamiast wymagać każdorazowego podania źródeł (co każdy piszący powinien zresztą robić we własnym interesie) każdy częściej podkreślał, że coś jest własną opinią piszącego.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 20, 2013, 15:26:28
Arundo
Uderzyłeś w sedno moich rozterek. Przy budowie kaskady trudno mi było wyobrazić sobie jej wpływ na przestrzeń ogrodu.
W tym miejscu jest dużo cienia, trawa rosła słabo, pojawiał się mech w trawie.  Od kilku lat miałem substytut kaskady- to była taka trójstopniowa imitcja (forma z żywicy) skalniaka.
(https://lh4.googleusercontent.com/-qBLHaFe-HAs/UPv4TidO-OI/AAAAAAAAAEs/tLaE-GhJk68/s800/kas1.jpg)
Postanowiłem coś z tym podcieniem i ścianą garażu zrobić. Rozpatrywałem kolejny substytut również z żywicy, ale musicie przyznać, że nieźle "udaje" naturę
(https://lh3.googleusercontent.com/-Kc-6bjjetVE/UPv4i5PUVCI/AAAAAAAAAFI/pviO8JiNtPg/s800/20120612840.jpg)
Ale w końcu postanowiłem, że dość udawania natury i postawiłem na skałę. Poniżej zdjęcie zanim powstała.
(https://lh5.googleusercontent.com/-LkBVOZZTwOQ/UPv4a55S9ZI/AAAAAAAAAE8/d0U-CL3hHVU/s800/DSC_0246.JPG)
Arundo masz stuprocentową rację co do obecnego otoczenia kaskady i muszę przyznać, że nie mogłem znaleźć sposobu na ukrycie tej ściany. Oglądałem nawet jakieś maty bambusowe, wiklinowe, myślałem aby trochę tym łupkiem skalnym pociągnąć, ale bałem się, że wyjdzie zbyt "ciężkie". Dlatego chętnie wysłucham pomysłów co mogłoby w takim podcieniu rosnąć, maskując ścianę i jednocześnie dając bardziej naturalny efekt całości. Czekam z niecierpliwością na ciekawe rozwiązania. Czy bambusy o których wspomniałeś dadzą tam radę? Jak zimują? Jakie palemki i gdzie byś posadził?
p.s.
masz piękny ogród!
Andres
Trudno jest ocenić jaką pompę dobrać, aby strumień spełniał twoje oczekiwania. Tu też miałem problem. Dlatego zastosowałem mocną pompę z płynną regulacją 0-100% mocy. Można zatem cieszyć się wieczornym szemraniem strumyka a w dzień podkręcić do rwącego stumyka górskiego.
Czy waszym zdaniem palma w moim ogrodzie będzie "obcym"?
Pomóżcie.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 20, 2013, 16:43:04
Na ostatnim zdjęciu widać, że z tyłu jest więcej miejsca (głębiej) niż na fotkach z kaskadą.

Wyraziłem tylko moje wątpliwości co do kojącego wpływu wodospadu.
Na pewno ustawisz to tak, żeby Tobie odpowiadało.
Nie mam oczekiwań ;)

Palma jest elementem obcym w każdym polskim ogrodzie.
Ale za to jakim !!! :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Styczeń 20, 2013, 17:04:55
Robert dzięki za komplement. Na już mogę zaproponować zakrycie ściany w postaci ogrodu wertykalnego http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/246-ogrodnictwo-w-pionie-czyli-ogrody-wertykalne. Wymaga to trochę pracy a jeżeli na szybko to pnącze samoczepne Parthenocissus tricuspidata "Veitchii", Winobluszcz trójklapowy "Veitchii"

(https://lh6.googleusercontent.com/-SAXEmaNB0yU/UPwPX95WYWI/AAAAAAAADJU/ajDHhqcNsew/s512/P1320108.JPG)

(https://lh3.googleusercontent.com/--9LMMWfr84I/UPwPJ1zvOnI/AAAAAAAADJE/PmgbfubhAEU/s512/P1320104.JPG)

Należy jedynie pamiętać o zabezpieczeniu miejsca szczepienia przez kilka pierwszych zim, przemarznięty wraca do formy wyjściowej. Możesz również tę ścianę zakryć mocnym trejażem i posadzić Wisterie tworząc klimat romantyczny dla kobiety ;)
Dla mnie bardzo ważne byłoby zamknięcie kaskady w jej najwyższym punkcie co ostatecznie ją oddzieli od reszty przestrzeni i doda jej kameralności. Mogła by to być jakaś pergola lub płot, wybór należy do Ciebie a ja użyłbym łodygi bambusowe o dużych średnicach miń 10 cm :)
Sorry, nadal pokutują we mnie fascynacje japońskawe, nawet już tam widzi mi się latarnia granitowa :D

W kwestii palm są na tym forum autorytety, którym nie dorastam........
Gdzie i jakie jeszcze Ci napiszę, teraz spadam i pozdrawiam a
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: sev w Styczeń 20, 2013, 19:18:02
Witam, ja uważam że winobluszcz jest zbyt ekspansywny jak na garaż, posadziłbym raczej bluszcz pospolity 'Hibernica'.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Styczeń 20, 2013, 23:31:30
Robert za chwilę zostaniesz gwiazdą forum patrząc na zainteresowanie, prawie kij w mrowisko :D
He, zrobiłem kaskadę zaprojektujcie mi resztę hehehe ??? Ferdynand Kiepski twierdzi, że to da się zrobić ale to kosztuje :chichot: oczywiście to jaja :chichot:
Każdą "agresywną" roślinę można opanować. 5 m od domu mam platana, który daje co roku 2 m odrostu gałęzi i to samo czyni Tulipanowiec oraz Catalpy. Należy pamiętać o fryzjerze i tyle :)
Kończąc kwestię ściany garażu możesz też zastosować taflę lustra na całej powierzchni  (kryształ inne skoroduje) może być porażający efekt 8) To podobałoby się mi najbardziej, głębia i refleksy światła.
Palmy to domena kolegów z forum, ja tu się uczę. Obecnie zimuję większego tracha 3 zimę, wash 2 zimę i małego tracha pierwszą, wszystko w gruncie. Moje doświadczenie jest znikome.
I tu znowu musisz zadać sobie pytanie: czy efekt czy eksperyment?
Jeżeli mają być palmy to już wiesz, że Trachycarpusy będą najdłużej bez osłon zielone. Wszelkie, inne dłużej w osłonach psują estetykę ogrodu, ale przez krótki czas dają znakomity efekt.
Gdzie posadzić palmy? Dużego tracha w miejscu, które wskazałeś na zdjęciu. Murek oporowy kaskady posiada zatoczki, które mogą od czoła fajnie wyglądać wypełnione kłodzinami  :)
Pozdrawiam a

Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 21, 2013, 04:55:06
Arundo
Poruszyłeś bardzo ważny aspekt uprawy palm i eksperymentów z trudniejszymi gatunkami. Mianowicie chodzi o dysproporcję pomiędzy zaangażowaniem w ochronę przed chłodem a możliwośc bezpiecznego rozkoszowania się jej widokiem w ogrodzie. Zakładam, że ktoś z tu obecnych ekspertów ma ambitny plan, aby mieć palme kokosową (z tego co się tu zorientowałem to byłoby nielada wyzwanie). I co dalej? Pierwsze chłody i obawa czy już okryć czy jeszcze się nacieszyć.
cokolwiek masz zamiar zrobić w swoim ogrodzie wymaga pytania do siebie samego, czy będzie Ci tam dobrze?
Właśnie..... Czy nadmierna uciążliwość uprawy trudnego gatunku sprawia radość? Gdzie jest granica robienia czegoś dla samej ambicji?
W związku z powyższym mam pytanie do ekspertów od palm. Jak do tej pory kształtował się okres przebywania palm w osłonach? Czy zimowe osłony pojawiają się na tyle wcześnie i znikają na tyle późno, że psują estetykę np. późnej złotej jesieni?
Czy okrywanie Trachycarpusa robicie później niż bardziej wymagających gatunków?

p.s.
Pomysłowi z lustrami to chyba bliżej do "efektu wejścia do centrum handlowego". Skłaniam się raczej do pnączy maskujących ścianę. Jestem po wstępnych uzgodnieniach z BM i w połowie lutego zamawiam jeszcze nie wiem co :-\
Może Washingtonia? Może jednak jak proponował Andres 3 Trachycarpusy w jednej "kępie"?Jeśli to ma być soliter to konkret! To troche jak casting....a finał za miesiąc.

(https://lh3.googleusercontent.com/-pegoXNfId7Q/UGrtz_FNM-I/AAAAAAAAAc4/oeLctaK16rs/s800/washingtonia.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Styczeń 21, 2013, 22:48:09
Skoro guru milczą to uczeń dokończy. Zadając pytanie "czy będzie Ci tam dobrze" nie miałem na myśli trudu w uprawie roślin a odbiór przestrzeni, którą tworzysz. Jej osobisty wymiar. To co będzie otaczało Ciebie i twoich bliskich ma dawać radość, minimum Tobie a najlepiej Wszystkim. Inaczej to strata czasu i kasy.
Wiesz, że najdłużej będziesz miał zieleń palmową bez osłon w postaci Trachycarpusa.

p.s. ja na lustro też się nie załapałem :D mimo, że była to propozycja firmy, która projektowała i wykonała ogród wokół "pałacu prezydenckiego" w Wiśle :smiech: :smiech: :smiech:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Styczeń 21, 2013, 23:49:09
Robert ja tu  jestem  początkującym czeladnikiem i myślę żebyś rozpoczął przygodę palmową od trachycarpusa.
Jest najłatwiejszy w utrzymaniu . Jak swojego zimowałem dopiero jedną zimę i nawet sobie z tym poradziłem. Moim drugim wyzwaniem będzie washingtonia ale to za rok może dwa jak na tyle urośnie że będzie problem z zimowaniem w piwnicy. Myślę że w międzyczasie nabędę doświadczenia na tyle dużego że i z washingtonią sobie poradzę. Nie chcę żadnych porażek. Wystarczy że je mieli inni. Trzeba wyciągać wnioski i nie powielać popełnionych błędów.  A jak już się w to wciągniesz i Ci się to spodoba to szalej nawet z phoenixem.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 22, 2013, 05:40:25
Artur
Rozsądek tak podpowiada, jednak każdemu z nas jakis czart cichutko szepcze: zaryzykuj, dasz radę...
Mam jeszcze miesiąc do decyzji, miejsce które wybrałem w ogrodzie jest bardzo "ekspozycyjne" i chciałbym tu posadzić coś specjalnego.
Arundo
Ja też tak rozumiem tworzenie przestrzeni wokół siebie. Ale nasze decyzje, często wynikające z braku doświadczenia w nowym temacie, wnoszą w nasze życie zamiast przewidywanego wcześniej ułatwienia jakichś codziennych czynności, radości z posiadania, przyjemności z uczestnictwa czy wreszcie tworzenia przyjaznego otoczenia otrzymujemy efekt przeciwny. Coś co miało sprawiać nam radość( w różnych dziedzinach) staje sie kolejnym obowiązkiem albo przerastającym nasze możliwości wyzwaniem. (w którymś z wątków Greg oświadczył, że sam stał się ofiarą swojej pasji, że ma już dość wnoszenia i wynoszenia dziesiątków doniczek)
W ogrodnictwie jest pewnie trochę inaczej, raduje nas obcowanie z naturą, cieszą zdrowo rosnący, martwią marniejący "podopieczni". Zauważyłem, że często stosujecie uosobienia, nadajecie im imiona("chudy", "alfik", "stokrotka"), a zatem zabiegi zimowe traktujecie jak dbałość o członka rodziny, przyjaciela. To jest też dowód na to, że każdy stara się tworzyć otoczenie przyjazne.
Biorąc powyższe pod uwagę, czy uważasz, że na moim etapie powinienem skorzystać z doświadczenia projaktanta ogrodu?


Wracając do tematu lustra: doświadczyłem w trochę innej dziedzinie jak fantazja projektanta osiągnęła totalny poziom przerostu formy nad treścią.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 22, 2013, 11:31:17
Jesteśmy niewielką grupą, więc nadanie (czasami nieuświadomione) nazw poszczególnym palmom pozwala je rozróżnić podczas dyskusji.


Waszyngtonia to wymaga osłony przez znacznie dłuższy czas niż szorstkowiec.
Np. 3-4 mce zamiast 1 miesiąca.

Poza tym czy masz jakieś źródło palm?
Piszesz jakby wystarczyło wejść do sklepu i kupić ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 22, 2013, 12:29:48
Andres
W dziale komercyjnym jest oferta Biednego Misia. Kontaktowałem się z nim mailowo. Otrzymałem informację, że mogę zamówić palmę i dorzucić ją do wspólnego transportu z Hiszpanii. Zamówienie muszę złożyć do 20 lutego. Jak czytałem o ochronie zimowej to odniosłem(widocznie mylne) wrażenie, że wszystki palmy zabezpieczacie jednocześnie.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 22, 2013, 13:17:27
To dobrze zrobiłeś. Na pewno palmy będą lepsze i tańsze niż w centrach handlowych.
(ale dochodzi transport).

Waszyngtonia padnie przy temperaturach, przy których trachycarpus jeszcze nie wymaga osłony.

Musisz zacząć rozróżniać palmy, na początek choćby : szorstkowce (trachycarpus) to te najbardziej odporne oraz waszyngtonie i phoenixy, które wymagają osłony, gdy tylko zaczną się całodobowe temperatury ujemne (krótkotrwałe przymrozki do -2, -3°C im nie grożą).

W praktyce w Poznaniu waszyngtonię i feniksa będziesz (prawdopodobnie) musiał okrywać od początku grudnia do końca lutego.
Przy bardziej pesymistycznym od początku listopada do końca marca.
Ale to wszystko zależy od temperatur. W ubiegłym roku zima zaczęła się dopiero pod koniec stycznia.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 24, 2013, 04:30:05
Andres
Wcześniej proponowałeś posadzenie jednej kępy trachycarpus fortunei złożonej z 3 sztuk. Takie skupisko sadzi się w jednym dole? Wtedy trzeba zróżnicować wysokości? A czy do tego skupiska pasowałaby karłatka?
Greg
Cały czas intryguje mnie co robisz z taką ilością styropianu po zimie? Bo ja miałbym z tym problem. Czy wielowarstwowe zabezpieczenie folią bombelkową zda egzamin tak ja w przypadku tego palmiarza z Niemiec?

http://s146.beta.photobucket.com/user/palmenfreak/media/P1040312.jpg.html?sort=3&o=36#/user/palmenfreak/media/P1040701.jpg.html?sort=3&o=27&_suid=1358998716055023729963139442472 (http://s146.beta.photobucket.com/user/palmenfreak/media/P1040312.jpg.html?sort=3&o=36#/user/palmenfreak/media/P1040701.jpg.html?sort=3&o=27&_suid=1358998716055023729963139442472)

Folię można zwinąć w rolkę i zajmie znacznie mniej miejsca niż te styropianowe ściany.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 24, 2013, 08:12:12
A zdecydowałeś się na kępę 3 mniejszych (takich do 1,2 m), czy np. na 3 duże (1,6 m pnia + 1,4 m liści)?

3 duże raczej nie dadzą dobrego efektu, jeżeli zostaną połączone dopiero teraz.
Moim zdaniem musiałby tak rosnąć "od małego" (lub prawie).

Jak ktoś sugerował możesz dać 1 "dużą", 1 "średnią" i 1 "małą".
Lub 1 "dużą" i 2 "małe".
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Styczeń 24, 2013, 11:25:44
Zgadzam się w pełni w kępie powinny być zróżnicowane wysokości. Mnie pasuje wersja średnia, duża,mała. Nasadzenie po trójkącie w narożnikach. Zastanawiam się natomiast nad zimą, pewnie będzie konieczne obszerne okrycie lub 3 osobne. Rośliny rosnąc blisko będą konkurować ze sobą i mogą odchylać kłodziny od siebie nawzajem. Zresztą to cały sens plastyczny takiej kępy.

W sprawie zlecenia projektantowi mam nieciekawe doświadczenia. Dałem firmie gotowy projekt murków oporowych do wykonania. Miało to imitować ruiny pagody a jak zobaczyłem efekt to znalazłem się wśród mikro piramid. Poprawiałem też pewnej osobie kalkę mojego oczka po bytności dwóch firm, jak znajdę zdjęcie wrzucę.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 24, 2013, 11:29:48
Kłodziny palm nie odchylą się. Będą rosły prosto.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 24, 2013, 13:35:18
W związku z wieloma koncepcjami zamówię jedną dużą a do tego kilka mniejszych. Wtedy będzie możliwość dopasowania wizualnego. Mniejsze w donicach będą "mobilne" i posłużą albo do urozmaicenia otoczenia kaskady albo będą w sąsiedztwie tej większej. Duża pójdzie od razu w grunt.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Styczeń 24, 2013, 15:17:30
A ja myślałem, że kłodziny w kępie w trakcie wegetacji utworzą nieregularny, odwrócony stożek.
I już widziałem oczyma wyobraźni taki bajer :(
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 24, 2013, 15:38:38
Gatunki niektórych palm mają taką tendencję (np. phoenix reclinata, częściowo karłatka)
Ale szorstkowiec fortunego, daktylowiec kanaryjski, czy też waszyngtonia w takiej kępie na pewno wyrosną prosto.

Musiałbyś położyć nad nimi trwałą przeszkodę się odchyliły.

Lekkie ugięcie, musiały rosnąć w tej kępie od początku. Poza tym widać, że są na lekkim kopulastym pagórku:
http://gardenbreizh.org/photos/yack/photo-285932.html

Tutaj, zapewne wsadzone pod skosem do donic lub do ziemi z już uformowanym częściowo pniem i dopiero potem zaczęły się prostować:
http://www.ripaudpepinieres.com/fr/4/Palmiers.html

Ale w takiej miarę luźnej kępie odchyłki bym się nie spodziewał.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Styczeń 24, 2013, 16:03:03
Szkoda :( już chciałem zrobić szkic takiej powyginanej kępy z mojej wyobraźni. Cóż "wyżej pewnej części nie da się podskoczyć" >:( Jak to ma być duży soliter to żadnej trawy pod nim nie widzę. Raczej nieregularna łacha piachu lub żwiru ozdobnego, można też pokusić się o kompozycję głazów.

W kwestii projektantów i wykonawstwa. Chciałem uzyskać odrobinę wschodnich klimatów dzięki murkom oporowym. To już po własnoręcznych pierwszych działaniach. Zastanawiali się po co ten świr zmienia ułożenie tych kamieni

(https://lh3.googleusercontent.com/-jTF83G0Pr8M/UQF6QAs18lI/AAAAAAAADMs/U-ClP7IKOpU/s640/Pict0277.JPG)

ostateczny układ
(https://lh6.googleusercontent.com/-ygvO5Kvk5ts/UQFgoaSXeoI/AAAAAAAADKo/lFwLtSUFAks/s640/Pict0278.JPG)

na tym etapie przyjechali z prośbą o możliwość zrobienia zdjęć :smiech:

(https://lh3.googleusercontent.com/-ttuYYH8-C7M/UQFgsRSQgsI/AAAAAAAADK0/1gBxUvImwtc/s640/Pict0280.JPG)

(https://lh6.googleusercontent.com/-dUNQgejgGug/UQFg5f7HWZI/AAAAAAAADLU/OTNzs6eHQoU/s512/Pict0281.JPG)

w trakcie realizacji kopii mojej kałuży u dziewczyny z japońskawą fascynacją
(https://lh3.googleusercontent.com/-3Nd1Bc21wL4/UQFgayjSywI/AAAAAAAADKE/YA_XQS0ZgaA/s640/Pict0275.JPG)
całkowite nieporozumienie z obrzeżeniem jasnego, czesanego żwiru
(https://lh6.googleusercontent.com/-yOM15JBpyZ4/UQFggGTEJbI/AAAAAAAADKQ/xI6c_WkHPMo/s640/Pict0276.JPG)

Prośba, jeżeli nie nadaje się to do tego wątku, skasuj to Greg :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 25, 2013, 08:32:02
Dlatego lepiej obserwować, dyskutować a potem wybrac własne rozwiązanie. Rozumiem, że korektę zrozumieli i tak się spodobało, że chcieli się pochwalić własnym wykonawstwem.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 27, 2013, 11:34:52
Mam jeszcze jedno pytanie:
Mam poziom wód gruntowych na głębokości ok.1,2m. czy wyklucza/preferuje to jakieś gatunki palm?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 27, 2013, 12:00:25
Moim zdaniem to bardzo dobrze, bo palmy będą dobrze rosły.
Byle to nie zamarzało w ciągu zimy.

Gorzej by było, gdyby taka warstwa wodonośna była np. na 50 cm., gdyż korzenie mogłyby gnić.

Z tego co wiem palmy po wrośnięciu w warstwę wodonośną przyspieszają wzrost.
Przez pierwsze 2-3 lata będziesz jednak musiał podlewać.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 07, 2013, 16:18:20
To kiedy przyjeżdżasz i co wkopujesz? ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 07, 2013, 16:32:37
Andres  :)
Muszę przyznać, że twoje palmy i podejście do palmiarstwa zabija mi ćwieka. Masz egzotyczne rośliny, których nie obawiasz się odkryć zimą, nie pieścisz się z nimi, ciszą Twoje oko niemalże cały rok. To bardzo pozytywne i godne naśladowania.
Kuszą mnie jednak phoenix i washingtonia. Jak narazie mam jeszcze dziesięć dni do zamówienia ::-?
Chodzi mi po głowie koncepcja: trojaczki trachycarpus (kępa), trojaczki washingtonia, phonix soliter.

Co do przyjazdu podaj na pw kiedy Tobie pasuje.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 07, 2013, 16:39:37
Chodzi mi po głowie koncepcja: trojaczki trachycarpus (kępa), trojaczki washingtonia, phoenix soliter.

Ależ nie żałuj sobie. Idź na całość ;)


Co do przyjazdu podaj na pw kiedy Tobie pasuje.

Wprawdzie trachy mam odkryte, ale waszyngtonia nadal jest w oponach, a phoenix w donicy.
Skoro masz jeszcze trochę czasu to możemy spotkać się np. za 2 tygodnie ;)
Ja pracuję w domu, więc jestem cały czas na miejscu.
Zależy od Ciebie i od pogody.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 07, 2013, 16:44:56
Wyszło małe nieporozumienie- zamiat przecinków miało być "albo". Szalony nie jestem :o
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 07, 2013, 16:55:03
Może jednak wszystkie  :chichot:

No, tak, chciałeś przyjechać przed złożeniem zamówienia.
Pisz kiedy chcesz przyjechać.
Do mnie z Poznania (od Franowa) jedzie się ok. 1,5 godziny (czasem mniej, czasem więcej)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 07, 2013, 17:18:17
Masz na pw ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 07, 2013, 17:25:28
też jestem za kompletem ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 09, 2013, 08:36:46
Tak na serio to proponowałbym 1 dużego tracha + 1 dużego phoenixa + 3 małe trachy (różnej wielkości) w pobliże kaskady (garażu).
Waszyngtonię bym odradzał.

Ja sam posadziłem waszyngtonię z myślą, że za 5-6 lat nie będę w stanie jej okryć, a jeżeli już to będzie to kłopotliwe.
Waszyngtonia należy do jednej z najszybciej rosnących (na pewno najszybciej w naszych warunkach).
Liście tej palmy rosną długie i sztywne. Z czasem nie będzie można ich złożyć.

Phoenix to palma par excellence.
Mówisz palma i widzisz kokosa lub phoenixa.
Liście łatwiej złożyć, gdyż są długie i proste.

Obydwie te palmy wymagają jednak osłony od np. listopada do połowy marca (+ większe przymrozki, np. -5).
W tych samych warunkach trachycarpus potrzebuje aktywnych osłon właściwie tylko podczas długotrwałych, kilkunastostopniowych mrozów.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 09, 2013, 11:09:47
Pomyślałem też o takich sagowcach w formie "mobilnej"- doniczkowej.
Skoro wolno rosną mogą długo cieszyć oko w różnych miejscach ogrodu.
(https://lh6.googleusercontent.com/-3IRKLo1m5WY/URYd5XLia4I/AAAAAAAAAIY/fjuVeX6wXik/s800/sagowiec.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 09, 2013, 16:00:58
Sagowiec na pewno będzie ozdobą.
Ale musisz mieć chłodne miejsce, by go przechować zimą.
W salonie przy oknie nie da rady: za ciepło i prędzej czy później wypuści wyciągnięte liście, co zupełnie zepsuje jego wygląd.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 10, 2013, 10:57:03
Jak narazie dysponuję pomieszczeniem o ogromnej kubaturze i temperaturze zimą ok.+2C. Wysokość ok. 6m i duże naświetla.
Mogę bez dźwigania, na paletach je transportować.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 10, 2013, 11:21:51
Powinno być w sam raz.

Możesz je też posadzić go gruntu, ale z ogrzewaniem jak u phoenixa canariensis.

Moje miały osłonę bez ogrzewania i niestety nie przetrwały, choć rok wcześniej najmniejszy (na pierwszym planie) pomyślnie przeszedł próbę.

(http://images10.fotosik.pl/3414/7488ebcf632fa2e4.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images38.fotosik.pl/1941/6cf6522e127476ec.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 10, 2013, 11:37:43
Egzotycznie było, pięknie.
Liście tego większego wyglądają tak po zimie?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 10, 2013, 11:50:10
To zdjęcie zrobione wkrótce po wsadzeniu.
To były liście z "holenderskiej szklarni". Na zdjęciu miały 2 lata, przez rok nie wypuścił żadnych, więc ich wygląd jest OK.
W sierpniu 2009 wypuścił ponad 40 liści, we wrześniu ten mniejszy także wytworzył cały pióropusz.

(http://images10.fotosik.pl/3414/a683ed0cf6528267.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 10, 2013, 12:23:23
To jak mam rozumieć wolny wzrost sagowca biorąc pod uwagę tak imponujące wypuszczanie liści?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 10, 2013, 12:41:58
O sagowcach trochę jest tutaj : http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=37.0

Ogólnie ujmując to rośliny reliktowe, które magazynują skrobię w pniu przez cały rok i wypuszczają liście raz w roku (czasem więcej).

Im większa roślina, tym więcej liści naraz i tym większy przyrost kłodziny (pnia).

Kilkudziesięcioletni cycas revoluta może mieć zaledwie jednometrową kłodzinę, którą tworzą końcówki starych liści.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 12, 2013, 04:19:27
Po wizycie u Andresa......wzrósł stan palm w Poznaniu ;). Chociaż w obrębie Wielkopolski nic się nie zmieniło....
Ale Wielkopolska Was dogania ;D
(https://lh4.googleusercontent.com/-Lqn2_9nZArA/URmyzs4wu9I/AAAAAAAAAIs/f5aBq4-gUeg/s800/201302111358.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marzec 06, 2013, 04:49:30
Przedstawiam projekt/koncepcję jaki rysuje się w mojej wyobraźni. Idąc drogą wzkazaną przez Arundo i kierując się własnym egoizmem postanowiłem dołożyć do roślin coś z martwej natury, wykorzystując jednak materiał roślinny. Dach będzie m.in pokryty liśćmi palmowymi, pod spodem trzciną, konstrukcja w moim założeniu to płyta OSB obłożona bambusem.
Wszystko razem ma stworzyć wycięty z tropików obrazek. Ponieważ była juz mowa o tym, że palmy są obcym elementem w naszych ogrodach to poszedłem trochę dalej.....niech będzie i chatka tropikalna :smiech:. Nie będę miał przynajmniej problemu z lokalizowaniem roślin egzotycznych.

poniżej zdjęcie realne części ogrodu za kaskadą zrobione wczoraj, a reszta to fotograficzna fikcja.

(https://lh3.googleusercontent.com/-wn8wQmM_9tc/UTa6IhFuvHI/AAAAAAAAAgA/pf8Sf9wiBkw/s800/chatka11.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Marzec 06, 2013, 08:11:36
Tak teraz jeszcze raz na to patrzę.
Mnie osobiście brakuje tu jeszcze piasku bądź żwiru. Taka chatka zdecydowanie kojarzy mi się z plażą, a nie z przystrzyżonym trawnikiem.
A gdyby tak za chatką nasadzić bambusy by robiły za tło?
Życzę powodzenia w realizacji. Na pewno będzie na co popatrzeć. ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Marzec 06, 2013, 23:19:51
Roberto, ostro wystartowałeś ale skoro dla siebie nie na pokaz to się chwali :)
Wody by się przydało jak pisze Greg, czyli łachę piachu lub żwiru robisz przed tym egzotycznym kącikiem graniczącą ze stawem zamiast trawy. Trawa tylko miejscami ozdobna, a błękit w tafli stawu i lustrzane odbicie zakątka będą piorunujące. Oczywiście wszystko z perspektywy tego ujęcia, które pokazałeś. "Jestem za a nawet przeciw" :) Zrób to i pozwól mi na sesję zdjęciową, heh a propos sesji to już masz emeryturę dodatkową np 50 euro za kwadrans zdjęć ślubnych ;)
Miałem osobiście propozycję ale w niedzielę palma w słońcu jest dla mnie i browara  :drink2: 
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marzec 07, 2013, 04:24:40
W poszukiwaniu rozwiązań technicznych na pokrycie dachu mojego nowego lokum natknąłem się na ciekawe mądrości.....i tego się trzymajmy  :))


cyt: "(...)strzecha będzie oznaką szczęścia i szczególnego naznaczenia.
 Po pierwsze – będą to ludzie dobrzy – wszak właściciel strzechy wrogów mieć nie może.
 Po drugie – pracowici. Ze względu na brak fachowców i wysokich kosztów robocizny sami zabiorą się do roboty i zrobią to znakomicie po całej serii prób i edukacji potajemnej.
 Po trzecie – łagodni i zadowoleni – bo żyć będą jak święty Franciszek, pośród braci mniejszych, chwaleni przez przejezdnych za upór, odwagę i efekty wizualne.
 Czego więcej trzeba? Warto więc. Nawet dlatego, by docenić mądrość i spolegliwość przodków."

źrodło: http://www.abc-dachy.pl/index2.php?site=art&id=757 (http://www.abc-dachy.pl/index2.php?site=art&id=757)

Żwir oczywiście będzie.
Co do wykorzystania komercyjnego, to może być jakaś alternatywa dla ZUS-u ;)
Nie będę zbyt okrutny jeśli zaproponuję odbiór wszystkich padniętych liści palmowych? Na cele zbożne jak najbardziej...to byłaby taka cegiełka :)
Arundo, tafla wody jako wieczorne zwierciadło i poblaski ogników- to byłoby magiczne miejsce, a mając za sprzymierzeńca zmierzch ukrywający polski krajobraz można byłoby się mocno pomylić na dobrze wykadrowanych zdjątkach.

 Ale najpierw to ładna chatka, palmy i ....oby nie one były surowcem na dach!!!
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marzec 26, 2013, 15:51:03
W związku z wszechobecną zimą będzie trzeba utopijną koncepcję domku tropikalnego zamienić na coś bardziej realnego.
(https://lh4.googleusercontent.com/-FZvAf4EoltA/UVG0pSEZ_8I/AAAAAAAAAlA/PMpeUNGOHAI/s800/15987_2.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 14, 2013, 13:16:09
Nastały słonczne dni 8) i dojechały palmy do Poznania ;)
Jestem prawie palmiarzem......i bambusiarzem.
(https://lh5.googleusercontent.com/-MJ1j5mClZ7A/UWqLg1BvpdI/AAAAAAAAA0Y/qbxIrokK2-I/s800/DSC_0113.JPG)

Białe butelki to zarys planowanej chatki
(https://lh4.googleusercontent.com/-4SIe-zXhugg/UWqKzSmUbkI/AAAAAAAAAzg/G4ppBiXgl3A/s800/DSC_0104.JPG)

Armata przy phoenixie wypada jak kruszynka :smiech: Phoenix razem z donicą ma wys. 4m

(https://lh6.googleusercontent.com/-4t01s8AX-aU/UWqLCFPb4_I/AAAAAAAAAzw/wRaJIxaueBc/s800/DSC_0105.JPG)

Największy trach w kępie pień 160cm, obwód w podstawie 101cm, średni 100cm, mały 65cm.

(https://lh5.googleusercontent.com/-q6VRIDuLUeA/UWqLIsoUjzI/AAAAAAAAAz8/QpgZdtMhaKM/s800/DSC_0106.JPG)

(https://lh3.googleusercontent.com/-gYajJdn1OrI/UWqKkc7_v2I/AAAAAAAAAzU/YlaE07GPbOE/s800/DSC_0111.JPG)

Bambusy od Artura też będą miały dobrze w Poznaniu ;)

(https://lh4.googleusercontent.com/-QnEZIjPl06Q/UWqMIZIMg6I/AAAAAAAAA1A/hrAqXSeXaHQ/s800/DSC_0114.JPG)


Z racji przyjazdu do Poznania palmy odpowiednio ugościłem "po polsku" :szamp:

(https://lh3.googleusercontent.com/-dD5-3Mutuo8/UWqLpH08YbI/AAAAAAAAA0k/JAuo__5cbAg/s800/DSC_0103.JPG)

Piękna pogoda, sezon grillowy się zaczął :027: :drink2:

(https://lh3.googleusercontent.com/-RXQC61AR3NA/UWqPHvV-2HI/AAAAAAAAA2U/h2IuyeychBE/s800/DSC_0101.JPG)

---

Poprawiłem link do jednego zdjęcia.
greg
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Kwiecień 14, 2013, 16:00:06
Robert nie przedstawiłeś dokładnie srebrnego umaszczenia Twojej jednej palmy. Na tej fotce  gdzie są same trachy trochę widać.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 14, 2013, 17:17:30
Arturze w słońcu nasz wzrok mniej to wychwytuje niż aparat, dlatego poczekam na odpowiednienie oświetlenie i wrzucę foty.
Poniżej propozycja innego ustawienia kępy trachów- lepsza ekspozycja dużego pnia.

(https://lh3.googleusercontent.com/-AAuaXs45qcY/UWrH47wVrGI/AAAAAAAAA2w/qxB3cSTGN_0/s800/DSC_0115.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 14, 2013, 19:33:10
Spory ten feniks. Gdy leżał w aucie wydawał się znacznie mniejszy.

Jeżeli mogę poradzić to trachycarpusy posadź blisko, ale nie w ścisku.
Musisz mieć miejsce, żeby złożyć liście i wejść między osłony.
Proponowałbym długość liścia ułożonego w poziomie + 20-30 cm.

"Lepszą" ekspozycję zrób dla miejsca, w którym najczęściej przebywasz :)

Gratuluję zakupu. Udanego.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Arche w Kwiecień 14, 2013, 22:17:43
Gratulacje! Teraz jesteś prawdziwym Palmiarzem :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Kwiecień 14, 2013, 22:31:02
Robert nam wyrasta na przodownika palmowego  :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 15, 2013, 05:34:59
Dziękuję. Tak naprawdę to teraz jestem prawdziwym posiadaczem palm, a palmiarzem będę jak przezimuję to co posiadam ;).
Mam określony cel i nadzieję na pomyślną jego realizację. Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Efekt zależy od umiejętnego rozplanowania  elementów tworzących "egzotyczny obrazek" i detali towarzyszących, a wszystko razem nie może kłócić się z otoczeniem.
Mój wątek powoli sie dezaktualizuje........palmy już są  :smiech:
Kolejne palmy dotrą do Poznania za dwa tygodnie i wtedy będę mógł je rozplanować i  wsadzić w grunt.
Cieszę się też bardzo z zakupu bambusów, dodały smaczku kaskadzie.
Tutaj muszę nadmienić, że Artur to naprawdę najlepszy w Polsce bambusiarz. Jego okazy na żywo wywołują niezwykle pozytywne emocje. Wizyta w tym ogrodzie to jak teleportacja w inną krainę.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 28, 2013, 14:18:40
Dojechały do Poznania ostatnie rośliny w tym roku. Zakupy były bardzo udane, mile spędzony czas w Tropiart, piękne rośliny i bardzo ciekawe wizyty u Grega i Arundo. Bardzo dziękuję za smaczne posiłki i cenne dyskusje.
Dojechały: cycas revoluta 3szt, jucca rostrata 2szt., chamaerops cerifera, washingtonia, musa basjoo, opuncja.
(https://lh6.googleusercontent.com/-FPJkUuL3jYY/UX0OIm8utCI/AAAAAAAAA5o/OORlnfD4TnI/s800/DSC_0119.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-q05cYpbyQzo/UX0RWn8lhSI/AAAAAAAAA8M/loPLMZX7oO4/s800/DSC_0118.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-wGXB7XWC6eg/UX0PiRoGaMI/AAAAAAAAA7A/5dZWDF7ESFA/s800/DSC_0124.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-HmYaW64nEzQ/UX0PZ21zOKI/AAAAAAAAA60/BrYv7ot4iW8/s800/DSC_0123.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-h--wTrtUBLM/UX0PDfsN8zI/AAAAAAAAA6Q/C8zBg-L6aL8/s800/DSC_0120.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-sSAtLvTELUU/UX0PLDkrMGI/AAAAAAAAA6c/1vfOFGW-5GI/s800/DSC_0121.JPG)

Nie obyło sie bez miłych akcentów w postaci prezentów. Poniżej kępa basjoo od Andresa (dziękuję ;) )
(https://lh3.googleusercontent.com/-lFEoQT9FisE/UX0O0YtQ47I/AAAAAAAAA50/osMacW5s2mo/s800/DSC_0116.JPG)

oraz opuncja od Grega (dziekuję  ;) )
(https://lh5.googleusercontent.com/-VQSkrX0tR2Y/UX0O7zIsiCI/AAAAAAAAA6E/pNBdUbklNik/s800/DSC_0117.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Kwiecień 28, 2013, 15:32:06
Roberto,
dzięki za spotkanie :) miło, że Greg :77: o mnie pamiętał i podjechał z Tobą i Andrzejem.
Teraz widzę jak zaszalałeś: "dzień dobry egzoty"  ;) Życzę im sukcesów w żeglowaniu po morzach pełnych pułapek w naszym klimacie i aby wszystkie można byłoby zobaczyć za rok jeszcze ładniejsze :)

p.s. zmień szybko tytuł wątku, proponuję: "królestwo poznańskich palm" i jak ja Ci zazdroszczę trawnika 8) koś, koś, koś a będzie dywan :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 28, 2013, 18:34:32
Mała "autoryzacja" ustawień palm

(https://lh3.googleusercontent.com/-Hvq0jTaJYws/UX1QTrLrMsI/AAAAAAAAA-Q/6xRmfpjvslU/s800/DSC_0127.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 28, 2013, 18:58:02
Moim zdaniem wiele zależy od tego, co chcesz zrobić z resztą ogrodu?
Zostawić trawę, czy obsadzić całość?

Wydaje mi się, że masz dużo egzotów w jednym miejscu.
Phoenix i trachycarpusy zostawiłbym jak są, czyli w głębi ogrodu.
Ale reszta, jak dla mnie, tworzy zbyt duże skupisko w jednym miejscu.

Gdy już usiądziesz w swojej chatce i zapatrzysz się w dal to będziesz ciągle oglądał taras.
Żeby obejrzeć swoje egzoty będziesz siedział na tarasie, a nie w chatce.

Na razie projektujesz ogród siedząc na tarasie.

Spróbuj usiąść w chatce ;)

To takie moje różnomyśli.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Kwiecień 28, 2013, 20:20:45
nowy układ zdecydowanie lepszy i posłuchaj Andresa, warto pospacerować i spojrzeć z różnych stron ale pamiętaj gdzie przesiadujecie najczęściej :) jest też taka koncepcja wymuszająca ruch aby wszystko zobaczyć, ale ja jestem leniwcem i mam tylko 2 miejsca do zerkania na nasadzenia ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Kwiecień 29, 2013, 09:17:07
Robert, pozwole sobie zacytowac Grega z poczatku Twojego watku:
Cytuj
Sam ogród jest bardzo ładny, ale na mój gust za dużo tam iglaków i innych pospolitych roślin.  Oprócz palm niewątpliwie przydadzą Ci się bananowce, bambusy, owocujący figowiec, opuncje mrozoodporne itp. itd.

Kolejny dowod na to, ze palmiarstwo i tropikalstwo jest nalogiem o gwaltownym przebiegu :D

Gratuluje sporych zakupow i zycze radosci i sukcesow w uprawie!

pozdrawiam
palmgg
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 29, 2013, 09:58:58
Dziękuję, to prawda, że od radości zakupów ważniejsze są sukcesy w uprawie ;) Wtedy jest pełna, uzasadniona radość.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Kwiecień 29, 2013, 12:19:25
Przyłączam się do gratulacji. Projekt ze sporym rozmachem. Tak jak mówiłem, jestem niezmiernie ciekawy jak będzie wyglądała całość po realizacji. Jedno jest pewne: to będzie bardzo atrakcyjny kąt. 8)
W sprawie projektowania to głos doradczy ze mnie żaden, ale podoba mi się układ po autoryzacji.
Ciekawa asymetria i przyciągająca oko niebieska plama.

Mówiłem Ci o zboczu skąd pochodzi ta opuncja. Jest na zdjęciu po prawej. To odcinek pomiędzy Calella i Sant Pol de Mar.

(https://lh4.googleusercontent.com/-8smjn3PJ3x4/UX5BS6jeW0I/AAAAAAAAHkw/h0DimktiY28/s960/Calella-zbocze.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 29, 2013, 12:25:09
No takich warunków to ja jej nie zapewnię :chichot:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Kwiecień 29, 2013, 15:38:37
No widzę spory rozmach - od razu awansowałeś do elity palmiarzy. Rozmieszczając palmy po ogrodzie pamiętaj że będziesz musiał je w zimie wszystkie ogrzać. Rozplanuj to tak żeby był łatwy dostęp do prądu w zimie a w lecie do słońca. Ile teraz musisz kupić metrów kabli grzewczych aby to ogrzać to aż strach pomyśleć :P Chciałbym żeby w każdym mieście w Polsce znalazła się choć jedna palma w gruncie. W mojej miejscowości chyba nikt ich nie ma :( a ja na razie wykopuje swoją (szorstkowca) po sezonie a doniczkowe (kanaryjczyk i waszyngtonie) chowam też do ciepełka...
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 05, 2013, 12:11:57
Wczoraj przy pomocy forumowego kolegi Andresa (dziekuję ;) ) posadziliśmy do gruntu trzy trachycarpusy i phoenixa. Gleba dość sprzyjająca, ok 40cm czarnoziemu dobrej jakości, potem żwirek przypominający, jak to okreslił Andres, wilgotny piasek rzeczny. Nie mieliśmy zatem kłopotów z kopaniem, a także potrzeby wzbogacania gleby. Poniższe warstwy na głębokości ok 0,5m miały ph 7,0.
Tak wyglądały bryły korzeniowe poszczególnych roślin:
największy trachycarpus

(https://lh4.googleusercontent.com/-iIug5ai_8GE/UYYqzI2RXrI/AAAAAAAABMA/bDtazVK-4z0/s800/201305041608.jpg)

średni trachycarpus

(https://lh4.googleusercontent.com/-RabrAdErHUU/UYYq_YRwGnI/AAAAAAAABMM/N1sHzOFldNA/s800/201305041609.jpg)

najmniejszy trachycarpus

(https://lh5.googleusercontent.com/-c1saN4tf1TU/UYYrc9F3NeI/AAAAAAAABMY/8hT-chWvl1o/s800/201305041610.jpg)

phoenix canariensis

(https://lh4.googleusercontent.com/-3FCnro8qvAg/UYYrsEBJFGI/AAAAAAAABMk/1edxJD0KEIs/s800/201305041614.jpg)

i poglądowo po wsadzeniu. Widać, że pies też spragniony egzotyki :smiech:

(https://lh5.googleusercontent.com/-n-7jR9rMGn8/UYYr7bNhGiI/AAAAAAAABM4/6ZvlTVQGpWU/s800/201305041617.jpg)

wprawne oko Andresa wypatrzyło w donicy robusty niespodziankę ;)

(https://lh4.googleusercontent.com/-r9KQAakhkwc/UYY6xkvnOfI/AAAAAAAABOA/PDlnrjoufu8/s800/201305051618.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 05, 2013, 17:05:36
Kolejny palmiarski krok. 8)

Bardzo byłem ciekawy bryły daktylowca. Dziękuję za zdjęcia.
Ponieważ nasze rośliny pochodzą z tej samej plantacji to można porównać z bryłą palmy sadzonej rok temu (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=137.msg8808#msg8808) przeze mnie.
Moim zdaniem porównanie brył prowadzi do wniosku, że obie palmy były wykopywane w tym samym czasie, a Twoja rok dłużej czekała w donicy na sprzedaż.
Wydaje mi się, że Twoja palma trafiła do gruntu w dobrym momencie. Ma sporo korzeni, a nie zaczęła jeszcze „wychodzić” z donicy.

Widzę, że przeciąłeś donicę daktylowca. Ja chciałem ją ocalić, bo stwierdziłem, że może mi się na coś przydać w całości, ale ostatecznie też musiałem ją pociąć by oswobodzić palmę. Wykorzystałem następie tę donicę jako studzienkę dla rur do nadmuchu c.o.

(https://lh3.googleusercontent.com/-0exvmA-LfG8/T8SbKma8tHI/AAAAAAAADgY/Z8qQ4PkzLMw/s640/IMG256.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 05, 2013, 20:40:54
Gdy już to posadziliśmy wyszło słońce, trochę jak na zdjęciu.
Feniks chyba od razu poczuł się jak w domu.
Może to i nie Hiszpania, ale u Roberta będzie dobrze.

Trachycarpusy też całkiem zdrowe ;)

Nie wiem jak Robert poradzi sobie z resztą.
Sporo tych roślin, mam ochotę rozsadzić ten gąszcz po kątach ogrodu, ale tutaj rządzi Roberto ;)

Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 05, 2013, 22:20:09
Roberto,
duży trach, piękna bryła, kanarek mistrzowski  :o teraz masz godny tytuł wątku :)
Andres co to, ta siewka w wash?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 09, 2013, 15:59:55
Trzy trachy i phoenix w gruncie, banany w gruncie, bambusy w gruncie, paprocie od Andresa też w gruncie, reszta roślin zadołowana w donicach, chatka czeka na bale i żerdzie.......trochę sie porobiło :a_117:
(https://lh6.googleusercontent.com/-0J0Ef3cqKfI/UYunhFdSkqI/AAAAAAAABPk/GMPBxJgfQes/s800/201305091624.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Maj 09, 2013, 16:11:21
No muszę przyznać że posadziłeś je super, nic niczego nie zasłania.
Teraz 5 miesięcy przyjemności , a potem pierwsze testy wytrzymałościowe :)
Powodzenia, oby za rok wyglądało to jeszcze ładniej ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Maj 09, 2013, 18:54:40
Robert ale tam te srebrne świerki nie pasują takie jest moje zdanie.  :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 09, 2013, 20:07:30
Moim zdaniem dobrze, że zostawiłeś waszyngtonię na boku.
Patrzyłeś czy nie miała za małej donicy?
Wspominałeś, że będziesz ją wsadzał do donicy po trachach.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 10, 2013, 01:10:27
Roberto,
ubrałeś to bez cudzych projektów a to sukces, te świerki myślę zasłoni chatka a pewnie "robią za zasłonę" przed wścibskimi oczętami :chichot: Kompozycja dla mnie bardzo, bardzo :) Jeżeli to rude nad gruntem ma być miejscem chatki, to rozumiem, że ma ona być częścią kompozycji krajobrazu. Tam nie będziecie siadać ;) A jak planujesz siadać to proszę pokaż perspektywę nasadzeń z tamtego miejsca. Projekt powinien być ciekawy z każdego punktu w ogrodzie. Ja już ograniczyłem się do aranżu widoku dla 2 miejsc, w których najczęściej bywam.
Podoba mi się z miejsca, z którego pokazałeś tą scenę ale jestem ciekaw trójwymiaru. Dla mnie andres ma rację, ja bym Wash jeszcze bardziej odizolował, pełny soliter jako punkt alternatywny dla  zagajnika egzotycznego.
Pozdro A bez A
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 10, 2013, 05:01:11
Arturze,
chwila cierpliwości, każdy etap wymaga procesu decyzyjnego w mojej głowie ;)
Chatka zasłoni za chwilę większość iglaków w tle i stworzy bardzo ciekawy element obrazka, nie tylko pod względem konstrukcji, ale i wyróżniającej się barwy. Zdradzę tajemnicę, że będą tam konstrukcje z bambusa ;)
Washingtonia będzie w części trawiastej obsypana otoczakami, natomiast reszta roślin (na zdjęciu widać tam rozsypaną ziemię) połączona zostanie jednym rodzajem podłoża. Planuję takie rude/rdzawe kruszywo.

Andres
Jeszcze nie powiększałem donic, zajrzę do korzeni zobaczę jak to wygląda. U Brahei "paluszki z bucików" już wystają i obawiam się, że zaczną wrastać w grunt pod donicą.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 12, 2013, 18:25:06
Dzisiaj przesadziłem Armatę i washingtonię do większych donic. Donice stanowią 70 litrowe wiadra z poręcznymi uchwytami, w których wykonałem otwory. Na dno donicy nasypałem warstwę keramzytu, resztę ziemi dopełniającej donicę wymieszałem z keramzytem.

(https://lh6.googleusercontent.com/-tVnpCsGgrPA/UY_AdvKoa-I/AAAAAAAABSM/Dyprgr80zHs/s800/DSC_0159.JPG)

(https://lh3.googleusercontent.com/-F29895uxoZI/UY_AzXyajQI/AAAAAAAABSk/YJcvLOdQPrQ/s800/DSC_0161.JPG)

(https://lh3.googleusercontent.com/-3Fh3KlKEBvw/UY_A73AkIMI/AAAAAAAABSw/dwYOQobMhIo/s800/DSC_0162.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-p4I1XhY6Bgw/UY_BDooHl3I/AAAAAAAABS8/s1Xi40NTySA/s800/DSC_0129.JPG)

(https://lh6.googleusercontent.com/-u_9WTaO6QE0/UY-8Y_s3WsI/AAAAAAAABRk/ieIpp9tAfE0/s800/DSC_0153.JPG)

(https://lh3.googleusercontent.com/-EhBWtBWMIlw/UY-6cuM1XQI/AAAAAAAABQw/ILOJZdypxGQ/s800/DSC_0135.JPG)
Trachycarpusy średni i mały kwitną

(https://lh3.googleusercontent.com/-SRsWjcNYL7w/UY_D7YSmWxI/AAAAAAAABUQ/rE3_roKCwgs/s800/DSC_0144.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-G9Opg3QmDKU/UY_EHnBXGzI/AAAAAAAABUg/rou0FrLjaB8/s800/DSC_0145.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 21, 2013, 19:37:43
Udało mi się kupić kruszywo najbardziej zbliżone do wstępnych założeń projektowych. Na zdjęciach jest wilgotne, więc bardziej intensywnej barwy.

Brahea armata (coraz bardziej popularna palma na forum)
(https://lh6.googleusercontent.com/--3F6XvEmFhU/UZuuDDWOhdI/AAAAAAAABfI/i7KMkwrDtEI/s800/201305211647.jpg)

Jucca rostrata i Chamaerops humilis Cerifera
(https://lh3.googleusercontent.com/-E4qlYaqlB_0/UZuuQt09qYI/AAAAAAAABfU/DQeVNpLvbfk/s800/201305211648.jpg)

a to zdjęcie robocze, różne tło dla roślin, kruszywo z kamienia polnego nie zdało egzaminu (kolor zbyt "betonowy")

(https://lh3.googleusercontent.com/-2_mjSfTSMmY/UZuyDho588I/AAAAAAAABf4/vinKK3RQTW0/s800/201305211644.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 21, 2013, 20:46:56
Wygląda nieskazitelnie.
Pokaż fotkę z oddali, jeżeli możesz.

A co z psem? Nauczysz go, by tam nie chodził?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Maj 21, 2013, 23:50:34
Podoba mi się.
W skali od 1 do 10 daję pełną dychę.
Prawdziwe Mexico :)
Jak pies będzie wierzgał nogami przywiązać go do budy ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 22, 2013, 00:12:52
I zaczyna się dziać,
Roberto czy ta folia to folia czy włóknina? Lita folia nie oddycha i lubią się pod nią rozwijać wszelakie fungi
pozdro a bez A, Ba i Wash i Roebel :'(
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 22, 2013, 01:25:53
Bardzo ładnie. Podoba mi się i cierpliwie czekam na widokówkę z gotową chatką, oświetleniem itp. Jestem głęboko przekonany, że efekt będzie wart owego czekania. ;)
Andrzej bardzo słusznie zauważył, ze wygląda to nieskazitelnie. Widać, ze wszystko nowe jak spod igły.
Mnie wydaje się, że na zdjęciach jest agrowłóknina. Co mocniejsze chwasty (np. perz) i tak ją z czasem przerosną.
Z takim chwastami na wszelakich żwirkach można walczyć albo herbicydami, albo palnikiem (takim jaki stosuje się do zgrzewania papy).
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 22, 2013, 02:02:19
Można też resztą wody po parzeniu kawy, mrówy i chwasty ;) Mrówy odejdą do ich raju a chwasty wrócą kiedyś bowiem "nie mientkie a twarde są"  :chichot:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 22, 2013, 05:40:19
Oczywiście to agrowłóknina. Pies idzie za zapachem, ma swój kącik (coraz mniejszy :smiech:) i tam załatwia potrzeby. Przerastające rośliny przez agro są zazwyczaj słabsze i w odpowiednim momencie można je usunąc staroświecką metodą poprzez pielenie.

Andres, na panoramiczne fotki jeszcze chwila. Trochę nie mogłem się powstrzymać przed wysypaniem tego kawałka, ale czeka mnie jeszcze wykonanie styrodonicy dla phoenixa, a dopiero potem dokończę robotę z kruszywem.

Washi, na tak wysokie noty jeszcze za wcześnie. Będę zatem starał się utrzymywac wysoki poziom wykonania i pomysłów, żeby nie zaniżać oceny końcowej ;).
To dla mnie zabawa i odskocznia, trochę jak malowanie pejzażu.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 30, 2013, 10:28:46
Mała aktualizacja kwiatostanów

Najmniejszy trach w kępie

(https://lh5.googleusercontent.com/-4Nx882RNPIc/UacMBPLpWDI/AAAAAAAABhg/qw4fnXjgpRw/s800/201305291661.jpg)

średni trach

(https://lh3.googleusercontent.com/-i0vpTA9eMOo/UacMwlipl2I/AAAAAAAABhw/lUQlNc1w7QQ/s800/201305291658.jpg)

Podziękowania dla Washiego, masz u mnie..... :a_98:
Faktycznie Washingtonii poprawiło się, od czasu Twojej rady przestałem ją podlewać i dolne liście lekko uniosły się ;)


przed poradą kolegi
(https://lh6.googleusercontent.com/-OLI6MEKoqQk/UaB-iW5sVmI/AAAAAAAABgc/jH0KhvHex3E/s800/201305251650.jpg)

wstrzymałem podlewanie, stan na dzień dzisiejszy
(https://lh3.googleusercontent.com/-BS7jznpO8vw/UacP0UIOsXI/AAAAAAAABiQ/4MJ25BXGfZA/s800/201305301666.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Maj 30, 2013, 11:36:48
W końcu Washi to spec od washingtonii  :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 30, 2013, 14:42:56
No, no Washi  ::-?
Roberto ona nie będzie w gruncie? Zabierzesz ją na zimowisko?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Maj 30, 2013, 17:40:11
Cieszę się bardzo.
To piękna palma.
Nie mniej liście ma nieco za jasne.
Możesz jej zaaplikować nawóz dla palm POKON w płynie, wypuszcza wówczas piękne ciemnozielone.Sprawdziłem na swojej ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 31, 2013, 06:43:10
Arundo
Tak jak zakładałem pierwotnie, w gruncie będą tylko phoenix i trzy trachy. Reszta wyjeżdża z ogrodu na salony :chichot:
Washi,
podkarmiałem ją biohumusem do palm firmy EkoDarpol. Podobno tym nie da się przenawozić. Ale spróbuję oczywiście za Twoją radą tego Pokonu ;)
Nie wiem na co bardziej się cieszysz, ale obie rzeczy na "P" :smiech:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 31, 2013, 14:55:07
Robert, czy od spodu też są otwory?
Czy tylko po bokach tam gdzie zaznaczyłem kółkami?
Keramzyt jest nasypany do jakiej wysokości?

Mnie palma wyglądała na nieco przelaną. Często jest tak, że wierzch ziemi jest suchy i może się wydawać, że roślina wymaga podlania.
Dobrze jest wtedy trochę głębiej pogrzebać w ziemi, bo wtedy okazuje się, że kilka centymetrów od powierzchni ziemia jest wilgotna i roślina tak naprawdę nie wymaga podlania.

(https://lh5.googleusercontent.com/-5esuyqJtDuM/UaibMv5y3JI/AAAAAAAAIQM/Oy5Gge-aN_M/s800/donica.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 31, 2013, 20:10:13
W dnie jest ok. 30 otworów, a keramzyt wysypany do pierwszego przetłoczenia patrząc od dołu donicy.

chatka nabiera kształtu
(https://lh3.googleusercontent.com/-_A-uCF9tprA/UajmHHyullI/AAAAAAAABi8/K17G0zTmATk/s800/201305311673.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 07, 2013, 01:11:58
Roberto,
bez strzechy palmowej to już pełna egzotyka. Wiem, że uzyskasz oazę na trawiastej "pustyni".
Jakże zazdroszczę Ci tego trawnika >:D
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 14, 2013, 06:08:15
Minęły dwa miesiące odkąd palmy zagościły w moim ogrodzie.
Na podstawie dotychczasowych obserwacji mogę wysnuć następujące wnioski:
pozostałe rośliny egzotyczne:
(https://lh5.googleusercontent.com/-6PZbf1-4B0M/Ubsl8SCQjoI/AAAAAAAABl0/Vx-0gIzKHyw/s800/DSC_0166.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-_VE245SP_pU/UbsvPdowJcI/AAAAAAAABnk/0iu-Zjde0XQ/s800/DSC_0167.JPG)

Najgorszy liść Armaty
(https://lh4.googleusercontent.com/-C6d7mBnKCF4/UbsmdMv8QlI/AAAAAAAABmU/B-BAuvn6L10/s800/DSC_0169.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-QqdkYQx-LQ0/Ubsms4s5dKI/AAAAAAAABmk/iTukIW5-d6U/s800/DSC_0171.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-Oawh8hm5oIk/UbsmNKwQTjI/AAAAAAAABmA/X406nJksl00/s800/DSC_0168.JPG)

(https://lh3.googleusercontent.com/-GrBGZEiEekw/UbsiC8qsc7I/AAAAAAAABkg/Rx3hWajMXC4/s800/DSC_0172.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 14, 2013, 10:24:59
Na pewno nie jest łatwo zaczynać z tak dużymi roślinami i to wieloma na raz.

Dołowanie doniczek nie jest jakimś super rozwiązaniem.
Odpada zimowanie, ale jest problem z odprowadzeniem nadmiaru wody.
Ziemia w donicy ma jedną konsystencję, ziemia na zewnątrz drugą.
Otwory w donicy mogą nie wystarczyć.

Właściwie to należałoby wykopać dół, nasypać ze 30 cm keramzytu, na to postawić donicę i ją też obsypać keramzytem.
Wtedy mamy większą pewność, że woda z donicy zostanie odprowadzona.

Nigdy nie miałem problemu z przelaniem waszyngtonii w donicy więc trochę dziwi mnie, że palma tak reaguje.
Najwyraźniej woda nie odpływa, jak należy.
Może lejesz zbyt dużo i zbyt często?

Wszystkie te rośliny potrzebują czasu na dostosowanie się.
Latami rosły w innych warunkach. Nie jest to proces, który trwa 2-3 miesiące, tylko 2-4 lata.
W dodatku wszystkie mają dużo liści, a stosunkowo mało korzeni.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Czerwiec 14, 2013, 11:02:29
Jeszcze moje 5 groszy odnośnie ziemi dla washingtonii. ;)

Substral dla palm i juk to ziemia dla roślin rosnących w domu , a w domu wiadomo podlejesz raz w tygodniu i to umiarkowaną ilość. W ogrodzie już będzie nieco inaczej szczególnie jak przyjdzie wiele dni z opadami.
Ja do tej ziemi dodawałem jeszcze nieco włókna kokosowego lub piachu dla uzyskania lepszej przepuszczalności.
No i dobry odpływ od spodu doniczki - najlepiej kilka otworów.
Keramzytu w doniczce dla washingtonii w ogóle bym nie zalecał, na zewnątrz doniczki to co innego.
Substral dla palm i juk ma już keramzyt w sobie więc w zupełności wystarczy.


Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 14, 2013, 12:00:34
W tej chwili donicę wyciągnąłem na trawnik.
Andres, z tym keramzytem świetny pomysł, będzie warstwa przepuszczająca nadmiar wody z doniczkowych otworów wykonanych w dnie. W okresie deszczu nie podlewałem jej przez dwa tygodnie. Staram się zwracać na to uwagę.
Washi, otworów jest dużo, ale faktycznie Andres może mieć rację, że te w dnie nie spełniają swej roli, gdy przylegają do wilgotnej gleby.
Zastosuję się do Waszych rad i zobaczymy ;)
Dzięki ;D
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Czerwiec 14, 2013, 16:02:31
Dziękuję za podzielenie się obserwacjami, każda jest cenna. No i fajnie, że rosną :)

To dołowanie donic ma swoje plusy i minusy. Ja sam mam teraz większość donic wkopanych i starałem się zrobić drenaż pod z kamieni. Jednak podczas mocnych ulew pomimo to potrafi zalegać w nich woda. Druga rzecz, to pamiętam w zeszłym roku z wielu zadołowanych donic w ten sposób wystrzeliły korzenie wgłąb drenażu i niżej. Jesienią potem musiałem je obciąć przy wykopywaniu donicy, co na pewno nie jest pozytywne.

Oto przykładowe zdjęcie jednej z waszyngtoniowych 'trawek' z zeszłej jesieni:
(http://www.goliinfo.com/palms/20121001-DSCN2381.JPG)

Druga sprawa to temperatura donicy zadołowanej vs stojącej. W pierwszym przypadku temperatura jest generalnie niższa, ale za to stabilna, wolniej się nagrzewa, ale za to nocą temperatura ziemi spada wolniej. Ziemia w donicy plastikowej stojącej na ziemi ma znów dużą bezwładność, szybko się rano rozgrzewa co jest na pewno korzystne, choć wystawiona na słońce potrafi się rozgrzać szybko do 40 stopni. To już pewnie jest mniej korzystne dla rośliny.

pozdrawiam
palmgg
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 14, 2013, 16:46:24
Dziękuję za to zdjęcie ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 18, 2013, 16:52:31
Chatka jeszcze bez finalnego pokrycia, ale już "coś" widać

(https://lh3.googleusercontent.com/-W5jOgTeaWxU/UcByGgTI6xI/AAAAAAAABsk/94rOcGbjYwg/s800/DSC_0222.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 18, 2013, 17:59:12
Z tarasu przed domem pewnie będziesz teraz mógł patrzeć na to godzinami.
Telewizor można sprzedać. :smiech: :smiech:


Cóż, jest to egzotyczny misz-masz, ale wszyscy tworzymy coś, co w naturze nie występuje.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Czerwiec 18, 2013, 19:23:42
Normalnie mała Mombasa. Jestem pod wrażeniem i życzę jak najlepiej . Robercie odwaliłeś masę roboty , mniej więcej wkomponowałeś to co chciałeś w swój krajobraz . Jeszcze małe bębenki i walę do Poznania pod chatkę posłuchać dobrej muzyki rodem z Jamajki . Super i jeszcze raz wielki ukłon.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Maris w Czerwiec 18, 2013, 19:56:19
à propos Jamajki, to chyba jednej rośliny brakuję  :chichot:
Mimo, że sam nie posiadam dużych palm i nie wiem jak to jest z ich opieką, to widzę, że musiałeś wykonać kawał ciężkiej roboty, oby cieszyły oko.  :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 18, 2013, 20:14:48
Dziękuję za pochlebstwa, ale tak naprawdę to czekam na zdjęcia nocne >:D.
Araukarze, wydaje mi się, że masz doświadczenie co do tych klimatów. Może mi podpowiesz jakie dodatki powinny się tu znaleźć?
Mam gdzieś w zamyśle podświetlony totem, jakieś klimatyczne maski itp. Jednak one maja pewnie jakieś znaczenie kulturowe i swoje miejsce podobnie jak japońskie ogrody lampiony czy latarnie.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Czerwiec 19, 2013, 08:13:12
Przyłączę się do grona pochlebców. ;)
Tworzysz bardzo przyjemny kąt.

Zdjęcia nocne jak zwykle nie oddadzą wiernie wyglądu.
Jakiś czas temu przyglądałem moje nocne zdjęcia z Włoch oraz Hiszpanii i stwierdziłem, że są one bardziej zgodne z „oryginałem” niż nocne zdjęcia z mojego ogródka. Wydaje mi się, że rozwiązanie zagadki kryje się w tym, że w nadmorskich kurortach nocą jest dosyć jasno, świeci się dużo latarni, neonów itp. To wszystko tworzy „tło świetlne” o sporym jak na noc natężeniu.
W naszych ogrodach nie ma tyle światła czyli występują większe kontrasty: podświetlenie wybranych elementów oraz generalnie ciemne tło. Matryca sobie z tym słabo radzi i stąd niska wierność nocnych fotek z naszych ogrodów.

A dla ciekawskich. Pod niżej podanym linkiem można obejrzeć Robertową chatkę dokładniej: ;)
https://lh3.googleusercontent.com/-W5jOgTeaWxU/UcByGgTI6xI/AAAAAAAABsk/94rOcGbjYwg/s2560/DSC_0222.JPG (https://lh3.googleusercontent.com/-W5jOgTeaWxU/UcByGgTI6xI/AAAAAAAABsk/94rOcGbjYwg/s2560/DSC_0222.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 19, 2013, 18:48:23
Za radą forumowych kolegów kolejny raz przesadziłem Washingtonię

Najgorsze dolne liście wyglądają obecnie tak:
(https://lh4.googleusercontent.com/--9VfCete6lI/UcHh6uXYibI/AAAAAAAABwM/E3CbxVNBNBg/s800/DSC_0226.JPG)

(https://lh6.googleusercontent.com/-2gAimwTGKZ8/UcHiF5uNJKI/AAAAAAAABwY/Y4cg5qmvbDM/s800/DSC_0227.JPG)

(https://lh6.googleusercontent.com/-PfZUsxPYRSA/UcHiRukm9rI/AAAAAAAABwk/ArRIl4G9cvg/s800/DSC_0228.JPG)

Tak wyglądały korzenie dzisiaj. Widać, że zaczęły wrastać w poprzednie podłoże

(https://lh6.googleusercontent.com/-10iBl0r8eaY/UcHbmZynAJI/AAAAAAAABtw/gDG9KoVu9II/s800/DSC_0241.JPG)

do ziemi do palm dodałem włókno kokosowe (za radą Washiego)
(https://lh5.googleusercontent.com/-2H7H9RMNwUs/UcHbGt5VD1I/AAAAAAAABtM/7AVW1TQMDx4/s800/DSC_0237.JPG)

na dno dołu i dno donicy wysypałem warstwę kruszywa z kamienia ( za radą Andresa)

(https://lh3.googleusercontent.com/-xdsd21WL6Fc/UcHbQ3l6qeI/AAAAAAAABtY/xDLtxhh2fM8/s800/DSC_0238.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-ar3UsIrbOdA/UcHbcfYd8EI/AAAAAAAABtk/bdBDYGMPabQ/s800/DSC_0242.JPG)
 
Podobnie nowe podłoże z kruszywem dostała Brahea Armata, poniżej jej korzenie
(https://lh3.googleusercontent.com/-K8nyjFywrr0/UcHcU7jC7vI/AAAAAAAABuw/AyG_mZ0Gylg/s800/DSC_0246.JPG)

podobnie cykas, ten rozwijający liście, dostał większą donicę oraz podobnie ziemie do palm z włóknem kokosowym i kruszywo

(https://lh5.googleusercontent.com/-NKfrBRjrYiM/UcHcdpwZD4I/AAAAAAAABvE/eZEGqATmszc/s800/DSC_0248.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 20, 2013, 04:01:35
Roberto,
wyrzucenie telewizora to prosty zabieg. A co zrobisz z urlopem? :D Bajka,Bajka,Bajka :)
Ile koszt tygodnia pobytu u Ciebie? Ten kogel mogel jest świetny 8)
Oby wszystko tak po zimie, z całego serca życzę a.

Wash, niczym kobieta, zmienną jest. Myślę, że facetem dla niej jest jedynie Zbychu  :-[
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 20, 2013, 04:37:35
Z tego co zaobserwowałem, to jej potrzeba trochę więcej uwagi. Ja się nie przejmuję tymi liśćmi. Zdaję sobie sprawę, że taka gwałtowna przeprowadzka i zmiana klimatu+ niedoświadczony palmiarz, musiały dać taki efekt. Poczekam na nowe liściory, a wtedy te dołączą do łusek na pniu.
Co do urlopu.....hmmm nie myślałem o tym, ale warunki są :smiech: Znalazłoby się też zimne "piwo z kija" i rewelacyjny hydromasaż. Kurort normalnie :chichot: się robi.

Telewizor mam, bo wszyscy mają, ale nie korzystam ostatnio ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Czerwiec 20, 2013, 09:08:53
Bodajże przedwczoraj rozmawiałem ze Zbyszkiem i mówił, że jego waszyngtonii też się oberwało w ostatnim okresie, że wiosną wyglądała lepiej.
Podobnie jak u Ciebie i u państwa z Niepołomnic liście trochę „klapnęły”.

Mój „dzidzior” (jak to pisze Arundo) ma się dobrze, ale w doniczce ma mieszaninę ziemi, piasku kwarcowego i włókna kokosowego.
Warto zwrócić uwagę, że „plantacyjne” rośliny często rosną w ciężkim, gliniastym, mało przepuszczalnym podłożu.
Na podstawie ww. informacji i obserwacji można przypuszczać, że w przypadku tej palmy przepuszczalne podłoże jest szczególnie ważne.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 28, 2013, 03:38:27
Washingtonii przybyły trzy łuski na pniu, znaczy obciąłem liście.
Kącik egzotyczny jeszcze nie gotowy, a już jakaś małpa po dachu łazi >:D
(https://lh5.googleusercontent.com/-y2agpLxhcyw/UczilAcDCbI/AAAAAAAACCk/Wk7bj1OR43g/w878-h583-o/DSC_0278.JPG)

największą radość sprawia mi obecnie Cycas revoluta
14.06.2013 wyglądał tak:
(https://lh6.googleusercontent.com/-Oawh8hm5oIk/UbsmNKwQTjI/AAAAAAAABmA/X406nJksl00/w878-h583-no/DSC_0168.JPG)

minęło zaledwie 12 dni....i wygląda tak:
(https://lh5.googleusercontent.com/-ueXfq56L678/UcuXZXXS4uI/AAAAAAAACAA/U3Xw5f8bb9E/w878-h583-no/DSC_0275+%25E2%2580%2594+kopia.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 30, 2013, 17:39:10
Podłoga "na gotowo"- świerk skandynawski

(https://lh4.googleusercontent.com/-nKKQ_IBLM6Y/UdBPpyxeqCI/AAAAAAAACEU/h8XhMHGqLjg/w800-h531-no/DSC_0317.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: amorphophallus w Czerwiec 30, 2013, 23:08:17
Naprawdę kawał roboty z świetnym efektem  :brawo: nic tylko słońca życzyć  ;)
Jakie plany na świerki stanowiące tło? Tak co roku będziesz je ogławiał?  ???
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 01, 2013, 03:09:05
W tej chwili nie mam lepszego pomysłu. Wiem jednak, że bananowce takie jak Twoje dałyby świetne, egzotyczne tło górujące ponad palmami ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Lipiec 01, 2013, 08:21:39
Nie jestem przekonany czy podłogi tropikalnych chatek są zrobione z ryflowanej deski tarasowej. W dodatku ze świerka... skandynawskiego. ;)
A na poważnie to świetna robota. Wszystko ładnie, równo, precyzyjnie.
Ciekawi mnie widok z chatki. Do tej poru pokazywałeś zdjęcia „z zewnątrz”, a jak to wygląda „z wnętrza”?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: sev w Lipiec 01, 2013, 16:09:20
No, no to się nazywa determinacja, palmy wyrosły w oczach a chatka jeszcze szybciej, a ja już 4 lata buduje 2 metry murka z czego kamień mam już od 2 lat. ;)
Fajnie wyszło ja bym jeszcze trochę kamienia tam dodał ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 01, 2013, 17:05:10
Sev, mam dokładnie taki zamiar ;). Mam już upatrzoną odpowiednią skałę. To mają być m.in. kamuflaże dla oświetlenia. Teraz męczy mnie pokrycie dachu. Niestety nie udało się zdobyć pokrycia z palmowych liści, muszę wykorzystać nasze krajowe zasoby :(.
Greg,
widok " z wnętrza" zgodnie z ulubionym powiedzeniem niektórych forumowiczów- przedstawię wkrótce :chichot:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 04, 2013, 05:36:14
Coraz bardziej egzotycznie??? A może swojsko, to w końcu trzcina. Niestety liście palmowe na dach w naszym kraju to utopia. Każdy region korzysta z zasobów najbardziej dostępnych i najtańszych, tam gdzie rosną palmy są liście palmowe, a u nas trzcina i wiklina.
Teraz mnie czeka niezła zabawa :chichot:

(https://lh4.googleusercontent.com/-fgTLKsANS_E/UdRTpZtY2MI/AAAAAAAACE0/x8GEwAOWxrQ/w800-h531-o/DSC_0320.JPG)

(https://lh3.googleusercontent.com/-PQTOF0px_bk/UdTp9fPHLKI/AAAAAAAACLA/SOSiIACFapg/w800-h531-o/DSC_0318.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Lipiec 04, 2013, 09:13:27
świetny ogródek :) pozazdrościć:)
ja dopiero co zaczynam przygodę z palmami :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 04, 2013, 11:02:39
Wiesz, może tego nie widać na pierwszy rzut oka, ale ja też dopiero zaczynam :rotft2:
Moim zdaniem prawdziwym palmiarzem zostanę wtedy, jak dobrze przezimuję rośliny. Teraz mogę nazwać się jedynie posiadaczem palm ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 04, 2013, 13:19:04
Roberto,
"klękajcie narody" jestem zachwycony tym co zrobiłeś w tak krótkim czasie, powtarzam krótkim.
Życzę łagodnej zimy i pełnego survivalu roślin.
Pierwszy taki kurort w Polsce :o Washi obudź się :P :P :P
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Lipiec 04, 2013, 15:25:23
wiem wiem przeczytałem cały wątek:)
i widząc Twój zapał i podejście do tematu jestem pewien, że bez problemu wszystkie roślinki przezimują:)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 07, 2013, 09:22:06
Arundo, to tylko systematyczność i realizacja założonych planów. Poza tym chciałbym spędzać jeszcze tego roku czas w zakątku egzotycznym. Obecnie spędzam codziennie, ale są to "wizyty robocze" i czasem mi te palmy przeszkadzają w ustawieniu drabiny.
Wczoraj z żoną udało się nam policzyć nowe liście cykasa- wyszło 48 sztuk!
Tak prezentuje się dzisiaj :p05:
(https://lh3.googleusercontent.com/qB_sP5E7obGhPsLk-L0L52zVTNeeaxCQsvNUcQqviF4=w800-h531-p-no)

Washigtonia ciężko zniosła zmianę klimatów. Obciąłem kilka najgorszych, usychających liści. Obecnie ruszyła i rozkłada swój pierwszy liść w Poznaniu.

(https://lh3.googleusercontent.com/-b2Mvibj1MZM/UdkUzhZ0wKI/AAAAAAAACNU/nC_LxjgqiY0/w800-h531-no/DSC_0324.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 07, 2013, 23:51:22
Bosko,
i tego się nie ucz :baniak2: na szczęście do Gdyni masz daleko :P :P :P
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Lipiec 09, 2013, 12:48:22
No, no. 8)
Ja poproszę jeszcze zdjęcie z większej odległości by było widać całą chatkę.
No i obiecany wcześniej widok z chatki. ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 09, 2013, 19:19:00
Proszę, to widok z drugiej strony. Trochę jeszcze do ogarnięcia. W głębi taras na którym spędzam letnie popołudnia. Parasole od trzech lat próbuję zastąpić jakąś koncepcją dachu. W tej chwili zdecydowałem się na konstrukcję podobną do egzotycznej chatki.

(https://lh6.googleusercontent.com/-zJTjipX_7tw/UdxCEygTwjI/AAAAAAAACOo/Fy9GQAmao6M/w864-h574-no/DSC_0334.JPG)

 Dla Grega szersza perspektywa na dzień dzisiejszy. Nawiasem mówiąc, strzecharze są prawdziwymi fachowcami :77:
 Ale mi uda się chyba trochę na sposób egzotyczny to zrobić ;)
(https://lh6.googleusercontent.com/-kOwsy63M3Ew/UdxChHIue7I/AAAAAAAACPs/Qns8ecGsu4Y/w864-h574-no/DSC_0330.JPG)

kolejny sagowiec wypuści liściory :a_49:

(https://lh4.googleusercontent.com/-xtfh2c87Wi8/UdxBxElw76I/AAAAAAAACOE/YOat3ywilI8/w864-h574-no/DSC_0336.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 10, 2013, 01:49:17
Jak dla mnie to egzotyka przez duże E, taki fajny kaprys. Pisałem kiedyś o egoizmie w ogrodzie, jak dobrze się w tym czujesz brawo :brawo:
Zwieńczenie dachu ma coś w swoim nieładzie. Do tego, dolną część udrapowałbym nieregularnie   aby nie była tak sterylnie ;) przycięta po europejsku. Taką spódniczkę trawiastą na dole pod rozmierzwioną czapą u góry widzę, ale to tylko moja wizja ;)
Podziwiam pomysł, tempo i poziom realizacji. I co na to, NATO czyli małżonka? pełny zachwyt? :chichot:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 10, 2013, 04:32:35
Raczej określiłbym ten projekt nietuzinkowym, egoizm tutaj ma jednak swoje granice określone przez dobry smak. Kaprys kojarzy mi się raczej ze zdarzeniem nagłym, niezaplanowanym tu zajeżdża fanaberią ;). Tak jak pisałem wcześniej, bronię się przed działem "kicz ogrodowy" :chichot:
Dach jest jeszcze w fazie prac, zastanawiam się nad wykończeniem szczytu/kalenicy. Na pewno nie będzie to wrzos, raczej sznur sizalowy wiążący to w jakąś mniej uporządkowaną formę, sprawdzę wizualnie.
Nie podejrzewałem nawet tylu etapów prac.
Postrzępienie krawędzi też chciałem uzyskać, miało być na wzór zwisających liści palmowych. Trzcina jednak sztywna jest. Nie mogłem też zbyt daleko wysuwać jej poza krawędź deskowania, bo dach już przyciężkawy wychodzi i dążenie do zachowania proporcji poszłoby w las.
Musiałem niestety pójść na parę kompromisów.
Liściorów palmowych nie udało się sprowadzić, myślałem o innych, bardziej podatnych surowcach. Tu jednak niewiadoma, wątpliwa trwałość pokrycia zdecydowała. Brałem pod uwagę miskanta, ale chyba nikt jeszcze z tego dachu nie robił.......totalny eksperyment. Nie mogę przecież co roku po rusztowaniach skakać naprawiając nietrwałe poszycie. Dołożyłbym na krawędzi te liście które posiadam, ale może wyjść jak falbanka przy markizie :o
NATO chodzi i obserwuje, cmoka, niby nic a jednak ktoś już mmsem zdjęcie dostał- znaczy podoba się.

 
(https://lh5.googleusercontent.com/-7Ou561LjBlQ/UdzGT1dMf1I/AAAAAAAACQY/JpzNUFl29mM/w1013-h658-no/strzecha2.jpg)


 Wkrótce przyjdzie czas podsumować realizację w stosunku do założeń projektowych.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Binos w Lipiec 10, 2013, 08:59:14
Fajnie to wygląda  ;D
A tu link do angielskiej chatki:
http://www.pbase.com/edgegallery/nicks_garden_in_leeds
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 10, 2013, 13:23:06
Robert,
Pewnie świra dostaniesz wybierając słomę z tych pięknych kamyków.

Ogólnie to nie wiem co napisać.
Z jednej strony taki obrazek podoba mi się.
Jest wygłaskany i dla osób przyzwyczajonych do polskich krajobrazów na pewno egzotyczny.

Z drugiej strony wyszło trochę sztucznie (mówię o całości: chatka, placyk i palmy).
Tobie się podoba i jesteś zadowolony - to jest najważniejsze.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 11, 2013, 04:32:57
Andres, zobacz wstecz. Typowy ogród z iglakami, tujami a w to wciśnięty obrazek z palmami. Jak pisaliśmy wcześniej jest to element obcy w ogrodzie i ja też to widzę. Analogiczna sytuacja powstaje, gdy wklejasz jakiś element grafiki w programie komputerowym- następnym etapem jest "wtapianie" jego w tło. W tym roku nie uda mi się wszystkiego zrobić. Będę myślał nad dosadzeniem roślin łączących obecny ogród z egzotami. Prawdopodobnie srebrne świerki wylecą. Po lewej już rosną miskanty, bananowce od Ciebie rosną za trachami po prawej- liczę na to, że ich  liście będą górowały nad palmami i stworzą piętro w tle.
Obecnie kadrem nr1 jest:
(https://lh3.googleusercontent.com/qB_sP5E7obGhPsLk-L0L52zVTNeeaxCQsvNUcQqviF4=w800-h531-p-no)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 11, 2013, 10:59:05
Oczywiście zrobiłeś kawał dobrej roboty w krótkim czasie i zaczynając od zera.
W tej kwestii jestem pełen podziwu :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Lipiec 11, 2013, 11:26:39
Dla mnie wygląda to fantastycznie.
Tak elegancko wykończona chatka otoczona palmami i sagowcami przywołuje mi na myśl zakątek z napojami i alkoholem w ekskluzywnym hotelu.
Zresztą tak sobie myślę ,że zastosowanie u ciebie będzie podobne :rotft2:

Ale żeby nie było za rajsko........... ;)   :) u nas nie Karaiby i teraz już powoli powinieneś planować zimowe zabezpieczenia.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 15, 2013, 04:28:04
Washi zapraszam na małe co nieco :a_98:
Phoenix stan na dzień 14-04-2013
(https://lh6.googleusercontent.com/-qeYNKeZhEyU/UeNcGKM5kcI/AAAAAAAACZ0/fRbIgoxac8c/w545-h583-no/fenix4.jpg)
 
Phoenix stan na dzień 13-07-2013 (obcięte dwa liście)

(https://lh4.googleusercontent.com/-FU-hGyp-N5s/UeNcSJgxA7I/AAAAAAAACaU/tCTN9YZchnY/w525-h583-no/fenix2.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Lipiec 15, 2013, 12:09:18
A dziękuję.
Kto wie może kiedyś będzie po drodze to się zapowiem.
Grzechem byłoby nie skorzystać  ;)

P.S. Na to wygląda że rośliny ledwo posadzone ,a już ostro rosną. To dobry znak na przyszłość bo oznacza że za rok, dwa o ile dobrze przezimują będzie jeszcze lepiej  :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 17, 2013, 18:22:14
Nowe roślinki w Poznaniu. HAKONECHLOA ALL GOLD- trawa bambusowa oraz Kordylina australijska red star ;)

(https://lh6.googleusercontent.com/-liBDppJ1g6s/UebBdJ6dKbI/AAAAAAAACc0/kTStUmC3GMA/w878-h583-no/DSC_2026.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 17, 2013, 23:49:37
kordyliny będą zimowały w gruncie? czy z całą resztą pojada na zimowisko do pomieszczenia z plusową temp?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 18, 2013, 04:23:03
Prawdopodobnie postawię je w osłonie dla phoenixa. Nie mam jeszcze na wszystko koncepcji. Jak widzisz dużo się dzieje i pewnie konkretne rozwiązania pojawią się na ostatnią chwilę. Ostatecznie przezimują w pomieszczeniach magazynowych. Bronię się jednak przed przewożeniem i noszeniem doniczek. :a_97:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 18, 2013, 11:07:18
Jak zakup to konkretny ;)

Feniks i sagowiec świetnie się prezentują.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 19, 2013, 04:53:29
Podsumowania czas nadszedł........uffff ;)
Cóż....łatwo jest powklejać kilka roślinek, jakąś chatkę i zrobić wizję w postaci komputerowej fikcji.
Projekt wymagał wielu etapów. Zakup roślin to dwie wyprawy, zakup materiałów na chatkę- bloczki betonowe na fundament, zaprawa betonowa, bale, deski nieobrzynane, deska tarasowa, trzcina, wiklina też wymagały osobnych transportów i wypraw. Przy okazji transportu trzciny miałem "przyjemność" po raz pierwszy w życiu doznać kontroli służb celnych. Sprzedawcy trzciny oraz desek obliczyli zapotrzebowanie z hojnym naddatkiem, lepiej było policzyć sobie przed zakupem we własnym zakresie :a_120:
Ogólnie uważam realizację za udaną. Z założenia nie miał to być typowy wycinek tropikalnej rzeczywistości, a raczej wersja egzotycznego kurortu :chichot:
Brak jeszcze oświetlenia, więc zdjęcia nocne wkrótce >:D

Washi, mam nadzieję, że ten kikutek na szczycie choć w części spełnia oczekiwania :chichot:
Porównajmy, tak przedstawiało się wstępne założenie:
(https://lh3.googleusercontent.com/-wn8wQmM_9tc/UTa6IhFuvHI/AAAAAAAAAgA/pf8Sf9wiBkw/w777-h583-no/chatka11.jpg)
a tak finał:
(https://lh5.googleusercontent.com/-NBjKYe9HRKM/UeiliWnhPDI/AAAAAAAACgc/uV1SXFiNoyI/w878-h583-no/DSC_2030.JPG)

teraz tylko musze zadbać, aby w przyszłym roku wyglądało wszystko co najmniej tak samo :Schneeschippen:  :wiatr: :Mistwetter:

kilka ciekawszych kadrów z Poznania:
(https://lh3.googleusercontent.com/-nR3m9YUKxnA/UeiahpLWn5I/AAAAAAAACfw/Z5tSjz5fdvI/w878-h583-no/DSC_2031.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-qwI4HBXT6dw/UeiaRaWAvZI/AAAAAAAACfU/A1CNFPnyDfg/w878-h583-no/DSC_2034.JPG)

(https://lh6.googleusercontent.com/-6mau8m88ECg/Ueoa8t4LsII/AAAAAAAACiI/EaZyzIzikwg/w878-h583-no/kam.jpg)

(https://lh4.googleusercontent.com/-Vp9AKmjh2Pg/UeiZUmxVRhI/AAAAAAAACeM/HE4LL7733G8/w908-h583-no/chat1.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Lipiec 19, 2013, 08:37:55
da mnie rewelacja!:)
życzę powodzenia w zimowaniu :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Lipiec 19, 2013, 11:15:41
No cóż ja mam powiedzieć
 :f23:
Jest na czym oko zawiesić  :)
............a ten kikut nawet sprawia że daszek jest bardziej naturalny ;)

P.S. Teraz jeśli chcesz tam wstawić lodówkę na napoje to tylko w wiklinowym koszu  :smiech:

Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 20, 2013, 03:37:05
Hi,
Roberto "ukamienowałeś" plażę bezwzględnie ::-? dlaczego  ::-? Piratom z Karaibów zbyt
wyboiście :o 
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 20, 2013, 04:48:52
To próba zburzenia sterylnego porządku :-[

Nowe, ostatnie nasadzenia w kąciku egzotycznym

(https://lh5.googleusercontent.com/-_vR593rXrng/UeqJlUwb9SI/AAAAAAAACjM/jee6N6EZFbw/w878-h583-no/DSC_2049.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-4XDvpVGDR_0/UeuS2YeKr8I/AAAAAAAACkY/pS6eTCDzJFQ/w878-h583-no/sag1.jp)

(https://lh5.googleusercontent.com/-_ZgeGcLj4EE/UeqJPXprVkI/AAAAAAAACi4/1wrxxUpvBUQ/w878-h583-no/KORDYLINA.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 21, 2013, 01:29:16
istne Stonehenge  :chichot:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Lipiec 21, 2013, 08:54:28
Robert a nie myślałeś żeby w tą kamienno-żwirową kompozycję wpasować jakiegoś kaktusa ?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 22, 2013, 03:20:33
Arturze, chyba już wystarczy roślin.

Zrobiłem próbę oświetlenia żywym ogniem- pochodnie bambusowe.

(https://lh5.googleusercontent.com/-Iys5PXpiHuo/UeyFJzKTwsI/AAAAAAAACms/RajJKAeUTss/w878-h583-no/noc2.jpg)

(https://lh6.googleusercontent.com/-bjH7EPuLpHE/UeyE7CYfC9I/AAAAAAAACmM/P5QYyqkpCWM/w878-h583-no/noc4.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 22, 2013, 03:22:25
Artur,
jestem za sporą ilością kaktusów wśród kamieni po usunięciu palm i cykasów :P A ;)

Roberto,
w której drużynie będziesz ;) rewelacja 8)
Szkoła przetrwania do boju, właśnie duszę gryzonie w jabłkach z czosnkiem. Myślę o guru Lorochu i czekam na kolejne audycje kulinarne w Antyradiu :smiech:

Jest pięknie i na to NATO zmięknie :chichot: :chichot: :chichot:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 22, 2013, 03:34:28
Arundo pozazdrościłem (pozytywnie oczywiście) Tobie japońskich latarni, więc mam chociaż namiastkę ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 22, 2013, 03:40:27
Roberto,
masz super światło, naturalne i bardzo nietrwałe. Moje miało trwać i musiałem dzisiaj wykopać. Syndrom 13sty  :(

zazdrość zawsze jest pozytywna, to wstęp do konkurencji i motor rozwoju :-X
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 22, 2013, 04:22:37
Mam trochę inne zdanie. Znam ludzi których zazdrość zżera i to dosłownie. To destrukcyjny wpływ na ludzi, którzy dużo chcą a niewiele mogą, albo wręcz są zazdrosnymi leniwcami. Są też tacy co urywają kontakt ze źródłem zazdrości :a_120:
Popieram oczywiście sytuację, gdy jest motorem do działania.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 27, 2013, 03:04:40
A może zżera ich zawiść? Emocja, a priori skazana na porażkę. Z zazdrości można wykrzesać sporo pozytywnego :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Gunn w Lipiec 27, 2013, 13:13:01
bardzo ładny ogród ;)  z wielką determinacją będę śledził jego losy, oby jak najbardziej pozytywnie, pozdrawiam
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 27, 2013, 14:45:57
Dzięki wielkie ;)
jednak determinacji potrzeba będzie najbardziej mnie, początkującemu palmiarzowi w okresie zimy. Podejrzewam, że parę osób przygląda się temu z niedowierzaniem :o.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 29, 2013, 01:05:25
Myślę, że wszyscy przyglądamy się z ............ i czekamy na wiosnę. Byłby to spektakularny sukces.  Trzymam kciuki za twój projekt 8)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 29, 2013, 03:21:35
Arundo,
tylko wiara w sukces daje nam siłę ;)

Odpowiedzią dla tych co czekają na ewentualną porażkę niech będą słowa refrenu utworu ogólnodostępnego w sieci (mam nadzieję Greg, że nie są zbyt ostre >:D )
http://www.youtube.com/watch?v=WXECPJBYGjg (http://www.youtube.com/watch?v=WXECPJBYGjg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 31, 2013, 03:57:05
Postępy Washingtonii- jeden pełny liść. Brahea Armata w tym czasie zrobiła dwa, ale biorąc pod uwagę masę liści to 1 Washingtonii=2 Armaty

stan na dzień 11.05.2013
(https://lh4.googleusercontent.com/-twPXkMO6OKE/UfhtVtTu1pI/AAAAAAAACrc/ADlnYKQgagw/w830-h551-no/washi11.05.jpg)
stan na dzień 30.11.2013. Na czerwono zakreśliłem 1 pełny liść (słownie: jeden) rozwinięty w tym okresie najszybciej rosnącej palmy :)

(https://lh4.googleusercontent.com/-sruILjFJwFs/Ufht4D8gMtI/AAAAAAAACr8/fFKV8Dl8WlU/w830-h551-no/washi30.07.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Sierpień 17, 2013, 06:27:34
Piękno trachów (ogrodowe muzy) ;)
(https://lh6.googleusercontent.com/-60kOjCixXso/Ug77Gbkv1kI/AAAAAAAADGc/DBQ7nuP1qZ4/w786-h522-no/DSC_0208.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Sierpień 18, 2013, 03:31:28
Wyszło szydło z... teraz sam pokazałeś, że nie dziewczyna marudzi jak Cię nie ma. Uciekasz z towarzystwa dla dziewczyny :chichot:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Wrzesień 04, 2013, 03:32:27
Washingtonia.....
W sumie to nie wiem co powiedzieć.....
Wydaje się, na pierwszy rzut oka, że palma wyśmienicie wkomponowała się w polski klimat i udaje polskie "liściaste" :chichot:, ale na jesień to trochę za wcześnie chyba ::-?
(https://lh3.googleusercontent.com/-YFKBXkJ4AfY/UiaL1TEgm-I/AAAAAAAADKA/Z9BKSZwKghU/w786-h522-no/DSC_2366.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Wrzesień 04, 2013, 08:36:25
Robert coś jej dolega to pewne. Tylko co ? Gdyby ta palma rosła w moim ogrodzie to bym ją już teraz wykopał żeby nie narażać jej na jesienne opady i chłody. Po wykopaniu obejrzałbym jej system korzeniowy. Może tam jest pies pogrzebany ?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Wrzesień 04, 2013, 10:48:46
No troszkę dziwne objawy bo normalnie jak stare liście usychają to łapią raczej brązowy kolor. Obstawiam że palma ma za mokro (stoi w wodzie) a teraz jest zimno i pojawił się problem.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 04, 2013, 11:36:04
Robert, wyjmij ją i zrezygnuj z dołowania.
Najwyraźniej warunki jej nie odpowiadają i pewnie będzie to zbyt duża wilgoć, może nadmiar nawozu, przy jednocześnie słabym wzroście.
Pomyśl też o jej zimowaniu w domu, a nie w chłodnej hali.

To stan alarmowy.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Wrzesień 04, 2013, 18:50:44
Wyciągnąłem Washingtonię i zmierzyłem wilgotność gruntu. Pokazało na moim prostym urządzeniu (sucha/wilgotna/mokra), że gleba wilgotna w dolnym zakresie podziałki "wilgotna". Wsunąłem też sondę od spodu w donicę i też niski poziom wilgotności. Opady w Poznaniu w ostatnim czasie bardzo małe. Jeden wieczór ulewny i to wszystko. Nie mam ostatnio czasu więc podlewam też raczej skromnie- może co trzy dni.
Ostatnio jak przesadzałem dając drenaż w donicy i w dołku korzenie były zdrowe i rosły, a problem z liśćmi też był. Jak to Andrzej powiedział: liście uciąłeś to problem nie znikł :(
Wtedy dałem ziemię do palm wymieszaną z włóknem kokosowym i może dwa razy podlałem z nawozem Pokon do palm.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Wrzesień 05, 2013, 01:19:36
Roberto,
tylko nie ustawiaj się w kolejce po nas :(
sprawdź co u Zbycha, aktualności stokroty prześlę jak zadziała picassa.
Mam 2 nowe liście w postaci kikutów wygniłych u góry :(
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Wrzesień 17, 2013, 00:25:58
Roberto,
Mógłbyś myknąć fotki Artylerii teraz, jesienią?
Nie uwalałeś korzeni , chętnie bym porównał z moim egzemplarzem pozbawionym 2/3 bryły.
Pozdrówka A

PS Jak już będziesz miał E.v.m. to pomyśl, o tym że to świetne solitery, które w takich warunkach wykazują do końca swoją ekspresję. Jeżeli koniecznie chcesz zlikwidować świerki, to w tym miejscu widzę żywe bambusy lub płot z łodyg bambusowych (rur)
Amor, też mi namieszał swoimi osiągnięciami, ale popełniałem błędy, tak samo jak z palmami.
I tu jeszcze Binos, z jego pomysłem.
Z roślin "kubłowych" nie uzyskasz tła na dłużej niż chwilę, a zimą brak osłony przed wiatrem.

Zafascynowany jestem pięknymi liśćmi bananowców i przekonałem się, że nie ma sensu sadzić gdziekolwiek tych roślin bez myśli o naszym kapryśnym i krótkim lecie.
Będę je sadził w miejscach widocznych, z podstawowej perspektywy, nie pozwalając na dominację drzew. Bananowce mogą być tłem dla ciekawszych elementów, np twojej chatki.
Ale zawsze jest jakieś ale. Mianowicie ile czasu w skali roku będzie to działać?   
Bambusowa ściana w tle byłaby bajkowa a ensetowa też, tylko bambus dłużej..........

Pozdrówka
A

Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Wrzesień 17, 2013, 17:51:33
Arundo, proszę bardzo. Ten wychodzący liścior będzie trzeci

(https://lh3.googleusercontent.com/-NA4_zfaY1kY/Ujg4hDvDibI/AAAAAAAADMM/59JwAwIwZIc/w786-h522-no/DSC_2394.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-vvYyVeN7s4c/Ujg400ocU6I/AAAAAAAADMw/NGMp7BruRoc/w786-h522-no/DSC_2395.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-POcjidpV3TY/Ujg4E5PsIZI/AAAAAAAADLk/2N0bNstyNYc/w786-h522-no/DSC_2397.JPG)

A tak jesiennych opadów deszczu unika Washingtonia
(https://lh3.googleusercontent.com/-Cq9zdVEeq6s/Ujg5tN9fdhI/AAAAAAAADOU/lp1LrgI_2vs/w786-h522-no/DSC_2398.JPG)

i rostraty :chichot:
(https://lh5.googleusercontent.com/-1li12XdV3kw/Ujg5F0nyzsI/AAAAAAAADNQ/B7Kr1ZPXOYE/w786-h522-no/DSC_2391.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: amorphophallus w Wrzesień 17, 2013, 22:10:02
hehe stoliki o których mówiłeś jak wpadłeś  :chichot:
Oby Ci się jesień i zima powiodły bo naprawdę kupę dobrej roboty odwaliłeś w tym swoim ogrodzie  :brawo:
PS. Podeślij mi jakieś zdjęcie lub wstaw z tych które u mnie robiliście bo jestem ciekaw jak to uchwyciliście bo ja to zawsze do obrzydzenia tak samo te zdjęcia robię a może jakąś inną perspektywę złapaliście  ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Wrzesień 18, 2013, 18:23:52
Jak nie zrobię błędów wynikających z niewiedzy to się powiedzie ;)
Zostały mi tylko te dwa zdjęcia, bo przenosząc do innego katalogu utraciłem te ze mną :-\

(https://lh3.googleusercontent.com/-OSi4jrU-6MQ/UjnSW4LbBxI/AAAAAAAADQI/SzkAE9OdMqg/w786-h522-no/CSC_0009.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-6AP8NqzATns/UjnR_q0jZkI/AAAAAAAADPc/RGVfLJ1ShAY/w786-h522-no/CSC_0008.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Wrzesień 18, 2013, 21:55:00
Nie zrobiłeś, ten bananowiec na zdjęciu  jest zbyteczny  :chichot:
pozdro A
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Wrzesień 18, 2013, 22:14:33
 :o SZOK. Jestem pod ogromnym wrażeniem.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: amorphophallus w Wrzesień 19, 2013, 00:19:46
Nie wiem czy to tylko u mnie ale na zdjęciach kolory tak się odcinają jakby wszystko było skrzętnie powklejane w fotoszopie  :chichot: śmieszny i ciekawy efekt :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Wrzesień 19, 2013, 03:10:53
No i po co się wygadałeś >:(
a wszyscy myśleli, że to naprawdę :chichot:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Wrzesień 26, 2013, 13:09:30
Bananowiec robi wrażenie ale jakim cudem wyhodowałeś takie wielkie Canny? Sięgają ponad dach garażu :P Poza tym Pani ze zdjęcia to też jakiś nasz forumowicz heh?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Wrzesień 26, 2013, 15:34:44
Slimi, zdjęcia zostały zrobione w ogrodzie amorphophallusa. Jak on to robi, że są takie wielkie? Ma jakąś tajemniczą miksturę pewnikiem :chichot:.
Ta postać to moja żona Małgorzata, nie jest co prawda forumowiczem, ale na zlocie była ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: amorphophallus w Wrzesień 27, 2013, 00:28:36
SLIMI nie wiem co to za Canna ale rośnie jak szalona i co roku kłaczą wyciąga się wagowo z 7razy tyle co się wsadziło do ziemi, w tym roku to i tak nie jest okazała bo przez to że rośnie jak chwast czy to słońce czy to cień to niedostała w tym sezonie ani grama nawozu. A już kiedyś wspominałem na forum ale przypomnę. Tego 'chwasta' kupiłem od starutkiej babuliny przy drodze kiedyś na wiosnę stała że skrzynką i po 5zł sprzedawała lekko popleśniałe to się ulitowałem i jedno wziąłem, teraz nie żałuje przydaje się takie coś w ogrodzie jako osłona niechcianych miejsc  :P
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Październik 19, 2013, 18:26:08
Sezon 2013 powoli dobiega końca. Czas na kilka pocztówek z Poznania, bo wkrótce zimowisko i budy :036:
(https://lh4.googleusercontent.com/-HLNNc5xbIgc/UmKwhSIUqVI/AAAAAAAADY0/4RdeS62lQXg/w920-h518-no/DSC_0006.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-d8vVDRulvJ4/UmKwx6UBJeI/AAAAAAAADZc/4B3JH3dOlkg/w920-h518-no/DSC_0037.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-ZtfVdAmRYMw/UmKw9f6ptHI/AAAAAAAADZ8/7YaDn0beoQk/w920-h518-no/DSC_0032.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-Uo-1HiWhPxc/UmKxT92xJbI/AAAAAAAADbA/axkHtEf686s/w920-h518-no/DSC_0036.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-L8gfVlIfCfw/UmKxIqq_kSI/AAAAAAAADac/zu9wnWm0Kdg/w920-h518-no/DSC_0043.JPG)
Mój nowy smartfon z którego robiłem powyższe zdjęcia ma również tryby dla fantastów np. wstawia rośliny pośród których spaceruje dinozaur :a_52:
a to przykład:
(https://lh5.googleusercontent.com/-QtBZgh06VVg/UmORINoZELI/AAAAAAAADbo/k9dPzeZzfpA/w920-h518-no/dino.jpg)
a to moje doniczkowce- forumowe podarunki pochodzące z wizyt i zlotu w Ślesinie i Ustce ;)
(https://lh3.googleusercontent.com/-X3SX0xowUXo/UmUxpiBLsgI/AAAAAAAADdU/SLd39-4HmdI/w920-h518-no/doniczki.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 21, 2013, 19:36:19
Nie wiem, czym karmisz swojego psa, ale on dziwnie wygląda:
Cytat: Robert
(https://lh5.googleusercontent.com/-QtBZgh06VVg/UmORINoZELI/AAAAAAAADbo/k9dPzeZzfpA/w920-h518-no/dino.jpg)

Rośliny zdrowo u Ciebie wyglądają. Pierwszy semestr masz zaliczony na piątkę ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: wooli w Październik 21, 2013, 21:42:39
Robert, cały zakątek świetny. Mnie najbardziej podobają się sagowce. Tak piękne, że podejrzliwie się przyglądam czy to nie aby foto czary.  ;D
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Eugeniusz w Październik 23, 2013, 11:22:58
Witam jestem na tym forum nowy , podziwiam te palmy ,i mam pytanie jak zimują ,ja w tym roku posadziłem  na ogrodzie do gruntu Tracha  80 cm pień a wciągu sezonu wypuścił 3 liście po odpowiednim zabezpieczeniu myślę  że przezimuje ,mam przygotowany sprzęt do ogrzania i przeżroczystą osłonę  ,dodam że mieszkam w Szczecinie .
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Październik 23, 2013, 11:52:49
Witaj, złóż wątek, pokaż tę palmę, pokaż osłonę, sprzęt do grzania. Napisz jak chcesz palmę osłaniać, czy masz termostat (jaki?), jaka jest moc Twojego ogrzewania itp. itp.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Październik 24, 2013, 05:18:29
Eugeniusz miło mi, ze zaczynasz pierwszym postem w moim wątku ;)
Przede mną też dopiero pierwsza zima z palmami :sc106:
Najlepiej jak założysz własny wątek w dziale palmy jak proponuje greg.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Listopad 02, 2013, 12:27:37
Witaj w gronie posiadaczy Z1 :D
Palmy prezentują się świetnie na prawdę robią wrażenie, ciekawe co mówią goście jak do Ciebie przyjadą :D
Takie pytanko z mojej strony, Sagowce też będziesz zimował w gruncie, jak tak to gratuluję odwagi :D
Ja mam na razie tylko 2 palmy w gruncie, są to Trachy ale nie planuje ich wysadzać więcej.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Listopad 02, 2013, 14:50:19
Sagowce wyjadą z ogrodu na zimowanie w magazynie. A co do zainteresowania palmami to raczej cisza. Pewnie większość liczy na to, że zima zweryfikuje moje nowe hobby :chichot:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Listopad 02, 2013, 17:12:39
Zakończyłeś selekcję co w gruncie a co pod dachem? Wash ostatecznie do domu?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Listopad 04, 2013, 18:00:38
Wash wyjedzie na magazyn ogrzewany na poziomie kilku stopni na plusie.
Dzisiaj niemiłych gości odkryłem. No i szybki oprysk :o
(https://lh3.googleusercontent.com/-HZKpqu6iH7s/UnfPhk-VDHI/AAAAAAAADsQ/fIqWhn_tQsE/w1013-h570-no/DSC_0074.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-mbFyfji8o0g/UnfPvU5SEzI/AAAAAAAADsY/SYGSXsbXhgY/w1013-h570-no/DSC_0073.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-kNugQoBOqUE/UnfSUwh5JLI/AAAAAAAADtI/LRUelzf6p2I/w608-h575-no/was1.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Listopad 06, 2013, 18:08:17
Pada, pada i wilgotno i coraz chłodniej. Wkrótce zapowiadają przymrozki. Rostraty na razie dostały stoliczki. A reszta czeka pod daszkiem w poczekalni ;)
(https://lh6.googleusercontent.com/-Ger_RHDtKe8/Unp2R0fOIfI/AAAAAAAADu8/O3CO_1OdQOE/w1013-h570-no/DSC_0083.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-FaINDsr0UVw/Unp2G8IW6MI/AAAAAAAADvU/_u0kooGciVA/w1013-h570-no/DSC_0084.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 06, 2013, 18:14:08
Dobry pomysł z tym wniesieniem donic pod egzotyczną chatkę. I stoliki też.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Listopad 15, 2013, 17:07:58
Rośliny wyjechały dzisiaj na zimowisko. Tak jak zakładałem wcześniej w gruncie zostaje Phoenix canariensis oraz trzy Trachycarpusy fortunei. Na zimowanie w odgrzewanych pomieszczeniach magazynowych wyjechały: Cykas revoluta 3 szt., Jucca rostrata 2 szt., Chamaerops humilis cerifera, Brahea Armata, Gunnera ( chyba tinctoria), Musa basjoo- kepa od Andresa, Washingtonia robusta, Cordyline australis red star 5szt., Trawa pampasowa.
Brahea armata przerasta kolejną donicę
(https://lh4.googleusercontent.com/-9Yh4FM4uAOw/UoZBQ-pvKVI/AAAAAAAADxM/qhB5OsJPci0/w726-h579-no/armata.jpg)

Camaerops humilis cerifera nie chciała wyjechać na zimowisko. Korzenie zapuściła już solidne i trudno ją było wyciągnąć z dołka. Korzenie musiałem rozerwać. Część została w gruncie.
(https://lh4.googleusercontent.com/-3VIRcaSI2pE/UoZBdLNZOGI/AAAAAAAADxw/CLItIWaFBqU/w585-h579-no/cerifera.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-eD6PUrrLZo8/UoZBospcqsI/AAAAAAAADyU/46LkRpeKr9I/w670-h377-no/DSC_0114.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-0HoEqzsB2To/UoZByn4R8UI/AAAAAAAADyw/CzuliBKoczo/w670-h489-no/mag1.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-MFk9VQRZSfY/UoZCM7Szi4I/AAAAAAAADz4/RBqdqg99m50/w670-h377-no/mag3.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-LSEUst_C3Rg/UoZCBqd6ufI/AAAAAAAADzc/IuKKd5pFAUk/w670-h377-no/mag2.jpg)

A tak wyglądają naświetla tego magazynu. Temperatura zima na poziomie 2-5C.
(https://lh5.googleusercontent.com/-wuFpCyOfWMA/UoZCaZ9KR-I/AAAAAAAAD0g/h6op0nKgo78/w670-h377-no/DSC_0121.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 15, 2013, 17:27:00
Ciągnie palmy do gruntu ;)

Dla sagowców warunki wydają mi się znakomite.
Myślę, że możesz rozwiązać liście (jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś).
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Listopad 15, 2013, 18:17:57
To idealna temperatura do zimowania tych wszystkich roślin. Do tego okna co też jest ważne.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 16, 2013, 09:55:53
Fantastyczne pomieszczenie. Dobrze, że ja takiego nie mam, bo ilość moich roślin rosłaby wykładniczo aż do zapełnienia tego magazynu po sam dach. ;)
Waszyngtonia nie wygląda najlepiej.
Co ciekawe. Moja Brahea armata też przerosła doniczkę.
Tak jak wcześniej zostało to napisane warunki w magazynie są bardzo dobre dla roślin. Pewne wątpliwości miałbym jedynie co do waszyngtonii. Uważam, że może tam jej być za zimno.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Listopad 16, 2013, 14:57:35
Palmy stoją na wysokości 1,70 a przy ścianie poniżej ich donic wiszą grzejniki faviera. Zrobię próbę z musa basjoo jak zareagują na podgrzanie korzeni (przybliżę je nad grzejnik) i popróbuję z doświetlaniem wiszącą w pobliżu lampą sodową.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Listopad 17, 2013, 01:03:52
Roberto,
jak ja Ci zazdroszczę tego zimowiska nie wyobrażasz sobie :o
Gdybanie, gdybaniem, (moje myśli) ale wiem co bym zrobił, pewnie zrealizowałbym myśl o tropikalnym jednym miesiącu pod domem.
Musisz mieć Bismarckie i to nie jedną zamiast armaty!
Możesz je zimować latami, ile masz m do stropu? B
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Listopad 17, 2013, 14:40:22
Wysokość pomieszczenia ok. 6-7m. O Bismarcki nobilis myślałem już wcześniej, ale argumentacja grega do mnie przemówiła. Byle przymrozek może jej szkodzić i potrzebne dużo słońca do oryginalnego wybarwienia.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Grudzień 31, 2013, 05:32:16
Zimowo, ale egzotycznie. Zdjęcie po przejściu Ksawerego. Troszkę rozwichrzyło czuprynkę chatki, ale wszystko przetrwało ogromne podmuchy wiatru. To była pierwsza możliwość zrobienia zimowych ujęć.
(https://lh6.googleusercontent.com/-ZlkZy1n6WUI/UsJHU3MoyMI/AAAAAAAAEMY/2974DZgHI3M/w997-h561-no/DSC_0169.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 15, 2014, 13:53:49
Spadł mokry, ciężki śnieg temperatura ok. +1C
(https://lh6.googleusercontent.com/-BKhnlGVX18Y/UtaCzIAbljI/AAAAAAAAENc/6KxvSN6VafQ/w997-h561-no/DSC_0208.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-orpURmCYUBs/UtaERvtixHI/AAAAAAAAEN8/PbtzCAM1cXU/w997-h561-no/DSC_0207.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Styczeń 15, 2014, 17:11:14
Robert wygląda to zjawiskowo , wiem , wiem niebawem śnieg sobie wyleci w niebyt .Hm  większość z nas jest dodatnio podekscytowana tą niby zimą , ale ja zawsze powtarzam to dopiero połowa stycznia, luty przed nami i marzec , który w zeszłym roku pokazał zęby - 18
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 16, 2014, 08:55:59
Wygląda to trochę jak kępa karłatek :)
Otrząsasz ten ciężki śnieg?
Lepiej to robić.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 16, 2014, 11:45:29
Tak zaraz po sesji zdjęciowej otrzepałem. Tutaj ujawnia się wyższość palm Washiego nic mu za kołnierz nie poleci ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 02, 2014, 12:58:51
Wczoraj +8C, dzisiaj +4,5C dlatego kępa Trachycarpusów fortunei uwolniona została z osłony. Liście trochę podłamane, ponieważ trochę spóźniłem się z montażem osłony. Marznący deszcz spowodował, że liście pokryte lodem były sztywne, łamliwe i ciężkie. Następnym razem w takiej sytuacji wykorzystam pomysł grega na rozpuszczenie lodu, czyli plandeka podgrzewana od spodu nawiewem termowentylatora.
(https://lh6.googleusercontent.com/-2HR1zfnQfkI/Uu4xSg4TcSI/AAAAAAAAEXQ/48AAA5rcta0/w1044-h587-no/DSC_0261.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 22, 2014, 16:00:35
Ponad 10C słońce, jak tu nie uwolnić phoenixa ;)
(https://lh4.googleusercontent.com/-C7ZWkZahgsQ/Uwi7H0PYJxI/AAAAAAAAEX8/tLCnTe4N12g/w1044-h587-no/DSC_0314.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-CWHjt0YfG6Y/Uwi8li5_ITI/AAAAAAAAEZI/VU8iOK6XhvE/w1044-h587-no/DSC_0317.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Luty 22, 2014, 17:20:34
Robert jestem pod wrażeniem  ;) Są jeszcze miłośnicy palm co szorstkowce trzymają w ukrciu.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 22, 2014, 20:45:23
Piękny widok. Sezon 2014 na otwarciu :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 22, 2014, 23:36:04
Roberto, nie darmo masz debiut roku :brawo:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Marzec 03, 2014, 10:53:06
Zima lekką była. Jesteś farciarzem. ;)
Nie zmienia to jednak faktu, że pierwsze koty za płoty. ;)
Jak widać palmiarstwo nie takie straszne jak niektórzy usiłują je malować.
Gratuluję. :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marzec 09, 2014, 09:59:56
Phoenix ponad pół miesiąca bez osłony. Dzisiejsze minimum z nocy -4,2C  :o
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marzec 23, 2014, 13:33:15
"Palmowa niedziela" w Poznaniu :smiech:
(https://lh3.googleusercontent.com/-O6gPAlP_AK0/Uy7SewOPWfI/AAAAAAAAEgs/44Sr0ZUQO_c/w1044-h587-no/DSC_0439.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-Gh7b19mMUZs/Uy7TD7KOzfI/AAAAAAAAEhc/2cBf4mh8gE4/w1044-h587-no/DSC_0440.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-4srqa-OT49M/Uy7TYAI1mWI/AAAAAAAAEiE/hOL-rKXQ5P8/w1044-h587-no/DSC_0442.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-mHrBuhcSsxY/Uy7TsnuzRII/AAAAAAAAEis/RoWPm5I-G40/w1044-h587-no/DSC_0444.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-V55pO4pBr_E/Uy7T_JeUcRI/AAAAAAAAEjQ/u7C2vdQ_MhY/w1044-h587-no/DSC_0445.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-VBY8IySjD_Q/Uy7UVvU-zvI/AAAAAAAAEj0/ra8GDcLjUR0/w1044-h587-no/DSC_0450.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 23, 2014, 15:04:52
Widać, że hurtownik :)

Robelleni ładnie wyglądają i przynajmniej do jesieni powinieneś mieć z nich dużo radości.
Kupowanie dla nich takich donic to jak nowe opony do starego auta: często przekraczają wartość tego ostatniego.

Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marzec 28, 2014, 20:28:03
Na prośbę arundo "coś nowego"


(https://lh6.googleusercontent.com/-uUd33afmAfU/UzXLJnKiwgI/AAAAAAAAEk4/2jbZ_tB9kn4/w893-h593-no/DSC_0344.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-Fe2LAXjuvr8/UzXMBgf6FbI/AAAAAAAAElc/DrZtPNWA7Kg/w1044-h587-no/DSC_0476.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-9GGzNzEI2kE/UzXM8PabhWI/AAAAAAAAEmo/8fRAFFPOqPM/w893-h593-no/DSC_0322.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 28, 2014, 20:41:21
Jest klimat :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Marzec 28, 2014, 23:57:22
Dzięki Roberto,
tak, tak, tak, tak :a_49: jeszcze dodasz nutkę Afryki w meblach  :drink2:
pozdrawiam A

---

Poprawiłem formatowanie.
greg
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marzec 29, 2014, 15:02:51
Dzisiaj posadziłem do gruntu chamaerops humilis cerifera oraz yucca rostrata

korzenie karłatki
(https://lh6.googleusercontent.com/-WELJI-PSXyw/UzbPeHQZ9WI/AAAAAAAAEnc/X203eRQgib4/w339-h602-no/DSC_0479.JPG)

korzenie rostraty
(https://lh4.googleusercontent.com/-RSEBbRbR7-8/UzbRIPmbYCI/AAAAAAAAEoM/hx1nObIgi7M/w339-h602-no/DSC_0484.JPG)
i mniejsza rostrata
(https://lh4.googleusercontent.com/-Cvm3OsRk5Z4/UzbRnvXdYzI/AAAAAAAAEpA/UGGGX0fSGeU/w339-h602-no/DSC_0486.JPG)

Rośliny wróciły na swoje miejsca, ale już bez donic
(https://lh6.googleusercontent.com/-h9i93Iwv-Bc/UzbSL3Yb0TI/AAAAAAAAEps/RaZ_r5wI4Z0/w1071-h603-no/DSC_0491.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Marzec 29, 2014, 18:10:24
Robercie jestem pod wielkim wrażeniem i niechaj Ci się wiedzie . Niech ta Twoja pasja do roślin które my tu wszyscy kochamy trwa jak najdłużejg
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Marzec 31, 2014, 12:34:49
Chatka wygląda świetnie. Całość jest spójnia i choć jak mawia Arundo, nie jest to moja bajka, to efekt mi się podoba.
Co do nasadzeń. Wydaje się, że jukom powinien wystarczyć daszek chroniący je przed opadami.
Karłatkę posadziłeś bardzo blisko głazu. Jaką masz koncepcję na jej osłonę? Ten kamień nie będzie przeszkadzał?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 01, 2014, 13:35:27
Greg, zrobiłem osłonę dla phoenixa i kępy trachycarpusów. Chyba taki kamyczek nie przeszkodzi mi osłonić karłatki :smiech:.
Dzisiaj na magazynie, gdzie zimują niektóre palmy, spotkała mnie miła niespodzianka.
Washingtonia ruszyła ze wzrostem.

Stan z dnia 18.03.2014

(https://lh4.googleusercontent.com/-n1W-sb2ri9I/UzqimCaJ8qI/AAAAAAAAErs/9Tbudar3d5g/w435-h593-no/washi1.jpg)

stan z dnia 01.04.2014

(https://lh4.googleusercontent.com/-VmqJiMDgiyQ/UzqkSBDPDsI/AAAAAAAAEsQ/jhOvtmYVYPs/w389-h593-no/washi2.jpg)



Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Kwiecień 01, 2014, 23:15:01
Że sobie poradzisz to ja jestem pewien.
Tylko interesuje mnie jak. Jakaś luźna osłona, osłona typu mała budka, jakie źródło ciepła itp.
Pytam dlatego, bo dla mnie przejście od wielkich konstrukcji do małych osłon było ciekawym doświadczeniem.
No chyba, że sam jeszcze nie wiesz. ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 02, 2014, 03:14:32
Podczas rozmowy telefonicznej z andresem nastąpiła chwilowa "burza mózgów", z czego narodziła się fajna kombinacja osłon, łącząca niskie koszty, szybki i pewny montaż, dobrą termoizolację i mały ciężar osłony. Rzekłbym osłona prawie idealna :o
Chyba to opatentujemy jako osłona "ANDRO".
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 05, 2014, 11:32:44
Dzisiaj sagowce oraz washingtonia wróciły z zimowiska na ogród.
(https://lh4.googleusercontent.com/-AfgXb1aN4uI/Uz_Iq6jJrsI/AAAAAAAAEuE/opbN7QxLU0E/w1044-h587-no/DSC_0523.JPG)

Washingtonia kapryśna panna, zaprotestowała na zeszłoroczne przenosiny do naszego klimatu.
Tak wygląda dzisiaj. Uschnięte liście są efektem problemów zeszłego sezonu. Na zimowisku liście pousychały zupełnie.

(https://lh6.googleusercontent.com/-Zly1TXzIkp8/Uz_LARXDPgI/AAAAAAAAEvY/5T7TE3wiv44/w334-h593-no/DSC_0521.JPG)

Ale obiecałem Arturowi, że zajmę się nią odpowiednio. Pierwsze zabiegi poniżej. Washingtonia dostała nawozu Pokon do roślin zielonych
oraz część budki po feniksie. Załączyłem też dogrzewanie, co prawda nie mam odpowiedniego termostatu i ogrzewanie uruchamiane jest wyłącznikiem czasowym na40-50min co 45-50min na moc 750W. Zainstalowałem czujnik, aby monitorować wilgotność i temperaturę powietrza.
(https://lh4.googleusercontent.com/-V0ugb5_gqCU/Uz_NCB3UQNI/AAAAAAAAEwE/sLdx3cv4UAQ/w1044-h587-no/DSC_0529.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-QTD8kW7JiFc/Uz_NdyCg7eI/AAAAAAAAEwc/JjfjBnhwX6k/w1044-h587-no/DSC_0527.JPG)

Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Kwiecień 06, 2014, 00:37:49
Roberto,
znam ten ból, będę trzymał kciuki za twoją Wash. Widzę, że doniczki zimą też nie bardzo pomagają. Po kilku latach wszystko będzie jasne.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 27, 2014, 14:22:19
Po wczorajszej wertykulacji. Obiecałem arundo, że w tym roku zajmę się trawnikiem.
(https://lh6.googleusercontent.com/-P3pFQeA2OV4/U1z1eVjv93I/AAAAAAAAE_Q/vJGs_4YdJv0/w1028-h579-no/DSC_0610.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Kwiecień 28, 2014, 00:46:50
Wygląda dobrze, jak głęboko ciąłeś korzenie? Kto Ci zrobił obrzezanko? Będziesz robił ramki z kamieni, czy obrzezy kilka razy w roku jak ja? Obwódki mi się nie podobają. wolę wersję brytyjską z cięciem obrzeżeń. 

U mnie 2 tyg po aeracji i pierwszym koszeniu na 1ce


Cholera Roberto, wlazłem Ci ze zdjęciem, wybacz, kasuję je teraz
A
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 12, 2014, 10:19:00
Areację sam robiłem. Głębokość na najpłytszym ustawieniu, ale wychodziło różnie- 1-3cm. Wszystkie granice mam obrysowane
obrzeżem,  które wykonałem w zeszłym roku. Teraz tylko docinałem wystającą trawę.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 02, 2014, 22:30:20
Roberto,
upłynęło sporo czasu abyś mógł pochwalił się aktualizacją wyglądu trawnika. Była tylko jedna aeracja? i jak z nawożeniem oraz walką z chwastami? Jak sobie radzisz z obrzeżeniem?
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 05, 2014, 04:54:36
Robiłem tylko jedną aerację. Po dosiewaniu zostało jeszcze kilka łysych placków. Obrzeża jadę normalnie kosiarką. Przy murku ze skały mam 15cm tłucznia skalnego co daje możliwość docięcia przy koszeniu. Przy palmowej wyspie jadę pół na pół po kamieniach i też docinam przy koszeniu. Chwasty wyrywam, ale mam zamiar zrobić selektywny oprysk trawnika. Na agrowłókninie przed chatką łatwo się usuwa chwaściory- wystarczy stopą przesunąć. Gorzej przy rabatce z żurawkami i hostami, bo tam nie dawałem agrowłókniny i muszę ręcznie sztuka po sztuce wyrywać >:(
Zdjęcie wstawię po koszeniu, teraz słabo byłoby widać.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 08, 2014, 11:14:30
Wczoraj posadziłem Brahea Armata. Nie robiłem żadnych zabezpieczeń korzeni.
(https://lh5.googleusercontent.com/-V-8-8rejv60/U5QmurAI-xI/AAAAAAAAFDU/wNZFe39TYOs/w334-h593-no/DSC_0081.JPG)
A tak wygląda wszystko obecnie.
(https://lh5.googleusercontent.com/-bntqcqTEbNY/U5QnTZwTmwI/AAAAAAAAFDs/Q9dzYwmFG-0/w1044-h587-no/DSC_0120.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-MLGKzGzxip8/U5QnnHhZxbI/AAAAAAAAFEc/kHTci7O2XP8/w1044-h587-no/DSC_0121.JPG)
Wsadziłem też w grunt dwie kordyliny w pobliżu Armaty. Całość, czyli rostraty, karłatka kordyliny i armata, będzie zabezpieczana na zimę jedną osłoną.
(https://lh6.googleusercontent.com/-IX1Zosx0TiM/U5QoYhvP8mI/AAAAAAAAFFA/pxW-IS2XN0w/w1044-h587-no/DSC_0099.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 08, 2014, 11:32:49
Rośliny zdrowo wyglądają.
Niedoskonałościami nie przejmuj się, brązowe kawałki liści mieszczą się w normie.
Na wakacje nie musisz nigdzie wyjeżdżać :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Czerwiec 08, 2014, 11:36:17
A ja pójdę o krok dalej. Tam można kręcić odcinki telenowel brazylijskich i widzowie się nie zorientują że to w Poznaniu kręcone.  ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Czerwiec 08, 2014, 22:38:28
Arturze, a srebrne świerki za chatką? ;)

Robert, całość wygląda oryginalnie. Tak trzymaj. ;)
Ciekawy jestem zimowania Brahea armata. Ja zrobiłem dla niej styrodonicę z kablem grzejnym. Arundo zrobił styrodonicę bez kabla.
Nie wiem jak Brahea, ale pochodzące z Australii kordyliny być może będą miały problem by przetrwać zimę bez światła, o ile zrobisz coś na wzór poziomej szafy bez okna.
Kordyliny są tanie i powszechnie dostępne. Można potraktować je jako rośliny jednoroczne. Patrząc jednak po mojej gruntowej kordylinie jej urodzie nie dorówna żadna kordylina jednosezonowa.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 09, 2014, 01:40:56
Mógłbyś pokazać Washkę w kilku ujęciach ze zbliżeniem stożka (dzidy)? prośba A
I nie słuchaj Andres, śmiało planuj jakąś odskocznię ;) np hotel lodowy w Norwegii ;) lub Moskwa w listopadzie ;) Zasłużyłeś  na odpoczynek od tropiku :P
świerki Artur zamieni Ci w bambusy, albo sam zastąpisz bananowcami ;D
pozdrawiam A

Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 11, 2014, 05:36:06
Masz Pan, panie A ;)

(https://lh6.googleusercontent.com/-ze_9Ohhb3_c/U5fMDgK2cYI/AAAAAAAAFF0/3P4MEVA8p4Y/w1044-h587-no/DSC_0126.JPG)

(https://lh6.googleusercontent.com/-iTW0w8SCUg4/U5fNc0Xt9RI/AAAAAAAAFGY/yr_zljG8Ks0/w1044-h587-no/DSC_0124.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 13, 2014, 00:38:55
Roberto,
szczyt w normie, choć dzida krótka, ale wyginające się liście przypominają mi moje problemy. I obym się mylił,
lecz jestem pełen niepokoju po moich doświadczeniach. Mam nadzieję, że u Ciebie nie powtórzy się historia mojej stokroty. Życzę Ci szczerze tego.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 21, 2014, 04:10:42
Z tymi wyginającymi się liśćmi to masz rację. Ledwie wyjdą w całości a już zaczynają się chylić ku dołowi. Mama wrażenie, że zbyt wolno wypuszcza kolejne liście. Plusem jest to, że nawet mając dwa trzy liście wygląda już pozytywnie w przeciwieństwie do tracha.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 22, 2014, 03:22:37
niewątpliwie Wash to księżniczka, jeden jej liść jest piękniejszy od wielu liściorów innych palm :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 23, 2014, 18:59:23
W tym miejscu w zeszłym roku posadziłem nierozważnie hosty. Niestety to zbyt słoneczne stanowisko dla nich i przeniosłem je w inne miejsce. W zamian stworzyłem kącik dość monotematyczny- trawiasty. Ale żeby nie było..... jest tutaj trawa bambusowa i turzyca palmowa ;)

(https://lh6.googleusercontent.com/-QM1u_FIOPw8/U6hZwvg5pBI/AAAAAAAAFLo/l-D0Ec8z_IM/w1044-h587-no/DSC_0173.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-y5ZWy7y2mwY/U6hbBE1M2UI/AAAAAAAAFMI/OcF3Md_mzRU/w1044-h587-no/DSC_0180.JPG)

no i jarmark w pełnej krasie albo zoo jak kto woli :P
(https://lh6.googleusercontent.com/-CuxQahcTnsk/U6hbgt_NZvI/AAAAAAAAFMs/KPtUVdEj-go/w1044-h587-no/DSC_0177.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 08, 2014, 05:19:43
Roberto, co w trawie piszczy? to w końcu wizytówka, a nie palmy :P ale jak masz coś o Wash to chętniie zobaczę. Dobry trawniol to sukces na tle kikuta :P palma w chwastach (tak jest teraz u mnie) to porażka,
pozdro B
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 09, 2014, 14:12:40
Arundo, ten pochylający się liść to z mojej winy. W zeszłym roku przy odcinaniu jednego z uschniętych liści podciąłem mu troszkę łodygę >:(
(https://lh3.googleusercontent.com/-ZJToCUK3NiQ/U70uu53FdKI/AAAAAAAAFOY/O3sME38Xau0/w996-h561-no/DSC_0207.JPG)
Obecnie wychodzi kolejny liść, ale szału nie ma. Liście są zdrowe.
(https://lh6.googleusercontent.com/-LF5PW2wZSz4/U70wR6Cs2KI/AAAAAAAAFO4/9JRxKigWxgs/w996-h561-no/DSC_0208.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-eB0qEfTokPs/U70wj1Xr5GI/AAAAAAAAFPY/TC8X7ovR4Cw/w996-h561-no/DSC_0210.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Lipiec 09, 2014, 17:44:39
Robercie Waszka wspaniale wygląda .Kolor liści podpowiada że roślina jest zdrowa i silna . Do jesieni jak lipiec i sierpień będą w normie powinna wykształcić 3 do 5 liści z tegorocznego rzutu.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Lipiec 09, 2014, 19:36:59
O u Roberta waszka rośnie  :) Ścisła konkurencja, należy być czujnym czy moją nie zdeklasuje  ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 11, 2014, 13:58:53
Gdzieś w Poznaniu? ;D
(https://lh6.googleusercontent.com/-tMMmS-YFths/U7_QHP59XXI/AAAAAAAAFQE/_en4eL0XTPQ/w880-h480-no/DSC_0221.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-xeM6EsvrS28/U7_Tarhxy8I/AAAAAAAAFQo/EmEe8VmHTzU/w880-h480-no/DSC_0224.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Maris w Lipiec 11, 2014, 15:26:51
Wow, basen wstawić i otwórz jakiś ośrodek czy coś. :D
A tak poważnie, Cejrowski jeszcze nie zawitał? :chichot:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 11, 2014, 15:40:03
Robert,
Mówiłeś, że wyjeżdżasz na weekend, ale nie wiedziałem, że na tropikalne wyspy.

Obrazek wart każdej wydanej złotówki i poświęconego czasu.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Lipiec 11, 2014, 17:22:17
Andrzej popatrz dokładnie za feniksem co rośnie i wówczas będziesz wiedział że to nie tropikalne wyspy.  :) ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Lipiec 11, 2014, 20:50:56
Arturze, siejecie ferment towarzyszu.
Ta SĄ tropikalne wyspy.
Tylko zdjęcia są z okresu świątecznego.
Tubylcy choinki sobie sprowadzili...
;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Lipiec 11, 2014, 21:43:43
Tak ::-? to gdzie bąbki ,szpic, łańcuchy ozdobne i inne świąteczne zabawki ? Gdybym jeszcze jakiegoś murzyna zobaczył żeby uwiarygodnić widok.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 12, 2014, 00:34:27
Roberto,
pełny szacunek, (nie szacun), nie moja bajka, nie mój klimat, ale podziwiam od początku do końca.
Życzę aby w trakcie braku lata obecnego roku nic nie ucierpiało.
Pozdrawiam A 
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 12, 2014, 03:58:18
Miałem okazję jakiś czas temu gościć klienta na tarasie. Po wizycie z pełną szczerością stwierdził, że przeniósł się w inny klimat i poczuł wakacyjny relaks ;) O taką właśnie bajkę chodziło  8)
Arturze przyznasz jednak, że w tym roku trzeba bardziej się natrudzić, aby te świerki dojrzeć.
Zakupiłem kilka sztuk Ensete ventricosum maurelli i planuję stworzyć bananowcowe tło dla mojego kącika. Niestety muszę poczekać, aż osiągną odpowiednie rozmiary.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Lipiec 12, 2014, 13:39:34
Tak Robert prawie nie widać. Myślę że w przyszłym sezonie lepiej to zamaskujesz  :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 13, 2014, 03:31:29
Roberto,
jak już uzyskasz prawa autorskie, skromnie proszę o takie zdjątka dla mnie :)
pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 13, 2014, 10:37:40
A tak to wyglądało 5 marca zeszłego roku
(https://lh6.googleusercontent.com/-fwvfauf8208/U8JDqZ3hT2I/AAAAAAAAFTE/1OhRjU9HhDE/w798-h598-no/201303051420.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 14, 2014, 02:55:02
Całkowicie podzielam twoją dumę, bo masz z czego być dumny :)
A, Artur o niebieskich to pewnie eksplozja zazdrości ;)  Swoją drogą sprytnie to skadrowałeś :P
Pozdrawiam i zapraszam na kuchnię indyjską do Arundo
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 14, 2014, 03:09:27
Dziękuję arundo.
Patrząc z perspektywy czasu praktycznie nic nie zrobiłbym inaczej, dlatego projekt mogę uznać za udany :)
Teraz zostaje tylko dodawanie smaczków i dbanie o jego trwałość.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 14, 2014, 03:38:04
to , chyba najbardziej zwariowany pomysł z naszego "pokładu" jak dla mnie to Ciebie wyróżnia 8) :brawo: :brawo: :brawo:
wolę jednak pozostać w mojej bajce,
z pełnym szacunkiem
Arundo
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Sierpień 03, 2014, 23:45:53
Roberto,
szczyt sezonu i co z tymi smaczkami. Wrzuciłbyś jakąś aktualizację ;)
pozdro A
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Sierpień 07, 2014, 05:28:51
Z dodawaniem smaczków trzeba uważać, żeby całości nie spaprać. To jak w gotowaniu można przesolić lub przedobrzyć z inną przyprawą czy dodatkiem. Tak jak wcześniej pisałem smaczkiem będą bananowce zamiast srebrnych świerków. Ale muszą być na tyle duże, żeby ich liście były widoczne jako tło. Stopniowo chcę wypełnić boki być może bambusami.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Sierpień 10, 2014, 02:32:20
Masz zamiar usunąć świerki, czy zasłonić bananami? Jeżeli usunąć to bambusy miałby super miejsce.
I tak jesteś "SUPER EGZOT"  :P
Pozdro A
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 11, 2014, 08:17:55
Robert,
Czy możesz napisać kilka słów o daktylowcu? Rosną nowe liście?
Co u reszty palm?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Wrzesień 12, 2014, 14:30:58
Andres, liście wolno sobie rosną. Trudno to przypisać do tego sezonu. Trochę zeszły rok, trochę bieżący. Na zdjęciu widać taki ciaśniejszy pióropusz składający się z kilku liści wychodzących jeden za drugim. Obecnie są trochę krótsze od tych starych, hiszpańskich. Pewnie jeszcze urosną. Stare liście się rozchyliły i robią miejsce nowym, krajowym :chichot:

(https://lh5.googleusercontent.com/-E_GrvdFDyqY/VBLXzOVXGyI/AAAAAAAAFdw/bEuSKB2M-Fw/w1028-h579-no/DSC_0546.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-cltpy9SVQxg/VBLXjfDlzjI/AAAAAAAAFdQ/VzoaeL0DB7U/w1028-h579-no/DSC_0544.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-B-MzMKcAtHg/VBLhcP3jT8I/AAAAAAAAFiM/bjyvmxCC6Zc/w1028-h579-no/DSC_0543.JPG)

Trachycarpusy wypuściły mały 8, średni 7, największy 6 liści- tak mi się wydaje bo trudno policzyć.

(https://lh5.googleusercontent.com/-Y8D7kgTACxU/VBLZh5cuATI/AAAAAAAAFhA/REUJpV0BenY/w1028-h579-no/DSC_0554.JPG)

Washingtonia dochodzi do siebie

(https://lh5.googleusercontent.com/-2PBGZYUCcUY/VBLXTiqXcvI/AAAAAAAAFcs/ciSoRWTxJn8/w1028-h579-no/DSC_0541.JPG)

Brahea armata wypuściła trzy liście

(https://lh6.googleusercontent.com/-Y4mwUQOqn7Y/VBLY0S6lbDI/AAAAAAAAFfU/lfaD6tknkoc/w1028-h579-no/DSC_0553.JPG)

Karłatka cerifera cały czas wypuszcza liście, ale nie wiem ile ::)

(https://lh3.googleusercontent.com/-4bzKWr38w50/VBLZzKq9GgI/AAAAAAAAFhk/d0ODPRcZr70/w1028-h579-no/DSC_0555.JPG)

najmniejszy sagowiec wydał nową koronę, ten który ucierpiał od słońca jest bez zmian przyżółknięty, ten po prawej został przystrzyżony z najstarszych liści

(https://lh4.googleusercontent.com/-Jj2AdejNDYg/VBLZVKno7AI/AAAAAAAAFgc/puLMzMqKxis/w1028-h579-no/DSC_0548.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-cJ2-fHe9DGw/VBLZDsIb9VI/AAAAAAAAFf4/szqHOGTCrxw/w1028-h579-no/DSC_0556.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-g9IIx9q5G0E/VBLkWs_J9jI/AAAAAAAAFis/IIbAJB8_FnI/w1028-h579-no/DSC_0520.JPG)

Daktylowce niskie wyraźnie lepiej rosną w słońcu. Na zdjęciach pokazałem liście rosnących w chatce. Pierwszy od strony północnej, drugi od południowej. Wyraźnie widać różnice w odstępach na liściu.
(https://lh5.googleusercontent.com/-fcxzyQ0byuk/VBLX-wTUbaI/AAAAAAAAFeU/TQshDNq1TgI/w1028-h579-no/DSC_0551.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-rYIXi43KW44/VBLYOtIDxtI/AAAAAAAAFe0/TEfXNJd7fR0/w1028-h579-no/DSC_0552.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Wrzesień 12, 2014, 17:50:52
Te zdjęcia z chatką w tle ;); palmy; kamyczki; zielona trawka; rozmarzyłem się.................. :)
Piękne ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 13, 2014, 08:03:38
Wszystkie rośliny wyglądają bardzo dobrze, zdrowo, a słońce to podkreśla.
Wygląda na to, że i u Ciebie daktylowiec po zrzuceniu starych liści będzie miał mniejszą koronę (tzn. u Grega chyba podobnie będzie).

Ilość ensete ventricosum (zielone + czerwone) wiele obiecuje...

Korzystacie z altany w stopniu, w jakim zakładałeś? :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Wrzesień 13, 2014, 13:53:34
Raczej sporadycznie, okazjonalnie. Wynika to z czystego wygodnictwa, bo taras jest bliżej i nie trzeba wszystkiego targać przez ogród. Poza tym wifi sięga tylko do tarasu :rotft2:
Oczywiście gości przyjmujemy w chatce :)
Zauważyliśmy, że nasz pies upodobał sobie to miejsce. Już w zeszłym roku Sara wylegiwała się na ławeczce, zostawiając sierść (tylko dlatego wiem).
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Wrzesień 14, 2014, 00:19:40
Że mój pies pije wodę ze stawu też dowiedziałem się przypadkowo :smiech:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Wrzesień 19, 2014, 11:46:05
Sam zaobserwowałem u siebie, że duży daktylowiec dochodzi do siebie raczej powoli.
Nie martwi mnie to wcale.
Ważne, że te palma rośnie i nie sprawia żadnych „kłopotów wychowawczych”.

Jakie masz plany wobec sagowców i washingtonii na przyszły rok?
Dalej donice i dołowanie czy grunt?

Jeśli chodzi o internet to musisz postawić dodatkowy punkt dostępowy. ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Wrzesień 19, 2014, 21:16:59
Robert jeśli chcesz żeby washingtonia rosła to daj sobie spokój z uprawa mieszaną i na wiosne do ziemi z nią . Jeśli nie przekonują Cię moję słowa to zerknij do mojego wątku wówczas obraz Cię przekona  :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Październik 03, 2014, 04:00:16
Washingtonię wiosną wsadzam w grunt. Sagowce raczej zostaną w donicach.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Październik 19, 2014, 13:47:05
Dzisiaj piękne słoneczko w Poznaniu temperatura powietrza +19,2C ;D
Na poniższym zdjęciu  zwróćcie uwagę na kordyliny. Wszystkie kupione razem. Te po lewej przy phoenixie zadołowane w doniczkach a te po prawej wsadziłem w grunt w tym roku. Różnica ogromna.

(https://lh6.googleusercontent.com/-OKdLmWPyz-g/VEOiozQ-uRI/AAAAAAAAFnQ/2f-sG9VFNj4/w980-h560-no/DSC_0703.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Październik 21, 2014, 01:08:00
Zaiste różnica spektakularna. Tropikalny kąt w ogrodzie po drugim sezonie już dojrzał. Jest to dla mnie najbardziej ekstrawagancki ogródek na forum.
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Październik 21, 2014, 04:01:52
To tylko kolejny dowód na to, że rośliny w doniczkach mają ograniczony rozwój.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Październik 29, 2014, 06:22:52
W dzień słonecznie a temperatura ponad 10C jednak w nocy odnotowałem przymrozek przy gruncie -1,7C. Ensete ventricosum Maurelli zniosły to najgorzej. Musa basjoo znacznie lepiej, jednak wczoraj wykopałem wszystkie bananowce. W kłodzinach zalegała woda i po wykopaniu mogłem ją wylać.
(https://lh5.googleusercontent.com/-1DAFvH_LK8A/VFB2kpqOmAI/AAAAAAAAFok/YEBwUI6G49I/w1044-h587-no/DSC_0775.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-9P1vXmL9vwc/VFB206LcvhI/AAAAAAAAFpI/I4Qb8CeGBns/w1044-h587-no/DSC_0773.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-XGcj--iaU2Q/VFB3LgAEcTI/AAAAAAAAFps/hr4W5NDExW8/w334-h593-no/DSC_0778.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/--A-OVvRUT_g/VFB3YSH61lI/AAAAAAAAFqQ/B4iyYELKVUQ/w1044-h587-no/DSC_0776.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Październik 30, 2014, 02:18:13
Roberto,
te stoliki mają chronić przed opadami czy zacieniać ? :P
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Październik 30, 2014, 03:30:10
W zeszłym roku palmowa starszyzna orzekła, że trzeba rostraty w tym okresie okrywać od nadmiernych opadów. No to okrywam  :pada:
Generalnie to już długo nie padało, ale jakoś stoliki zostały.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 31, 2014, 08:27:12
Intensywnych opadów i chłodów nie ma, więc na razie może być bez stolików. Swoich jeszcze nie okrywałem.
Juki lepiej znoszą mróz, gdy mają sucho (między liśćmi, a przede wszystkim w podłożu).
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Grudzień 28, 2014, 19:06:32
Roberto co słychać i widać u Ciebie zimą? O jesieni nie wspomnę ???
Pozdrawiam Arundo
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Grudzień 30, 2014, 04:21:17
U mnie nuuuuuda :smiech:
Budki działają bezobsługowo a trachy pod moją Świąteczną nieobecność zmagały się z mrozami.
Przez kilka ostatnich dni były narażone na temperatury ujemne w dzień i w nocy. Kolejne minimalne temp. z doby to -6,2C; -9,8C; -5,2C; -7C.
Liście trochę klapnęły i blaszki pozamykane, ale uszkodzeń mrozowych nie zauważyłem.


(https://lh5.googleusercontent.com/-l3ILFvxeXBE/VKIWatqJsVI/AAAAAAAAFuQ/9qtGmfFHalU/w900-h500-no/DSC_0041.JPG)

(https://lh5.googleusercontent.com/-fbsEeU7Kn7U/VKIXZ_DadOI/AAAAAAAAFuw/Xonsewkg3v4/w900-h500-no/DSC_0046.JPG)

(https://lh6.googleusercontent.com/-rgq6f6P3Gzg/VKIX065xFII/AAAAAAAAFvU/65S6RuWLXbA/w331-h588-no/DSC_0048.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marzec 08, 2015, 13:36:18
Dzisiaj postanowiłem uwolnić Phoenixa. W Poznaniu +15C i czuć wiosną. Podlałem ciepłą wodą około 50l.

Tuż przed rozebraniem osłony.
(https://lh5.googleusercontent.com/-vatxhw0J3m4/VPw_56UivNI/AAAAAAAAFxs/CDqlXArmB4U/w1028-h579-no/DSC_0322.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-QR8_WRd5OOM/VPxADNSHeXI/AAAAAAAAFyM/ae_n98sEXUI/w1028-h579-no/DSC_0328.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 09, 2015, 18:11:29
Taki to pośredni czas z bałaganem jak u każdego z nas (lub prawie).
Phoenix wygląda majestatycznie :)

Nie boisz się, że robellenim będzie za zimno?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: greg w Marzec 09, 2015, 22:48:09
Po drugiej zimie to Ty już palmiarzem pełną gębą jesteś. ;)
Zaintrygowały mnie poniższe maluchy. Co to takiego?

(https://lh5.googleusercontent.com/-DJSIsxPn-4o/VP4A1sjXAPI/AAAAAAAAOiU/-alSXGr9txc/w417-h275-no/Robert.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marzec 10, 2015, 03:18:25
Andres
Roebeleni wystawiłem na dwa, trzy dni, aby się przewietrzyły. W nocy mam minimum 2-3C. Zresztą bananowce też ;)
Greg
Te dwie żółtawe to Jucca elephantipies, które otrzymałem od p. z Tropiartu. Były uszkodzone, odpadły od pnia. ukorzeniłem je w wodzie i dałem w doniczki. Reszta maluchów to prezenty ze zlotów. Phoenix canariensis (wooli), trachycarpus od andresa, drugi trach (wooli).
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Marzec 13, 2015, 02:45:39
Roberto,
twój palmowy kurort stracił Wash? Mam nadzieję, że nie. Gdzie ukrywasz to cudo? Jak możesz, wrzuć fotę.
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marzec 15, 2015, 17:40:25
Cudo to to nie jest, ale żyje

(https://lh3.googleusercontent.com/-9RMxYnf--Yg/VQW0joCUXxI/AAAAAAAAF0c/b3CqgMSfNVo/w1028-h579-no/DSC_0360.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Marzec 15, 2015, 19:20:00
Robert ja sobie nie radziłem z zimowaniem washingtoni w pomieszczeniu z małą ilością światła. U mnie po zimie zostawał 1 do 2 liści. U Ciebie jest ich więcej. Masz postępy w zimowaniu bo równo rok temu Twoja washingtonia wyglądała tak

(http://lh4.googleusercontent.com/-n1W-sb2ri9I/UzqimCaJ8qI/AAAAAAAAErs/9Tbudar3d5g/w435-h593-no/washi1.jpg)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Marzec 15, 2015, 22:58:22
Roberto,
wash żyje ale co to za życie? Nie tak miało być :( a moja ponoć tyle ze mną złego zaznała ::-?będzie w donicy czy dasz do gruntu?
To nie kapryśna panna to, istna złośnica, w Polsce pustyni meksykańskiej nie zazna i p... ją t....ł
Ciekaw jestem komu nie będzie szpeciła ogrodu? Życzę tego każdemu kto się pokusił na diablicę.
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marzec 16, 2015, 04:57:24
Washingtonię w tym roku sadzę do gruntu. Dostanie styrodonicę  i ciepły kapeć na chłodną jesień i wiosnę.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Marzec 17, 2015, 00:52:32
Nie obawiasz się, że trochę sfatygowana jak na grunt ::-? Tak czy inaczej niech jej gleba przyjazną będzie :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marzec 17, 2015, 03:16:54
W donicy już próbowałem i z marnym skutkiem. Na przykładzie kordylin widzę ogromną różnicę pomiędzy wzrostem kubłowym a gruntowym. Mam nadzieję, że Washingtona zareaguje podobnie. Ona potrzebuje wzrostu, aby zdrową być. Stagnacja jej szkodzi, to nie cycas revoluta :smiech:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Marzec 17, 2015, 03:58:24
Nie jest to śpiąca królewna ;) to zła czarownica mam już "przerobione" 2 zimy w gruncie i 2 w garażu. Powodzenia Roberto :)
A
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 02, 2015, 16:28:05
Kwiecień w Poznaniu >:(

Śnieg wyraźnie zaznaczył różnicę między nowymi i starymi liśćmi phoenixa.
(https://lh6.googleusercontent.com/-z_9bCnD8E8s/VR1OmhF6AJI/AAAAAAAAF1I/0CV8J5Dr3i8/w1028-h579-no/DSC_0440.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-PZQpN7HTzE8/VR1Osu4M-MI/AAAAAAAAF1Q/DwNi3Pz_qwg/w1028-h579-no/DSC_0437.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-Y_qloZpXyPg/VR1OwCo0O9I/AAAAAAAAF1Y/Y6ROstepzhk/w1028-h579-no/DSC_0438.JPG)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: PVpower w Kwiecień 02, 2015, 18:33:36
Jak widze Phoenixa w sniegu to wyobrazam sobie, ze rowniez moglbym miec teraz podobny widok:) Robert jakie najnizsze temperatury odnotowales przy odkrytym Phoenxie?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 02, 2015, 20:32:54
U mnie podobnie, ale na phoenixa zarzuciłem wczoraj folię.
Gdy urośnie taki jak Twój będzie gorzej. Z drugiej strony trzymanie palm do maja pod osłoną też nie ma sensu.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Kwiecień 03, 2015, 01:35:34
Roberto, na wash też padało? dlaczego nie ma zdjęcia?
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 03, 2015, 03:05:04
Arundo Washingtonia stoi pod dachem w garażu.

PVpower. Mój Phoenix znosił temperatury do -4C.

Andres. Uważam podobnie- buda do maja to przesada.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Kwiecień 03, 2015, 16:35:06
Robercie powiedz mi czy te cycasy planujesz trzymać na dworze przez kilka kolejnych dni? Ponieważ prognozy na Poznań przez najbliższe 3 dni pokazują ujemne temperatury w nocy.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 03, 2015, 16:44:51
One już znosiły ujemne temperatury. Być może zarzucę agrowłókninę. Zależy jak długotrwały i głęboki mróz ma być. Kilka godzin przy -2C nic im nie zrobi.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Kwiecień 03, 2015, 18:50:24
Dzięki :) dobrze wiedzieć, bo ja mam małego kanaryjczyka w donicy na dworze i zastanawiałem się co zrobić.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 19, 2015, 15:35:43
W Poznaniu wszystko rośnie oprócz Washingtonii. Ta palma pomimo zimowania w ogrzewanym pomieszczeniu utraciła liście, a wnętrze stożka wzrostu spleśniało. Na razie czekam na rozwój wypadków. Sagowce, jak wcześniej Andres pisał, wypuszczają liście co dwa lata. W tym roku jeden wypuścił 30 drugi 32 liście. Za pierwszym razem było to 48 i 48 liści. Było to jednak efektem zebranych zasobów w pniu jeszcze na południ Europy skąd je przywieziono. Ensete Ventricosum nie przeżyły zimy, wszystkie 4 sztuki spleśniały i w końcu zgniły. Prawdopodobnie temperatura 2-3C na plusie była dla nich za niska. Pięknie radzi sobie Brahea Armata. To bezobsługowa i łatwa palma. Trachycarpusy przezimowane bez okrycia trochę ucierpiały na jakości liści, ale rosną bezproblemowo. Phoenix kończy pierwsze polskie liście. Na zdjęciu widać je jako bardziej zielone zwarte wnętrze korony liści.

(https://lh3.googleusercontent.com/FDFM9zvqCyqQyNKdxHcaBOjG7Cg-dguqp7KfGyiVEgw=w953-h633-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/27IMEeaNBxUcE44vYIlfoOuQIrT3xm60M1h7fKfVSQE=w953-h633-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/5EUc29AQztmUGt6YS-hC0URJVMAGPu7-b2RBJIosB6g=w953-h633-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/9BOYvD41o81wmCLHSaimMQEL4yHH6_-kPExYYlr2-Ho=w953-h633-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/WgYCFmb3DTzM3ATCduPz65q7kNiKVtctEPHEcM0yr8M=w953-h633-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/8ZV5T-Aa-5xqS8rqhUdYu3luqjNc0oDKWhBL1_Hv2lQ=w953-h633-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/lB5xP-VENAcoj0m4LUZH8NS4WSUWf4_Ha65VqOdbTxM=w967-h633-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/jUAEtPgm8Jzmuia_7OFWTQh10ljpKJCcEmAS8MCrpZs=w953-h633-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/3n3xzQlyG92ReMpJEqWD3jiOpyesBbWNtD4BxI15PKU=w953-h633-no)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 19, 2015, 18:35:17
Szkoda waszyngtonii, ale tak bywa.
Całość ładnie rozrosła się. Phoenix jest the best.

Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 20, 2015, 01:34:17
Roberto,
Wash to taka kobieta wśród roślin, nigdy nie wiadomo czy jeszcze jest dobrze czy już źle ;)
Ogródek masz nadal nr 1 w rankingu egzot :brawo:
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Wrzesień 20, 2015, 12:01:14
W Poznaniu kilka zmian. Washingtonia padła. Bambusy stworzyły litą kępę. Cyprysik Goldcrest cały czas udowadnia, że nie jest rośliną ozdobną pokojową. Jucca Rostrata została podgolona. Pojawił się nowy mieszkaniec "Nuka". Nasza ukochana Sara niestety po ciężkiej chorobie odeszła :'(

(https://lh4.googleusercontent.com/-1j-BFBdex34/VhMo8QhIfmI/AAAAAAAAGAo/yLJztK6hSRo/w816-h542-no/DSC_3028.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-aDGGgBQt4xw/VhMplWmepYI/AAAAAAAAGBI/IuWF9jkUWJE/w816-h542-no/DSC_3024.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-ZR8AshyLbcU/VhMq3B9XTiI/AAAAAAAAGBc/yEmExGnT6iI/w816-h542/DSC_3018.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-2h9R6p1Z5lc/VhMrPGqt02I/AAAAAAAAGCQ/7ulv7oIGhE8/w816-h542-no/DSC_3012.JPG)

(https://lh4.googleusercontent.com/-K5tyB_Yqjt4/VhMrtHzIWGI/AAAAAAAAGCg/6Shb2c9gHX8/w816-h542-no/DSC_3010.JPG)

Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 20, 2015, 12:34:37
Przykro mi z powodu Sary  :o
Juki wspaniale przyrosły. Robią wrażenie.
Całość ciekawie zagęszcza się :)

A jak miskanty?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Wrzesień 20, 2015, 17:42:41
Miskanty stworzyły lity żywopłot o wysokości ok 3,5m. Zdjęcia wstawiłem ponownie, może teraz będą widoczne. Jak nie to proszę adminów o pomoc. Adresy do obrazków w google są teraz bardzo dłuuuuuuugie.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: stani w Wrzesień 20, 2015, 18:16:18
Ladnie podrosly banany.sliczny jest ten piesek.kolor i futerko jak sztuczny .to jakas rasa czy mieszaniec.podobne sa szpice miniatury.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Wrzesień 20, 2015, 18:23:28
To Akita Inu ma 3-mce.

https://www.google.pl/search?q=akita+inu&biw=1366&bih=632&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAYQ_AUoAWoVChMIgpT62YCGyAIVgg8sCh2Rhwi- (https://www.google.pl/search?q=akita+inu&biw=1366&bih=632&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAYQ_AUoAWoVChMIgpT62YCGyAIVgg8sCh2Rhwi-)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Wrzesień 29, 2015, 01:48:12
Roberto,
pieski piękne, a jak tropikalny kącik u Ciebie?
pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 05, 2016, 14:29:05
Na początku kwietnia b.r. w moim ogrodzie był stan opłakany. Zdemolowany przez pieska trawnik, zdemolowane kamienie na wyspie palmowej, wszędzie dziury w ziemi....
(http://tiny.pl/gr4zg)
(http://tiny.pl/gr4zt)

Miałem poważny dylemat od czego zacząć....
Wykorzystałem ten bałagan i postanowiłem wsadzić Cykasy Revoluta w grunt. Dość już tego wózkowania, tym bardziej, że możliwości zimowania mam mniejsze. Ten najmniejszy mocno ucierpiał tej zimy.
(http://tiny.pl/gr4z9)

Ostatecznie musiałem wszystkie kamyki zebrać i wypłukać z ziemi, aby ograniczyć wzrost chwastów. Trawnik został poddany głębokiej wertykulacji, dziury zasypane, trawa dosiana. Bananowce zmarniały mi po raz kolejny. Znowu zaczynam od początku. Marnie przetrwały dwa reszta padała tuż..tuż przed sezonem- zjadły je robale od środka.

Teraz wygląda to tak. Wczoraj skończyłem przywracanie ogrodu.

(http://tiny.pl/gr4zd)

po lewej sprawca części zamętu

(http://tiny.pl/gr4z5)http://(http://tiny.pl/gr4z1)

(http://tiny.pl/gr4zp)


Kwitnięcie w tym roku dość obfite 3 trachycarpusy, karłatka niebieska, phoenix.

(http://tiny.pl/gr4zk)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 05, 2016, 15:22:06
Gratulacje  :smiech:
Pewnie wiele osób zastanawia się, czy te 2-4 miesięcy slumsów jest warte ostatecznego rezultatu.
Moim zdaniem warto ponieść ten wysiłek.

Bambusy dobrze rosną u Ciebie. Masz już solidną kępkę.
Kwitnący phoenix: to już 3. na naszym forum :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 06, 2016, 01:17:32
Roberto,
musisz prawdziwie kochać swojego szkodnika.
Pełen szacunek :77: za odbudowę najbardziej egzotycznej widokówki na forum.

Andres,
jesteś pewien, że to tylko 2-4 m-cy? Pho w budzie tak krótko?

Pozdrawiam Arundo
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 06, 2016, 06:48:29
Przez slumsy rozumiem ogólny bałagan, jak ten pokazany przez Roberta na pierwszych fotkach.
Częściowo nadal doświadczam go co roku, ale moja buda dla phoenixa to nie slums.
Pokazywałem fotkę mojej budy w otoczeniu bambusów i źle nie wygląda.

Rośliny egzotyczne na wiosnę nie zawsze prezentują się idealnie.
Właściwie teraz, na początku czerwca, jak u Roberta, niektóre (np. banany) zaczynają dobrze wyglądać.
Bambusy prawie skończyły wymianę liści, miskanty mają ponad 1,20, canny są jeszcze niskie...
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 06, 2016, 07:11:11
W tym roku miałem wyjątkowy bałagan, ale przy normalnie przebiegającym montażu i demontażu osłon tej roboty nie ma znowu aż tak dużo. Końcowy efekt daje wystarczającą satysfakcję.
Arundo kilka razy, gdy furia sięgła zenitu, można było zobaczyć u mnie fruwającego psa.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 06, 2016, 13:15:59
Zrobiłeś jakieś zdjęcia latającego psa? Byłoby ciekawe zobaczyć taki obrazek ;)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Lipiec 08, 2016, 20:14:27
Fenix "stracił" 13 liści.
(http://tinyurl.com/jhalo9f)



Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 09, 2016, 11:02:08
Przypadek Twojego phoenixa jest sukcesem :)
Palma przeszła z etapu "siedzę w ciasnej donicy bez korzeni i prawie umieram" do etapu "dobrze mi w tej mokrej ziemi i dbają tu o mnie"

Ile starych liści jeszcze zostało? Za rok pewnie wytniesz ostatnie?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Listopad 16, 2016, 21:22:29
Hello :)
Tak wyglądało to 2-3 tygodnie temu. Obecnie Feniksowi pozostało około 4-5 starych liści z importu.
Obecnie osłony zmontowane czekają na mrozy. Nowa osłona na Cykasy z dachem poliwęglanowym. Pierwsze testy ogrzewania grzejnikiem ustawionym na 1000W pokazały duże straty poliwęglanu jednokomorowego.

(http://images83.fotosik.pl/227/6196d840f2946c90gen.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/6196d840f2946c90)

(http://images82.fotosik.pl/227/d5af3ed70e3cd8a7gen.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d5af3ed70e3cd8a7)

(http://images82.fotosik.pl/227/aefa029fb2d8493egen.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/aefa029fb2d8493e)

(http://images83.fotosik.pl/227/2bc78862167cf986gen.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/2bc78862167cf986)

(http://images82.fotosik.pl/227/b5da0cb2e578d6f2gen.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/b5da0cb2e578d6f2)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Grudzień 07, 2016, 17:50:27
Osłona trachów "szafa" jest stanowczo za niska. Do tej szafy już nie wejdą :chichot: . Daszek łukowy z giętkich z rurek i kilka warstw plandeki powinno wystarczyć. Na razie pozostawiam w takim stanie. Żadnej osłony nie ogrzewałem jeszcze. Pod niebieską plandeką odwrócone wiaderko,folia i plandeka chronią kordylinę, która nie da się wcisnąć w osłonę "komoda".
(http://images82.fotosik.pl/227/621470ed5a4c376egen.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/621470ed5a4c376e)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Styczeń 20, 2017, 00:27:51
Roberto,
jak to zabezpieczyłeś?
Przyznam, że nie spodziewałem się takiej zimy i nie owinąłem węży grzewczych jak zwykle wieloma warstwami, a wszystko mam pod bb.
Pozdrawiam PDA
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 23, 2018, 08:12:34
Kwiecień 2018

Skontaktowałem się z Robertem i z rozmowy wynikło, co następuje:

Trachycarpusy mają ze 2,5 m, są kwiatostany.
Phoenix ma się dobrze, krajowe liście są krótsze od tych, z którymi palma przyjechała.
Cycasy revoluta przypaliło słońce pod poliwęglanową osłoną, liście rosnące w cieniu wyglądają dobrze.
(https://images86.fotosik.pl/501/c4d8432468a9f689.jpg)

Kordyliny zostały wykopane na jesień, gdyż nie mieściły się w dużej skrzyni.
(https://images85.fotosik.pl/501/dfc7333b498e3805.jpg)

Skrzynia nie została dobrze domknięta i armata mocno ucierpiała.
(https://images86.fotosik.pl/501/45a75aa98f44c5d4.jpg)

Robert myśli o przeprowadzce i założeniu nowego ogrodu palmowego. :)
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 25, 2018, 06:44:48
Dziękuję Andrzeju :smiech: Pięknie i zgrabnie to przekazałeś. Wszystko się zgadza. Palmy tej zimy potraktowne były dość minimalistycznie. Osłony założyłem, zamknąłem i dałem ogrzewanie. Brak wentylacji i duża wilgotność powietrza dały efekty w postaci pleśni na Rostratach a Brahea Armata kolejny rok miała zawilgocony stożek wzrostu (problem z osłoną, która właśnie nad nią jest otwierana). Rostraty podgoliłem i są gotowe do wzrostu, Armata chyba wyleci z ogrodu. Trachy osłoniłem na krótko tylko na największe mrozy. Phoenix bez obsługowy, bezproblemowy, superpalma! Bananowce jak zwykle słabo. Bambusy bujnie rosną bez osłon i praktycznie bez większych uszczerbków w liściach. Cykasy revoluta trochę przypaliłem wiosennym słońcem. Powinienem zacieniować poliwęglan na pierwsze ostre słońce, albo wystarczyło uchylić przykrycie. Liście pozistające w cieniu ściany pozistąły bardziej zielone. Pierwsze "sukcesy", kiedy to cyksy wypuszczaly po 48 liści były jeszcze wynikiem importu z korzystniejszych warunków klimatyczznych. W naszym gruncie jest znacznie słabiej.
W planowanym nowym ogrodzie na pewno pojawią się jeden lub dwa phoenixy, bambusy, jucci rostraty, trachycarpusy. Żadnych kłopotliwych palm. Czekanie na trzy liście w roku jest żenujące :chichot:
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Kwiecień 25, 2018, 14:23:24
Roberto, wygląda to dobrze mimo cykasów. A ja nadal będę się cieszył z każdego liścia Stokroty. Do trachów przywykłem, a wash to perełka.
Pozdro PDA
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Kwiecień 25, 2018, 19:03:03
Czy do nowego ogrodu trafią nowe rośliny? Sagowce jakie miały temperatury w osłonie?
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 11, 2024, 19:25:28
Witam Wszystkich tych co znam i nie znam. W zeszłym roku sprzedałem posesję wraz z palmami. Nowy mieszkaniec zainteresował się kontynuacją. Jesienią pomogłem mu założyć osłony. Do tej pory przetrwały phoenix, 2 cycasy, trzy trachy.
Tytuł: Odp: Egzotycznie w Poznaniu, palmy w Poznaniu :)
Wiadomość wysłana przez: DarekRz4 w Kwiecień 14, 2024, 10:37:16
Od ostatniego wpisu minęło 6 lat, szkoda że nie dałeś kilku zdjęć jak to teraz wygląda.