Palmy w Polsce
Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Zimowanie => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: DarekRz4 w Listopad 25, 2019, 14:25:47
-
Witam.
W sobotę szukałem czegoś na strychu i natrafiłem na kawałek folii paroprzepuszczalnej pozostałej mi po budowie domu. Od razu przyszło mi do głowy czy ktoś z kolegów stosował ja przy izolowaniu palmy jako jedną z warstw. Ta folia przepuszcza parę wodną z jednej strony (poddasza) na zewnątrz dachu a nie odwrotnie. Chroni przed wiatrem i wodą a jednocześnie pomaga usuwać wilgoć z poddasza. Nie jest oczywiście żadną izolacją termiczną ale czy nie dało by się jej zastosować - Palma była by poddaszem oczywiście. :)
Głupi pomysł ??
-
Nie stosowałem bo nie wiedziałem o jej istnieniu. Sprawdzę co to jest, być może to wynalazek dla wash?
Pozdrawiam arundo
-
Te folie stosuje się od wielu lat właśnie przy ociepleniach dachów. Są paroprzepuszczalne i paroizolacyjne. Każda ma inne właściwości , ale ich zadaniem jest niedopuszczenie wilgoci do ocieplenia ( np. wełny mineralnej) od strony poddasza i od strony dachówki czy blachy na której gromadzi się woda i para . Być może była by pomocna przy izolacji palmy aby przepuszczać parę wodną od strony rośliny na zewnątrz lub odwrotnie z zewnątrz do srodka do palny wilgoci nie dopuszczać.Trzeba by to sprawdzić która by się ew. sprawdziła lub zapytać budowlańca od dachów. Generalnie te folie wyglądają jak zwykłe grube folie do przykrycia czegoś przed deszczem ale nie są śliskie tylko jakby porowate- szorstkie można nią coś przykryć i woda będzie po niej spływała jak po zwykłej folii. Chroni także w 100% przed wiatrem .
-
Fachowo nazywa sie takie coś membranami wiatrochronnymi - paroprzepuszczalnymi. Taką membranę stosujesz między warstwą ocieplenia (wełny) a środowiskiem zewnętrznym (dachówka, blacha) z zachowaniem odstępu dla wentylacji. Przy takim układzie masz dyfuzję pary wodnej i jej usuwanie w kalenicy. Problem przy naszych osłonach jest taki, że zazwyczaj stosujemy styropian czyli materiał w zasadzie paroszczelny i wiatrochronny :). Dodatkowo nie może dojść do kondensacji bo membrana wody ciekłej nie przepuszcza i wtedy musi spłynąć. Kiedyś to zastosowałem z braku agrowłókniny i.. no cóż działa ale jednak tańsza jest agrowłóknina niż membrana. Są też sztywniejsze niż inne włókniny, trudniej sie tym operuje.. Więcej tego nie zakładałem
Dodatkowo trzeba pamiętać, że membrany takie są wrażliwe na UV a w styczniu czy lutym tego nie brakuje w słoneczne dni.
-
Myślałem głównie o osłonach bez styropianu, gdzieś pomiędzy bigbagiem a włókniną , ale czy to coś by dało to nie wiem.
-
Każda dodatkowa warstwa ochronna coś da, ale nie sądzę aby pomogła w jakimś "usuwaniu" wody. Możesz próbować i opisać efekty oraz spostrzeżenia.