Palmy w Polsce
Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Palmy => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: DarekRz4 w Wrzesień 17, 2019, 15:38:35
-
Witam.
Wprawdzie do wiosny zostało "trochę czasu" , ale zapytam juz dziś bo czytając forum nie znalazłem informacji dotyczacej ziemi w jakiej sadzicie swoje palmy. Chce wsadzic do gruntu na wiosnę dwa trachycarpusy. Jeden mam w donicy ,a drugi dokupię. Ziemia u mnie jest gliniasta. Wysycha w ciagu kilku godzin po opadach i robi się beton, ale kilka cm glębiej jest wilgotna. Niestety jest cieżka i nieprzepuszczalna. Prosze o informację jak przygotowac mieszankę ziemi dla trachycarpusa po swojemu. Pomyslałem że wykopię dół 1x1m i wypełnię go ziemia przygotowaną .
pozdrawiam.
-
Ja bym tego nie robił (studni 1x1), bo zrobi się zbiornik na wodę z miękką glebą pośrodku.
Lepiej wykopać nieco głębiej niż teraz ma doniczka, dno dobrze wzruszyć szpadlem, ale nie wyjmować i nie wymieniać gleby.
Włożyć palmę, obsypać ziemią wykopaną z dołka.
A na wysychanie jest sposób: gruba ściółka z liści z drzew, kory, kamyków w promieniu ok. 80 cm wokół palmy.
Często spotykany obrazek to palma w trawniku, a dookoła niej goła ziemia na 20 cm w każdą stronę, stopniowo zarastająca trawą.
Lepiej tego unikać.
-
Bardzo dziękuję. A gdybym chciał włożyć asekuracyjnie w ziemię kabel grzewczy to jak to wtedy zrobić? W Lublinie mrozy potrafią trzymać tydzień dwa po 15 stopni choć coraz rzadziej . Wtedy ziemia może zamarznąć na kamień i pomyßlałem o takiej rezerwie .Poza miastem gdzie mieszkam jest dodatkowo 2-4 stopnie zimniej.
-
Ja mam glinę do głębokości co najmniej 3m. Mam tracha którego posadziłem bezpośrednio do gruntu bez wymiany ziemi. Wykopałem dołek trochę większy i głębszy niż doniczka, wsadziłem obsypałem gliną i podlałem. Trach radzie sobie moim zdaniem świetnie. Co do kabla i zamarzania - jak są mrozy to i tak palmę będziesz musiał zabezpieczyć więc i obszar przy pniu. Wkładanie kabla do ziemi moim zdaniem nie ma racji bytu.
Tu zdjęcie
http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=1124.msg21833#msg21833
-
Super. Bardzo dziękuję za zainteresowanie i odpowiedź. Zrobię tak jak piszecie.
Pozdrawiam.
-
Po -30°C miało kilka osób. Trachycarpus nie wymaga ogrzewania korzeni.
Poza tym szybko rośnie i trzeba potem mieć 2 kable: ten pod ziemią i ten do zabezpieczenia części nadziemnej.
Pod Lublinem mieszka Binos, przejrzyj jego wątki.
-
Witam.
Ja czytam o tych temperaturach -30C to zastanawiam się gdzie ja mieszkam. Wydawało mi się że Lublin to mrozne zagłębie jak na warunki polskie, ale tak niskich temperatur nie pamiętam a śledzę pogodę od co najmniej 25 lat. Najniższe jakie pamiętam to chyba -24C kilka lat temu. Przeważnie mrozy nie przekraczają -15C.
W tym miejscu chcę posadzic drugiego szorstkowca. Wszystkie te rosliny będą wycięte bo są za duze więc będę miał dowolność w usytuowaniu palmy. Wydaje mi się ze miejsce bedzie idealne bo tuz przy budynku. Jest to strona południowa.
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bcdaf96ccaba.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/bcdaf96ccaba.jpg.html)
-
Czy coś jeszcze chcesz posadzić w tym miejscu?
Może nie będziesz zadowolony, gdy już wszystko wykopiesz i na środku posadzisz małą palmę.
Ja bym zostawił tego "brabanta", ale to już zależy do Twojej wizji całości.
-
Brabanty są piękne i ciagle nie wiem co z nimi zrobić ( tam rosną 3 sztuki posadzone w trójkącie ok 11 lat temu). Myślałem o wycięciu dwóch , ale wiadomo co się ujawni po ich wycięciu- brązowy brzydki bok tego który zostanie. W tym roku na wiosnę mocno je przyciąłem bo były ze 40cm wyższe i zasłaniały okno. Na pewno nie chce mieć tam tylko palmy choć planuje kupić trochę większą (tak z 1m pniem) . Najbardziej podobały by mi się i żonie jakieś niewielkie krzewy (max 1-2szt) które długo i ładnie kwitną, ale tak jak mówię Brabanty jeszcze nie zostały przekreślone.
pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie.
-
Witam.
Prosze o informację jak przygotowac mieszankę ziemi dla trachycarpusa po swojemu. Pomyslałem że wykopię dół 1x1m i wypełnię go ziemia przygotowaną .
pozdrawiam.
Ziemia w moim ogrodzie jest mocno przepuszczalna, pod cienką warstwą ziemi jest piasek. Chcąc posadzić jakąkolwiek roślinę zawsze wykopuję dół i wypełniam go ziemią, którą sam przygotowuję. Bazą jest ziemia uniwersalna do której dodaję granulowany obornik kurzy i bydlęcy.
Na wiosnę mam zamiar posadzić dużą palmę, więc już teraz zasypałem dziurę nową ziemią. Początkowo taka ziemia pomimo ubijania jest bardzo luźna, lecz po kilku miesiącach ubije się. Wymiary dziury pokazanej na fotkach to 1,5 metra średnicy i 1,2 metra głębokość.
(https://pics.tinypic.pl/i/00988/kyfjw1ge4fni_t.jpg) (https://tinypic.pl/kyfjw1ge4fni) (https://pics.tinypic.pl/i/00988/34nyq7bm0u8d_t.jpg) (https://tinypic.pl/34nyq7bm0u8d) (https://pics.tinypic.pl/i/00988/p1n2twcn4bdh_t.jpg) (https://tinypic.pl/p1n2twcn4bdh)
-
No tak tylko u ciebie będzie w około tej dziury z ziemią piasek czyli super przepuszczalne podłoże, u mnie natomiast jest glina jak cholera wszędzie .
-
Lepsza ta glina niż piasek.
-
Darek glina glinie nierówna. Wykop dołek i sprawdź jej przepuszczalność lejąc do tego dołka wodę. Być może przepuszczalność tej twojej gliny okaże się wystarczająca.
-
Możesz mieć rację bo jak tak się zastanawiam to praktycznie nigdy u mnie po opadach nie stoi woda. Wszystko wsiąka praktycznie od razu a przy ulewach po kilku minutach. Na przykład jak podlewam rośliny podczas suszy to w zagłębieniu woda nie stoi długo.Jednak wilgoć utrzymuje się kilka/kilkanaście cm pod powierzchnią . Mam jeszcze pytanie do kol.Andres. Radzisz aby wykopać dołek tylko niewiele większy od bryły korzeniowej. Czy mogę wykopać dużo większy dół posadzić palmę i zasypać go ziemią z dołka ? Nasuwa się pytanie po co ? Ano chciałbym wybrać ewentualne pędraki których u mnie nie brakuje. Prawie zawsze jak kopię jakiś dołek to trafiam na większe lub mniejsze sztuki. A wiem że są żarłoczne.
-
Nie ma przeszkód.
Chodziło mi głównie o to, że nie ma potrzeby przygotowywania dołka w jakiś specjalny sposób.
-
Ok, to sprawę sposobu sadzenia mamy załatwioną.
Proszę teraz o poradę jak kupować palmę ? Nigdy tego nie robiłem bo tą co mam dostałem w prezencie. Chcę na wiosnę kupić trachycarpusa z pniem ok 1-1,5m . Czy to dobry pomysł ? Ktoś tu na forum napisał do kogoś coś takiego... cyt. " Nie popełniaj błędu i nie kupuj dużego trachycarpusa z plantacji" - koniec cytatu.
Moje pytanie brzmi dlaczego i co to znaczy duży? Przecież nie ma innej drogi jak zakup z firmy która tym handluje. Nie chcę mi się czekać 10 lat aż palma urośnie z małej siewki. Wiem że im większa roślina tym większe prawdopodobieństwo jej utraty z różnych względów. Dlatego proszę o poradę jak wybrać roślinę jak dużą i jakich błędów nie popełnić przy zakupie i tuż po nim. Termin zakupu to wczesna wiosna.
Pozdr.
-
Ja kupowałem malutkie palmy prawie siewki. Największy trach jakiego kupiłem miał może 15-20cm pieniek i może 10cm w obwodzie. Przy takiej roślinie trudno popełnić błąd z jej wyborem (inna sprawa, że kupowałem wysyłkowo). Taka palemka na początku wolno rośnie, łatwo ja zabezpieczyć i nauczyć się jak o nią dbać. Dla mnie było to bardzo dobre doświadczenie. Ale jak już się wrośnie w grunt to wtedy pokazuje pazur :)
-
No tak , ale ile lat trzeba czekac żeby miały powiedzmy 2-2,5m wysokosci . Pewnie z 10 lat . Trochę długo :)
-
Kup takiej wielkości jaka ci odpowiada.
Szorstkowce kupione z np. 2 m pniem słabo przyrastają, osłabione wycięciem korzeni.
Według mnie najlepiej brać takie z około 0,5 - 1 m pniem.
Ważne, by bryła korzeniowa wypełniała donicę, a donica nie była zbyt mała.
Trachycarpusy nie są podatne na choroby grzybowe, więc ich obecność wskazywać będzie na złe warunki uprawy.
Około 10 liści to optymalna ilość. Zdrowe, zielone, foremne.
W środku nie powinno być zblokowanych liści bez ogonków (oznaka problemów z korzeniami, spowolnienie wzrostu).
Nie ma co rzucać się na pierwszą lepszą palmę. Sprzedawców jest kilku.
O niektórych wiadomo, że sprzedają słabo ukorzenione rośliny.
Najlepiej wyboru dokonać na miejscu osobiście.
Zdrowy okaz po prostu dobrze wygląda.
Jeżeli liście są OK, to trzeba zajrzeć do korzeni.
Palma nie powinna chybotać się w donicy.
Najlepiej wyjąć palmę z donicy.
Na obrzeżach bryły powinno być kilkanaście - kilkadziesiąt rosnących pionowo korzeni.
-
Bardzo dziękuję. Teraz już wszystko chyba wiem. Zatem będę celował w taki egzemplarz z max metrowym pniem.
Pozdrawiam.