Palmy w Polsce

Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Palmy => Palmy w ogrodach => Wątek zaczęty przez: bawoli w Luty 05, 2012, 08:53:06

Tytuł: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 05, 2012, 08:53:06
witam,
postanowilem zalozyc swoj watek o palmach, jako ze stazu palmowego tez mi nie brakuje. Co prawda wiecej trupkow niz sukcesow, jednak jest cos, co uchowalo sie do chwili obecnej.
 
Oto jest moj szorstkowiec posadzony do gruntu w 2007 roku. Bez defoliacji przezyl juz cztery zimy a byc moze juz piec. Nie jest dogrzewany. Ochrona zimowa tylko a'la slums. Czy wiecie jaki to szorstkowiec? Nie znam sie w ogole na tych odmianach, rodzjach czy gatunkach...
ps czy te kolory tez widzicie takie przeklamane? zarowa 100%

(http://img849.imageshack.us/img849/3504/palmsp.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Luty 09, 2012, 07:48:05
Jestem pod wrażeniem, że udało Ci się palmę bez defoliacji przetrzymać tylko pod slumsem.  :o
Poproszę schemat tego slumsa >:D.

On w takim cienistym miejscu rośnie, czy to tylko tak na zdjęciu?
Kolory są faktycznie za bardzo nasycone.
Ciekawy jestem co niego zostanie po tej zimie. Mam nadzieje, że dużo.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 10, 2012, 09:19:24
hej, Marcin jak zobaczylem, ze skomentowales moj post, to az sie przerazilem ….mam nadzieje ze sie nie wkopalem ;-)

Schematu nie bedzie, jedynie foty dowodowe.  Pofatygowalem sie I wygrzebalem wszytko co mam na kompie.  Zdjec ochrony z minionych zim, ktora wykonala Pani mama, nie mam wiele. Jak widac wykazala sie pomyslowosica I wykorzystala wszystko co sie znalazlo pod reka (lol).

Ja mialem okazje zrobic ochrone a'la slums zima 2007/8 I 2008/9. Wowczas moja metoda polegala na wielokrotym owinieciu palmy wszystkim co mialem pod reka- koce, reczniki etc. Fot tego nie posiadam. Zima 2009/10, 2010/11 no I obecnie zabezbieczam juz 'on line'.

Zapytam sie dokladniej, przy okazji, jak to wygladalo minionymi zimami. Na te zime zasugerowalem rowniez owiniecie jej wielokrotnie kocami I nalozeniem duzego kartonu wypelnionym zebranymi jesienia liscmi. Mam nadzieje ze wlasnie tak to zostalo wykonane, zdjecia jeszcze nie otrzymalem. Problemem moze byc brak sniegu. Sam jestem ciekaw jak to palma zniesie. No to na tyle.

Co do ogrodu. Miejsce nie jest cieniste, tak moze sie tylko wydawac. Przyuliczne jesiony troche ocieniaja tylko wiosna I jesienia. Wydaje mi sie ze jest to najkorzystniejsze miejsce w ogrodze. Jest tu sucho, cieplo I slonecznie, palma rosnie jakis 2m od domu (wystawa poludniowa). Daja tu rowniez swietnie rade inne egzoty. Dalem tez troche fot z dlaszej perspektywy, tak zeby mozna bylo lepiej sobie wyobrazic to miejsce.


(http://img806.imageshack.us/img806/5496/2008e.jpg)

(http://img838.imageshack.us/img838/9775/2009wi.jpg)

(http://img12.imageshack.us/img12/2736/2010iq.jpg)

(http://img441.imageshack.us/img441/2985/2011copy.jpg)

Jesli Cie nie przekonalem, to dawaj dalej Marcin ;-)

pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Luty 10, 2012, 09:34:03
Bawoli

Bardzo fajne zdjęcia. Ile twój trach ma teraz wysokość pnia? Ile pień urósł od tego 2007 roku. Swojego Tracha jak wsadzałem w 2006 roku miał ok 5 cm pnia. Obecnie ma ok 25 cm, ale co roku wypadał mu stożek wzrostu i wszystko zaczynał od nowa.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 10, 2012, 09:46:09
Biedny Mis,

Dzieki. Dobre pytanie...nie wiem, ale staje sie coraz bardziej widoczny, tak na oko jakies 15cm, a zaczynal od kilku. W sumie to chyba tak mu sie udaje zyc, bo jakos nie chucham/y na niego za duzo. Posadzilem go w tym samym czasie co 'duzego' tracha, na ktorym sie skupilem, no i ktory i tak w koncu padl.  A ten kurdupel sobie jakos radzi.

Swoja droga obserwuje prognozy pogody w PL, cos te tem ok -15 za dlugo trwaja troche...Obym czasem nie przesadzil z wychwalaniem mojego podopiecznego :-/

Masz moze jakis pomysl co to za odmiana?
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Luty 10, 2012, 10:19:26
Bawoli dzięki za fajną relację. Trochę długo tylko ładuje się tylko ten zestaw zdjęć.
Jak będziesz posiadał fotografię slumsa to zamieść, chętnie zobaczymy.
Sytuacja jest o tyle ciekawa, że poprzednie zimy były śnieżne. Zobaczmy jak brak pokrywy wpłynie na Twoją palmę. Jeżeli nie dojdzie do defoliacji to ponawiam prośbę o schemat slumsa ;).

Jak tam się już zadomowisz to pamiętaj o relacji fotograficznej z egzotycznego kraju i zaglądaj częściej na forum.
W Auckland siedzisz?

Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 10, 2012, 10:21:56
Wydaje sie nadzwyczaj żywotny skoro juz 4 zimę spędza w gruncie. Mój "doniczkowy" też ma takie sztywne liście... ale im dłużej zwlekam z wysadzeniem tym bardziej mi go szkoda.
Ps mi to sie szybko załadowało, chyba zleży od prędkości neta...
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Luty 10, 2012, 11:42:48
Inny zestaw zdjęć jest teraz chyba. Bo wcześniej nie było slumsa.
Bawoli świetny slums. To lubię :).
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Luty 10, 2012, 11:45:41
Rzeczywiście pojawiły się nowe foty. Slums pierwsza klasa. Taki wzorowy, jak na cygańskim osiedlu. Tak trzymać. I nawet karton jest, a to jest nieodzowny element każdego slamsu.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: greg w Luty 10, 2012, 12:34:35
(https://lh3.googleusercontent.com/-kuQRS1seVLY/TzUACrd3MfI/AAAAAAAACVM/_US7--ZV1v8/s800/palma_bawolego.jpg)

Cytuj
Bez defoliacji przezyl juz cztery zimy a byc moze juz piec.

Hmm...
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Luty 10, 2012, 12:38:23
oj Greg :) Zawsze się uczepisz czegoś ;).
Nie milusio się trochę zrobiło :).
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 10, 2012, 12:55:17
haha...
Marcin i Biedy Mis – zazdrosc Was zrzera, co? ;-)
Greg – moglbys chociaz napisac ze bratki sa ladne...
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Luty 10, 2012, 13:00:43
Bawoli, cieńko troche urósł po tych 5 latach. hehe
Szkoda że nie robisz zdjęć z jednego ujęcia bo było by lepiej widać a tak to w ogóle mało co można dostrzec. Napisz po ile liści wypuszczał w danym sezonie??
Ale palma ładna, fajnie wygląda.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: greg w Luty 10, 2012, 13:08:52
Bratki jak bratki. Knifofia (o ile dobrze rozpoznaję) mi się podoba. ;)

To jak z ta defoliacją? Ze zdjęcia wynika, że jednak miała miejsce. Czy działo się tak każdej zimy czy może były jednak takie zimy, że faktycznie się bez niej obyło?
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 11, 2012, 00:29:55
Patryk - kiepsko urosla? no nie wiem, ja jestem zadowolony. Palma wydaje sie krepa a liscie sztywne. W sumie to troche wyglada mi nawet na karlatke, no nie?  Nie pamietam dokladnie ile wypuszcza lisci rocznie, z pewnoscia nie 14 i nie 12 ;-) Mysle ze standard 6-7 rocznie. Tak tez jakos doliczylem sie z fot.

Greg - lisci do tej pory nigdy nie musialem wyciac calkowicie po zimie. Te "polliscie" wciaz fotosyntetyzuja i dlatego pozwolilem to sobie nazwac pozytywniej niz Ty sobie tego zyczysz ;-). Ps trytomy (knifofie) sa super, taka kwintesencja egzotyki. Szkoda ze tak malo odmian jest dostepna w Polsce.

Marcin - przed chwila czytalem Twoj watek. Moja rada - na przyszlosc nie zakrywaj oczu wrednemu kocurowi. Kto wie, moze on tak jak ten lampart sprzed kilku lat ? Grasuje po Polsce i Czechach i zamiast napadac na inwentarz, to robi dziury w zabezpieczeniach zimowych dla palm? To moze nie mroz, wilgoc a KOCUR jest czesto powodem naszych niepowodzen?  A moze te wyszstkie trzy czynniki razem wziete? A moze jest jest wiecej takich skurczybykow? I dziwic sie potem, ze Palms won't grow....

Swoja droga, zle wiesci z ogrodu. W koncu tem ponizej -20 wystapila i w moim ogrodzie. Ostatniej nocy tem spadal do -22 stopni. Na pocieszenie w ciagu dnia ponoc spadlo kilka cm sniegu...
Jak tylko przyjdzie odwilz, to poprosze domownikow o zajrzenie  do slumsa. Adrenalina jest, nie ukrywam.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Luty 11, 2012, 07:29:32
Cytuj
Moja rada - na przyszlosc nie zakrywaj oczu wrednemu kocurowi.
Musiałem mu zakryć. Jedno ma wydłubane w walce a drugie zaropiałe. Nie chciałem żeby Artemida mnie do sądu podała :).

Cytuj
Kto wie, moze on tak jak ten lampart sprzed kilku lat ? Grasuje po Polsce i Czechach i zamiast napadac na inwentarz, to robi dziury w zabezpieczeniach zimowych dla palm? To moze nie mroz, wilgoc a KOCUR jest czesto powodem naszych niepowodzen?
Hahahahah. Sami żartownisie na tym forum. Wczoraj był u Arundo i sabotaż zasilania zrobił :)
ahahahahhaah spadłem ze stołka Bawoli. Świetny gość jesteś. Zakładaj wątek o NZ.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 11, 2012, 12:51:18
Czy ja wiem czy tak mało tych trytom.. z 5 czy 6 odmian jest w stałej sprzedaży.

A mi się najbardziej podoba to obrośnięte bluszczem drzewo ;)
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 12, 2012, 10:10:00
Marcin - a mnie tez rozwalil kocur z zaslonietymi slepiami :-D Taki troche zbokol, no nie? lol...
Tak jak Ci napisalem juz na priv, watek o NZ zaloze jak sie ogarne. Rozpoczalem od Christchurch (wciaz sie trzesie, dziwne uczucie) a teraz siedze w Auckland, i tu juz chyba zagoszcze na dluzej. Czekam tez wciaz na aparat ...a podrozuje juz bez niego od trzech miechow :-/
ps. nie rezygnuj z pisania na forum, ja lubie Twoje foty z kotem na pierwszym planie.

Sev - to drzewo to 'Reneta Szara' posadzona przez mojego Sp dziadka ok 1952r. Ja dalem na nia bluszcz i efekt faktycznie jest fajny. Pan dziadek wyprowadzil jablon w bardzo nietypowy sposob, bo drzewo rozgalezia sie od podstawy. Niestey juz czesc konarow uschla, inne zostaly wyciete. Drzewo jest corocznie ciete i przyjelo ksztalt mega parasola. Bluszcz juz tez trzeba ostro ciac, zeby nie zagluszyl jabloni. Jak znajde fote to wkleje ja tutaj.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Luty 12, 2012, 11:02:32
Bawoli

Czekamy wszyscy na ten wątek z NZ.
To zawsze była dla mnie taka perełka jesli chodzi o roslinność, dlatego że nieco odmienna.
Rosną tam trachy w tym Christchurch, to chyba klimat taki jak w pd.Anglii?
Słowo daję gdybym tam był wybrałbym się w góry pd.części South Island poszukać czegoś ciekawego ;)
Podobniez tam temp.zimą spadają poniżej -10C.
Gratka.Zazdroszczę ci. ;D
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 12, 2012, 11:14:52
WASHI - o wrazeniach napisze pozniej, poniewaz  sa one pozytywne jak i negatywne (oczywiscie tez pierwsze przewazaja). No niestety, zainteresowania przyrodnicze spowodowaly, ze jakos nie do konca potrafie cieszyc sie 'naturalnym' pieknem NZ. Ale o tym pozniej.
Co do palm, to daktylowce, karlatki, waszyngtonie, trachy, butie, Syagrus romanzoffiana oraz inne ktorych nazw jeszcze nie znam, rosna juz powszechnie w Christchurch. Im dalej na polnoc tym wiecej.

ps cos widze ze musze sie zabrac porzadnie za ten watek o NZ ;-)
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 12, 2012, 21:30:01
O, nie spodziewałem się ze to jabłoń, choć tak na prawdę to mało co widać z tych fotek, wiec jeśli znajdziesz lepszą to fajnie będzie się przyjrzeć, podobnie jak innym zakamarkom ogrodu.
No i oczywiście relacja z Nowej Zelandii... miło tak sobie podróżować niczym Lord Byron :P
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 13, 2012, 13:47:48
Sev - nie wiem jak podrozowal Byron i czy byl w NZ... Zeby nie bylo zbyt sielankowo, to prosze uwierz mi, ze musialem sobie na to samodzielnie zarobic. Poza tym sa rozne metody na ciecie kosztow podrozy. Ja przyjalem strategie pracy i podrozy za jednym razem. A pracuje jak sie da; w zawodzie jak mam okazje, a jak potrzeba to i jako barman czy kelner...
Ostatnio dowiedzialem sie, ze jest jeden koles na Samoa, ktory w zamian za prace u niego na farmie kokosowej, oferuje wyzywienie i zakwateroanie za free. Wowczas cena przelotu w dwie strony ( z Auckland) to koszt tylko 150 NZD. Kuszace, no nie? kto wie...:-)

btw. mam troche tych fot, jednak raczej nigdy sama jablon nie byla glownym przedmiotem foty. Mimo to jest jedynym z najwazniszych okazow w ogrodzie. Wszytkie inne stare drzewa owocowe rowniez ciesza sie ogromnym szacunkiem. Swietna jest rowniez grusza 'Paryzanka' (ponoc bardzo cieplolubna) ktora Pan dziadek posadzil w podwozu. W sumie to nie rozumiem dlaczego tak ludzie chca sie zawsze pozbyc straych owocowek z ogrodow. Nie dosyc ze swietnie wygladaja, to jescze rodza niepowtarzalne owoce. Zachecam wiec do pozostawiania starych, uniklanych odmian drzew owocowych w ogrodach.Foty ponizej wykonanae byly jakos w latch 2007-2010 i przedstawiaja zawsze wiecej niz tylko jablon. Fajnie mi sie patrzy na to co bylo i sie zmienilo.

to jest fota wykadrowana z wiekszej, wiec ostrosc jest kiepska, ale widac na niej pokroj drzewa. tutaj jakos na pocztku kwitnienia:
(http://img259.imageshack.us/img259/6649/dscf32921600x1200.jpg)

kolejna podczas pelni kwitnienia. Jablon kwitnie obficie tylko co dwa lata i to jest ponoc cecha starych odmian. My nazywamy ja nasza magnolia, bo kwiaty ma jakies wyjatkowo duze jak na jablon:
(http://img337.imageshack.us/img337/323/img4911m.jpg)

a tutaj pien drzewa podsadzony ciemiernikiem cuchnacym i trzmielina fortunego. Nie wiele roslin daje sobie tak swietnie rade w takich niekorzystnych warunkach. Poza nimi Sp sagowiec:
(http://img692.imageshack.us/img692/1654/img9128r.jpg)

jak jeszcze bylem na stale w Pl, to od maja do pazdz zawsze wystawialem pod jablon tropikalne rosliny, ktore czuly tam sie swietnie; w bluszczu ladowaly zawsze storczyki:
(http://img577.imageshack.us/img577/818/img1046a.jpg)

moim zdaniem najwieksze wrazenie robila zawsze Sp monstera, ktora wrastala korzeniami nawet w bluszcz:
(http://img692.imageshack.us/img692/3826/img0494xh.jpg)

no i dwie foty z jesieni; tutaj dojrzewajace jablka, na tle innych ciekawych rarytow:
(http://img600.imageshack.us/img600/7104/img7167d.jpg)

i ponownie z ciemiernikami cuchnacymi, przygotowujacymi sie do kwitnienia zima. Za konarami tytulowy trachykarpus:
(http://img844.imageshack.us/img844/7927/img0046sx.jpg)

i ostatnia foty z zimy dobrze pokazujaca ksztalt drzewa:
(http://img88.imageshack.us/img88/7555/img0374jp.jpg)

Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Luty 13, 2012, 14:02:40
Bawoli to ty pojechałes do NZ na wycieczkę?
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 13, 2012, 14:10:08
w NZ jestem na rocznej wizie working -holiday
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Luty 13, 2012, 14:14:19
Bawoli - bardzo ładny ogród - wszystko fajnie porozmieszczałeś. Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 13, 2012, 14:43:09
Jestem w szoku :o to byłby czysty romantyzm gdybyś ubrał w róże ten ogród.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Luty 13, 2012, 15:09:01
Ma swój urok ten ogród.Podoba mi się.
Równiez jestem zdania aby nie pozbywać się tak łatwo starszych drzew owocowych.
Nigdy nie zapomnę smaku gruszek jakie rosły w ogrodzie mojego dziadka.Niestety tego ogrodu juz nie ma.
Były niepowtarzalne.
W sklepie się takich nie kupi.
Teraz gruszka w sprzedaży musi byc duża i najlepiej twarda,odporna i musi mieć wygląd ,walory smakowe odchodza na plan dalszy,
a tamte były pychotka, coś cudnego.
Sorki,rozmażyłem się ;)
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 13, 2012, 15:49:17
Ogród robi wrażenie, nie ma co... bardzo interesująco wyglądają te ciemierniki, chyba muszę sobie dokupić ten gatunek. Czy rozsiewają ci się, bo u mnie np H. orientalis ładnie się rozsiewa.
Bardzo fajny efekt z tym pandanusem i monsterą - iście wiktoriańska stylistyka :)
Z chęcią bym zobaczył więcej ogrodowych fotek... może nowy temat. ;)
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 14, 2012, 05:32:54
Dzieki za pozytywna opinie! Ogrod jest stylizowany na sielankowy, bo taki odpowiada gospodarzom. To nie moja bajka, bo ja nie lubie tych wszystkich figurek i tych slodkich dekoracji, ale coz. Dla mnie to poligon doswiadczalny, glownie pod katem mozliwosci uprawy roslin, ich zastosowania i  zestawiania z innymi. Ja preferuje modernizm i cos co robi Piet Oudolf (dajcie na grafike w google), holenderski projektant. Kolo ma swietny ogrod na wsi w Holandii; http://www.oudolf.com/. Cos takiego (po czesci) probuje zrobic u siebie, w drugiej czesci ogrodu. Jednym slowem chwasty, trawy, natura 100%

Sev- ciemiernik cuchnacy rozsiewa sie po calym ogrodzie a nawet juz z niego wychodzi. Lubie go za niezniszczalanosc, mega mrozoodpornosc i wczesne/pozne (?) kwitnienie, zdarza mu sie kwitnac nawet na Wigilie. Masz moze ciemiernik korsykanski? Tez jest swietny.

Dam wiecej fot ogrodu wkrotce. Jeszce raz dzieki za opinie.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 14, 2012, 09:30:32
Z ciemierników mam na razie tylko wschodni i biały. Korsykańskiego oczekuję  ;D a po obejrzeniu twoich fotek chyba dokupię jeszcze cuchnącego. Czasem u mnie niestety łapie je jakaś zgorzel i liście ugniwają u nasady.

Oudolfa kojarzę, zresztą chyba wspominałeś już o nim na Oleandrze, Ja lubię Jacquesa Wirtza i jego "pączkujace" żywopłoty.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 15, 2012, 12:30:26
wlasnie obejrzalem na skypie foty z ochrony zimowej palmy, tudziez samej palmy. I chociaz za wczesnie na egzaltacje, palma nie wyglada zle. Z pewnoscia liscie uschna do polowy, ale wnetrza wachlarzy wygladaja ok. Wyglada to mniej wiecej tak jak trachy BM. Ochrona zimowa nie byla zbyt wyrafinowania, wiec i tak jestem zaskoczony pozytywnie.
Pani mama przed przyjsciem mrozow ok -10 przykryla nasade palmy kocem a liscie zwiazala i owinela dwa razy folia pecherzykowata (tylko!). Przed mrozami ponizej -15 przykryla nasade pnia liscmi (liscie palmy nie byly nimi przykryte!) i nalozyla na to karton a potem na to dwa big bagi. Przypomne ze snieg spadl u mnie dopiero po wielkich mrozach a tem dwukrotnie spadla min do -23 stopni. Moj zamysl byl taki zeby karton wypenic po brzegi liscmi, ale plan ten zostal wykonany jak widac tylko polowicznie. Jaki bedzie efekt koncowy zobaczymy wiosna. Jak dostane foty na maila od razu wstawie na forum.

Sev - Wirtz jest dobry, jego zywoploty zawsze mi przypominaly ...drozdze ;-)
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 17, 2012, 12:39:28
Obiecane foty ochrony zimowej. Mam nadzieje, ze na wiosne nie okaza sie  przykladem 'jak tego nie robic' ;-) ...pozdrawiam
(http://img687.imageshack.us/img687/3788/mrozy2012.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Luty 17, 2012, 12:54:48
Bawoli

Palma na oko wygląda przyzwoicie. Widzę, że zastosowałeś big bag     
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Luty 17, 2012, 14:56:58
Według mnie uszkodzenia liści będą minimalne... ocena przeimowania: 4,5
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Luty 17, 2012, 23:53:13
Bez obaw palma wygląda dobrze. ;)
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 18, 2012, 05:04:17
az takim optymista nie jestem, ale nie jest zle. Widac wyraznie ze zewnetrzne strony lisci mocno dostaly, ale wnetrza sa w miare ok. Nie wiem jak mocno przemarzl grunt, z tego co czytalem to w Wlkp na ok 1m. wiec wszystko nie jest jeszcze przesadzone. Moze korzeniom sie bardziej oberwalo niz lisciom?
Swoja droga, tutaj w NZ trachy tez nie wygladaja jak ze sklepu. Czesto maja suche liscie do polowy, ale z pewnoscia z innych powodow niz mroz...

ps dorzucam kilka fot z drugiej czesci ogrodu, tzn łąki. Zamysl jest taki zeby:
-bylo naturalnie,
-zeby ogrod laczyl sie krajobrazem,
-zeby rosliny same w nim sie rozsiewaly,
-zeby roslinnosc nawiazywala do tej ktora rosnie w okolicy, dlatego jest i tutaj miejsce dla miejscowych dziurawcow, dzikich marchwii, kakoli, makow, dziewann etc.
-zeby rosliny zwabialy zwierzeta do ogrodu, glownie owady (jest nawet jeden taki, ktory widnieje w PCKZ! http://www.iop.krakow.pl/pckz/opis.asp?id=80&je=pl) i ptaki,
-zeby ogrod byl atrakcyjny przez caly rok (rowniez pozna jesienia i zima) dlatego zastosowalem takie rosliny, ktore wytwarzaja ciekawe owocostany i oczywiscie trawy,
-zeby chwasty nie byly widoczne tzn 'zginely w tlumie' jak sie pojawia!

Ta czesc ogrodu jest BARDZO dynamiczna i dlatego wyglada z roku na rok inczej.


(http://img141.imageshack.us/img141/3974/img0275f.jpg)

(http://img94.imageshack.us/img94/9453/img0276da.jpg)

(http://img197.imageshack.us/img197/8048/img0268pe.jpg)

(http://img29.imageshack.us/img29/3913/img0447pf.jpg)

(http://img10.imageshack.us/img10/8987/img5610wh.jpg)

(http://img716.imageshack.us/img716/8223/img5614g.jpg)

(http://img59.imageshack.us/img59/6153/dsc00071ft.jpg)

(http://img824.imageshack.us/img824/4346/panoramao.jpg)

(http://img440.imageshack.us/img440/334/img8590q.jpg)


ps pytanie do Grega. Ten watek zrobi sie pol-palmowy. Zostawic go tak czy utworzyc nowy?
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 18, 2012, 21:33:04
Pięknie to wygląda, wszytko takie dorodne i zdrowe. Dalekie widoki robią wrażenie, aczkolwiek widzę że ktoś już się buduje w polu widzenia  ;)
Czy ta ostnica u ciebie zimuje? Ja posadziłem 10 sztuk i wszystkie padły po pierwszej zimie.
Echinops ritro jest super, nie wiem dlaczego jeszcze go niem mam.
Co do rzadkich zwierząt to ja w ubiegłym roku pierwszy raz znalazłem modliszkę.

Greg coś dziś zajęty ale czuję że niedługo jakaś secesja nastanie w tym temacie. :P
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 19, 2012, 06:12:38

Sev - W ogrodzie mam dwie ostnice: ostnice wlosowata (Stipa capillata) i ostnice cieniutka (Stipa tenuissima). Pierwszy gatunek zimuje bez problemu, jako ze jest to gatunek krajowy. Druga ostnica pochodzi z cieplejszego klimatu i nie zawsze wszytstkie kepy zimuja. Jednak kazdeo roku pojawia sie samoistnie, z siewu. Oba gatunki wrazliwe sa na zacienienie.
Widzialem twoja modlisze na focie, jest swietna! U mnie nie ma szans na takie egzoty. Jednak czytalem gdzies, ze modliszki zaczynaja wedrowke w Polsce na polnoc, i obecnie wystepuja w miejscach gdzie wczesniej ich nie bylo. Tak wiec kto wie!?
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 19, 2012, 10:40:54
Ja właśnie miałem S. tenuissima 'Pony Tails' ale to zdecysowanie nie na mój klimat, w dodtaku słonecznych miejsc w ogrodzie to ja mam już jak na lekarstwo.
Na pierwszej fotce, ta wysoka szałwia na drugim planie to S. verticillata?
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 19, 2012, 11:14:25
jesli chodzi o te biala to jest to szałwia srebrzysta (Salvia argentea). Reszta to: szałwia wspaniała (Salvia nemorosa), Salvia transsilvanica i troche lokalnej szałwii łąkowej (Salvia pratensis). Mam ich kupe, bo przypominaja mi murawy kserotermiczne. Brakuje mi w tym wszystkim tych twoich modliszek ;-)
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 19, 2012, 12:08:05
Ładna kolekcja, brakuje Ci jeszcze Salvia divinorum  ;)
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Luty 19, 2012, 12:22:59
A czy ktoś z forum ma tę szałwię?
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 19, 2012, 12:25:31
Araukar, po Tobie to się tego nie spodziewalem  ;)
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 19, 2012, 12:28:50
heh, nie slyszalem o tej szalwi, sam sie sobie dziwie ;-)
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Luty 19, 2012, 12:33:09
W naszych ogródkach raczej nie podoła . Na parapecie da radę no i nikt nam nie patrzy w ogródek .Trochę słyszałem o tej roślinie z opowiadania osoby która ją , że tak powiem metodą wziewną zastosowała.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 19, 2012, 12:47:20
Niestety szałwia wieszcza nie produkuje nasion, (a za uprawę grozi chyba do 2 lat ).
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Marzec 22, 2012, 05:15:01
witam, przesylam foty mojego tracha, ktory prawdopodobnie przetrwal krotka, aczkolwiek nielatwo zime 2011/12. Jak widac liscie w polowie przemarzly, ale nie jest najgorzej. I teraz mam pytanie (szczegolnie dla podgrzewaczy) – jezeli palma przezyla, czy to oznacza ze przetrwala ok – 23, jakie wystapilo w ogrodzie? Sniegu nie bylo, tylko ochrona al'a slums.  Gdzies, ktos tam pisal ze palma przykryta slumsem otrzymuje taka sama dawke tem, co na zewnatrz. Z drugiej strony, wiem ze ziema oddaje troche ciepla. Jak to sie stalo ze moj trach wyglada tak zadowalajaco?

(http://img221.imageshack.us/img221/4715/palmamarzec2012u.jpg)

ps. zeby zaraz nie oberwac, wyjasniam ze nie jestem uparytm zwolennikiem zimowa palm bez kabli. Gdybym byl u siebie, to tez bym grzal i tyle.
pozdro
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Marzec 22, 2012, 06:28:05
Bawoli
Aby mówić ile przetrwała musiałbyś wiedzieć ile miała pod osłoną. Teraz to jest tylko gdybanie. Wyglada na to ze zbudowałeś porządny slums.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Marzec 22, 2012, 07:54:00
Porządny slums to zbudowała mama Bawolego i chwała jej za to . Też uważam , że jeżeli nie znamy faktycznej temperatury pod budą to trudno cokolwiek wyrokować .
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: greg w Marzec 22, 2012, 14:48:03
Na razie zobacz: 1 (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=457.msg7571#msg7571), 2 (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=457.msg7578#msg7578), 3 (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=45.msg1612#msg1612).

Do tego dochodzi gradient temperatury pomiędzy naszą umowną grzałką (niezależnie od tego czy będzie nią kabel czy grunt), a chłodnicą czyli ściankami konstrukcji.

W przypadku osłony takiej jak Twoja trzeba liczyć tylko na grunt. Dlatego konstrukcja takiej budy powinna spełniać określone wymagania.

Postaram się wkrótce temat nieco rozwinąć.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Marzec 22, 2012, 15:21:59
Bawoli ja też miałem nocki w okolicy -20 st C  ale w moim workowym zabezpieczeniu  http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=435.0 temperatury najniższe oscylowały w granicach - 5 st C . U Ciebie pewnie było zimniej (większe straty w liściach) tylko ile ?
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Listopad 26, 2012, 06:17:56
sup?! W koncu dostalem kolejna porcja fotek z ogrodu, w tym tracha. Szalu nie ma, ale palma rosnie. Widac jednak ze nie nadrobila zaleglosci sprzed roku, dostala troche po .... Wkrotce porosze o policzenie lisci i zmierzenie wysokosci 'pnia'.
Teraz zastanawiam sie jak w prosty i skuteczny sposob sposob, za pomoca rak domownikow, okryc palme na zime. Na 100% chce uzyc lampek choinkowych.

(http://img443.imageshack.us/img443/1894/79633885.jpg)

ps. Artur, bambus od Ciebie ma sie swietnie. Postaram sie wkleic fote i cos napisac.

pozdrawiam (wciaz) z nz


Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 26, 2012, 08:03:19
Na szczęście żarówkowe lampki choinkowe wciąż są dostępne. Ja swojej kordylinie kupiłem w sobotę w Realu komplet około 30 W za 7.99 zł. To chyba najtańsze ogrzewanie jakie można zafundować roślinie. Powiedz rodzinie wyraźnie żeby diodowych nie kupowali.

Kiedy ściągasz do kraju?
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Listopad 26, 2012, 08:44:12
Pisze o lampkach choinkowych, bo wiem ze pozostala ich cala masa w domu. Mysle zeby znalezc odpowiedni duzy karton, do srodka z dwa komplety zarowek (na pien i na grunt) i na to  bigbag/i zeby cieplo nie uciekalo..., ale czy to wystarczy? Bardzo chetnie wyslucham opinii, w jaki sposob to zorganizowac, tak zeby jeszcze bardziej nie zniechecic rodziny sceptycznie podchodzacej do tego typu zabaw. Sam nigdy roslin nie podgrzewalem.

Greg, mam nadzieje ze nie tak szybko ( nie spieszy mi sie) ;-). Od nowego roku bede szukac pracy w Azji SE. Hardcore, co?

Dzieki
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 26, 2012, 12:48:20
Wydaje mi się, że to co opisujesz jest ok. Wiadomo, że karton może przemakać więc przed tym trzeba go jakoś zabezpieczyć. Można wspomnianym bigbagiem. Ja w celu lepszej termoizolacji między karton i bigbag położyłbym jakiś stary koc, narzutę lub coś podobnego.

Jak miałem swojego pierwszego szorstkowca to też ogrzewałem do lampkami choinkowymi. Ponieważ nie miałem wtedy termostatu to lampki włączałem ręcznie gdy temperatura spadała poniżej -6 C. Myślę, że  próg załączania lampek w granicach od -6 C do -8 C jest dość bezpieczny. Można i przy -10 C, ale jak byłem kiedyś u Biednego Misia to widziałem efekt zimowania przy obu progach (na dwóch różnych palmach) i stan wizualny grzanej od niższego progu był nieco gorszy (część liści była nieco przemrożona/podeschnięta).

Powodzenia w planach i liczę na ciekawe fotki z Azji SE. ;)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Kwiecień 22, 2014, 20:59:55
Odgrzebalem i swoj watek palmowy i zamieniam go na ogrodowo - palmowy.

Palma jest ok. Zimowala w podgrzewanej budzie po raz pierwszy. Grzane bylo jakies 2 tyg. Min tem to -17. Wiecej nie wiem, bo mnie nie bylo zima na miejscu. Pien ma 30cm. Jutro policze liscie i zrobie foty z lotu ptaka :-)

(http://images64.fotosik.pl/905/4d9366b45863a7e7med.jpg)

a tu juz moja dzisiejsza wiosna:

(http://images65.fotosik.pl/905/fc7d998ebd9f2d28med.jpg)

(http://images61.fotosik.pl/902/7c00cce0e47f11c1med.jpg)

(http://images63.fotosik.pl/903/e57d74ff5254df28med.jpg)

(http://images64.fotosik.pl/905/13d6dc8763133ad2med.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 23, 2014, 21:19:44
Jak na zdalnie zimowaną palmę w gruncie to efekt jest bardzo dobry.
Zostajesz dłużej w PL?
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Kwiecień 23, 2014, 23:20:07
Obiecana palma z lotu ptaka zestawiona ze zdjeciami srodowiskowymi ;-)
Jakas zoltawa jak dla mnie, moze czegos jej brakuje?

(http://images64.fotosik.pl/909/a6345a17568b00d2med.jpg)

Andres, tego nikt nie wie, wlacznie z palma...
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Listopad 09, 2014, 12:03:59
Witam po przerwie. Aktualizacja moich palm, bananowcow i innych dziwactw :-) Foty zrobione w okresie od 1 listopada do dzisiaj.


tutaj w roli glownej Ensete 'Muriale' posadzony w lipcu
(http://images67.fotosik.pl/350/d244496e691cf82egen.jpg)

Musa basjoo tyle wyciagnela w tym sezonie
(http://images66.fotosik.pl/348/3c691546dad72cbdgen.jpg)

kordylina
(http://images68.fotosik.pl/349/c271905a1dc8483cgen.jpg)

Soleirolia rozesłana - daje rade u mnie od wielu zim, nawet bez okrywania, ktos probowal?
(http://images69.fotosik.pl/349/f98ebab16eb9dddfgen.jpg)

Nie moglem sie powstrzymac i kupilem, pojdzie do gruntu na wiosne - Trachycarpus wagnerianus
(http://images70.fotosik.pl/348/9a775f27823fd556gen.jpg)

weteran
(http://images67.fotosik.pl/351/ac8689349eb5cd2agen.jpg)

weteran z lotu ptaka
(http://images66.fotosik.pl/348/c29d6d65e3b9355agen.jpg)

daktylowiec z wciaz irytujaco zoltawymi koncowkami lisci
(http://images68.fotosik.pl/349/d70bb0a018ea15a8gen.jpg)

...i jeszczo jedno, z lata, coz bylo ladniej wtedy
(http://images66.fotosik.pl/349/509f28b8efd5d25cgen.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 09, 2014, 13:17:52
Niektóre miejsca w Twoim ogrodzie mają wiele uroku ;)

Ten phoenix ma bardzo małą doniczkę jak na swoją wielkość.
Wysokość jest OK, ale na szerokość o wiele za mała.

Pozwolę sobie zwrócić uwagę, że palmówki dobieramy wg średnicy.
Należy ją wybierać jakby to była doniczka o "normalnych" proporcjach.
To, że jest wysoka powinno być tylko bonusem.

Nie wiem jak u Ciebie z podlewaniem.
Latem trzeba lać codziennie + trochę nawozu.

Ta palma nie ma co jeść.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Listopad 10, 2014, 20:08:38
Andres, palma byla przesadzona w zeszym roku z duzo mniejszej, tak wiec i tak ma luksus.

Odnosnie nawozenia, chyba w tym roku przegialem w druga strona. W 2013 tak przesadzilem z nawozeniem oleandrow, ze az im liscie wybielaly. Myslalem, ze wciaz sa glodne i dolewalem oliwy do ognia :-) Podobnie wygladala palma - pomimo nawozenia, liscie wciaz nie zmienialy koloru. Chyba bedzie najlepiej, jak postawie na nawozy wolnodzialajace, bo stracilem wyczucie.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 10, 2014, 22:18:51
No tak. W doniczkach daję mało nawozu, więc nie sądziłem, że to może być problem.
Lepiej jest dać dużą donicę z dobrą ziemią, niż obficie nawozić.
Duża donica lepiej trzyma wilgoć w upalne dni.
Trzeba to potem wnieść, więc plastikowe lepiej się nadają.

Jeżeli mówisz, że była mniejsza to na 1 rok masz spokój :)

Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Listopad 12, 2014, 15:51:12
A jak Ci zimuje mahonia 'Winter Sun'? Też ją mam, ale kwiatostan u mnie ostatnio przemarzł, nie wiem czy w tym roku zdąży rozkwitnąć.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Listopad 12, 2014, 18:06:30
Sev, mahonie posadzilem  chyba w 2008 roku i raz byla skoszona do poziomu gruntu. Wydaje mi sie, ze mrozoodpornosc ma zblizona do aukuby. Profilaktycznie, gdy tem spada ponizej -15, rzucam na nie teraz jakas szmate i to wystarczy.

 W tym roku bardzo wczesnie zakwitla, i dobrze. Do dzis siedza na niej pszczoly. Pamietam tez lata, gdy zacznala wytwarzac paki w grudniu. Wtedy dlugo sie nie cieszylem kwiatami.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 12, 2015, 21:13:51
Witam,

Przedwiośnie pełną parą. Większość pojemnikowych krzaczorów już się wietrzy. Zdecydowałem się posadzić  drugą palmę do gruntu w nadchodzący weekend. Taki sobie wymyśliłem widok z okna. W tle widoczny weteran.

Zastanawiam się jak postąpić z tymi napowietrznymi korzeniami, zasypać ziemią czy nie?

(http://images69.fotosik.pl/610/2f446dfd9bca5336.jpg)

 
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 12, 2015, 21:22:00
Zasypać.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 13, 2015, 01:59:33
Jakiś biegun ciepła :) u Ciebie zdjęcie jak zwykle nie z tej fenologii. Też masz CO pod podłogą ogrodu jak Artur ;)
zasypać 8) ;)
pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 13, 2015, 07:47:24
Dzięki za odpowiedź Andres, tak zrobię.

Arundo, to zdjęcie podrasowane w PhotoShopie. Przed retuszem wyglądało jak poniżej ;-) ...a tak na serio, tydzień temu też poczułem przedwiośnie i mroź spalił liście kordyliny. Zapowiadano na noc -2, tymczasem niebo rozpogodziło się i tem. spadła do....-11! Była to najniższa tem. dla mnie tej zimy.

Pozdrawiam

(http://images66.fotosik.pl/610/f3afd6b3869bf9abmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f3afd6b3869bf9ab.html)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 13, 2015, 23:21:53
Możesz to zdjęcie pokazać w pełnej krasie? ma klimat który lubię. Inaczej :P bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 14, 2015, 09:04:11
U Bawolego w ogrodzie jest wiele ciekawych klimatów.

Aż się prosi o kilka mocnych egzotyków...
(ale wiem, że gospodarz często wybywa i opiekę sprawuje rodzina)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 16, 2015, 20:26:06
...i słowo stało się ciałem.  W sumie to ciało w doniczce wydawało mi się o wiele wyższe. Jakkolwiek, bardzo cieszę się z nowości.

Andres, jak masz jakieś sugestie odnośnie mocnych egzotyków, to dawaj? :-)

(http://images67.fotosik.pl/622/1e1343b068973643gen.jpg)

Arundo, jak sprawdzam kody to tej foty ze śniegiem, to raz wychodzi mi tak jak jest, a raz mega wielkie. Nie wiem o co chodzi. Specjalnie dla Ciebie dwie inne w bardziej zimowych klimatach. Pozdrawiam :-)

(http://images67.fotosik.pl/622/87b54909b9c2b35dgen.jpg)

(http://images66.fotosik.pl/620/9502a1f366e54942gen.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 17, 2015, 12:21:17
W przeciwieństwie do Ciebie nigdy nie byłem w tropikalnych krajach,
a egzotykę mamy zgodną z naszymi wyobrażeniami (czyli jak fasolka po bretońsku lub polski kebab) ;)

Ogród masz harmonijnie urządzony, a przynajmniej tak to wygląda na zdjęciach.
Gdybym miał coś zasugerować to byłaby jedna, przykuwająca oczy "plama", np.

Duża gunera manicata (wymaga okrywania, podlewania, nawożenia)
Jedna duża kępa szorstkowców (z uwględnieniem tych 2, które już posiadasz.
Ewentualnie 1 phoenix - zakup dużego lub wykorzystanie tego, którego masz w donicy (stawiałbym na to drugie).
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 17, 2015, 16:29:48
Moja propozycja to X CHITALPA TASHKENTENSIS 'PINK DAWN'
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Luty 17, 2015, 17:47:49
Bartku wydaje mi się ,że troszkę poskąpiłeś bryle korzeniowej miejsca .  Jeżeli jeszcze nie usadowiłeś palmy na stałe to proponuję troszkę szerszą nieckę i w nią  wtranżolenie odpowiedniej ilości porządnej ziemi.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 17, 2015, 20:18:27
Rozmarynie; zrobiłem tak jak piszesz, tylko pospieszyłem się ze zdjęciem. Jak tylko przymierzyłem palmę, zorientowałem się, ze dol jest zbyt mały. Na dno dałem kompostu.

Sev; chitalpe kopiłem na wyprzedaży w grudniu razem z palma! :-) Teraz nie mam pojęcia gdzie ją posadzić...

Andres; tak jak piszesz, umiejętne manewrowaniem aparatem przedstawia ogród w lepszym świetle. Na żywo można by się doczepić do wielu jego fragmentów :-). Odnośnie roślin - gunera już jest, tylko wciąż regeneruje się po przemarznięciu jakieś 10 lat temu. Slabo jej to idzie, ale jest na dobrej drodze. Zgadzam się w 100% z zagajnikiem palmowym. Bardzo mi sie to u Ciebie podoba. Dałbym coś innego, ale tak odpornego jak szorskowce. Czy poleciłbyś sabala?

Swoja droga, pomimo ze (jak piszesz) nie byleś w tropikach, świetnie kopiujesz naturalny, tropikalny busz. Gdybym robił ten ogród tylko pod siebie, poszedłbym dokładnie w takim kierunku jak Ty.

(http://images67.fotosik.pl/626/15a201c766aaec7egen.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 17, 2015, 21:04:34
A jakiej wielkości jest Twoja sadzonka? Ja właśnie rozmyślam o zakupie, tylko nie wiem czy to na mój klimat.
Dobrze że gunnera jest duża to przynajmniej da się ją dostrzec na tej mikroskopijnej fotce.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 17, 2015, 21:19:28
Ale to gunnera tinctoria, nie wygląda na manicatę, więc olbrzym z niej nie będzie.

Gdybym miał wybrać między szorstkowcami, a sabalami, wybrałbym te pierwsze.
Trudno u nas kupić duże sabale, a małe nie robią wrażenia.
Szorstkowce wymagają najmniej osłon zimowych ze wszystkich palm.

Gdybyś chciał jednak przygotować solidniejszą osłonę to poleciłbym phoenixa (jak u Grega, Roberta, Archego i Wooliego).
(na wypadek wyjazdu mógłbyś zbudować taki domek jak mój lub podobny - bardzo łatwy w montażu).

Na takiej samej wielkości jubeę chilensis musiałbyś wydać tysiące.

Może tutaj (http://fousdepalmiers.fr/html/forum/viewtopic.php?f=241&t=4458&start=1500) znajdziesz coś inspirującego.
Takich dużych sabali nie widziałem w Polsce w sprzedaży.

Moje marnie zimują, ich kształt nie sprzyja prowizorycznym osłonom.
Wiatr szarpie liście. Można takie posadzić gdzieś z tyłu, w części "botanicznej".
Obawiam się, że nie byłyby ozdobą na głównym trawniku.

Wiadomo, że jak posadzisz w kółku 5 szorstkowców z pniem takiej samej wielkości to taka kępa nie będzie dobrze wyglądać.

Phoenix :)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 18, 2015, 01:32:37
Bawoli dzięki za zdjęcia, klimat twojego ogrodu budzi chęć zobaczenia go na żywo. Może znajdziesz jeszcze jakieś i przedstawisz nam? To z 13-02 widzę w dużym formacie na płótnie. Może śmiało stanowić ozdobę salonu lub biblioteki w otoczeniu wiekowych mebli. Pokój ogrodowy ze stolikiem również emanuje nutą stylowej patyny. Oczywiście to mój subiektywny odbiór tych obrazów. Tych miejsc już bym niczym nie ulepszał, gdybym takie miał u siebie.
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 20, 2015, 20:49:50
Bardzo dziękuje za komentarze i opinie!

Na forum prezentuję te fragmenty ogrodu, z których jestem zadowolony. Sa też oczywiście takie, które nie wyglądają korzystnie (tło!!) Czasami ratuje ujęcie. Oczywiście co jakiś czas będę publikować nowe fotografie.

Myślę, że pójdę w tym samym kierunku co Andres, ale na mniejsza skalę. Kępa z trachami to fajny pomysł. Jak trafie coś w normalnej cenie, to dołożę jedną palmę do siedzących już dwóch w gruncie. Fajnie gdyby nieco różniła się od tych obecnych, może karłatka? Na te chwile żadne duże, drogie kolosy nie wchodzą w grę.

Sev; chitalpa ma ok.1.5m. Sprawdzianem mrozoodporność i polecana dla stref 7+, ale to nowość, wiec próbowałbym tez u Ciebie.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 04, 2016, 05:33:23
A to wspomnienia z lata 2015 (jakze upalnego!) ktorego niezwyklosci moglem doswiadczyc na wlasnej skorze :)

(http://images75.fotosik.pl/296/aae90ee04c419036.jpg)

(http://images78.fotosik.pl/296/c451ab6c383da513.jpg)

(http://images77.fotosik.pl/296/b3d9345d479085c5.jpg)

(http://images77.fotosik.pl/296/c1687c338124b5eb.jpg)

(http://images78.fotosik.pl/296/7608b68b8c2af665.jpg)

(http://images75.fotosik.pl/296/06c10a2cc6f06770.jpg)

(http://images76.fotosik.pl/296/deda0212df98189d.jpg)

(http://images77.fotosik.pl/296/a1587ba9cd922d64.jpg)

(http://images77.fotosik.pl/296/bfe2c8b503ab056c.jpg)

(http://images75.fotosik.pl/296/bada9b067371027c.jpg)

(http://images76.fotosik.pl/296/813bbb3f0d0b8af5.jpg)

(http://images77.fotosik.pl/296/7333517b0110d7e5.jpg)

(http://images78.fotosik.pl/296/e8fd961d78954e03.jpg)

(http://images78.fotosik.pl/296/516598cb3354fdf5.jpg)

(http://images77.fotosik.pl/296/8cd0fce55171f1e7.jpg)

(http://images78.fotosik.pl/296/bc5ab6eaedccea21.jpg)

(http://images75.fotosik.pl/296/b2929888a63498e8.jpg)

(http://images78.fotosik.pl/296/842b80109e0bbe27.jpg)

(http://images76.fotosik.pl/296/b29f02fe79ab0567.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Gunn w Luty 04, 2016, 13:45:46
Jest klimatycznie.
Podoba mi się Milin, nadaje dużo żywego koloru.
Chyba se sprawię taką sadzonkę ;)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 05, 2016, 06:11:52
Gunnerus, to Campsis tagliabuana 'Mme Galen' - prawdopodobnie odmiana o najwiekszych kwiatach mozliwa do uprawy w naszym klimacie. Miliny amerykanskie maja o polowe mniejsze kwiaty.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Luty 05, 2016, 08:46:05
Mam tę odmianę  i potwierdzam wielkość kwiatów
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 05, 2016, 12:19:35
Zagęszcza się :)
Wiadomo, że to tylko ulotne chwile, ale na pewno cieszą.
Dałeś mi impuls, by wreszcie sprowadzić mikołajka do ogrodu.

Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 05, 2016, 20:34:44
Fajne zdjątka, storczyki wklejone na zdjęciu czy w doniczkach wstawione jako urozmaicenie?
Pozdrawiam Arundo
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Luty 05, 2016, 21:19:00
Gupiki to też dobry pomysł. W lecie stojąca woda jest  wylęgarnią komarów. Nie musisz karmić rybek  :) ;).
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 06, 2016, 02:22:34
Polish King Artur, gupiki sa po to, aby swoimi kupkami odzywic tropikalna lilie wodna w wiaderku. Dodam, ze wiosna wpuscilem tam parke, a we wrzesniu wylowilem ok 80. Nie musze tlumaczyc, kto z kim w tych trzech pokoleniach wyprawial :) Ciekawostka - tropikalna lilia wodna przywieziona z podrozy po przeliczeniu kosztowala 7 zl, taka sama w podpoznanskim centum ogrodniczym...75 zl!

Arundo, storczyki tak wisza w ogrodzie od konca maja do konca wrzesnia. Wystawione wiosna  pod koniec lata obsypane sa kwiatami. Praktykuje to od wielu lat. Bardzo im to sluzy, ale trzeba uwazac, aby nie przypalio je slonce.

Arakuar, przejrzalem watek o milinach, wszystkie procz Twojego wygladaja na amerykanskie, tez ladne zreszta, szczegolnie ten u Grega.

Andres, u mnie mikolajki to jedna z wazniejszych roslin w ogrodzie. Procz zboczenia tropikalnoscia, szanuje rowniez wszystko to, co miejscowe. Mikolajki zwabiaja cale mase pszczol, trzmieli, motyli i innych. Dzieki nim ogrod odwiedza smukwa kosmata, niezwykla cieplolubna, rzadka blonkowka wymieniona w Polskiej Czerwonej Ksiedze Zwierzat. Piekny owad! Znamy sie od dziecinstwa. Pomnoz uzadlenie pszczoly oraz opuchlizne razy 5! Ale to byla moja wina, bo to bardzo lagodny owad :)

(http://images77.fotosik.pl/302/d5b3164ede66d605.jpg)

A tu juz odkryte palmy, podgrzewane lampkami  w styczniu (min -15)

(http://images77.fotosik.pl/302/bc866357c1e5c8c9.jpg)

(http://images77.fotosik.pl/302/f68b40a83dfe0fb2.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 06, 2016, 22:03:31
Widzę że jednak różnice klimatyczne są znaczne, u mnie znaczna cześć roślin, które u Ciebie dobrze sobie radzą, w mniszym lub większym stopniu podmarza. W tym roku już też widzę znaczne uszkodzenia na aukubie i mahonii pośredniej.
Jesienią komisyjnie pozbyliśmy się 3 oleandrów. Bez zadaszonego tarasu kwitnienie jest u mnie niemożliwe...
Mam pytanie ta roślina w której siedzi żaba to jest zimująca w gruncie? Ophiopogony zielone wymarzły w ciągu 2 lat, 'Nigrescens'-może jeszcze z 2 mizerotki żyją, z 10 ostnic żadna nie przetrwała pierwszej zimy... mógłbym tak jeszcze długo wymieniać... 
 
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 07, 2016, 00:16:03
Bawoli,
storczyki w maju miały już kwiatostany, czy wykształciły do jesieni? są w przeźroczystych donicach? jak często podlewane? jak zimowane? Napisz coś więcej, może uda mi się nawiązać konkurencję z żoną. Ma dobre wyniki w hodowli pokojowej, a ja nigdy tym się nie interesowałem.
Pozdrawiam Arundo
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 15, 2016, 04:35:09
Byly zdjecia, ale sie zmyly...wiadomo dlaczego?

Arundo, wedlug mnie te storczyki sa niezniszczalne jak kaktusy. Zime spedzaja w domu, gdzie popadnie i nikt sie nimi nie przejmuje za bardzo. Wazne zeby mialy cieplo i tyle. Czasami nawet zmarszcza sie jak rodzynki, gdy sie zapomni podlac. Wystawiane sa jakos od polowy maja, gdy w nocy tem nie spada ponizej 10 stopni. Najwazniejsza rzecz to jasne, zaciszne miejsce, ale nie bezposrednie slonce. Zwykle podczas wystawiania nie maja jeszcze kwiatow i pakow, tylko same liscie. Potem ida juz 'jak burza'. Pojemniki w ktorych rosna, to przezroczyste doniczki, bo rowniez korzenie fotosyntetyzuja. Podlewane ze szlaucha, albo przez deszcz. Zadnych pieszczot. Wracaja, gdy temp w nocy zaczyna spadac ponizje 10 stopni, jakos w polowie wrzesnia.

Problemy moga pojawic sie przy niskich temperaturach (ok 5 stopni) - raz przetrzymalem je do polowy pazdziernika. Na kwiatach i lisciach pojawily sie czarne plamy. Bezposrednie slonce przypala liscie. Rowniez wilgoc moze uszkadzac kwiaty, tak wiec nalezy unikac zraszania kwiatow.

Tutaj jak widac (albo i nie) kosz wisi pod korona drzewa, jakies 2 metry od domu (poludniowa wystawa)
(http://images77.fotosik.pl/330/e13be67ca8821dd9.jpg)

A tu fota z poprzedniego sezonu, chyba 2013; takie potwory urosly
(http://images76.fotosik.pl/331/f10e11f0e6ff330c.jpg)

A tutaj jak wygladaja uszkodzenia kwiatow od wilgoci (storczyk stal przy fontannie) plus przypalenie lisci od slonca:
(http://images75.fotosik.pl/331/19d4a81323df907e.jpg)

Sev, jak widac kazdy kilometr blizej Atlantyku ma znaczenie. Ode mnie do Ciebie to jakies 400km w kierunku SE, w linii prostej. Wydaje sie ze to malo, a jednak.

Ta roslina o ktora pytasz to Soleirolia soleirolii, popularna roslina doniczkowa. Widzialem ja w szkockich ogrodach, wiec pomyslalem, zeby sprobowac i udalo sie. Nie jest tak tropikalna jak sie wydaje, bo pochodzi z poludnia Europy. Daje rade bez okrywania, nawet daleko od domu. Oczywiscie na zime zamiara, ale jeszcze nie zdarzylo sie, zeby nie odrosla po zimie. Rosnie blyskawicznie nawet w suchych miejscach.
(http://images78.fotosik.pl/331/91dec8f5d4be92bb.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 15, 2016, 07:10:20
Przekroczyłeś limit transferu na fotosiku i zablokowali czasowo fotki.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Dobranoc w Luty 16, 2016, 09:50:33
Sev; chitalpa ma ok.1.5m. Sprawdzianem mrozoodporność i polecana dla stref 7+, ale to nowość, wiec próbowałbym tez u Ciebie.

Mam Chitalpę tashkentensis 'Pink Dawn' od 2009r. Podczas ostrych zim przemarzają tylko końcówki pędów. Ale z kwitnieniem szału nie ma, traktuję ją jako ciekawostkę. Jak większość egzotów potrzebuje ciepłej wiosny, a z tym bywa u nas ostatnio kiepsko.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 18, 2016, 05:44:47
Dzien dobry,

Dobranoc, gdzis na forum wrzuciles foty tej Twojej chitalpy? Do czego chitalpa potrzebuje cieplej wiosny? Drzewko kwitnie przeciez latem. Co rozumiesz za brak szalu z kwiatami? U mnie pierwszego roku po posadzeniu wyksztalcilo kilka kwiatostanow, ale wszystkie z wyjatkiem jednego uschly.

Andres, kiedy zdejma mi tego bana, wiesz moze?
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 18, 2016, 10:04:37
Wejdź w swój profil na fotosik.pl i poczytaj o transferach.
Ja mam konto płatne (ok. 40 pln na rok + czasami 1 - 2 pln miesięcznie za przekroczony transfer).

Odbanują Cię pewnie z końcem miesiąca, ale potem skończy się pakiet transferu i znowu wyłączą fotki.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Dobranoc w Luty 18, 2016, 11:37:01
Cytat: bawoli
Dobranoc, gdzis na forum wrzuciles foty tej Twojej chitalpy?
Nie, nie przypuszczałam, że może to kogoś interesować. W końcu to nie palma:) Ani bananowiec...
Cytat: bawoli
Do czego chitalpa potrzebuje cieplej wiosny?
Do wytworzenia pąków kwiatowych i ich rozwinięcia. To tylko moje obserwacje niepodparte wiedzą teoretyczną.
Cytat: bawoli
Co rozumiesz za brak szalu z kwiatami? U mnie pierwszego roku po posadzeniu wyksztalcilo kilka kwiatostanow, ale wszystkie z wyjatkiem jednego uschly. 
I właśnie to zawiera się w tym braku szału. U mnie kwiaty są pojedyncze i nie wygląda to spektakularnie.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 18, 2016, 12:55:46
Dobranoc, wrzuć fotki swojej chitalpy.... ja się zastanawiam od roku nad zakupem.
Polecam do hostingu zdjęć Flickera.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Dobranoc w Luty 18, 2016, 13:15:23
Cytat: sev
Dobranoc, wrzuć fotki swojej chitalpy....
Teraz?
Ok, zrobię jak będzie wyglądać bardziej wyjściowo. Co do zakupu to bym się zastanawiała, nie jest jakoś specjalnie dekoracyjna (przynajmniej moja). Obawiam się, że kwitnienie w naszym klimacie będzie jednak skąpe i kapryśne.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 18, 2016, 22:22:36
Myślałem o jakichś z kwitnienia
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Dobranoc w Luty 18, 2016, 23:29:42
Cytat: sev
Myślałem o jakichś z kwitnienia
Niestety, nie posiadam.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 19, 2016, 06:25:52
Dzien dobry,

Dobranoc, to forum nie tylko palmofilami i bananowcofilami zyje :))
Odnosnie chitalpy; pamietam, ze kwiatostany zeschly, jakies 3 tygodnie przed kwitnieniem. Bylo wowczas bardzo upalnie i tym tlumaczylem utrate pakow. Jedek jedna wiecha przetrwala i byla calkiem okazala (foto). Zobaczymy w nastepnych sezonach.

Andres; dzieki!

Sev; kupuj, a moze akurat polubi lubelskie klimaty! Bedziemy porownywac w trojke ;)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: mufasa w Marzec 25, 2016, 17:47:09
Ogród robi wrażenie, trzeba przyznać. Przeglądając od początku widzę iż co pewien czas pojawia się na zdjęciach euphorbia characias. Ponoć u Ciebie się rozsiewa.
Jakby to powiedzieć hmm... masz może nasiona lub siewki? Z chęcią odkupię jakby co.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Kwiecień 12, 2016, 06:30:18
Mufasa, napisalem do Ciebie na priv jakis czas temu. Wilczomlecz tej zimy wymarzl, ale przetrwalo troche siewek, wiec moze cos sie da zrobic. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: mufasa w Kwiecień 13, 2016, 07:45:33
To fajnie. Jak będzie możliwośc to daj cynk co i jak
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Styczeń 07, 2018, 16:11:39
Chwalić się nie ma czym, ale palmy wciąż u mnie są. Przejrzałem właśnie blog (czy vlog?) Andrzeja oraz wątki Marcina i Artura. Jak to się dzieje, że u Was są takie przyrosty?! Mój weteran ma już 10 lat. Na tle Waszych palmy ma mizerne przyrosty. Czy to może jakaś odmiana wolnorosnąca, czy gleba nie pasuje, a może za sucho u mnie?

Wagner trochę się męczył, ale w końcu chyba załapał. Zobaczymy jak jemu pójdzie.

Dosadziłem im siewkę kordyliny, mam nadzieję, że zdominuje to towarzystwo, bo zdumiewająco szybko rośnie. Według planu ma się stać największą kordyliną w gruncie na tym forum ;)

(https://images84.fotosik.pl/956/324660690dc74472.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/324660690dc74472)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 07, 2018, 17:18:18
Kilka lat temu na zlocie rozdałem sporo siewek trachycarpusa fortunei.
Różnie się nimi zajęto, ale rozpiętość jest bardzo duża, jakbyś rosyjskie matrioszki postawił u siebie.
Od palemek, które prawie nie zmieniły przez 5 lat wyglądu (trzymane bez przesadzenia od 5 lat, tak jak je dałem - dane personalne pominę), przez moje, które mają około 30 cm (bez doniczki) i też są zminiaturyzowane, coraz większe (u Archego, trzymane w większej donicy i chyba mające optymalną wielkość do wieku), po największą z konkretnym pniem, którą Araukar trzymał w dobrych warunkach nawet zimą.
Wszystko z jednego siewu, taka sama wielkość początkowa.

Twój może mieć za sucho i zbyt narzucające się towarzystwo innych roślin (oleander zwisający nad trachem).

U Artura trach rośnie mocno wyciągnięty do światła. Nie był aż taki mały, gdy trafił do Wrocławia.
Waszygntonia rośnie nad miejską rurą ciepłowniczą, a samo centrum miasta jest chronione przed większością różnych przymrozków.

U Marcina jest bardzo wysoki poziom wód przypowierzchniowych.
Moim zdaniem to tajemnica jego sukcesu mimo powtarzających się skarg na zimno w tamtej okolicy.
U mnie palmy są obficie podlewane. Z tego co wiem większość kolegów palm nie podlewa lub prawie wcale.

Inna rzecz, że taki wagnerianus potrzebuje czasu, by się rozkręcić.
Mój zauważalnie szybko rośnie od 3 sezonów, a wkopałem go do ziemi w 2009 r. (3 lata się regenerował).
Twój był kopany z gruntu, ma mało liści. Daj mu szansę i nie wyjmuj sekatora :)

A jaką masz glebę?
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Styczeń 08, 2018, 02:39:55
Andrzej, nie znam klasyfikacji tej gleby oraz nigdy nie sprawdzałem pH. Z doświadczenia przekonałem się, że żadne kwasolubny na niej nie rosną, ale cała reszta radzi sobie bardzo dobrze. Ma w sobie dobry procent części ilastych, tak więc dobrze utrzymuje wilgoć. Na ok 80cm zaczyna się glina.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Styczeń 09, 2018, 09:43:06
U Marcina jest bardzo wysoki poziom wód przypowierzchniowych.
Moim zdaniem to tajemnica jego sukcesu mimo powtarzających się skarg na zimno w tamtej okolicy.

Od samej wody nawet szorstkowce nie urosną. Musi być choć trochę ciepło.
Andrzej zapewne zmierzał do tego, że ciepły okres może być stracony dla roślin jeżeli gleba nie będzie odpowiednio wilgotna. Na pewno jest to prawdą.

Więcej swoich przemyśleń napisałem w moim wątku.
http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=83.msg24295#msg24295
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Maj 01, 2018, 13:09:01
Na moim wagnerze pojawił się po raz pierwszy jakiś dziwaczny, żółty grzyb.

(https://images84.fotosik.pl/1057/d6fbac8083327eac.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/d6fbac8083327eac)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 03, 2018, 00:43:29
Fungus bawolus ;)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Maj 12, 2018, 14:52:54
samiec czy samica?

(https://images84.fotosik.pl/1067/4cf7efd9fce781dd.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/4cf7efd9fce781dd)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 12, 2018, 15:50:34
Wygląda na osobnik męski. Te czarne końcówki biorą się z tego, że czubki kwiatostanów wychodzą już jesienią i uszkadza je mróz.
Tytuł: Odp: Palmy Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Maj 31, 2018, 13:39:29
Z setu przesłanych zdjęć, tym razem wybrałem palmy. Nie ma czym się chwalić, ale trachy wciąż żyją i rosną powolutku. Palma po prawej jest już w gruncie od 11 lat (!)
Wciąż uważam, że brakuje tu jeszcze jednej palmy do kompletu. Andrzej, czy planujesz przerzedzać swoje gaje palmowe ponownie, może się dogadamy? Myślę, (może się mylę) że  trzecia palma pod opiekę nie zrobi aż tak dużej różnicy domownikom. - zmodyfikowałem ostanie zdanie, bo nie było ono jasne.

(https://images82.fotosik.pl/1085/9a9400994f3a6612.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/9a9400994f3a6612)

(https://images82.fotosik.pl/1085/c2005d3dff3e2766.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/c2005d3dff3e2766)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 18, 2019, 08:45:38
Palmy wciaż bez grzania; fota ze stycznia (góra) i z 16 lutego (dół)

(https://images90.fotosik.pl/126/79a013d8a2280ab9.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Maj 02, 2019, 05:02:00
1.V.2019

(https://images92.fotosik.pl/173/dbaaddb8c146431b.jpg) (https://images92.fotosik.pl/173/dbaaddb8c146431b.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 09, 2019, 08:32:34
Najwyraźniej rodzina opanowała technikę zimowania palm.
Ładny obrazek
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Sierpień 06, 2019, 15:03:39
Dopiero teraz Andrzej zauważyłem twój komentarz - tak, nawet nie mają z tym problemu. Wszystkim się palmy podobają, bardzo przyciągają uwagę gości.

Tymczasem doczekaliśmy się intensywnie rosnącej palmy. Wyraźnie widać, że wagner przyspiesza. Najstarsza palma, ta mniejsza, ma już (sic!) 11 lat. Na początku myślałem, że to normalne że u nas tak wolno rosną. Później zwaliłem to na rodzaj gleby. Teraz wiem, że po protu taki się dzikus trafił i tyle.

Poniżej kilka innych zdjęć z naturalistycznego ogrodu. Na jednym ze zdjęć widać daktylowca w donicy.

(https://images92.fotosik.pl/229/f8ae7ca9ced27982.jpg) (https://images92.fotosik.pl/229/f8ae7ca9ced27982.jpg)

(https://images92.fotosik.pl/229/5d9cc140d87ecc63.jpg) (https://images92.fotosik.pl/229/5d9cc140d87ecc63.jpg)

(https://images90.fotosik.pl/228/1fd07c26f0c81dd7.jpg) (https://images90.fotosik.pl/228/1fd07c26f0c81dd7.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Październik 09, 2019, 13:08:40
W końcu widać konkretne przyrosty 2018-2019

(https://images91.fotosik.pl/262/8835e06a266225b4.jpg) (https://images91.fotosik.pl/262/8835e06a266225b4.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 09, 2019, 19:53:56
Tak, po kilku latach szorstkowce wyraźnie przyspieszają.
Ładne liście.

Kiedy ostatnio widziałeś je na żywo i kiedy zawitasz do PL?
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Październik 10, 2019, 08:11:05
Andrzej, wciąż nie po drodze i są inne priorytety, jak png... ;)

Domownicy zaczynają się martwić jak ją przykryć na zimę, a palma ma dopiero jakieś 2.5m. Swoją drogą, po raz pierwszy przychylnie spojrzałem na skarłowaciałą 11-letnią palmę obok. Dzięki temu będzie na dłużej :)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: arundo w Październik 12, 2019, 03:52:18
Tak bawoli, powinniśmy szukać metod spowolnienia wzrostu palm, lub będziemy musieli żegnać się z nimi jak z naszymi domowymi pupilami, myślę o psach bo koty żyją niebywale długo.
Może dieta nisko-azotowa plus potas jest tym kierunkiem, który może się kiedyś okazać wiodącym.
Ubiegłej jesieni ogrodnik, który okrywał Alfa u mnie poinformował mnie, że to był ostatni raz. Ciekaw jestem co będzie obecnie, maszty 5m nie wystarczą.
Może zostanie nie okryty i będę mógł zrobić z niego podporę na jakieś pnącze.
Pozdrawiam PDA
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Październik 17, 2019, 12:32:45
Arundo, i kto by 10 lat temu pomyślał o takich problemach. Cieszę się, że jestem w tyle. Będę podglądać rozwiązania kolegów z forum.

Tymczasem kilka bieżących fot z jesieni.

winorośl japońska/ rozmaryn/ lagerstroemia

(https://images90.fotosik.pl/266/1857adfc2d0f4c42.jpg) (https://images90.fotosik.pl/266/1857adfc2d0f4c42.jpg)

mahonia Wintersun/ poncyria/ fukcja magellańska

(https://images91.fotosik.pl/266/d35c4039367e433a.jpg) (https://images91.fotosik.pl/266/d35c4039367e433a.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Grudzień 10, 2019, 14:16:13
Zdjęcia z dziś, zimy brak.

(https://images91.fotosik.pl/291/15ea63ada8f87d45.jpg)

(https://images89.fotosik.pl/291/650ce334669b47b7.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Marzec 19, 2020, 08:48:46
Druga zima z rzędu bez okrycia i z udokumentowanym rozwojem. Daktylowiec na zewnątrz stoi od początku marca. U wagnera pojawiły się już kolby kwiatostanowe.

(https://images89.fotosik.pl/334/3ca78dea1ff6f3e1.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Marzec 22, 2020, 23:05:58
Drugi styczeń  na zdjęciu po lewej? Tak zielono? Eeeee... Fotomontaż chyba ;) Udanego sezonu!
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Marzec 23, 2020, 00:33:42
Lewiatanie, zimy brak to i suchego syfu za oknem mniej. Również udanego sezonu, pozdrawiam
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Kwiecień 23, 2020, 12:11:34
Miałem te chaszcze na żywo obejrzeć, ale wirus zmienił moje plany. Może jesienią się uda. Tymczasem otrzymałem set zdjęć palmowo - bambusowych z połowy kwietnia. Wagner wytworzył pąki kwiatowe tylko po stronie północnej pnia, dziwne. Czy można to jakoś wytłumaczyć? Nie mam pomysłu.

(https://images92.fotosik.pl/353/b2a098b02e631199.jpg)

(https://images92.fotosik.pl/353/73a8aea64c782143.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Dobranoc w Kwiecień 23, 2020, 12:24:04
Wagner wytworzył pąki kwiatowe tylko po stronie północnej pnia, dziwne. Czy można to jakoś wytłumaczyć? Nie mam pomysłu.
Mam powojnika puszczonego na drzewie, stary dobry jackmanii i też kwitnie tylko po północnej stronie, od wielu lat. Nie wiem dlaczego - ma do wyboru wystawę południową i zachodnią, a on wybiera północną.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Listopad 08, 2020, 13:01:04
2018-2019-2020 Widać postępy!

(https://images92.fotosik.pl/440/aa7602ab42184a00.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Listopad 26, 2020, 06:36:04
Zdjęcie niedostępne.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Grudzień 24, 2020, 01:11:53
Hej Marcin, Fotosik zawsze je blokuje kilka dni po publikacji, a potem odblokowuje. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Grudzień 27, 2020, 12:19:10
Ciągle nie widać zdjęcia :(
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Grudzień 27, 2020, 12:48:10
Ciągle nie widać zdjęcia :(


Było widać, ale Fotosik znów je zablokował aby zachęcić do zakupu miejsca. Pewnie będzie odblokowane od nowego miesiąca. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: klex w Grudzień 27, 2020, 23:31:10
Potwierdzam , kilka dni temu jeszcze były.
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 25, 2021, 14:33:22
Palmy po zimie 2020/21. Poprzednie dwie zimy palmy nie były okryte, ale w tym roku było inaczej. Dlatego przesłałem rodzinie film Andrzeja - instruktarz. Ponoć z naszym wagnerem tak łatwo nie było, ogonki są bardzo sztywne i nie dają się tak naginać. Dlatego te najniższe są ponoć nadłamane. Zostawić czy obciąć?  ::-?

(https://images89.fotosik.pl/477/c983d3fba45ac689.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy i ogrod Bawolego
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Luty 25, 2021, 16:09:47
Obetniesz jak zaschną. Teraz jak są zielone to niech pomagają palmie z fotosyntezą.