Palmy w Polsce
Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Inne rośliny => Sagowce i paprocie => Wątek zaczęty przez: Martin w Sierpień 19, 2011, 14:27:17
-
Chciałem pokazać moje dwie paprocie Dicksonia antarctica i Cyathea brownii (prawdopodobnie jednak to C. cooperii). Moja diksonia ma w tym roku bardzo małe liście, prawdopodobnie to wina mroźnej dość zimy. Normalnie powinny być 4-5 razy większe. Cieszę się, że zyje i ciągle wypuszcza nowe liście. Cyathea za to rośnie bardzo dobrze. Jedyne ich wymagania to dużo wilgoci i nie za ostre słońce. Jeśli przezimują mi w ciemnej i wilgotnej piwnicy to na wiosnę kupię sobie inne gatunki.
Wiem, że spośród forumowiczów Andrzej ma diksonię, a czy ktoś jeszcze uprawia te cuda?
(http://img844.imageshack.us/img844/7120/19082011123.jpg)
(http://img710.imageshack.us/img710/4691/19082011124.jpg)
(http://img577.imageshack.us/img577/5448/19082011126.jpg)
(http://img831.imageshack.us/img831/6617/19082011127.jpg)
---
Poprawiłem formatowanie.
greg
-
Jakiś czas temu byłem bardzo napalony na te paprocie tak samo zresztą jak na palmy... słyszałem jednak że cięzko je utrzymać zwłaszcza zimą i trochę mi przeszło :P
-
u mnie mala ( pien jakies 10cm wys) Dicsonia antarctica padla po pierszej umiarkowanej zimie, jakkolwiek niczym jej niestety nie przykrylem...
-
Chciałbym mieć taką cyatheę :) Ma ładny pokrój.
U mnie jest 1 dicksonia fibrosa i 2 dicksonie antartica:
D. antartica mam chyba od lata 2009. Przyznam, że trochę je zaniedbałem.
Rosły cały czas w tej samej sklepowej doniczce. W sezonie stały w ogrodzie, korzenie lekko wrastały w grunt.
(http://images8.fotosik.pl/2704/b5f255e7f7227e42.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Miesiąc temu wreszcie je przesadziłem i wyglądają w miarę korzystnie. Liście są krótsze, ale solidne.
(http://images39.fotosik.pl/1054/93a9c1c94aa4dc44.jpg) (http://www.fotosik.pl)
D. fibrosa jest u mnie od kwietnia 2008 r.
Na początku miała bardzo długie liście:
(http://images8.fotosik.pl/2704/1d614fc31569ed9d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images31.fotosik.pl/254/4707226e121a496c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Trzymałem ją w kępie pióropuszników:
(http://images31.fotosik.pl/254/6a5c72fc211b5351.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Do końca sezonu (to był zdaje się 2009 r.) wypuściła ładną, pełną kępę liści i wyglądała atrakcyjnie.
(http://images8.fotosik.pl/2704/7f6ddb18962aff80.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images8.fotosik.pl/2704/030bf8610d43caaf.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Po wyjęciu z donicy przy przesadzaniu:
(http://images8.fotosik.pl/2704/07d4ba52c8f2562e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Taką ładną, "mrozoodporną" (do -6°, może więcej) wstawiłem na zimę do altany.
W pewnej chwili zrobiło się tam na tyle zimno, że zaniepokojony wyniosłem ją do piwnicy.
To był błąd, gdyż w ciągu jednej nocy liście uschły.
Ta pierwsza zima była najgorsza, gdyż za mało podlewałem dicksonię.
W 2009 r. wypuściła kilka krótkich (30 cm liści) (tutaj w czerwcu)
(http://images8.fotosik.pl/2704/32b119084e3e61df.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Jesienią wyglądała jeszcze w miarę korzystnie (stare liście uschły, ale nowe wyrosły ze środka).
Zimę 2009/2010 zniosła w miarę dobrze. Niewiele widać na zdjęciu, ale mam mało fotek z 2010 r.
(http://images8.fotosik.pl/2704/5b63cd6e595acfa8.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Zimą 2010/2011 r. znowu za bardzo przyschła.
Obecnie liście nie wyrastają ze środka pnia, tylko z lekko na boku szczytu.
Prawdopodobnie wytworzył się nowy stożek wzrostu, a stary zasechł.
Wyjąłem ostatnio fibrosę z pióropuszników i postawiłem w przejściu, gdzie częściej mogą ją doglądać.
Obecnie jest cieniem siebie z 2008 r., ale na żywo wygląda atrakcyjnie.
Potrzeba jednak czasu, by znowu zaczęła tworzyć większe liście.
(http://images8.fotosik.pl/2704/858b3efb8f0e491d.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Ogólnie mogę powiedzieć, że paprocie drzewiaste są bardzo ładne, nie zajmują wiele miejsca,
ale wymagają w miarę regularnego podlewania, co jest szczególnie trudne zimą, gdy (u mnie) stoją w całej grupie roślin.
Chętnie kupiłbym kilka takich paproci, ale musiałbym poświęcać im więcej uwagi (podlewać, nie przesuszać)
-
Ja już kilka razy przymierzałem się do zakupu paproci drzewiastej i jakoś dotąd nic z tego nie wyszło. Może kiedyś. :) Powiedzmy, że jest to roślina na liście moich „roślinkowych życzeń”.
Andres, co mogło być przyczyną tego, że w ciągu jednaj nocy liście uschły?
Poza tym korzystając z okazji spytam:
- jakie stanowisko lubi ta paproć?
- w jakim tempie wypuszcza liście?
-
Duża różnica temperatur: z -5°C (gdzie nie była podlewana) do piwnicy, gdzie było ok. +12°C.
Może miała już za sucho w altanie, a niskie temperatury sprawiły, że liście nie wysychały.
(na tej samej zasadzie liść palmy ścięty w grudniu i rzucony pod płot w lutym nadal będzie zielony).
W każdym razie wody było za mało.
Dodam, że wskazane jest (by nie powiedzieć wymagane) podlewanie miękką wodą.
Należy lać z góry. Najlepiej moczyć cały pień (właściwie jest to ok. 2 cm rdzeń otoczony korzeniami).
Czasami do wody należy dodać nawozu.
Wzrost zależy od wielkości rośliny i warunków.
Gdy była silna potrafiła jednocześnie wypuścić kilkanaście liści (co widać na zdjęciach).
Stanowisko półcieniste. Im cieplej i jaśniej, tym więcej wody potrzeba.
Dlatego trzymałem ją w pióropusznikach strusich, aby pień nie przesychał.
-
Dzięki za odpowiedzi. Rozumiem też, że pełne słońce absolutnie odpada?
-
Jam moją diksonie wygrałem na ebay w Niemczech. Miała piękne długie liście, które zamarły ale wypuściła późnym latem kolejne też duże. Na zimę poszła do piwnicy gdzie liście powoli zaczęły zasychać. Sciąłem je przed przeprowadzką. Od stycznia spędziła resztę zimy na dworze, a jedyne zabezpieczenie jakie miała to torba na zakupy wciśnięta w koronę. Na szczęście przeżyłą ale liście ma małe. Źródła podają, że liście wyrastają pierwszy raz wiosną, a drugi raz latem. U mnie przez cały sezon wychodzą liście. Nie wiem tylko czy się ukorzeniła bo bycmoże przez to ma takie małe liście. Podlewam ją codziennie wodą z oczka wodnego, czasem dam jej kupy w płynie albo florovit do jedzenia. Teraz będzie problem z zimowaniem bo w domu nie mam miejsca, weranda za zimna i zostaje mi piwnica. Pewien Anglik napisał mi referat o przechowywaniu paproci drzewiastych zimą, podobno najlepszy znawca tematu. Zobaczymy.
Andres cyathea kupisz za 20 kilka € w Niemczech, ładne rośliny. Rosną szybko i bez problemu o ile są wodą polewane. Co ważne cyathea może rosnąć w pełnym słońcu, w przeciwieństwie do diksonii nie żółknie.
-
@ Greg
Latem bez codziennego podlewania może być ciężko.
Szczególnie jeżeli liście są duże (a np. antartica może mieć 1,5 metrowe i większe),
Nie mówię, że jest to niemożliwe, ale paprocie drzewiaste rosną w wilgotnych miejscach.
Tutaj (w ostatnim akapicie) piszą, że przy wystarczającej ilości wody będzie rosła nawet w ciepłych regionach.
Ale bez wody wygląda tam nieciekawie.
http://www.angelfire.com/bc/eucalyptus/treeferns/antarctica.html
Południowa rabata wysypana żwirkiem to nie jest dobre miejsce dla takiej paproci ;)
@ Martin
Dzięki za informacje ;)
-
Kupiłem diksonię antartica. Szkoda ,że nie ma większego pnia. Nigdy nie uprawiałem paproci. No ale mój klimat mi pomoże.
(http://img33.imageshack.us/img33/9177/zigi013.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/33/zigi013.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Pewnie jest tylko częściowo ukorzeniona, ale ma spory potencjał.
O ile ten szeroki pień nie jest częściowo zaschnięty to wciągu 1-2 sezonów powinieneś uzyskać ładną roślinę.
Kupiłeś ją w tej doniczce?
-
Tak Andres była w tej doniczce . Zobaczę na korzenie , nie powinno być trudne.
-
Zbigniew mnie zaskakuje z tymi zakupami. :chichot:
Co ty chcesz sobie dżungle zrobić jak Binos?
-
Do mnie dziś przybyły Cyathea brownii i australis. Olbrzymie po 1,70 m.
(http://images35.fotosik.pl/1521/de3bcd28bf3c65c9med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
A możesz je pokazać trochę korzystniej?
Tzn. nie z góry, tylko z boku, ustawione gdzieś na równej płaszczyźnie (trawnik, beton).
Ciekawią mnie też szczegóły "kłodziny".
:)
-
Przyłączam się do prośby andresa.
Czasem oprócz zdjecia artystycznego przydałoby się poglądowe, zwłaszcza jak ciekawa roślina ;D , ;) .
A tak wogóle to witaj eriopus.
PS Lubię kota mojej żonki :f50: , choć drań długo nie wraca z wypadu na kociczki :(
-
Nie wiem czy jeszcze macie paprocie drzewiaste bo ja tak :). Nie jest to jakiś olbrzym. Wiosnę, lato i jesień spędza na ogrodzie w miejscu zacienionym. Zima spędza na werandzie.
(http://images75.fotosik.pl/132/341f10ae9b0a223d.jpg)
-
Moje 3 sztuki niestety zmarzły 2 lata temu podczas zimowania w garażu.
-
Moja dicksonia dostała w tym roku od słońca na wiosnę, a teraz na jesień mrozem i straciła niestety większość liści w tym młode z tego roku niestety
(http://img1.garnek.pl/amin.garnek.pl/035/592/35592963_200.0.jpg)
(http://img1.garnek.pl/amin.garnek.pl/035/592/35592961_200.0.jpg)