Palmy w Polsce

Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Palmy => Palmy w ogrodach => Wątek zaczęty przez: andres w Marzec 19, 2011, 13:28:06

Tytuł: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 19, 2011, 13:28:06
Chciałbym założyć wątek dotyczący moich palm.
Dzisiaj jest dobra okazja, gdyż trafił do mnie ciekawy szorstkowiec.

Zdjęcie obu trachycarpus fortunei (w oponach zimował ten po lewej, nowy jest po prawej)
(http://images8.fotosik.pl/1479/fd694a4165b41df8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images50.fotosik.pl/732/99f85fcb786bf734.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Nowy jest prezentem. Przez ok. 10 lat był hodowany w donicy. Młoda roślina została zakupiona na targu u "Ruskich".
Jest więc możliwe, że pochodzi z Krymu (moje gdybanie).
Liście są  obecnie wybujałe, jasnozielone, ale pień jest stosunkowo gruby.
Niektóre liście mają prawie 360°, segmenty liści są prawie płaskie (w odróżnieniu od starszego szorstkowca)
Palmę wkopałem dosyć głęboko.
(http://images8.fotosik.pl/1478/dead58049aeebac3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images8.fotosik.pl/1481/bfafefaf6bbfe760.jpg) (http://www.fotosik.pl)

W tej części ogrodu jest jeszcze mały wagnerianus, który przeżył zimę 2009/2010 z osłoną pasywną i 2010/2011 z lampkami.

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Marzec 19, 2011, 22:53:30
Czy mam przez to rozumieć, że dzisiaj go posadziłeś? :) Ja w ubiegłym roku dostałem trachycarpusa, trochę mniejszego, bardziej wybujałego. Pomyślałem wtedy, że choć roślina urodą nie grzeszy to będzie z niego pociecha w przyszłości. Nie pamiętam jaki to był miesiąc jak go wystawiłem na zewnątrz. W każdym bądź razie wszystkie moje palmy były już wystawione. Myślę, że mogło to być w okolicach maja. Roślina wypuściła jednego liścia po czym... straciła stożek. Fakt, że był wtedy okres, że bardzo lało ale nigdy bym nie sądził, że trachycarpus może stracić stożek w czerwcu czy lipcu.

Ten w oponach bardzo ładnie przezimował, pytanie mam podobne jak do Biednego Misia - czy jesteś w stanie podać szacunkowy koszt jaki poniosłeś na ogrzewanie?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 20, 2011, 10:05:58
Cześć,
nie wiem co się wydarzyło z Twoją palmą ;)
u mnie nie powinno być już mocnych mrozów

co do ogrzewania:
osłona z ogrzewaniem działała 54 dni
termostat pracował non-stop,
czyli 54 dni x 24 godziny = 1296 godziny x 5 W = 6480W, czyli 6,5 kW

lampki:
54 dni x 18 godzin (założenie przybliżone) = 972 godziny pracy x 24 W = 23 328 W, czyli 23,5 kW

łącznie 30 kW x 0,56 (cena średnia: podzieliłem całą kwotę rachunku za prąd przez zużyte kW) = 16,8

Można przyjąć, że było to 17 pln na jedną palmę przez całą przy moich założeniach, ewentualnie trochę więcej.


Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Marzec 20, 2011, 10:54:04
nie wiem co się wydarzyło z Twoją palmą ;)
u mnie nie powinno być już mocnych mrozów


Ja też nie wiem. Albo inaczej, wiem: straciła stożek. Ale w czerwcu, tylko od opadów? Ja rozumiem, że roślina może być wydelikacona, ale aż do tego stopnia? Najwyraźniej jednak może.


Można przyjąć, że było to 17 pln na jedną palmę przez całą przy moich założeniach, ewentualnie trochę więcej.

Rozumiem, że tymi rachunkami chciałeś mi pokazać, że mój kalkulator jest Ci niepotrzebny? :) Czasami czytam coś w necie i ludzie mylą waty z voltami... Trochę to załamujące. Co do ceny: nic dodać, nic ująć. To są grosze, a gwarancja na przezimowanie jest 100%.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Marzec 21, 2011, 05:25:12
Palmy robią niesamowite wrażenie. Ciekawe jak ta nowa będzie reagować na wciąż niskie temperatury.  Z tą stratą stożka w czerwcu to niesamowita historia. Nie spodziewałbym się tego nigdy. U mnie jak na razie tylko jedna palemka straciła stożek. Niczym nie ogrzewana. Troszkę dogrzewany mały wagner na razie jest stabilny. Reszta małych roślin pod ścianą budynku tez w stabilnym stanie. Stożki sztywne mocno się trzymają. Czekam jak się zrobi cieplej i wszystkie małe rośliny sadze pod ścianę budynku. Tam jest o 2 klasy lepiej dla nich. Mimo ,że orientacja nie jest całkiem południowa.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Marzec 21, 2011, 12:46:32
Osobiście wydaje mi się, że roślina o której pisze Greg wsadzona w maju musiała być chora. Mam palmy u siebie od 5 lat w ogrodzie, ale jeszcze się nie spotkałem z tym aby roślina wypuściła liścia i później umarła.  A ta wypuściła kolejny liśc i później padła.

Ja przynajmniej tego nie rozumiem
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Marzec 21, 2011, 23:05:50
Wątpię czy była chora. Jak znajdę jej zdjęcia to wkleję. Ona była fatalnie przetrzymywana. Bez okresu chłodu zimą. Strasznie była powyciągana. Z tego co wiem to w takich warunkach rosła kilka lat. Stąd myślę, że jej kondycja była bardzo kiepska. A tu deszcze, chłody (przecież ubiegłoroczny czerwiec był dość chłodny, co jakiś czas musiałem w piecu przepalać, co uważam za nienormalne w tym miesiącu) to i nie wytrzymała.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 27, 2011, 21:32:19
nie wiem co się wydarzyło z Twoją palmą ;)
u mnie nie powinno być już mocnych mrozów


Ja też nie wiem. Albo inaczej, wiem: straciła stożek. Ale w czerwcu, tylko od opadów? Ja rozumiem, że roślina może być wydelikacona, ale aż do tego stopnia? Najwyraźniej jednak może.


Można przyjąć, że było to 17 pln na jedną palmę przez całą przy moich założeniach, ewentualnie trochę więcej.

Rozumiem, że tymi rachunkami chciałeś mi pokazać, że mój kalkulator jest Ci niepotrzebny? :) Czasami czytam coś w necie i ludzie mylą waty z voltami... Trochę to załamujące. Co do ceny: nic dodać, nic ująć. To są grosze, a gwarancja na przezimowanie jest 100%.

Kalkulator jest dobrze przemyślany, ale chciałem zostawić ślad po moich wyliczeniach, żeby zajrzeć np. za rok, a nie tylko poznać wynik ;)

Nowa palma narazie szybko traci na wyglądzie.
Słońce przypaliło liście, oprócz tych najstarszych.
W poprzednie lata rosła w ogrodzie, ale minione spędziła w budynku.
Myślę, że niedługo niewiele zostanie zielonki, ale nowe liście powinny rosnąć mocniejsze.

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 24, 2011, 10:55:42
Aktualizacja: koniec 24 czerwca 2011

(http://images41.fotosik.pl/920/69fb26520e3a0640.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Po wypaleniu liści drugi szorstkowiec wypuszcza nowe liście
(http://images8.fotosik.pl/2183/c0f908ba0e078ae8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Wagnerianus, który przeżył 2 zimy też powoli wraca do sił
(http://images8.fotosik.pl/2183/1027af277a24b7b1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Czerwiec 26, 2011, 09:08:29
Ile liści ta pierwsza już wyprodukowała
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 26, 2011, 09:20:55
Kończy trzeciego (pisałem w wątku o palmie Araukara) ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Czerwiec 27, 2011, 08:13:02
Jak tak patrzę na tego szorstkowca trzymanego w oponach + lampki , to trzeba stwierdzić że jest to lepsze rozwiązanie na zimę niż BIG BAG, bo lepiej trzyma ciepło. Zadziwiające że moc lampek oceniasz na 5W i dały radę. Teraz wydaje mi się że jeśli kupię kabel grzewczy 10m, moc 100W i założę opony na palmę to koszty ogrzewania zimą też powinny być niewielkie a palma przetrwa. Co Ty na to?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 27, 2011, 08:20:39
Moc lampek to 24 W, a temperatura ustawiona na +5°C na termostacie.
Z oponami trzeba uważać, by nie przegrzać rośliny (szczególnie jeżeli mała palma i dajemy tylko 3-4 opony).
Dlatego termostat jest niezbędny.

Nie wiem, czy w tym roku zdołam założyć opony na tę palmę, gdyż liczę na przyrost ok. 10 nowych liści.
Pewnie więc ta osłona trafi na nową palmę.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Czerwiec 27, 2011, 08:24:05
Czyli twierdzisz że nie da rady upchnąć liści w otworze? Może dałoby się gdzieś zdobyć jakieś szersze opony? Co myślisz o kable 100 W i oponach w przypadku palmy o takiej wielkości jak twoja?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 27, 2011, 09:48:42
W ubiegłym roku zrobiłem próbę późną jesienią, by zobaczyć, czy przejdzie. Było OK, ale w tym roku może być 70% liści więcej.
Są to opony 17". Na pewno można znaleźć większe, ale używałem starych opon z mojego auta.

Weź sznurek 10 m i obwiąż wokół palmy. Wydaje mi się, że to dużo. Zwoje nie mogą się dotykać.
Lampki mają ok. 3 m, zdaje się.

W kwestii kabli Ci nie poradzę, bo dotąd ich nie używałem.

Przy -17°C na zewnątrz temperatura w oponach spadła do 1°C.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Czerwiec 27, 2011, 10:11:36


Przy -17°C na zewnątrz temperatura w oponach spadła do 1°C.

Jak dla mnie rewelacja. U mnie rzadko kiedy temp w zimie spada poniżej -17C. Jeśli lampki utrzymują 1C to jest super - nie wiem więc czy jest sens kupować kabel grzewczy.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Czerwiec 27, 2011, 11:45:14
W kontekście, który nas interesuje liczy się wyłącznie ilość oddawanego ciepła. Dla rośliny rodzaj grzałki, kabel czy lampki, nie ma znaczenia. Jedyny problem z lampkami jest taki, że jest chińska tandeta, która może się po prostu zepsuć, żaróweczka może się przepalić. Jeśli nie masz dokładnie takiej samej to jest kłopot, bo one są łączone szeregowo i wszystkie lampki w sznurze muszą mieć takie same parametry. Są za to tańsze. Każde z proponowanych rozwiązań (lampki/kabel) ma swoje wady i zalety. Używałem jednego i drugiego. Przy odpowiednim podejściu sprawdzają się oba rozwiązania. Rzecz w tym co kto uznaje za lepsze czy wygodniejsze dla siebie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 08, 2011, 17:15:52
Szorstkowce
Chciałbym Wam pokazać moje szorstkowce, które obecnie są w donicach, ale docelowo trafią do gruntu
(http://images10.fotosik.pl/33/b17d9650231b9356.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/33/931506f981b13b25.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Butelka muszynianki pokazuje skalę.
Na drugim zdjęciu (08.10) po lewej i w środku widać 2 t. fortunei z firmy O.
Mały trach po lewej jest starszy od tego pośrodku.
Dwie zimy (2008/2009 i 2009/2010) przeżył w gruncie. Wykopałem go jesienią 2010 r.
W pewnym momencie miał więcej liści niż obecnie.
Po zimach tracił część liści i rósł dalej.
Jest mały, ale hardy (po polsku i po angielsku).

Natomiast ten pośrodku i jubea po prawej są roślinami kupionymi w O. zapewne na początku 2007 r.
W sierpniu 2007 r. wyglądały tak:
(http://images10.fotosik.pl/33/0963eac853ef5476.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Widać więc jaki był przyrost obu palm przez 4 lata.
Jubeę trudno byłoby przyspieszyć, ale szorstkowca z pewnością przez 2 pierwsze lata trochę zaniedbałem.
Jestem jednak zadowolony z jego siły wzrostu i w 2012 lub 2013 trafi do gruntu.

Drugi wniosek jest taki, że uszkodzenia zimowe silnie wpływają na wzrost młodych palm.
Dlatego nie spieszy mi się z wsadzeniem kolejnych do gruntu.
Daję bardzo duże donice jak na wielkość roślin, więc dobrze rosną.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 08, 2011, 17:42:25
Trachycarpus ukhrulensis (dawniej "manipur")
Na tej stronie możecie znaleźć artykuł o tej palmie
http://www.palmtalk.org/forum/index.php?s=a7648ea1f8403b2d185f596a476e081a&showtopic=23658

08.10.2011
(http://images10.fotosik.pl/33/fc942e21a5e47474.jpg) (http://www.fotosik.pl)

ok. 20.10.2009
(http://images10.fotosik.pl/33/0b8a7138ccaac97e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Jedna z palm rośnie wyraźnie lepiej.
Nie wiem kiedy wsadzę je do gruntu i ciekaw jestem co z nich wyrośnie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 08, 2011, 17:55:22
Trachycarpus sp. Kumaon

Kupiony jako "wreszcie prawdziwy takil" (mypalmshop).
W ostatnim roku zmienili nazwę jako sp. kumaon

W każdym razie jest to efekt kolejnych poszukiwań mitycznego t. takila w naturze.

Pień się płoży, środkowe liście są zrośnięte, włókna mniej niż u szorstkowca.
Wiele wskazuje, że jest to coś ciekawego (takil)

Kupiony w tym samym czasie co t. ukhrulensis

Ok. 20.10.2009
(http://images10.fotosik.pl/33/203cfbb4dc54539f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

08.10.2011
(http://images10.fotosik.pl/33/f159a43266bbef05.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Przyrost jest bardzo zadowalający.
W lipcu część przesadziłem do nieco większych donic.
Korzenie nie wypełniały ich, więc jest zapas.

Na pierwszym zdjęciu widać też palmę w małej czarnej doniczce.

To trachycarpus princeps (blue-silver)
Nie wiem, czy zdecyduję się na jego gruntowanie ;)
Podobnie jak ukhrulensis ma długi korzeń, rośnie na wapiennych skałach w Chinach.
Rośnie wolniej, ale ma piękny niebieskawy kolor.
(http://images10.fotosik.pl/33/a36e448640e85e4c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Październik 08, 2011, 18:01:00
Bardzo fajnie, że pokazujesz wszystko. Naprawdę imponująca kolekcja :).
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 08, 2011, 18:34:09
Dziękuję. Nosiłem się z tym zamiarem od kilku tygodni.
Ktoś dzisiaj pisał, że mało nowych zdjęć palm na forum ;)


Tutaj widok na znaczną część grupy:
(http://images10.fotosik.pl/34/def9807ff2d6bcdf.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na dole w 5 ceglastych doniczkach są t. nanus
Przesadziłem je latem dając ziemię ogrodową (w doniczkach mocno się zbija).
Podobno nanus nie może długo rosnąć w doniczkach, ale na razie wolę zaczekać.

Pochodzą z tej samej dostawy: (październik 2009)
(http://images10.fotosik.pl/34/f95242592badfc94.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na pierwszym zdjęciu obok nanusów są też małe szorstkowce w czarnych doniczkach.
To trachcarpus fortunei Winsan (odmiana o okrągłych liściach - niektóre mają nawet 380°)
Zostało mi ich 9 (jeden trafił do Grega, drugi do Patryka)
Winsan długo kiełkowały. Można powiedzieć, że wyrosły z nasion jesienią 2009 r.

Mój trachowy "manifest" zapisałem w temacie obok.
Gdyby ktoś chciał skomentować to tutaj będzie bardziej odpowiednie miejsce
20 palm o takiej wysokości raczej nie zdołam osłonić.
Ale 1-2 czemu nie? Panowie z zieleni miejskiej chętnie przyjadą podnośnikiem założyć osłonę.

Z drugiej strony rzeczywiście nie możemy bez obaw myśleć o palmowym gaju we własnym ogródku.

Moje podejście jest takie:
Obecnie mam 3 szorstkowce w gruncie, ale w donicach kilkanaście kolejnych, z czego 10 wsadzę do gruntu w ciągu 3-4 lat.
Sądzę, że po kolejnych 15 latach nie będę w stanie osłonić tych wszystkich szorstkowców.
Wtedy skupię się na 2-3, a pozostałe może przeżyją, może nie.
Do tego czasu (czyli np. 2025 - 2030 r.) będziemy coś więcej wiedzieć o ewentualnym ociepleniu klimatu
(wiadomo, liczą się przede wszystkim łagodniejsze zimy).
W 2030 r. będę miał 56 lat :o :o :o :o :o :o

Wiedząc, że część palm jest już wysoka i trzeba będzie je pozostawić same sobie zacznę sadzić kolejne.
Jeżeli te duże padną młode przejmą pałeczkę.
W ten sposób palmy w ogrodzie będą zawsze, ale niekoniecznie te same.

Dlatego nie myślę o dużej ilości waszyngtonii, daktylowców (choć są piękne).
Może jakaś jubea...

To oczywiście wszystko takie bujanie w chmurach.
Być może za 10 lat będę się z tego śmiał, a może będę miał kilkanaście szorstkowców w ogrodzie.
Poza tym nigdy nie wiadomo, co nas czeka, co się wydarzy.

Patrząc na to ile energii i czasu wymaga wykopywanie bananowców, cann, wnoszenie donic,
a w szczególności wysadzanie tego wszystkiego do gruntu na wiosnę (canny są pracochłonne, a efekty widać dopiero w lipcu) myślę sobie, że za jakiś czas skupię się na takich kilkunastu takich palmach.

Właściwie to wolałbym poświęcić tydzień jesienią i tydzień wiosną na montaż/demontaż osłon z szorstkowców, niż na canny.
(to odrębny temat do dyskusji: na czym się skupić i ile mieć tych wszystkich różnych egzotycznych


To taka never ending story:
(http://images10.fotosik.pl/34/42011a494e4b1eb2.jpg) (http://www.fotosik.pl)
To szorstkowce z nasion od znajomego z Francji (wykiełkowały tego lata)
Są z jego ogrodu. Ma ich sporo
W 1985 r. we Francji była bardzo ostra zima, która zniszczyła wiele palm.
Serge twierdzi, że 3 palmy stały zielone mimo -18°C (miały ok. 1 m pień)
(czy potem uległy defoliacji tego nie wiem - mimo wszystko -18°C u nich, a u nas to różna sprawa)
W 1996 r. zebrał z nich nasiona i obecnie większość fortunei pochodzi z tych 3 sztuk

Jednak w tych siewkach są fortunei, wagnerianus, nainitail.
Mogą też być mieszańce.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Październik 08, 2011, 18:50:27
Cytuj
Ktoś dzisiaj pisał, że mało nowych zdjęć palm na forum
Nie ktoś tylko JA ;).

Nie no niezła szkółka. Niesamowite co piszesz z tym trachem co -18 dał rade wytrzymać. Ciekawe czy jego dzieci będą równie odporne.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Październik 08, 2011, 19:36:35
Andrzej sporo materiału to testowania naszych zim  ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 08, 2011, 20:47:01
Wiem Marcin, że Ty ;)

Sam jestem ciekaw jakie będą wyniki. Pogadamy za 10 lat.

Najciekawszy wg mnie jest przykład z jubeą i 2 szorstkowcami.
To pierwsze palmy, które obserwuję od siewki do dnia dzisiejszego.

Informację o -18°C traktuję jako wskazówkę, że te palmy były odporne.
A czy przeżyją u mnie taką temperaturę? Nie wiem. Wolałbym nie sprawdzać.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Październik 08, 2011, 20:51:30
Bardzo mi sie podoba twoja gromadka. Princeps jest super, sam zamierzam takiego wsadzić, ale troszke większego. Rzeczywiście będzie co testować. Jestem ciekawy gdyby tak siewki po lesie porozmieszczać i nie dbać one. Pierwsze lata mogły by przeżyć pod sniegiem a potem może z biegiem lat nabierały by odporności.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Październik 08, 2011, 21:43:39
Nic by nie przetrwało to nie Szwajcaria.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Październik 08, 2011, 22:24:51
Pewnie nie, ale fajnie by było zrobić taki test. Poza tym w lesie jest zawsze trochę cieplej.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Październik 08, 2011, 22:27:09
Robimy zrzutkę i sadzimy  :) :) a za rok   :o :o :o :o :o :o a gdzie są palmy ???
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 09, 2011, 18:34:50
Serge coś takiego zrobił.
Obecnie palmy mają 1,5 m i jest tam przystanek na szlaku turystycznym.

Pomysł dobry, ale rezultat też wydaje mi się wątpliwy.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by w ogrodzie wrzucić kilka nasion w zaciszne miejsce i lekko wspomagać je tylko liśćmi gałązkami.
Po osiągnięciu kilkudziesięciu centymetrów mogą zacząć się problemy.
2 moje wagnerianusy i 1 trachy przeżyły -23°C pod agrowłókniną, śniegiem i liśćmi, ale do dzisiaj dochodzą do siebie

Ciąg dalszy:
Phoenix canariensis
z trachycarpusem w tle
(http://images37.fotosik.pl/1105/81cde58d52877e01.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tutaj w maju 2008 r. (w doniczce)
(http://images10.fotosik.pl/40/095efd9c6ea40358m.jpg) (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=095efd9c6ea40358)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Październik 09, 2011, 20:15:42
Świetne palmy. Dlaczego twój trach ma takie sztywne liście a mój ma takie oklapłe? Często łamiące się w połowie długości liścia.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 09, 2011, 20:27:54
Zależy od odmiany.
Ten, który rośnie obok ma drobniejsze liście, łamiące się w połowie (lejące), ale prawie okrągłe.
Nie mam pojęcia, czy ten mój największy to czysty fortunei, czy też nainital.
Za mało ich widziałem w realu, by coś stwierdzić z pewnością.

Do Europy sprowadzili je w 1830.
Od tego czasu mnożyli, krzyżowali (takil?).

Niektórzy twierdzą, że to jest tak, jak z karłatką, która ma ponad sto różnych odmian.
Tylko, że w przypadku fortunei wszystko jest nieusystematyzowane.

Serge pisze, że z nasion jednego tracha można uzyskać różne formy, również z grubym pniem,
ale nigdy nie wiadomo co z danych nasion wyrośnie.
Dlatego warto pomyśleć np. o odmianie Tesan z nasion pochodzących bezpośrednio z Chin.

Do tego dochodzą warunki uprawy.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Październik 09, 2011, 23:31:52
Wreszcie mam porównanie, świetnie urósł ten twój Phoenix, naprawdę i do tego ma gruby pień.
Kibicuję twoim palmom w tym roku, i aby zima u nas była łagodna.
Za rok chyba spróbuję z Phoenixem w gruncie. Osiągnięcia Grega mnie motywują.
Że tak standardowo zapytam, czy regularnie nawoziłeś phoenixa, i czym ??
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Październik 10, 2011, 11:29:44
Podoba mi się ten manifest. Naprawdę fajny post.

Ja z kolei chcę skupić się na 3-4 dużych palmach, a cała reszta jako tło. Przestraszony przez Marcina wizją przymrozków przeniosłem pod dom prawie wszystkie donice. Stwierdzam, że padłem ofiarą własnej zachłanności. W donicach:
To chyba wszystko aczkolwiek mogłem coś pominąć, bo piszę z głowy. Poza małymi wyjątkami są to duże rośliny. Do tego dochodzi kilkadziesiąt doniczek z mniejszymi roślinami: różne śródziemnomorskie sosny, albicje, różne palmy (w tym kilkanaście małych waszyngtonii od Martina i mały szorstkowiec od Andresa), małe oleandry z gałązek obciętych i ukorzenionych na wiosnę, młode bananowce otrzymane z nasion zakupionych w tym roku, mały cedr libański, cykas od Andresa i jeszcze wiele innych roślin.

No właśnie: na czym się skupić i ile tego mieć? Ja chciałbym mieć wszystko.

Jak tak wczoraj to nosiłem to stwierdziłem, że coś trzeba koniecznie z tym wszystkim zrobić. Jakoś ograniczyć liczbę donic.

Jeśli chodzi o palmy w gruncie to planuję jeszcze tylko dużego daktylowca i basta. Więcej nie chcę, bo nie dam rady tego osłonić. Palmy jak wiadomo rosną. Cóż z tym zrobić? Teraz myślę sobie tak: jeśli urosną na tyle, że nie będę mógł ich osłaniać to można je na przykład wykopać i podarować dla palmiarnii, a dla siebie kupić nowe.

Patryk zachwyca się moim daktylowcem w gruncie, a ja już teraz wiem, że będę miał z nim nielichy problem. I to może nawet szybciej niż się spodziewam.

A program ograniczania donic? Pomijając takie rośliny jak gunnera, która trafi do gruntu i nie będzie z nią pewnie problemów to rośliny przeze mnie przedstawione wyżej mrozoodporne w wystarczającym stopniu nie są. Myślę więc żeby co mniejsze rośliny, które wysokie nie rosną poupychać jakoś przy palmach. Na przykład agawy mrozoodporne, opuncje, aptenie. Wokół takiego dużego daktylowca trochę miejsca powinno być.

Martwią mnie oleandry. Te największe mają razem donicami około 2 metry i bardzo się już męczą w swoich donicach. Są piękne, ale co z nimi zrobić? Mam na razie taki szalony pomysł by posadzić je wszystkie razem w kupie gdzieś w pobliżu przyszłego daktylowca i tłoczyć im powietrze choćby i z piwnicy. Zrobić im jakąś konstrukcję o wys. dajmy na to 3 metry. Jak urosną pod „dach” to przyciąć je do np. jednego metra. W kolejnym sezonie zakwitną słabiej, ale zyskam parę lat zanim znów urosną do tych trzech metrów.

Odcięte gałązki można ukorzenić i podarować lub sprzedać.

Na pewno do gruntu trafi kiedyś cyprys wieczniezielony. Jak go kupowałem w 2008 roku miał około metra wysokości. Obecnie podwoił tę wysokość. Ta roślina ma tę zaletę, że relatywnie niewiele jej brakuje by mogła u nas rosnąć. Poza tym jest wąska. Można użyć opon lub beli folii pęcherzykowych.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Październik 10, 2011, 11:45:21
Ja już zamówiłem 20metrów włókniny bo w sobotę u mnie pojawiło się -1C w prognozie. Dla wash to prawię ,że śmiertelna wartość :).

Greg nie prościej jest się przeprowadzić do Włoch, jak męczyć się z tymi donicami ;).
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 11, 2011, 16:33:00
U mnie z donicami jest podobnie.
Staram się jednak nie brać roślin, które nie są odporne nawet na lekkie przymrozki
(np. wawrzyn, paprocie drzewiaste, kamelia, awokado, phormium, nolina, agawy, juki, itp.)

Z oleandrami też mam problem i postanowiłem, że nie będę na razie szukał kolejnych.
U Ciebie Greg niesamowity kolor mają te czerwone. Przyciągają wzrok.

Niestety większość moich sagowców stanowi wyjątek od tej reguły.
Na razie mam dla nich cierpliwość, w końcu po to je wysiałem.

Myślę, że robię jednak postępy i staję się odporny na roślinne wdzięki ;)

Oprócz palm "zewnętrznych" mam jeszcze sporą licualę grandis, dyspis lutescens, ph. robellini i howea forestiana.
Na razie stoją w altanie.

Chcę jeszcze pokazać zdjęcie waszyngtonii i wagnerianusów (2 waggy, które przeżyły zimę 2009/2010), ale na razie pada deszcz.
Paprocie drzewiaste na pewno są zachwycone tą pogodą.

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Październik 11, 2011, 16:40:09
U mnie już słońce świeci.
Ja aż takim pasjonatem jak Wy nie jestem. Starczy mi kilka palm. Starczyła by mi nawet jedna a konkretna, tyle że jest wtedy ryzyko, że jak coś jej się stanie to zostanę z niczym. Większa ilość to taki zawór bezpieczeństwa.
Przez te palmy to nawet człowiek nie może się zimą cieszyć. Bo ciągle towarzyszy mi lęk przed tym, że coś zmarznie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 11, 2011, 16:52:41
Dokładnie tak!
Za długą zimą nie przepadam, ale zimowe dni z wyżową pogodą lubię (byle nie było -15°C i mniej) o ile jest śnieg.
W ubiegłym roku wreszcie przestałem ciągle myśleć o osłonach i sprawdzać pogodę.

Jedną dużą palmę na pewno byś uchował ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Październik 11, 2011, 19:14:54
Ja uwielbiam wyżową pogodę w zimę. To jest jedyny sposób (oprócz mechanicznego osuszania) na suche powietrze w domu. Wtedy nie ma roztoczy i nie kicham :).

Zobaczymy jak wash zime przezyją. Jak się okaże, że można je zimować w miarę niskich temp to może walne sobię jakąś dużą.
Niskie temperatury to mam na myśli -3-(-5) w nocy do + 5 w ciągu dnia. Średnia dobowa w granicach 0C. Jak nie poradzą sobie to rezygnuje.   

Co raz bardziej phoenixy mi się zaczynają podobać po prezentacji Wooliego.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Październik 11, 2011, 19:22:47
Ja mam to samo Marcin D z tymi Phoenixami.
Jak trochę pogoda się  mnie poprawi, to założę testowo ochronę na palmę, i wstawię zdjęcia, może wtedy ktoś bardziej sprecyzuje - czy się uda czy nie :D ??
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 22, 2011, 10:45:50
Kilka oszronionych zdjęć również ode mnie:
(http://images37.fotosik.pl/1185/eca91989ce07db79.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/360/8138f60d040f5dec.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Listopad 22, 2011, 10:54:05
Fajne foty. Na ty pierwszym fajnie światło pada. Ten Phoenix cały czas stoi na dworze? Miałeś chyba już tej zimy dość niskie temperatury z tego co pamiętam. Bardzo ładny ten Phoenix, taki grubasek. Ja swojego już dogrzewam, eksperyment w toku :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 22, 2011, 10:59:23
Andres, mam takie pytanie: zaobserwowałeś może czy ludzie przystają przy Twoim ogródku lub też oglądają się za palmą? Są jakieś reakcje?

To z góry - fajne zdjęcie. :)

---

Biedny Miś, toć Twój daktylowiec na plantacji miał do -8 C, a Ty go tu tak rozpieszczasz. ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 22, 2011, 11:07:24
Przed domem jest ścieżka, ludzie ciągle tam przechodzą.
Latem palm za bardzo nie widać, szorstkowiec ledwo wystaje nad poziom płotu i rododendronów.
Jeszcze 3 dni temu między ulicą i palmą rosły wysokie canny, które go zasłaniały.
Wychodząc ze sklepu obok widać cały ogród, z bloków podobnie. Żyję na widoku.
Najwięcej komentarzy dotyczy rododendronów, przyciągają uwagę, gdy kwitną.
W okolicy wiedzą, że jestem ogrodowym zapaleńcem, czasami z kimś porozmawiam o różnych roślinach.
Natomiast mało kto pyta konkretnie o palmy.

Daktylowiec, waszyngtonia i wszystkie szorstkowce w donicach nadal są na dworze.
Temperatura spadała tam do ok. -4 -5 °C, na razie bez szkód.
Dopóki nie mróz jedynie lekko ścina ziemię w donicy nie wnoszę ich do środka.
Etapem przejściowym będzie chyba garaż, dopiero potem trafią na altanę.
Jeżeli zima pojawi się nagle to pownoszę donice.
Na dworze został 1 wawrzyn i część kłączy cann do wykopania.
Reszta już pochowana.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Listopad 22, 2011, 11:09:37
Pewnie miał te kilka stopni poniżej 0, ale rósł tam od dziecka. Mój jest świeżo posadzony i nie chce narażać biedaka na takie spadki. W maju miał -4 i nic mu nie było, ale tu jak zapowiadają -4 to może być -8.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Listopad 22, 2011, 12:09:06
Palma Andresa jest niesamowita. Super są te sztywne liście. Mimo, że są zwijane do osłony bardzo ciasno nic się nie łamie. Jestem pod wrażeniem.

Co do reakcji na palmy to ludzie naprawdę na to nie zwracają uwagi. Zresztą co się dziwić jak połowa tego społeczeństwa żyje w przekonaniu, że ta sztuczna palma w Warszawie jest prawdziwa. :D

W lipcu była rodzina z USA u mnie. Na nich palmy zrobiły większe wrażenie jak na tutejszych mieszkańcach. Choć jak wiadomo moje palmy są raczej mało imponujące. Może dlatego, że Polska jest tam postrzegana jako kraj strefy okołobiegunowej. Jedno z pytań rodowitego Amerykanina brzmiało... :). Uwaga!!! Czy na północy Polski zawsze jest cieplej jak na południu :)? Akurat byli w tym okresie jak na południu było +8C i deszcz. Oczywiście najpierw byli zwiedzać Kraków i inne atrakcje. Tam pogoda  dała im popalić:). Jak przyjechali na północ to szok :). Stąd owe pytanie.
Jeżeli chodzi o mnie to jakoś nie nastawiam się na podziw innych. Bardzo dużo przyjemności sprawia mi patrzenie jak palma "pławi" się w mrozie. To takie nienaturalne zjawisko.  >:D

Andres
Mówisz ze wash -5 C wytrzymała bez uszkodzeń?
Szkoda ,że na 100% nie wiemy ile było C. Do takich celów jednak by się przydało laboratorium :). Dla palm +-2C to dużo. Moje wash  -3C doświadczyły. Więcej im nie zapodam bo się boję :).

Zwinęły się liście przy tych rzekomych -5C?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 22, 2011, 12:21:17
Marcin, nie chodzi mi podziw. ;D Raczej o nutę zdziwienia, zainteresowania: jak to możliwe, że palma w Polsce itp. Idealną reakcją byłoby: pięknie! Chcę mieć taki widok u siebie!

Marzenia ściętej głowy. Ludzie by się nie zainteresowali nawet jakby 10 metrową kokosówkę do gruntu posadzić. ;) Zgodnie z marketingową zasadą potrzebę posiadania palm trzeba by było najpierw wykreować. ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Arche w Listopad 22, 2011, 16:26:33
Panowie, pozwolę sobie wtrącić się do rozmowy  :P
Nie mogę się zgodzić z tym że ludzie nie zauważają palm.
W tym roku co najmniej 5 razy ludzie się zachwycali moimi palmami.
Do tej pory mam ubaw z tekstu i min ludzi przechodzących ulicą cyt. "Ty zobacz, a tu palmy rosną?" ;D

Tak się składa że mieszkam nad samym morzem i wynajmuje pokoje turystą. Ostatnio Pani która przyjechała w październiku na kilkudniowy odpoczynek, tak była zachwycona palmami że biegała po całym ogrodzie i robiła wszystkim rośliną zdjęcia mówiąc że jak to opowie u siebie w domu to nie uwierzą i powiedzą że zwariowała. (dlatego robiła zdjęcia)  ;)

Cieszy taka reakcja ludzi daje to jeszcze większych chęci do sadzenia palm do gruntu.
Ciekaw jestem jak będą reagować ludzie za 5 lat jak palmy trochę podrosną  ;D 8)


Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 22, 2011, 16:31:01
Waszyngtonii nic nie jest, ale mróz jest krótkotrwały, minimalne temperatury długo nie trwają.
Jeżeli nie będzie pogorszenia pogody (mrozu) to jeszcze zostawię palmy na dworze.
Liście się nie zwinęły.

Co do szorstkowca to sam nie wiem.
Może Greg ma trochę racji dopatrując się w nim (i w Patrykowej palmie) śladów wagnerianusa.
Jednak wagnerianus ma boczne listki coraz krótsze, a na mojej są jednakowej długości.

Wagnerianus
(http://images10.fotosik.pl/363/bb48bbd3145ec926.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Trach na środku ogrodu:
(http://images10.fotosik.pl/363/ecb63d717ed709c3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Za mało widziałem dużych szorstkowców z różnych odmian, by móc ocenić.
Na południu Francji zbyt wielu ich nie ma.
Francuzi piszą, że fortunei są różne: długie ogonki, krótkie ogonki, chude pnie, grube pnie, twarde liście, przelewające się liście.
Może gdy zakwitnie będzie można powiedzieć coś konkretnego.
Mnie też się ten egzemplarz podoba.
W tej chwili ma ok. 20 liści, ale nie są równomiernie rozłożone.
Starych jest więcej od strony drogi.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Listopad 22, 2011, 20:31:51
U mnie palmy zasłania żywopłot. Od drogi nie za bardzo widać. Ludzi zbyt wielu tędy nie chodzi to Niewinem. Hoduję palmy dla przyjemności nie na pokaz. Rodzina i znajomi wiedzą o moim hobby i jedni się dziwią i zastanawiają a na innych nie robi to żadnego wrażenia. :)

Andres74
Ładne fotki :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 22, 2011, 09:46:02
Cytuj
Jutro rano zrobię zdjęcia szorstkowca pod śniegiem, bo nie wiadomo kiedy będzie kolejna okazja.

Czekam z niecierpliwością. Bardzo lubię takie obrazki. U mnie dalej pada. Jest już 8cm. Wg ICM już powinno przestać. :)

Ja przestałem lubić takie obrazki.
Kojarzą mi się ze "złymi" zimami i na razie niezbyt za nimi tęsknię.
Oszronione liście nadal bardzo mi się podobają ;)

Doniczki
(http://images10.fotosik.pl/454/1bff72ca2a32e92f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Szorstkowiec 1
(http://images10.fotosik.pl/454/e3d6e127cd07b9a1.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Len i szorstkowiec 2
(http://images10.fotosik.pl/454/5fbda715e28170bf.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Wagnerianus
(http://images10.fotosik.pl/454/08183e73dfb3964b.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Grudzień 22, 2011, 11:30:36
Masz tych palm sporo. Ekstra widoki. Od jutra wiosna także nie martw się :). Fajnie ,że spadł śnieg. Urozmaicenie krajobrazu. Chciałbym, żeby były u nas takie zimy jak w Szwajcarii. Czyli , że śniegiem, ale z małym mrozem tak aby palmy mogły zimować bez specjalnych zimowników :) .
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 17, 2012, 08:44:50
W nocy, zgodnie z zapowiedziami, spadł mokry, ciężki śnieg.
(http://images39.fotosik.pl/1261/136b51555ccb1965.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 17, 2012, 08:51:49
U mnie ładny, lekki, biały puszek. Wygląda bajkowo. Tyle, że palmy w domkach i takich widoków nie mam. :)

Nie boisz się, że Ci liście połamie?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 17, 2012, 08:58:23
Palmy już zostały odśnieżone. Temperatura jest na lekkim plusie.
Bambusy też leżały, oprócz największej tyczki.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Styczeń 17, 2012, 09:01:17
Andres

Szkoda liści. Załóż chociaż jakieś budki. nie chodzi o osłonę przed zimnem, ale przed śniegiem. U Arundo taki właśnie śnieg połamał większość liści na dużym Trachu. Szkoda by było bo są piękne.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 17, 2012, 20:25:53
Zawsze mnie dziwiło, że te liście mu się połamały.
Za 2 dni śniegu nie będzie, a dzisiaj były tak przywalone śniegiem, że chyba bardziej nie można.
Rano, a nawet w ciągu dnia jestem w stanie jest oczyścić palmę, jeżeli będzie taka potrzeba.

Liście wagneriusa prawie w ogóle się nie ugięły.

Też się trochę niepokoję, ale zaryzykuję.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Styczeń 20, 2012, 01:09:45
Nie połamały się ale były w głębokim zwisie :( i musiałem je zlikwidować ze względów estetycznych, brak erekcji łodyg :) Palma wyglądała niczym po tornado w Imperium :(
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Styczeń 20, 2012, 08:46:19
Andres świetnie to wygląda.

Rozumiem, że palma ciągle bez żadnej osłony przed tą paskudną pogodą? Fajnie jakby dalej utrzymała się taka pogoda bez zamarzniętego gruntu. Ciekawe czy wtedy na wiosnę wypadną "stożki".  Nie wiem jak u Ciebie Andrzej, ale zgnilizny u mnie nie brakuję i nasiąkniętej ziemi.

Jeżeli stożki by nie wypadły to oznaczało by to, że sama wilgoć nie jest groźna. I niektóre mity legły by w gruzach wtedy.

Ja właśnie boje się tego mokrego śniegu bardziej jak mrozu. To było powodem, że parę dni temu nałożyłem osłonę. Już jednego liścia u Wash straciłem przez to. Tyle, że Wash jest chyba jednak znacznie słabsza pod tym względem.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 20, 2012, 09:07:39
@arundo
Niezłamany liść szorstkowca może żyć do 10 lat.
Podłamany pewnie też pomógłby palmie odbudować koronę liści.
Ze zdjęć w śniegu, które BM swego czasu zamieścił na forum nie wynika ile było tych uciętych liści.
Im mniej liści na palmie tym słabszy wzrost kolejnych.

Na prawo od mojego "głównego" szorstkowca rośnie drugi, poturbowany przez słońce i wiatr
(poprzedni właściciel przez poprzednie lato - 2010 - trzymał go w pokoju).
Zostało kilka ogonków, które nadal są częściowo zielone, i 3 mocno zniszczone liście.
Nie wycinam ich, choć wyglądają nie najlepiej, gdyż każdy zielony kawałek się przyda.
Za 1-2 lata palma będzie wyglądała bardzo dobrze.

To taka opisowa sugestia ;)

@ Marcin D
Zdjęcie zrobione przed chwilą.
(http://images35.fotosik.pl/1132/a4680f4f8b4cf3cf.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Obserwuję prognozy pogody, żeby silny mróz mnie nie zaskoczył, dlatego tak irytowała mnie ich zmienność w ubiegłym tygodniu.
Wczoraj padał deszcz, a przed północą pojawił się silny wiatr.
Śniegu już nie ma, wyszło słońce.

Dla mnie wiatr jest czynnikiem pozytywnym, gdyż usuwa wilgoć.
Poza tym przez te 2-3 dni wydłubywałem śnieg ze środka palmy (poprzedniej nocy trochę dopadało),
żeby woda nie wpływała do środka.

Woda szkodzi, ale w kombinacji z silnym mrozem i długą zimą.
Nie wiem co i kiedy w największym stopniu przyczynia się do zniszczenia.
Trachycarpus to jednak nie phoenix, ani nie waszyngtonia, które takiej mieszanki nie znoszą.
Przy -4°C nie powinno być żadnych zniszczeń.

Dopóki nie ma długotrwałego -10°C niczego nie zakładam.
Bezpieczna granica to pewnie -12°C, ale skoro w nocy ma być -10°C to równie dobrze może być i -15°C
Pracując w domu mogę w miarę szybko zareagować.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Styczeń 20, 2012, 09:18:01
Andres
Nie otrzymałem tylko odpowiedzi czy 100% czasu tak stoi.
Po za tym dzięki za info i piękne foto.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 20, 2012, 09:39:36
Cały czas. Do tej pory nie stosowałem żadnej osłony.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Styczeń 20, 2012, 23:33:44
Andrzej twój Trachy się świetnie trzyma, ciekawe kiedy mój taki urośnie ;D ???
Jak na razie moje "kwiatki" mają się świetnie, poza problemem z washingtonią, którą z garażu musiałem wziaść do domu, bo troche marniała, ale nawet teraz w domu schną jej listki.
Mój trachy też nie jest okrywany, i będę go hartował jak najdłużej, przyda mu się na kolejne lata.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 21, 2012, 08:49:14
Śniegu spadło jeszcze więcej niż poprzednio i jeszcze bardziej mokrego. >:D
Godz. 8.00
(http://images47.fotosik.pl/1322/6ce45d2771a11d3e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Po odśnieżeniu (temperatura jest dodatnia, wszystko topnieje, więc niedługo wyprostuje się na dobre)
Godz. 8.30
(http://images10.fotosik.pl/633/d8f1a9d19257c071.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Prognozy niskich temperatur zdają się konkretyzować, więc jeżeli nic się nie zmieni to we wtorek założę osłony.

Godz. 11.30
(http://images10.fotosik.pl/635/8465d4daf3acbf70.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 21, 2012, 10:03:41
Andres, czy możesz napisać coś więcej o tych prognozach?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 21, 2012, 10:59:31
No cóż, prognozę można sprawdzić, ale pewnie pytasz o potencjalny wpływ na palmy?
Nasze pogody (Twoja i Moja) podają od najbliższej środy (mamy sobotę) temperatury od -2°C do -6°C w dzień i ok. -7°C do -10°C.
Takie ochłodzenie ma trwać ok. 10 dni. Ma to być okres bez dodatnich temperatur w dzień.

http://www.mojapogoda.com/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/48X58686/taczanow-drugi.html
http://www.twojapogoda.pl/polska/wielkopolskie/pleszew/16dniowa

Nie są to jakieś bardzo niskie temperatury, ale na tych palmach nie chcę robić aż takich eksperymentów.
(od tego będą inne szorstkowce)
Przyjąłem, że osłony założę przy długotrwałych mrozach i temperaturach ok. -10°C (opony wystarczą, bez lampek).
W ubiegłym roku założyłem osłony po nocy z -8°C mrozem.

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Styczeń 21, 2012, 18:39:28
Jeśli w prognozie masz -10C to na twoim miejscu zakladalbym osłony. Jak prognozują -10 to spokojnie może być -15.
Moje zdanie jest takie ze tracha zabije długo działający mróz rzędu -8C np przez dwa tygodnie. Jest to moje zdanie nie wynikające z żadnych badań naukowych jedynie z moich obserwacji palm.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 23, 2012, 08:05:50
No cóż, prognozę można sprawdzić, ale pewnie pytasz o potencjalny wpływ na palmy?

Andres, nie, pytałem właśnie o prognozy. Byłem wówczas częściowo ubezinternetowiony. Stronę forum miałem załadowaną i choć odświeżała się 5 minut to forum z wielką biedą czytać się je dało. Spytałem, bo Piotr coś pisał, że może być mróz i byłem ciekawy co się wyklarowało. Teraz sam sobie sprawdziłem dla mojej miejscowości i wynika z tego, że od nocy środa/czwartek coś ma zacząć się dziać. Choć ma to więcej wspólnego z loterią to sprawdzam też TwojąPogodę i tam mi wróżą (na modłę wróżki zębuszki - wróżka pogoduszka :) ) nawet -14 C w przyszłym tygodniu. Poczekamy, zobaczymy.


Nie są to jakieś bardzo niskie temperatury, ale na tych palmach nie chcę robić aż takich eksperymentów.

Jak sądzę w tym właśnie zdaniu zawarta jest idea dyskutowanego przy okazji ostatniego flame ogrzewania. Ja na palmach, które posadziłem w ubiegłym roku w ogóle nie chcę eksperymentować. One mają rosnąć i cieszyć oko. Stąd wolę zabezpieczenie przewymiarować niż narazić się na stratę rośliny. Takie eksperymenty są dla mnie po prostu za drogie. Jedne palmy już straciłem choć wcale nie chciałem na nich eksperymentować.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Styczeń 23, 2012, 09:54:31
Greg
Ty już się swoje na eksperymentowałeś bez ogrzewania.
Nikt nie powinien Ci zarzucać, że kierujesz się dogmatem typu: Palmy bez ogrzewania nie urosną
ponieważ nie wyssałeś sobie tego z palca. Uważny czytelnik, zauważy, że palmy miałeś już wcześniej, właśnie bez ogrzewania. Jaki tego efekt był dobrze wiemy. To nie jest tak, jak może niektórzy myślą, że przygodę z palmami w gruncie od razu rozpocząłeś od ogrzewania. To nie tak.
Może nie wszyscy zdają sobie sprawę z tak oczywistej oczywistości więc może warto to zaznaczyć. Może jakby o tym wiedziała Artemida to ton jej wypowiedzi byłby nieco inny. 

Cytuj
One mają rosnąć i cieszyć oko. Stąd wolę zabezpieczenie przewymiarować niż narazić się na stratę rośliny.
Wychodzę z podobnego założenia. Aczkolwiek byłbym ciekaw ile potrafią dać z siebie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Styczeń 23, 2012, 10:09:23
Co do eksperymnentów, ja także skończyłem z tym. Prawda jest taka, że palmy nie są tanie ( w szczególności te duże )
dlatego nie warto zmuszać tych palm do wytrzymywania super mrozów.
Dlatego jeżeli w tym roku bedzie chłodniej i tak będę dogrzewał swojego Szorstkowca bo chcę żeby ta palma rosła pięknie w moim ogrodzie. I stała się tak piękna jak w ogrodzie Dave Browna.
Czy niewiele bardziej opłaca się włożyć trochę pracy zimą i cieszyć się później prawdziwą palmą z dużym pniem.
A nie zz kikutem bez liści.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Styczeń 23, 2012, 10:26:38
Na stronie http://kwiaty-ogrody.pl/?p=11858
Znalazłem taki o to opis. Bardzo uczciwy wg. mnie.

Cytuj
Może być trzymana w donicy na dworze, o ile temperatura zimą nie przekroczy w nocy – 10 st. C. Zalecane jest zimowanie palmy w miejscu chłodnym i w miarę jasnym. W cieplejszych regionach Polski można próbować uprawy gruntowej, nie jest to jednak możliwe bez odpowiedniego zabezpieczenia, a najczęściej wiąże się z dodatkowym dogrzewaniem. Wytrzymuje krótkotrwałe spadki temperatur do – 17-20 st.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 23, 2012, 10:53:36
Grzałem (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=386.0) Marcin, grzałem. Dużą butię grzałem za mało. Szorstkowiec przetrwał idealnie. Padł kolejnej zimy, bo zepsułem kabel grzejny, a akurat przyszły mrozy.

To są jednak szczegóły. Sprowadza się to do jednego. Gdy temperatury spadają poniżej bezpiecznych dla danego gatunku wartości brak ogrzewania jest nieomal równoznaczny z wyrokiem śmierci. Oczywiście zdarza się, że roślina może przeżyć (kosztem defoliacji), ale nie o to mi chodzi. To ma być ozdoba, a nie straszydło. Niestety nie mieszkami ani w Ohio, ani w Bułgarii gdzie zima, choć bywa mroźna, przychodzi później i kończy się szybciej. Nie mamy ciepłej i słonecznej wiosny wspomagającej regenerację po uszkodzeniach zimowych.

Ja muszę mieć 100% pewności, że roślina przetrwa. To dla mnie ekonomia, a nie sport i zabawa rekordy wytrzymałości.

Rozumiem, że można eksperymentować. Tym niemniej uważam, że eksperymenty od normalnej uprawy trzeba myślowo oddzielić. Tę roślinę dogrzewam, bo ona ma być. Na tej eksperymentuję licząc się z jej potencjalną stratą. Tak właśnie robi/ma zamiar robić Andres i dla mnie to jest podejście racjonalne.

---

Tak jeszcze w kwestii co może trachycarpusa zabić. Pisałem już o tym, ale nie od rzeczy będzie powtórzyć. Mam na myśli poniższą roślinę.

(http://lh5.ggpht.com/_andVYhY2gi4/TTNGhENFMPI/AAAAAAAAAcA/b9W9RKUJRJE/6.za-garazem%2C%2015.jpg)

Trzy doby z temperaturą nocną około -16 C, dzienną -8 C. Następnie kilkanaście dni z temperaturą około od -2 C do -4 C (bez wchodzenia na plus). To zabiło tę palmę. Brak ogrzewania, bo zepsułem kabel grzejny. Przypomnę, że jedną zimę z ogrzewaniem miała już za sobą.

---

Marcin, ten opis jest IMHO nie tak do końca obiektywny. Założę się, że jego autorką jest ta sama Sylwia, która prowadzi firmę Oaza-Palmy. Chodzi mi o to trzymanie w donicy. Z tym -10 C zgodziłbym się  gdyby chodziło o grunt. Jednak palma w donicy (czy ogólnie jakakolwiek roślina) jest bardziej wrażliwa. Po prostu cała donica zamarza szybko, a jak wiadomo korzenie są mniej odporne na mróz.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Styczeń 23, 2012, 11:30:00
Cytuj
Grzałem Marcin, grzałem. Dużą butię grzałem za mało. Szorstkowiec przetrwał idealnie. Padł kolejnej zimy, bo zepsułem kabel grzejny, a akurat przyszły mrozy.

No właśnie :). Widać jak dłoni co się dzieje wtedy. Czyli nie grzałeś w konkretnym bardzo ważnym momencie. Jak się skończyło wszyscy widzieliśmy. Sama włóknina nic nie da jak nie ma źródła ciepła. I tu pojawia się pytanie do Washiego. Czy naprawdę wierzysz w to, że okryty trach, nawet mocno okryty (opatulony itp),ale nie grzany nie straci liści jak temp spadnie np do -15C? Pod włóknina będzie dokładnie tyle samo ile na zewnątrz. Nawiązuje do Międzyzdrojskich plam. Nie pamiętam jak tam było, ale nawet jakby były opatulone (choć wydaje mi się, że były) to niewiele by to dało. Temperatura bardzo szybko by się zrównała z tą na zewnątrz. Widzę to po swoich osłonach. Jest tyle samo ile na zewnątrz jak ogrzewanie nie chodzi a zauważ, że one mają dużą powierzchnię gruntu z której czerpią ciepło. W przypadku dużej palmy ogrzewający wpływ gruntu jest dużo mniejszy a przestrzeń większa. Ja uważam, że nawet bardzo mocno owinięta palma padnie jeżeli będzie np -15C. Pod pojęciem padnie mam na myśli zniszczenie liści, tak że staje się nie atrakcyjna wizualnie.

Cytuj
Marcin, ten opis jest IMHO nie tak do końca obiektywny. Założę się, że jego autorką jest ta sama Sylwia, która prowadzi firmę Oaza-Palmy. Chodzi mi o to trzymanie w donicy. Z tym -10 C zgodziłbym się  gdyby chodziło o grunt. Jednak palma w donicy (czy ogólnie jakakolwiek roślina) jest bardziej wrażliwa. Po prostu cała donica zamarza szybko, a jak wiadomo korzenie są mniej odporne na mróz.

Tu przyznam Ci rację. Faktycznie jeżeli chodzi o donice to wartość dałbym na -5C. Korzenie podobno -6 wytrzymują?

Greg mam nadzieje, że masz już termometr pod osłoną...
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 23, 2012, 12:15:27
Różnica agrowłóknina/dwór przy tym szorstkowcu wynosiła 1 C co pewnie stanowi błąd chińskich czujników. Agrowłóknina zabezpiecza w zasadzie tylko przed wiatrem. Jeśli ktoś ma wątpliwości to niech owinie się kilkoma warstwami agrowłókniny i wyjdzie na -15 C mróz. :)

Przy długotrwałym mrozie przejdzie on przez najbardziej pancerne zabezpieczenie. Rzecz jasna im bardziej pancerne, tym dłużej będzie ciepło trzymać. Na przykład warownia trzyma ciepło bardzo dobrze. Termometr pod osłoną? Eee... Baterie w sobotę kupiłem. :) Dzisiaj założę. Chcę zrobić tak, że na początku wyłączę w warowni ogrzewanie i jak przyjdą mrozy to będę patrzył jak temperatura spada (jak szybko).

IMHO o liście na naszej szerokości geograficznej trzeba dbać. Sprawa jest prosta. Mniej liści to mniejsza powierzchnia dla fotosyntezy. To było już sporo razy wałkowane, ale defoliacja osłabia roślinę.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Styczeń 23, 2012, 12:39:56
Cytuj
Jeśli ktoś ma wątpliwości to niech owinie się kilkoma warstwami agrowłókniny i wyjdzie na -15 C mróz.

Greg zły przykład. Ludzie w odróżnieniu od roślin produkują ciepło, także ta agrowłóknina zadziała jak lekkie ubranie i jakieś tam ciepło zatrzyma jak będzie nią człowiek owinięty. Roślina nie produkuje ciepła dlatego takie owinięcie nic nie daje jeżeli nie mamy źródła ciepła (to tak jakby nieboszczyka ubrać żeby mu cieplej było). Osłoni trochę od mroźnego wiatru i nie przemrozi tkanek tak szybko jak bez niej. Lecz jak długo będzie wiało to i to nie pomoże.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 23, 2012, 12:55:40
Heh, masz rację. Jednak chodziło mi to, że agrowłóknina daje tak marną termoizolację, że nawet człowiekowi, który będzie weń owinięty niewiele to pomoże.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 23, 2012, 13:04:14
Pasywne osłony dobrze sprawdziłem w przypadku sagowców.
Opony są dobre pod warunkiem, że kilkunastostopniowe mrozy nie powtarzają się przez kilka nocy, a w dzień temperatura rośnie.
Z czasem temperatura się wyrównuje, temperatura pod osłoną spada.
Butelka z ciepłą wodą wystarczy by taki spadek zatrzymać.
Niestety w przypadku sagowców temperatury ujemne trwały zbyt długo.
Intensywność nie była wielka: -8°C przy - 19°C na zewnątrz (gdzieś to jest na forum opisane).

Korzystając z braku opadów i z wiatru, który osuszył rośliny założyłem dzisiaj osłony.
Zostało jeszcze nasunąć opony na dużego szorstkowca.
Na razie lampek nie zakładam.
(http://images38.fotosik.pl/1315/a058bf014af2198e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Wyszło słońce, więc temperatury może zaczną nocami mocno spadać.
Ale meteorolodzy chyba jeszcze sami nie wiedzą co będzie.

mojapogoda.pl twardo zapowiada długotrwałe mrozy
http://www.mojapogoda.com/pogoda-na-swiecie/pogoda-lokalna/miasto/48X58686/taczanow-drugi.html

ale twojapogoda.pl już zmieniła zdanie (edit: dałem zły link)
w ostatnich dniach temperatury ciągle są wyższe, niż te zapowiadane w środku ubiegłego tygodnia
http://www.twojapogoda.pl/polska/wielkopolskie/pleszew/16dniowa

1-2 stopniowy mróz miał być już od dzisiaj, a dzisiejsza i jutrzejsza noc miały przynieść po -6, -8, -10°C
jak dotąd mrozy oddalają się na kolejne dni

-15°C nikt u mnie nie zapowiada
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 23, 2012, 13:17:42
Andres, o butelkach z wodą miałem post popełnić, bo jest to chyba bardzo niedoceniana metoda prowizorycznego zabezpieczania w niewielkich osłonach. Sam w tym roku karłatkę i kordylinę tak ochraniałem. Czy zmieniałeś może te butelki? A jeśli tak to jak często?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 23, 2012, 13:23:11
Codziennie rano przez chyba tydzień - dwa brałem 4 butelki po coli z ciepłą wodą (ok. 60°?) (z kranu)
i robiłem obchód sagowców.
Zdejmowałem szybę, wypełnienie, wyciągałem starą butelkę, wkładałem nową, na to wypełnienie, szybę.
Nie zdarzyło się, bym wyciągnął butelkę z zamarzniętą wodą.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 23, 2012, 13:52:29
To jakim cudem one Ci padły? Nic nie rozumiem... Napisałeś, że w środku było -8 C...? I co? Woda w butelce nie była zamarznięta?

Tak BTW to obiecałeś kiedyś pokazać jak się liście wiąże. :jezyk-1: Dla mnie to niezła zagwodka. Robiłem kilka podejść do chudego i do szorstkowca z Hiszpanii, ale za każdym razem miałem wrażenie, że zniszczę (połamię, uszkodzę wzdłuż promieni) te liście. A sposób jest fajny, bo przez taki sposób wiązania korona zajmuje o wiele mniej miejsca.

W tym roku chudego (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=45.0) do gruntu daję, a ponieważ posadzę go gdzieś samego to ekstra domku nie będę budował. Zrobię coś jak Biedny Miś. Choć raczej coś solidniejszego żeby wiatr mi zwiewał tego 15 razy. :) Wsadzenie chudego to mus. Już teraz ledwo co się zmieścił na wysokość (mam w sieni taki jeden zakręt, że muszę palmę wyprostować). Jak w tym roku znowu by śmignął 20 cm to na bank się nie zmieści.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 23, 2012, 14:29:17
Gdybym zostawił butelkę na kilka dni na pewno by zamarzła.
Zresztą na początku zostawiałem niedokręcony korek, żeby nie rozsadziło butelki.
Ale w ciągu 24 godzin butelka nie zamarzała.

Nie sądziłem, że długotrwały mróz zaszkodzi równie mocno, co intensywny.
Jednak -8 to i tak dużo dla sagowca.
Krótki spadek do tej temperatury nie byłby problemem.

Nie ma jednak co porównywać cycasa revoluta i trachycarpusa fortunei, gdyż inaczej reagują na zimno.

------
Liście coraz trudniej jest związać.
Im starsze tym są węższe i wiązanie nie stanowi problemu.

Promienie trzeba zagiąć i gdy liść jest prawie okrągły nie da rady tego zrobić.
Dlatego trzy liście zostawiłem niezwiązane.

Dysponując dużą przestrzenią w domku nie musisz ich związywać.
Wystarczy po kolei zgrupować wszystkie razem.

To prowadzi mnie do stwierdzenia, że opony nadają się do małych palm,
ale dla dwóch "dużych" będą musiał zrobić inne osłony.
Problemem jest brak przestrzeni na umieszczenie np. lampek.
Odkładałem tworzenie nowej osłony, ale co się nie odwlecze...

Największego szorstkowca dałem do opon 17" i 18''.
(http://images10.fotosik.pl/648/eee0f45e685ec164.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Dzisiaj słońce i "ciepło".
Najładniejsza pogoda od wielu dni, więc chyba dobrze trafiłem z budową.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 23, 2012, 19:20:03
Kurcze, Andres, napisz mi to wprost, bo to aż niewiarygodne. W środku było -8 C, a w butelce nie było lodu?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 23, 2012, 19:53:36
Aż tak dobrze nie było. Bez kumulacji. ;)
Wkładanie butelek podnosiło temperaturę pod osłoną.
Nigdy jednak nie wyjąłem butelki z lodem.

Oto co napisałem wtedy na francuskim forum:

Cytat: Andres74
Do 20. stycznia temperatury pod osłoną sagowców utrzymywały się powyżej -3°C.

Następnie nadeszło ochłodzenie i zanotowałem takie oto temperatury:
TE: temperatura zewnętrzna: 0,5 m nad gruntem, ok. 2 m od domu
C1 - cycas panzhihuaensis za domem, czujnik pod osłoną, w centralnej części pnia (nad "stożkiem wzrostu")
C2 - cycas revoluta (ok. 2,5 -  3m od czujnika temperatury TE, czujnik pod osłoną taki sam sposób jak powyżej)

Temperatury
Piątek wieczór: (22 stycznia 2010)
TE -15
C1 - 4,8
C2 - 3,5

Sobota rano
TE -19,3
C1 - 6
C2 - 5,4

Sobota wieczór:
TE - 17
C2 - 7,0
C2 - 5,9

Niedziela rano:
TE -19,4 (minimum nocne -20,5)
C1 -7,6
C2 - 6,8

Niedziela wieczór:
TE -17
C1 - 8,2
C2 - 6,5

Poniedziałek rano:
TE -18,1
C1 - 8,4
C2 - 7,0

Poniedziałek wieczór
TE - 17,1
C1 -8,3
C2 - 6,6

Wtorek rano
TE - 23 (minimum nocne)
C1 - 8,4
C2 -7,1

Wtorek wieczór
TE -14,5
C1 -8,5
C2 - 7,0

Środa rano (27 stycznia 2010)
TE -14
C1 - 8,5
C2 - 7,0

Następnie zacząłem wkładać butelki z ciepłą wodą (codziennie, czasami 2 /dziennie, gdyż temperatura pod osłonami stale spadała).
Pozwoliło to stopniowo podnieść temperaturę do -3°C, następnie do 0°C.
W drugiej połowie lutego emperatury pod osłonami dwóch największych sagowców spadały nocą do -3°C.

Ogimet dla Kalisza z tego okresu (temperatury trochę niższe, u mnie nie było tylu dwudziestek):
http://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=12435&ndays=30&ano=2010&mes=1&day=30&hora=08&ord=REV&Send=Send

To był długi ciąg ujemnych temperatur (przełom stycznia/lutego).

------
Uważam, że woda dobrze przydaje się jako miernik temperatury.
Nie sposób porozstawiać czujniki np. w garażu, na strychu, altanie.
Ale można postawić litrowy słoik wypełniony do połowy wodą
(która wiadomo musi najpierw osiągnąć temperaturę danego otoczenia)
Pozwala to sprawdzić, czy w danym pomieszczeniu występuje mróz, czy nie.

Nazywam to testem "psiej miski" (bo w garażu sprawdzałem, czy woda zamarza psu w garnku).

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: wooli w Styczeń 23, 2012, 21:06:33
Andres, ciekawa historia z ogrzewaniem ciaplą wodą w butelce.
Jak wiadomo woda akumuluje dużo ciepła. Mnie chodził po głowie podobny pomysł ale na znacznie wiekszą skalę. Otóż zastanawiałem się czy do swojego domku z daktylowcem nie zainstalować jako grzejnika starego bjlera c.w.u. C.O. byłoby podłączone jak zwykle do wężownicy, zasobnik wody stanowiłby akumulator ciepła.
W domku z daktylowcem taki zbiornik raczej, z tego co widzę, nie bedzie potrzebny.
Kto wie, może wrócę jeszcze do tego pomysłu gdy zdecyduje się "wsadzić" np pomarańczę.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 23, 2012, 21:27:34
Na poprzednim forum (O.) było kiedyś zdjęcie chyba z Niemiec lub z UK:

Palma (waszyngtonia) była obłożona kilkoma 5-litrowymi baniakami.
Zdaje się, że były połączone czerwonymi wężykami. Może ktoś pamięta?

Wrzucisz 10 W grzałkę akwarystyczną do 5 litrowej bańki i też będziesz miał ciepło :)
(nie wiem, czy to bezpieczne...)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Styczeń 24, 2012, 13:05:32
Andres ja tylko napiszę że trawa u Ciebie jest tak zielona jakby była już wiosna. Niesamowite bo u mnie jest od tygodnia kupa śniegu :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 24, 2012, 13:10:32
Najciekawsze miało miejsce w niedzielę.
Po porannym odśnieżeniu palma odzyskała wygląd (co widać na zdjęciach), ale wieczorem znów spadł obfity śnieg.
W dodatku mokry. Więc w ciemnościach (tzn. przy oświetleniu miejskim) zrzuciłem śnieg.
Rano palma wyglądała znowu idealnie. Deszcz i ciepłe powietrze wszystko potopiły.
W dodatku pojawił się wiatr i rano (w poniedziałek) mogłem założyć osłony.

Jak się okazuje mogłem jeszcze trochę zaczekać.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 18, 2012, 09:22:45
Zdjąłem dzisiaj osłony.
Założone 23 stycznia 2012, zdjęte 18 lutego 2012, czyli 26 dni pod osłoną (ostatniego nie liczę).
Ogrzewanie od 26 stycznia do 16 lutego, czyli 20 dni (ostatniego nie liczę).

(http://images38.fotosik.pl/1365/4dc0401bc06b5c06.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/842/84f338d1e94a8fcb.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Wszystko wygląda dobrze, liście są trochę pomięte.
Za 2 dni wrócą do normy.

Opony postawiłem pod ścianą na wypadek gdyby jeszcze były potrzebne.
Poza tym nie chciało mi się ich wozić po śniegu
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Luty 18, 2012, 09:27:55
 Widzę Andres ze twoja metoda sprawdziła sie bardzo dobrze. Palmy wyglądają idealnie. Gratulacje. Miło popatrzeć ze pomimo tak paskudnego okresu mrozu palmy forumowiczow wyglądają tak dobrze. Jak widać doświadczenie i nauka nie idą w las.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 18, 2012, 10:13:32
Dziękuję.
Nie spodziewałem się niepowodzenia, przy tych osłonach praktycznie nie ma niepewności i niepokoju.

Jedną z opon owinąłem folią kurczliwą, dzięki czemu wata mineralna pozostaje osłonięta, nie wysypuje się i nie mam z nią kontaktu.
Wełna to paskudny materiał: odpada, drobne cząstki wbijają się w ubranie, w skórę. Lepiej tego nie wdychać.
Latem, gdy opony będą już całkowicie suche owinę pozostałe opony.

Natomiast myślę nad osłonami na kolejny rok.
Może wypróbuję 1 otulinę styropianową.

Nie wiem jeszcze czy będę sadził jakieś palmy w tym roku.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Luty 18, 2012, 10:57:44
Fajna ta fotka z góry.
Z tego ujęcia widać ileż ten duzy trach ma liści.
Będzie super wyglądał w to lato.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Luty 19, 2012, 01:27:34
Andres74

Natomiast myślę nad osłonami na kolejny rok.
Może wypróbuję 1 otulinę styropianową.


Po tej zimie zaczynam myśleć w tym kirunku jakieś OSB do tego klejony przykręcany steropian Buda taka coś lepszego niż sama włóknina, coś czego wiatr łatwo nie przewieje? Może jakieś wypełnieni choćby ala Arundo?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 22, 2012, 10:01:51
Podsumowanie na początku wiosny 2012

Palmy w osłonach przezimowały bardzo dobrze.
Również w donicach szorstkowce dobrze zniosły zimę.
Jest jednak kilka negatywnych niespodzianek.

W pierwszych dniach wiosny wyjąłem środkowe liście z phoenixa, jubei, 2 sabali minor? i z jednego t. nanusa.

Od przodu w głąb: phoenix, sabale, jubea, nanus
(http://images10.fotosik.pl/1108/b5c057d5564ec075.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Wszystkie stały w garażu lub w altanie, bryła korzeniowa była przemarznięta.
Jednocześnie były tam chronione przed deszczem.
O ile szorstkowcom nic się nie stało o tyle te palmy mają zgnite dolne partie nowych liści.

Najgorzej wyglądają sabale.

Wkrótce zaktualizuję wątek o nowe zdjęcia.
Od kilku dni jest mniej lub bardziej ciepło i problemy z palmami szybko się uwidaczniają w postaci suchych liści.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Marzec 27, 2012, 13:12:34
Wczoraj zauważyłem, że mojemu małemu sabalowi schną liście. Próbowałem pociągnąć za najmłodsze, ale te siedzą (na razie?) mocno. Bardzo mnie to zmartwiło. Palemka u nas rośnie z takim mozołem, że o ile przeżyje to taka strata oznacza spory regres. Zimowałem ją w pomieszczeniu, dokładnie w tym samym miejscu co zawsze. Z uwagi na długo utrzymujące się mrozy bryła była zamarznięta.

To tak w ramach solidarności. Szkoda tylko, że okazja ku temu smutna.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 03, 2012, 19:04:09
Maj 2012

W ostatnich dniach kwietnia, przy 28°C i w pełnym słońcu (czyli z fanfarami) posadziłem moją waszyngtonię
(prawdopodobnie robusta lub mieszaniec z filiferą).

(http://images10.fotosik.pl/1433/9ac10e04cb8696ae.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Po 1,5 roku od przesadzenia do większej donicy wypełniła dno korzeniami na ok. 1,5 cm.
(http://images10.fotosik.pl/1433/2bfcfd130d5a2223.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Jest to palma wysiana przeze mnie w 2009 r.
W 2011 praktycznie nie urosła, liście wychodziły skarłowaciałe, tylko 3-4 sztuki.
Prawdopodobną przyczyną było jej zbyt wczesne wystawienie na dwór. Woda i zimno spowodowały gnicie "stożka".
Ale jak widać wyprodukowała sporo korzeni.
W tym roku wydaje się być w dobrej formie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Maj 03, 2012, 19:58:22
Przy takim systemie korzeniowym powinna w sezonie dać ognia . Byleby ciepło i mokro było, resztę pozostawmy palmie i wielkopolskiej ziemi.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 04, 2012, 02:11:59
Korzenie są super trzymam kciuki! arundo
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 04, 2012, 09:10:32
Odważna decyzja jak na osobę preferującą proste zabezpieczenia. ;) To jednak jest raczej klasa daktylowca, a nie szorstkowca. Jestem bardzo ciekawy kilku rzeczy:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 04, 2012, 09:40:58
To była donica, w której kupiłem największego tracha.
Większą ma tylko phoenix robellini: bardzo ciężka do uniesienia we 2 osoby.
Na tę wiosnę miałem przewidziane sprawdzenie korzeni wash (1 lub 1,5 roku w tej donicy, sadzona z dużym zapasem).

Ponieważ zimowanie w garażu dało duże straty muszę ograniczać ilość przechowywanych tam roślin (altana dużo lepsza).
Chciałem czekać jeszcze rok lub dwa, ale stwierdziłem, że w gruncie będzie lepiej rosła.
Gdyby nie stagnacja w 2011 r. palma powinna być już dużo większa.

- Tak, planuję opony + dodatkowa ściółka przy gruncie.
- Złożenie liścia waszyngtonii jest łatwiejsze niż u tracha (przynajmniej przy takiej wielkości).
- Niestety trzeba będzie przygotować się na pasywną osłonę już pod koniec października (zależnie od temperatur i opadów). Do połowy marca?
- Kabel lub lampki + termostat, temp. ok + 5°C w miesiącach zimowych

Waszyngtonia lub daktylowiec to rzeczywiście nie to samo co szorstkowiec
Jeżeli chodzi o prostotę/złożoność osłon to nie widzę tu szczególnych problemów.
Problemem jest wydłużony okres osłaniania palmy. Dlatego posadziłem ją w najbardziej nasłonecznionym miejscu, ale z tyłu domu.

Chcę wymyślić nową osłonę na tracha, więc starczy mi dużych opon ;)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 21, 2012, 12:01:38
Majowy pobyt w Wojsławicach zakończył się zakupem szorstkowca u Biednego Misia (którego miałem też przyjemność poznać osobiście).

Tego samego dnia, zaraz po przyjeździe wkopałem palmę do gruntu.
Było to w sobotę, czyli nieco ponad 40 godzin temu, więc liście jeszcze się nie rozłożyły, do tego wieje silny wiatr, który mocną ją spłaszcza.
Zdjęcie zrobione prawie pod słońce.

(http://images35.fotosik.pl/1399/7b76e7646bca33a8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Pień to ok. 1,60 m. Najwyższy kawałek liścia jest obecnie na wysokości ok. 3 m
Liście są okrągłe (360°), jest ich kilkanaście, do tego wychodzą nowe.
Są ślady kwiatostanu sprzed ok. 2 sezonów, obecnie nie kwitnie.

Wybrałem ją ze względu na wielkość doniczki (transport), ładny pień, no i te okrągłe liście ;)
Z czasem stare liście bardziej oklapną, zrobi się kula.

Po wypakowaniu z auta
(http://images10.fotosik.pl/1576/b64a9337491b3d38.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Nie wygląda, ale to jest potężne "drzewo".

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 21, 2012, 12:51:46
Gratuluję. Zarówno decyzji jak i pięknej palmy. Ciekawy jestem osłony big bag à la Andres. Ja mam pewne przemyślenia na ten temat u siebie. Postaram się je opisać w najbliższych dniach.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 21, 2012, 13:08:56
Dziękuję Greg.
To już wyższy poziom odpowiedzialności za roślinę.
Jak umrze sąsiedzi się ucieszą.

Pomysły na osłonę mam różne, czas zostawić opony dla mniejszych roślin.
Na razie myślę o styropianie lub o big bagu.
Chciałbym, aby taką osłonę dało się założyć w ciągu maks. 1 godziny.

Widok z okna na wysokości ok. 1,5 piętra
(http://images10.fotosik.pl/1576/26fb5e6b32773d0c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

I trochę bardziej w prawo na pozostałe szorstkowce w gruncie
(http://images10.fotosik.pl/1576/c93fb77cf507090f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Trawnik jest jaki jest.

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Maj 21, 2012, 13:17:38
Super foty. Bardzo ładnie wygląda z góry. Korzystne ujęcie.
Nie daj sąsiadom radości!!!!
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 21, 2012, 14:01:20
Jak umrze sąsiedzi się ucieszą.

Aż tak źle?

Cytuj
Polak, Amerykanin i Francuz złapali pewnego dnia złotą rybkę. Rybka powiedziała, że spełni po jednym życzeniu każdego z nich jeśli ją wypuszczą.
Pierwszy Amerykanin:
- Mój sąsiad ma nowy samochód, chciałbym mieć jeszcze nowszy, szybszy i większy niż on.
Rybka spełniła życzenie.
Drugi Francuz:
- Mój sąsiad ma nową żonę, chciałbym mieć jeszcze ładniejszą, zgrabniejszą i z jeszcze większymi niebieskimi oczami :)
Rybka spełniła życzenie.
Ostatni Polak:
- Mój sąsiad krowę, która daje najwięcej mleka w okolicy.
Na to rybka:
- załatwione, będziesz miał lepszą.
A Polak:
- Ale ja wcale nie chcę!
Rybka:
- To dlaczego o tym mówisz?
Polak:
- Bo ja chcę żeby jego krowa zdechła!
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Maj 21, 2012, 14:49:50
Powiem tak andres-ZARYPIAŚCIE  to wygląda.
Miejsce idealne.Palma ekstra już teraz ,jak jeszcze dostanie nowych liści........
Jeśli myslisz że ktoś zwraca uwagę na trawę to jesteś w błędzie,nawet gdyby zamiast trawy leżały smiecie nie zauważyłbym. ;)

Odnosnie osłony mam podobne przemyślenia jak greg-szkielet z plastikowych rurek,ja zrobię tak że podstawa będzie już przygotowana w gruncie żeby bez kopania wkładało się pionowe rurki w 10 minut i załatwione na to big bag.Ostatnio rozmawialiśmy o tym i greg podsunął fajny prosty pomysł z daszkiem dodatkowo na górze, wtedy konstrukcja jest stabilna jeśli chodzi o szkielet i dach.Mi jeszcze przyszło do głowy że na kilka miesięcy można zakładać zwykły big bag który tam jakąś wentylację ma ,a w czasie wyjątkowych mrozów nakładać na to drugi gig  bag z wkładką foliową który jest bardziej odporny na warunki zewnętrzne.No ale to długi temat, mamy sporo czasu na te dywagacje.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 21, 2012, 15:20:16
Greg, kilku co jakiś czas podpytuje się o bambusy, więc i palma nie przejdzie niezauważona.
Mogłem wybrać mniej eksponowane miejsce, ale pod wieloma względami pasowało mi właśnie to.
Już kiedyś rósł tam trach, ale padł zimą 2009/2010.

Między domem, a trawnikiem przy trachu rośnie gunnera, która w tym roku rośnie bardzo szybko.
Jeżeli dobrze pójdzie to za 2-3 lata na tym trawniku będzie rządzić gunnera i przejście będzie między nią i palmą.
Rhododendron przy palmie zostanie od niej odsunięty w późniejszym terminie.

Wash, dziękuję. Mnie również ten trach bardzo się podoba, zdjęcia nie oddają jego wielkości.
Dla mnie optymalna ilość liści to ok. 40.
Mój fortunei-wagner (poprzedni "duży" - muszę znaleźć mu jakieś określenie), ma ok. 20 liści i w tym roku powinien dobić do 30.

Nie ma zgody na trzymanie tracha przez 5 mcy pod okryciem, dlatego osłona powinna być łatwa do demontażu.
Zobaczymy za kilka mcy.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Maj 21, 2012, 15:38:20
Andres, a liczyłeś ile ta palma ma liści?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Maj 21, 2012, 15:47:46
Cytuj
Nie ma zgody na trzymanie tracha przez 5 mcy pod okryciem

U mnie będzie na stałe big bag maksymalnie do 3,5 miesiąca, tyle jestem w stanie poświęcić aby na wiosnę wyglądał przyzwoicie.
Sprawdzając długoterminowe dane najwcześniej ostatni tydzień listopada, najpóźniej początek marca.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 21, 2012, 16:19:40
Ma ok. 14 liści + 4 nowe w środku.

(http://images10.fotosik.pl/1582/8b7d5eb5262fcd71.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 21, 2012, 23:03:40
No to dałeś sąsiadom "po watach", na Polskę to nie wygląda he he :brawo:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 22, 2012, 09:10:29
Arundo, po watach to im da dopiero zimą jak im światło przygaśnie od kabli grzejnych. :chichot:

---

WASHI, na przykład ja zwracam uwagę na trawnik. Bardzo cierpię kiedy mój jest zniszczony po zimie. Jak już kiedyś na forum napisałem poświęcam mu sporo uwagi: na wiosnę aeruję i robię dosiewki, potem regularnie koszę, nawożę, usuwam chwasty. Najbardziej lubię go latem jak jest już w pełni zregenerowany i dobrze odżywiony. Równiutka murawa po koszeniu wygląda wtedy świetnie. Trawnik u Andresa IMHO nie wygląda źle. Na oko mój na razie wygląda podobnie - jeszcze nie doszedł do siebie po zimie. Aczkolwiek jest o niebo lepiej niż miesiąc temu.

---

Andres, w kwestii osłony. Jeśli myślisz o styropianowym pudle to trzeba mieć na uwadze, że gotowa otulina styropianowa jest dość droga. Sklejenie ogromnej budy z typowych elementów np. 100 x 50 x 10 cm to prawdziwe wyzwanie. Uczynienie tego szczelnym, manewrowanie przy takich gabarytach to kolejne. Oczywiście, że można. Jednak moim zdaniem konstrukcja oparta o bigbagi będzie zdecydowanie mniej kłopotliwa.

Poza tym według mnie konstrukcja powinna być jak najbardziej energooszczędna. Trochę eksperymentowałem z różnymi materiałami i pomysłami i stwierdzam, że to się nie sprawdza. Efekty, choć zauważalne, są jednak mało zadowalające. Najbardziej efektywne sposoby zmniejszania energochłonności to zmniejszanie kubatury oraz zwiększanie grubości osłony. I te założenia bigbag spełnia. Po zawinięciu palmy w kokon z agowłókniny kubatura wewnątrz kokony jest relatywnie niewielka.

Jeśli chodzi o szorstkowce to ja zdecydowanie idę w bigbagi. Nieco to tylko skomplikuję, ;) ale sam zamysł jest bez większych modyfikacji.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 22, 2012, 10:15:08
Greg
Na pewno skorzystam z Twoich przemyśleń.
Nie potrzebowałem skomplikowanych obliczeń, by stwierdzić, że opony pożerają mniej energii niż warownia właśnie dlatego,
że kubatura w środku jest bardzo mała.

Kiedyś pisałem o użyciu pnia palmy jako podparcia/oparcia dla osłony.
Teraz mam taką palmę, ale nie wiem, czy w tym roku, gdy nie jest jeszcze ukorzeniona, byłby to dobry pomysł.
Wprawdzie przy silnych wiatrach w ostatnich dniach w ogóle się nie przechyliła, ale nie wiadomo jak zachowa się z budą dookoła.

Wyobraź sobie 4 ścianki z przylepionymi w stronę środka kawałkami styropianu, które po złożeniu tworzą w środku w miarę szczelną komorę.
Z otulin zrezygnowałem, są za drogie, ale można coś takiego zrobić z kawałków styropianu.
Krawędzie ścianek byłyby z drewna (drogie rozwiązanie) i łączone śrubami.
Przy czym mówimy tu o konstrukcji o wysokości ok. 3,5 metra.
Zadanie dla Toma Budowniczego ;)

Bigbagi są na pewno prostsze i też skłaniam się ku takiemu rozwiązaniu.
Nie podoba mi się jednak opatulanie agrowłókniną. Straszny z tym bałagan.

Co myślisz o tym termostacie? Wygląda na to, że nie musi być ogrzewany i wytrzymuje do -25°C.
http://e-domus.com.pl/index.php?produkt=4932&id_kat=912&promocja=&nowosci=&przedzial=&koszyk=&wysw=


(http://images46.fotosik.pl/1546/cc16259eddfa484c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 23, 2012, 14:02:08
Tak jak mówiłem zależność pomiędzy kubaturą osłony, a mocą ogrzewania jest dla mnie oczywista. Warownię zbudowałem jednak dlatego by sprawdzić czy da się zejść z ilością watów na metr sześcienny do jakichś sensowniejszych wartości niż 50-70 W/m3. To zaś było mi potrzebne na oszacowanie czy leży w zakresie moich możliwości grzewczych zbudowanie ogromnej osłony dla wielu roślin. Taka cała śródziemnomorska kępa. Wynik wypadł negatywnie.

Szczegóły osłon jeszcze na na pewno nie raz będziemy tu omawiać. Jak już sygnalizowałem postaram się wkrótce coś bliżej na ten temat napisać.

Jeśli chodzi o termostat wygląda na sprzęt, który będzie się nadawał. Histereza jest regulowana i nie jest zbyt duża (0,5÷3° C). Producent podaje dokładność pomiaru jako ±1° C. Jest to według mnie dokładność w zupełności wystarczająca. Szukałem informacji jaki rodzaj czujnika jest zastosowany, ale nie znalazłem. Po zakupie przetestowałbym ten termostat „na sucho”. Na wszelki wypadek. Jednak mając świadomość, że jakość jest funkcją ceny (tutaj: 120 zł) wydaje się, że to urządzenie jak najbardziej się sprawdzi. Kiedy masz zamiar go kupić?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 23, 2012, 15:02:50
Na razie nie kupuję.
Chciałem się upewnić, czy on może znajdować się w temperaturze ujemnej.
Tak chyba należy rozumieć "temperaturę pracy".

Swego czasu pisałeś o podgrzewaniu termostatu lampką, żeby miał na plusie.
Wcześniej o tym nie myślałem, gdyż w oponach było na plusie, ale przy tym trachu termostat musiałby znajdować się czasami w temperaturach ujemnych.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 23, 2012, 16:10:34
Owszem. Tak należy to rozumieć.

Nawet od jakiegoś czasu sam noszę się z zamiarem nabycia takiego właśnie termostatu (mechanicznego). I nie chodzi mi nawet o niechęć do podgrzewania termostatu elektronicznego tylko żeby zobaczyć jak się rozwiązanie z termostatem mechanicznym sprawdza w praktyce. Potem można napisać: sprawdziłem, było tak i tak. Lepsze to niż pisanie, że gdzieś i kiedyś przeczytałem to coś co ktoś napisał (za siedmioma górami i siedmioma lasami). ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 31, 2012, 16:15:56
Rododendrony + szorstkowce
(http://images8.fotosik.pl/2972/ebd5e7879c29c7e8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images8.fotosik.pl/2972/2eaab83dc98b616d.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tła nie da się wymazać
(http://images8.fotosik.pl/2972/faf2ef6e8699ac98.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 31, 2012, 17:04:14
Nie mogłem się powstrzymać. Robione na szybko, a zatem dokładność mała. Jak byłoby lepiej?

(https://lh5.googleusercontent.com/-2cMvJF6ksCc/T8eHrA9pkJI/AAAAAAAADmE/9GK12Vs0CfI/s800/gory.jpg)

(https://lh6.googleusercontent.com/-zfRl5OsyoCU/T8eHqnGkgnI/AAAAAAAADmA/hP6an4QPZYM/s800/morze.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Maj 31, 2012, 17:11:01
Normalnie jesteś magik. Ładnie się komponują trachy i rododendrony u naszego Andresa.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 31, 2012, 18:38:08
Nie mogłem się powstrzymać. Robione na szybko, a zatem dokładność mała. Jak byłoby lepiej?

(https://lh5.googleusercontent.com/-2cMvJF6ksCc/T8eHrA9pkJI/AAAAAAAADmE/9GK12Vs0CfI/s800/gory.jpg)

Pierwsze znakomite. Ciekawe jaki byłby klimat.

Miałem na myśli, że nie da się wymazać w rzeczywistości.

Pomarzę sobie o takich górkach. Dziękuję ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: amorphophallus w Maj 31, 2012, 23:26:03
Z górami najlepsze ;D Tylko trzeba było bardziej tropikalne wzgórza wstawić to byś się już nad klimatem nie zastanawiał :P
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: zbigniew w Czerwiec 01, 2012, 08:32:57
Andres klimat miałbyś podobny do mojego . Trzeba by tylko poprosić Grega, aby usunął  te rododendrony ,bo u mnie nie fungują.  W końcu miałbym  też kolegę za miedzą.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 02, 2012, 01:31:59
Szybkie tło to brzozy jeżeli nie kłócą się z twoją estetyką a
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 02, 2012, 09:00:46
Za płotem jest ok. 1,5 m, rośnie tam już jedna brzoza.
Jedyny problem to ta asfaltowa droga i chodnik między domem i blokami ;) Mało co rośnie na asfalcie.

A tak na serio to stając w oknie i patrząc dokładnie na wprost (na wschód) nie widzę żadnego budynku, tylko drogę, ogródki działkowe i pola.
To zdjęcie zrobiłem z najbardziej niekorzystnej (pod względem tła) perspektywy.

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: sev w Czerwiec 02, 2012, 09:20:28
Ciekawe co mieszkańcy bloku sobie mysla jak patrzą na taką oazę ;)
Jęsli chcesz się nieco przysłonić mozesz posadzić kilka topoli włsokich, robią ładne tlo i nie zacieniają zbytnio. Ostanio to trochę wzgardzone drzewa, a przecież w XVIII wieku wprowadzano je po to by nasladować krajobraz południa Europy.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 02, 2012, 10:01:26
W Taczanowie mamy kilkanaście wysokich topoli włoskich.
Dwie rosną jako solitery i są bardzo charakterystyczne (podobnie jak duża ilość kasztanowców i aleje grabowe).
Tu znajdziecie kilka zdjęć parku, który zaczyna się zaraz za tymi 3 blokami.
http://www.taczanow.nets.pl/

Jeden z soliterów, ok. 300 m od mojego domu
(http://images8.fotosik.pl/2982/d19240198e18aead.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Sev, a wiesz dlaczego zaprzestano sadzenia tych pięknych topoli?
Otóż dlatego, że jak na drzewo szybko się starzeją i robią łamliwe.

Z pierwszego piętra bloku to wygląda tak (fotka z 2011)
(http://images40.fotosik.pl/1605/dba8df77767f6521.jpg) (http://www.fotosik.pl)

To jest skrzyżowanie dróg, znak ustąp pierwszeństwa + ścieżka przed rododendronami.
Miejsca trochę jest, ale też trzeba liczyć się z ograniczeniami.
Na fotoszopowanym zdjęciu można mieć wrażenie, że tam można posadzić jakąś długą ciągłą linię, ale tak nie jest.

No, ale to już nie ma związku z palmami.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: sev w Czerwiec 02, 2012, 10:28:37
Hmm, łamliwość dotyczy bardziej gatunków/odmian o naturalnym pokroju i te faktycznie moga byc niebezpieczne, z tego co czytałme włoskie w wieku 25-30 lat zaczynaja zasychac od wierchołka. Moim zdniem po porstu generalnie mineła juz moda na topole.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 02, 2012, 19:40:25
Możesz tu poczytać:
http://www.komunalny.pl/index.php?name=archive&op=show&id=7481

Na wysokości 3-4 m topola włoska rozdziela się na kilka pędów, które kołyszą się oddzielnie, ocierają się, itp.
Jeżeli jesteś zainteresowany to zrobię kilka zdjęć.

Jest jedno stanowisko, gdzie zaczęły się rozmnażać. Ciekawie to wygląda.

Więcej tu rośnie topoli białej.
Są to olbrzymie drzewa, nawet w porównaniu z dębami.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 05, 2012, 20:49:30
Jak pisałem mój daktylowiec kanaryjski stracił środkowe liście.
Przez przypadek uszkodziłem donicę, więc skorzystałem, by obejrzeć korzenie.

(http://images10.fotosik.pl/1640/0a3692219adb2fb5.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na zdjęciu wygląda to w miarę dobrze, ale wyciąłem z tego sporą wiązkę przegniłych (przemarzniętych) korzeni.
Stał całą zimę obok waszyngtonii, a ona nie miała tak pogniłych korzeni.
Gdyby nie brak środkowych liści wsadziłbym go do gruntu.
Mimo wszystko na dole jest sporo zdrowych, korzeni.
Na ten sezon trafił do donicy po "dużym" trachu, która ma tę samą wysokość co stara, ale znacznie szersza.
Dałem ze 15 cm ziemi i posadziłem phoenixa.
Ponieważ wystawał z donicy zrobiłem mu kołnierz przy użyciu starej donicy.
Wygląda to średnio dekoracyjnie, ale mam nadzieję pozwoli wytworzyć spory system korzeniowy.
Liście niestety trochę żółkną, ciepła nie ma, w palmie nadal spora dziura.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Czerwiec 06, 2012, 12:07:12
Przyglądam się fotografii z blokiem i innym. Andres, popraw mnie, ale tam chyba nawet nie ma za bardzo jak zrobić tła? Ten blok faktycznie wygląda fatalnie. Mogliby go chociaż odnowić i pomalować na jakiś ciepły kolor.

Jaki byłby klimat z górami? To zależy od... szerokości geograficznej. ;) W Lazio (Tivoli, Bracciano) są trochę podobne klimaty. Góry nie są na pewno tak wysokie, ale teren jest odrobinę podobny.

Mój daktylowiec z donicy jest definitywnie martwy (podobnie jak jubaea i sabal). Wychodzi na to, że sadząc jednego z daktylowców do gruntu uratowałem mu życie. A miał być tylko rośliną testową.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 15, 2012, 13:40:17
Dzisiaj posprzątałem wokół środkowego trachycarpusa

Uciąłem trzy najstarsze liście
(http://images41.fotosik.pl/1591/3827777d056be163.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Widać, że palma pochyla się w jedną stronę: NA POŁUDNIE

(http://images10.fotosik.pl/1706/f9bceda318ce8166.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 02, 2012, 11:26:15
W miejsce bukszpanu, który w lewej, środkowej części ostatniego zdjęcia wsadziłem 5 palm.
(http://images10.fotosik.pl/2031/0b6be2754fdfc974.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Są to: wagnerianus, który przeżył w gruncie zimę 2009/2010, ale potem słabo się regenerował.
Oraz 4 nanusy (1 padł po zimie), które słabo rosły w doniczkach.
Dwa z nich mają po ok. 3 liście, natomiast jeden jest bardzo mały.

Osłonięte będą OPONAMI.
Na lewo od nich rośnie większy wagnerianus, a przed nimi mały fortunei.
Przewiduję, że wszystkie 3 punkty będą miały taką samą osłonę i jeden termostat.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kbiegan w Sierpień 03, 2012, 14:30:32
Mnie się połączenie trachycarpusów, rododendronów i hortensji bardzo podoba. Gratulacje dla andresa za piękny ogród.
To ,,zmodzfikowane'' przez Grega zdjęcie wygląda jak znad Lago Maggiore na granicy szwajcarsko/włoskiej. A to zdjęcie z miejscowości Stresa, bez fotomontarzu:

(http://images44.fotosik.pl/153/0cfd6040ca002d8c.jpg) (http://www.fotosik.pl)


A to ciekawe porady niemieckiego Prof. Hansa-Dietera Warda o tym jak urządzić ogród śródziemnomorski w chłodnym klimacie. On proponuje np. zamiast niemrozoodpornych cyprysów prawdziwych zastosować Juniperus chinensis spartan albo Juniperus scopulorum ,,blue arrow''.
Zamiast pinus pinea poleca odpowiednio przycięty i całkowicie mrozoodporny pinus nigra.

http://www.youtube.com/watch?v=QosG-HoGJDA
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Sierpień 03, 2012, 20:16:29
Osłonięte będą OPONAMI.

Stare palmy i nowa są za duże na takie numery, ale natura ciągnie wilka do lasu. ;)

---

A to ciekawe porady niemieckiego Prof. Hansa-Dietera Warda o tym jak urządzić ogród śródziemnomorski w chłodnym klimacie. On proponuje np. zamiast niemrozoodpornych cyprysów prawdziwych zastosować Juniperus chinensis spartan albo Juniperus scopulorum ,,blue arrow''.
Zamiast pinus pinea poleca odpowiednio przycięty i całkowicie mrozoodporny pinus nigra.


Zamiennniki dla roślin śródziemnomorskich (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=245.0)

Sam proponowałem jałowca odmiany Blue arrow, pokazałem też zdjęcie sosny podobnej do pini, którą potem sev zidentyfikował jako sosnę czarną (Pinus nigra). :)

Ogród na filmie bardzo mi się podoba. Chciałbym mieć taką „świątynię”. Jeśli chodzi o rośliny to niestety co rusz pada tam słowo kübelpflanzen czyli roślina uprawiana w pojemniku. Muszą mieć na to wszystko sporą halę. Sosnę czarną mają naprawdę ładnie przyciętą, ale igły i ułożenie gałęzi zdradza, że to nie jest prawdziwa pinia. Za to nie ma kłopotu z mrozoodpornością. No cóż, coś za coś. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kbiegan w Sierpień 04, 2012, 13:40:55
W Niemczech ogrody śródziemnomorskie są bardzo na topie. Wielu Niemców spędza urlop w pobliskich północnych Włoszech i chce mieć ,,kawalek Toskanii'' u siebie w ogrodzie.
Tutaj filmik o kupnie domu z ogrodem śródziemnomorskim. Ten ogród trochę mi przypomina ogród Grega (podobna fontanna, podłoże z kamieni zamiast trawy). Ogród śródziemnomorski pokazany jest w 41 minucie filmu (niestety po drodze trzeba zobaczyć bzdurną reklamę).

http://www.voxnow.de/mieten-kaufen-wohnen/viel-platz-fuer-die-kunst.php?container_id=32126&player=1&season=3
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 24, 2012, 12:12:03
24 września 2012
Waszyngtonia, prawdopodobnie mieszaniec
(http://images35.fotosik.pl/1629/a5420b30bd7f7ef3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Wagnerianus, gotowy na 4. zimę
(http://images10.fotosik.pl/2410/c528ec1569da65af.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Od strony drogi. Po prawej 4 nowe jałowce pospolite Hibernica
(http://images10.fotosik.pl/2410/c79e7ca3736537eb.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/2410/b85b72d95de76d4e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Ogólny widok
(http://images10.fotosik.pl/2410/110c681be4fce219.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/2410/5447cf5e0dbfb525.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Hybryda? (wagxfortunei)
(http://images10.fotosik.pl/2410/42ef2305330c2f7b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Liście wysokiego szorstka. Krótsze ogonki, szersze segmenty.
(http://images10.fotosik.pl/2410/00219d4cc1bc6289.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Liście palmy "ruskiej" i hybrydy w tle
(http://images10.fotosik.pl/2410/d0fb7835bdb028be.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Wrzesień 24, 2012, 13:25:27
Andrzej a ja myślałem że to jakieś ciepłe kraje  ;)tyle tych egzotów.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Wrzesień 24, 2012, 13:33:30
Ogród robi niesamowite wrażenie. Gratulacje
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 24, 2012, 13:47:34
Aah, dziękuję. Zasadniczo są to 4 podstawowe trachy i ich różne ujęcia.
Gdyby ktoś miał sugestie co do dalszych nasadzeń to chętnie je poznam.
Do 2020 r. jest czas, by je uwzględnić.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Arche w Wrzesień 24, 2012, 22:01:04
Bardzo ładna washingtonia, widać że dobrze jej w miejscu w którym rośnie :)

W Twoim ogrodzie przeważają trachy, zamierzasz posadzić ich więcej? Jeżeli tak to myślę że może to całkiem nieźle wygladać. Taki Trachowy zakątek w Taczanowie :D

Na chwilę obecną wygląda to super. Ciekawe jak to będzie wyglądać w tym 2020 roku  ^-^
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 24, 2012, 22:21:21
;)
Na stronie 7 widać jak wyglądała przy wsadzaniu, w maju 2012 r.
Dałem ją w dosyć słoneczne miejsce (bez słońca dopiero późnym popołudniem, pod wieczór, zależy od pory roku).

Mam w doniczkach 7 trachycarpusów sp. Kumaon, o których nie bardzo wiadomo czym naprawdę są.
Prawdopodobnie to coś między nainitailem i takilem, pochodzi z Indii.
W 2013 r. chciałbym przynajmniej 3-4 wsadzić do gruntu. Myślę o posadzeniu ich w kępie.

Mam też kilka "Bułgarów", które chyba posadzę w rządku przy szambie.

Im więcej palm tym więcej okryć i większe ryzyko. Nie wiem, ile będę w stanie dobrze ogrzać.

Na 2013 r. planuję te posadzenie feniksa.

Trachycarpusy... Na razie to najpewniejsze palmy, stosunkowo szybko rosnące, w miarę dostępne cenowo.
Są podobne do siebie, a jednocześnie każdy z nich jest inny.

Mam jeszcze małego t. princeps i jednego ocalałego (z 3) t. ukrulensis. Chciałbym dokupić po 2 sztuki z tych gatunków.
Na razie nie planuję zakupu/sadzenia innych palm.
Miejsce mam ograniczone, podobnie jak Ty.
Pasowałaby jubea, hmm, nie robię konkretnych planów.

Zobaczymy co z tego przeżyje kilka lat. Potem nadejdzie kolej na obecne siewki.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Wrzesień 24, 2012, 23:16:26
Andres, ta zieleń palm mnie osobiście powala, plany budzą szacunek. Pytanie jak to wszystko przechować zimą? Proponuję dużą szklarnię nad nasadzeniami z co połączonym z domowym.
Miałem w weekend gościa z okolic Frankfurtu nad Menem i pierwszy raz widząc ogródek u mnie stwierdził, że: ja ja ja ales gut (nie znam pisowni niemieckiej). Zapytał mnie gdzie te palmy znajdą miejsce w domu na zimę i dlaczego ja tym się osobiście zajmuję. To nie normalne to ma zrobić firma ogrodnicza he he :D
Jak usłyszał, że w gruncie na zimę i zobaczył styrobudy to zgłupiał :o i zdjął "krzyżackie szaty zakonne" :D :D :D
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 24, 2012, 23:39:41
Trochę kolory mi nie wyszły, za dużo żółtego światła (wziąłem aparat żony), ale zieleń w ogrodzie dominuje.
Praktycznie cały przedogródek będzie tak samo wyglądał zimą (o ile nie trzeba będzie zakładać osłon).
Oprócz rododendronów są też bukszpany, z których chcę zrobić osłonę przed mroźnym wiatrem.

Doszedłem do wniosku, że łatwiej jest założyć osłonę, niż targać kilkanaście doniczek, podlewać w donicach, patrzeć, czy nie stoją krzywo.
Mam pełno trachów w doniczkach i coś muszę z nimi zrobić (oprócz tych, które rozdaję gościom).
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Wrzesień 25, 2012, 00:33:58
Andres, krygujesz się jak kobieta po 50 latach "survivoru"  ;) tylko nie obij mnie za to ;) twoje palmy bez nekroz i ta soczysta zieleń wiosny to super bajka. Miło by było widzieć je wiosną wśród kwitnących rododendronów, dla mnie bez Kory ::) 4 razy tak i hej :P
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Wrzesień 25, 2012, 08:33:54
Ogródek wygląda bardzo ładnie. Przyznaję jednak, że zanim go zobaczyłem na żywo to trochę inaczej go sobie wyobrażałem. Na przykład wydawało mi się, że część przed domem gdzie rosną szorstkowce jest szersza. Felerem jest niestety ten okropny blok. Masz jakąś koncepcję by całkowicie się od niego odciąć?

Gdzie planujesz posadzić daktylowca? Jeśli to miejsce ma być miejscem docelowym to trochę przestrzeni trzeba mu zarezerwować. Nie wiemy niestety w jakim tempie rosną u nas te palmy bez sterydów w rodzaju ogrzewania gruntu à la wooli. Jak posadziłem swojego to pisałeś, że za 2-3 lata liście będą sięgać 2-3 metrów. Minęły 2 lata i nawet półtora metra nie ma. Kłodzina ładnie mu zgrubiała, urosła wszerz, wygląda ładnie i zdrowo, ale do góry znacząco nie poszedł. Myślę, że w zależności od sezonu będzie w stanie wypuścić u nas 6-8 liści. Inna sprawa, że palma im większa tym szybciej rośnie.

Kolejna rzecz jest taka, że palmy wypuszczają u nas mniejsze liście niż rejonach gdzie jest ciepło. Ten efekt jest obserwowalny u szorstkowców. Jak byliśmy ze Zbigniewem w palmycykasy.cz to liście daktylowca, którego Czech miał w ogrodzie od kilku lat były wyraźnie krótsze od tych, które ma obecnie moja palma. Stąd sądzę, że nasze palmy będą bardziej „krępe” i „zbite”. Osobiście mi to nie przeszkadza.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 25, 2012, 09:52:21
Blok nie jest piękny, ale na szczęście stoi z boku.
Nie muszę na niego patrzeć, gdy np. siedzę na schodach.
Przeszkadza, gdy chcę zrobić zdjęcie palmy i muszę uwzględnić blok.
Oczywiście wolałbym coś bardziej estetycznego ;)

Takie zadanie: proszę wyobrazić sobie i opisać dąb.
Miłośnik starych parków opisze krępe drzewo na polanie z ogromnymi konarami, dziuplami, mające kilkaset lat.
http://www.sp.okraglalaka.ckj.edu.pl/ZDJECIA/historia/hist/5.jpg

Leśnik opisze strzeliste drzewo wśród setek jemu podobnych, a mówiąc to w oczach będzie miał złotówki:
http://dabrowy.zsp2.krotoszyn.net/

Wszystko zależy od uprawy: na plantacji (w lesie) rośliny rosną gęsto posadzone i nie mają wyjścia: muszą ciągnąć do światła.
Palmy też sprzedaje się wg wielkości pnia i wysokości rośliny.

Dlatego nie dziwią mnie szorstki i daktylowce z długachnymi liśćmi, które w ogrodzie wypuszczają krótsze liście.
Myślę, że Twój weteran jest jeszcze za mały na wielkie liście, a nowy pokaże w kolejnych latach co potrafi.

Mój feniks nie jest zbyt duży, ale rośnie w dużej donicy
(http://images35.fotosik.pl/1630/933b9e6653a2e81f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
To co jasne pośrodku to przyrost mniej więcej od połowy lipca, wcześniej straszyła czarna dziura.
Posadzę go na podwórzu, ale nie wiem, czy przy ścianie garażu, czy też po drugiej stronie (teoretycznej) ścieżki.
Słońce jest tam dłużej, niż przed domem.
Poza tym postanowiłem, że w przedogródku nie dam wrażliwych palm wymagających osłony np. od listopada. Będą tylko szorstkowce.
W ten sposób żadna pojedyncza osłona nie będzie straszyć wśród zimozielonych.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Wrzesień 27, 2012, 12:13:35
Andrzej palmy są absolutnie rewelacyjnie.
Twój "wagxfortunei" jest dowodem na to, że palma nie musi mieć dwumetrowego pnia aby wyglądała fantastycznie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 27, 2012, 13:29:35
Dziękuję w imieniu palmy.
Ona liście ustawia tak, że żaden nie jest zwrócony na północ, dlatego w tym miejscu widać pień na całej długości.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Październik 23, 2012, 20:15:41
Świetnie wyglądają te Palmy.
Ja się chyba na razie nie skuszę o rozbudowę mojej kolekcji.
Niedługo wstawie zdjęcia moich.
A jak tam twoje mniejsze Trachycarpusy ? Po ile liści wypuściły ?
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 24, 2012, 17:07:27
Liczyłem tylko liście u hybrydy, który wypuścił 10 liści w tym sezonie.
Nie wiem ile było u największego, na razie wyrastają krótkie i na szczycie korony.

A te w doniczkach pewnie po 2-3 liście.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 27, 2012, 14:17:18
27 października 2012
(http://images41.fotosik.pl/1812/55373d32699dee19.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images49.fotosik.pl/1669/7ba5c9e9e72ede89.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/2680/3b908420a966a223.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/2680/7f1f5e5bb3b3daca.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/2680/918ced1ab903a356.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 09, 2012, 12:47:58
Princeps nadal zminiaturyzowany.
Po utracie środkowego liścia (w ubiegłą zimę dostał trochę śniegu, potem stał w nieogrzewanej altanie), wypuścił 3 liście.
Rośnie niemrawo, dlatego wstawiam go do domu, pod właz dachowy. Zobaczymy czy go tam doświetli.
(http://images35.fotosik.pl/1698/52687ebdb0ac83c7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images10.fotosik.pl/2782/bfc38224a6498085.jpg) (http://www.fotosik.pl)

W dniu 1.07.2012 r. wyglądał tak
(http://images8.fotosik.pl/379/9ac9680121748b92.jpg)

Phoenix robellini
(http://images10.fotosik.pl/2782/d5992e00736a7440.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na zdjęciu nie wygląda na dużego, ale to największa donica tego typu. Araukar trzyma w takiej swojego tracha.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 09, 2012, 13:08:44
Nowa podłoga ok. ;)
Princeps mały, ale gruby. Ciekawie to wygląda.
Daktylowca zawsze trzymasz w tym miejscu zimą? Liście mu nie podsychają? Jak z wilgotnością powietrza?
To bardzo ładna palma i choć zmarnowałem już dwie, to mam czasami ciągotki by znów kupić tę roślinę. Mam w ogrodzie taki kąt gdzie pasuje idealnie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 09, 2012, 13:20:44
Na francuskim forum nastała jesień i pojawiły się komety z problemem schnącego robelliniego.
Mojego wniosłem do domu 2 tygodnie temu. Stał tam od bodajże kwietnia.
Co roku wynoszę i wnoszę.
Zimą lepiej rośnie, choć w tym pokoju jest dosyć ciemno.
Zawsze stoi w tym samym miejscu. Pod koniec ubiegłej zimy dopadły go przędziorki.
Powoli dochodził do siebie. Te na wpół podeschnięte liście dostały przymrożone wiosną 2011.

Z przeszłości wyciągam następujące wnioski: chronić go przed silnymi przymrozkami (szczególnie intensywne są wiosną), nie dawać na pełne słońce, mocno podlewać latem.

Ogólnie korona liści nie jest teraz najpiękniejsza, na zdjęciu dodatkowo wygląda na wychudzonego.
Postaram się, by za rok wyglądał jak trzeba (bujnie).

Mam go od lata 2007 r. lub od wiosny 2008.

Możesz posadzić ze 3 w jednej donicy. Będzie dobrze wyglądać.

-------
Jeszcze dypsis lutescens (popularnie zwany areką).
Stał cały sezon na dworze, dzisiaj go wniosłem.
Wypuścił liście w jedną stronę, gdyż był przy ścianie.

Niezbyt dbam o tę roślinę. Jest bardzo nieregularna, jeżeli chodzi o wygląd
Strzelisty pokrój bambusowej kępy mają tylko świeżo kupione areki
(http://images10.fotosik.pl/2782/dd530ed29c8705ba.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: sev w Listopad 09, 2012, 22:26:03
Andres ta Twoja areka gdyby o nią odrobine przydbać to byla bu całkiem ładna roslina..
Ja mam podbną palmę ale moja to chyba chamedora?...
Podobna jest jeszcze howea i chrysalidocarpus zwłaszcza jak są młode to te wszytkie palmy wygladają bardzo podbnie.
Howea (kencja) to zresztą dla mnie najładniejsza palma do wnetrz.. niestety trzeba miec dla niej przestronne salony...
(http://img543.imageshack.us/img543/5861/img1965w.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/543/img1965w.jpg/)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 10, 2012, 10:40:07
Bardzo ładna kępa.
Chamaedorea to była moja pierwsza palma, którą dostałem na 10. urodziny. Rosła przez kilka lat, potem uschła.
Nadal mam do niej sentyment.


Chrysalidocarpus (nazwa nieaktualna) to właśnie dypsis lutescens

Mam 4 kencje (lub howee, nie jestem w stanie ich odróżnić, chyba są jeszcze za młode)
Rosną w jednej doniczce od 3 lat i czas je znowu przesadzić

(http://images39.fotosik.pl/1830/7b1ddfeb13147d75.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/2789/05490e60de6ec75f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Jak wszystkie moje "tropikalne" palmy ma częściowo podeschnięte liście.
Rośnie wolno, liście, które zostały uszkodzone w sezonie 2009 nadal są, ale nie dodają uroku.

Na razie wniosłem ją na strych, ale zimę pewnie spędzi w piwnicy, gdzie jest chłodniej.
Nowe liście nie rozwinęły się do końca i chciałbym, aby jeszcze trochę wyrosły.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Listopad 10, 2012, 15:12:09
Dlaczego chrysalidocarpus to nazwa nieaktualna? Ja znam tylko taką.

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 10, 2012, 17:02:25
To sobie zaktualizuj ;)

Na trachycarpus fortunei też jeszcze mówią chamaerops excelsa, choć zmiana nastąpiła lata temu.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Listopad 11, 2012, 07:07:01
Zaktualizowałem już :)
Chodziło mi bardziej o przyczynę takiej zmiany.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 16, 2012, 14:12:23
Systematyka roślin nie jest niezmienna.
Może się zdarzyć, że w wyniku analiz naukowych powstanie np. nowy rodzaj, do którego przeniesione zostaną znane już rośliny.
Nie wiem, co konkretnie zadecydowało w tym przypadku

----------
Brodaty trach po przymrozkach
(http://images44.fotosik.pl/495/9eacacf03422b2a7.jpg) (http://www.fotosik.pl)

----------
Uwaga. Wielka atrakcja. Wracają opony

Waszyngtonia (zapewne mieszaniec) dzisiaj została zapakowana do opon.
W ostatnie przymrozkowe noce była przykryta agrowłókniną.

Usprawniłem opony. Tak, jest to możliwe.
Owinąłem je folią rozciągliwą, żeby uniknąć wypadania i pylenia wełny mineralnej.

Liście ściągnąłem opaskami zaciskowymi, potem wszystkie razem sznurkiem
(http://images10.fotosik.pl/2841/c4ef3edd257f53d1.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Środek. Najwyższa opona jest mniejsza od pozostałych, ale nawet w tych dużych nie ma zbyt wiele miejsca (szczególnie w górnej części)
(http://images10.fotosik.pl/2841/5b4a8a87cdfbf7dd.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Potrzebne było 7 opon
(http://images10.fotosik.pl/2841/b1b0a2442b8781b6.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/2841/ac0c8323a3750873.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na razie nie zakładałem ogrzewania. Może jeszcze zdemontuję tę osłonę, jeżeli będzie na zewnątrz będzie ciepło.
Nie chciałbym, by palma się tam ukisiła.

Łączna wysokość to 146 cm, można przyjąć 150, gdyż jest na lekkim podwyższeniu.
Liście kończą się ok. 5 cm poniżej szyby.

Na zimę będzie dodatkowa opona z wypełnieniem, ogrzewanie i worek foliowy na całość.

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Listopad 16, 2012, 14:37:39
Andres

Jak bedzie wyglądało ogrzewanie w oponach?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 16, 2012, 17:10:22
Użyję 3 metrów węża świetlnego z termostatem ustawionym na +10°C.
Myślę, że to trochę za dużo, ale chciałbym wykorzystać ten kawałek węża w kolejnym sezonie, więc unikam cięcia na drobne kawałki.

Inna opcja, niewymagająca cięcia węża, to założenie lampek choinkowych, których mam mnóstwo.
Są jednak bardziej kłopotliwe przy zakładaniu.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 16, 2012, 20:25:37
Rad jestem zobaczyć ponownie opony. Nieomal widzę wzruszenie na Twojej twarzy w czasie ich wytaczania. ;)
Waszyngtonia robi wrażenie. Aż trudno uwierzyć, że to z nasiona wysianych w 2009 r.
Sztukę wiązania liści mógłbyś wykładać na katedrze zimowania na kierunku palmoznawstwo. ;)
Myślę, że 10 C pod osłoną dla waszyngtonii to dobry wybór. Życzę powodzenia.

---

Zmiany w taksonomii biorą się stąd, że wskutek nowych badań np. sekwencjonowania DNA, okazuje się, że organizmy są ze sobą spokrewnione inaczej niż pierwotnie myślano.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 17, 2012, 08:31:48
Znajoma przyniosła mi kiedyś kopertkę z dwoma nasionami wash, mówiąc, że nie ma do nich ręki. Były to darmowe nasiona z O.
Obydwa wykiełkowały po ok. półtora roku oddałem jej jedną roślinę (zmarnowała ją, niestety naprawdę nie miała do tego ręki).

2009 r. to nie był na pewno. Trochę poszperałem:

Wydawało mi się, że 2008, ale szukając na zdjęciach doszedłem, że wysiew nastąpił latem 2007 r.
To te 2 trawki (+ sagowiec kupiony z doniczką 4 cm wysokości, praktycznie bez ziemi dookoła, więc można powiedzieć, że był to naparstek)
Zdjęcie z jesieni 2007
(http://images45.fotosik.pl/1639/fe8f684ef9f523d2.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Koniec sierpnia 2008
Obok tej wash widać filifery, które niestety to ja zmarnowałem i nie mam żadnej
(http://images10.fotosik.pl/2846/facec81633c34330.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Koniec czerwca 2009. Tuż za gunnerą, po prawej
(http://images10.fotosik.pl/2846/41fb677c761f69d8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Początek sierpnia 2010
(http://images10.fotosik.pl/2846/988354970c943a92.jpg) (http://www.fotosik.pl)

----------
Wiązanie liści tej wash nie było szczególnie trudne.
Całkiem możliwe, że większe liście stworzą więcej problemów.

Zobaczymy, czy uda mi się spętać Hiszpankę.

---------
Zdjęcie sprzed kilku minut. Dla BM, który lubi oszronione i dla Artura, który lubi wagnerianusy
(http://images10.fotosik.pl/2846/51827f1d4e68ce02.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Listopad 17, 2012, 08:42:04
Piękna palma Andres i piękne zdjecie. Najbardziej z Twojej kolekcji ciekawi mnie teraz princeps. Ciekaw jestem jak będzie wyglądał za 10 lat
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Listopad 17, 2012, 11:22:51
Andrzej bo to jest tak jak BM zapalmia kraj tylko Trachycarpusami fortunei to Ci się w końcu ta palma opatrzy  ;) i wzdycha się do wagneriusów ,princepsów, karłatek i innych mrozoodpornych palm odbiegających nieco wyglądem.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Listopad 18, 2012, 13:25:38
Cytat: andres
(http://images10.fotosik.pl/2841/b1b0a2442b8781b6.jpg) (http://www.fotosik.pl)

...................................
Andrzej a co to za maleństwo na lewo od opon tętni życiem i wspaniale ożywia Twoją jesienną i szarą część ogrodu  ;) po liściach podobne do wierzby, po prawej również się coś zieleni.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 18, 2012, 13:33:57
To lewej to taka roślina, która nazywa się bambus.
Konkretnie jest to fargesia rufa.
Obok, po prawej, to też bambus: fargesia murielae 'Standing Stone' (wkopana w to miejsce kilka tygodni temu).

Druga rufa jest jeszcze bardziej rozłożysta.

Też powinieneś posadzić sobie kilka bambusów...
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 23, 2012, 11:25:48
Trachycarpus sp. Kumaon

Kupiony jako "wreszcie prawdziwy takil" (mypalmshop).
W ostatnim roku zmienili nazwę jako sp. kumaon

W każdym razie jest to efekt kolejnych poszukiwań mitycznego t. takila w naturze.

Pień się płoży, środkowe liście są zrośnięte, włókna mniej niż u szorstkowca.
Wiele wskazuje, że jest to coś ciekawego (takil)

Kupiony w tym samym czasie co t. ukhrulensis

Ok. 20.10.2009
(http://images10.fotosik.pl/33/203cfbb4dc54539f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

08.10.2011
(http://images10.fotosik.pl/33/f159a43266bbef05.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Przyrost jest bardzo zadowalający.
W lipcu część przesadziłem do nieco większych donic.
Korzenie nie wypełniały ich, więc jest zapas.

Rok później
22.11.2012
(http://images39.fotosik.pl/1849/2c682949fc741d15.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/2893/e5f700287fa1f64d.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Te dwa płożą się
(http://images10.fotosik.pl/2893/c42bc506f987a83e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Szczególnie ten
Ma ponad 20 liści, a ciągle karłowaty
Na początku kładł się na prawo, liście robiły się coraz mniejsze
Wiosną naciąłem go trochę, by uwolnić zminiaturyzowany liść.
Myślałem, że zacznie rosnąć prosto, a on zaczął kłaść się na lewo.
(http://images10.fotosik.pl/2893/e336348585c38f43.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Sezon 2012 był dla nich taki sobie. Donica już jest za mała. Nie dawałem żadnych nawozów.
2 lub 3 straciły stożek (górną część), gdyż za wcześnie zacząłem je polewać wodą.

Największy jest trochę blady. Zbawienie nadejdzie już za 3 miesiące:
(http://images10.fotosik.pl/2893/9efe9a50b574a704.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Listopad 23, 2012, 11:30:53
Bardzo fajne fotki. Dzieki za relacje. Bardzo dziwnie sie pokładają Jak Nannorops Ritchiana, fajnie to wygląda.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 06, 2013, 10:22:29
06.02.2012

(http://images10.fotosik.pl/3383/ce4225b51b320aa0.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Posadziłem wczoraj 3 trachycarpusy sp. kumaon, które pokazywałem powyżej.
Wybrałem największego (bladego) i 2 karłowate (płożące się) na założenie jednej kępy.
(na zdjęciu widoczne w głębi na prawo od hybrydy (największego szorstka)
(http://images10.fotosik.pl/3383/8e8ebd39367c813d.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na drugą kępę wybrałem 3 najdorodniejsze z 6 trachycarpus fortunei "Bułgaria".
Pozostałe 3 są słabsze. Posadzę je w innej kępie lub potrzymam jeszcze rok w doniczce.
(na pierwszym zdjęciu jest to niska kępa w prawym górnym rogu (przed bukszpanami, przy płocie)
(http://images10.fotosik.pl/3383/4eb37a7c926a13f0.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na razie za ściółkę służy kora sosnowa. Wolałbym liście i drobne patyki, ale na razie nie mam takiej możliwości.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Luty 06, 2013, 13:59:27
Widzę że nie mogłeś się już doczekać wiosny ;)

              Zaraziłem się również sadzeniem trachów w kępy po 3 sztuki, wyglądają wtedy super, szczególnie jak różnią się nieco wzrostem. Z tych nowo posadzonych szczególnie Bulgary wyglądają bardzo zdrowo, co prawda ja posadziłbym je nieco dalej od siebie ale być może twoim zamysłem jest włożenie ich na zimę w opony, tak domniemam.
              Niedawno podjąłem decyzję o wykopaniu tesana rosnącego u boku washingtonii z gruntu z poprzedniego miejsca i posadzeniu go w innym, po czym też zdecydowałem że obok tego większego posadzę 2 mniejsze trachy. Będzie to kępa samych perełek tzn.tesan z 30cm pniem, Bulgaria z 10cm pniem i maluszek 2-letni takil Kalamuni. To mają być trachy nie ogrzewane niczym zimą ,ale jest mały plus-będą rosły w miejscu gdzie wrzucam zwykle śnieg jak odśnieżam podjazd i jest go tam na tyle dużo że kilka następnych lat będą przysypywane pewno po czubki liści.
              Fajnie-widzę że trachów u ciebie powoli przybywa no i chyba nie jesteś zawiedziony, jest zima i jest zielono ;D
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 06, 2013, 17:04:44
W tym kącie jest już 14 palm i chyba dosadzę jeszcze tylko jedną małą.
Są solitery, są teraz te maluchy, które o ile dobrze pójdzie kiedyś będą stykać się pniami.

Ciekawi mnie jak będzie rozwijać się pierwsza moja kępa, czyli wagnerianus + 4 nanusy.
Zakładam, że w razie potrzeby będę je ogrzewał.
Jeżeli ma być -19°C to łatwiej założyć osłonę z ogrzewaniem, niż pasywną.
Ale palm przybywa i sam nie wiem jak to wszystko zorganizuję.

Nigdy nie wiadomo jaka będzie zima.
U Ciebie, Washi, zakładanie osłon na trachy było zdaje się w ogóle niepotrzebne.

Co do prac ogrodowych to tak już mam. Zawsze szedłem kopać, gdy tylko było to możliwe.
Dzisiaj też przerzuciłem trochę ziemi w ogrodzie.
Przy 1 - 2°C pracuje się całkiem dobrze.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 12, 2013, 05:09:42
No i po  inspekcji :)
W Taczanowie rosną prawdziwie mrozoodporne palmiory! Trudno trochę oswoić się z widokiem, gdy palma bardziej od thui zielona. Już z daleka widać, że tu palma komuś..... w serce zapadła :smiech: Otwierając furtkę góruje nad głową korona imponującego Trachycarpusa, na lewo niższy, ale za to bardziej rozłożysty trach, wygląda jakby zima tu nie zaglądała. Ten zielony zakątek to taka oaza dla pobliskiego blokowiska i to mimo zimy!!! Jakieś klimatyczne powinieneś Andrzeju pobierać 8)

Andres ma naprawdę duuuużo podopiecznych i się w tym nie gubi :brawo: To taki tatuś wielodzietnej rodzinki. Zna wszystkie imiona, daty urodzenia, sprawdza im pieluszki, co trzeba opatuli. Naprawdę jest co ogarniać jednak trawę to (s)trach tam kosić :h37: bo przedszkotrachów jak na wycieczce w zoo ;)
Dziękuję za cadeau i ciekawą wizytę.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 12, 2013, 08:21:26
@Robert
Ja również dziękuję za wizytę, za ciekawą rozmowę i za powyższy opis, którego nie powstydziliby się odkrywcy nowych lądów :)
Ogród widzę to codziennie, więc straciłem już świeże spojrzenie na moją "zielonkę".
Warunki trochę polarne, ale może będzie kiedyś okazja posiedzieć pod palmami w słońcu, z zimnym napojem i pogadać.

@Marcin D : kilka fotek liści po nocnym -5,7, zrobione o 8 rano przy -3,5

Mały fortunei, posadzony w styczniu 2012
(http://images39.fotosik.pl/1936/0b444007d40cf412.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Wagnerianus, u którego segmenty liści składają się najbardziej
(http://images10.fotosik.pl/3430/88a3b5c453c99165.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Hiszpanka
(http://images10.fotosik.pl/3430/3e2f37f1afe565d5.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Edit:
Kolejnej nocy spadł śnieg i zrobiło się biało
(http://images10.fotosik.pl/3439/5b237a5b2cf07730.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/3439/99a5a13cb31c68c1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Luty 19, 2013, 07:09:27
Andres porób koniecznie nowe foty podczas nowego epizodu zimowego. Palma pod śniegiem to ekstra widok.
Czy zamierzasz okrywać podczas tego ataku lekkiej zimy?

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 19, 2013, 08:21:10
Dzisiaj wyglądają tak samo jak na poprzednich zdjęciach. Spadł śnieg i ciągle go przybywa.
(http://images37.fotosik.pl/1967/6eb871ac3477c1be.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/3485/5314f4efc71d6985.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Nie zamierzam okrywać palm, jedynie będę usuwał nadmiar śniegu z liści. Te małe zasypie śnieg.  :036:

Może chcesz zdjęcia z dzisiejszą gazetą?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 19, 2013, 10:57:49
Andrzeju  :brawo: :a_19: to przekracza wszelkie pojęcie. Czym Ty je podlewasz....na rozgrzewkę?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Luty 19, 2013, 18:18:52
Cytuj
Może chcesz zdjęcia z dzisiejszą gazetą?

? ? ?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Luty 20, 2013, 13:14:37
Ładny widok, ale wolę jednak palmy na tle błękitu nieba, skąpane w promieniach słońca. :smiech:
Czy zimowa niecodzienność Twojego ogródka nie sprawia, że przechodnie się oglądają? Trochę co innego latem. Przecież palmy kojarzą się ludziom z tropikami, a tu mamy je pod śniegiem.

Zdjęcia z gazetą to wszelakoż słaby dowód na cokolwiek. Jest taka osoba, która byłaby to w stanie zakwestionować. Proponuję niezależną komisję, która po wizytacji sporządzi stosowny protokół. 8)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 20, 2013, 16:09:23
@ Robert
Wypiją tyle, co im śniegu nasypie. Nie dostają żadnych odżywek na porost/przyrost/rozgrzanie ;)

@ Marcin D
Ostatnio trzeba wiele spraw uwiarygadniać, stąd pytanie ;)

@ Greg
Zimno. Ludzie patrzą pod nogi, by się nie wywrócić/nie utopić w błocie.
Zima, Panie.

@ all
Widok palm pod śniegiem nie jest tym, czego szukam. Kojarzy mi się z martwymi palmami sprzed lat.
Ten epizod zimowy nie potrwa długo i niebezpiecznych mrozów nie przyniesie, więc jest OK.
Niedługo minie miesiąc odkąd trachy na przemian znoszą lekkie odwilże, kolejne porcje śniegu i trochę mrozu.
Sam jestem ciekaw ich stanu końcowego.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Luty 20, 2013, 17:21:51
Cytuj
Ten epizod zimowy nie potrwa długo i niebezpiecznych mrozów nie przyniesie, więc jest OK.
Niedługo minie miesiąc odkąd trachy na przemian znoszą lekkie odwilże, kolejne porcje śniegu i trochę mrozu.
Sam jestem ciekaw ich stanu końcowego.

Również jestem ciekaw dlatego liczę na częste relacje. Ciekawe jakie minimum będziesz miał.
Widok palm wspaniały.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Luty 20, 2013, 17:50:17
Ja tym bardziej czekam, na efekt, ponieważ nie zdążyłem przykryć mojego trachy. bo osłona przymarzła do gruntu podczas zerowych temperatur, mam nadzieje że nic szczególnego mu się nie stanie, a jak tak to trudno. na liście spadł już śnieg więc może będzie trochę izolować.

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 20, 2013, 23:33:34
Kusicielu, każdy by tak chciał mieć zimą ;) Ale postanowiłem twardo osłaniać, te liście przygięte do ziemi pewnie tak zostaną. U mnie zostały 2 zimy temu i był fryzjer :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 21, 2013, 07:45:51
-7,4
(http://images10.fotosik.pl/3500/b1dab25becb0e30f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/3500/b9317f80726bb656.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Luty 21, 2013, 12:42:20
Ja szczerze mowiac troche boje sie o moja palme bo w nocy bylo -8 C I do tego teraz trzyma -4 :-( Andrzej jak twoje obserwacje ?? Teoretyczne ??
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 21, 2013, 12:54:06
Wytrzyma. Obsyp pień śniegiem i tyle.
Jeszcze 1 zimna noc. Tuż przed odwilżą temperatura często szybko spada.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 22, 2013, 01:13:35
Andres, to -7 jak długo się utrzymuje? aua, aua, aua ::-?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Luty 22, 2013, 06:45:11
Cytuj
Andres, to -7 jak długo się utrzymuje? aua, aua, aua

http://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?ind=12435&lang=en&decoded=yes&ndays=2&ano=2013&mes=02&day=22&hora=00

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 10, 2013, 10:51:57
Jak wiecie pierwsza dekada marca 2013 r. nie pozwoliła na zamknięcie sezonu zimowania szorstkowców.

Lekkie opady śniegu i lekki mróz - tak wyglądały ostatnie 3 doby.
Teraz dołączył lekki mróz.

Po zrzuceniu śniegu z liści (tam, gdzie było to możliwe)
(http://images35.fotosik.pl/1837/5577bebd61da994e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/3639/54cc6180ff0d8b26.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 12, 2013, 13:32:12
12 marca 2013
Chwilowe ocieplenia prowadzą do powstawania sopli. Niektóre miały po 20 cm długości.
Korzystając z roztopienia śniegu na liściach oczyściłem liście.

(http://images48.fotosik.pl/627/a4ba2d8142d34d63.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Hiszpanka
(http://images10.fotosik.pl/3655/4a41f69c20a27369.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Wagnerianus
(http://images10.fotosik.pl/3655/988444c4a214cbf7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Marzec 12, 2013, 15:16:57
Dostają w kość nieźle. Ile najmniej było?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 12, 2013, 17:43:45
Krótkotrwałe -9,5 w nocy z 13.01 na 14.01, o ile się nie mylę.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marzec 13, 2013, 05:57:23
Palma i sople.....super ujęcie. Podejrzewam, że będzie często linkowane. Dla mnie bomba :brawo: :brawo:, jedyne takie w Polsce.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 13, 2013, 10:42:40
(http://images49.fotosik.pl/1832/a300d770f298ea16.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Marzec 13, 2013, 17:30:41
Bojku jak u was śniegu nie brakuje , czemu u mnie tego nie ma.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 14, 2013, 06:46:08
Tu jeszcze jest i mróz.

-14°C minimalnej: temperatura graniczna dla liści
(http://images49.fotosik.pl/1833/294bf4b7920fe18a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/3672/20a723597d99d02b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/3672/9e0b48e3abac9af0.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/3672/a8d194f07747a132.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 14, 2013, 15:34:35
Wygląda na to, że to był o jeden most za daleko.
Część liści ma pojedyncze małe pęknięcia. Nie jest tragicznie, ale wiosną na palmie oprócz zielonego pojawi się też kolor brązowy.
Najbardziej dostała chyba hybyrda. Wyniki za 2-3 tygodnie

Making of
(http://images10.fotosik.pl/3675/232aec1f1aceeded.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Rezultat:
(http://images10.fotosik.pl/3675/691a3a10dda21377.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/3675/a410919258d8d142.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Palm Springs
(http://images10.fotosik.pl/3675/8e94f4a94d09313b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Marzec 14, 2013, 21:46:14
Aua, nie życzę pełnej defoliacji ale - 14 bez osłon nasuwa pytanie dlaczego? :o
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 14, 2013, 22:28:12
Ale dlaczego uważasz, że istnieje odpowiedź? :chichot:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Marzec 14, 2013, 22:58:22
Dlatego, że wydajesz się być konkretny w poczynaniach i masz na garbie spore doświadczenie. Chciałeś coś sprawdzić czy przypadkowa wpadka?
aha, dzięki za odkrycie Wash :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 16, 2013, 08:17:40
;) Waszyngtonia po zimie była już całkowicie odkryta, co widać na wcześniejszych zdjęciach.

Niestety przyszła nowa zima zamiast wiosny.
-14 to jednak niespotykana temperatura na połowę marca - nie sądziłem, że się zdarzy.
Spodziewałem się niskich temperatur, ale prawdę mówiąc dopiero w weekend (pt-sob, sob-niedz)
Pewnie założyłbym lekkie osłony w piątek, byłem gotów wkroczyć, jednak mróz przyszedł wcześniej.

Nie był to więc żaden eksperyment, choć właściwie warunki ku temu okazały się dobre:
stosunkowo niskie, graniczne temperatury (ale nie zabójcze), czyli -13 przez kilka godzin i zbliżająca się wiosna (czyli warunki do wznowienia wzrostu).

Ze względu na pracę nie paliłem się do okrycia palm w czwartek, ale już około południa zobaczyłem, że liście noszą ślady mrozu.
Stwierdziłem, że nie ma co się przeciskać przez to wąskie temperaturowe gardło i okryłem palmy.
Gdyby uszkodzeń nie było zaczekałbym do piątku, kiedy wreszcie miałem wolny czas.

Nie zmieni to jakoś mojego podejścia do sposobu zimowania trachycarpusów.
Nie da się jednak balansować na linii czasami z niej nie spadając.

Kilkunastostopniowy mróz w połowie marca to jednak, hmm, przykra sprawa...
Zima uszczypnęła mnie, ale poza tym sezon zimowania trachów, jak na tak długą zimę (grudzień - marzec włącznie) okazał się udany.
Przy okazji znalazłem nową metodę okrywania dużego tracha: zamiast owijać go dookoła lub zakładać bigbag lepiej jest postawić maszt
i zarzucić płachtę (teraz jest to gruba agrowłóknina, ale na zimę trzeba coś konkretnego) i związać ją na dole.
Takie ponczo, ale bez otworu ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Marzec 16, 2013, 08:40:54
A pod taką "narzutkę" dawałeś kabel grzejny?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 16, 2013, 09:03:23
Tak, wąż.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 19, 2013, 13:28:41
W niedzielę zdjąłem osłony z 3 największych trachów.
(http://images10.fotosik.pl/3718/61431ea1529da8da.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Minęły silne mrozy, prognozy wskazywały na umiarkowany chłód w dzień i mróz w nocy.
To był błąd, gdyż po południu zerwał się wiatr, który wiał przez całą kolejną dobę, a potem przyszła śnieżyca.

Na szczęście w poniedziałek szybko założyłem osłony, choć bez ogrzewania.
Poszło w miarę szybko.

Wtorek:
(http://images10.fotosik.pl/3718/ae03584dc68c2086.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 28, 2013, 12:38:54
28.03.2013
Na razie lepszego zdjęcia nie mam.
(http://images34.fotosik.pl/610/94e9e046d8699a73.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Marzec 28, 2013, 13:22:58
Jak na to co przeszły nie wyglądają najgorzej.
Patrząc po zdjęciu to „ruski” szorstkowiec i „hiszpanka” wyglądają na bardzo wymiętolone, a „hybryda” nie. Sam jestem ciekawy stopnia wymiętolenia mojego szorstkowca.
Jak oceniasz - stopień wymiętolenia jest bardziej kwestią odmiany czy sposobu pakowania?

Ile urosła kłodzina „hybrydy” od momentu posadzenia palmy? Bazując na archiwalnych zdjęciach jakąś oś czasu mógłbyś zaprezentować?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 28, 2013, 14:25:59
Nie mierzyłem przyrostu w centymetrach, ale na poniższych zdjęciach widać, że pień urósł i zgrubiał.
W miarę przyrastania pnia na grubość nasada liści schodzi w dół.
Myślę, wysokość uległa podwojeniu.

Koniec lata 2010
(http://images8.fotosik.pl/409/e2ae96cba6f02ac0.jpg)

Koniec lata 2012
(http://images10.fotosik.pl/2410/42ef2305330c2f7b.jpg)

Z wymiętoleniem liści sprawa nie jest prosta.
Każda palma jest innej odmiany i inaczej wygląda.

"Rusek" jest mimo wszystko słaby: w dotyku jest delikatny, liście ma wątłe.
"Hiszpan" ma nadal wady produkcyjne: stare liście na bardzo długich ogonkach, wyraźne spłaszczenie liści (wyrastają w stronę drogi i domu, a od strony bloków i ogrodu jest ich mniej). Niestety, ale zycie na plantacji ma swoje wady.
Myślę, że po zrzuceniu starych liści palma nabierze ciekawego wyglądu.

"Hybryda" nie ma ani jednego idealnego liścia. Każdy jakoś został uszkodzony.
Zdjęcie zrobiłem kilkanaście minut po zdjęciu osłon, więc łodygi i liście nie wróciły jeszcze na swoje miejsce.
Dodatkowo wąż przypalił trochę 2 górne liście.

Wiatr i wilgoć powinny je trochę wyprostować.

Pada śnieg  ::-?
Czekam na deszcz.

Tragedii nie ma. Najgorzej wygląda plama z Oleandra, ale i ona powinna dać radę.
Plantacja z pewnością straciła na urodzie, muszę się z tym pogodzić.

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 01, 2013, 10:30:56
1 kwietnia 2013 r.
Hiszpańska odmiana palmy śnieżnej "dziwolągus"
(http://images48.fotosik.pl/650/2ca12ea5fc000cd2.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/3805/6b134ad0421b6d9e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 06, 2013, 19:32:45
6.04.2013
Dzisiaj do gruntu trafiło 8 trachycarpusów, z czego 7 widać na zdjęciu poniżej.
Stanowisko jest korzystne pod względem nasłonecznienia i widoku.

Od lewej 3 T. fortunei "Bułgaria", a po prawej 4 Trachycarpusy sp. Kumaon
(http://images40.fotosik.pl/2007/9e9eba10ce18c05f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tym samym wszystkie sp. Kumaon są w gruncie, podobnie jak wszystkie 6 "Bułgarów" (z 10 zakupionych tyle zostało).

8. trachycarpus (nie mam fotki) to moja najstarsza palma gruntowa.
Posadzony w 2008 r., został wykopany w 2010 r. i od tej pory rósł w doniczce.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Arche w Kwiecień 06, 2013, 20:39:06
No to zostałem w tyle, teraz to Ty masz najwięcej palm w gruncie.
Ale bez walki się nie poddam, niech tylko śnieg stopnieje ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 07, 2013, 15:46:38
Gratuluję ambitnych planów. Trzymam kciuki za wszystkich podopiecznych. W Taczanowie Trachy wypierają trawę. Wygląda na to, że zaoszczędzona energia i praca na koszenie trawy latem zwiększy pracochłonność zimą. Będziesz jednym z nielicznych w Polsce, którym przyjdzie pracować zimową porą w ogrodzie :chichot:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 07, 2013, 16:44:01
Cytat: Arche
No to zostałem w tyle, teraz to Ty masz najwięcej palm w gruncie.
Ale bez walki się nie poddam, niech tylko śnieg stopnieje ;)

Nie liczyłem ile kto ma, ale rzeczywiście zaczyna tego robić się dużo.
Obecnie u mnie jest 1 waszyngtonia i 24 trachycarpusy.
W ciągu miesiąca dojdą 1 phoenix i 6 trachycarpusów (3 princepsy i 3 ukhrulensis - wybrałem dzisiaj dla nich miejsce).
Czyli razem będą to 32 sztuki.

Cytat: Robert
Gratuluję ambitnych planów. Trzymam kciuki za wszystkich podopiecznych. W Taczanowie Trachy wypierają trawę. Wygląda na to, że zaoszczędzona energia i praca na koszenie trawy latem zwiększy pracochłonność zimą. Będziesz jednym z nielicznych w Polsce, którym przyjdzie pracować zimową porą w ogrodzie

Jeszcze mam siewki, które w tym roku w większości trafią do gruntu, a część pójdzie do doniczek (żelazna rezerwa).

Myślę, że po ograniczeniu liczby egzotów w doniczkach i wysadzeniu szorstkowców do gruntu zrobi się więcej luzu w domu podczas zimowania.
Energię przerzucę z taszczenia doniczek na zakładanie osłon.

Nie wiem jak to wyjdzie. Ogrzewanie nie będzie mocne, mogą być lekkie straty w liściach.
Za to wszystkie ostatnie nasadzenia to grupy po 3-4 palmy. Jedna grupa = 1 osłona.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Kwiecień 07, 2013, 21:03:40
Niezle, 32 trachycarpusow w gruncie to chyba nawet niewiele srodziemnomorskich ogrodkow ma :)

A jak te przemrozone sie maja? Myslisz, ze sie pozbieraja?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 08, 2013, 08:32:53
Wg kategorii Grega mam tylko jedną palmę (dużą)  :chichot:

Pozbierają się, choć stracą na urodzie. Na razie żadne stożki nie wypadają ;)
Hiszpanka (ta jedna) ma część opadniętych liści (widać na poprzedniej stronie, jak śnieg je przewrócił), ale przynajmniej pokazał się szczyt.

Cytat: andres
Koniec lata 2012
(http://images10.fotosik.pl/2410/42ef2305330c2f7b.jpg)

08.04.2013
(http://images10.fotosik.pl/3859/103d486e6324208a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/3859/431e5bb07f82f94a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na pierwszym planie Rusek, za nim Hybryda
(http://images10.fotosik.pl/3859/a9a65d076c1151d4.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na pierwszym planie Wagnerianus, za nim Hiszpanka
(http://images10.fotosik.pl/3859/358976b0a522a279.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Dwie palmy od Oleandra.
Ta na pierwszym planie wsadzona kilka dni temu.
Ta na drugim prawie całkowicie zdefoliowana - w 2007 r. była 1 listkiem
Są "rodzeństwem", więc od dawna chciałem posadzić je razem
(http://images10.fotosik.pl/3859/36f341b85a871f05.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Kwiecień 08, 2013, 09:45:47
Wygląda na to, że wszystko będzie dobrze.
Szkoda tylko ładnego wyglądu palm. Hybryda zawsze bardzo mi się podobała ze względu na dużą ilość ładnych liści. Właśnie dlatego uważałem ją za jedną z najładniejszych palm gruntowych w Polsce. Warto uzmysłowić sobie, że zaważyła o tym w zasadzie jedna noc. Kilka czy kilkanaście godzin mrozu ponad wytrzymałość palmy jest w stanie zepsuć wieloletnie starania. Z jednej strony szkoda, z drugiej szybciej będziesz miał pożądaną przez Ciebie „sukienkę”. ;)

Co do wielkości. Trochę sobie żartujemy. Natomiast autorzy nabytej ostatnio przeze mnie niemieckiej książki proszą by zgłaszać do nich palmy rosnące na terenie Europy Środkowej. Chodzi im jednak o palmy mające minimum jeden metr wysokości. 8)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 08, 2013, 18:56:35
Cytat: greg
Z jednej strony szkoda, z drugiej szybciej będziesz miał pożądaną przez Ciebie „sukienkę”. ;)

Tak ;) Należy uważać o czym się marzy...

Phoenix canariensis

Rok temu z końcem kwietnia posadziłem waszyngtonię. Zobaczymy, czy odbije po zimie.
W tym roku przyszła kolej na phoenixa.

Kupiłem go w 2007 lub 2008 r. (widać go na stronie 2 tego tematu).
Miał trafić do gruntu w ubiegłym roku, ale okazało się, że stracił środkowe liście.
Liście z ziejącego pustką środka zaczęły wyrastać dopiero pod koniec lipca.
Na poprzednich stronach (9 i 10) widać jakie miał korzenie i do jakiej donicy go przesadziłem.

Kanaryjczykowi dałem najlepsze miejsce jakie mam, czyli na trawniku na podwórzu.
Słońce jest tam praktycznie cały dzień.
Dziurę wykopałem na 70 cm głęboką - ziemia była całkiem miękka (po pierwszej warstwie gruzu i szkła) i uznałem, że nie ma potrzeby jej zbytnio ulepszać.
Rzuciłem na dno 2-3 łopaty lepszej ziemi.
Nie stosowałem specjalnych zabezpieczeń korzeni przed mrozem.

Tak palma wyglądała po zdjęciu kołnierza, który był podwyższeniem czarnej donicy.
(a czarna to donica po Hiszpance).
(http://images10.fotosik.pl/3862/12d85d3bb480c752.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Mimo, że latem 2012 przesadziłem go do większej donicy ok. 15 cm głębszej, ale przede wszystkim szerszej,
na dnie pojawiły się korzenie. Całkiem sporo, jak na taki krótki okres.
Ziemia na dnie była zupełnie sucha (palma zimowana na nieogrzewanej altanie, w temperaturze nocami spadającej w pobliże zera).
Średnica to zdaje się 60 cm
(http://images10.fotosik.pl/3863/f9c67998b1ea1d6c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Po posadzeniu
(http://images40.fotosik.pl/2009/f5139755cd0b96b0.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Palma sięga mi do połowy uda, nie jest więc potworem ;)

Szersze spojrzenie na ostatnie nasadzenia (phoenix po lewej, trachycarpusy po prawej)
(http://images10.fotosik.pl/3863/0372ee59c2be6222.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Stanowisko jest też korzystne widokowo.
Widać phoenixa idąc korytarzem na parterze, widzę go z mojego pokoju, itp.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Kwiecień 08, 2013, 22:49:41
Ładny korzeń i liściory :) to ja moją flanckę w domowym cieple "wyciągnąłem" pokażę jak przyjdzie na to czas modą Washa ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Kwiecień 09, 2013, 14:11:02
Gratuluję decyzji i bardzo się z niej cieszę. ;)
Tak sobie myślę, że ja obecnie mam w gruncie więcej daktylowców niż szorstkowców. :smiech:

Twoja palma byłaby wyższa gdyby w zeszłym roku nie wypadły jej liście.
Jak widać na przykładzie mojego daktylowca rośnie on u nas na tyle powoli, że z osłanianiem nie powinieneś mieć problemów przez wiele lat.
Jeśli chodzi o korzenie to mój daktylowiec weteran (trzecia zima w gruncie!) też nie ma ich jakoś specjalnie chronionych i daje radę. Moim zdaniem jeśli tylko korzenie mają minimalnie na plusie to palmie nic się nie stanie.
Czy masz jakiś wstępny chociaż koncept na zabezpieczenie? Pamiętam, że pisałeś coś o oponach. Czy to jest aktualne?
Jaką temperaturę planujesz utrzymywać pod osłoną?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 09, 2013, 19:11:25
;)
Z waszyngtonią i phoenixem u mnie jest w kratkę:
w 2011 był problem z waszyngtonią, która wypuściła tylko kilka karłowatych liści
w 2012 wyjąłem liście z phoenixa
w 2013 waszyngtonia znowu wygląda gorzej, niż na koniec poprzedniego sezonu

Biorę pod uwagę opony, o ile po złożeniu liści bez problemu wejdą do środka.
Z waszyngtonią był ten problem, że od 3/4 wysokości osłony liście wypełniały całą szerokość osłony (osłabiony przepływ góra-dół).
Zrobię próbę i zobaczę.

Myślę też o osłonie typu plastikowa siatka jako struktura + 2 warstwy maty kauczukowej + pokrywa + wąż świetlny w środku.
Taka mata ma 1 m wysokości i chciałbym zrobić kilka takich osłon na szorstkowce, które dotychczas zimowały w oponach.
Temperatura niezbyt wysoka, ok. +2, może +5 stopni. Do tego liście wokół osłony na wypadek braku śniegu.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Kwiecień 11, 2013, 10:17:50
No zobaczymy co z nimi będzie. Jak będziesz miał czas to daj zdjęcie hybrydy z góry i hiszpanki z bliższej odległości.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 11, 2013, 20:29:38
OK, przy okazji.

Dzisiaj do gruntu trafiły kolejne palmy.
To już końcówka nasadzeń.
W doniczkach zostały mi tylko własne siewki trachycarpusów i kilka karłatek.

Trachycarpus ukhrulensis

Na poprzednich stronach pokazywałem 3 t. ukhrulensis.
Stały w donicach i ubiegłej zimy przemarzły im korzenie. Jedną palmę zdołałem uratować, 2 padły.

Dokupiłem 2 palmy, żeby powrócić do poprzedniego stanu.
Po lewej leży ukhrulensis ocalały z pogromu. Zimą wypuścił w piwnicy 2 liście.
Korzenie częściowo przegnite (pamiątka po poprzedniej zimie), ale sporo nowych.
Po prawej 2 zakupione rośliny.

(http://images10.fotosik.pl/3891/39448b27913ff34a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Trachycarpus princeps
Również i w tym przypadku dokupiłem 2 rośliny, a jedną już miałem.
Jej historia jest już opisana na poprzednich stronach.

Po lewej leżą 2 dokupione, a po prawej moja z donicy.
Widać, że ma sporo korzeni, w niektórych miejscach po 3 zwoje.
(http://images10.fotosik.pl/3891/b716cb615668e038.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Jak pisałem na czacie princeps rośnie na skałach i wytwarza długie korzenie.
Po rozplątaniu jeden miał ok. 25 cm długości.
Roślina mała, ale był już czas, by ją przesadzić lub posadzić.

Długie korzenie są charakterystyczne dla obu gatunków i podobno princeps i ukhrulensis z tego powodu gorzej znoszą przesadzanie niż t. fortunei.

Wszystkie 6 palm razem:
(http://images10.fotosik.pl/3891/87fb30dea48e5f5e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

I z waszyngtonią (widać też pień m. basjoo)
(http://images10.fotosik.pl/3891/276b4d35ef29a8f7.jpg) (http://www.fotosik.pl)

To już prawie koniec nasadzeń na najbliższy czas.
32 palmy w gruncie to sporo roślin wymagających ochrony zimą.
Nasadzenia grupowe pewnie to ułatwią, ale i tak będzie co robić.

Mam jeszcze pomysł na 33. palmę, ale to jeszcze nic pewnego.

Oprócz tego mam siewki trachycarpsusów, którymi muszę się zająć.
Trachycarpusy z okrągłymi liśćmi trafią do gruntu pewnie za 1-3 lata (trudno powiedzieć kiedy).

Etap sadzenia za mną. Mam nadzieję, że najlepsze przede mną.

Edit: zdjęcia hybrydy z góry
(http://images40.fotosik.pl/2013/c07c6fb79a27fe11.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/3894/71cd25f8dcac36d1.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Po deszczu dobrze widać pręgi pozostawione przez wąż świetlny.
Spowodował on więcej szkód, niż mróz.

Hiszpanka:
Widać jak krótkie są ostatnio wypuszczone liście.
Gdyby odciąć stare zostałaby wielki pień i 3 krótkie liście.
(http://images10.fotosik.pl/3894/3a961d091b70109b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 28, 2013, 13:53:15
Wyjazd na południe zakończył się wizytą w Tropiarcie (podziękowania dla Roberta i Grega oraz dla sympatycznych właścicieli firmy) (i dla Arundo też)


Ponieważ fotki "techniczne" psują trochę wrażenie odbioru roślin najpierw pokażę zdjęcia palm, a fotki korzeni będą kilka dni później.

Chamaerops humilis var. cerifera

(http://images48.fotosik.pl/679/a29f9a6b0767defc.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(po przesadzeniu)

Oraz dwa sabale

Na wprost Sabal minor, po lewej prawdopodobnie Sabal palmetto
Po prawej Trachycarpus ukhrulensis
(http://images10.fotosik.pl/4015/4b06389784e6458c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/4015/bd57d3aaa0c01f8b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Sabal palmetto ?
(http://images10.fotosik.pl/4015/ed9cf21ca8493d9f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Do wyboru były 3 sabale, w tym 2, które kupiłem.
Był też trzeci, znacznie droższy i większy (wg mnie zdecydowanie za drogi), ale nie był to minor, tylko palmetto.
Moim zamiarem było kupienie s.minora

Dzisiaj po obejrzeniu małego stwierdziłem (na tyle ile na razie jestem w stanie określić), że to też nie jest minor, tylko palmetto (albo coś innego).
Pień ma w podobnym kolorze (z białym nalotem), jak ten duży, którego nie wziąłem.
Liście mają ładny niebieskawy połysk, podobnie zresztą, jak rosnące obok t. ukrhulensis

Przy okazji macie widok na moją nową ściółkę w ogrodzie ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Kwiecień 28, 2013, 15:10:18
Andres,
dziękuję za wizytę i tajemnego cykasa, podoba mi się bardzo cerifera :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 29, 2013, 06:23:10
Czekam z ciekawością na sabalowe przyrosty. Będą ciekawym urozmaiceniem pozostałych palczastych podopiecznych. Znowu wkraczasz na pionierską drogę tego forum ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Kwiecień 29, 2013, 12:48:11
Ściółka bardzo naturalistyczna. ;) Sabale bardzo dobrze do niej pasują.
Mówiłem Ci podczas spotkania, że w sobotę rano moja córka oglądała film o łowcach węży w USA. Łąka, rzeczka, jakieś lekkie bagienko i sabalopodobne palmy w poszyciu.

Co do pionierskiej drogi to chciałbym zauważyć, że coraz trudniej zostać pionierem i trafić do palmowego Half of Fame.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 29, 2013, 13:27:52
To palma bagienna ;)

Sabale to mój powrót do źródeł.
Były to pierwsze palmy, jakie wysiałem bodajże w 2007 r.
Ładnie wzeszły, ale straciłem je chyba kolejnej zimy w garażu.
W Internecie nigdzie nie mogłem znaleźć informacji o sabalu texensis (kilka lat temu Internet był znacznie uboższy).
Na francuskim forum była mowa o s. texana, s. mexicana, ale nie s. texensis.
Jednak ta palma istnieje, oficjalna jej nazwa to sabal brazoriensis (krzyżówka s. minor i s. palmetto).

W ubiegłym roku straciłem 2 sabale minor (przemarznięte korzenie w donicach).

Tak więc moje ostatnie zakupy to raczej nawiązanie do przeszłości i odkupowanie umarłych palm, którymi kiedyś się interesowałem.
Karłatki były pierwszymi palmami, jakie posadziłem.

Waszyngtonii odkupywał jednak nie będę ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 10, 2013, 11:54:29
Kwitnące trachycarpusy !!! Wielu z Was miało już kwitnące szorstkowce u siebie, ale mnie przyszło długo czekać.
W końcu są ;)

Hybryda pokazuje na razie 5 kolb
(http://images35.fotosik.pl/1904/1f36ef058bb9c1cc.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Odkrycie dzisiejszego poranka, po nocnym deszczu:
4 kolby (zobaczymy czy będzie więcej) u hiszpańskiego trachycarpusa od BM.
Na zdjęciu są 3, segment liścia zasłania największą kolbę.
Wczoraj na pewno ich nie było.
(http://images10.fotosik.pl/4100/222a507935729b83.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 21, 2013, 19:13:16
Rhapidophyllum hystrix - palma dołączyła do grupy, w której rosną t. ukhrulensis, t. princeps, sabale i waszyngtonia

(http://images10.fotosik.pl/4183/b822750579658de1.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/4183/30c4f370055092f9.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: sev w Maj 21, 2013, 20:10:29
Ale się szybko warstwa ściółki zrobiła :P
Brakuje tylko jakichś gorillas (in the mist)  ;)

---

Skasowałem zbędne znaki końca linii.
greg
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 22, 2013, 02:07:38
Ciekawa koncepcja. Wygląda jak dżungla.
Ja bym tak u siebie nie zrobił, ale niewątpliwie ma to swoisty urok i odbiór całości jest dla mnie przyjemny.
Druga fotka wygląda naprawdę świetnie, ale niestety wrażenie psuje metalowy płot. Wzdłuż jednej części widać posadzone miskanty olbrzymie, które wkrótce go przerosną. Co jest/ma być posadzone wzdłuż drugiej (tej prostopadłej do pierwszej), bo jakoś nie kojarzę?

BTW: co byś powiedział na jakiegoś (bardzo gustownego ma się rozumieć) porcelanowego jaguara sprytnie wkomponowanego w tło? :chichot:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 22, 2013, 05:23:38
Naturalistyczne podłoże ma swój urok. Zupełnie inne spojrzenie na otoczenie palm niż u mnie, dlatego tym ciekawiej się robi. Dobre kadry w wrześniu/październiku będą miały fotograficzny smaczek ;)
Biedna kosiarka pójdzie do lamusa :chichot:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 22, 2013, 12:07:12
Dziękuję za uwagi.

Ściółka pojawiła się szybko, gdyż na czas kopania wystarczyło ją rozsunąć (przy okazji wyrzuciłem kawałek paproci).
Lubię taką ściółkę, gdyż w niej i pod nią jest życie. Dużo dżdżownic, pająków, itd.
Nie mam tam kwiatów, więc mało jest owadów zapylających (to jeden minus).

Kamyki trafiły na brzeg przez przypadek, jako resztki materiału po ścieżce. Element obcy.

Na takiej ściółce (wyłącznie suche liście, kawałki drewna - bez odpadów zielonych) na razie nie ma chwastów.
Wyrastają pojedyncze, po pewnym czasie je wyrywam.

Podobają mi się liście rhapidophyllum - są inne w dotyku niż liście szorstkowca.
Zobaczymy jak ta palma będzie sobie u nas radzić.
Kilka lat temu kupiłem rhapidophyllum w firmie Egarden - to było ich kolejne oszustwo, przysłali mi zwykłego szorstkowca.
Tutaj od razu widać, że mamy do czynienie z inną palmą.

Sabale, rhapidophyllum i t. princeps nie są demonami szybkości wzrostu.
O ile zima nie stanie na przeszkodzie ta kępa powinna powoli ewoluować.

Korzenie:
(http://images10.fotosik.pl/4187/8401ef373849c7cc.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Miskanty są pod płotem, a na prostopadłej ścianie są posadzone bambusy phyllostachys nuda, które za kilka lat mam nadzieję stworzą wysoki ekran.
Miskanty rosnące najbliżej tej ściany z czasem zostaną przesadzone ustępując bambusom.
(fotka zrobiona od strony ulicy)

(http://images10.fotosik.pl/4187/629f7052934d716f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Oglądając różne zdjęcia z ogrodów odkryłem, że dla mnie egzotyka jest wtedy, gdy można się poruszać wśród roślin wyższych od człowieka.
Rośliny, które ogląda się na kolanach tego nie zapewnią.
Liczę, że z czasem ścieżka się zawęzi i będzie można nią powoli spacerować rozchylając gałęzie, liście...

W przedogródku mam inny rodzaj ogrodu, bardziej formalny.
Chciałbym przechodzić między nimi jak między różne urządzonymi pokojami.
(jest jeszcze podwórze w stylu mieszanym).

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Maj 22, 2013, 12:29:14
.................................
Ściółka pojawiła się szybko, gdyż na czas kopania wystarczyło ją rozsunąć (przy okazji wyrzuciłem kawałek paproci).
Lubię taką ściółkę, gdyż w niej i pod nią jest życie. Dużo dżdżownic, pająków, itd.
............................



Oglądając rośliny spodziewałbym się tam raczej skorpionów  ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 23, 2013, 09:10:34
Jaguary, skorpiony...

Na razie mam szerszenia w martwym pniu drewna (które nazywam kaktusem).

Brahea & Cerifera
(http://images34.fotosik.pl/668/3cf04c34b8537611.jpg) (http://www.fotosik.pl)

W prawym dolnym rogu i pośrodku widać dwa małe sabale texensis
(http://images10.fotosik.pl/4193/b7c4958e0f3396cd.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Do wspólnej doniczki posadziłem też 4 t. fortunei "winsan".
Ta kępa trafi do gruntu za 2-3 lata.
(http://images10.fotosik.pl/4193/683df6f9ec5c26f0.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Trochę światła
(http://images10.fotosik.pl/4194/bdf1f4e048acb9dc.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Maj 24, 2013, 09:05:21
Ściółka bardzo ładna.
A jak się mają palmy potraktowane -13c? Możesz pokazać ich obecny stan?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 24, 2013, 09:49:16
Hybryda. Chyba osobnik męski.
Dwa otwarte liście, ale nadal mają uszkodzenia, gdyż dzidy były na wierzchu i trafił między nie wąż ogrzewający.
Jak pisałem uszkodzenia na liściach z ubiegłego roku pochodzą głównie od ogrzewania. Mój błąd.

Dopiero trzeci liść powinien być w miarę OK.
(http://images10.fotosik.pl/4199/1e3b1259a30b42f6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Widoczna w tle mała palma z Oleandra najgorzej zniosła mrozy, ale kikuty wyciągniętej lancy już są na wierzchu.

(http://images10.fotosik.pl/4199/df07cc139034d489.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Hiszpanka. Chyba osobnik żeński.
Stare liście jak na poprzednich zdjęciach, czyli zwisające. Nowe wychodzą.
W tym roku może wreszcie wybiją się na wysokość, gdyż na razie ogonki są krótkie.

(http://images10.fotosik.pl/4199/e579660f76e8cdc3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Rusek. Też już wypuścił 2 liście
(http://images10.fotosik.pl/4199/8da9bea797a9e9e5.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Mały wagnerianus i nanusy (nanusy zaczęły rosnąć)
(http://images10.fotosik.pl/4199/b4b22311104b64ee.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Zupełnie suche końcówki liści pousuwałem.'
Liście, które usychają ze starości wyglądają bardziej estetycznie, niż te uszkodzone przez mróz.


A jak Twoje? Pokazałeś na czacie nowe palmy, a na forum nic.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 24, 2013, 10:09:48
Fiu, fiu! Żeński szorstkowiec! Też mi na takiego wygląda. Ja na Twoim miejscu otworzyłbym szampana.
Nie wiem jak by tu zacząć. Twierdziłeś, że mój Chudy to ładna palma... ;)
:szamp:



A te kropki na liściach to co?

(http://images10.fotosik.pl/4199/df07cc139034d489.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Maj 24, 2013, 10:26:59
ale ekstra! Ciekawe czy nasze owady potrafia zapylic trachycarpusa  ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 24, 2013, 10:30:16
Po mrozie pozostały takie nacięcia jakby zrobione żyletką.

Zimą liść po lewej był dzidą. Cały liść wystawał już ze środka, widać było ok. 1 cm łodygi, ale był złożony.
W górnej części widać pręgę od węża.
(http://images10.fotosik.pl/4200/5638aeebba374973.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Liść po prawej wystawał w 1/2 - 1/3 i to widać, gdyż dolna część liścia jest już zdrowa.
Przed chwilą obejrzałem dokładnie ten liść i dół jest OK.

Na trzecim powinno być trochę uszkodzeń w górnej części.

Z ogłoszeniem zaręczyn, a następnie skonsumowania związku trachów jeszcze zaczekam, gdyż kwiatostany nie rozwinęły się w pełni.
Wolno to idzie, chłód spowolnił wzrost, ale z Hiszpanki(?) wyrasta kolejny kwiatostan.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Maj 24, 2013, 12:02:30
Cytuj
A jak Twoje? Pokazałeś na czacie nowe palmy, a na forum nic.
W sobotę wrzucę jak będę miał chwile czasu. Obecnie nie mam czasu na forum za bardzo.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 24, 2013, 13:14:12
No właśnie widzę, że zabiegany jesteś i nawet nie masz czasu skomentować zdjęć, które chciałeś zobaczyć.
Ale rozumiem, że ciekawość zaspokoiłeś.

U mnie na szczęście nie jest aż tak źle. Miałem czas, by pójść do ogrodu zrobić zdjęcia, wstawić na forum i opisać.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Maj 24, 2013, 13:49:20
A co tu komentować? Zdjęcia mówią same za siebie. Fajnie jakbyś dał takie z dalszej odległości, jak kiedyś dawałeś w celu porównania.

(http://images10.fotosik.pl/2410/42ef2305330c2f7b.jpg)

To miałem na myśli.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 03, 2013, 09:59:36
Oczekiwałbym bardziej rzeczowej wypowiedzi.  :chichot: :chichot: :chichot:
Nie wiem co mówią zdjęcia, bo każdy widzi co innego.

Hybryda
(http://images10.fotosik.pl/4262/1f5d29c5583dc305.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/4262/0436116c5eeb1ffc.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/4262/2857f5d4f6cacbc6.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Hiszpanka (na pewno osobnik żeński)
Nowe liście nadal wyrastają krótkie i trzymają się środka.
(http://images10.fotosik.pl/4262/3ac14d26706d2ecf.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images10.fotosik.pl/4262/8e8a27fa06dfa367.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Rusek
(http://images10.fotosik.pl/4262/0f38f942f2512fc9.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Czerwiec 03, 2013, 10:11:44
Hybryda całkiem nieźle wygląda jak na takie traktowanie. Inne gorzej. Zobaczymy jak się zregenerują.
Ile liści wypuściła hybryda w tym roku?

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 18, 2013, 09:46:27
Ciekawie rozwijają się liście hybrydy. Ten będzie czwarty:
(http://images37.fotosik.pl/2096/ebe19411849379d3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

A tutaj liście sabala. Nowy na tle starszego.
(http://images10.fotosik.pl/4357/de6d3c8aced7b318.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 18, 2013, 17:19:53
Ciekawy jestem wzrostów sabala. Czekam na pierwszy pełny liść, nasz krajowy ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 18, 2013, 17:53:58
Te dwa stopniowo rozwijają się. Krajowy jest z tyłu tego mniejszego.
Na zdjęciach zrobionych po posadzeniu widać, że ten "mniejszy" jest tam w formie zwiniętej lancy.
Zatem po 2 miesiącach widać postęp.

Dzisiaj jest ciepło (28°C), wilgotno (padał deszcz) i świeci słońce. Do tego dodałem podlewanie.
Takie warunki jak dla mnie są wymarzone. Mogłoby tak być przez większą część roku.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 20, 2013, 17:15:52
Dzisiaj (20.06) temperatura przekroczyła 30°C.

To okazja, by zaprezentować skończoną w ubiegłym tygodniu alejkę sagowcową.
Kamienie są od okolicznych rolników, żwir z marketu budowlanego, wiklina od miejscowego producenta.

(http://images41.fotosik.pl/2077/6a76bcc5b5caf3d1.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Phoenix w słońcu
(http://images10.fotosik.pl/4371/766cce95a834079f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

I pokazywany ostatnio kąt z sabalami, rhapido, t. princeps i t. ukhrulensis.
(http://images10.fotosik.pl/4371/71e6262dd1ba61c7.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 20, 2013, 18:39:57
Cicha woda z Ciebie  :chichot:
Bardzo podoba mi się połączenie kamienia, żwiru i wikliny. Jedynie co mi przeszkadza w tym ujęciu to donice z prawej, próbowałbym je może wiązkami wikliny zamaskować. Pomysł ciekawy, niebanalny ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 21, 2013, 02:00:52
Jakby prawe donice znikły byłoby "misiowo" :) :) :) tak, tak ,tak! a ja nie X Factor  ;)
a
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 21, 2013, 08:39:32
To jest kąt przeznaczony na donice i one nie mogą zniknąć.
Tu widać mniej więcej połowę z nich, reszta jest pod ścianą i na podwórzu.
Nie zamierzam ukrywać, że rośliny są w donicach, są małe, więc patrzy się na nie z góry.
Pod ścianą garażu jest betonowy chodnik.

Ścieżka jest kontynuacją tego co robiłem w ubiegłych latach po drugiej stronie ogrodu.
Zacząłem ją jakiś miesiąc temu, potem zabrakło kamieni, czekałem na wolny czas i okazję.

Zaraz za widoczną furtką skręca się w prawo, potem w lewo:
(http://images45.fotosik.pl/1857/f375320e9040664b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Dalej:
(http://images10.fotosik.pl/4375/b790038d7e67ddd3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Pod koniec ścieżka staje się węższa, nie ma krawężników.
Obecnie dochodzi do kawałka ścieżki przy fargesii, ale tam będą jeszcze zmiany (liście zakrywają połowę ścieżki, muszę usunąć kamienie).
Prawdopodobnie powstanie ślepa uliczka.
(http://images10.fotosik.pl/4375/fd96d353905fd9ad.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 21, 2013, 13:59:01
Andres,
na pierwszym, po lewej to Paulownia?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 21, 2013, 15:25:34
Tak, paulownia.
Zresztą bardzo puszysta.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Czerwiec 24, 2013, 10:49:14
Styl bardzo przypomina mi pewien ogród we Francji, do którego dawałeś kiedyś link.
Pisałem już wcześniej, że jest to ciekawa koncepcja.
Jest wszelakoż coś co bardzo mnie tu razi. To betonowe obrzeże IMHO w ogóle tu nie pasuje. Mamy tu dżunglowawy styl, naturalny kamienień, imitację naturalnej ściółki i... ten beton. Wszystkie elementy bardzo dobrze ze sobą współgrają poza tym obrzeżem właśnie. Ja bym je wywalił. >:D
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 24, 2013, 11:28:45
Dzięki za uwagi ;)

Owszem, obrzeża nie wyglądają estetycznie i chowam je pod różnymi elementami.
Ale też pozwalają zachować czystość na ścieżce, chronią przed przerastaniem chwastów (mają ok. 30 cm głębokości), nadają strukturę itp.
Z założenia obrzeża mają zniknąć pod liśćmi rosnących obok roślin.
Na ostatnim odcinku obrzeży już nie ma.


Prawdę mówiąc to mój ogród nie kojarzy mi się z żadnym konkretnym miejscem.
Jedyna zasada jaką przyjąłem to jak najwięcej zieleni, zwiewnych, ciekawych liści, bez typowych roślin rabatkowych.

Ma być zielono ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 02, 2013, 12:08:56
Recydywa
(http://images64.fotosik.pl/39/f67802417002b36f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Sierpień 03, 2013, 06:23:59
Ciągnie wilka do lasu ;) :chichot:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Sierpień 04, 2013, 10:57:14
A tam recydywa.
Napisz lepiej kiedy do gruntu sadzisz. :chichot: :smiech:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 04, 2013, 11:39:41
Moja monokultura chwastów nie przewiduje kokosów w ogrodzie. :chichot:

(http://images54.fotosik.pl/17/d8a1a0a37457e5bd.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Sierpień 04, 2013, 12:14:55
E tam, jedną palmę mógłbyś posadzić :chichot:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 05, 2013, 21:15:03
Przy okazji prac reanimacyjnych waszyngtonii dosadziłem do mniejszego sabala 2 male sabale brazoria (poprzednia nazwa sabal x texensis).
Korzenie gruntowego sabala są ładne i białe (nie robiłem zdjęcia), co mnie utwierdza, że można nadal zalewać go wodą.

(http://images53.fotosik.pl/19/3f540bc69325c1b8.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 21, 2013, 10:34:36
W czasie rozmowy z Washim przypomniałem sobie o pomiarach liści.

W 2011 zmierzyłem liście Hybrydy

Cytuj
Dwa najstarsze liście:
L1: łodyga 87 cm + liść 50 cm długości: 28 segmentów
L2: łodyga 85 cm + liść 56 cm długości: 31 segmentów
+ dwa stare liście, które mają długość 58 i 60 cm na trochę krótszych łodygach.

Trzy nowe liście (z 2011):
L3: łodyga 64 cm + liść 54 cm długości: 38 segmentów
L4: łodyga 59 cm + liść 50 cm długości: 38 segmentów
L5: łodyga 54 cm + liść 54 cm: 40 segmentów

Cztery liście z 2013 r. (L = liść)
(wybierałem te, które urosły raczej na początku sezonu, czyli w pełni rozwinęły się, L1 jest z nich najstarszy, L4 najmłodszy)
Dodałem nową informację, czyli jego maksymalną szerokość (to długość 2 segmentów i środka liścia)
L1: łodyga 63 cm + liść 57 cm długości, 40 segmentów, szerokość 94 cm
L2: łodyga 69 cm + liść 55 cm długości, 41 segmentów, szerokość 80 cm (ten liść ma bardzo drobne segmenty)
L3: łodyga 60 cm + liść 59 cm długości, 40 segmentów, szerokość 97 cm
L4: łodyga 67 cm + liść 58 cm długości, 40 segmentów, szerokość 90 cm

Może to kogoś zainteresuje albo będzie chciał porównać z liśćmi swoich trachycarpusów.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Sierpień 21, 2013, 11:36:07
Dzięki.
Ja sobie pomierzę na koniec sezonu, no i oczywiście porównam z twoimi.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 21, 2013, 20:28:58
Dzisiaj moja monocultura wzbogaciła się o 4 szorstkowce z mojej_palmowej_szopy

Oto palmy po wyjęciu z paczki:
(http://images61.fotosik.pl/92/f01919e63445441f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Są to 3 trachycarpus takil (kalamuni), wysiane w 2008/2009 r. Podobno trzymali je pod lampami.
Jeżeli tak było, to te takile rosną bardzo wolno.

4. palmą jest: "trachycarpus princeps new form - hybride" - właściwie nie wiadomo co to jest.
Piszą, że to princeps z innej lokalizacji, rośnie szybciej niż fortunei.
Wygląda ciekawie. Liście trochę jak u podstawowego princepsa, ale bardzie wyciągnięte i miękkie.
Dla fanów ciekawostka. Dla reszty niekoniecznie.

Po przesadzeniu:
Princeps to ten największy.
(http://images54.fotosik.pl/38/8945174d9170736f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Na zdjęciu dodałem moją największą siewkę (a najmniejszą na tym zdjęciu) t.takil od Alexandra.
To pokazuje, że za kilka euro warto zyskać na czasie i kupić te 3 sztuki.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Sierpień 21, 2013, 21:36:34
Moje takile Kalamuni są na tym samym etapie wzrostu, będziemy się ścigać  ;)
Princeps new form ma według mnie piękne najmłodsze liście, podobne nieco do livistonii chinensis tylko bardziej sztywne, wygląda na to że będzie to bardzo ładna palma.
Podejście podobne do mojego-szukasz rodzynek :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Sierpień 21, 2013, 22:25:01
Ten nowy Princeps taki bardziej rozciągnięty. Ciekawe gdzie Ty to posadzisz bo już i tak masz duże zagęszczenie  :) Chyba że za drogą tam, masz jeszcze sporo miejsca.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Sierpień 22, 2013, 01:29:55
Gratuluję zakupu. ;)
Czy jest jeszcze jakiś szorstkowiec, którego nie posiadasz w swojej kolekcji? ;)
Masz jakąś wizję gdzie posadzisz te palmy?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 22, 2013, 07:00:08
Martianus, geminisectus, latisectus - Te są znacznie mniej odporne na mróz niż t. fortunei i na razie nie mam planów zakupowych.

Oreophilus - Podobny do t. takil i t. ukhrulensis. Nie wiadomo, czy tak na prawdę to odrębny gatunek. Mam go na oku. Potencjalny zakup.

Nova - Taki fortunei, ale z długimi ogonkami. Nie podoba mi się na tyle, by go chcieć mieć.

Miejsce się znajdzie :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 11, 2013, 15:14:45
Czas powoli robić podsumowanie sezonu

Hiszpanka
W tym sezonie przyrosło jej około 10 liści.
Zostały chyba tylko 2 hiszpańskie liście o trochę dłuższych ogonkach.
Pozostałe są już krajowe, z tego i z ubiegłego roku (trochę uszkodzone).

Nowe liście mają krótsze ogonki, ale też i drobniejsze (węższą, delikatniejsze) łodygi, co moim zdaniem świadczy o jej regresie.
Liście nadal prawie nie rosną od północy i od południa.

Na szczęście nadal ma cechę, dla której wybrałem właśnie tę, a nie inną sztukę: okrągłe liście
(http://images61.fotosik.pl/160/e9f1e5d5efc5ffb0.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images53.fotosik.pl/64/d0fb7140a5373f6f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images53.fotosik.pl/64/802c1d67bb3eb316.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images54.fotosik.pl/65/62d070d953bbdcee.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Wrzesień 11, 2013, 16:58:17
Cytuj
W tym sezonie przyrosło jej około 10 liści.
To całkiem sporo. Widać, że ma wole życia.

Ciekawy pień. ::-?
A jak hybryda i reszta?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Wrzesień 11, 2013, 23:43:33
Marcin byłeś szybszy ;)
Andres co z resztą dobytku? I czy znowu masz zamiar założyć obóz przetrwania najbliższej zimy?
Mam nadzieję,że serce Ci skruszeje  ::-? A
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 12, 2013, 10:26:13
Z Hiszpanki zdjąłem cały kubeł kłaków, a i tak starałem się działać ostrożnie.
Pewnie dopiero za kilka miesięcy wyrówna się kolor całego pnia (a przynajmniej nie będzie widać wyraźnych granic).

Gdy piszę o ok. 10 liściach mam na myśli 9 lub 10, a nie np. 6 - 7. Nie jestem w stanie jednoznacznie powiedzieć ile ich jest.
W 2014 będą oficjalnie mierzone.
Powoli Hiszpanka nabiera urody. Ciekawe, czy dojrzeją nasiona?

(http://images65.fotosik.pl/163/0a1a85539fd0a434.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Wagnerianus widoczny na tle juk przed Hiszpanką po przemrożeniu zimą wyglądał całkiem dobrze. Liście były całe.
Z czasem stare liście zaczęły żółknąć, a nowych do tej pory wyrosło 7.
W porównaniu z ubiegłym rokiem ta palma ma mniej liści.

Patrząc cały czas w tej samej linii jest mały wagnerianus + nanusy.
Obyło się bez defoliacji wagnerianusa, ale on chyba już zawsze pozostanie zminiaturyzowany.
Trzy nanusy wypuściły po 2 - 3 liście, a czwarty, najsłabszy padł zimą (nie był przemrożony).

Następna grupa, przy dolnej krawędzi zdjęcia to 3 Trachycarpus sp. kumaon.
Marzec przeżyły pod śniegiem. Powoli rosną, wypuściły po 3 - 4 liście.

Rusek w lewym dolnym rogu stopniowo stracił ubiegłoroczne liście.
Wczoraj uciąłem ostatni z nich. Obecnie ma 10 nowych liści, a 11. wychodzi ze środka.

Pośrodku zdjęcia widać małą kępkę. To dwa trachy z O.
Ten, który zimował został od razu zdefoliowany (w przeciwieństwie do wagnerianusa i ruska).
Wypuścił do tej pory 5 liści na krótkich ogonkach.

(http://images54.fotosik.pl/66/48c3e11d51b1f98d.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Rusek, a po lewej 3 Bułgary, które wypuściły po 3 liście (marcowy mróz spędziły pod śniegiem)
(http://images51.fotosik.pl/64/7f5f29e526c87d57.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images55.fotosik.pl/65/a56fb4fbfac8b921.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Hybryda.
Jak już wiecie jest to osobnik męski.
Rok 2011: 8 liści
Rok 2012: 9 liści + wyciągnięta lanca
Rok 2013: rozwinięcie lancy + 10 pełnych liści + zaczyna rozwijać się kolejny (pełne podsumowanie za miesiąc).
Edycja czerwiec 2014: rozwinięcie lancy + 11 pełnych liści + wypuszczenie lancy gotowej do rozwinięcia
W tej chwili ma 23 liście

(http://images53.fotosik.pl/65/b353636499289a9d.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Nowe liście hybrydy. Cała korona jest wyraźnie nachylona na południowy-wschód.
(http://images53.fotosik.pl/65/ae578cec97d4da22.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Wrzesień 12, 2013, 11:19:27
andres

Zaczyna to już bardzo fajnie wyglądać  :)
Wszystkie palmy to trachy , a każda jest nieco inna. Różnorodność  będzie jeszcze większa jak nieco podrosną bułgary i takile.

Mnie bardzo pozytywnie zaskoczył fakt że ten dość ostry incydent mrozowy jaki miał miejsce zimą i uszkodził większość liści nie miał wpływu na tegoroczne tempo wzrostu, przynajmniej u większości z tych palm.

P.S. Pamiętam ten front domu wypełniony sagowcami-wyglądał bosko. Mam wrażenie że w przyszłym roku o tej porze o ile trachy nie utracą liści i dojdą nowe moje odczucia będą bardzo podobne.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Wrzesień 12, 2013, 11:34:08
(S)trachy na lachy. ;)
Teraz wygląda to względnie niegroźnie. Chciałbym zobaczyć ten ogród za 10-15 lat.

A jak daktylowiec? Mile widziana fotka z tej samej perspektywy co wiosenna:

(http://images40.fotosik.pl/2009/f5139755cd0b96b0.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Wrzesień 12, 2013, 11:36:47
Jak te wszystkie małe urosną za parę lat to będzie ekstra.

Czemu obciąłeś liście Hiszpanki? Przecież chciałeś spódnicę robić? Pozytywnie zaskoczony jestem regeneracją Ruska i Hybrydy.Rusek był przecież totalnie zdemolowany.
Ogólnie masz fajny zimozielony ogród. U mnie liście też ustawiają się do słońca w niektórych palmach.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 12, 2013, 11:57:48
Greg
Przecież pokażę wszystkie palmy po kolei. Nie musicie o nie dopytywać ;)

Marcin
Słusznie zauważyłeś, że ta część ogrodu jest zimozielona.
Zrobione jest to z rozmysłem.
Chciałbym, żeby to wszystko było już choćby o 1 m wyższe, ale muszę poczekać.

Widziałeś jak wyglądały liście Hiszpanki na wiosnę?
Część sama przegięła się w dół, część przegiąłem ja.
Stopniowo je obcinałem, w miarę ich usychania.
Podobnie z Hybrydą.
Dopiero przedwczoraj wyciąłem 2 liście Hiszpanki z odrobiną zieleni i 2, które miały już suchy liść, ale zieloną łodygę.
Teraz z kolei wyrastają liście o bardzo krótkich łodygach.
Nie da się z tego zrobić spódniczki, gdyż obecne liście nigdy nie utworzyłyby jednolitej pokrywy.
Mogę zacząć ją robić od tych, które obecnie wyrosły.


Washi
Musiałbym znowu zacząć robić zdjęcia w słońcu.
Hybryda kilka tygodni po wsadzeniu wyglądała śmiesznie:
(http://images51.fotosik.pl/65/639486d2c83c0991.jpg) (http://www.fotosik.pl)

W 2014 chciałbym bardziej zadbać o estetykę całego tego obszaru (trawa, obszar wokół pnia), szczególnie wokół Ruska, Kumaonów i Bułgarów.
Wobec tego mam zresztą specjalny plan całkowitego usunięcia włosia z pnia.

Phoenix canariensis
Pobyt w gruncie jak dotąd bardzo dobrze mu służy.
Drugi poziom liści zaczął kłaść się na ziemi (pierwszego prawie nie widać, wciśnięty w trawę).
(http://images51.fotosik.pl/65/c88e7dd1284844eb.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images40.fotosik.pl/2009/f5139755cd0b96b0.jpg)


(http://images51.fotosik.pl/65/4ee702e5d0358a36.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Te wystające kikuty to resztki liści, które po wyciągnięciu środka pojawiły się na zewnątrz dopiero w lipcu 2012 r.
Od tego czasu wyszły na zewnątrz i już są odłożone na bok, wyrosło kolejne piętro, kłodzina spęczniała.
Palma nie jest duża (1,1 m wysokości, 1,40 m średnicy), ale obserwuję ją i widzę, że przyrasta bardzo dobrze.
Pożółkły liść ma silnie uszkodzoną łodygę (nadłamaną przy wsadzaniu?).

(http://images52.fotosik.pl/66/4253b5f6907764dd.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Trachycarpus sp. Kumaon
Na razie to mała kępa, ale zdrowa. 3-4 liście na każdej z 4 palemek
(http://images51.fotosik.pl/65/c31e0f949763a34e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images51.fotosik.pl/65/62044ce418e490e6.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Kącik sabalowy
(http://images53.fotosik.pl/66/fcd6f599d22e3a73.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Trachycarpus princeps
Tego po lewej wykopię przed zimą. Wyblakł, nie rośnie. U tego gatunku to niedobry objaw.
(http://images53.fotosik.pl/66/ac7457e50b490f5f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Rhapidophyllum hystrix
Pięknie błyszczące liście (2 nowe). W 2014 będę dokładnie monitorował.
(http://images55.fotosik.pl/66/bfeca1d054d5e7c3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Sabale
Szału nie ma, ale trochę rosną. U każdego lanca rozdzieliła się na liść, a od liścia oddzieliła się kolejna lanca.
Większy nadal blady, miejscami przyschnięte liście.
(http://images55.fotosik.pl/66/daa75e04f7dc4a82.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Mniejszy ma ładny kolor. Wszystko w porządku.
(http://images51.fotosik.pl/66/71535b0ec5d52959.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Liście trachycarpus ukhrulensis
(http://images53.fotosik.pl/66/c253835d68358cb1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Wrzesień 19, 2013, 03:53:25
Andres, u Ciebie tyle tego, że nie wiadomo co i jak :chichot: Pomimo, że byłem kilkakrotnie w twoim ogrodzie trudno mi czasem umiejscowić wykadrowane ujęcie. Naprawdę z wielkim szacunem patrzę na tak ogromną kolekcję. Cieszy mnie, że  hybryda tak ładnie powalczyła w tym sezonie i odzyskuje swój urok :)
Powoli czujemy oddech zimy na plecach. U Ciebie w tym roku pojawić się będą musiały trochę bardziej izolacyjne osłony niż big-bagi. Ciekaw jestem tych nowych rozwiązań ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 27, 2013, 13:04:31
Dziękuję Robercie ;)

Zimy jeszcze nie czuję, ale moje "tropikalne" palmy i sagowce nie przepadają za zimnymi nocami.
Rozsadziłem kentie do 2 doniczek, a także zbliżyłem phoenixa robelleniego do drzwi wejściowych (właściwie to go przewiozłem).
Przy okazji zdecydowałem się na obranie pnia z włókna, które częściowo i tak rozpadało się od wilgoci.

(http://images53.fotosik.pl/88/bd02aeee6f733292.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Wrzesień 27, 2013, 14:57:06
I tym sposobem masz ciekawą wyściółkę ziemi w donicy.
Jesteś pierwszy na forum, który zabrał się za "golenie" palm  :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 27, 2013, 16:06:35
Tak, zajęła dobre 5 cm wysokości.
Trzeba zaczekać, aż włókno przeschnie, wtedy kolor ujednolici się (niektóre miejsca obrobiłem kilka dni temu i to widać).

Co do mody. Hmm, obranie z włókna jest procesem nieodwracalnym, więc trzeba być do tego przekonanym.
Coś pisałeś, że sam od razu usunąłeś pozostałości liści na swoim szorstkowcu...

Kulminacją będzie wycięcie całego włókna na szorstkowcu Rusek.
Zrobiłbym to już teraz, ale idzie zima, a zielonkawy kolor na pniu utrzymuje się tylko przez kilka miesięcy.

Kentia/howea: Nie jest fotogeniczna, ale wygląda na tyle dobrze, że może rosnąć już sama.
(http://images63.fotosik.pl/219/81ffe7fe4e7d2d53.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Wrzesień 27, 2013, 16:37:05
................................................
Coś pisałeś, że sam od razu usunąłeś pozostałości liści na swoim szorstkowcu...



Tak ale zrobiłem to bardzo nieśmiało i  delikatnie  :) nie posunąłem się w działaniu tak zdecydowanie i radykalnie jak Ty więc dzierżysz palmę pierwszeństwa  ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 18, 2013, 15:36:24
Liście nabrały kolorów i spadły. Nadeszła szara jesień

(http://images55.fotosik.pl/117/eb9bfdd15a3d8f72.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Październik 18, 2013, 19:07:09
Super. W Twoim ogrodzie nie ma szarej jesieni. Piękna sprawa.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Październik 19, 2013, 06:07:57
Hybryda znowu urokliwa. To moja faworytka w forumowym konkursie piękności. Oczywiście z trachem Wooliego włącznie.
Z tą szarą jesienią to jakaś prowokacja raczej ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 25, 2013, 09:23:34
Po jesieni nadeszła zima (25.11.2013)

(http://images65.fotosik.pl/414/7d718205239d0e8a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Listopad 25, 2013, 12:06:38
Extra!

Cały czas się zastanawiam dlaczego tak mi się podobają fotki palm gruntowych późną jesienią i zimą.
Może wynika to z tego że jest wówczas kontrast, wkoło raczej szaro ,a jeśli nie szaro to biało.
Poza tym jeśli palmy w naszych ogrodach wyglądają nietuzinkowo to o tych porach roku jest to widok wprost niewiarygodny :)
Jesteśmy przecież na mapie tu gdzie jesteśmy ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Maris w Listopad 25, 2013, 22:25:40
Zgadzam się, piękny widok. Śnieg na zielonych liściach palmy. Może i u siebie się kiedyś doczekam, na razie moje sadzonki przykryte są gałązkami iglaków.  Atak zimy w Lanckoronie zaskoczył róże i wierzby. Na dzień dzisiejszy tylko zielone liście wierzby i róże kontrastują z białym śniegiem, którego u nas jest 8 cm, podczas gdy w Krakowie 0.
Ciekawi mnie, jak przechodnie reagują na taki widok, jak u Ciebie w zimie.  :chichot:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 26, 2013, 08:31:52
Dzięki za komentarze.

@Washi
Teraz rozumiem dlaczego na zdjęciach z Twojego wątku tyle zdjęć palm pod śniegiem i tych robionych w pochmurne, jesienne dni.. :smiech:

@Maris
Ci, którzy przyjeżdżają do sklepu obok już się opatrzyli.
Czasami latem ktoś zwróci uwagę. Częściej pytają o gunnerę.
Nie sadzę jednak palm z myślą o "ludziach".

Dzisiaj
(http://images63.fotosik.pl/417/f634de9558c572dc.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images55.fotosik.pl/166/3a149c53d4ccaab8.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images55.fotosik.pl/166/ca493d0adb4965cb.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D w Listopad 26, 2013, 09:58:04
Ekstra widoki. Za to kocham trachy właśnie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 26, 2013, 12:54:18
A ja za to, że kilka godzin później przez okno widzę coś takiego:
(http://images63.fotosik.pl/418/07255b2eee8cf1d9.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 08, 2013, 11:56:19
07 grudnia 2013

Tak wygląda kącisk sabalowy:
Trachycarpusy i rhapidophyllum w oponach, ale one chronią głównie przed wilgocią, gdyż na wierzchu jest tylko szyba.
Sabale związałem przed orkanem.
Widać też przygięte bambusy, wyschnięte piórkówki, zmrożone canny i nietknięte phormium.
(http://images61.fotosik.pl/457/6eb27d678e619b99.jpg) (http://www.fotosik.pl)

A tu cocos nucifera.
Wypuścił 1 cały liść. Wzrost jest powolny, ale zauważalny. Warto mieć kokosa w domu, nawet jeśli trzeba go zmieniać co kilka lat.

(http://images52.fotosik.pl/179/da937739dcbb1163.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images52.fotosik.pl/179/8f5709d8eb618737.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 13, 2013, 12:14:08
Prezent od teściowej.

Livistona rotundifolia

(http://images53.fotosik.pl/184/c35bfad25baf6901.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Na zdjęciu widać budę phoenixa i kawałek budy t. sp. Kumaon

Miałem kiedyś l. rotundifolia. Były to 2 roślinki wysiane obok siebie. Postanowiłem je rozdzielić i od tej pory zaczęły marnieć.
Było to jeszcze w czasach, gdy spryskiwałem liście wodą, by zwiększyć wilgotność powietrza. Teraz takich rzeczy nie robię ;)

Palemkę właśnie przesadziłem.
Na fotce w poprzednim poście widać ją na parapecie w poprzedniej doniczce. Miała sporo korzeni.

Livistona rotundifolia raczej nie jest łatwa w uprawie domowej. Porównywalna z palmą kokosową.
Zobaczymy, czy się u mnie przyjmie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 30, 2013, 13:08:31
30.12.2013 - przedostatni dzień całkiem udanego sezonu

Zdjęcia zrobione w samo południe:
(http://images53.fotosik.pl/197/b3f0f024862a7888.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images53.fotosik.pl/197/72953067785d9356.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images52.fotosik.pl/197/2416689e3da708e7.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 10, 2014, 15:48:17
W ostatnich godzinach 2013 r. złożyłem zamówienie i dzisiaj palma została dostarczona:

(http://images63.fotosik.pl/540/64843f245b5b3927.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Po otwarciu:
(http://images55.fotosik.pl/207/92d629c46bd16b44.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(z przodu mały poncirus trifoliata, o dziwo z listkami)

Przy sarkofagu, który ma 1 m wysokości (od trawnika)
(http://images51.fotosik.pl/206/a3f0e65a60868a17.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Po odsunięciu włazu do sarkofagu:
(http://images53.fotosik.pl/207/6945980a3fd65e8e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Zdjęcia tego nie oddają, ale palma jest nawet trochę większa, niż oczekiwałem.
Sama roślina, bez doniczki, ma 1,40 m
To oznacza, że za rok nie dam rady zimować jej w budzie po daktylowcu.

Jubea chilensis ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 10, 2014, 16:47:53
Gratuluję udanego zakupu  :f50: Jednocześnie życzę szybkich przyrostów nowej podopiecznej. Dumnie brzmi: Jubea chilensis
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 10, 2014, 17:51:09
Dziękuję Robercie.
Myślę, że to dobry egzemplarz, choć liście są mocno wyciągnięte.

Historię poprzedniej jubei można przeczytać na podstronie 2 tego tematu:
http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=13.15
W 2011 r. wyglądała już całkiem charakterystycznie.
Niestety po lutym 2012 straciłem kilka ciekawych palm zimowanych w donicach w garażu.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Styczeń 10, 2014, 20:17:12
Andrzej jesteś pierwszym klientem palmowym na forum w 2014 roku.  :)
 "Pierzaki" to nie moje klimaty więc nie napiszę Ci przepiękna palma (bo piękne jest "książątko"  :))zresztą ja bym pomylił tą palmę z daktylowcem  :-[ Palma tylko ładna  :) , życzę Ci mało kłopotu w utrzymaniu rośliny  i dużo radości z przyrostów w sezonie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 10, 2014, 20:35:02
Palma faktycznie powyciągana, ale i tak zerkam zazdrośnie. Tym bardziej, że to jedyna palma Cocoseae, której brakuje mi do kolekcji. Moją Juabea chilensis też straciłem w lutym 2012. :(
Życzę by ta Jubaea szybko doszła do siebie i dobrze rosła w Taczanowskim gruncie, przynosząc chwałę ogrodnikowi.
Odnośnie pomarańczy trójlistkowej, to moja przez 3 sezony rosła w gruncie. Potem gdy bambus zaczął ją pożerać, to przesadziłem ją do doniczki, w której rośnie do dzisiaj. Na bazie skromnych obserwacji z uprawy gruntowej powiedziałbym, że dobrze robi jej osłonięcie na zimę. Na przykład agrowłókniną. Mam wrażenie, że sporo złego robi jej lodowaty wiatr.
Gratuluję zakupów. ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 10, 2014, 21:09:07
Dziękuję za komentarze, Panowie.

Właściwie, Arturze, to chciałem w ten sposób symbolicznie zamknąć 2013 r.
Sama dostawa palmy jest oczywiście wielką przyjemnością, ale długa droga przed nami, więc niech będzie, że to jednak początek ;)

Greg, dzięki Twoim zachętom zrealizowałem to palmowe marzenie szybciej niż przypuszczałem.
Palmowe przyjemności trzeba sobie dawkować, więc pewnie i Ciebie to nie ominie :)
Chętnie opowiem komu trzeba o zaletach tego kokosa.

O poncyrii napiszę w odpowiednim temacie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 15, 2014, 10:41:52
Taczanowie spadł śnieg (15.01.2014 r.)

(http://images65.fotosik.pl/556/4f429671571af31c.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Styczeń 15, 2014, 14:33:56
Faktem jest, że tej zimy to nie lada wydarzenie. Jednak prognozy wskazują, że taki obrazek szybko zniknie. Ciesz się śniegiem póki jest :chichot:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Styczeń 15, 2014, 17:06:46
po górolsku hej ,,,najkrótszy mój post
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Styczeń 15, 2014, 22:12:58
Naprawdę świetnie zrobiona fotka.

Ja cały czas czekam, może w weekend :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 20, 2014, 14:27:04
W nocy wystąpiło ciekawe zjawisko.
Spadł deszcz, który zamarzł w kontakcie ze zmrożonym podłożem.

Na szczęście wczoraj prowizorycznie osłoniłem wszystkie palmy.
Na workach foliowych był dzisiaj ponad 1 cm lodu.


Pokazać mogę więc tylko zmrożoną plantację:
(http://images53.fotosik.pl/218/6a953cd29576aefa.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images61.fotosik.pl/572/4cbea23637e46c38.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Zdjąłem lód z liścia powyżej:
(http://images51.fotosik.pl/217/2553e2c32b191e52.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Nie wiem jaki byłby skutek gołoledzi dla liści dużych palm, ale obawiam się, że wiele zostałoby połamanych...
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 01, 2014, 14:54:01
W Taczanowie rozpoczął się luty :)
(http://images63.fotosik.pl/611/090586e8a54ba7ea.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 03, 2014, 16:39:25
03 lutego 2014

Nie mogłem odmówić sobie przyjemności zaprowadzenia porządków na podwórzu.
Pogoda sprzyjała: +6°C, słońce, niewiele wiatru

(http://images62.fotosik.pl/620/ebd01e62acba3c9f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Zdjąłem też osłony z Trachycarpusów sp. Kumaon i z Trachycarpusów fortunei 'Bułgaria'
(http://images53.fotosik.pl/234/0715620e08bf06e1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 05, 2014, 13:23:26
05 lutego 2014

(http://images52.fotosik.pl/237/00422c2a52049572.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images54.fotosik.pl/236/861d7cf3edac4637.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Luty 05, 2014, 13:35:41
Zima co prawda jeszcze się nie skończyła, ale nie sądzę by cokolwiek mogło jeszcze zaszkodzić temu daktylowcowi.
Gratuluję udanego przezimowania pierzastej palmy. Jak widać nie taki diabeł straszny, jak się co niektórym wydaje. ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 07, 2014, 13:45:58
Dzięki raz jeszcze. Niedługo posadzę kolejnego pierzaka.

07 lutego - kącik sabalowy
(http://images62.fotosik.pl/632/53cd4782ff081033.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 16, 2014, 17:21:09
16 lutego 2014 r.

W pobliżu kącika sabalowego posadziłem dzisiaj palmę jubaea chilensis
Kącik sabalowy jest tu niewidoczny, znajduje się za kępą bambusa widoczną na drugim planie.
(http://images52.fotosik.pl/251/f1fb67e084c431ca.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Luty 16, 2014, 18:57:06
Nie wiem ja to nazwać: odwaga, optymizm czy czyste szaleństwo. ;)
Wiem, że taką palmą można w każdej chwili wyciągnąć i schować w razie powrotu zimy.
Jak korzenie? Zrobiłeś im może zdjęcie?
Jak nasłonecznienie tego miejsca?
Tak czy siak życzę powodzenia.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 16, 2014, 19:59:08
Dzięki Greg.

Zachcianka raczej, zachęta dla wiosny, by szybciej przyszła.
Gdyby ktoś zapytał odradziłbym sadzenie o tej porze.
Nie ma w tym nic racjonalnego.
Słusznie zwróciłeś uwagę, że łacińska nazwa to jubaea chilensis

Ilość korzeni nie powala, by nie powiedzieć, że jest ich po prostu mało.
Dolna część doniczki była wypełniona tłustą, mokrą gliną
(http://images54.fotosik.pl/251/6960d0e69fa2d5d6.jpg) (http://www.fotosik.pl)

W górnej części wygląda to nieco lepiej:
(http://images53.fotosik.pl/251/9b6a13196985549e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Lokalizacji szukałem długo. Było kilka kandydatek:
- miejsce, gdzie rośnie gunnera (za mało miejsca)
- środek podwórza
- różne miejsca na północnej stronie domu

Wybrałem miejsce, w palma dostanie trochę słońca rano, a w okresie wegetacyjnym będzie miała też słońce w godzinach popołudniowych.
Chciałem też zachować wystarczającą odległość od płotu i od dużych roślin (kącika sabalowego, nowej lokalizacji gunnery).

-----
Mała korekta:
Przesunąłem jubeę o ok. 2 m w głąb ogrodu.

Widok na kącik sabalowy:
(http://images53.fotosik.pl/252/32ea87bffa4f1272.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 28, 2014, 15:58:20
28 lutego 2014

Postanowiłem zająć się lepiej moją palmą kokosową.
Zimę przeżyła dobrze, ale nic nie urosła.
Na francuskim forum jeden z użytkowników zachęcał do utrzymywania ziemi w temperaturze ok. 27°C.
Dodatkowo dodałem 11 W żarówkę energooszczędną, która będzie świeciła wieczorami.
(http://images63.fotosik.pl/704/80541eff71ec830a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Doniczka z palmą trafiła do drugiej takiej samej, ale bez otworu w dnie.
A całość do większej donicy, w której jest woda, grzałka akwariowa z termostatem, a nawet pompka (na zdjęciu jej nie ma).

(http://images53.fotosik.pl/266/a2f57aeede9f9c37.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Marzec 03, 2014, 10:45:57
O tym jak ważny jest ciepły grunt dla tych dzieci tropików przekonuję się obserwując siewki palm z Dominikany.
Korytko palemkami umieszczone jest w ten sposób, że około 2/3 korytka znajduje się nad grzejnikiem, a 1/3 nie.
Palemki na grzejnikiem mają po trzy listki, a pozostałe po dwa.

Nie myślałeś o zakupie lampki LED (http://www.ebay.com/itm/15W-21W-27W-36W-45W-54W-High-power-LED-Grow-light-for-flowering-plant-E27-/221383845540?pt=US_Hydroponics&var=&hash=item338b8166a4) dla kokosa?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 03, 2014, 11:29:42
W poznańskiej palmiarni, w ciepłych szklarniach (np. tam, gdzie paprocie i część sagowców), rośliny rosną na podwyższeniu, gdyż pod "blatem" są grzejniki z ogrzewaniem.
Wybieram się tam za kilka tygodni. Zobaczę, jak rozwinął się tam młody kokos, który stał lekko zanurzony w wodzie.

Wiem, że ogrzewanie gruntu w wielu przypadkach pomaga: phoenix wooliego jest tu najlepszym przykładem.

Mój kokos zaczynał mnie niepokoić, gdyż przez całą zimę był w stagnacji.
Nie chcę jednak, aby rósł zbyt szybko, bo gdzie ja go pomieszczę?
Najlepiej jest mieć zdrową, ładnie wyglądającą palmę (sagowca), która powoli sobie rośnie.

O lampie LED myślałem, ale my w tym pokoju pracujemy i spędzamy większość czasu.
Widziałem u Ciebie jakie potężne światło daje taka lampa. Musiałbym rozejrzeć się za jakimś słabszym modelem.

Na razie jestem zadowolony z efektu :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 06, 2014, 09:20:54
6 marca 2014

W oczekiwaniu na wiosenną pogodę pokazuję fotki palmy z wnętrza:

Phoenix robelleni
(http://images65.fotosik.pl/727/d0a51b1143099808.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Oczyszczony pień uzyskał trochę "patyny"
(http://images54.fotosik.pl/273/3d70cbf0648b133d.jpg) (http://www.fotosik.pl)

A to mieszanka rozwijających się właśnie liści sagowca zamia roezlii i palmy cocos nucifera
(http://images55.fotosik.pl/273/02461822ea0b227a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 10, 2014, 12:19:54
10 marca 2014

Trachycarpus ukhrulensis (x 3)
(http://images52.fotosik.pl/279/738b031e496e809d.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Spodziewam się, że w tym roku ta potrójna kępka sporo urośnie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 06, 2014, 08:33:02
Jubaea chilensis

(http://images51.fotosik.pl/314/1d8f1fcc20846056.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Po licznych (właściwie to 3) przetasowaniach (przesadzeniach) palma trafiła na miejsce po gunnerze.
To jedno z miejsc, które od początku brałem pod uwagę, ale uznałem, że jest zbyt małe.
Zobaczymy.

Jubaea ma mało korzeni.
Mam nadzieję, że w najbliższych miesiącach zmiany pójdą w dobrym kierunku (wzrost korzeni, utrzymanie liści), a nie w złym (zasychanie liści).
Wspomagam ją stymulatorem wzrostu korzeni, niezbyt mocno podlewam.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 06, 2014, 08:52:48
Dla mnie to miejsce będzie kojarzyć się z monstrualną gunnerą. Tamten obrazek zapisał się trwale w mojej pamięci ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Kwiecień 06, 2014, 10:32:59
To miejsce też będę kojarzył z wielgachną gunerą . A było to gdzieś w 2012 w drugiej połowie lipca
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 23, 2014, 16:48:32
Mała aktualizacja:

Tego widoku już więcej nie ujrzycie (fotka z 17.04)

(http://images52.fotosik.pl/335/16af68e4dfc54654.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Małe palmy zostały przesadzone, by powiększyć miejsce dla magnolii grandiflory.

Trafiły tuż obok, do kępki tworzonej przez 1 słabego t. wagnerianusa i 3 t.nanusy

Teraz kępa wygląda tak (na zdjęciu dosyć chaotycznie, przyznaję)
(http://images53.fotosik.pl/336/0b976e653da2a687.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Inna sprawa to żółkniejąca jubaea.
Pisałem już o tym, że miała bardzo mało korzeni (a te, które były nosiły ślady cięcia po kopaniu z gruntu).
Jak się spodziewałem, ocieplenie sprawiło, że liście zaczęły lekko żółknąć.
Jest ich zbyt dużo na taką ilość korzeni, ale nie mogę zdecydować się na ich wycięcie.
Liczę, że uschnie tylko część liści, a jednocześnie transpiracja nie wykończy całej palmy.
Nie podlewam zbyt mocno, prawie wcale.
Zasilę kilkoma granulkami nawozu, ale nie jestem pewien efektu.
Najbliższe tygodnie pokażą co dalej.
(http://images54.fotosik.pl/335/fad90acbee1e25c6.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Męskie kwiatostany szorstkowca "Hybryda".
Jest ich 6, z czego jeden dopiero wysuwa się.
Widać też początek jednego kwiatostanu na żeńskim osobniku.
Może kwitnienie ostatniego kwiatostanu męskiego nałoży się z kwitnieniem pierwszego kwiatostanu żeńskiego
(rok temu było odwrotnie)
(http://images55.fotosik.pl/335/e25bfb0a108f7207.jpg) (http://www.fotosik.pl)



Sabale
Zimowanie większego okazało się nieudane.
Osłona była prowizoryczna i dolna część łodyg została przypalona, co spowodowało schnięcie górnej części liści
(http://images52.fotosik.pl/335/13ce50f866b56288.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Mniejszy sabal przezimował lepiej, ale i tak końce niektórych liści uschły
(http://images51.fotosik.pl/334/a6afdc9063353aaf.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Edit:
Udało mi się dzisiaj zrobić w miarę zgrabny portret największego szorstkowca.
Z pozostałych stron wygląda mniej korzystnie
(http://images62.fotosik.pl/912/8b6d1bf37225d6ad.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 28, 2014, 19:30:24
28 kwietnia 2014

Krótka prezentacja palm po zimie.
Dzisiaj Trachycarpus sp. Kumaon (kępa nr 1 złożona z 4 roślin)
(http://images53.fotosik.pl/341/5f2ed1a4f8039f0c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Obok rośnie kępa 3 małych trachycarpus fortunei "Bułgaria", ale nic się tam na razie nie zmieniło.

Dawno niewidziany phoenix canariensis.
Obciąłem mu dzisiaj kilka dolnych liści, które były uszkodzone przez kosiarką lub wbijały się w ziemię
(http://images52.fotosik.pl/341/2073accc68c6be23.jpg) (http://www.fotosik.pl)

I całość po dzisiejszych pracach porządkowych
(http://images55.fotosik.pl/341/fb09797b69fa075e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

29 kwietnia 2014

Po lewej kępa trachycarpus sp. Kumaon (3 palmy), fortunei (zwany przeze mnie Ruskiem) pośrodku i kępa 3 t. fortunei "Bułgaria"
(http://images55.fotosik.pl/341/5b90cffcdeb4ad63.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Kącik sabalowy
O niezbyt udanym zimowaniu sabali już pisałem. Pozostałe palmy są OK.
Obecnie całość wygląda tak:
(http://images52.fotosik.pl/341/db195d0e3cecdcd1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Pomiędzy sabalami widać kilka nowych pędów ph. nuda

Trachycarpus nazywany przeze mnie Hybrydą
(http://images53.fotosik.pl/342/aebcd1b8fe5c924f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na pierwszym planie t. wagnerianus, w tle duży t. fortunei (pseudonim Hiszpanka ;) )
(http://images52.fotosik.pl/341/74bccd7ea08083fa.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tak oto przedstawia się wiosenny przegląd moich palm gruntowych.

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 24, 2014, 14:47:21
24 maja 2014 Minął prawie miesiąc od ostatnich zdjęć.

Trachycarpus fortunei nazywany przeze mnie Ruskiem
(http://images54.fotosik.pl/368/1a1579352209da6b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Trachycarpus "Hybryda"
(http://images52.fotosik.pl/368/f19199ad6f7bfc15.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Męskie kwiatostany Hybrydy
(http://images51.fotosik.pl/367/cdbb15c4d1b2fcba.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Żeński kwiat Hiszpanki
(http://images53.fotosik.pl/369/d814123f8f84a774.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Kokos trafił za okno, przy którym stał, czyli na taras przy pokoju pracowym ;)
Balustrada jest obrośnięta wisterią
 (http://images51.fotosik.pl/367/72727263a48cc67b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Cocos nucifera i phoenix robelleni
(http://images51.fotosik.pl/367/19d526b2b1d649a8.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 24, 2014, 17:05:42
Hybryda przepiękna :o
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 26, 2014, 19:24:48
Dziękuję. To palma nr 1 tutaj :)

Fotka 3 trachycarpus princeps
(http://images51.fotosik.pl/368/02ebb057abd7e9dc.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Najsłabszy nie rośnie od czasu posadzenia.
Pozostałe 2 wypuściły po 1,5 liścia od początku sezonu (trudno to dokładnie zmierzyć)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 30, 2014, 07:52:55
Zbliża się czerwiec
Majowa, poranna fotka ogrodu - z tego miejsca palm nie widać, są zbyt niskie.
(http://images55.fotosik.pl/373/ebb032a6fb2f5bbd.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 09, 2014, 11:06:20
9 czerwca 2014 - kilka ujęć w słońcu

Hybryda
(http://images54.fotosik.pl/384/7fab377d9419c847.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Hiszpanka - wygląda na to, że zawiązało się kilkadziesiąt nasion
(http://images53.fotosik.pl/385/1f6778d752c59c68.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Liście t. wagnerianus, a pod nimi liść t. nanus
(http://images52.fotosik.pl/384/bf9c0b3ecf236e2e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Podwórze. Phoenix jako oś
(http://images51.fotosik.pl/383/e2eefcd2ea21b07c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

W prawo
(http://images54.fotosik.pl/384/1ed1db980b3e64ac.jpg) (http://www.fotosik.pl)

W lewo
(http://images54.fotosik.pl/384/531496af3b551d43.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Trochę dżunglowatego chaosu
(http://images53.fotosik.pl/385/918100d06ce09c00.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images55.fotosik.pl/384/39f1bbbdb982a79c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images55.fotosik.pl/384/c09098685b3b561a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Czerwiec 09, 2014, 11:55:43
Dżungla wygląda ekstra. :o
Z roślin moją uwagę po raz kolejny przykuwa len nowozelandzki. Chyba gdzieś kiełkuje we mnie chęć zakupu. ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 17, 2014, 15:58:18
17 czerwca 2014

W miejsce kępy juk karolińskich, obok mojej najstarszej (stażem) palmy gruntowej, czyli trachycarpus wagnarianus, posadziłem 2 palmy:
- brahea armata (chyba już tylko u mnie została w donicy): korzenie wypełniały dno donicy, idealny moment na posadzenie
- chamaerops humilis odmiana cerifera: tu też były świeże korzenie, ale donica bardziej pojemna, więc bryła nie była mocno przerośnięta

(http://images53.fotosik.pl/394/2bc5a4e9bf2b0146.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 18, 2014, 02:56:15
Podoba mi się takie zestawienie. Wagnerianus świetnie się komponuje z armatą i karłatką.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Czerwiec 20, 2014, 10:43:13
Słuszny krok. ;)
Można powiedzieć, że to armatowy rok, bo posadzone zostały cztery meksykańskie piękności.
Niewątpliwie będzie dobry materiał z uwagi na różne techniki i taktyki zimowania.
Teraz jeszcze by się przydało żeby Artur posadził swoją palemkę, bo u niego jeszcze została w donicy. ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 22, 2014, 12:58:03
Dziękuję za uwagi.
Wahałem się z taką kompozycją, gdyż wszędzie są zielone liścia, a te dwie palmy wprowadzą nowy kolor.
Są niższe od wagnerianusa, więc na razie ich nie widać na ujęciu poniżej (są na lewo od małego wagnera).

Przy okazji fotka zimozielonego ogrodu:
(http://images53.fotosik.pl/399/b51213c4ff37e6af.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 27, 2014, 08:42:55
Moje 3 największe trachycarpusy na jednym zdjęciu:
(http://images53.fotosik.pl/404/6c52cdd7be8251e1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 30, 2014, 13:51:53
30 czerwca 2014
(http://images51.fotosik.pl/405/4dece2a930405e35.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Z zamiarem zdjęcia włókna z jednego szorstkowca nosiłem się już w ubiegłym roku.
Początkowo miał to być t. fortunei nazywany Ruskiem, ale ma on chudziutki pień, jest niezbyt mocny.
Trafiło więc na t. fortunei nazywanego Hiszpanką, a dodatkową motywacją było poszarpanie włosia przez małe koty.
Efekt jest nieodwracalny ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Czerwiec 30, 2014, 18:11:43
Andres jesteś wielki. Twoja odważna decyzja to nic do mojej mikrej decyzji w sensie posadzenia mojego tracha. W życiu Warszawy nie zdecydowałbym  się do opitolenia swojego tracha z włosia . Dla mnie to zawsze wyzwanie.Ale patrząc  na to z boku to czemu nie miałbym swojego ostrzyc , przecież nasz system grzewczy opracowany na naszym forum  powinien dać radę każdej zimie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Arche w Czerwiec 30, 2014, 20:19:12
Teraz trach wgląda jak palma z tropików. Gratuluję odwagi, efekt jest bez wątpienia nieodwracalny  :o

Ciekaw jestem jak ten biały pień będzie wyglądał za rok dwa. Może zrobi się zielony?  ;D A może czarny?

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 30, 2014, 20:50:35
;) Dziękuję za komentarze.
Naoglądałem się takich ogolonych pni na francuskim forum i z czasem przyzwyczaiłem się do takiego widoku.
We własnym ogrodzie to jednak już coś innego...

W ciągu kilku tygodni białawe miejsca powinny zazielenić się jak tutaj (http://gardenbreizh.org/modules/pix/cache/photos_540000/GBPIX_photo_545625.jpg)

Na tym zdjęciu (http://gardenbreizh.org/modules/pix/cache/photos_540000/GBPIX_photo_545627.jpg) widać z kolei świeżo ogoloną górę i dół ogolony rok wcześniej.

A tak może to wyglądać (http://img687.imageshack.us/img687/1529/04avril20107.jpg) po wielu latach.

Sprawy mrozoodporności nie należy pomijać. Widać, że nie jest to zupełnie cienka warstwa włosia i "skórki" tworzącej podstawę liścia.
Francuzi twierdzą, że nie powinno to mieć wpływu na zimową wytrzymałość, podają przykłady, że jest OK.
Najważniejsza część, czyli stożek wzrostu znajduje się w górnej części i jest nadal osłonięty.
Jak zauważył Araukar palmy i tak wymagają ogrzewania.
Na pewno spróbuję zrekompensować Hiszpance brak osobistej kołderki.

Wyżej na razie nie obcinam, gdyż a) tak jest ładniej, b) pień zaczyna robić się kompromitująco chudy.

Obcinanie zajęło mi jakieś 2 godziny, przy użyciu noża biurowego. Przydawały się też nożyczki.

Więcej zdjęć z Francji tutaj (http://fousdepalmiers.fr/html/forum/viewtopic.php?f=115&t=6687)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 30, 2014, 21:20:52
Andres,
niewątpliwie dodaje to egzotyki i odświeża wygląd "nudzącego" nas już Tracha :P Ale mnie by ręce uschły i zawał seca pewny :o
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 30, 2014, 21:30:59
Arundo,
Nie ma sprawy. Mogę zrobić to za Ciebie ;)
Jak zauważyłeś jest to sposób na przerwanie trachycarpusowej monotonii.

Jeden może być ogolony, inny tylko przycięty, trzeci posadzony w cieniu, czwarty ze spódniczką starych liści.

Kropla drąży skałę - jak to mówią. Może któryś z Was się na coś takiego zdecyduje.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 30, 2014, 21:58:48
Dzięki Andres. Czyli to dowód, że monokultura trachów nie musi być monotonna :) W przyszłym sezonie dosadzę kilka sztuk :) i będziemy eksperymentować. Wiesz może też jak zrobić spódniczkę? Mnie wyginanie łamie ogony liściowe. W obecnym przymiarki do zimy to już tak szybko :(
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 30, 2014, 22:15:08
Polecam ten temat (http://fousdepalmiers.fr/html/forum/viewtopic.php?f=115&t=16658) traktujący o różnorodności wyglądu trachów.
Wszystkie rosną w Szwajcarii, po "włoskiej" stronie Alp.

Spódniczkę można zrobić prosto, ale w naszych warunkach wymaga dwóch rzeczy:
a) liście powinny naturalnie zaschnąć (zmrożone są nieestetyczne),
b) trzeba cierpliwości na etapie przejściowym: po pewnym czasie te wszystkie przyschnięte liście zaczynają irytować i sekator zaczyna świerzbić.

Obiecuję sobie, że znajdę wystarczająco cierpliwości, by osiągnąć ten efekt ;)
Im wyższa roślina tym chyba łatwiej się na to zdecydować.
Zielone liście muszą utworzyć kulę, a potem stopniowo zasychać.
W ekstremalnie korzystnych dla trachycarpusa warunkach liści nie będą chciały zasychać i zamiast palmy będziemy mieć ... choinkę.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 01, 2014, 02:03:33
Dzięki, to ja mam już po ptokach >:(
Liście nie zmrożone a spalone :(
pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 02, 2014, 16:15:29
To tylko moja opinia. Nie mówię, że się nie nadają.

Na Hiszpance nie mogłem tego zrobić, bo jej hiszpańskie liście były bardzo długie, a u mnie zaczęły wyrastać bardzo krótkie.
Wyglądałoby to dziwacznie. Zresztą widać na moich fotkach, że nie urody to nie miało.

Rusek nadaje się do rozpoczęcia eksperymentu, Hiszpanka też. Hybryda jeszcze nie, bo liście ma zbyt długie.


Krótka notka:
Rozpocząłem mierzenie przyrostu liści szorstkowca Hybryda (aktualizowane na bieżąco)
- dnia 08.07.2014 lanca 7. liścia była na tyle nabrzmiała, iż uznałem, że zacznie się rozkładać
- dnia 14.07.2014 lanca 8. liścia doszła do tego samego etapu
- dnia 20.07.2014 lanca 9. liścia zaczęła rozchylać się (liście 7 i 8 nadal rosną)
- dnia 29.07.2014 lanca 10. liścia zaczęła się rozchylać (liść 7 prawie skończony, liść 8 w 3/4 a liść 9. w formie małego wachlarza)
- dnia 04.08.2014 lanca 11. liścia zaczęła się rozchylać (liście 7 i 8 skończone, ale będą się wydłużać, lanca 10 wyraźnie rozchyla się)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Lipiec 14, 2014, 18:10:16
Zauważyłem jak co roku ,że po 10 lipca następuje maksymalizacja wzrostu trachów.U mnie w tym sezonie jak na razie kicha , ale i tak dobrze że wyłazi 4 liść . Ważne że jakość liści mojej palmy jest o niebo lepsza jak rosła w donicy. Liście są osadzone na o wiele krótszych ogonkach , a liścienie promieni są dużo szersze od tych z przed roku ( patrz donica). Z drugiej strony zauważyłem wyraźny rozpęd właśnie teraz tak jakby bezwładność  rozwoju przypadała na drugą połowę lipca i cały sierpień. ( należy wziąć pod uwagę że moja palma w tym sezonie dopiero się przyjmowała.Piąta dzida jest naprawdę imponująco szeroka.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 07, 2014, 10:17:14
wrzesień 2014

Kącik "sabalowy"
(http://images55.fotosik.pl/472/8018b618e2ffa033.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Sabale
(http://images52.fotosik.pl/472/9011298f06a65ff5.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Hybryda wypuściła dotąd 12 liści, a 13. lanca jest otwarta.
(http://images53.fotosik.pl/473/907f661ce39b6e9e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Wrzesień 08, 2014, 19:32:02
Sabale bardzo ładne. :) A propos kiedyś czytałem że uprawiali je na Węgrzech chyba w jakimś ogrodzie botanicznym; pięknie rosły ale pomimo cieplejszego klimatu od naszego, owoce nigdy nie dojrzewały. ;)
Szorstki  wygląda super  :) liczba wy puszczonych liści też imponująca. :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Wrzesień 09, 2014, 12:49:06
Hybryda jak zwykle olśniewająca. Taczanowska duma. ;)
Czy mógłbyś wstawić dla porównania najstarsze posiadane zdjęcie tej palmy?

Monitorowałeś może ile liści wypuściło Rhapidophyllum hystrix i sabale?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 09, 2014, 15:08:10
Dziękuję.
Wrzesień 2014 (pień ma ok. 1,10 m - nie liczę całego włókna, bo to nie pień) (włókno sięga do ok. 1,25 m)
(http://images52.fotosik.pl/476/6e5e620405ef8d38.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Zdjęcia z sierpnia 2010 r. (zrobione 1-2 mce po posadzeniu).
(http://images55.fotosik.pl/475/b0e3ebe0ef74c0a6.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images54.fotosik.pl/475/82bb814061a1c3a6.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Rhapidophyllum hystrix wypuścił chyba 2-3 liście (sądząc po braku plam i barwie liści)
(http://images53.fotosik.pl/476/e619a3f4d30f8066.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Zdjęcia sabali można porównać na stronach 22 i 23.
Wypuściły po ok. 2 liście (maluchy podobnie: 2 i 2,5)

Przyrost niewielki, ale zauważalny.

Ciekawie wyglądają obydwie kępy szorstkowców t. princeps i t. ukhrulensis.
O tym następnym razem ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Wrzesień 10, 2014, 03:49:16
Na tych historycznych zdjęciach widać, jak bardzo zmienił się charakter andresowego ogrodu :o. Już sam brak hiszpanki przy furtce... jak to pisałem wcześniej....witającej gości na wejściu ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Wrzesień 10, 2014, 11:12:32
Aż trudno uwierzyć, że te zdjęcia dzieli zaledwie cztery lata. :o
Słabo sobie wyobrażam nasze palmy za lat 5, 10 czy 15. :o

Dwa, trzy liście to chyba całkiem dobry wynik jak na podobno bardzo wolne Rhapidophyllum hystrix.
W każdym bądź razie ta palemka na pewno nie przysporzy takich „kłopotów” jak szorstkowce.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 10, 2014, 12:12:39
Cocos nucifera

(http://images54.fotosik.pl/476/427591f2bcb69b8f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Stoi w domu od połowy sierpnia. Dzisiaj włączyłem ogrzewanie doniczki.
Wkrótce przyjdzie czas na dołożenie lampy.

Pytanie o to jak długo jesteśmy w stanie chronić nasze palmy nie jest bezpodstawne.
Hybryda za ok. 2-4 lata przerośnie Hiszpankę (mam na myśli pień, bo z liśćmi nastąpi to prędzej).
Można też zastanowić się czy podlewając i nawożąc palmę o dobrym przyroście nie przyspieszamy sobie takich kłopotów.
Osobiście wolę podlewać. Nawóz na pewno można ograniczyć.

A potem? Cóż. Nie będzie można budować budki dla każdej palmy.
Będzie musiał wystarczyć chochoł na górze, wokół "stożka" i nowych liści.
Potrzebne będzie rusztowanie (bezpieczeństwo) lub wynajęcie samochodu z wysięgnikiem.
Gdy Hybryda będzie już wysoka średni wzrost (2-3 m) osiągną kolejne szorstkowce, które już teraz rosną obok.
W 2015 posadzę kolejne szorstkowce (t. princeps hybrid, t. takil), a siewek mam całe mnóstwo.


Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 21, 2014, 12:56:26
Nasiona na Hiszpance.

Rok 2013
Fotka i opis dalszego losu nasion z sezonu 2013 jest tutaj (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=376.30)
Nie wiem, czy te nasiona dojrzały, gdyż jeszcze żadne nie skiełkowało, a znalazłem kilka zgniłych.

Rok 2014
(http://images51.fotosik.pl/486/858a4a63a4b7cedb.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Nasiona są większe i jest ich więcej.

Ogród (to ujęcie będę powtarzał jesienią i zimą)
(http://images53.fotosik.pl/488/fadd322b52e49eee.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tło psuje to ujęcie, ale za kilka lat będzie można porównać widoki:
(http://images52.fotosik.pl/488/df7b1da2873e48d4.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Wrzesień 21, 2014, 16:01:12
To ciekawe swoją drogą ? ::-?
 U mnie pierwsze nasiona Trachycarpus nanus też były mniejsze i nie kiełkowały; dopiero w tym roku. :)
Obecnie obserwuję iż następna  tego roczna partia nasion jest większa. Mam nasiona na trzech egzemplarzach.
Na jednym sporo na drugim mniej a na trzecim...hmmm....trzeci egzemplarz trochę przeholował.  tylko trzy sztuki reszta w stanie embrionalnym i raczej już nie dojdą. ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 23, 2014, 11:10:37
We Włoszech widziałem na szorstkowcach ogromne kiście nasion.
Przykład:
(http://images55.fotosik.pl/490/b4b17bde0b301bfe.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Na mojej palmie w tym roku wyrósł tylko jeden marny kwiatostan.


A tu krótkie podsumowanie kilkunastu miesięcy z waszygntonią.
W czerwcu 2013 r. dostałem od Wooliego siewkę, za którą raz jeszcze dziękuję.
(http://images55.fotosik.pl/490/4504dc7fe3409515.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Po ponad roku (w tym po dwóch sezonach letnich) palma prezentuje się tak:
(http://images51.fotosik.pl/489/1081440a082ab627.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Osobliwie wyglądają dolne liście, z łodygami powyginanymi w dół. Nie wiem, czy to nie skutek nawożenia.
Starałem się dawać niewielkie ilości nawozu, ale to w tej chwili jedyne wytłumaczenie, jakie znajduję.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Wrzesień 23, 2014, 14:12:15
Uwolnić Washi - do gruntu z nią!!!  ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 24, 2014, 15:54:27
Nie zarzekam się, ale na razie nie mam tego w planach.
Będzie rosła w donicy jeszcze co najmniej 2 sezony.

Prędzej do gruntu trafi trachycarpus princeps hybrid i 3 młode takile (prawdziwe).
(http://images53.fotosik.pl/492/4eae5aadf5af373d.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 29, 2014, 10:07:18
Cocos nucifera

Od czasu załączenia grzania środek rośnie z prędkością ok. 1 cm na dobę
(http://images51.fotosik.pl/497/60a9e53c5d4f5d50.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images55.fotosik.pl/498/d69d70a72cb09433.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images51.fotosik.pl/497/d18b1c71cb6d99eb.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Październik 21, 2014, 03:05:29
Andres,
co z obrzezańcem ? co myślisz o zimowaniu? obecny wygląd?
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 22, 2014, 17:11:46
Masz na myśli szorstkowca z ogołoconym pniem?

Wczoraj były roboty kanalizacyjne i część korzeni została ucięta:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=662385f8287d98fe

Osłona będzie normalna, ale goły pień będzie owinięty agro lub innym materiałem.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Październik 22, 2014, 22:57:46
Tak jego mam na myśli, Roberto potwierdził. Widziałem na czacie, niech szlak trafi takie roboty.
Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 05, 2014, 20:48:14
5 listopada 2014

Przed:
(http://images51.fotosik.pl/535/0b94c92630ceb9b6.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Po:
(http://images54.fotosik.pl/536/830c35f3d2346596.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Obciąłem hybrydzie 14 najniższych liści.
Początkowo zamierzałem je zachować na kolejny rok, ale pewnie nie uschłyby przez następne 2 - 3 lata.
Wyjątkowa długość ogonka i ciężar liścia sprawiają, że od pewnego momentu zaczynają się przewieszać w dół.
Do tego opady śniegu w poprzednich latach trochę osłabiły ogonek.

Z jednej strony szkoda.
Liście zwiększają potencjał wzrostu rośliny, ale właściwie ta palma rośnie zbyt szybko
W tym sezonie 13 pełnych liści, spory przyrost pnia. Za rok pewnie to samo.

Polepszył się widok z okna ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Listopad 05, 2014, 22:45:03
Oj dzieje sie, jeszcze wczoraj palma w polskim gruncie to wydarzenie a dzisiaj poruszenie bo palma zbyt szybko przyrasta. Zapewne globalne ocieplenie dotarło do Taczanowa  ;).
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Listopad 06, 2014, 05:38:04
Arturze ja swojej na wiosnę usunąłem 11 liści i na początku jesieni 8 sztuk , a i tak palma nieźle się prezentuje
(http://images70.fotosik.pl/340/90c01bd0caafc3b8med.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/90c01bd0caafc3b8.html)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Listopad 06, 2014, 08:30:21
Jeszcze niedawno chcieliście Panowie schować sekator Washiemu bo ciął  ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Listopad 07, 2014, 22:02:07
A może  moda na spódnice z zeschniętych liści wokół pnia minęła. ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Listopad 08, 2014, 01:11:46
A może Araukar też chce zrobić coś podobnego jak Andres ::-?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 09, 2014, 12:09:57
Nasz Mistrz Sekatora wyciąłby te liście już 2 lata temu.
Część była pokiereszowana od ogrzewania i od mrozu (bardziej od tego pierwszego).
Wyciąłem chyba tylko 1 - 2 liście w bardzo dobrym stanie.

W innym miejscu ogrodu (gdzieś z tyłu) nawet bym ich nie ruszał.
Jednak ten szorstkowiec rośnie w reprezentacyjnym miejscu, a od wielu miesięcy liście dotykały ziemi.
Widać to na zdjęciu: jeden liść jest w połowie wbity w trawę.

Na palmie nadal jest prawie 30 liści i roślina ma dobre proporcje.
Przed cięciem widać było wyraźnie liście sterczące do góry, potem przerwę i liście opadające w dół.
Tymczasem powinna to być kula z liści. Długość łodygi i ciężar liścia na jej końcu działa jak dźwignia.

Po cięciu odsłonił się trochę trawnik i widać palmy rosnące pod płotem: widok z kuchni bezcenny :)
Stopniowo ich liście będą wychodziły na trawnik, a przy Hybrydzie pozostanie trochę pustego miejsca.
Duże nadzieje wiążę też z magnolią grandiflorą.

W tym roku ładną koronę ma Hiszpanka i Rusek.
Hiszpanka:
(http://images53.fotosik.pl/541/7d2ca6eb422beca9.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Całość wokół Hybrydy wg mnie wygląda harmonijnie. Liści szkoda, ale widok się poprawił.
Najlepszy jest z okna pralni, ale rzadko tam zaglądam.
Tak wygląda u mnie jesień w pochmurny dzień:
(http://images51.fotosik.pl/539/468eb444c0c8bc11.jpg) (http://www.fotosik.pl)



Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Listopad 09, 2014, 12:21:01
"Najlepszy jest z okna pralni, ale rzadko tam zaglądam." :-)))

Poza tym hybryda wyglada rewelacyjnie!
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Listopad 09, 2014, 21:30:58
Takie liście bez uszkodzeń to wygląda jak malowane po prostu cud :brawo:
Składasz je na zimę ::-?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 09, 2014, 21:47:58
Mnie również bardzo się podoba. Cieszy mnie, że doceniacie taki widok.
Podobnie koronę widać, gdy dojeżdża się autem/dochodzi do domu.
Palma wystaje nad rododendrony i nad płot.
Na tym ostatnim zdjęciu jest w niej coś bardziej z takila, niż z fortunei/wagnerianusa.

W tym roku, jeżeli zadziałam w odpowiednim momencie, liście złożę przed nadejściem mokrego śniegu.
Sam wiesz, Arudno, że śnieg osłabia erekcję łodygi ;)

Samych segmentów pewnie nie zwinę w rulonik, jak w poprzednich latach, ale na pewno łatwiej będzie złożyć 30 liści, niż 45.

Przypomniało mi to, że w tym roku nie mierzyłem długości łodyg i ilości segmentów. Czas to nadrobić.

Edit:
Trochę jesiennych zdjęć z ogrodu
(http://images53.fotosik.pl/546/f00ec7fea39ca1c3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images52.fotosik.pl/546/79f484e40155fa1a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images52.fotosik.pl/546/f3d54facf2e529e9.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images52.fotosik.pl/546/52f093f7486dd08c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images52.fotosik.pl/546/882fb336afe56efc.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 31, 2014, 11:07:39
31 grudnia 2014 r.

To był dobry rok w moim palmowym ogrodzie.
Większość palm dobrze rośnie, nawet Hiszpanka zaczyna wyglądać jak palma.

W ostatnich dniach roku było mroźno. Mniejsze palmy trafiły pod osłony, a trzy największe szorstkowce pozostały pod chmurką.

Przez 5 dób znosiły ciągły mróz. Temperatura minimalna na 2 m zarejestrowana na powórzu to -10,7°C.
Liście powoli nabierają normalnego wyglądu.

(http://images54.fotosik.pl/583/f4d17cf39eb332f9.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Seria zdjęć z lipca 2014 r.
(dałem na francuskie forum, potem zapomniałem o ich wklejeniu tutaj)

(http://images53.fotosik.pl/425/eea79e3c3476831c.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images54.fotosik.pl/425/67e5f3a5a29b25fa.jpg) (http://www.fotosik.pl)

2 t. fortunei, 1 t.wagnerianus i 3 t. nanus
(http://images53.fotosik.pl/426/388caa9448cc5460.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images52.fotosik.pl/424/02cbc603e9b6a190.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images54.fotosik.pl/425/d25bc1e72341f2c0.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images51.fotosik.pl/423/153c4dda7e0ee6fe.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images52.fotosik.pl/424/660d43973ab2e023.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images53.fotosik.pl/426/b50da783abbaf354.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images52.fotosik.pl/425/38a770510de3aefd.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images52.fotosik.pl/425/61f7b4b46829a592.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images55.fotosik.pl/425/cc2e914a4127c2a0.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images55.fotosik.pl/416/0f4bf4621e373edd.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 04, 2015, 16:32:50
Rok 2015

Pierwsza tej zimy (oby ostatnia) okazja do zrobienia fotek palm pod śniegiem.

(http://images51.fotosik.pl/585/29f24fa8f0b27b63.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images55.fotosik.pl/586/73937371d4da5d9e.jpg) (http://www.fotosik.pl)


6 stycznia
(http://images53.fotosik.pl/588/469ff4c364dad348.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images51.fotosik.pl/586/272f6cf1ae5c8330.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Styczeń 08, 2015, 03:06:43
Piękne foty palm pod śniegiem. ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 09, 2015, 14:22:23
Mnie jakoś przestały cieszyć fotki palm pod śniegiem, wolę te ze słońcem :)
Na szczęście śniegu już nie ma:

(http://images51.fotosik.pl/589/59f076a10af4a70e.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Styczeń 09, 2015, 15:40:17
A czy zaobserwowałeś jakieś ślady działalności mrozu ?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Styczeń 09, 2015, 17:23:07
Też podobają mi się palmy w szacie zimowej, pół godziny pozujące do zdjęć ;D Jeszcze łagodny luty i będzie pełnia zadowolenia. A u mnie wory wiszą i wichura w nie dmie. Nie wiem jak BM porwało bb bowiem 5-metrówka
nieźle się trzyma mimo, że nie jest niczym zakotwiona. A kiedyś niższą styrobudę na Wash diabli wzięli :D
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 09, 2015, 17:57:07
Palmy są w dobrym stanie i niczego niepokojącego nie zauważyłem.
Po pierwszej fazie mrozów na nowych liściach Ruska były lekkie nakłucia, ale nie przyglądałem się jak to teraz wygląda.
(na ostatniej fotce: palma na pierwszym planie).

To były 2 doby ciągłego mrozu. Pierwszej nocy temperatura zeszła do -9,5°C, a drugiej do -11,0°C.

Pada i wieje. Na pewno wiatr trochę wymiętoli liście.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Styczeń 12, 2015, 01:58:23
No cóż mamy łagodna zima Afryka Polska: 8) Polska Afrika.Makumba ska! :smiech:
U Mkumba być trocha zima trocha nie jak w Afrika POLSKA. :chichot:
Za to zima podobno u tych z America: tych od GLOBALNA OCIPLENIA! >:D
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 29, 2015, 13:08:27
29 stycznia 2015

W oczekiwaniu na to, co przyniesie luty:

(http://images53.fotosik.pl/609/c363470efa714d8d.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images53.fotosik.pl/609/f0ec53e71150d970.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Styczeń 29, 2015, 13:35:05
Nie tylko wielkość palmy, ale ilość daje efekt. To widać u Ciebie ewidentnie. Zimozielone skupisko daje siły nie tylko do oczekiwania co przyniesie luty, a na przetrwanie do wiosny. Twoje klimaty poprawiają samopoczucie. Chyba rozwinę Alfika :)
Zmotywowałeś mnie do zakupów i wiosną sadzę kolejnego tracha(chy) 2 to stanowczo za mało. Muszę zrobić szkielet zagajnika z trachów, a pozostałe palemki to będą rodzynki, nawet jeśli doniczkowe.
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 01, 2015, 13:39:41
Dzięki za komentarz.
Słoneczne dni są ostatnio rzadkością, więc tym bardziej palma w słońcu cieszy oko.

Luty też powitaliśmy z dobrą pogodą.
(http://images54.fotosik.pl/611/f2af6b12b0c0d143.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images55.fotosik.pl/612/840f5e9902201d31.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Dobrze, że podkreślasz ilość plam.
Znamy tu bowiem miłośnika egzotów, który szczyci się nadzwyczajnymi właściwościami swojego klimatu, ale z palmami u niego krucho.
Pozostaje żywić nadzieję, że to marnotrawstwo zostanie ukrócone ;)

Ja już nie sadzę szorstkowców pojedynczo. Wszystko ma być w kępach po co 3-4 sztuki.
Efekt, miejmy nadzieję, zobaczymy za kilka lat.

O innych palmach też nie myślę. Trachycarpusy to podstawa :)
W 2015 kolejne sztuki trafią do gruntu.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 01, 2015, 20:40:35
Myślisz o Washu ::-? cóżesz  uczynił tym zniknięciem swoim? żywą legendę forum :smiech:
Kępy mówisz ::-?, no trzeba mieć mnogo dienieg :D
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Luty 01, 2015, 20:59:09
U Washiego nie jest już z palmami krucho. Odbudowały liście  :).
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 01, 2015, 22:48:17
To Andres chyba seva wywołał do tablicy ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 02, 2015, 08:00:16
Miałem na myśli Artura z Wrocławia.  :smiech:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 02, 2015, 09:05:54
Cytat: arundo
Kępy mówisz ::-?, no trzeba mieć mnogo dienieg :D

Kępy można wyprodukować samemu kupując małe palemki lub je wysiewając.
Araukar pokazał co można wycisnąć ze zwykłego tracha w ciągu 2-3 lat.
Na większą skalę trudno to u nas powtórzyć (skąd brać łazienkę mogącą pomieścić 40 traszków), ale można działać bez boostowania palm.

W 2015 posadzę tę kępę 4 trachycarpus fortunei "winsan". Nasiona otrzymałem w 2008 lub 2009 r., więc palemki mają już kilka lat.
Silnie rosną dopiero od 2013 r., czyli od chwili, gdy palemki z 3-4 listkami posadziłem do tej doniczki.

Po posadzeniu w gruncie będą sięgać nieco powyżej kolan:

(http://images51.fotosik.pl/612/958983cc27e4cb94.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Ponieważ mam sporo pustych donic i kilkadziesiąt siewek zamierzam przygotować kolejne donice z takimi kępkami.
To oznacza, że do gruntu trafią w 2017 lub 2018 r.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Luty 02, 2015, 10:21:36
Miałem na myśli Artura z Wrocławia.  :smiech:

Andrzej dałeś trudną zagadkę. Nikt się nie domyślił  ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 08, 2015, 10:45:01
8 lutego 2015

Lekka zima i trochę świeżego śniegu w słońcu

(http://images52.fotosik.pl/620/e960babf26fe917f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images55.fotosik.pl/619/3e8fd22a2a873f59.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images51.fotosik.pl/618/14edfe666ef06b4d.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images51.fotosik.pl/618/68fd65aaa1413a6a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 12, 2015, 15:39:05
12 lutego 2015

Dzisiaj uprzątnąłem liście przy hybrydzie i magnolii, wygrabiłem trawę i mam na ten rok skończoną pracę w tej części ogrodu
(http://images54.fotosik.pl/623/a2fc24aed74632a9.jpg) (http://www.fotosik.pl)

To samo na podwórzu: usunąłem liście wokół phoenixobudy, otworzyłem jedną ściankę, wygrabiłem podwórze
(http://images52.fotosik.pl/624/f0fda976f4c6eec3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Kępa trachycarpus sp. kumaon, w tle szorstkowce z Bułgarii
(http://images51.fotosik.pl/623/4462ed795de7eaac.jpg) (http://www.fotosik.pl)

W ubiegłym roku takie prace wykonałem 02 lutego (str. 21 tego wątku).
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 12, 2015, 16:18:03
Pięknie. Też już czekam z niecierpliwością na wiosnę. Wydaje się, że ta zima pozostanie bez okrywania Trachów co dla niektórych forumowiczów :smiech:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Luty 12, 2015, 16:56:56
Widzę że zrobiłeś błysk wokół domu  ;) Ja też dzisiaj trochę grabiłem trawnik mnóstwo mchu u mnie urosło tylko kiedy w zimie ? Pogoda u mnie piękna. Słonecznie czuć wiosnę  :D 
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 13, 2015, 08:33:09
Dookoła domu jeszcze nie, ale w tych 2 miejscach jest już porządek.
Z przyjemnością chwyciłem za grabie, szczotki i łopaty ;)
Kącik przy Hiszpance czeka na 2 magnolie, a one przyjadą pewnie pod koniec marca.

Dzisiaj był szron:
(http://images53.fotosik.pl/624/f272d04fb1fe1c0a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 13, 2015, 16:30:57
Oszronione palmy wyglądają równie pięknie jak w pełnym słońcu :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 13, 2015, 18:24:27
swietna sprawa, to wagner, prawda?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 13, 2015, 22:57:14
zaiste koronkowa robota 8)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 14, 2015, 07:57:04
Tak. To trachycarpus wagnerianus. Mam jeszcze jedną sztukę, ale mniejszą.

Obydwa przeżyły pod słomą -23 podczas zimy 2009/2010, ale długo regenerowały się, więc nie polecam takich temperatur.

Miałem wtedy ok. 10 wagnerianusów. Jesienią 2009 r. wyglądało to tak:

(http://images52.fotosik.pl/626/d8d518e1ee4d0dbf.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Ocalał ten pierwszy od lewej
(http://images53.fotosik.pl/625/44502c55241083b1.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images55.fotosik.pl/625/d29383dce4fe939a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images54.fotosik.pl/625/3239c5cb161cdbee.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 16, 2015, 20:31:12
Świetny widok! Któregoś z tych cykasów zreanimowałeś w końcu, czy wszystkie wylądowały w cykasowym niebie?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 17, 2015, 13:27:59
Były 4 sztuki i przetrwał najmniejszy. Pozostał karłowaty.
Z tych dużych nie było co ratować.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 20, 2015, 19:02:47
20 lutego 2015

Zdjąłem osłonę z phoenixa canariensis.
(http://images55.fotosik.pl/633/823209fb1767df2b.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Luty 20, 2015, 20:32:58
Tez wyrzuciłem z garażu mojego daktylowca. Przykrywasz swojego na noc?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 23, 2015, 18:08:12
Zarzucam na noc czarną flizelinę.
Mrozów od czasu demontażu nie było, więc na razie nie była potrzebna.
Jeżeli przyjdzie coś ostrzejszego dam kabel na ziemię i ze 2-3 warstwy agro/folii.
W ostateczności mogę wyjąć domek ;)

A tutaj zdjęcia z kącika sabalowego, który nie jest jeszcze posprzątany.
Przy pierwszym ataku mrozu tej zimy nie było tam jeszcze budki, tylko agro, którą wiatr zwiał mi z trachycarpusa ukhrulensis.

Odkryte liście uległy uszkodzeniu. Kącik sabalowy jest zimniejszy niż reszta ogrodu. W dodatku przy gruncie temperatura była niższa.

(http://images55.fotosik.pl/636/f858173816246c7e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images51.fotosik.pl/635/56fcf46c23ef5d49.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Sabale też uszkodzone. "Duży" raczej nie będzie ozdobą.
Princeps był wtedy w oponach. Nic mu się nie stało.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 27, 2015, 17:47:08
Cytat:  Greg w innym temacie napisał
Szkoda, że to jedyny przedstawiciel palm pierzastych w Taczanowie. ;)

Liczba gatunków pierzastych palm, które mogłyby z powodzeniem rosnąć w Polsce, jest ograniczona.
Są jeszcze butie, ale sam wiesz, że klimat jest dla nich jakby zbyt chłodny.

Mam jubeę, którą w tym roku posadzę do gruntu lub do większej doniczki.
Widziałem, że korzenie doszły do dna donicy.

Poza tym wszystkie sagowce mają pierzaste liście.
Odwieczny problem to brak miejsca na takie rośliny.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Luty 27, 2015, 19:29:50
Własnie tam gdzie mogłyby swoim pięknem zadziwić nie jednego pasjonata nie ma już dla nich miejsca. ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Gunn w Luty 27, 2015, 20:28:45
(http://images55.fotosik.pl/636/f858173816246c7e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Ta palma po lewej to hystrix? Wygląda wyśmienicie.

Andres, a czy Ty masz sabale minory?

Do jakiej ujemnej temperatury potrafi wytrzymać princeps?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 28, 2015, 08:47:06
Zajrzyj na 15 i 16 stronę tego tematu. Tam jest więcej szczegółów o sadzeniu palm w tej części ogrodu.

Tak więc jest to rhapidophyllum hystrix.
To palma, której 2-3 sztuki mógłbym jeszcze dokupić.
Na razie ją okrywam. Ładnie wygląda, ale nadal jest mała.

Są dwa sabale minor + dwa małe s. texensis.
Z sabali jestem średnio zadowolony.
Słabo rosną, więc po uszkodzeniach słabo się regenerują.

Trachycarpus princeps z dużym prawdopodobieństem jest bardziej wrażliwy na mróz niż t. fortunei.
To nadal prawie siewki, więc trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Zdarza się, że t. princeps przestaje rosnąć i tkwi tak przez 2-3 lata.
Czasem zamiera, czasem gdzieś z boku wychodzi nowy "stożek".
Niewątpliwie to bardzo dekoracyjna roślina.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Marzec 01, 2015, 03:27:36
Andres, tło daje mi odczucie moich klimatów. Rude trawy są fajnym kontrastem dla zieleni.
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 02, 2015, 14:31:52
;)
Już niedługo wytnę tę słomę, ale cieszy mnie, że Ci się podoba.

Szpiegowskie zdjęcie z 2 marca 2015:
(http://images51.fotosik.pl/643/9f205ef973d31ab4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Marzec 08, 2015, 23:15:37
Cytuj
Liczba gatunków pierzastych palm, które mogłyby z powodzeniem rosnąć w Polsce, jest ograniczona.
Są jeszcze butie, ale sam wiesz, że klimat jest dla nich jakby zbyt chłodny.

Mam jubeę, którą w tym roku posadzę do gruntu lub do większej doniczki.
Widziałem, że korzenie doszły do dna donicy.

To prawda, że butia najlepiej rośnie w temperaturach +30 i więcej. Natomiast u nas też sobie jakoś radzi. W nędznym sezonie 2014 moja Butia capitata wypuściła ostatecznie pięć liści, choć piąty nie zdążył się w pełni uformować.
Z niezrozumiałych dla mnie przyczyn te dekoracyjne palmy nie cieszą się estymą wśród polskich palmiarzy. Na podstawie moich doświadczeń zakładam, że najgorsze są dwa pierwsze lata po posadzeniu. Wtedy najlepiej palmie dać wszystko co tylko może być potrzebne: fungicydy, nawozy, cudowne mikstury. Jak plama okrzepnie na swoim nowym stanowisku, w swojej nowej ojczyźnie, to potem jest już zdecydowanie z górki. Wczoraj zaglądałem do budki: z palmą wszytko w najlepszym porządku, tak samo jak rok temu.

Zresztą w ogóle sytuacja jest taka, że jeśli chodzi o palmy z liśćmi wachlarzowatymi jest większa różnorodność u polskich palmiarzy: szorstkowce jako palmy podstawowe, karłatki, armaty oraz kapryśne waszyngtonie, sabale i hystrix u Ciebie. Zaś jeśli chodzi o pióra to w zasadzie są daktylowce, potem długo nic, potem jubee. Z osób aktywnych forumowo butie w gruncie mam tylko ja. Być może ta przewaga daktylowców bierze się z tego, że są dekoracyjne, tanie i łatwo dostępne.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 09, 2015, 09:25:34
Lubisz palmy o liściach pierzastych, więc zwracasz uwagę na ich niedostatek.
Ja nie odczuwam niedoboru takich palm w ogrodzie i w otoczeniu.

Od pierzastości mam kilkadziesiąt sagowców. Taki mam widok siedząć przy biurku:

(http://images54.fotosik.pl/651/0b938e2ededc9616.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Mnie butie jakoś nigdy nie pociągały. Takie jak Twoje są ładne, ale na wysokim pniu wręcz mi się nie podobają.
Nigdy nie planowałem ich zakupu.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Marzec 09, 2015, 21:48:22
Masz całkiem przyjemną dżunglę w pokoju. ;)
Pisząc o małej różnorodności wśród palm pierzastych nie miałem na myśli Twojej osoby.
Raczej bardziej chodziło mi o samo zjawisko na naszym podwórku.
Chociaż na południu Europy jest podobnie. Daktylowce zdecydowanie dominują wśród palm pierzastych. Inne gatunki spotyka się nader rzadko.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Gunn w Marzec 09, 2015, 22:23:33
(http://images54.fotosik.pl/651/0b938e2ededc9616.jpg) (http://www.fotosik.pl)

a ja tam widzę liść manicaty :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 11, 2015, 10:22:50
Chciałem zasłonić pulpit  8)

Wybór znoszących chłód palm o pierzastych liściach jest ograniczony, więc chyba w tym tkwi "problem", a nie w upodobaniach estetycznych.

W ogrodzie (dalej O2) po drugiej stronie drogi posadziłem kępę 4 trachycarpus fortunei "Winsan" (o okrągłych liściach).
To rośliny z mojego siewu. Wzeszły w 2009 i częściowo w 2010 r. - miałem ich 9 sztuk. Kilka wydałem.
Pod koniec 2011 r. wyglądały tak (odpowiadały wielkością większości moich siewek, które mam teraz w 2015 r.)

(http://images8.fotosik.pl/2905/d1d7e51b1cf6927d.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Posadzone do gruntu 4 sztuki przez 2 lata rosły w jednej wspólnej donicy.
Korzenie po wyjęciu donicy:
(http://images54.fotosik.pl/653/364084eb2e232e2b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

W gruncie sięgają do kolan.
(http://images54.fotosik.pl/653/4a585c74575a68ba.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 02, 2015, 20:31:08
2 kwietnia 2015

Ostatnie dni to ciągła przeplatanka wiatrów, chmur, rozpogodzeń i wszelkich opadów.

Do południa było w miarę niewinnie:
(http://images54.fotosik.pl/677/795c6404ecb462b0.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Później zabieliło się:
(http://images53.fotosik.pl/678/e3fd47d7c0c87e94.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 14, 2015, 16:10:40
14 kwietnia 2015

Padło pytanie o moją brahea armata.

Palma dobrze przezimowała. Zasechł najstarszy liść. Poza tym wszystko w porządku.
W mroźne dni była osłonięta budką styropianową.
(http://images54.fotosik.pl/686/61fa965e699e2527.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Trochę gorzej w kąciku "sabalowym".
Muszę zmienić nazwę, gdyż wykopałem "dużego" sabala, który stracił wszystkie liście i przeniosłem w inne miejsce.
Już w ubiegłym roku nie zdobił, a wzrost miał słaby.
Stracił teraz większość korzeni, co dobrze nie rokuje, ale postaram się zapewnić mu dobre warunki.

Na jego miejsce, a właściwe tuż obok posadziłem trachycarpus princeps hybrid (pod taką nazwą jest sprzedawany).
Nie mam zdjęć, ale w wysokiej palmówce (widać kilka stron wcześniej) było dużo białych, mięsistych korzeni.

Tak to wygląda w połowie kwietnia:
(http://images53.fotosik.pl/687/6c88580c03a3573a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

---
Kolejna zła wiadomość z tego kącika.
Trachycarpus princeps wyglądają dobrze, ale z tego większego, po prawej, wyjąłem dwa środkowe, nierozwięte liście.
Były przegniłe u nasady, raczej suche, więc o ile nie naleci tam dużo wody to palma powinna dalej rosnąć bez przeszkód.
(http://images53.fotosik.pl/691/b68e5df76ed9c911.jpg) (http://www.fotosik.pl)

---

Na prawo od trachycarpusa, którego nazywam Rusek rosną trzy t. fortunei "Bułgaria".
(http://images51.fotosik.pl/690/d9a02ea1ff8b8c17.jpg) (http://www.fotosik.pl)

A na lewo 3 trachycarpus sp. Kumaon
(http://images51.fotosik.pl/690/6676f3392d08d88a.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Kwiecień 19, 2015, 23:45:34
Ciekawa sprawa z tymi armatami.
U Ciebie wygląda dobrze, a u mnie z zeszłego roku został tylko jeden liść. Pozostałe uschły. Na szczęście dzięki popędzaniu kablem mam już 1.5 tegorocznego i „dzidkę” trzeciego.
Ciekawi mnie Twoja opinia na temat problematyczności lub jego braku palmy Rhapidophyllum hystrix. Na zdjęciu wygląda dobrze.
Szorstkowców wszędzie pełno - niczym nad wielkimi jeziorami. Bardzo jestem ciekawy wyglądu Twojego ogrodu za klika lat, powiedzmy za pięć i więcej.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 20, 2015, 17:29:14
Pod koniec grudnia cały kącik sabalowy dostał kilkanaście stopni mrozu, na pewno poniżej -10°C.
To temperatura zmierzona kilkadziesiąt dalej, w bardziej korzystnym miejscu, na 2 m wysokości.
Ile było w tej dziurze chłodu nie wiem, ale powierzchowne okrycia nie zdały egzaminu, w dodatku wiatr mi je częściowo rozdmuchał.
Potem postawiłem budkę styropianową

Trachycarpus ukhrulensis - część liści i 2 stożki suche (ale mocno trzymają)
Trachycarpus princeps - 2 liście stożka w jednym z dwóch princepsów wyjęte.
Sabal minor - stracił resztkę zieleni na liściach - ale żył i żyje
Jedynie rhapidophyllum hystrix bez zmian.
Ma plamki grzybowe, ale z tym powinieneś sobie poradzić.
Lepiej sadzić w miejscu choćby trochę osłoniętym od wiatru, bo czasami wiatr łamie blaszki liści.

-----
Szorstkowców chciałbym więcej, mam pełno maluchów, które czekają na lepsze czasy i powoli sobie rosną.
Końcowy efekt będzie wypadkową mojej zdolności do ich okrywania i temperatur w kolejnych okresach zimowych.
Najpierw przejdą okres intensywnego doniczkowania, co zajmie 2-3 lata.

Ogród przed domem (tam gdzie jest Hybryda) jest już dla mnie gotowy i przyjemny dla oka.
Niczego w tym roku tam nie zmieniałem, ograniczyłem się do wygrabienia trawnika (który raz już kosiłem).
Wszystko powinno natomiast nabrać wysokości, zmniejszą się przestrzenie, będzie gęsto.
Właściwie to dobry przykład, że ogród ciągle się zmienia, nie stoi w miejscu.
Za kolejne ileś lat (załóżmy, że palmy dobrze przeżyją) znowu otworzy się przestrzeń, bo palmy pójdą w górę i zamiast liści będzie widać pień.
Już w tym roku hybryda będzie sporą palmą.
Jeżeli sprawy pójdą źle to ostaną się rododendrony i bukszpany.

Pozostałe części ogrodu to już inna historia.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Kwiecień 20, 2015, 21:54:33
Czyli RH pozytywnie. To dobrze.
Wspominałem już kiedyś, że rozglądam się za czymś w miarę niewielkim, wolno rosnącym, żebym miał to w charakterze roślinności niskiego piętra.

Dwie ostatnie zimy były korzystne jeśli chodzi o temperatury minimalne. Ja przyznam, że każdej zimy oczekuję z pewnym niepokojem. Oczywiście nic z góry nie zakładam, ale konieczność zmierzenia się z -25 C czy -30 C budzi we mnie obawy. Że taka zima znowu kiedyś do nas zawita to nie mam złudzeń.
„Końcowy efekt będzie wypadkową mojej zdolności do ich okrywania i temperatur w kolejnych okresach zimowych” - to zdanie trafia w samo sedno. Czasami konieczność ogarnięcia na raz wielu roślin powoduje, że na niektóre braknie już czasu i niestety zginą.

A co do szorstkowców - jak się miewa samosiejka?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Kwiecień 22, 2015, 02:15:06
Andres a jak miewa się obrzezaniec? Cały czas myślę o Alfie  tym kontekście.
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 22, 2015, 07:47:10
Listopad 2010
(http://images55.fotosik.pl/695/831ea7eedc48e95b.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Kwiecień 2015
(http://images55.fotosik.pl/695/4a755fbd73c52589.jpg) (http://www.fotosik.pl)

W porannym cieniu
(http://images54.fotosik.pl/694/da09030c4ed5eccb.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Hiszpanka
(http://images54.fotosik.pl/694/d8f8ce9f0f4c5dcd.jpg) (http://www.fotosik.pl)

-25°C w ogóle nie pojawia się w moich wyobrażeniach. Zdarzyć się może, ale raczej obawiam się temperatur ok. -17°C, co tak jest zbyt nisko.
Samosiejka była wiosną, ale nie mogę jej znaleźć. Wykopałem ją z ph. bissetii albo przykryłem ziemią.
Bez problemu przezimowały małe trachy w gruncie za płotem. Są całe zielone.

Hiszpanka wygląda coraz lepiej. Korona liści wypełnia się.
Dwukrotnie już wydała nasiona. Te z ubiegłego sezonu dojrzały, te z poprzedniego nie dały ani jednej siewki.
Pień zabezpieczyłem grubą warstwą i o ile nie stawiamy styrobudki to wg mnie pień należy zabezpieczyć, żeby zrekompensować ubytek włókna.
Dolna część jeszcze żółtawo-zielona, wyżej już poszarzała. Mnie efekt podoba się i jest zgodny z oczekiwaniami.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Kwiecień 23, 2015, 03:13:30
- 17 to u mnie brak zimy, czyli jak ostatnia kochana. Bez złości za kilka kilkanaście minusów :)
Zimą musimy palmy ogrzewać tak czy siak, widzisz alfa w roli egzotycznej? Jeśli tak to proszę o kontakt w sprawie zabiegu.
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 27, 2015, 18:12:55
Za wcześnie pochwaliłem RH.
Przyszło słońce, ponad 20°C i pokazało, co jest uszkodzone.
To co jest odcięte od odżywiana usycha.

Wyjąłem dzisiaj środkowe liście z rhapidophyllum hystrix i z 4 t. sp. kumaon na podwórzu.
Ponieważ nadchodzą deszcze obydwa kąciki zabezpieczyłem folią.

Przydałoby się ciepło, by pobudzić wzrost i przepchnąć kilkuty liści na zewnątrz, ale na razie ma być gorzej.

07 maja 2015
Na szorstkowcach nie widać jeszcze szybkich przyrostów.
Największe zajmują się wytwarzaniem kwiatostanów.

Hybryda - osobnik męski
(http://images52.fotosik.pl/709/43e6c47cb0aa8be1.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Maj 08, 2015, 08:01:40
 :o Spore te kwiatostany.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 19, 2015, 18:21:03
Im silniejsza palma tym większe.
Wyszedł nawet jeden dodatkowy kwiatostan, więc łącznie jest ich chyba 10.

(http://images51.fotosik.pl/719/30e01b790a4f3928.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 27, 2015, 13:12:13
Ogród zimozielony, ale o tej porze roku na kwiaty można liczyć:
(http://images52.fotosik.pl/728/854de5f31cb5e8aa.jpg) (http://www.fotosik.pl)

To samo miejsce, ale patrząc z drugiej strony:
(http://images54.fotosik.pl/727/a4a82f28d72eb2b9.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Samiczka:
(http://images55.fotosik.pl/728/d557224b6cb592df.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Waszyngtonia:
(http://images52.fotosik.pl/730/20522c517bce4189.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Ten opóźniony kwiatostan pośrodku wygląda na żeński, co zdarza się:
(http://images53.fotosik.pl/731/419dfbaff848596e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

10.06.2015
Siadłem na schodach i mój wzrok spoczął na czymś takim: (karłatka odmiany cerifera)
(http://images51.fotosik.pl/737/d3c7fca5017ad9c4.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 07, 2015, 08:41:27
Czas płynie i już miesiąc minął od ostatnich fotek.

Na początku lipca odwiedzili mnie Greg i Artur.
Z tego co wiem, nie narzekali na gościnność gospodarzy lub na brak egzotów w T2.

W niedzielę była kumulacja "fali upałów" i na bieżąco obserwowaliśmy temperaturę.
Gdy wzrosła do 32°C zdecydowałem się na osłonięcie phoenixa przed tak wysokimi temperaturami  :chichot: :chichot:
W ciągu 9 minut postawiłem (nieco koślawo) zimową budkę.
(http://images55.fotosik.pl/761/33fe4b38e76055c5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Greg chciał dać nura do środka, ale tam była palma.

Zdaje się, że nocą chodził ktoś wokół domu i robił zdjęcia. Może pokaże je tutaj.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Lipiec 15, 2015, 21:52:23
Półtora tygodnia temu wraz z Arturem gościliśmy w Taczanowie.
Chciałbym podziękować za miłe przyjęcie oraz zamówienie odpowiedniej pogody, ;) a także pokazać zdjęcia ogrodu które zrobiłem podczas pobytu.

Z nocnymi zdjęciami problem jest taki, że rośliny nie mają własnego podświetlenia, a są jedynie oświetlane lampami ulicznymi. Na nocnych zdjęciach brakuje zatem mocniejszych akcentów. Namawiałem Andrzeja by zamontował lampki przed domem dla rosnących tam szorstkowców. Może zatem zyskają kiedyś one indywidualne oświetlenie.

Część przed domem prezentuje się bardzo dobrze. Hybryda jest imponująca. Rusek widać, że jest palmą delikatniejszą, bo zima odcisnęła na nim małe piętno. To podobnie jak u mnie z bardziej wytrzymałym Hiszpanem i wrażliwym Chudym. Największa palma - Hiszpanka - zaczyna wyglądać ładnie.
Gunnera wygląda imponująco. To ogromna roślina. Poza tym grupa gruntowych basjoo, kwitnąca grandiflora, grupy mniejszych szorstkowców, kępy bambusów itp. itd. Ogólnie mogę powiedzieć, że lubię atmosferę tego ogrodu.

(https://lh3.googleusercontent.com/ZZmTgpgDbnaegp6Ey6V0lPtuR7pl2Rqge1PT-BTHhg=w1280-h853-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/OEUSXReR6hEjfqesTzVHTP9rdVR7HnqW6OGxRYzavA=w1280-h853-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/byR9pFo_Ij5iKUFeIf3ef693HU5Dpgk17vCrqgH6zQ=w1280-h853-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/wV5bl6uf-vAXrl7wIkg-T-j5XW1MVo9Emm6VLxSbdw=w1280-h853-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/UsHex3_SIoJ4LzSW8pZ--ytb4eowoyoZi00FmHZEdA=w1280-h853-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/_ImwuWNVd3eIWyKVrOGPWRf7wo0V6iMl2g93oE6XXg=w1280-h853-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/xytRUETqaICotxwWhEgfD35NUa9DxwtgsSlCre4tkQ=w1280-h853-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/oYq13xuwtC3HDnAB-K0bomrSyWykjm8TVL2jG1-_Kg=w1280-h854-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/XQ9rpTLckBIRavZ-qctbTVJi13JyUwURpA_gIqm_6g=w1280-h853-no)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 16, 2015, 09:09:16
Dziękuję za zdjęcia, szczególnie te nocne ;)
To zawsze jest ciekawe, spojrzeć na swój ogród oczyma przybyszy.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Lipiec 16, 2015, 11:02:45



(https://lh3.googleusercontent.com/_ImwuWNVd3eIWyKVrOGPWRf7wo0V6iMl2g93oE6XXg=w1280-h853-no)



A tutaj widać jak ostrym klinem bambus prze do przodu. Przed nim pozostał do sforsowania mały wiklinowy płotek i już niedługo trawniczek Andresa bedzie tylko wspomnieniem . ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 16, 2015, 13:26:12
Należy też pamiętać o bezwględnym bambusiarzu, który czeka na to z siekierą, łomem i sekatorem.

Wracając do palm:
Sabale trafiły na O2, gdzie już rosną piórkówki i fargesie rufa (towarzyszyły im w pierwszym kąciku sabalowym).
Przekopałem je, gdyż rosły za blisko bambusów phyllostachys nuda
(http://images52.fotosik.pl/769/5892ee2770561161.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Niedaleko od nich rośnie kępa 4 t. fortunei Winsan z mojego siewu.
(http://images51.fotosik.pl/767/12f63932ea428b3e.jpg) (http://www.fotosik.pl)

W O2 nie ma prądu i nie będzie ogrzewania elektrycznego.

Zadoniczkowaniem zagrożony był RH, który nie odbudował stożka, ale znalazłem dzisiaj odrost przy ziemi, więc zostaje.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 27, 2015, 20:15:34
27 lipca 2015

Hybryda
(http://images52.fotosik.pl/777/68bf92b7dcdad3b3.jpg) (http://www.fotosik.pl)

(http://images54.fotosik.pl/775/b246976392f3f237.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Lipiec 29, 2015, 09:51:15
Andres czy Twoja jubea przeżyła zimę? Jeśli tak to jak teraz wygląda?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 29, 2015, 10:23:29
Rok temu wykopałem ją i dałem do donicy. Ma 3-4 liście. Przy okazji dam fotkę.
Jest na etapie ukorzeniania się, ale to słaby egzemplarz i miną lata zanim zacznie dobrze wyglądać.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Lipiec 29, 2015, 11:56:31
Dziękuję za szybką odpowiedź i niech jubea szybko wraca do pełni sił.
Kurczę niby to odporna palma, a z pierzastych to tylko kanaryjczyk sobie "dobrze" u nas radzi... Praktycznie u każdego po 1 sezonie temat jubei zanika...
Wydaje mi się, że to wina dużej wilgotności w domkach...
W przyszłym roku chciałbym posadzić moją jubeę, chociaż mam pewne wątpliwość.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 29, 2015, 12:58:05
Nie wydaje mi się, by jubaea była szczególnie trudna w uprawie.
Jej wymagania powinny sytuować się gdzieś między daktylowcem kanaryjskim, a butiami.

Moja wygląda tak:
(http://images53.fotosik.pl/777/8fd2e50b956f92be.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Trudność leży w ograniczonym dostępie do zdrowych egzemplarzy.
Nie mamy wyboru: dostajemy co przyślą.
Spore palmy kopane z gruntu zawsze będą potrzebowały kilku sezonów na wznowienie odpowiedniego wzrostu,
a z kolei małe rosną wolno.
Moja miała bardzo mało korzeni. Grube korzenie wychodzące z pnia były ucięte 10 cm niżej. Pozornie wyglądało to dobrze.

Może Arche będzie miał lepsze wyniki.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Arche w Lipiec 30, 2015, 07:36:13
No raczej  ;) Jubea wypuszcza czwartego i piątego liścia w tym sezonie. Liczyłem że będzie ich już więcej ale nie ma co narzekać przy tych moich tegorocznych "upalnych" temperaturach.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 06, 2015, 13:48:56
6 sierpnia 2015

Przesadziłem waszygntonię (na pewno to nie jest filifera, prawdopodobnie to robusta lub mieszaniec) do większej donicy:
Zdaje się, że ma 7 liści
(http://images51.fotosik.pl/781/d0b68379de4ccbff.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Wykopałem też dwie palmy rosnące przy wagnerianusie: brahea armata i karłatka "cerifera"
(http://images54.fotosik.pl/782/3f32a6fd3de34ce0.jpg) (http://www.fotosik.pl)

- Uznałem, że brakuje mi ich na podwórzu, gdzie miały swoje miejsce i dobrze pasowały do reszty otoczenia.
- Ich odporność na mróz i wilgoć jest mniejsza niż wagnerianusa, więc stanowią słaby element tej kępy (budki).
- Powinny rosnąć w pełnym słońcu, a przy wagnerianusie rosły częściowo w półcieniu.

Karłatkę wykopałem dosyć łatwo, ale wypadło wiele małych korzonków.
Armata mocno wrosła w ziemię i choć korzeni nie było wiele to były silne i idące mocno w głąb.

Po wykonaniu fotki trafiły na kilka dni do cienia.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Sierpień 09, 2015, 02:55:06
Wszyscy twierdzą, że Armaty nie lubią kopania. Takie delikatne korzenie :)
Czy to tylko legenda?
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 09, 2015, 11:57:19
Wykopanie to rozwiązanie ostateczne.
Dla rośliny to regres i kolejne sezony na minusie.

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 14, 2015, 16:30:06
14 października 2015
Czas na jakieś podsumowanie sezonu.
Nie bardzo wiem jak się do tego zabrać, więc zacznę od kilku obrazków:

(http://images51.fotosik.pl/845/9a08f9198b1bc4d4.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/9a08f9198b1bc4d4)

(http://images54.fotosik.pl/847/6128ff04de43b82f.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/6128ff04de43b82f)

(http://images55.fotosik.pl/847/b83df4ff8bb50a90.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/b83df4ff8bb50a90)

(http://images53.fotosik.pl/848/8eafe33cc5f6158e.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/8eafe33cc5f6158e)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Październik 14, 2015, 18:30:35
Oj widzę spore marnotrawstwo  ;) Zamiast spożytkować to pod roślinę. Chyba że parvifolia się na wiosnę odwdzięczy.  :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 14, 2015, 21:54:50
Jak co roku, Arturze. Było kilka jabłeczników, kompotów, sporo zjedzonych i rozdanych owoców, a i tak zostały 2/3.
Parfivolia na pewno doceni.

A tu 2 fotki z czynnikiem ludzkim (170 cm)

(http://images55.fotosik.pl/848/a032c1a85c33f163.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/a032c1a85c33f163)

Linka do prania jest na ok. 190 cm przy phoenixie. Od mrozu opadły mu trochę końcówki liści. Do zimowej budy jeszcze zmieści się.
(http://images53.fotosik.pl/848/4f2524ca14aef418.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/4f2524ca14aef418)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 06, 2015, 17:18:37
6 grudnia 2015

Zdjęcia zrobione w ostatnich kilku miesiącach

Trachycarpus fortunei (tzw. Hiszpanka) - pień ogolony
(http://images71.fotosik.pl/115/2e2820ba4c5ecee6.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/2e2820ba4c5ecee6)

Trachycarpus fortunei (tzw. Rusek) - zaczątki spódniczki
(http://images71.fotosik.pl/115/63af8fc882b9ab57.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/63af8fc882b9ab57)

Trachycarpus fortunei (tzw. Hybryda) - brodaty
(http://images71.fotosik.pl/115/e2edb51173eb01a6.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/e2edb51173eb01a6)

Trachycarpus wagnerianus
(http://images71.fotosik.pl/115/0d0e8eef05889050.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/0d0e8eef05889050)

Trachycarpus wagnerianus (ten sam) po lewej
(http://images72.fotosik.pl/115/5c76bddcf97293ef.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/5c76bddcf97293ef)

Trachycarpus fortunei (tzw. Hybryda)
(http://images72.fotosik.pl/115/9e80a6eecbf1a8d1.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/9e80a6eecbf1a8d1)

(http://images71.fotosik.pl/115/29987af458d84320.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/29987af458d84320)

(http://images72.fotosik.pl/115/f6ff411a67a87e5a.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/f6ff411a67a87e5a)

Trachycarpus ukhrulensis
(http://images71.fotosik.pl/115/ea7e1fc5aca75842.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/ea7e1fc5aca75842)

Trachycarpus princeps
(http://images71.fotosik.pl/115/12ee7099b9bcdc1e.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/12ee7099b9bcdc1e)

Jedna z dwóch kęp Trachycarpus fortunei 'Bułgaria'
(http://images71.fotosik.pl/115/ce46f9f3b8713624.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/ce46f9f3b8713624)

(http://images71.fotosik.pl/115/2d4b43de2a82211a.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/2d4b43de2a82211a)

(http://images71.fotosik.pl/115/485448b53d471a2f.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/485448b53d471a2f)

(http://images72.fotosik.pl/115/fe6c9275610fd4f0.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/fe6c9275610fd4f0)

(http://images72.fotosik.pl/115/210038d9d93258fb.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/210038d9d93258fb)

(http://images71.fotosik.pl/115/f9b3f68a24544a13.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/f9b3f68a24544a13)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Grudzień 11, 2015, 00:35:06
Imponująca kolekcja Andres :brawo: Obrzezaniec zdecydowanie dodaje egzotyki :o. Znowu dałeś mi do myślenia ;)
Pozdrawiam A
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 15, 2016, 12:20:23
Mała aktualizacja:

Po lewej 3 T. fortunei "Bułgaria", po prawej 4 Trachycarpusy sp. Kumaon
6.04.2013

(http://images40.fotosik.pl/2007/9e9eba10ce18c05f.jpg) (http://www.fotosik.pl)

15.02.2016
(http://images71.fotosik.pl/251/f1e376a1a98f4031.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/f1e376a1a98f4031)

Zdjęcie zrobione trochę za blisko, ale do osłony tych palm potrzebne są budki 1 m wysokości.
Punktem odniesienia może być brązowy pas na dole ściany.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 10, 2016, 18:47:03
10 marca 2016

Uwolniłem phoenixa
(z możliwością postawienia budki w razie mocniejszych przymrozków).

(http://images71.fotosik.pl/313/0ac46a0a463c6b89.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/0ac46a0a463c6b89)

To pewnie Wam się spodoba:
(http://images71.fotosik.pl/313/5402024d32d7639e.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/5402024d32d7639e)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Marzec 10, 2016, 20:35:25
No proszę :) to już drugi kwitnący daktylowiec w polskim gruncie  - gratuluję! Czy komuś się udało doprowadzić tę palmę do kwitnienia w donicy?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 11, 2016, 11:27:45
Dzięki.

W wielkich donicach (1 m3) pewnie kwitły: mają takie w oranżeriach np. w Warszawie.
Nie sądzę, by zakwitł komuś daktylowiec trzymany w doniczce w pokoju.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Marzec 11, 2016, 14:42:08
Ja pamiętam za komuny na rynku mojego miasta stały agawy i fenki w ogromnych donicach. Na wiosnę i jesień przyjeżdżał dźwig i je przenosił z lub na ciężarówkę. Kwitły, ale nigdy nie patrzyłem czy maja owoce - nie interesowało mnie to wtedy ;)

Zdjęcie marne ale takie na szybko znalazłem

(https://lh3.googleusercontent.com/-086O6C9HZvg/VuLIyivoDVI/AAAAAAAAGoU/oSVXoEOzDBgKn5XG4-9owxH4WgdHUOkQwCCo/s800-Ic42/rynek%2Bwadowice.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 11, 2016, 20:39:06
11 kwietnia 2016

Obydwa trachycarpus princeps dobrze przezimowały

(http://images72.fotosik.pl/384/70e70bf4db457994.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 29, 2016, 09:57:22
29 kwietnia 2016

Hiszpanka ma teraz całkiem zgrabne proporcje. Powoli zaczyna tworzyć się spódniczka.
(http://images72.fotosik.pl/424/36a8a08adcc73372.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/36a8a08adcc73372)

Kwiatostan phoenixa zaczął się otwierać, ale ostatnie zimne dni zahamowały cały proces.
(http://images72.fotosik.pl/424/733a3aafe7aa7b5d.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/733a3aafe7aa7b5d)

Kępa 4 trachycarpus fortunei "Winsan" na O2. Jeden stożek wyszedł (na sucho).
(http://images71.fotosik.pl/425/6932abb4c1b91fea.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/6932abb4c1b91fea)

W tym roku najbardziej ucierpiał Rusek. Nowe liście są zielone i mocno trzymają się.
(http://images72.fotosik.pl/424/e003d0a3fdbc51ff.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/e003d0a3fdbc51ff)

A tu druga kępa trachycarpus sp. Kumaon. Dwa osobniki z przodu są skarłowaciałe, a trzeci silnie rośnie, co może potwierdzać tezę, że jest to mieszaniec.
(http://images71.fotosik.pl/425/d64512346bd1415e.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d64512346bd1415e)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Maj 02, 2016, 12:36:07
Hybryda jest podobna do mojego wagnerianusa, gdyby jeszcze tylko pień miała bardziej włochaty......... :)
Świetnie wyglądają te kępki trachów w czasie gdy wokół tak szaro.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 03, 2016, 08:35:55
Dzięki Washi. Zaglądaj częściej.

Trachycarpus sp. Kumaon (prawdopodobnie mieszaniec takila i fortunei)
(http://images71.fotosik.pl/432/6bc80a8b0327f240.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/6bc80a8b0327f240)

Trachycarpus zwany na tym forum Hybrydą
(http://images72.fotosik.pl/431/267f49bb9f0105e6.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/267f49bb9f0105e6)

Obydwa Trachycarpus princeps
(http://images72.fotosik.pl/431/bc90f6eeab0ba462.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/bc90f6eeab0ba462)

Dół Hiszpanki (dzisiaj znalazłem też czubki pierwszych kwiatostanów)
(http://images71.fotosik.pl/432/a1a3133f0b393d41.jpg) (http://images71.fotosik.pl/432/a1a3133f0b393d41.jpg)

Kwiatostany męskie na Hybrydzie
(http://images72.fotosik.pl/431/5731d8a133c08337.jpg) (http://images72.fotosik.pl/431/5731d8a133c08337.jpg)

Widoczek z liśćmi kępy sp. Kumaon
(http://images72.fotosik.pl/431/a09fe3acbac31a42.jpg) (http://images72.fotosik.pl/431/a09fe3acbac31a42.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 11, 2016, 09:19:29
11 maja 2016

Phoenix canariensis
(http://images71.fotosik.pl/447/78f23d73cf519c6d.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/78f23d73cf519c6d)

Trachycarpus ukhrulensis
(http://images71.fotosik.pl/447/c9e7b88c0203a40d.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/c9e7b88c0203a40d)

Chamaerops humilis
(http://images72.fotosik.pl/446/518d173c06e9273d.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/518d173c06e9273d)

Część siewek trachycarpus fortunei w oczekiwaniu na przesadzenie
(http://images71.fotosik.pl/447/328236487c3b5eed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/328236487c3b5eed)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: PVpower w Maj 11, 2016, 10:34:48
Ładny feniks  :) Nie zamierzasz obcinać dolnych najstarszych liści?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 12, 2016, 11:52:47
Dziękuję.
Nie obcinam najstarszych liści z kilku powodów:
- chronią przed psem, który biega po podwórzu i chętnie by phoenixa osikał, ale w ten sposób nie może podejść
- stanowią żywą część stosunkowo młodej palmy i gdyby je wyciąć straciłaby 1/4 zieleni, czyli byłaby słabsza
- zakładam, że dzięki temu pień będzie szybciej przyrastał na grubość, gdyż nasada ogonków nadal jest żywa.
- podobają mi się taki kształt palmy
- nie mam innego pomysłu na zagospodarowanie obszaru wokół pnia: żwirki, kamyki tu nie pasują.
- jest dla nich miejsce, nie przeszkadzają

Z czasem, gdy płożące się liście osiągną powiedzmy 2 m długości albo nie będę mógł ich przygiąć na czas zimy sięgnę po sekator, ale na razie zostają.
(http://images72.fotosik.pl/449/7597d7618d7459a4.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/7597d7618d7459a4)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: PVpower w Maj 13, 2016, 07:04:42
Odpowiedź aż nadto wyczerpująca :) Daje do myślenia, dzięki.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 18, 2016, 10:47:50
18 maja 2016 r.

Niespodzianka! Zakwitł mój trachycarpus wagnerianus posadzony w 2009 r., który długo regenerował się po -23°C.
Jeden jedyny kwiat:
(http://images72.fotosik.pl/460/8e84b3843b96f83f.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/8e84b3843b96f83f)

Z kolei Hybryda ma ich 7 i mają spore rozmiary (osobnik męski)
(http://images71.fotosik.pl/462/b7680a4f50fe5903.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/b7680a4f50fe5903)

Hiszpanka ma 5 kwiatostanów (osobnik żeński) - wszystkie smukłe, strzelające w górę, równomiernie rozłożone wokół pnia.
(http://images72.fotosik.pl/460/8501ce1c9bad7b3c.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/8501ce1c9bad7b3c)

Tym samym liczba trachycarpusów kwitnących w moim ogrodzie wynosi: 3

Hybryda widoczna od strony ulicy:
(http://images72.fotosik.pl/468/f26476faa5a09b65.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/f26476faa5a09b65)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 25, 2016, 03:28:32
Andres,
kwitnące rododendrony to znakomite tło dla trachów, nie sądzisz?
Bugenwilla u nas nie "funguje" za to mamy rododendrony z nieco większymi kwiatostanami.
Pozdrawiam Arundo
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 25, 2016, 09:07:34
Nie mam jednoznacznej odpowiedzi: uwielbiam rododendrony, mam ich ponad 20, z czego 8 to już spore krzaki.
Kwitnienie cieszy oko, ale trwa krótko. Wysokie temperatury jeszcze bardziej ten czas skracają.
Niektóre odmiany już przekwitły, inne są w pełni kwitnienia. W sumie przez nieco ponad miesiąc kwitnie jakiś rododendron.

Mnie kolor pociąga tylko jako uzupełnienie, niewielka plama, która podkreśla kształt liści. Nie może dominować.
W przedogródku wszystko kwitnie teraz, w drugiej połowie maja.
Potem już tylko pojedyncze kwiaty magnolii grandiflory (pierwszy raz w ubiegłym roku).
Ma być zielono, a nie pstrokato. To zimozielona część ogrodu.

(http://images71.fotosik.pl/474/a75715f00a68f064.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/a75715f00a68f064)

Widok z góry nie jest jakoś szczególnie atrakcyjny na zdjęciach. W realu odbiór jest znacznie ciekawszy.
(http://images71.fotosik.pl/474/564b5b7db65441f7.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/564b5b7db65441f7)

Bugenwilla ma już pierwsze zabarwione przykwiatki. Rok temu "kwitła" bardzo długo.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Dobranoc w Maj 25, 2016, 09:57:55
Cytat: andres
Widok z góry nie jest jakoś szczególnie atrakcyjny na zdjęciach.
Nieeeee, wcaaaale nie jest atrakcyjny. Wielu dałoby się pokroić nawet za TAKI widok. W każdym razie mnie się podoba :) nawet w góry :)
A rhodo pasują do palm jak najbardziej. Przecież w krajach śródziemnomorskich, zwłaszcza w zieleni miejskiej, palmom towarzyszy często pittosporum.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 25, 2016, 10:35:33
Dziękuję :)
Miałem na myśli to, że fotografia słabo oddaje atrakcyjność/urodę tego miejsca.
Chciałem na niej pokazać ilość i rozmieszczenie rododendronów, a i tak niektóre krzaki nie zmieściły się.

Z piętra niżej:
(http://images71.fotosik.pl/474/2bb4184170d3be62.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/2bb4184170d3be62)

(http://images72.fotosik.pl/473/151e8465b8330b4f.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/151e8465b8330b4f)

(http://images72.fotosik.pl/473/c75e20f32b94f19e.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/c75e20f32b94f19e)

Zieleń jest wzmocniona przez obecność bukszpanów.
Ciekawsze jest to, że w rejonie Kalamuni w Indiach trachycarpus takil rośnie wśród rododendronów i bambusów.
Nie są to zbyt atrakcyjne osobniki, jest wiele innych roślin, ale takie zestawienie istnieje w naturze:
(http://images72.fotosik.pl/473/bb7ccf161c2a4b81.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/bb7ccf161c2a4b81)


Przed domem:
(http://images71.fotosik.pl/475/695aadb8c5908c19.jpg) (http://images71.fotosik.pl/475/695aadb8c5908c19.jpg)

(http://images72.fotosik.pl/474/d71859da2f6e65f8.jpg) (http://images72.fotosik.pl/474/d71859da2f6e65f8.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 23, 2016, 16:12:39
23 czerwca 2016

Zaczyna się pierwsza dłuższa fala upałów w tym roku.

Na podwórzu zrobiło się przyjemnie zielono:
(http://images72.fotosik.pl/528/e7705b7ad1a52ad0.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/e7705b7ad1a52ad0)

Palmy dostały dzisiaj specjalny przydział wody:
(http://images72.fotosik.pl/528/511734323c771024.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/511734323c771024)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 03, 2016, 11:13:36
3 lipca 2016

Kącik dawniej zwany sabalowym.

Po lewej 2 trachycarpus princeps, po prawej trachycarpus princeps new form, w tle trachycarpus ukhrulensis
(http://images72.fotosik.pl/544/95a581fad5878e20.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/95a581fad5878e20)

Liście princepsów są coraz większe.
(http://images72.fotosik.pl/544/fc3b8ac301e3267b.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/fc3b8ac301e3267b)


(http://images71.fotosik.pl/546/b2001c61c3ffa691.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/b2001c61c3ffa691)

Trachycarpus princeps new form - widziany od tyłu.
To prawdopodobnie hybryda princepsa i wagnerianusa
(http://images71.fotosik.pl/546/e5896f5467975d3a.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/e5896f5467975d3a)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 25, 2016, 16:03:15
25 lipca 2016

Trachycarpus fortunei "Rusek" stoi w miejscu.
Niezbyt mnie to cieszy, ale jest okazja by trochę posprzątać. Przerabiam więc ściółkę przy palmach po prawej.
Wygarnąłem wszystkie suche liście, patyki. Dałem trochę ziemi z kompostownika + trawę z kosiarki (zdążyła już przyschnąć).
Gdy pozwoli czas zmielę suche liście, łodygi, itp. i rozrzucę dookoła.
(http://images72.fotosik.pl/581/3d6519260af4df45.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/3d6519260af4df45)

Trochę bliżej:
Największy Trachycarpus sp. Kumaon zaczął mocno rosnąć, podobnie jak szrostkowce z Bułgarii.
(http://images71.fotosik.pl/583/1d36452a3b3ca116.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/1d36452a3b3ca116)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 14, 2016, 12:44:16
14 sierpnia 2016

Tego lata temperatury są niezbyt wysokie, niewiele jest opadów i niewiele słońca.
Najczęściej niebo jest zasnute chmurami.
Zdarzają się jednak słoneczne chwile:

(http://images72.fotosik.pl/623/6f1b20045f69c382.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/6f1b20045f69c382)

15 sierpnia 2016

Hybryda po lewej. Rusek po prawej
(http://images71.fotosik.pl/627/4af52062d11f4191.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/4af52062d11f4191)(http://images72.fotosik.pl/625/ad8c4b78c3e20c9d.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/ad8c4b78c3e20c9d)

Patrząc na północ
(http://images72.fotosik.pl/625/b778d79ec3935db0.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/b778d79ec3935db0)

Mały wagnerianus
(http://images72.fotosik.pl/625/721d78f74512155c.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/721d78f74512155c)

Na Hiszpance w tym roku bardzo dużo nasion. Poprzednie nie wykiełkowały.
Niektóre kiście wyglądają imponująco. W żaden sposób nie pomagałem przy zapyleniu.
(http://images72.fotosik.pl/625/e49ba2f222bf8ba1.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/e49ba2f222bf8ba1)

(http://images71.fotosik.pl/627/6ee00bec7e04b07a.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/6ee00bec7e04b07a)

(http://images72.fotosik.pl/625/e4c3dd3bd89680a3.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/e4c3dd3bd89680a3)

(http://images71.fotosik.pl/627/305cef12947f6a0b.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/305cef12947f6a0b)

t. princeps, ch. humilis cerifiera, yucca rostrata
(http://images72.fotosik.pl/625/a93abe989e1f32af.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/a93abe989e1f32af)

Spódniczka Hiszpanki:
(http://images72.fotosik.pl/625/beb9e09e2a063da4.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/beb9e09e2a063da4)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 12, 2016, 20:46:51
12 września 2016

Kalendarz nieubłaganie pokazuje prawie połowę września, o godz. 20.00 jest już ciemno, ale nie można się poddawać.
Ostatnie dni były gorące. Kilka fotek z dzisiejszego poranka:

Trachycarpus "Hybryda" widziany z dwóch stron. Od 2 lat nie obcinałem liści. Część leży już na ziemi.
(http://images71.fotosik.pl/688/a73f8269e1b84814.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/a73f8269e1b84814)(http://images71.fotosik.pl/688/48088ea230787b1a.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/48088ea230787b1a)

(http://images71.fotosik.pl/688/5694bfaeadbdb4d0.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/5694bfaeadbdb4d0)

(http://images71.fotosik.pl/688/723676101661800b.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/723676101661800b)

W tym roku w ogrodzie ponownie pojawiły się małe (bezdomne) kotki (3).
(http://images72.fotosik.pl/687/2d7e3ad4e26af30c.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/2d7e3ad4e26af30c)

Nasiona na Hiszpance. Widać tylko część.
(http://images72.fotosik.pl/687/d7c7cf22336421b5.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d7c7cf22336421b5)

Na koniec ponownie spódniczka Hiszpanki:
(http://images71.fotosik.pl/688/ee0c22d03b7873a0.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/ee0c22d03b7873a0)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 16, 2016, 10:49:07
Hiszpanka
Maj 2012: ok. 160 cm pnia
Wrzesień 2016: 210 cm pnia + 15 cm włókna

Hybryda
Wrzesień 2014: 110 cm pnia + 15 cm włókna
Wrzesień 2016: 150 cm pnia + 15 cm włókna, ok. 45 liści

Wagnerianus
Wrzesień 2016: 70 cm pnia + ok. 10 włókna
To drugi rok, gdy pień wyraźnie urósł

Phoenix: pień ma szerokość ok. 35 cm i tyleż wysokości.
Zmierzyłem najdłuższy liść: wyprostowałem go i od ziemi do końca ma on 260 cm.
Gdy go puszczę oczywiście wygnie się i będzie niżej.
W następnym sezonie powinien jeszcze wydłużyć się, gdyż nie wyszedł w całości.

Phoenix - w dniu posadzenia (8.04.2013) - w tle mój Tata ;)
(http://images72.fotosik.pl/695/d06de66dfa05b927.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/d06de66dfa05b927)

14 lipca 2014
(http://images72.fotosik.pl/695/c300333c7912f991.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/c300333c7912f991)

16 września 2016
(http://images72.fotosik.pl/695/e2edda45ad69861e.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/e2edda45ad69861e)

Z butelką 1,5 (Żywiec)
(http://images71.fotosik.pl/697/293ad5528f9b9c98.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/293ad5528f9b9c98)

Pień nie jest dobrze widoczny, gdyż obrasta go kurdybanek. Na jasnym żwirku, jak u Grega byłoby to lepiej widać.

Sezon 2016 dla phoenixa był więcej niż dogodny i udany.
Nie było wielkich upałów, a zakwitł, pień nabrał grubości, liście są coraz większe.
To daje mi do myślenia jeżeli chodzi o tegoroczną budę.
Tak w Taczanowie rośnie phoenix canariensis (4 sezony letnie: 2013, 2014, 2015 i 2016) bez styrodonicy i bez podgrzewania gruntu.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Wiechu w Wrzesień 16, 2016, 19:07:06
Ładne fajne Palmusiory. Phoenix canariensis całkiem dobrze wyglada. Powiadasz że nie ma podgrzewania od dołu , ani styrodonicy no no. Widzę że masz już  dużą ładną magnolię gradiflora - jak mnie wzrok nie myli. :o :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 17, 2016, 08:30:49
Wiechu, dzięki.

O magnolii wielkokwiatowej mamy cały wątek na forum ;)
Moja BBB rośnie w sąsiedztwie dużego trachycarpusa (przydomek Hybryda) i jak widać prowadzą wyścig kto wyższy.
Wygra raczej magnolia, ale ja czuwam z sekatorem.

Mój phoenix jest oczywiście mały w porównaniu z kanaryjczykami Wooliego, Roberta, Arche, czy Grega.
Ale trend wzrostu jest dobry, roślina zdrowa i oby tak dalej. Porównamy za kilka lat.
Zawsze może się coś wydarzyć, jestem jednak dobrej myśli.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 19, 2016, 19:27:52
19 września 2016

Wykopałem dzisiaj resztki tracha nazywanego Rusek
Miał 110 cm pnia.
Gdyby to była najcenniejsza palma na świecie dałoby się ją uratować.
U mnie okazał się jednak wątłym osobnikiem.
Korzenie były zdrowe, ale środkowe liście nie ruszyły od początku wiosny, ostatnio coraz bardziej przysychały.
Bardzo cienka i chybotliwa było najwyższe 30 cm pnia. Mam wrażenie, że środek został w tym miejscu przemrożony.
Żal, ale innej decyzji nie mogłem podjąć. Na jego miejscu posadziłem niskie rododendrony.
W miejscu tuż pod dawnym pniem było gęsto od korzeni wrastających w dół.

Fotka 1 - wykopany pień, leżący na kostce. Fotka 2 - pień dołączył na cmentarzysku do phoenixa robelleniego
(http://images72.fotosik.pl/703/13879f9dab71b0f9.jpg) (http://images72.fotosik.pl/703/13879f9dab71b0f9.jpg)(http://images71.fotosik.pl/704/897e5d685b58afc6.jpg) (http://images71.fotosik.pl/704/897e5d685b58afc6.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: wooli w Wrzesień 19, 2016, 20:48:29
Gratuluję palm. Nie mówię o rusku oczywiście.
Świetnie, że Phoenix ładnie rośnie, może kiedyś przerorośnie mojego - nie mam nic przeciw.
Jak pisaleś"porównamy za kilka lat" i oby nic złego nikomu się nie wydarzyło.
Pozdrawiam wooli.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Wrzesień 19, 2016, 23:52:27
 :drink2: No zdjęcia palmy jak z Hiszpanii- Gratulacje.. no i kiedy moja BBb tak dorośnie...super
Ps.  szkoda takiego pnia * ja pochowałam kilka dni temu mniejszą palmę Waszyngtonie :( podobne objawy..ale chyba też podgniła..
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Wrzesień 20, 2016, 01:28:07
Andres,
myślę, że nie płaczesz, pojawiła się wolna nisza dla nowości ;)

kinga, pogrzeb Wash zdarzał się na forum, nie jesteś pierwsza i pewnie nie ostatnia :)

Pozdrawiam Arundo
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 20, 2016, 08:54:18
Dzięki za komentarze

@ wooli
To co sprawdza się u mnie, niekoniecznie może działać w innych miejscach (np. o bardziej surowych zimach).
Trochę przyjacielskiej konkurencji na forum nie zaszkodzi ;)

@ kinga
Tu korzenie były zdrowe, na pewno nie przemarzły i nie przegniły.
Problem wynikł z przemrożenia lub przegrzania górnej części pnia.
Tak czy inaczej ta palma była słaba, choć były okresy kiedy wyglądała naprawdę bardzo ładnie.
Pień zawsze był cienki i miękkawy.

@ arundo
Każdej rośliny żal, ta miała głównie wartość sentymentalną i była ciekawostką z racji pochodzenia (ruski targ).
Miejsce, gdzie rosła jest akurat na wprost okna z kuchni i posadziłem tam rododendrony (o czym wspomniałem).

Na prawo rosną 3 trachy, na lewo 3.
Ich liście już za 2-3 lata zaczną stykać się w miejscu, gdzie rósł Rusek.
Tak więc niszę już zagospodarowałem, ale nie palmą :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 02, 2016, 07:24:54
2 października 2016

(http://images71.fotosik.pl/722/08cf89ff9dc9a7c5.jpg)

Posadzone w tym roku Trachycarpus takil (3 z mypalmshop i 2 wysiane z nasion od Aleksandra (Holendra))
(http://images71.fotosik.pl/722/58b21c65ca76f953.jpg)

(http://images71.fotosik.pl/734/6e03dfada42ba3d4.jpg)

Tego ujęcia unikam ze względu na tło, ale dobrze tu widać hybrydę.
(http://images71.fotosik.pl/722/d31995ad3d24ab31.jpg)

Obok rośnie palma, na którą chciałbym zwrócić uwagę (na prawo od Hybrydy), a mianowicie jeden z Trachycarpus sp. Kumaon.
Pozostałe 2 w tej samej kępie są skarłowaciałe, a ten rośnie na solitera i zapowiada się imponująco.
W tym roku mocno rozłożył liście na boki. Wysokość palmy to 1,50 m i tyle samo wynosi średnica obszaru zajmowanego przez liście.
(http://images71.fotosik.pl/734/226c3e779fc0099d.jpg)
(http://images72.fotosik.pl/732/e47022de90ec1ddc.jpg)

A to grupka 4 Trachycarpus fortunei "Winsan". Ma równo 1,0 m wysokości.
2 pieńki są grubsze, 2 cieńsze. Kret ciągle ryje wokół nich (podlewana ziemia) i korzenie pewnie zostały mocno poturbowane. :o
(http://images72.fotosik.pl/732/bc60fc2c2d5e5719.jpg)

Sabale - wyglądają porównywalnie z ubiegłym rokiem (ale może trochę gorzej).
Dwa małe sabal texensis po lewej (siewki z Niemiec). Dwa sabal minor po prawej (te z Tropiartu)
(http://images72.fotosik.pl/714/458528c5fb6a37b3.jpg)

Chamaerops humilis
(http://images71.fotosik.pl/715/6eb5dff61582ecc2.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Październik 02, 2016, 20:47:45
Wielokrotnie podkreślałem, że lubię ten ogród i jego atmosferę.
Kiedyś martwiłem się, że małe palmy nie dają odpowiedniego efektu i dlatego inwestowałem w duże.
Jednak przyrosty hybrydy czy daktylowca dobitnie pokazują, że palmy rosną w zupełnie zadowalającym tempie.
Pokazują, że małych palm nie należy się obawiać, ale dużych. ;)

Martwiła mnie słaba reprezentacja palm pierzastych, ale są huczne zapowiedzi zmian, a nawet działania w postaci zakupu hybryd.
Zatem widać, że wszystko idzie w dobrym kierunku.

P.S.
Pod daktylowcem dojrzałem fatsję.
Widziałbym ją w gruncie, w jakimś cienistym zakątku ogrodu.
Bez słuchania marudzenia, że tylko palmy zasługują na budki. ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 04, 2016, 08:27:04
Dzięki.
Pierzastych ezgotów u mnie nie brakuje, bo wszystkie sagowce mają właśnie takie liście.
Próba uprawy w gruncie nie powiodła się (zbyt zimna wiosna i jesień), wszystkie ponownie trafiły do donic (żyją i rosną).
Rok temu myślałem o 4 dużych trachycarpusach, ale duże szorstki z plantacji to jednak rośliny nie dla mnie.
Zwolniło się więc miejsce na palmy pierzaste, a lista gatunków, które mogę posadzić w gruncie i z powodzeniem uprawiać jest krótka (kiedyś o tym pisałem).
Jubaea - zawsze chciałem ją mieć, natomiast butie nigdy nie były miłością od pierwszego spojrzenia.
Ale przyjrzałem się im u Ciebie w ogrodzie, potem w ogrodzie u Gabriela w Szwajcarii, we włoskich ogrodach, na francuskim forum...
Najbardziej przekonało mnie, że dobrze rosną w Bretanii, a tam wcale nie ma ekstremalnie wysokich temperatur (ale też i ekstremalnie niskich).
Są bardzo ładne dopóki nie wykształci się pień. Potem wg mnie są mniej dekoracyjne.

No i o ile phoenix canariensis rośnie szybko, o tyle po palmach jubaea i butiach nie spodziewam się dużych przyrostów rocznych.

Fatsja na pewno dostanie większą donicę, ale kolejka do budek w T2 jest bardzo długa...
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Październik 06, 2016, 21:42:59
Ujęcie z Ensete i Phoenixem prawdziwie egzotyczne.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 10, 2016, 09:50:45
Dziękuję Robercie.

Nadchodzi zimna pora roku. Czas przestawić się na takie widoki:
(http://images71.fotosik.pl/834/785b1918acb5b98a.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 11, 2016, 10:06:44
I na takie:
(http://images71.fotosik.pl/836/a27aae950eb00a83.jpg)

(http://images71.fotosik.pl/836/d6c77cf551e954ff.jpg)

20 listopada:
(http://images72.fotosik.pl/855/27b95607ae009e6b.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Listopad 30, 2016, 12:35:04
Chciałem napisać słowo odnośnie palmy Rusek. Miałem dwa podobne przypadki. Tzw Lodowy Trach o którym już pisałem i jeden doniczkowy trach. Jeżeli chodzi o tego doniczkowo to (pień ok 30-40cm) na wiosnę sterczała zielona włócznia i byłem przekonany, że palma wznowi wzrost. Niestety, ale granica wytrzymałości została przekroczona i palma nie wznowiła wzrostu. Stożek nie wypadł był nadal zielony. Zaciekawiony tym co się dzieję przeciąłem palmę na pół. W środku (bliżej korzenia) była galareta. 

Przypadek małej palmy był inny o czym już pisałem. Dla odmiany włócznia wypadła, natomiast liście pozostały zielone przez całe lato. Liczyłem, że pojawi się nowa. Nic z tego. Przeciąłem palmę w pół i to samo. Dla mnie ciekawe jest to ze liście nie uschły.

Hybryda oczywiście zjawiskowo wygląda. Hiszpanka zaczyna nabierać ładnych kształtów. Małe palmy też bardzo ładne. Mając taki zimozielony ogród musi bardziej boleć stawianie osłon. U mnie zimą nie ma takiego fajnego efektu, wiec jakoś łatwiej jest mi trzymać osłony. Dobrze, że jest ciągle ciemno i nie muszę na nie patrzeć.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 02, 2016, 09:33:16
Cytat: Marcin D.
Hybryda oczywiście zjawiskowo wygląda. Hiszpanka zaczyna nabierać ładnych kształtów. Małe palmy też bardzo ładne. Mając taki zimozielony ogród musi bardziej boleć stawianie osłon. U mnie zimą nie ma takiego fajnego efektu, wiec jakoś łatwiej jest mi trzymać osłony. Dobrze, że jest ciągle ciemno i nie muszę na nie patrzeć.

Dzięki za komentarz.
Przed domem chciałem zimozielono, więc mam tam rododendrony, kilka bukszpanów, trachycarpusy i magnolię grandiflorę + bambus obok Hiszpanki.
Trachycarpusy są tu najsłabszym ogniwem i nie chcę zmieniać tego układu, tzn. dodawać mniej odpornych egzotów. To świadome.
Osłony przed domem są więc tylko wtedy, gdy zabezpieczam szorstkowce.

Z okien, szczególnie z kuchni na parterze, ciągle mam widok na trachycarpusy.
I to dosyć blisko, bo liście Hybrydy sięgają jakieś 2,5 m od ściany domu.
Z kolei gdy stoję przy oknie w kuchni na strychu to jedząc śniadanie dokładnie widzę nasiona na Hiszpance ;)
Cel osiągnięty. O to chodzi w mojej miłości do szorstkowców.
Zabawa nie trwa cały rok, ale te kilka tygodni z osłonami da się wytrzymać. To raczej epizod w skali roku.

Zimą 2014/2015 w ogóle nie zakładałem osłon na 3 największe trachy (już wtedy Rusek pokazał, że jest słabszy od obu H)
Zima 2015/2016 nie była zła, bo trwała jeden miesiąc, nie było ociepleń, kiedy chciałbym je ściągać
Jaka będzie 2016/2017 nie wiem, ale solidne obsypywanie ziemi wokół szorstkowców liśćmi to już u mnie norma, obowiązkowy zabieg.
Najlepiej zrobić to, gdy ziemia nie jest jeszcze wychłodzona, a liści opadłych z drzew dużo (połowa listopada).

W przypadku phoenixa wiem, że osłonę trzeba postawić jesienią, potem jeszcze sporo wyczekać się na wiosnę,
ale już się z tym nie szarpię.

Z trachami jest trochę inaczej, ale moje podejście zmieniło się przez ostatnie 2-3 lata.
Małe szorstkowce staram się dobrze osłaniać i styropianowe budki nadają się do tego bardzo dobrze.
Małe szybko tracą stożki, a jeżeli po uszkodzeniach przeżyją to długo regenerują się i ogólnie jest regres.
Dlatego chcę, by małe przeżywały zimę w stanie idealnym.
Jeżeli coś ma się przytrafić to niech dzieje się na większych palmach.
Hiszpanka i Hybryda miewały już przymrożone liście, ale ich stożki zawsze pozostały nietknięte.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Grudzień 08, 2016, 02:37:29
hej,
Andres wydaje mi się, że idziesz moim śladem. Jak najkrótsze czasowo osłony? ;)
Stokrotę okryłem i grzeję od 2tyg, ale sytrobudy nie ma. Zobaczę jak sobie poradzi, też już się nie szarpię.
Może, w przyszłym sezonie? po pewnej propozycji Grega ::-? :-X
Małe Armaty zabrałem do garażu. Jeśli trachy sobie będą radzić zostaną podstawą widokówki na kolejne lata.
Mam nadzieję, że Wagnery te spadki temp, początkiem ich pierwszej zimy przetrwają.
Co do Armat i Stokroty będę je chyba odwiedzał w lepszych dla nich klimatach np. w Italii ;)
Pozdrawiam
PPPPDA ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Grudzień 10, 2016, 15:38:28
Ujęcie zmrożonych liści trachów bez śniegu przepiękne :o
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 11, 2016, 12:38:52
Dzięki Robert.

Wolę, gdy wyglądają tak:

https://youtu.be/X_lR-pl9vgM

https://youtu.be/Gf7XHBdzgHg

(ustawić jakość na HD)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Grudzień 14, 2016, 23:00:45
Bardzo przyjemnie się ogląda te filmy. Poczułem się jakbym tam był.
Ogród robi wrażenie większego niż w rzeczywistości.
Basjoo imponujące. Kępa jest bardzo efektowna.
Szkoda, że daktylowiec nie znalazł się na filmach.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 15, 2016, 09:53:46
Dziękuję. To filmik dokumentacyjny, kręciłem go dla siebie, ale w końcu postanowiłem go pokazać.
(widać worki, węże, itp.)
Chcę jednak rozwijać ten temat, bo pozwala pokazać przestrzeń (bliskość roślin), oddać ruch, itd.
Trzeba to jednak trochę zainscenizować, przemyśleć ujęcia.
Zamierzam nauczyć się montażu takich filmików, ale ze zdjęć nie rezygnuję.
Phoenix nie załapał się, ale za rok będzie.

Jak bowiem oddać coś takiego na fotkach?
https://youtu.be/rxs7aj8RKfk
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 26, 2016, 12:09:52
26 grudnia 2016

(http://images72.fotosik.pl/931/bedc0cfdb858283f.jpg)

(http://images72.fotosik.pl/931/991f6d65775a7047.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Grudzień 28, 2016, 06:06:06
Bardzo ładny widok. Czy silny wiatr nic nie uszkodził?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 28, 2016, 11:11:12
Wiało tutaj, ale z pewnością o wiele słabiej niż na północy kraju.
Letnie burze bywają silniejsze. Trachami ledwie kołysało, bo od wiatru chronił je dom.
Wiatr świszczał w blachach dachu i to chyba było najbardziej dokuczliwe

Dzisiaj trochę słońca:
(http://images72.fotosik.pl/932/4aca9251743c8943.jpg)

(http://images71.fotosik.pl/935/5420ad9c2c34f6ff.jpg)

Liście trachów (ogonki) nie łamią się. Wiatr może za to pozaginać segmenty i już na zawsze pozostaną przyklapnięte.
Najbardziej narażone są na to moje trachy na podwórzu, bo ich segmenty są bardzo długie, a wiatr nabiera prędkości w zaułkach.
(http://images71.fotosik.pl/935/c3a42d2a0a888235.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Grudzień 28, 2016, 20:32:34
Andrzej, fajne przedwiosnie  mielismy dzis w Wielkoposce, czyz nie? ;)

Pieknie to wszystko u Ciebie wyglada. Czy zdarzylo sie juz, ze nie przykrywales palm na zime?

(zapytanie o magnolię grandiflorę przeniosłem do tematu o MG - andres)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 29, 2016, 09:50:05
Dzięki, Bawoli.

Takich dni było ostatnio więcej. Przyjemna odmiana po wielu dniach bez słońca.

Każda zima jest inna. Ciepły grudzień nie przesądza o dalszej części zimy, ale przynajmniej jest już za nami. Czysty zysk :)
Rok temu w grudniu było ciepło, a z początkiem stycznia ruszyła zima i trzymała cały miesiąc.

Moją zasadą jest, że najpierw przykrywam najsłabsze rośliny, potem te bardziej odporne, potem jeszcze bardziej odporne.
W tej chwili zostały bez okrycia trachycarpusy widoczne na zdjęciach.
Dwie zimy temu, w sezonie zimowym 2014/2015 w ogóle nie okrywałem 3 największych szorstkowców.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 02, 2017, 12:07:35
2 stycznia 2017

Pierwszy dzień AD 2017 wyglądał tak:

(http://images72.fotosik.pl/941/f359d5b4723c3a2e.jpg)(http://images71.fotosik.pl/943/416b6ac4fab3287e.jpg)

(http://images71.fotosik.pl/943/5c0b295ab264d8ea.jpg)

(http://images71.fotosik.pl/943/0e9462220c13436c.jpg)

Specjalnie na okazję przełomu roku zachomikowałem te oto fotki z października i listopada.
Widać, że szorstkowce stopniowo wtapiają się w tło, a na pierwszy plan wysuwa się palma pierzasta
(http://images72.fotosik.pl/941/07ab23e86899210f.jpg)

(http://images71.fotosik.pl/943/d318c29919d4a275.jpg)

(http://images72.fotosik.pl/941/77cd508157d4734a.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Styczeń 03, 2017, 21:40:49
Super tam u Ciebie. Wiesz, podziwiam Cie za to, ze nie scinasz tych wiszacych, suchych lisci u trachow. Bardzo mi sie to podoba, ale nie dalbym rady tak u siebie. Lubie trzymac sekator w reku i pewnie ucialbym to, gdyby nic innego nie bylo do przyciecia ;)) Swoja droga kapitalny efekt daje goly pien u najwyzszej palmy. Oslaniasz te ogolona czesc przy obecnych mrozach? I czy bedziesz golic wiecej palm?

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 04, 2017, 19:19:32
Dzięki Bawoli ;)

Mnie ręka do sekatora nie świerzbi, ale wiem, że na forum są czyściciele suchych końcówek.

Hiszpanka nadawała się bardzo dobrze na taki zabieg, jednak na razie nie mam planów ogołacania kolejnych pni.
W naszym klimacie taki odkryty pień może okazać się słabym punktem przy dłuższych mrozach, więc co roku owijam go grubą warstwą (bez ogrzewania).
Obierając pień uzyskałem całą stertę szorstkowego włókna/włosia, było tego niemało, do tej pory leży w ogrodzie i nie uległo rozkładowi.
Poza tym koty uwielbiają ostrzyć pazury na gołym odcinku i robią głębokie wcięcia. Dobrały też się do np. Hybrydy i włókno nie wygląda na niej już tak fajnie, jak kiedyś.

Z założenia warstwa suchych liści powinna stanowić ozdobę (dać grubość), ale i dodatkową ochronę, choć trachowa spódniczka nie jest tak gruba jak u waszyngtonii.

Gdybym chciał mieć tylko idealne liście musiałbym zadowolić się kikutem kilku najnowszych liści.
Większość 3-4 letnich liści powoli zasycha (ale w lepszym klimacie mogłyby żyć nawet 8 lat).
Na filmiku z YT widać jak bardzo uszkodzone są liście Hybrydy na wysokości wzroku.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Styczeń 05, 2017, 16:25:46
Świetnie wyglądają te twoje palmy, czasem przejeżdżam i naprawde fajnie sie to prezentuje.
Moje Trachy nie mają tle szczęścia rosną w takim miejscu, że dość mocno je potargało i na liściach pojawiły się takie przebarwienia przy granicy ogonków i wachlarza tak jakby ktoś wodę pod spód wylał więc zdecydowałem dzisiaj je okryć już nie chce ich stracić. a ma być -11 i ten wiatr.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 14, 2017, 14:48:24
Pozdrawiam :)
(akurat dzisiaj widziałem się z Patrykiem, który nie wyjechał do Miami)

Walentynki 2017
(https://images71.fotosik.pl/1041/488c4a52d69690ef.jpg)

Winogrona chyba już dojrzały
(https://images72.fotosik.pl/1038/ac9f0f6f6ba28849.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 27, 2017, 17:27:45
27 lutego 2017

(https://images86.fotosik.pl/11/e6989d7058fea8f2.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 08, 2017, 09:41:43
8 marca 2017

Kącik princepsowy (dawny sabalowy):
(https://images85.fotosik.pl/33/075eeb8554c68888.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/33/85f5414e561852ec.jpg)

Hiszpanka i Hybryda
(https://images86.fotosik.pl/33/5a5933b30b6590f2.jpg)(https://images85.fotosik.pl/33/ba306753f3f1cb08.jpg)

Hybryda jest pośrodku za magnolią
(https://images86.fotosik.pl/33/1bc229df34a0e168.jpg)

Zbliżenie na Hybrydę
(https://images86.fotosik.pl/33/77e2db0428c494be.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/33/5d7e4ab97b23c9dd.jpg)

Palmy (czytaj szorstkowce) w styrobudkach przetrwały bez uszczerbku.
Nawet kępa zimowana w budce bez ogrzewania wygląda idealnie.

Palmy w osłonach z metalowej siatki i agrowłókniny też były bezpieczne, ale muszę dopracować część górną, która zagina się i łamie liście.
Dodatkowo koty wielokrotnie wchodziły na osłony z czarnej agro, spały tam, wygrzewały się (kępa przy garażu na podwórzu).

Hiszpanka ogrzewana, ale osłonięta samym tylko big-bagiem ma prawie wszystkie liście częściowo uszkodzone. Idealny jest tylko środkowy.
Hybryda wyszła z tego w lepszym stanie. Trzeba poczekać jeszcze kilka tygodni, bo pnie nie były ogrzewane.

Minęło 10 lat odkąd zacząłem interesować się palmami i bananami w ogrodzie.
Czas na nowe palmowe przygody.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Marzec 08, 2017, 12:09:51
Ogólnie ogród świetnie wygląda. Uschnięte liście nadają uroku. Hiszpanka nie wygląda wcale źle, jeżeli wytworzy dużo nowych liści to wspaniale  będzie się prezentować na koniec sezonu. Jaka temperatura oddziaływała bezpośrednio na liście? Można to jakoś ustalić? Pisałeś coś o -18c, ale to rozumiem, że to minimum na zewnątrz? Jeżeli prawdą jest, że pień wytrzymuje -18c to chyba nie masz się czego obawiać. 

Cytuj
Minęło 10 lat odkąd zacząłem interesować się palmami i bananami w ogrodzie.
Czas na nowe palmowe przygody.

Możesz zdradzić więcej? Nie myślałeś może aby znowu spróbować z sagowcami? Technika zimowania jednak poszła do przodu.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 08, 2017, 15:34:36
Minimum tej zimy to -18°C na ok. 2 m.
Czujnik pod osłoną, wśród liści; zmierzył raz -15°C. Do tego kilka razy ok. -10.
Pamiętaj, że ten pień częściowo nie ma włosia, więc jest nieco bardziej wrażliwy na długotrwały mróz.
Jak przezimowały liście już wiem. Ale ewentualne uszkodzenia pnia mogą pojawić się za kilka(naście) tygodni.
Piszę to, bo wiem jak rok temu wyglądało to z Ruskiem. Raczej jestem spokojny ;)

Przyjedziesz to sam zobaczysz jak ogród wygląda. Na ogół goście mówią, że ogród jest mniejszy, niż można by sądzić na podstawie zdjęć.

Pisząc o sagowcach zapewne masz na myśli cycasa revoluta?
Jakieś 3 lata temu próbowałem z sagowcami tropikalnymi, które podobno znoszą lekkie przymrozki.
Jednak wiosna jest dla nich za zimna, musiałbym dawać szklarnię na okres wiosenny.

Natomiast o cycasach revoluta myślę cały czas. Mam 3 małe sztuki, z czego jedna przeżyła pierwszą próbę zimowania.
Już kiedyś pisałem, że przy obecnie używanych przez nas osłonach zimowanie cycasa revoluta nie jest problemem.
Nie bez powodu ten właśnie gatunek jest najbardziej popularny. Na szczęście jest też wyjątkowo atrakcyjny.
Sagowców mam kilkadziesiąt sztuk, ale większość gatunków nie zniesie wilgoci i zimna w czasie polskiej jesieni, zimy i wiosny.
Z cycasem revoluta można próbować - dobrze jednak jest wybrać odpowiednie stanowisko.

Lista egzotów w moim ogrodzie jest coraz dłuższa, jednak postanowiłem coś jeszcze dołożyć.
Pewnie którejś zimy tego pożałuję i będą straty, ale na razie próbuję dalej.

Rok temu miałem pomysł na posadzenie 4-5 dużych trachów rozstawionych w ogrodzie za domem.
Potem zmieniłem na 1 jubeae i 1 butia, a potem na dużego (ok. 1 m pnia) sagowca.
Wysłałem nawet zapytanie, ale ostatecznie wróciłem do poprzedniego pomysłu i mniej więcej w połowie kwietnia (mam nadzieję) posadzę butię i jubeę.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 14, 2017, 08:01:09
14 marca 2017

Trachycarpusy są już odkryte od miesiąca.

Ostatnio posprzątałem wokół phoenixa, wyciąłem ok. 10 dolnych liści, a właściwie 1 cały, bo reszta to kikuty.
Trzeba będzie zaopatrzyć się w małą piłę o drobnych zębach, aby przy kolejnej okazji robić czyste i estetyczne cięcia.
Dookoła wysypałem kompost (nie ma go jeszcze na zdjęciu). Fotka z kategorii technicznych ;)
Wizyta Wooliego zobowiązuje :) Phoenix musi prezentować formę wystawową (w swojej kategorii wagowej, oczywiście).

(https://images85.fotosik.pl/46/fab9e50aa02a2e00.jpg)

To samo zrobiłem w obu kępach szorstkowców przy garażu.
Wyciąłem dolne liście, które krzyżowały się, wchodziły w środek sąsiednich palm (były to zdrowe liście, ale małe, sprzed kilku lat).
W innym miejscu bym je zostawił, ale chciałem dać światła między palmy i ułatwić wychodzenie nowych liści.
Dodałem kompostu, gdyż od podlewania pośrodku zrobiło się zagłębienie, potem różnej ściółki i przykryłem uciętymi liśćmi trachów i phoenixa.
Liście phoenixa mają zniechęcać psa do wchodzenia w kępę. Jest czym się ukłuć.

(https://images86.fotosik.pl/47/ad7aa9dde3a3e626.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/46/e51b485dfd60a341.jpg)

Widok ogólny na kępę: liście mocno potargane, ale wystarczy, że z każdego szorstkowca wyjdzie 1 lub 2 nowe liście, a zacznie to wyglądać normalnie.
(https://images85.fotosik.pl/46/dfa46a4c92bb897d.jpg)

Szorstkowce przed domem:
(https://images86.fotosik.pl/47/7c0e2c9892c2e546.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/47/848b2e17a880ce21.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Marzec 23, 2017, 13:02:42
Zimozielone wejście do domu i gęste czupryny szorstków najbardziej mi się podoba.
Szybko odkrywasz, a ja się nauczyłem tego od Ciebie.
Pozdrawiam PDA
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 06, 2017, 12:20:21
Arundo, jest to ryzyko, ale najczęściej opłacalne. Osłony staram się trzymać krótko ;)

06 kwietnia 2016

Jak wiecie poprzedniej nocy dowieziono mi 2 palmy, o których wspominałem: jubaea chilensis oraz butia odorata (dawna nazwa to butia capitata).

Palmy jeszcze są w donicach, pokażę obwód pnia:

Jubaea chilensis
(https://images85.fotosik.pl/98/aefbe6fe9598ce69.jpg)

Butia odorata
(https://images86.fotosik.pl/98/ad2d404c66f49fa9.jpg)

Dla porównania mała jubaea (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=1064.0), którą staram się przywrócić do dobrego stanu:
(https://images86.fotosik.pl/98/a80250a5f8cd83eb.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 08, 2017, 10:41:08
08 kwietnia 2017

Wczoraj skończyłem sadzenie klonów palmowych Silhouette (tsukasa) i wykopałem głęboką dziurę pod butię.
Wywiozłem dwie taczki gliny i stopniowo wypełniałem dziurę ziemią urodzajną, keramzytem i granulkami obornika krowiego.
Doszedłem do poziomu palmy i o zmroku zakończyłem pracę ;)
(https://images86.fotosik.pl/103/8dbe7189810573a6.jpg)

W 2 osoby zsunęliśmy donicę i jakoś włożyliśmy palmę w dziurę.
Tak wygląda bryła korzeniowa - widać, że palma kopana z gruntu i ukorzeniana przez pewnie jeden sezon.
Podłoże to pewnie włókno kokosowe - na szczęście, ze względu na ciężar, było bardzo suche.
W górnej części sporo drobnych korzeni. Tych dużych nie ma wiele, co widać na zdjęciach, ale są zdrowe i widać, że rosną.
(https://images86.fotosik.pl/103/950dc011a1e8f18a.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/103/cc28486c273c725a.jpg)

Ziemia z dolnej części trochę odpadła, więc palma trafiła jakieś 5 cm niżej niż zakładałem, ale problemu z tym nie będzie.
Obsypałem palmę ziemią, keramzytem, dodając trochę obornika na bokach.
(https://images86.fotosik.pl/103/9154252e46e316a9.jpg)

Potem palma dostała pierwszą konewkę miękkiej, ciepłej wody.
Włókno kokosowe powinno się nią nasączyć.

Efekt końcowy jest taki (niestety brak słońca):
(https://images86.fotosik.pl/103/82370101f8889804.jpg)

Palma ma ok. 180 cm od poziomu dołka, czyli na początek wystarczy jej osłona ok. 2 m.
(https://images86.fotosik.pl/103/227f42e312676928.jpg)

A to zapowiedź dalszej części:
(https://images85.fotosik.pl/102/90bc16514602a059.jpg)

O tym, dlaczego w końcu zdecydowałem się na butię opowiem innym razem ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Kwiecień 08, 2017, 16:19:41
Świetna robota! Nie zastosowałeś styrodonicy?
Moja jubea przy Twojej wygląda jak maluszek :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 09, 2017, 07:18:49
Dziękuję.
Pisałem o styrodonicach wielokrotnie, np. tutaj (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=137.135). Zabezpieczam korzenie w inny sposób ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Kwiecień 09, 2017, 09:47:04
Fantastycznie wyglądają ta butia i jubaea, gratuluję zakupu ! Widzę poważny krok w strone palm z rodziny kokosowych, oby za parę lat małe jubutie się pojawiły ;)

W jakiej odlegosci od siebie będziesz je sadził ?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 09, 2017, 17:07:24
Dzięki, palmgg ;)

Odległość między palmami to jakieś 5-6 m.
Niby to potencjalna długość liścia jubei, nie wiadomo, czy w ogóle taką osiągnie.
(https://images85.fotosik.pl/105/2fef3d3875415e79.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/105/ea0dd883a0710bfc.jpg)

Szukałem pomysłu na ten kawałek ogrodu od kilku lat, myślałem nawet o kolejnych 4-5 szorstkowcach ;)
Chciałbym dojść do etapu, gdy nie będę co roku musiał używać szpadla i sekatora, a z cannami i miskantami nie było to oczywiste.

To moje trzecie podejście do jubei, miłość do zawsze, jak chyba u wielu palmiarzy, a butia to zupełnie inna sprawa.
Długo się przekonywałem do tej palmy. Zakładam, że to odorata, ale jeszcze zapytam znawców.

Hybryda wysuwa 9 kwiatostanów:
(https://images85.fotosik.pl/105/b414247afea21bd4.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Kwiecień 09, 2017, 17:14:11
Wielkim fanem palm pierzastych nie jestem, aczkolwiek z ogromnym zainteresowaniem będę śledził dalsze losy tych roślin. Tak naprawdę bardzo niewiele wiem na temat takich palm. Nie wiem nawet jaka temperatura powietrza niszczy ich liście i czy są to palmy bardziej odporne od phx czy mniej. Zastanawiam się też nad tym czy pasywne metody ochrony gruntu okażą się wystarczające. Na zimę będziesz miał co robić. Potrzebne są kolejne dwie osłony.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 09, 2017, 18:53:05
Phoenix canariensis jest najsłabszy z nich i najszybciej rośnie. Jeżeli on przezimuje to J&B, w takich samych warunkach, tym bardziej.

W sprawie (nie)odporności szorstkowców chyba wiem, gdzie postawić granicę mrozoodporności i zimotrwałości.
W przypadku J&B nie zamierzam do niej zbliżać się, a w każdym razie nie w najbliższych latach.

Bez problemu powinny poradzić sobie ze wszystkimi przymrozkami poza okresem zimowym.
Obie palmy nie lubią wilgoci w liściach i gruncie połączonej z zimnem, a latem potrzebują więcej ciepła.
Dobrze rosną w Bretanii, więc chyba nie jest aż tak źle.

Gdy dyskutowaliśmy o osłonach brałem już pod uwagę J&B, gdyż zamówiłem je jesienią.
Pierwszy do osłony będzie phoenix, potem butia, potem jubaea.
Ich odporność to ok. -12°C, ale niezbyt przystaje to do naszych warunków zimowych.

Najwięcej o butii można przeczytać z postów Grega :)

Zaznaczyłem markerem środkowe liście JUB. Dam znać, gdy coś mocniej ruszy.
Najpierw trzeba ją posadzić do gruntu...

Co do ochrony gruntu to może użyję kabla tuż przy pniu (dołek zamierzam wysypać żwirem) lub na obwodzie osłony.
Nie dawałem kabla do ziemi, bo palma przez pół roku podłączona do prądu to nie dla mnie.

(https://images85.fotosik.pl/105/475957e2c8674fb1.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 10, 2017, 10:44:28
Poproszono mnie o fotki z czynnikiem ludzkim. Można przyjąć, że w butach mam 185 cm

Phoenix canariensis
(https://images85.fotosik.pl/106/d779aa079b4e4013.jpg)

Butia odorata (w lekkim dołku)
(https://images86.fotosik.pl/107/867f77fb2740978c.jpg)

Jubaea chilensis
(https://images86.fotosik.pl/107/2629946c030d3b4d.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/106/c7a59144cff0b11b.jpg)

I mała jubaea z bratkiem, figą i agapantem ;)
(https://images85.fotosik.pl/106/f3e5e1557dfa12ad.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Kwiecień 10, 2017, 13:04:18
Rośliny duże a zwłaszcza phx. Nie spodziewałem się, że jest taki duży.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Arche w Kwiecień 10, 2017, 22:40:07
Gratuluje!!

Teraz twój ogród nabrał prawdziwej egzotyki. Widzę że trafiłeś na ładne egzemplarze :)

Nie będę ukrywał iż chciałbym aby moja Jubea była już tej wielkości co Twoja. Dlatego od 4 dni ma już grzany grunt na razie do temp 20stopni. Obwód Pnia mojej Jubei to 67cm także dużo jej jeszcze brakuje ... :)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 11, 2017, 10:19:29
Dzięki Panowie, raz jeszcze.

Phoenix szybko rośnie. Rzuciło mi się to w oczy w ubiegłym roku, gdy "pień" zaczął wyraźnie rozrastać się.
Jubaea ma liście dwa razy szersze niż phoenix, ale to on obecnie ma większą masę liściową.
Można powiedzieć, że phoenix przeciera szlaki w zimowaniu, bo jest najsłabszy z tych 3, wymaga najwyższej osłony i jest największy.

W tej części ogrodu brakowało dużych elementów. Gunnera jest zredukowana, basjoo jeszcze nie wyrosły.
J i B będą przyciągać wzrok, reszta stanie się tłem (lub prawie).
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: PVpower w Kwiecień 11, 2017, 13:32:58
Piękna ta Butia  :) Zastanawiam się dlaczego w dołku? Chodzi o ochronę korzeni w zimie?

Jednak moim faworytem jest Phoenix  ;) Niesamowicie gęsty i zdrowy. Mam nadzieję, ze mój za kilka lat też będzie w takiej kondycji...
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 11, 2017, 14:49:37
Receptą na takiego phoenixa jest m.in. nieobcinanie zbyt szybko dolnych i bocznych liści.
Najbrzydsze są dla mnie (i najbardziej zmaltretowane) te z kilkoma ledwie liśćmi na szczycie.
Ludziom powinno się rekwirować sekatory ;)

Kwestia zagłębienia (dołka) jest złożona:
- Przede wszystkim w tym miejscu ziemia jest zbyt wysoko w stosunku do poziomu całego ogrodu (a u sąsiada, za betonowym fundamentem płotu, jest ok. 30-40 cm niżej). Nie chciałem sadzić palmy na podwyższeniu, które potem byłoby trudno zniwelować.
- Jak pisałem, dolna część ziemi z donicy nieco odpadła przy sadzeniu i palma zeszła kilka cm niżej, niż przewidywałem.
- W dodatku, w donicy pień częściowo był za bardzo obsypany włóknem kokosowym. Palm nie można sadzić zbyt głęboko, bo mogą gnić. Dlatego wybrałem włókno, a zamiast niego dałem żwirek i obsadziłem karmnikiem. Żwir w bezpośrednim kontakcie z pniem nie powinien szkodzić.

Teraz dołka już nie ma, złagodziłem boki. Całość łagodnie schodzi w stronę pnia. Na zdjęciu wygląda to bardziej płasko niż w rzeczywistości.

(https://images85.fotosik.pl/108/485db61b65c3e517.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 13, 2017, 14:18:06
13 kwietnia 2017

(https://images86.fotosik.pl/114/929fac574d951fea.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/114/c55344da529af8a4.jpg)(https://images86.fotosik.pl/114/73f19936bc89fc2c.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/113/74222f6b39856261.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/114/0537ac2d9b907863.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/113/3a263cbee0d1bbb8.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 19, 2017, 19:48:37
19 kwietnia 2017

Dzisiaj wkopałem jubaea chilensis do gruntu.

Zawartość donicy okazała się zgodna z moimi niezbyt optymistycznymi przewidywaniami.
Na początek przesunęliśmy donicę i położyliśmy ją. Potem zacząłem kopanie dołka.
Donica miała ok. 65 cm. Wykopałem mniej więcej 90 cm i podobnie jak w przypadku butii zacząłem sypać keramzyt i obornik.
Gdy doszedłem do właściwego poziomu tata zaczął ciąć dno tarczą diamentową.
(https://images85.fotosik.pl/122/c1970720274690f2.jpg)

Donica już po położeniu na ziemi zaczęła się wyginać, tym bardziej, że usunęliśmy drewniane podpórki, które przybite gwoźdźmi do ścianki trzymały pień w pionie.
Po odcięciu dna, niczym w palmowym horrorze, ziemia osunęła się i niestety ujrzałem właściwą bryłę korzeniową:

(https://images86.fotosik.pl/122/50c60b68573fbda5.jpg)

Dosypałem kolejne warstwy na dno dziury, tata przeciął bok donicy i wsunęliśmy palmę w otwór.
Na szczęście jest sporo małych, białych korzeni.
(https://images86.fotosik.pl/122/cc68fd4f54e01481.jpg)

Potem było prostowanie, obsypywanie i w końcu palma została sama na placyku.
Ma 240 cm. Budka obok chroniąca musa basjoo to 160 cm (z pokrywą).
(https://images85.fotosik.pl/122/f76e708ef72663eb.jpg)

Palmowy trójkąt
(https://images85.fotosik.pl/122/82110987d1ec2378.jpg)

To tyle technicznych fotek. Mam nadzieję, że następne będą już tylko w słońcu i z piękną zielenią dookoła (może nie tak szybko, jak bym chciał ;))
Mała kępa musa basjoo zostanie w tym roku obok jubei, osłoni ją trochę przed słońcem. Dla niezorientowanych jubaea "rośnie" na północ od domu.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Kwiecień 20, 2017, 02:26:27
A nie miało być pierza ;) ;) ;)
niech Cię cieszą
Pozdrawiam PDA
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Kwiecień 21, 2017, 07:40:23
Andrzej na nic Twoje starania . Pomimo bardzo delikatnego obchodzenia znaczna część ziemi się obsuneła
 Powód znasz , palma jest nie ukorzeniona. Wykopana z plantacji i szybciutko sprzedana.
To nie jest dobra wizytówka firmy która Ci ją sprzedała. Chyba że prowadzą taką działalność sprzedaż roślin do samodzielnego ukorzenienia
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: superstar w Kwiecień 21, 2017, 08:42:25
Teraz jest zimno,ale jak przyjdą ciepłe dni to te korzenie nie obsłużą wszystkich liści. Ja już tutaj w Nowym Targu czuję zapach siana.Moim zdaniem ta palma powinna w tym roku mieć szklarniowe warunki.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Kwiecień 21, 2017, 09:22:41
Faktycznie kiepska sprawa z tymi korzeniami. To pokazuje, że tak naprawdę nie ma większego znaczenie gdzie kupi się palmę (pomijam ceny). Może być tak, że sprzedawca A posiada palmy z tego samego źródła co sprzedawca B. Gdyby to była moja firma to starałbym się wiedzieć, która palma jest świeżo kopana a która nie. Nie da się tego zrobić na miejscu w Polsce. Przecież nikt nie będzie ściągał donic wszystkim palmom.

Na pocieszenie można dodać, że mój Weteran praktycznie nie miał korzeni a mimo wszystko wyrósł na 3 metrową palmę. Tyle, że to tylko Trachycarps, który nie jest tak wymagający termicznie oraz dodatkowo, szczęśliwie trafił na stosunkowy ciepły okres w dziejach klimatu Polski.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 21, 2017, 09:25:07
Dziękuję za uwagi Panowie. Dobrze to nie wygląda, macie rację.

Co do szklarniowych warunków to zasadniczo zgadzam się, ale zależy co kto rozumie pod tym pojęciem.
Szklarnia traktowana dosłownie jako wysoka temperatura i wilgotność powietrza plus słońce pod szkłem (czyli wymarzone w przypadku uprawy pomidorów) to nie są dobre warunki dla jubei/butii.
Te palmy preferują suche powietrze z dużym przepływem powietrza. W szklarni powietrze stoi, co może doprowadzić do gnicia środkowych liści.

Realnie mogę i zamierzam zrobić to:
- obciąć 2 najbardziej odstające dolne liście
- wkopać 2 kable grzewcze po 50 W (5,5 długości każdy) dookoła palmy i zostawić pod napięciem do następnego lata
- gdy zrobi się ciepło (od czerwca) podawać środki wspomagające przyrost korzeni, trochę nawozu
- oszczędnie podlewać (to nie phoenix) używając ciepłej wody
- osłonę zimową postawić wcześnie (początek listopada?) i późno ją zdjąć (chroniąc głównie przed opadami, bo w zamkniętej osłonie jest duża wilgotność)

Takie są wg mnie warunki "szklarniowe". Nie da się tego przyspieszyć.
Gdyby zaczęło robić się źle mogę postawić, nawet w środku lata, budę od phoenixa, zostawiając otwarty dach i okna.

Z butią powinno być lepiej, ale i ona ma mało korzeni, a bardzo dużo liści.

Marcin. Obie palmy miały być ukorzenione, nie kopane.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Kwiecień 21, 2017, 09:39:20

Marcin. Obie palmy miały być ukorzenione, nie kopane.

Palma ewidentnie nie jest ukorzeniona. Zmierzam tylko do tego, że sam sprzedawca prawdopodobnie nie wie o tym która palma jest ukorzeniona a która nie.

Ale skoro tak się umówiliście wcześniej to jest to niedotrzymanie warunków umowy. Gdybym ja był szefem takiej firmy to bym odpowiedział Ci (na samym początku dobijania interesu), że nie jestem w stanie sprawdzić stopnia ukorzeniania i jak chcesz to sobie sam przyjedź, sprawdź i wybierz taką która Ci odpowiada, albo wcale nie kupuj. Tak na prawdę palma powinna postać rok u sprzedawcy (ukorzenić się) i mógłbyś ją kupić dopiero na wiosnę 2018. Sam nie wiem co bym, zrobił w takiej sytuacji. Mój trachycarpus był darowany, więc nie miałem do nikogo pretensji. Twoja roślina jednak jest dużo droższa nawet od największego tracha. Moja warta była grosze.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Kwiecień 21, 2017, 11:43:11
Ta Jubaea jest piękna! szkoda że te korzenie tak wyglądają, niestety to jest zawsze ryzyko przy kupowaniu dorosłych palm. Jubaea jest na tyle wolno rosnącą palmą że pewnie ze 3 sezony potrwa zanim się dobrze ukorzeni, taka mini szklarnia na pewno by jej pomogła.

Co do warunków szklarniowych, to ja mam inne doświadczenia niż piszesz Andres. Palmy szczególnie te z rodziny kokosowych czyli butia jubaea, o syagrusie nie wspominając uwielbiają wysoka wilgotność powietrza i temperaturę plus słońce pod szkłem, czyli właśnie takie pomidorowe warunki. Jakieś dwa sezony temu robiłem testy i pomiary w kwietniu, zaznaczałem markerem stożek i notowałem przyrost w zależności od temperatury w słoneczny dzień (bez wietrzenia) i wyszło mi że jest zależność liniowa do... +50c ! Wyższych temperatur nie ryzykowałem, ale myślę że efekt byłby podobny. Link z palmtalka w temacie, co prawda o bismarckii ale większość palm moim zdaniem podobnie zareaguje:
http://www.palmtalk.org/forum/index.php?/topic/33841-bismarckia-torcher-chamber-heat-speed-test/ (http://www.palmtalk.org/forum/index.php?/topic/33841-bismarckia-torcher-chamber-heat-speed-test/)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 21, 2017, 12:10:16
Dzięki palmgg za tę opinię :)
W przypadku dobrze ukorzenionej palmy powiedziałbym, że Ty i superstar macie rację.
Nadmierne pędzenie palm nigdy nie było moim celem, ale wiem, że tak by zareagowały.
Skoro piszesz, że jubaea/butia dobrze radzą sobie w takich warunkach to OK.
Przyjmuję to stwierdzenie, choć jest ryzyko, że z jednego problemu (brak korzeni) można popaść w drugi (gnicie stożka).

Natomiast, gdy mamy do czynienia z palmą nieukorzenioną to szklarnia zadziałałaby, wg mnie, negatywnie, zmuszając palmę do transpiracji i wegetacji (wzrostu).
Wg mnie to spotęgowany efekt, którego można obawiać się w najbliższych miesiącach.

Zobaczymy jak to pójdzie w praktyce. Szklarni na pewno nie podstawię, bo nie mam, ale budki na najbliższe tygodnie nie wykluczam.

---
Tak. Ryzyko zawsze jest. Dlatego zwróciłem się do firmy, która wg mnie dawała najlepsze gwarancje.
Na Zachodzie Europy cena idzie w parze z jakością.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: PVpower w Kwiecień 21, 2017, 21:51:10
Ta Jubaea przypomina mi troche mojego pierwszego daktyla, ktory jak tylko zrobilo sie cieplo zaczal marniec w oczach tracac po kolei wszystkie liscie. Ostatecznie z pnia sam Greg wyciagnal stozek wzrostu, a pien wrzucilem do kominka  :-\
W moim przypadku sprzedajacy zwrocil mi cala kwote za palme (bez kosztow transportu) i tutaj szacunek, ze przyznal mi racje i bez zbednych dywagacji zwrocil pieniadze.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Kwiecień 22, 2017, 00:03:30
Wizualnie wygląda to znakomicie. Butia przepiękna. Gdy się ukorzeni na pewno będzie dobrze rosła. W zależności od jakości sezonu tj. tzw. "lata", "porą ciepłą" zwanego zapewne dlatego, że jest cieplejsze od zimy ;) stawiam na 5-7 liści na rok. Nawet u mnie, na dzikich polach, butia rosła zwykle do około połowy września.

Korzenie Jubei faktycznie słabo. Ja bym zainwestował w Palmbooster i Superthrive. Oby nie było tak, że nie będzie nic rosła, a w końcu padnie z tego zastoju. To najgorszy scenariusz, niestety możliwy, którego absolutnie nie życzę.

Daktylowiec nadspodziewanie duży. Patrząc po nim oraz po daktylowcu Roberta widać przewagę Wielkopolski na Górnym Śląskiem. Daktylowce wyraźnie rosną szybciej. Niby tylko niewiele cieplej, ale jak widać palmom robi to znaczącą różnicę.

Ciekawe jest to co napisał palmgg o liniowej zależności szybkości wzrostu od temperatury powietrza. Z moich obserwacji wynika, że butia znacznie przyśpiesza, gdy temperatura powietrza w ciągu dnia osiąga 30 C i więcej. Dlatego ciekawi mnie w jakim zakresie temperatur wzrost był liniowy. Na logikę powinien być logistyczny w pełnym zakresie. Poza tym na pewno bardzo istotna jest też temperatura gruntu.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: wooli w Kwiecień 22, 2017, 11:16:49
Andres gratuluję palm, choć te korzenie jubei a właściwie ich brak to porażka, palma długo będzie musiała to nadrabiać, aby tylko dała radę.
Greg, u mnie w w grudniu-styczniu tej zimy daktyl rozwinął 5 liści gdy pod osłoną było 10-12 'C, ale zapomniałem wyłączyć ogrzewania gruntu i grunt miał 25'C.  /Serio zapomniałem/. Może i daktyl wykorzystał energię zgromadzoną wcześniej, ale gdyby było odwrotnie tj powietrze 25 grunt 12 to pewnie mało co by ruszył.
Może przeceniasz temperaturę powietrza? Jest o tyle potrzebna duża, gdyż w końcu podnosi temperaturę gruntu.
Stąd przyrosty we wrześniu /jeszcze ciepły grunt mimo że powietrze niekoniecznie/. Inna sprawa to rodzaj ziemi i jej wilgotność. Widziałem ziemię u Andresa - taką można do dniczek wsypywać a i też trzyma wilgoć.
U mnie dwa tygodnie temu zrobiłem podkop przy phx. Sucho jak pieprz pomimo że wielokrotnie go podlewalem wcześniej - wydawało mi się że obficie. Może swojego daktyla przysuszyleś, nie tylko zimą ale i latem ? /Rozmawialiśmy o tym z andresem/. Apropo korzeni mój phx ma ich sporo ale jeszcze nie nadmiar.

Moim zdaniem jubei przydałby się ciepły grunt, (niech by choć lato było ciepłe) a na różne "wspomagacze" szkoda pieniędzy. To tylko moje zdanie : ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 22, 2017, 15:26:13
Miało być tak pięknie, a wyszło jak zawsze.

Tropiart z Siewierza proponuje jedynie, bym odesłał roślinę, a w maju dotrze ona do Portugalii i wtedy tamten ktoś odda pieniądze, skoro palma mi "nie odpowiada".
Musiałbym mieć czarodziejską różdżkę, by złożyć pociętą donicę, zebrać ziemię, no i wyjąć palmę z dołka.

Można więc być aktywnym użytkownikiem znaczącego forum o uprawie palm, złożyć z wyprzedzeniem zamówienie w znanej firmie,
wpłacić zaliczkę, czekać, mieć dobry kontakt z miłym sprzedawcą, wyłożyć ponad sześć tysięcy, a i tak dać otrzymać ładne palmy, ale bez korzeni.
Droga jest ta portugalska ziemia z wodą.

Jest jakaś tam radość z widoku butii i jubei, ale jak na razie pomieszana z rozgoryczeniem, złością i zniechęceniem.

Przeszedłem więc z etapu radosnego sadzenia zdrowych, dorodnych palm palm do etapu pogotowia ratunkowego.
Na liściach butii pełno jest tarczników. Początkowo machnąłem na to ręką, ale teraz mnie to irytuje.
Palma stała przez miesiąc w hali. Nikt się tym nie zajął.

Wczoraj wykopałem sporą fosę wokół jubei. Najpierw łopatką wykonałem okrąg głęboki na 20 cm.
Kopałem poza obwodem otworu, w którym posadziłem palmę. Potem łopata i szpadel drenarski po moim dziadku.
(https://images85.fotosik.pl/126/22f87cb6cde52c3a.jpg)

Doszedłem do ponad 50 cm. Wsunąłem czujnik temperatury na tej głębokości i zacząłem układać kable grzejne.
To co wystaje z otworów to nie są korzenie palmy...
(https://images86.fotosik.pl/127/648f16a65ed2a045.jpg)

Dałem 2 kable do terrarium po 50 W każdy (5,5 m długości każdy). Nie miałem jednego, ale długiego. Zaletą jest to, że można włączać je oddzielnie.
Położyłem cztery kręgi wokół palmy, wszystko na głębokości od 50 do 30 cm (czyli 4 okręgi w 20 cm warstwie).
O zmroku zakończyłem na tym etapie. Rano temperatura gruntu pokazywała +6,8°C.
(przypomnę, że to miejsce jest słabo oświetlone, słońce prawie go nie ogrzewa).

Dzisiaj włączyłem grzanie, odciąłem 4 liście.
Będę obserwował co dalej. W razie potrzeby utnę kolejne 3.
(https://images86.fotosik.pl/127/dad27b3521f45706.jpg)

Potem użyłem starej, czarno-szarej kostki do zrobienia takiego oto obramowania.
Tata mocno się w to zaangażował i wykonał większość pracy związanej z kładzeniem kostki.
Do środka trochę keramzytu.
(https://images85.fotosik.pl/126/b79ceac63daaec0e.jpg)

A potem cztery worki czarnych kamyków.
(https://images85.fotosik.pl/126/fd69e6c6b96b357f.jpg)

Na koniec wysialiśmy trawę  :chichot:
(https://images86.fotosik.pl/127/b99b9af50ba6fb4d.jpg)

Zamiast sadzenia zrobiło się przesadzanie jubei (z długim postojem między wykopaniem jej gdzieś w Portugalii i wkopaniem w Polsce).
Do tej sytuacji dobrze pasuje temat z francuskiego forum (http://fousdepalmiers.fr/html/forum/viewtopic.php?f=64&t=19659&start=15)
Tamta palma ma 23 lata. Na fotkach widać bryłę korzeniową i ślady po wycięciu wielu liści.
Przez pewien czas palma stała ze związanymi liśćmi (klasyczna metoda ograniczenia transpiracji).

Mam ukorzeniacz i witaminy, nawozy. Będę je ostrożnie aplikował obu palmom, ale trzeba poczekać na cieplejszy okres.
Teraz na niewiele się zdadzą.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 21, 2017, 10:40:58
Minął miesiąc. Przybyło trochę ciepła i słońca

Niedzielny poranek

(https://lh3.googleusercontent.com/MlkrO24bSObtGIufdDkEX1qG1_e5pzaXZ-4sp3sSoyUvfDLbeKWAAfUMB2aIlfDXXLfJN2EZrD3O-2rr7kLizgfqKaNfYymcEmtms_Ss3KMFOizyeydSod76kmIFkmCKuDLl7Reeoe3jVIhRBkzCJ6Ed7rs3kwY43qjvCJe2abl0OL8sB8g4yMHNE3Mg_IvenAY60glzHE5ic_eHIPIE2jKqEDV6MjvCKqcXB2dAbuTXeVrajvNGghthe_fGOaKESWHwsCs12_pH73khnsYtjJwOYtt-AGhEU8GM6QGLIZL46iQfsN1K573k0eEIVWwmf8uSG5pTPx-hyJvdjaoY3uIkuqdRrEn69VCIe5-UftrJZIf64nVLcQ6fGGZhzZujjnYGxSGM-Ll4SsC6N7v-uN_hrCLjlp1JLiAJRmm79x8KEKj_a2hqWb5obte07JbcgPThFVFqSxbI2kevjJ9c2wLb4uP_TDcTdan4PRLPoZPLzQcV7rMKlBHWA9WEPSc1HRHvRI3KTbKxmY-oWaO3S7Y4Yz1krDD5iYSfgXPdTzDhO6kq61UTk7stPWuV2NI3cEjOa-sYbfYNI0cM9zKxglk2w9HJ94PImRDtpbcpZ0ISUdbW_ue2G6WCqeiZGp05yJevCxC6yjL89yb1pR__0NmL8xILdUhEPgEyympI=w900-h598-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/aXa6o8k9fnQdlQIvrf5JuB8gMZXu5i0sL3DXXKxxuLtHS_Fr8ivJws5PzWhfLEArBx4zjzSmDSXTkTJ4c2uoj8wGg2hv-2UryHPcLyPgdo_5tSqPYv4G9zf8Rvf1pfJTE_3ouyABvaMR7PE5rHxHDZxOo7JjXaNasLp0iHGiM0MJzRUtBLydEwua2kG2qJn7bG9RwUipT3NNVWXlcefmxAahlqWhWJ3eCe-yXjuBG8ZnKFoBwuZ1Ei3aPlTOgHUVSnfwxAwVKuBudUoC_7k_Uq1214a-kJJCLNKvKmUss3stRU9ymCNsyaK7gedRPjBDyat5Ev4X7O7yckN1i7m_9mz0FXDtlPDY6cW9VE34zj8kK5CaLNMeSYT8FQEYuOEZFrYNeb45B-MtLZrpWAngUY4HiqIuDmoFUbNMzCrPtussB33qC9ixkaPycCVQ6idrjOZKuikGwXIY4aSVPfjwbCtyVAjtlfAyvabJH51CeijBgDT-UCLiZ0MGK-gz0vPgD3YYu46GO23WNFftOFDWpCp6QK3xhWuvkIJwhBZOz9Rh5qO85u3JQucbhM90k7faFkYxATlMnvMFvIgZ-1IWdQyWUwAHiwqmoDfsc-J1Uy1qN5nLHJHTj6blUWdmKNSAQHWV9l2HSNk7GATbpthh-BiZ8XTrgghBxf4tNO5q=w900-h598-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/tzB75VRFK6m3JXKW1EDW_aQ-8A2llBY1Kvu_gkkv8dzjOaIv-C_61D0LIvnw-8ppDVIIvqS39b0M0vKvITBb2NiZ4BmeeF0awQlxTmS17DY40xBlXz-YWOfXxiISngpU8OQ1pUyYPI7kWPRy2wdV10tQcbBkgD6czrgW7QlH3fFXFysDx_UoEdtRH1JOJCHwZRWOLsDw0BhB6DAHOqK0o_IcDtvDvfDYyWxPfqTX4HXwTilRTmsXhQDPL9_YbEWLYVVSSrZKQ_nl4s0H1xFalipqI-WgXmpxWuJpo6GH8SVOiHglV6CzE1_TYFTZ2JXF3sC3QK0hl4zTCqcK7i9AeflyYMUWio7rlGAcMAtGN3UY7wGycIhLe1B1pCQgbbBdykKewNV4UuMDsldLkuIbRf2VRPAuzoxJtZI1aTgiiKPYa0JDHNHsnm9a6foFegBQuCORsHeIHEh0hkKXMp-JLVLRWJIBgudHBSSWeMg99jnyZU-87C-8krhoN6JlllKU85e5MOzguJ0x9Ulcr4ETb3VTe48temQLQFafXc_KAVjwsgQ_tY9k9o3oQ-zyiiDH7EdAI-QIuzfvLX91E7c5TgrYFHnbDuIBbdaJLo-ESLKQo8jvwEuQu6HP1M1MJpA_vOrOrzmA5sbK_YBJTjHkbGE27npBn5KSAT842Het=w900-h598-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/zSwab5leABUtPEwmbD-KQg0TACEghCYv5tIjoiz9fN6kxcfrnOiskii5O-_6GywxrBV2b-mFWsgtToQsXgZi_FsQrr-671aVuUVT4hE69uAJbr5Q3ihF9LYOV8cvkuz3lRMRc-wdA-JgjLpQxxi39hYYxAT4Jn3x9Vsr4d-lcUiWO0TYal3JLUmRoRsyAh2eoqkqLAiK9fE5gV3FhLdoS95NKAYr_LRQJe5j17Hk41OCluSmksyaNSQQDlJclXzD2ay5uFnbJHthRxz0QeibaxWf5dWNKGd5AeBwRcTKCEWvL8KKSGuyBG_pVakfUpxr7bebzPufm_02RKGOViKtybCaed5yg_o6MxT-rFKScNfSC7jxudMqbRDDEG4GZrOP3DpGLGDYghHyEXh6Rra4SH7IQx1cLR34PzEpSdHLgAZp4k_lR3K09LVcF6oqLT7dh2USUa64m7UO9jszh8MDYkCf7sgSqQrRVhjCsOgSmbhdTjmT8V9zjSWTEPzvan6wTO6BLMvw_122GLseT9f0qZf0pqqMEv_Qq11-U4VzsvYzbEzdkw0F3TgywEPjgh_0eBWmqgT0voZvyUknRprTX2yt5wpKoigntu7oANvKpympAySuXBu-kdIXpZJu9eOc3VNUGt3ZufCupMRDLEQE8oVK0g8JhOWH3EWgrQOo=w900-h598-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/lyfUCSbl1VYZnLwWLH0jN_BRC3kXClgIVn4xWNarpQ9I21GsG_wSe5zz9U-JEP9VyrI45tXMPTCGjQAzE5tB9Mpb-8RvHvqHewtT30MLO9GqQ6w4gFY5IvY-fHbu4ZUf0Tg1O3Ph2hmYpVvz8rd2JDSbg2_SJ2bCNwQtA3kmZpZ7I0FO-7DqvsKOQRz8L4baKN5zCbV1qz5N08uGw_tmRQiega3tmPS5llGMmYd8MPjIOTuED3jhixvCvCDbgPS8OVjReyg3iurOV5oZ7-j-XHBOPGXcM0IlBCIG_HoTry42LNyKm9TpF4mCSPhA5iATDFNniP6b00F9swWmWcDYDW8fyUdv4SGDkqfo1jSrwZLib9gStm6RjWq6mxjDA0g8QEurXPdvYBqx3vhUzjmKprUe2z1es3PX9TA3JsNvwgiWRDPP34vR2urlljHrHJvHe6uCug2dB7jBAuqW3oU6sxrDzUxqLeaJHgVyh-5gyWAuloVEULZkkJvHM5y8vt_LLSYM-3283qkfe38VX6CH2AxT-ftb9xkQ97JXuguAPFLBFNo-9L3eFlwoV1fSKuDS9lw5TlViE7afi34HBCUj21C0V3_1bp1hQGbiPuufTZU9OruItNirqrNMIsx8CGPDyl8K_GgNkyDrdCnGhrjqZNHc7td6m9ly03l-q4c0=w900-h598-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/aMc-shiUEUc_xpSdEufUdTwt6OTvnf7Dh1McH6l8-JZCeRMpNiX22M46J-Yz2j0MoDoKCKNp4oZOO8VFnfmLx24ZwpZoa4pzh2Ab_sajv_hisoHVwctqUEbquzydHW715du_BCF2-gu0y3_9IhCZ-2vWU_WZ5D5PxaUbcnijyb7oQd9DbBhCZ3tMQ9mmGsAi6Z11APOz4vgb7Mc960RH01Xt-7fiQ4WdjGoLpQqapIowiDkvPDnz7gPfau5GOQ0cx7vt3mWX9Jt86z5q-yi6RbR4YW94EuTcicxVnusxnJKrtkoCpLnl8c9aqzuiy5zshxGbPixKyxaw7JKerMzXwlBj27ndgDakZQhhDob7kRgljhqnjjYUghqXC-xjPoa4c_BAR-nnENZ7YcPddbu7wbaIWt-GYDdXt6zpo64N0Y6aXXjszLhCc3m0YDNBpMh3DEDBJxwFv_aj1CYOWQzPUoK8Clh1ag0jVfD_VH2koqfoqEafcBFBD6sM8rEjV5u8hH-S_Q_wgm4Wtc9kKKs24SLEZWttPhD35LeNUv45fo9gv_hpheJCCub0UIRFDwNXA91SSjNznZmxsYw0IlLwJirg8u57Ks8Ae4Mm0ZCXcb08rBGhMDbVmXXBx4f72TJsuKvmK-zs7EinpV-W1ueBHcBNjzmNfJ42bhf4LrGx=w900-h598-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/GZEWG8o1e60c1D-lHNx2ddgu5GxX5pjXwtPnpg3jNUj_A9Be5M0xTm0XtRzK3JOGd9RXDfyAFALSgFTF9FpIyap_xrSpbGaL7vBNEynJHAgb5bjkjoQNxSEZjqAcZqEr-xMzDn7vuXkSlzk_dW_d8rM70nAGedTzond6VRL0O7kXy9fU2mGqgb7aBqboLmymkbox9FmOwcn5z6EuAIS9-oQOuV2f_7mqSfZaxuDA6NkfLvixA2daTt6A_yBCzI1SsLIvd1RRhNPLQaWCAPhxHStzQRPHBzJP4HGyn_mU4KehlCL41OgvPMfP-4URjhvC7x8toTd4TAYp7wCgwgxQNQNtQcqrdKuE-ifHuuhotZjZlJcqN8CfHobI3eSKZUygkUIJJOSvg7EhLMFJJ6x-N3bUjYSBziwtKrCN-0XMXniSN_P8BtcyXZrDzp7xfXMf__Us5Um8X_zbP1haC7VngAGi6azp-6KLChN7wqd53EfS3n-HxhCl8lMtOIZtd7_1LtaCl2aLif8qoyir56NnYKg7Brv4fPZ3PK9obSvFCMxaNl8B5cN5U5bgNPX7z0njfdZJfwHL87JuQ7o3dsi26D_GPQT7BT3DOMhLLUzyOaBlGdQOlX2MJcmjcFt1H0eywe_MnDfownNXO_SjCKboh1bGJeht9ll38K2Kf-n1=w900-h598-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/O31Dt6EIY69BCozWyl2BkzYTt-3IeN6qZNpT0iS1u-BgrsUgv4DcnzmPFgfK7Eh4lxaNheJWRGoziiMPnOrkAdv7yzgcFU-jX1n1fF-Og8j7K-jAaLgb24Go2aXcS2xgSCd1ZcgpvlSbFZitvMlErFO5H-Ks_WceWyCldTuPnGE6cC1mqC1tDwEbJ0xHjeIlx9dB9zIXyXRs1InlAaVhOH0Akgtie02qlsgDammXKZjz3nSBzRTB0Ez5A1xrcIcAobC3Bnv2NxmfPEZdkLtScyIZzKWi_oh1dSolZscRoQYIp308hMxiSggI44FRrXVcYXD66ReY0xzgq9ljLZVC5otEcEm5bgOM29Z7AAx1AsqYN5dXmd67_Y9zC2PXM-5JE0ohhkgMpNN3gHFMGGyiW2uhUqprc1FzLUIH67Exhfg2PGOdmAessRWGRjpQGIVhLICl_Pz4tAsz-C3OGChZ6zhGTacbuG9Hhr-YbUri0Er2JGNkrbGQhdB6ixgVEjqSw-1RGkoWblvp5MiQiPLYcqxzMhK7j7z02opRWDAKvdrJu8pmcPXGtrV1bk6lPfj7Ico6NVpA9eUbGKZVdYz8GWjo_OZsir2FLNU0eyGR4Wz0xwLWHhv_xeWZ4UwFtcpshdnERqpTH5Ts8jg3wCeytkOscRyrVZNdzW3eh_Yg=w900-h598-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/dwH1KmyFyhrd0FwtRZEjbGJSX2sNX_CIWRCdEr0zRZ8l1UvFO2NubelKOAXAy3Us7h-gHNXHlx59YLRnOhgFOgnXLKQUpKcUPLDTNdDJY85Ab16MiALfYKYKEads5gGEHfJqw0JX9xIcGxTZz3hBlf_bjKIDBblwIdLSP1jZmvBLBKcfbA_1JcHLBYTIecL9dGdYmQZwpaZIC7o5GTyKSMM3aOFMFSekxxX-e8UNlTSd7ADmCnwzWiK9QMS4bAwcNkbRegh2XyZC1gbebAJuWInjSRrEmDk0ZR0rl7ftJDgZQSuTFvr3zFa_g7msv-oScOm4LG27DuXUP3oCH4qra8bgcGMSvUH4TLRNTlTVx69KasiS-WW8kPwiLAHssuB78iMU5OL6MX5sKXNi83Hb7V8TyvUORcli78TTI1TEh9xVLnWv75y6FLDbvLE4-n9D8nNyvLMRMNMllV_WfKOA1aJS7A96G1z23Szx7r8XueC2ylCARh3wp2uqpb-wOV6pepY8652VbDpFfVvUzyJBe17xI8jAeYcsA6nYa35vDaEB84MpULY4Dak2Qznwbw0NP2_yJ4SfA7r11dMKjyUWPoR6WfjLkanV7-WxByGE7yf-pnRXgWvIHlopklw8OdXDuGjYr4_WYAjFYoWDIm_gqXOUmPX7uz0MsdLDiykn=w900-h598-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/ysUJsZN0ZEA6EOvEoXLiA6prfjcOw2U7hV2i3cJDuHv0TFXULox7jQpzwdZPahRfUa_gCqzousNRQrRjy2KnpjeO52V2a0l9VJxy7FMIc6ggLb6DRkyutxg2ILlfY5xDFFznYxAv8vOm-CTjFgkOmrOGisJn_J9yL7A6WZs-rZbpg51YJMc3zSCGkA-kl24qrgZF8UhoOftrSVi4z4HB9SneQVEtmQlj2Rdyb9deXAWm74kJGmGcqjlPqjaix5PKaF0K6XUvWwiVdhIQDkIMzjThFwCQk4rFHaW-xPMqzUCxG38NCpVeRqWM9-uOdqKVRkpg0crFMivnNncSxAKnGjBfVWxe9JvH9RzGBa2uj-PdnNOrjW-W2kbp5o16m9-WmbvtQqUWMgdJtU3uDO8JEnwhvaRZpIu_TYjG76PWsglomELJJwHjbRQOlzbJo8MAEBbLAnUzXD4k7O-lECf4XvEO-4HfOj_aW0h2NNkQIsrDAIjdn_q2aRGZhko7bIs336rz9eUpg-0TaQkGxW8dW3eiqbeM1gUTCTKhjvNDmplEu-Ku41oAl7ANqEziaEIJ_e_3MGG6JOSy2w7gVsuscu1K5j1Gyla2sPECfwJsUNHDbItXyzT1k-xLzpZwrQXnrskW5LXqqiyuly_M0jCf2P9WZvgWxnK-Sv7KdvGD=w900-h598-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/t3q29xEv7JPqHxeU9LgyNkDad9nMO8hHvxSq-D8QRiA1xKMfD6xsQ6UZmOnqOIZwhxHnpShvkWFzv_i3D8isZ6TM7pz5l2duoHIOB_3Umolbxa1Fjeg2MGXZz2XG92qQuiBASjCY4aGvIfbI01ItRLdL_b8IZjs4UL-Prss4I95FaEwiME3EUnZWDj8HfrKWPyN4trrv0eVi_AjK0DdHsB5P3nkiZYXAqdvouk0thv-onUxUFQP_q--k0JkQEKdmkP68WfMz-_hzRnxEs7LQ84wvjT-Hu40Uo4LQH6duTGbzUrO6dCXEthucmk5sqOLoAjrLyM4c2fuHaTiXYKshYUwCkdP4AYeJK88_rpbdFsjJPbj1EF81ThMVp2QawlEmgS_4CoM48WS2D2oNonYaDOBEsQJoOoDgsDT5z6Gdy10iYeiQJ4_oyMkeGJAo2nACSUSB-Y4S4TkpoWlVnlrk92mBD3MrWsN9o-adz0p4G8htWCjNZlHhm79c_RlHMW_--bCdBMPg3j5Onkq57riJPlbkZE6ZcLdlVPwdY0eEchecb9uxBJ8f6FOzru0DuTMKEkI7tDREw-3Vqa62SZYgs801iJgvJ9Kee8k2o3JS1rbz7-La_VAFSbWvRgsWHRmLySQ1Q5Z3vEqBrazAqzAvrsWPCFDAcfbpaQT_SviX=w900-h598-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/9hEbEz-D0-1BTj5MKMcw3lwm8D8reR5C896nKkYzRQXV0OwYxW_gci-duJCsjLpPCletyIbCnDXG6OMOAL8H0dZUtEz85JFommvHYB8e2SEbK1vdwQErAIq3w7hK4SAdmK2_y1pXLy0NuZa91vu5hbW921xMk4it3BiiCYXjMeLBpkz1D4lYxHWRwnn9z0nuqE2D7ag7qvHurti8yyapC8s21tljdmO2YlLZbNbE1PK7wHvq521dqIOe8N74UgUZYz9iJmfFYasltRVBLYsbgKFcc6xR1hI3njcG_MxF0On4P6N7JSuSXWG75M7v7s_IpPAcfFKR5cWE6s4p1dnlVK0IUeNQyx0JLuTs50p6gK8-JUfluDrydkXurUSBUAdwnmBIrO5nxpRCYyeqH2HSVvUuN7U6ORRCPTI0fIsxejqATCrMX-8vNFQqUX9rNC1JpSnlMSvk-zfHZ7pE0qI0USayZBt1byCHfxgk3iJvIwiCs9ajYMgE_cYThr2kTqkumpFqnCXutA2k5QyBdbWQwxLgWYalsD8gJtg43yNDA1LXy7qFDkyw2YJvyVM49U2SBbmYGZE_RoVEpVwSXj-OszPM378YEKsFwKktSzsbJPLojzG-tziMxTMka29psp7hqn_VsS24S5keTnep0Nxy5wkIq_4Yim4-YZIlG1TI=w900-h598-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/nR3ebrT_e8PXKZKkN26b8jOhYOqVFPv49RNQfrkCS2cEfS10kAAhVVnm4aaCqoh_M0QNsl2NEKwfoTfysHOZcUXn7OzFHhRUBDPYYQ-m3Uq-Fy15LfPGAMtONTa13zt1LloFUUb7liH1TZzwFYyuH6G7byQjfllWwgfXFTOSo1fFFg1GeGvoUPugj76ZRA7_cHoORLDaMW8nGRasrAfeZhxKxrQRE6_InX3v5mMq_iRdMOI9FHm_o7_zPnZQKNDsyIrLRCekX7zXVXkwhZpKgENTzfzzQGsE9Z3clTufyNAQgAlG2rb1BAbEJIBotTIaEik1FlFICnVcuvsCDKvh5kgPglx3zbMCEYMUSvCxw_VRPU1WVyWk-7wctY8QX8dd2MDT9Kgz5L1LsOLY16wIeLudDAhR70LgmiLijF8lu1Pxkycj-EsMQyhvBtCG2D5GGpWL7AIKz8Uewt2RSFGAdXXZrkDFaRa7xMyOVWWHU6FIbq9OBHcr9NDGaSQGFfKvpM8DX0rHeQGohtpSnrO9RSJ5pHeqdaJTOAZZy7BwP7n6bVTnbzBcygOGy8GwpSBY5JpTpS5ITWfkxHmna7Y4gI3W40os0-3oq2KatWiGn1KUnLjjoaFJZZn7gZZmsg59Wy2_LLwNjpXcvVy40jViKR0s-1s_6FySFPAWHHxm=w900-h598-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/o9-CJ9vuBYXHg1rbvalb3X5xI3KoNZqpXgJLPb8kAHlOVzdssZzeT0eDXqa0gcCk-sFLM1-YSh1udGTe9TnFpxACuFzSV3bDfDsiUYKbWSdjlUhoXF0dqz-0fkp9YdgUQcgj0ChxBhJoEjvDZSlHoBAGyBxJHdqsyJBGP5_9lSLXpzVdkNwmGQxwIU0I3R84M2dE0I7cbJIror-Dkq-nBbVDXAbCSMeim6_cnUeAsAT6JXlyeqbqYqx_siJdC8Y5kWDX61G3ibqTwRlOlwFyfG3Ph5WrzLhDJT2HShQad4LKjYAf9b4FxoIFG_Rajh7JH73e8_m4Eef4WzJGFJwMKqcVqMj7ALyOd9bQe8FnzM9fzFkGa6vamK2dQ18zia8gj6kH21I9hkn0JrR5tnnEEpEJCnBxUT19IsSB8bDiJ44jM6uJWttDsRuKs3v5NJHt3fa8lR831xILPCXlLViZ90xJ8V42UB4_Q1dqBjL0UUqv1esP8NDr019lz3MZ6vpxZk4OMfRDgQ8XjBk_vE5OMgp6Kwd9mQMcmgaSTb5OgQ0gj4f264DxrkNMORnqLzKa2yEcKLAJnbHFaOu_oa737mVx26eduWAnIx11QJMj37t-GJ0rIfWMbVjFR9ICcWuQnq8DrCijivYhAkqyYnR2h9gvC1MJrezKG-9ckL-r=w900-h598-no)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Maj 21, 2017, 12:33:12
Bardzo ładne ujęcia. Sam robiłeś?
Widać, że stanowisko masz o wiele cieplejsze od mojego. U mnie kolby trachów jeszcze się nie otworzyły i prędko chyba to nie nastąpi. Rododendrony świetne.
Wysiewałeś nasiona Hiszpanki?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 21, 2017, 13:56:25
Dziękuję Marcin.
Tak. Robiłem te fotki sam, cyfrową lustrzanką Pentaxa.
Mamy ten aparat od lat, ale używa go głównie żona i mam trochę problemów z ustawieniami (w tym z ostrością).

Przedpołudniowe słońce, różne kształty liści, kolory kwiatów, świeża zieleń - o tej porze roku wszystko jest fotogeniczne
W każdym razie fotki typu widokówka z ogrodu ładniej wychodzą aparatem fotograficznym, niż telefonicznym.

Hiszpanka jeszcze żyje. Jak pisałem na czacie martwię się o jej przeżycie. Jeżeli liście zaczną wyraźnie rosnąć będzie OK.
W tym roku kwiatostanów nie ma.
Nasion nie wysiałem, ale dobrze, że mi przypomniałeś. Obsypują się.
Wrzucę kilkanaście sztuk w jakieś nasłonecznione miejsce i przykryję ziemią.
(https://lh3.googleusercontent.com/Z4aYApXxGFYj378mTimLPt1et-gILs2mcPsKIhu5GwsSZj5V3ZxHsT158cNnw0dikJ1DPl6Ru7ViYhQOW6jrQbcaFGdWRGZD9a13n-_V4WxJS335sB-b0bKepNVvnMUjpqscgR5odZjgzDQa1mO10cYs-iI2YL12IPvYaz3oafh-DByR_ySKaYv7lABeRvHK62oXL8uUUcPkSDWabD4zxR6VjcjbbZ4CVpyZMz_c-G2ZecrVd9EVJllMMckDYTxx39KAFyXT9fKJW979u4aZj0RLEABdkdjwfDKJJaw383x-LgJcDxKdIiLv4UcZ9RFPXEFJFbw2xaC529hvFxu2czSdXs0FqCLpkLxlGkPSw2m4LCs69yzZbxymxy1dYs7OV6MFHElAAVsR1X_hkMRzTZkTY2Ykr4qRnqED85gfYbrpAy7bWhvsWSmbga7iV2FyH_xsRdIbUSdTEtqqia2UUzEWCKZ1d9T1nvrp7mU6Re__wHVlZY4hEYFAiCb9CMFrMSsJGYzitqXQwF2puFpA_taTjGqyj72mWNbYgykkGOrhQqLnq0sTFww_3j1WxBLJc67THG8o9RIaAqvREOmN9RC-OzZI5iuhykpF-0WeUmo92j14ohPM-K754YmvaJ5zx-RS-I4cfWAGDBI-nHLRfybD88SShSXdRGSeI0ah=w710-h1067-no)

Wagnerianus ma 6 kwiatostanów, ale później wyszły, są słabiej rozwinięte
(https://lh3.googleusercontent.com/V8NLb27OPW2wbRpMMVeXtpXIRTpy_ohvzgp4S-SYiRwM8iadjJpL1yC2A0f2Sr41p81snKyXT9x8NnuDxibrk83fCKKjC9749cSDz0eqNGcIckgoJW3i6IM72cDF8zJYspc1UWJwcSrmSLs3wbv03NNFivJuO-8ovvHwnWrEXLpU7ZZbsg6K5SGvegnXBoinx9xz11xXo4jr3o0W8w1V--gjwQH3NunsJJKsPUktUYX8Dfzty0XMUk6sS1gM3TzMjhbksR61zpSQLSh1dXVcrhCmvdVU_6tUNvredL2pR3y1_VsSJQFIMf5Sy2Y8DLWm6n9HI3hpPX16ULccV6EWIKNkdr_JimZABfUUdW-6CAl99kDo_Uf7QeZkavUp03sGaAbJsgkp_fD-OCSmPzEWsOAiHNZRsDXhcMGjxU7hTpMG98HQd5yqgtXb4rdzM6l9vF_DkWKpsrDT8P6jZiVEtP41P5ZR1Eqf4QY6ssxyYggC3WmB3P9Jvo9_Ia4M3ySffyXkD2QwcQXA6Y35jyRmuf-arJm9kxvjN_O65MfCHPTrE2mMWezuE-BGDMkMrqflaii4eCKzUQdUum9KIhbAPnpDCTvVQg_Cwr14nAKk93cxThD1lqgIdVNQ0n3qzrOONMFW8KIlchcBa1g25cw0QGBeusy-Ud-8NWk9wOS3=w900-h598-no)


Hybryda
(https://lh3.googleusercontent.com/NkyjRh9vbBE5i23r1aPugODEqcCiu1y4S6dabkVMwS8rTIN_VjzmFMsktOuyMRWHClmJZKw_TF5soouvAzrbDC8rhBja2vRXk43iJpflc3ijKSxpJf8R0JMN70Ol9q8gSNtT_MtQP4r-R4dov1-vtwoxPAw41GOvn_BSDVfO3_R4QaiNew_c07I2Pd7xybXsLYrqhYvPAueaMcvDjC0gx7dRpfRJ4lu26RFSgkBz9d1nnYwycVQOxAYse2YAMLbJybbr8EcIMQAC--A54R1sK6wAKkzO50TLtLv02LjnXfAvhzXC1Dfijm3CuJfyhL6XCGoraCuz0GTpijxmgB0YcOkrldIt9CzRZMVX2Ir_5Ut5e7OSszacKffG2XESGkYSF4J9p78Ddflt925a3inF2jjW-zpUNrl6XYRzYKhNpgaSdj4lDcTL_J5nfR99cTQZXtEuPzhESkA5QSca15Wr2b3BouEjnQdu8j3Pbu2jhBesDFO0aG5JHeeOOV0HwaVAJxi10E7tharx-RrCPnzjqnySgmoa2tvRwzUct24fPcj1BDa_Hy2OlRPSiFRDREimAP6ulP8Wi8dzi7BPdYXG0AC9fj93-iCYM382ZIvRYKMnfL2rQK1XVN_hHin-QSJ1Of19RkC0Z7zj0TvwXsK1H8q2KmlbdnH0EpsX6CJ7=w710-h1067-no)

Przyrosty jubaea chilensis
(https://lh3.googleusercontent.com/R5OrisqKpI_F8Nx3CtJ6qF1Jx34xfN35HWBdCInX86b5XQvV8xhIoNClY2KhpuhCqYZTp2oyRRh0TEPjBBDrCgCe2Grk8d_WcdlFyvJ81v42Og0SRyvJ7yrRNxI0pHCdPhJcmOlpjsJdCgfteOWZmJDgIyBYCBcMRXScmxH6KwRCMev_N_lzfk1eGbxmy1dKZxnFOQkCukaQpH6kXpdL1NNyNLj634l7YHVhu6SJEkYhKdE_giydalNwMky4-e4zpVvm9Q_ua3yZC4LCS4s0txyU5lN4GDBnRLh18axW6PeGq_lvX861fGtF9_RYg5WixKsZg5eHRp4xu6eP0LqDH9LxbPj52Du27pjPeR0he3M7O6IOP1YvZVjqPR7vSmMRYx89i9EyDp74B3_ZdcWfIF9AUf2JN_2B3x2DJcC5OnLHVmwEDhdsNiDRjS0kgk54ipu_a27vhbfkjyq8er6v5ziAB4wGSjHOSO-9nHe6fjrFZjlDaN23xyjtQ-Ogq6PKt7Ltoa8re5c0ALKLstLnoDMSPM9Ma-8T2h3D3iggz2HXbIHdKkvhF1GAr2SpDtlwTpMJz-RwQ5oGKktycRgR299Gz8O1TmSuQZpOdIrG7y58zzel1Tql2i0gVQBJcwNTWfqqLP5c3GqqwCox4Per-2YEr7IgRv2YelWXABGk=w900-h598-no)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 31, 2017, 20:57:19
31 maja 2017

Kończy się maj. Nadchodzą 4 najlepsze miesiące dla ogrodów egzotycznych.
Już dzisiaj w T2 można cieszyć się sympatycznymi widokami ;)
(https://images85.fotosik.pl/196/a2c86d4ded8478cd.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/196/3a3fb5fc73e595c1.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Czerwiec 02, 2017, 15:24:56
No proszę, bananowce niewiele gorzej rozwinięte od tych z Rumunii. Trachy pod ścianą niedługo będą bardzo duże, więc faktycznie nie ma sensu szukać w sklepach następcy Hiszpanki.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 21, 2017, 21:19:40
Ostatnia podróż i wizyty u forumowych kolegów dały mi do myślenia.
Podróże kształcą ;)
Wczoraj doznałem olśnienia i postanowiłem wykorzystać pomysł podsunięty przez Marcina...

Otóż sytuację z Gregowym phoenixem porównywałem ciągle do mojego trachycarpusa nazywanego Hiszpanką.
Widziałem co rok temu działo się z trachem "Rusek" (choć Hiszpanka trzymała się mocniej, niż on rok temu o tej porze).
Wczoraj obejrzałem liście i zauważyłem kolejne brązowe plamy na obrzeżach blaszek.
Środkowe liście nadal matowe, nie wyrosły w tym roku nawet na centymetr.
Górna część pnia przechylona w lewo, wyraźnie chwiejna. Słabo to wyglądało.

(https://images86.fotosik.pl/230/421998b6c311eaed.jpg)(https://images85.fotosik.pl/230/af21a2d59df19047.jpg)

Uznałem, że nie ma co czekać i dzisiaj przeszedłem do czynu.
Rano zacząłem od ucięcia liści, które w ostatnich 3 latach utworzyły już całkiem ładną spódniczkę. Pozostała cienka palma.
(https://images85.fotosik.pl/230/96c73e3c1f160bbc.jpg)(https://images86.fotosik.pl/230/f728c36880b24eb3.jpg)

To liście z ubiegłych lat i ubiegłoroczne nasiona
(https://images85.fotosik.pl/230/8362b1ca91d4cb02.jpg)

Ponieważ palma została skazana na wykopanie bez dalszej regeneracji korzenie ciąłem niedaleko pnia.
W ciągu tych kilku lat urosło ich bardzo dużo. Gęsta wiązka dookoła i od spodu.
Łatwo nie było, grzało słońce. Przydała się siekiera.
(https://images85.fotosik.pl/230/36cab76742dc042f.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/230/ed375450ebe765b6.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/230/9962f117586db853.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/230/dcc78465e444bb98.jpg)

Potem walka z kłączami juki karolińskiej, która rosła tam ponad 10 lat i podagrycznikiem.
Przesiałem ziemię, a późnym popołudniem powstało gotowe stanowisko.
(https://images85.fotosik.pl/230/68fd1f8584a2fd89.jpg)

Na miejsce Hiszpanki wybrałem najdorodniejszego Trachycarpusa sp. Kumaon z kępy rosnącej pod garażem.
To ten po prawej. Rósł nieco na uboczu, pień urósł mu większy i grubszy.
Teraz od strony ulicy będą rosły 2 solitery tej odmiany.
(https://images85.fotosik.pl/230/db3aaacb70d1dbb4.jpg)

Z kopaniem nie było łatwo, gdyż ziemię mam czarną i luźną. Rozsypywała się pod szpadlem.
Nie wyszło tragicznie, ale mogłoby być lepiej.
(https://images85.fotosik.pl/230/be8eb358ac89d90c.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/230/19c04a8df21eaa91.jpg)

Trachycarpus sp. Kumaon na miejscu:
(https://images86.fotosik.pl/230/9025de1b4397db50.jpg)

Uciąłem kilka dolnych liści, ale nadal jest ich dużo.
Na razie zostawię je zwinięte. Ziemia dookoła jest miękka i opita wodą.
Może to ułatwi zachowanie pionu.
Będę obserwował, czy stan tej palmy nie pogarsza się.
Końcówka czerwca to dobry termin na przesadzenie, ale na początku miesiąca byłoby jeszcze lepiej.

---
Prawda jest taka, że z Hiszpanki nic już by nie było.
Czekanie, aż zupełnie zaschnie to cały sezon w plecy.
Zrozumiałem to rozmyślając o rozmowie z Gregiem i o jego phoenixie.
W ostatnich latach Hiszpanka nawet zaczynała dobrze wyglądać, ale Rusek też miał ładne liście, a jednocześnie był chudy i słaby.

Oczywiście w całej tej sytuacji sporo jest mojej winy. Po ogołoceniu pnia powinienem lepiej zabezpieczać palmę podczas mrozów.
W poprzednie zimy nie było z tym problemu. W tym roku zbyt słabo okryłem górną część. Prawdopodobnie wiązki przewodzące w pniu przemarzły.

Stwierdziłem więc, że nie ma co dalej brnąć i próbować ocalić palmę.
Stałaby tak rok lub dwa, a potem i tak bym ją wykopał.
W porównaniu z Hybrydą to zawsze była słaba palma, znacznie wolniej rosnąca.
Nawet gdyby przeżyła pozostałaby cienka, choć coraz wyższa.

Dumny z tego wszystkiego jednak nie jestem.

Jeżeli jednak mam mieć dorodne, zdrowe palmy muszę wybierać te najsilniejsze.
Kilka lat temu chciałem mieć wysokiego tracha, BM zaoferował mi korzystną cenę.
Wtedy bardzo cieszyłem się z zakupu, ale szybko okazało się, że okazem zdrowia ta palma nie zostanie.

Będzie mi jednak tej Hiszpanki brakować, bo oglądałem ją codziennie stojąc w oknie kuchni.
Jadłem śniadanie, piłem kawę i z góry patrzyłem na palmę.
Minie kilka lat zanim nowy trach osiągnie jej wielkość.
Podgolony pień ze spódniczką z suchych liści wyglądał egzotycznie.

Jeżeli tylko nie zmarnuje się po przesadzeniu to nie będę żałował tej decyzji.

Akurat młodych szorstkowców czekających w kolejce na posadzenie u mnie nie brakuje ;)

Kilka lat temu, gdy sadziłem trachycarpusy "Bułgaria" i "sp. Kumaon" nie było między nimi wielkiej różnicy.
Posadziłem w kępach, ale rok temu dotarło do mnie, że sp. Kumaon to klasa sama w sobie.
Wyraźnie grubsze i większe od pozostałych szorstkowców.

Dzisiaj jeden trachycarpus sp. kumaon dostał szansę, by wyrosnąć na mocnego solitera.
Sądzę, że będzie co najmniej tak samo solidny jak rosnąca obok Hybryda.
Ma mniejszy pień, niż Hybryda w 2010, ale liście już teraz są większe.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 23, 2017, 13:14:20
23 czerwca 2017
Minęły 2 miesiące od posadzenia J & B

Jubaea chilensis
Grupa środkowych liści wychodzi do góry i rozkłada się na boki. Najwyższy urósł o ponad 30 cm.
Temperatura gruntu (100 W podłączone prawie cały czas) wynosi ok. 22°C.
(https://images85.fotosik.pl/232/e807946e3810d6c5.jpg)

Butia odorata - wzrost widoczny, ale jakby mniej zauważalny
Gdy upewnię się, że wszystko jest OK zrobię oprysk na tarczniki, którymi pokryte jest kilka liści.
(https://images86.fotosik.pl/232/4cee816572b0a892.jpg)

Trachycarpus "Hybryda" - w tle, po lewej, widać liście palmy, która zajęła miejsce Hiszpanki.
Hybryda okazał się też być hermafrodytą. Na sam koniec kwitnienia na tym męskim osobniku wyszedł kwiatostan żeński.
Wkrótce okaże się, czy będą nasiona.
(https://images86.fotosik.pl/232/d61e10473e0fd0e1.jpg)

Phoenix canariensis
(https://images86.fotosik.pl/232/8474b6f696961486.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 23, 2017, 18:40:25
Co do pomiaru temperatury gruntu Jubaea Chilensis mam pytania: jaki czujnik, w jakiej odległości od kabli grzejnych i w jaki sposób "zamontowany".
Dla przykładu mój czujnik temperatury z sondą na końcu kabelka umieściłem w miedzianej rurce. Koniec rurki zaklepałem i wypełniłem gęstym smarem. Rurkę wbiłem pionowo w ziemię. W ten smar wcisnąłem czujnik od góry.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 23, 2017, 18:50:12
Czujnik od stacji KlimaLogg na kabelku.

Głębokość ok. 50 cm. Na fotce z rękawiczką widać dziurę.
Plastikowa czujka wsunięta w ziemię, skierowana czubkiem w stronę palmy, mniej więcej 10 cm od najbliższego kabla.
Kabel wystaje z ziemi, nadajnik jest między liśćmi palmy.

Jakieś wnioski?

Edit: tu jest link do wykresu temperatur (grunt -50 cm / powietrze +2,0 m) za pierwszy miesiąc
(szczytowe wartości temperatury powietrza są nieco na wyrost z powodu niewystarczającego zabezpieczenia czujnika)
https://images85.fotosik.pl/163/7c17e4d71907928b.jpg
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 23, 2017, 19:53:44
Czyli sonda na końcu kabelka zasypana ziemią czy wsunięta w otwór w ziemi?
Przy pomiarze temperatury gruntu zastanawiałem się jak osiągnąć miarodajny wynik.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 23, 2017, 20:07:02
Otwór widać na fotkach. Czujnik wsunąłem w bryłę ziemi czułą końcówką skierowaną do środka, czyli do palmy, tyłem do kabla.

O dokładności pomiaru lepiej porozmawiaj z Marcinem ;)
Na pewno trzeba zacząć od użycia precyzyjnego instrumentu...

Ja założony cel osiągnąłem: wiem, ile grunt miał w chwili kopania otworu (+5,8°C), ile po włożeniu czujnika (+6,8°C).
Na wykresie widać, że czujnik najpierw podawał stałą temperaturę, zaczęła rosnąć wkrótce po podłączeniu kabli.
Na bieżąco wiem jaka jest mniej więcej temperatura na tych 50 cm.

Różnica nawet 1°C nie ma dla mnie wielkiego znaczenia.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Robert w Czerwiec 24, 2017, 22:17:03
A ja myślę, że założony cel jest zupełnie inny..... piękne przyrosty i zdrowa roślina ;) czego oczywiście najszczerzej życzę!
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 26, 2017, 09:22:02
Dziękuję, Robert.
Tak. Wszystko sprowadza się właśnie do tego, by roślina rosła i dobrze wyglądała.

Czasami trzeba zmienić zdanie, jak w tym przypadku w sprawie ogrzewania gruntu.
Kabel w gruncie o tej porze roku to ustępstwo z mojej strony.

Czytając nasze forum ktoś mógłby powiedzieć, że ta cała uprawa palm w gruncie to jakaś wielka męczarnia.
Zdarzają się trudne chwile, czasami zniechęcenie, ale tak bywa ze wszystkim.
Na pewno wiesz jak to jest, gdy spoglądasz na swojego phoenixa i jego egzotyczne otoczenie.

Kończy się czerwiec i widać, że zieleń w parkach, na rowach, na miedzach straciła swoją wiosenną świeżość.
Nadchodzi czas egzotów :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 30, 2017, 09:37:32
28 czerwca 2017

Takie widoki po deszczu, o godzinie 20.43
(https://images85.fotosik.pl/243/8c9815a48bd36a43.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 30, 2017, 18:43:25
30 czerwca 2017

Ostatni dzień pierwszego półrocza zakończył się przesadzaniem szorstkowców rosnących w grupie pod płotem.
Rosły tam 2 t. fortunei, 1 t. wagnerianus, 1 t. ukhrulensis (?) i 2 t. nanus.

Trochę historii - sierpień 2012 (wagnerianus uszkodzony po -23 oraz nanusy)
(https://images85.fotosik.pl/244/ece6d9dcd2739e67.jpg)

Przed rozsadzeniem
(https://images86.fotosik.pl/244/6f914a2486486e09.jpg)

Po - został 1 t. wagnerianus i 2 t. nanus
(https://images86.fotosik.pl/244/4dccccbf6284cdc0.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/244/2865a29454962c8e.jpg)

Jakieś 2 lata temu jeden z nanusów zaczął szybko rosnąć.
A w ubiegłym roku definitywnie stwierdziłem, że to nie nanus, a t. ukhrulensis.
Kupowałem praktycznie siewki - musieli pomylić się.
Kępa rozrosła się i z góry wyglądała na bezładną masę.
Postanowiłem zostawić tylko t. wagnerianusa i t. nanusy
Od dołu było to tak:
(https://images85.fotosik.pl/244/62cdbef256e5e43b.jpg)

Dwa trachycarpusy fortunei (po lewej) wykopałem z całkiem ładną bryłą i pojechały do forumowego kolegi kaczmar.
Z obu palemek (140 cm wysokości) wyciąłem 20 liści - niektóre były bardzo małe i stare.
(https://images85.fotosik.pl/244/3db96a31cf780568.jpg)

Potem do wykopania został już tylko t. ukhrulensis.
Podobnie jak t. takil młode osobniki płożą się i z czasem wytwarzają kulisty zaczątek pnia.
(podobno przystosowanie do terenów górskich - roślina szuka oparcia.
(https://images85.fotosik.pl/244/8b11bdcc95c0204a.jpg)

Wykopana palma i posadzona
(https://images86.fotosik.pl/244/3fcb2e7dc6036fc5.jpg)(https://images85.fotosik.pl/244/f4294ae94a63da63.jpg)

Tym samym obok siebie rosną dwa wagnerianusy, kolega zyskał dwie palmy, a ukhrulensis nowe miejsce.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Czerwiec 30, 2017, 21:13:55
Przez te 5 lat palmy naprawdę sporo urosły :) teraz są bardziej wyeksponowane, raz mają lepszy dostęp do bezpośredniego światła :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 07, 2017, 18:03:16
7 sierpnia 2017
Powrót do domu i znajome widoki.

(https://images85.fotosik.pl/304/e86634d8cec651f1.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/304/cd941075c8ebd1ec.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/304/15bad38bb71f9637.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/304/a20dfd44b0b917d7.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Sierpień 07, 2017, 18:52:56
Najbardziej moją uwagę przykuwa Phoenix, jakby nie było to moje marzenie od dawna w tym roku się spełni ale zaczynam od bardzo małej sadzonki :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 11, 2017, 07:49:41
Jesteś dużo młodszy, więc masz tę przewagę, że zacząłeś sadzić palmy na wcześniejszym etapie życia niż większość z nas.
Mój phoenix też był małą rośliną kupioną w kwiaciarni. Kiedyś go pokazywałem.

---
Małe porównanie:

13 sierpnia 2016
(https://images86.fotosik.pl/310/b97ae0a0f24c2a15.jpg)

7 sierpnia 2017
(https://images85.fotosik.pl/304/e86634d8cec651f1.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Sierpień 11, 2017, 10:15:24
Widać jak wszystko ładnie rośnie. Naprawdę nie warto kupować dużych palm. Cierpliwość zostanie wynagrodzona z nawiązką. Trachy pod ścianą także ładnie podrosły.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Sierpień 11, 2017, 10:55:27
Właśnie te palmy przy garażu z pewnością na przyszły rok po sezonie zrównają się z dachem.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 11, 2017, 11:05:56
Dzięki Marcinie i Arturze
Na pierwszych stronach można zobaczyć historię trachów i phoenixa.
W życiu kupiłem tylko 3 "duże" palmy: kilka lat temu 1 t. fortunei, a w tym roku 1 butię i 1 jubeę.

Znajdź różnicę:
- bambusy po lewej (phyllostachys aureosulcata f. aureocaulis) rozrósł się na boki, ale nie na wysokość
- bambus pośrodku (phyllostachys bissetii) został całkowicie usunięty (cała kępa)
- bambus po prawej (phyllostachys atrovaginata) urósł na boki i na wysokość
- trachycarpusy sp. Kumaon - kępa liczyła 4 sztuki, a teraz zostały tylko 2
- phoenix trochę ;) urósł
- ensete zgnił

Zobaczymy, czy za rok trachycarpusy dojdą do dachu.
Mają długie ogonki, bo rosły w kępie, a ja jednego tracha wykopałem, a drugiego wyciąłem sekatorem (ale on odbija...).
Teoretycznie 2 pozostałe mają teraz lepszy dostęp do światła, więc ogonki mogłyby zrobić się krótsze.
Przyrost na wysokość musiałby odbyć się poprzez przyrost kłodziny.
Tak, czy inaczej te szorstkowce (i ledwie widoczne 3 t.f. "Bułgaria) rosną bardzo szybko.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 29, 2017, 20:07:24
29 sierpnia 2017

Sierpień się kończy.
Z myślą o osłonach z żalem wyciąłem kilka dolnych liści phoenixa (już drugi raz w tym roku).
(https://images86.fotosik.pl/335/e077f28c8b26905a.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/335/240001cacb1c6f31.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/335/ca854a9f91508fe3.jpg)

Jubaea chilensis ma się bardzo dobrze. W tle widać karłatkę, princepsy i ukhrulensisy.
(https://images85.fotosik.pl/335/9b78bc980d3a7230.jpg)

Cztery szorstkowce, które zimowały bez ogrzewania
(https://images85.fotosik.pl/335/884ac55e786d8728.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/335/1cc44867e5178477.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/335/23e1bc421dda4fa1.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/335/c41ddc525be7b92c.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Sierpień 29, 2017, 20:13:05
To nie tak . Buduje się większą osłonę a nie wycina zdrowe liście  ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 30, 2017, 12:07:23
Dziękuję za tę radę, ale nie da się jej zastosować. Buda musiałaby mieć 5 m szerokości.
Z doświadczenia wiem, że poziomo rosnących liści nie da się doprowadzić do pełnego pionu.
Wiele z nich ulega złamaniu.

Trachycarpusy:
(https://images86.fotosik.pl/335/d32f29cbfe1705ab.jpg)

Butia
(https://images85.fotosik.pl/335/3f91861d9a06e401.jpg)

Jubaea
(https://images85.fotosik.pl/335/3121208c5487b306.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/335/7b955b964320de5c.jpg)

O tej porze roku słońce jest niżej, niż na początku lata i jubaea ma mało światła.
Może dzięki temu liście wyciągną się do góry.
Na razie nie usechł żaden liść, końcówki też nie zbrązowiały. Jest dobrze.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Sierpień 30, 2017, 12:09:54
To może jakieś lustra doświetlające  ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 30, 2017, 15:28:09
Cenię sobie zdobycze techniki, ale zasadniczo palmy powinny rosnąć bez wspomagaczy.
Ten kabel pod jubeą już mi wypominano tego lata ;)
Gdy trzeba, to trzeba.

Często pokazuję podwórze (z phoenixem).
Od strony sąsiada wygląda to tak:
(https://images85.fotosik.pl/336/4314d807dbb8575b.jpg)

Około 13.00 tak wygląda cień rzucany przez dom.
Obciąłem kilka liści musa basjoo, by prześwietlić kępę.
(https://images86.fotosik.pl/335/be8977a32620c052.jpg)

Pień butii
(https://images86.fotosik.pl/335/34516ca5f11634cd.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Sierpień 31, 2017, 11:02:17
Świetne widoki!
Co do nowych palm to wyglądają bardzo dobrze :)
Liczyłeś może ile wypuściły nowych liści?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 31, 2017, 17:18:17
31 sierpnia 2017 - lato kończy się temperaturą ponad 30°C

Nie można jeszcze mówić o całych liściach, raczej o tym co wyrosło.
Palma nieco zgrubiała w środkowej części. Jakieś 3 liście, które prawie miały skończony wzrost wyszły o ok. 20 cm rozkładając przy tym ostatnie segmenty blaszek.
Kolejne 2 liście, które wówczas stanowiły rozchylający się środek wyrosły o ok. 56 i 45 cm (niewielkie kreski na 2 fotkach poniżej
(https://images86.fotosik.pl/337/4904a50c03958962.jpg)(https://images85.fotosik.pl/337/4467797711de162a.jpg)

Spośród tych liści wyrosła nowa dzida, której przyrost to ponad 90 cm
Ostatnia fotka przedstawia butię, gdzie też widać ponad półmetrowy przyrost, ale brak jest punktów odniesienia na pozostałych liściach.
Cały środek górnej części pnia wyraźnie otworzył się i zgrubiał. Jakieś 4 liście wykazały wzrost, nie mam znaków. Starsze liście odchyliły się na boki.
(https://images86.fotosik.pl/337/f58466076d182860.jpg)(https://images86.fotosik.pl/337/b301bb0b0c048778.jpg)

Jak na pierwszy sezon i początkowe obawy jestem usatysfakcjonowany. Najważniejsze, że palmy rosną.

Sierpniowy wieczór w T2. Dla takich chwil warto umęczyć się zimą:
(https://images85.fotosik.pl/338/234226c917474a04.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Wrzesień 01, 2017, 14:58:40
To świetnie!
Najważniejsze, że palmy odbudowały system korzeniowy i nadal rosną :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 01, 2017, 15:34:40
Dziękuję ;)

Powiedziałbym raczej, że ten widoczny wzrost i brak zasychających liści jest znakiem, że procesy wegetacyjne przebiegają prawidłowo
(np. u Grega jubaea stała przez wiele miesięcy bez oznak wzrostu i padła).

Natomiast system korzeniowy odbuduje się za 2-3 lata.

Wiem jednak, co miałeś na myśli.

Tymczasem wrzesień zaczął się bardzo dobrze, dużymi opadami, których brakowało.
Szorstkowce uwielbiają :)
(https://images85.fotosik.pl/339/43f0dfa436211868.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 06, 2017, 18:54:50
Wrześniowy wieczór i deszcz

(https://images85.fotosik.pl/348/67ad2e3d54bb5a05.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/348/42ddb0623fbec47f.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/348/e117caa6419cf433.jpg)



(https://images86.fotosik.pl/348/7ec6ac9163f109a7.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/348/fd7e1f43093d9597.jpg)(https://images85.fotosik.pl/348/0c6152a251df073d.jpg)


(https://images86.fotosik.pl/348/e8e1e2eebc9b4a57.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 20, 2017, 07:45:32
19 września 2017

Kolejne liście Hybrydy zeszły do poziomu i zaczęły stopniowo opadać.
(https://images85.fotosik.pl/369/32d15be19356ec86.jpg)

Trochę egzotycznej zielonki.
(https://images85.fotosik.pl/369/1edfe73fc9746324.jpg)(https://images85.fotosik.pl/369/a70514a214829a52.jpg)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 17, 2017, 19:07:45
17 października 2017 - Małe uaktualnienie

Hybryda
Wrzesień 2014: 110 cm pnia + 15 cm włókna
Wrzesień 2016: 150 cm pnia + 15 cm włókna, ok. 45 liści
Październik 2017: 170 cm pnia + 15 cm włókna
(https://images85.fotosik.pl/406/be433ae58ff474ed.jpg)

W górnej części wszędzie widać zaczątki nowych kwiatostanów.
(https://images86.fotosik.pl/405/bf7c95b26645d9a6.jpg)

Wagnerianus
Wrzesień 2016: 70 cm pnia + ok. 10 włókna
Październik 2017: 85 + ok. 15 włókna
(W tle mniejszy wagnerianus)
(https://images85.fotosik.pl/406/e871c227c8b6ebde.jpg)

sp. Kumaon nr 1
Październik 2017: 60 cm pnia + ok. 15 cm włókna
Kwiatostan wiosną wyszedł z pnia na wysokości 35 cm od ziemi

Hiszpanka
W tym roku nic nie urosła ;)
(https://images86.fotosik.pl/405/7f39c140dfc96a58.jpg)
Obciąłem jej włókno na pozostałej wysokości, potem wyjąłem z dziury, w której stała i... położyłem.
Trafiła do piwnicy, gdzie będzie ukorzeniała się - jeżeli przeżyje.
Niestety jest zbyt wysoka i zimę spędzi w ukosie.
Na wiosnę zobaczymy.

Przed domem brak Ruska w ogóle nie jest zauważalny.
Po lewej liście Bułgarów, po prawej sp. Kumaon nr 1
(https://images85.fotosik.pl/406/7467f82bc07a630c.jpg)

Najpotężniejsza jest Hybryda. Tę palmę coraz lepiej widać z piętra.
W tym roku zacząłem ją dostrzegać z łazienki bez stawania tuż przy oknie.
Widzę ją też z O2 (ogrodu po przeciwnej stronie drogi)

Po lewej 3 Bułgary, po prawej sp. Kumaon
Wszystkie te palmy pod garażem mają dłuższe liście i bardziej łamliwe segmenty, niż te które rosną przed domem.
(inny dzień, inna pora dnia i nasłonecznienie, więc kolor liści inny)
(https://images86.fotosik.pl/405/3a72d694f68e77ec.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/406/ed60064dfdf56fa1.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/406/9c34e7e25e7a941e.jpg)

Phoenix:
Najdłuższy liść po wyprostowaniu ma ok. 280 - 290 cm.
(https://images85.fotosik.pl/406/1b3bba929fe2c909.jpg)

Na rok 2018 planuję dalszą reorganizację trachycarpusów.
Być może przesadzę mniejszego z wagnerianusów, który rośnie bardzo blisko sp. Kumaon nr 1, a ten zapowiada się na olbrzymią palmę.

Zamierzam też sprzedać 3 trachycarpusy ukhrulensis i princepsa hybrid.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany niech da znać. (edit: już sprzedane koledze kaczmar005)
Powstał tam chaotyczny gąszcz. Palmy urosły, ale mają bardzo długie liście i segmenty.
Zdecydowanie wolę szorstkowce o sztywnych liściach
Potrzebuję też miejsca na t. takile, które posadziłem na rok przed zakupem butii i teraz są zbyt blisko.
(https://images86.fotosik.pl/405/ed9093ebb166d2d2.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 22, 2017, 09:03:05
22 października 2017

Takie rzeczy tylko w T2 - pękła osłonka kwiatostanu phoenixa
(https://images85.fotosik.pl/411/65ae90aa539aed84.jpg)

Przed (18.10)
(https://images86.fotosik.pl/410/7b6ef862e1e57fa7.jpg)

Po (22.10)
(https://images86.fotosik.pl/410/9645f5e9c610f770.jpg)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Październik 22, 2017, 10:51:23
Szkoda że tak późno. Jestem ciekawy czy uda się zatrzymać proces kwitnienia na zimę żeby wiosną rozwinęły się kwiaty.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 22, 2017, 11:21:08
Wiesz, w Taczanowie ostatnio było ciepło. Nie wytrzymał. Nie wie, że to nie Wyspy Kanaryjskie i że zima idzie.

Raczej nie zdąży się w pełni rozwinąć. Obok rosną 2 kolejne, więc będą nowe.
W poprzednich latach też widywałem kwiatostany na jesień, ale prawie nie wychodziły, tylko czubki było widać.
A ten brnie do końca. Mimo wszystko to ciekawostka.

Za szybko rośnie mi ta palma...


Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 18, 2017, 08:20:30
18 listopada 2017

Idzie nowa pora roku. Dzisiaj pierwszy przymrozek tej jesieni.
(https://images86.fotosik.pl/436/2cd0060c17e9f126.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/437/95c6c5cccc4126d1.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/436/9f3356524d77b2e1.jpg)

Kilka dni temu w moim ogrodzie miejsce miała taka sytuacja (więcej szczegółów, gdy będzie wiadomo co i jak).
(https://images85.fotosik.pl/437/37344bfcf7b7edd5.jpg)



Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Listopad 18, 2017, 15:24:58
Obstawiam że jakiś program "przyrodniczy" chcą Ci w ogrodzie nakręcić ...
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Listopad 18, 2017, 16:07:14
Andrzej, ten daktylowiec zawsze wydawał mi się o połowę mniejszy na zdjęciach, a to przecież spory "byk"! Czekamy na program :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 18, 2017, 16:59:20
Dzięki za komentarze, Panowie. To będzie "Rok w ogrodzie. Extra"

Phoenix to mocarz, pień ładnie rozrasta się od środka.
W tym roku dwa razy przycinałem dolne liście, ale chyba mogłem zaczekać, bo te, które teraz są przy ziemi, poziome i tak nie wejdą do budy.
Nie da się ich zagiąć. Pewnie zacznę po prostu stawiać budę na leżących liściach.

Dla rosnącego z ta daktylowcem bambusa oznacza to zakaz dalszego wzrostu w kierunku phoenixa, gdyż już teraz liście się dotykają i przeszkadzają.
W razie potrzeby wykopię część kępy i posadzę gdzie indziej.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Listopad 19, 2017, 10:47:26
Dobrze że nie napisałem bo myślałem że Ci ustawiają maszt do wiatromierza .
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Listopad 20, 2017, 14:40:42
Czekam na info gdzie i kiedy będzie emisja na TV :) Rok w ogrodzie staram się zawsze oglądać.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 02, 2017, 08:15:14
Prawdopodobnie w styczniu. Poinformuję ;)

1 grudnia 2017 Pierwszy dzień zimy w T2
(https://images86.fotosik.pl/447/168958865d918032.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 07, 2017, 16:56:30
07 grudnia 2017

Kaczmar przysłał mi karłatkę odmiany Vulcano w podziękowaniu za podarowane mu 2 szorstkowce. Dziękuję.
Oto ona, na pierwszym planie, po przesadzeniu. Doniczka była niewielka, ale korzenie liczne i zdrowe.
W tle moje pozostałe karłatki doniczkowe.
(https://images85.fotosik.pl/451/af51c8addf0d1a44.jpg)

A tu moja karłatka odmiany Cerifera.
Ciężkie miała życie: donica, grunt, ponownie donica, znowu grunt (tym razem ostatecznie).
(https://images85.fotosik.pl/451/757cf79896f9712e.jpg)

Łącznie rośnie u mnie 7 karłatek :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Grudzień 07, 2017, 19:09:34
Zdjęcie z pierwszego grudnia fantastyczne. Z jednej strony cieszy obecność trudnych palm z drugiej strony zimozielony ogród ucierpiał trochę na atrakcyjności z powodu styropianowych bud, które będą dominować przez najbliższe miesiące.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Grudzień 07, 2017, 19:50:17
Vulcano są piękne , pierwsza którą kupiłem i trzymam w donicy bardzo mocno się zagęściła w ciągu jednego sezonu letniego, teraz mam już drugą . Nie powiem ale chętnie zobaczyłbym fotki z ujęciami karłatek o których wspomniałeś bo jestem początkujący  i trochę mało się na razie naoglądałem ,jak się prezentują polskie karłatki w gruncie, ciężko nawet znaleźć takie zdjęcia.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 07, 2017, 20:07:33
@ Marcin D.
Dzięki. Następnego dnia zabezpieczyłem phoenixa, ale jak dotąd nigdy nie oglądał grudniowego nieba, więc jest postęp.
Co do reszty to odpisałem w wątku o osłonach zimowych. Na razie nie dominują.
Nie będę jednak udawał, że zimy w naszym klimacie nie ma.

@ klex80
Te 7 to oczywiście 6 w doniczkach + 1 w gruncie.
Zajrzyj do tematów o ogrodach Grega i Arche'go - tam znajdziesz zdjęcia ładnych karłatek w gruncie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Grudzień 07, 2017, 22:15:10
Masz jakieś plany nasadzeń na kolejną wiosnę?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 08, 2017, 13:03:43
W najbliższych dniach wykopię z gruntu trachycarpusy ukhrulensis i trachycarpus princeps hybrid, które na wiosnę zabierze Kaczmar.
To te palmy zaznaczone na czerwono.
(https://images85.fotosik.pl/451/2e1c123b7ed241e2.jpg)
W pobliżu rośnie też kępa fargesia rufa (widać kawałek po prawej stronie zdjęcia), która trafi do znajomej.
Obok jest 5 trachycarpus takil, które muszę jakoś rozsadzić.
Na wiosnę obejrzę dostępne miejsce i coś pewnie tu posadzę.

Musa basjoo pewnie trafią na pierwsze stanowisko gunnery.
Teraz rośnie tu magnolia. Muszę ją gdzieś posadzić, bo nie jestem zadowolony z tego miejsca.
Wcześniej trzeba przesunąć balustradę, naprawić schody, więc może będzie to połowa lata.
(https://images85.fotosik.pl/451/6addcc8a84cb0465.jpg)

Posadzę też kilka bambusów kępowych, 4 cyprysy od Archego. Zobaczymy.

Na widoki z okna nie narzekam:
(https://images85.fotosik.pl/451/76fae658fe61c1cd.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Grudzień 08, 2017, 16:15:38
Widoki masz faktycznie piękne, fajny jest też ten kawałek przed ogrodzeniem . Jego usytuowanie widzę aż się prosiło o jakieś zagospodarowanie. :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 10, 2017, 10:40:06
Tym publicznym kawałkiem ziemi zajmuję się od lat, stanowi przedłużenie ogrodu, choć do mnie nie należy.
Myślę, że korzystają wszyscy mieszkańcy. Na Zachodzie Europy są grupy/stowarzyszenia zajmujące się pielęgnacją wspólnej, miejskiej przestrzeni.
U nas dominuje podejście, że wszystkim, co za płotem powinni zająć się urzędnicy.

Postanowiłem przyjąć nowy wzorzec dla fotografowania Hybrydy.
Fotka robiona z odległości pozwoli obserwować wzrost tej palmy w kolejnych latach:
(https://images85.fotosik.pl/452/d63e1c437af054f8.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Grudzień 11, 2017, 10:45:48
Dobrze się to wszystko prezentuje u Ciebie. Palma widze ma już trochę wzrostu i z pewnością stanowi już powoli duże wyzwanie w okrywaniu, tym bardziej patrząc ile Ty masz roślin wymagających zimowej pomocy.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 26, 2017, 19:13:40
Zapraszam do obejrzenia w telewizji 10-minutowej relacji z mojego ogrodu.
Emisja 30 grudnia 2017 r., w sobotę rano, o 7.50, na kanale TVP1.
https://palmywtaczanowie.com/2017/12/26/rok-w-ogrodzie-extra/
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Grudzień 26, 2017, 19:28:18
Nagram to sobie :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: wooli w Grudzień 31, 2017, 00:10:03
Andrzej,
Gratuluję występu w TV, a przede wszystkim ogrodu. Zbyt krótki program na Twój ogród  ;) (ogrody).
Świetnie wypadłeś.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Grudzień 31, 2017, 02:49:39
Andrzej, również gratuluję udziału w programie, przedstawiłeś pełen profesjonalizm, choć 10 minut to zdecydowanie zbyt mało. Dziś zauważyłem że masz swoją stronę - bardzo dobrze zaprojektowana, przyjemna i przejrzysta bez zębnych pierdół i niepotrzebnych ozdobników. Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 31, 2017, 11:36:58
Dziękuję wszystkim za gratulacje na forum, czacie i FB ;)
Kilka osób było już w tej sytuacji, gdyż ogrody palmowe były pokazane u Mai w ogrodzie (BM, superstar, wooli).

Dziesięć minut to bardzo mało. Ledwie by starczyło, by opowiedzieć coś dokładniej o szorstkowcach.
Na początku pokazałem ekipie TV ogród wokół domu i trawy na drugiej działce, czyli O3.
Stworzyli krótki scenariusz tego, co chcą pokazać. Potrzebny był jakiś pomysł, motyw przewodni.
Stopniowo kręciliśmy poszczególne sceny w kolejności pokazanej w programie.
Były 2 kamery: jedna duża, druga mała, szerokokątna, którą były kręcone plany ogólne.
Był to 11 listopada, pogoda w miarę dobra, ale nie nadzwyczajna, bo zimno, co chwilę przetaczały się chmury.
Właściwie to słońca w programie nie widać. Cały czas powtarzam, że jak na listopad wyszło bardzo dobrze.
Każda scena to kilka powtórek: a to kamera nie objęła, a to wyszedłem poza kadr, pomyliłem się, a to zmieniła się koncepcja.
Nakręconego materiału, jak zawsze, było więcej.
Rozmowy były improwizowane, a dla mnie konieczność powtórzenia oznaczała konieczność dokładnego powtórzenia spontanicznej wypowiedzi.
W scenie na schodach przy każdej powtórce moja wypowiedź za każdym razem była nieco inna.
Gdy aktor ma kwestię do wypowiedzenia mówi to samo dziesięć razy. A improwizacja to improwizacja.
Trudno jest zapamiętać i powtórzyć dokładnie te same słowa.
Raz musieliśmy schować się do domu, gdyż padał deszcz.
Był to czas na kawę i rogale marcińskie (wiadomo, Wielkopolska i 11 XI).
Fajna jest ostatnia scena w trawach. Na sam koniec przychodzi ostry podmuch wiatru, leci śnieg.
Zależało mi, by te trawy pokazać. W takim samym stopniu co palmy i bambusy.

Sądziłem, że będzie więcej roślin, a mniej mojego gadania, ale ostatecznie nie wyszło źle.
Jakieś konkretne treści udało się przemycić.
Sami domyślacie się, że budowa osłony nie do końca była zgodna ze sztuką. Scena wiązania liści trochę za długa. Jakieś wyobrażenie jednak daje.
To był dopiero 18 docinek "Extra", a na ogół nie ma on charakteru poradnika. Widziałem część poprzednich odcinków. Samo oprowadzanie po ogrodzie.
Fajnie wyszła scena z cięciem bananowca, było kilka prób, ale pokazana rozmowa była czystą improwizacją, nibypień ciąłem tylko raz,
ułożył się w stronę kamery, pociągnąłem opowieść, kamera kręciła, Marek włączył się w rozmowę.
Pokazałem też rwanie kłączy bambusa i u mnie tak to wygląda, ale bardziej drastycznie, bo zostaje z tego stos kłączy i korzeni.

Jest jeden merytoryczny błąd, na co klex zwrócił już uwagę: gdy mówię o szorstkowcach pokazują jubeę.
Szkoda, że akurat taką przebitkę zrobili, ale trudno się mówi.
Butii nie widać w ogóle (trochę w tle za bananowcami). Phoenix tylko częściowo pokazany.
O bambusach na podwórzu też nic nie ma, choć było kręcone. Nie ma bambusów kępowych na pierwszej działce (O2).
Trzeba jednak cały czas pamiętać, że to krótki program, ledwie zajawka, a chodziło o pokazanie ogrodu jako całości,
a nie o program edukacyjny o roślinach egzotycznych.

Pominąwszy kilka niedoskonałości uważam, że ogród został pokazany w sposób ciekawy.
To, że nie widać wszystkiego nawet jest dla mnie atutem, bo nie "wypstrykałem" się ze wszystkich atrakcji,
zachowałem trochę ogród dla siebie, nadal jest jeszcze co pokazać.

Gdy patrzę na zdjęcia z ogrodu z ostatnich lat to myślę, że jeszcze 2 lata wstecz efekt byłby dużo słabszy.


Blog dla mnie jest uzupełnieniem forum, a forum uzupełnieniem bloga.
Graficznie wydaje mi się ciekawszy od forum.
Na forum zapanował spokój jakby wszystko już było o palmach wiadomo.
Każdy zajął się własnymi sprawami.
Tymczasem palmy i egzoty podrosły. Teraz jest czas, by o nich mówić, gdy coś już wiemy. To my mamy (tu na forum) doświadczenie, którego inni nie są w stanie podrobić.
5 -10 lat temu mieliśmy głównie domysły, a sadzone palmy sięgały kostek, kolan, rzadko kiedy pasa (tak było u mnie).
"Ludzie" z jednej strony interesują się jakby bardziej palmami, niż kiedyś, sprzedaje się ich coraz więcej,
z drugiej strony obserwuję tendencję do traktowania palm jako ozdoby, zabawy, oznaki wysokiej stopy życiowej.
Zobaczymy która narracja utrwali się. Ta nazwijmy to "botaniczna", czy ta w stylu Venecia Palace.
Chyba nie macie wątpliwości, że jestem za tą pierwszą ;)

Chcę to ciągnąć dalej. Muszę mieć jakieś plany, do czegoś dążyć. Dużo więcej palm posadzić się nie da.
Samo podlewanie palm mi nie wystarcza, a osłony zimowe to tylko konieczność, a nie sens uprawy palm.
Bez bloga nie byłoby tego programu w TV. O czym będzie zresztą na blogu wpis podsumowujący rok.

Tymczasem za oknem słońce i na plusie.
Rok temu też nie było osłon na szorstkowcach, ale 5 stycznia już mroziło.
Na razie nic nie wskazuje na powtórkę.
Wtedy pokazywałem Hiszpankę, która jeszcze była w dobrej formie.
Dzisiaj na jej miejscu rośnie sp. Kumaon:
(https://images85.fotosik.pl/460/23e8d346afa854cd.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/460/3876f612a59a4639.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Grudzień 31, 2017, 14:17:22
Gratulacje się należą :) , 10 minut to faktycznie bardzo mało ale też nie sądziłem że w te dziesięć minut tak wiele da się pokazać.
Listopad to z jednej strony nie za dobry miesiąc na prezentację ogrodu ale z drugiej pokazuje, że taki ogród nadal potrafi być ciekawy i zielony, kiedy to inne już dawno wpadły w szarość i uśpienie.
Ogólnie uważam  że całość jak najbardziej bardzo fajnie wyszła.
Życzę kolejnych odcinków.
Zastanawiam się jednak nad jedną sprawą , mam tutaj też na uwadze właśnie taką osobę jak ja , czyli ktoś kto całe życie jakoś tam obraca się w towarzystwie roślin i odkrywa  nowy "kierunek" palmiarstwo " w Polsce
Zaczynam się tym interesować , czytać, szukać, poznawać kolejne gatunki i zarazem kształtować własną wizję swojego ogródka ( Niestety tylko ROD). ;)
Oczywiście sporo czytam na tym forum i trochę też na innych, oglądam różne filmiki na youtube itd .
Mnie jednak czegoś brakuje , mimo że już mniej więcej wiem o co chodzi.
 Żeby wiedzieć o co chodzi musiałem jednak sporo czasu na to poświęcić.
Wiem , Wy żeby wiedzieć to co wiecie - poświęciliście go znacznie więcej :)
Jednak wracając do tematu - jest sporo filmików nakręconych odnośnie tego jak miewają się palmy po mrozach , jak je zabezpieczać , czas wiosennego rozpakowywania itd . 
Wszystko  jest to jednak nagrane niesamowicie amatorsko, takie spontany na zasadzie jak się nagrało takie idzie w obieg ....
np jedna osoba pokazuje jak rozpakowuje palmy ale że ma w jednej ręce kamerę  a drugą sobie nie poradzi,  to ta czas rozpakowywania wyłącza te kamerę  i potem pokazuje palmy rozpakowane. 
Nie wiem może się czepiam ale dla mnie taki film, mający zaprezentować  etap jakim jest rozpakowanie palm po zimie - jest kiepskim filmem.  Takich właśnie jest mnóstwo.
 Andres : widzę że jesteś osobą bardzo skrupulatną, zawsze dążysz do sedna  sprawy i lubisz wszystko dopracowane.
Mocno się udzielasz na forum , doszedł blog .
Myślę jesteś dobrą osobą,  z dobrym bagażem doświadczeń i znalazłeś się obecnie w takim punkcie,  gdzie super byłoby założenie kanału z filmami instruktażowymi odnośnie palmiarstwa ale na jakiś lepszym , dopracowanym poziomie w którym albo ktoś trzyma kamerę albo używa się statywu, gdzie wszelkie gafy są po prostu wycięte a materiał poskładany na jakimś przyzwoitym amatorskim poziomie.
Myślę że znakomicie wzbogaciło by to Twojego bloga a takim jak ja i tym którzy dopiero dowiedzieli się że da się posiadać własną palmę w ogrodzie, bardzo by pomogło.
Po porostu ja jako "świerzak " zauważam brak takich poradników na dobrym poziomie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 31, 2017, 16:52:52
Ciekawe uwagi. Spróbuję się do nich odnieść.

Filmiki mają być cennym uzupełnieniem bloga i jak najbardziej są w planach.
(mam kanał na YT pod moim nazwiskiem, ale na razie są to krótkie wstawki).
Muszę nauczyć się kompresji i wrzucania większych plików w dobrej rozdzielczości.
Taki kanał ma mój znajomy Gabriel ze Szwajcarii i dla mnie jest on wzorem pod względem estetyki.
https://www.youtube.com/channel/UClEEew4NlTLAb7R-Fivy0AA
Muzyka jest nieco patetyczna, ale obraz i wykonanie bardzo wysokiej jakości.

Nie myślałem o tworzeniu filmików z poradami właśnie dlatego, że jest już ich całkiem sporo.
Biedny Miś (Bestpalm) produkuje ich dużo dla swoich klientów, Stalewiak ma już prawie 400 filmików (Ciekawe Rośliny - Video Blog na YT).

Planuję wpis na blogu o tym jak osłonić jednego szorstkowca. Spróbuję zrobić filmik pokazujący poszczególne etapy ;)
Jeżeli dobrze wyjdzie może zrobię ich więcej.
Z założenia blog nie ma być zbyt "techniczny".
Forum się do tego lepiej nadaje, dlatego są wzajemne linki.

Szczerość za szczerość. Komplement za komplement. Musisz wiedzieć, że mało kto docieka jak Ty i próbuje zrozumieć wymogi i wytrzymałość roślin.
Na ogół jest to pójście po najmniejszej linii oporu, czyli "jakoś to będzie", sprowadzone do samego wyglądu palmy. Kończy się z różnym skutkiem.

Podobno jako forum jesteśmy zbyt wymagający, podobno zniechęca to nowych użytkowników.
Ludzie "boją się tu pisać".
Rejestracja nie jest automatyczna, czasem trzeba czekać, aż ręcznie zatwierdzimy użytkownika.
Mimo to co roku rejestruje się ze 30 osób albo i więcej osób, ale prawie nikt nie pisze. Są to userzy z 0 ilością postów.

Co do szukania informacji to forum jest teraz w miarę przejrzyste.
Wyrzuciłem kilkadziesiąt tematów, setki postów, z których nic nie wynikało.
Pozostała jako taka esencja, która być może i tak jest zbyt obszerna, ale nie wszystko da się streścić w punktach.

Dla mnie zagadką jest teraz butia odorata. Nie do końca wiem jak się zachowa w zimnej porze roku.
Na razie wyszły plamy grzybowe, które kiedyś w ogóle na moich palmach się nie pojawiały i miałem do nich stosunek trochę pobłażliwy.
Teraz sam widzę, że z butiami nie jest łatwo.
Z uprawą roślin nigdy nie miałem trudności, raczej jak się postaram to posadzona roślina mi dobrze urośnie.
Ale mój stosunek do zimowania palm z czasem uległ zmianie. Pisałem o moich pierwszych osłonach.
Bez Grega nigdy byśmy tak daleko nie zaszli, dalej byśmy tracili palmy na mrozie.
To Greg jest technicznym mózgiem naszego forum. Szkoda tylko, że zdezerterował ;)  :f12:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Grudzień 31, 2017, 20:32:16
Ok, dzięki za wyczerpującą  odpowiedź ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 05, 2018, 13:13:37
Miniony rok pokrótce opisałem blogu.
https://palmywtaczanowie.com/2018/01/05/2017-podsumowanie/

Komentować możecie tutaj, jeżeli ktoś ma ochotę.
Może ktoś zechce napisać własne podsumowanie (w swoim wątku ogrodowym)?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 13, 2018, 10:24:38
13 stycznia 2018

Jak już zapowiadałem postanowiłem wykopać kilka palm, które wiosną lub latem być może trafią do kolegi.
Uznałem, że nie jestem w stanie zapewnić im opieki przez kolejne lata.
Mowa o 3 (lub 4) trachycarpusach ukhrulensis i 1 trachycarpus princeps "hybrid".
Są mniej odporne na mróz, niż trachycarpusy fortunei, czy wagnerianus, ale bardzo atrakcyjne.
I niespotykane. Przypuszczam, że nikt w Polsce nie ma tej wielkości ukhrulensisów.
Jeszcze bardziej zdziwiłbym się, gdyby ktoś miał większego lub porównywalnego t. princeps "hybrid", gdyż kupiłem go, gdy tylko pojawiły się w sprzedaży.

Kilka lat temu wszystkiego chciałem mieć na wszelki wypadek po 2-3-4 sztuki, a potem żal było wydać, więc sadziłem do gruntu.
Posadzenie butii i jubei sprawiło, że musiałem zrewidować niektóre plany.

Tak wyglądał cały kącik, dawniej "sabalowy", później "princepsowy". Wykopałem palmy rosnące w drugim rzędzie.
(https://images85.fotosik.pl/465/ba559fc1cb1c696d.jpg)

Pierwszy pod łopatę trafił t. princeps "hybrid" (nie mylić z t. princeps, które rosną w pierwszym rzędzie).
Zacząłem od wycięcia kilkuletnich liści. Kopanie było trudniejsze niż zakładałem.
Palma dobrze ukorzeniona, ziemia w tym miejscu jest luźna, więc wszystko odpadło.
(https://images86.fotosik.pl/464/bb483ce34b2bfe00.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/464/096df515f10ace20.jpg)

Łącznie wyciąłem około 10 liści. Najwyższym zostawiłem tylko ogonki (blaszka liściowa zwiększa parowanie)
Już w donicy - później wyciąłem kolejne liście zostawiając ich tylko 3 lub 4.
(https://images85.fotosik.pl/465/dbbcc44d8d24d72a.jpg)

Trachycarpusy ukhrulensis posadziłem tam w 2013 roku, a zdjęcia można obejrzeć tutaj (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=13.210)
To nie są niskie palmy. Ponad 1,70 m od poziomu gruntu
(https://images85.fotosik.pl/465/e061edded82a3af1.jpg)

Od dołu
(https://images85.fotosik.pl/465/da42fb8300dd3b07.jpg)

Korzenie grube, długie, w formie wiązki idącej w jednym kierunku, co jest charakterystyczne dla "płożących" się szorstkowców.
Prawdopodobnie to przystosowanie do warunków górskich. Korzenie nie rozrastają się równomiernie we wszystkie strony.
(https://images86.fotosik.pl/464/4b9be82881f8c875.jpg)

Kopanie nie było łatwe. Namęczyłem się, palmy pokiereszowałem bardziej niż początkowo zakładałem.
Grube, mocne korzenie, mocno wrastające w ziemię. Właściwie należałoby użyć tu koparki.
Ta łopata dała radę w wielu sytuacjach, ale przy tym kopaniu poległa.
Możecie sobie wyobrazić minę taty, gdy zanoszę mu kolejny szpadel/łopatę, a on potem je musi spawać.
(https://images85.fotosik.pl/465/c2fff753984929e6.jpg)

Tak to wygląda:
(https://images86.fotosik.pl/464/c84ffd7e7665d8b0.jpg)

Łącznie wyciąłem ponad 30 liści. Zimowane w budkach palmy miały dużo liści, również tych najstarszych.
(https://images86.fotosik.pl/464/7ce09b58915ce09d.jpg)

Na altanie - pierwszy stopień przyzwyczajania do wyższych temperatur.
(https://images85.fotosik.pl/465/04ea4cadabd962a4.jpg)

To nie jest liść trachycarpusa fortunei ;)
(https://images86.fotosik.pl/464/55a0d40d2fd42621.jpg)

Następnie palmy trafiły do piwnicy, gdzie zamierzam je zostawić do kwietnia/maja i ukorzeniać.
Poszło gorzej niż myślałem. Młode palmy rozbudowują bardzo silne systemy korzeniowe.
Jeżeli tylko nie uschną tej zimy, a podczas kolejnych nie przemarzną na pewno będą odtworzą korzenie i liście.
Cięcie liści przyszło mi z trudem, ale korzeni ocaliłem mniej, niż zakładałem. W ciepłej piwnicy liście szybko wyciągnęłyby soki z całej rośliny.
Serce mówiło "nie", a rozum mówił "tnij".

Nie wiem, czy i co posadzę w tym kąciku. Przydałaby się większa roślina, ale na razie moje palmy w donicach są niskie.
Przyjdzie wiosna. Wykopię rosnącą obok kępkę fargesii rufa, obejrzę. Na razie było kopanie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 13, 2018, 17:35:02
To było przedwczoraj, a wczoraj wykopałem jeszcze jednego t. ukrhulensisa.
Jestem dobrej myśli co do wykopanych szorstkowców, gdyż z tym jednym wszystko poszło dobrze.

Na tej stronie (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=13.540) napisałem skąd ten szorstkowiec się u mnie wziął.
W czerwcu posadziłem go tymczasowo przy t. takilach, ale wiedziałem, że przed zimą będą musiał z nim coś zrobić.
Wiedząc, że wiązka korzeni szła w jedną stronę lekko podważyłem palmę łopatą i wyjąłem ją, a korzenie nie połamały się.

12 stycznia 2018
(https://images86.fotosik.pl/464/d99cea266f8e4827.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/464/a9a061ed3eec399f.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/464/68b55003fa3fed0d.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/464/4d3fcba29ae2490c.jpg)(https://images86.fotosik.pl/464/8654a94631ff0754.jpg)

30 czerwca 2017 - tak wyglądały te same korzenie po pierwszym wykopaniu.
(https://images85.fotosik.pl/465/b1a52bebf43927d7.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/464/51dd0878c164a90f.jpg)

Widać, że od tego czasu (pół roku) korzenie częściowo zregenerowały się, wychodzą nowe, białe.
Palma trochę przyżółkła, ale od nie ucinałem jej żadnego liścia.

Trafiła do wysokiej donicy, nie wiem jeszcze co z nią zrobię.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Styczeń 13, 2018, 21:40:36
Duże bryły korzeniowe + Twoja ręka do roślin sprawi, że bez problemu dotrwają do wiosny :) po wykopaniu wydają się jeszcze większe :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 17, 2018, 11:58:51
17 stycznia 2018

Minęło 5 dni i na razie stan palm nie pogarsza się. W lewym rogu widać kawałek uschniętej Hiszpanki.
(https://images85.fotosik.pl/467/32059cfea8dba6dc.jpg)

Nie wszędzie dzieje się dobrze. Na butii odorata coraz więcej plam.
Po konsultacji z PKB postanowiłem ją trochę przewietrzyć i na razie nie ogrzewać dopóki nie jest to konieczne.
(https://images85.fotosik.pl/467/530832f8a71ef583.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/467/afee52c741c02089.jpg)

Trachycarpusy - siła spokoju. W budce tylko mały wagnerianus przy, którym rosną wrażliwsze od niego nanusy.
(https://images86.fotosik.pl/466/fd77a9da0865d573.jpg)

Wczorajszy wpis na blogu z zimowymi filmikami:
https://palmywtaczanowie.com/2018/01/16/polowa-zimy-2017-2018/

Wpis o phoenixie canariensis:
https://palmywtaczanowie.com/2018/01/11/phoenix-canariensis/

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 18, 2018, 13:05:36
Jak wiecie ciężka zima panuje nie tylko we Wrocławiu ;)
Wczoraj jednak spadł śnieg, a ja nagrałem filmiki z jego usuwania:

https://palmywtaczanowie.com/2018/01/18/otrzesiny-palm-i-bambusow/
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Styczeń 18, 2018, 16:56:43
Bardzo fajny wpis na blogu, wzbogacony filmikami na których wszystko bardzo dobrze widać. Właśnie o czymś takim wcześniej pisałem.
Czekam na kolejne .  :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 22, 2018, 13:09:41
:) Dziękuję. Będzie temat to nakręcę kolejne.

22 stycznia 2018
Taka zima może być. Drugi pod względem mroźności poranek tej zimy.
Czujnik jest w pniu Hybrydy na ok. 1,5 m od ziemi. Temperatura orientacyjna. Było ok. -7°C
(https://images85.fotosik.pl/469/f99e1a66e51cb268.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/468/894f387ca2753570.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 23, 2018, 08:16:42
23 stycznia 2018

Dzisiejsza noc okazała się jeszcze mroźniejsza. Zmotywowany przez Marcina D wczoraj wieczorem obłożyłem Hybrydę instrumentami pomiarowymi.
(czujniki Bioterm, KlimaLogg, Termio 25)
(https://images86.fotosik.pl/469/de02c35a1544bced.jpg)

Rano okazało się, że bateria w długo nie używanym Termio skończyła się, więc ostatni pomiar mam z 5:30.

Stan o godzinie 5:00

Stacja Witaszyce (4:00 UTC): -8,9°C
Stacja Kalisz (4:00 UTC): - 6,2°C

KlimaLogg: -8,2°C
Termio25: -7,56

O godzinie 5:30
KlimaLogg: -8,7°C
Termio25: -8,25°C

To był ostatni zapis z Termio 25

Ciekawe są pomiary z KlimaLogg:
5:30-8,7
5:45 -10,5
6:00 -9,7 (-8,3 w Witaszycach)
6:15 -10,5
6:30 -8,2

Później ponownie pojawia się poniżej -9°C
Okoliczne 2 Davisy (Dobrzyca i Ostrów Wielkopolski) pokazują minimalną tej nocy -7

Trudno jest więc powiedzieć ile było minimalnie o tym najmroźniejszym jak dotąd (tej zimy) poranku.
Myślę, że można przyjąć -9,5°C?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Styczeń 23, 2018, 08:59:40
Zdjęcia liści zobaczymy? Mocno zwinięte?
Odnośnie pomiaru. Wstaw termio i klimalog do lodówki. Zobacz ile pokazują np. w plus 4c. Drugi pomiar możesz zrobić w zamrażarce w minus 18c. Urządzenia zostaw na tyle długo aby odczyty się ustabilizowały. W zależności od konstrukcji czujnika ten czas może być różny. Termio bardzo szybko osiągnie mierzoną temperaturę. Inne plastiki mogą trochę dłużej dochodzić. Jeżeli wyniki będą porównywalne z termio to można uznać -10.5c za wartość prawidłową.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 23, 2018, 09:38:04
Wymieniłem baterię i ruszył test lodówkowy.

Fotki zrobione o 8.00 przy -8°C

Hybryda
(https://images86.fotosik.pl/469/25f117bbe0c0495c.jpg)

Sp. Kumaon rosnący w miejscu Hiszpanki
(https://images86.fotosik.pl/469/eb175d6c30278ff2.jpg)

O szorstkowce w ogóle się nie boję. Wprawdzie to już 3. doba bez plusa, ale mróz nie jest duży.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 12, 2018, 13:13:26
12 lutego 2018

Minęła kolejna fala mrozów. Kilka dni bez odwilży, nocami kilkustopniowy mróz od późnych godzin wieczornych.
(https://images86.fotosik.pl/478/38b9c16e5f99c59c.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/478/f5daea3d331a4f88.jpg)

Poranne temperatury były następujące:
6 lutego: -7,5
7 lutego: -7,5
8 lutego: -6,5
9 lutego: -10,0
10 lutego: -6,0
11 lutego: -2,5

Szorstkowce zniosły to bez problemu.

Trachycarpus princeps i karłatka vulcano nie miały włączonego ogrzewania, nie wiem jakie temperatury panowały wewnątrz:
(https://images85.fotosik.pl/478/4ec4179b3f0793e8.jpg)

Siewki pod płotem wyglądają bardzo dobrze:
(https://images86.fotosik.pl/478/a026b1acd8b77e84.jpg)

Ta rośnie 1 m od asfaltu:
(https://images85.fotosik.pl/478/75bdac057b1afabc.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/478/99b5dc51d7602cea.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/478/a9f29ca6d6d4c55b.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Miamian w Luty 12, 2018, 14:51:23
Przejeżdżałem ostatnio koło twojego domku z ciekawości czy osłanianiałeś palmy bo sam też tego nie zrobiłem, ale teraz jestem pewien że nic sie nie stało bo miałem troche fefra że taki mróz przez kilka dni mógłby uszkodzić palmy. Tak poza tym twoja hybryda jest wyższa od mojej a dzieli je jak dobrze pamiętam 1 rok od posadzenia w gruncie ale efekt super :)

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 17, 2018, 08:41:28
17 marca 2018

Początek nowego sezonu
(https://images85.fotosik.pl/487/13ecac9071a0dc5a.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Marzec 17, 2018, 10:18:57
Patrząc na datę ,to chyba 5 lat od tego marcowego armagedonu gdzie dowaliło Tobie - 14 c (u mnie było wtedy - 16C). W tej chwili śnieg przestał padać, jest fajnie na dworze , otrzepałem gradiflorę i zobaczymy co będzie jutro rano.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 26, 2018, 20:03:41
Tak. To był dwa tysiące trzynasty.

26 marca 2018

(https://images86.fotosik.pl/490/160c62be8e131693.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Marzec 26, 2018, 20:07:56
Daktylowiec, jak i reszta ogrodu robi wrażenie! Widziałem go w budzie i zwątpiłem czy posadzić mojego... w ciągu 3 lat takie postępy?:)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: wooli w Marzec 26, 2018, 20:45:35
Kaczmar, to chcesz mieć palmę czy nie? Można mieć i palemki,  ;)
Zresztą przypuszczam, że mój trach w najbliższym czasie przegoni wysokością  phx. Z szerokością trach nie ma szans z pheonixem
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Marzec 26, 2018, 22:34:05
Wooli, chodziło mi o ilość i rozmiary liści... trachy są zdecydowanie bardziej kompaktowe :) podejmę wyzwanie i wsadzę mojego daktylowca ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 20, 2018, 15:07:04
20 kwietnia 2018

Po 15 dniowym pobycie pod palmami wróciłem do Taczanowa, gdzie moje własne palmy wydają się nader skromne i niepozorne.
Mimo wszystko dobrze jest je znowu zobaczyć w dobrym stanie.

Całe lato i jesień przed nami :)

Trachycarpus "Hybryda"
(https://images86.fotosik.pl/500/f6571aeef683ae42.jpg)

Jego liście
(https://images85.fotosik.pl/500/d7eef73954223f43.jpg)

I kwiatostany
(https://images86.fotosik.pl/500/a801416f9d41f1bc.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/500/31d95cd79b393012.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/500/b69db92c4f78420f.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/500/e6aa3dea7f0f37e2.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/500/91dc10e40f084f2c.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/500/276e03b2aeb49d38.jpg)

Widok z okna w łazience
(https://images85.fotosik.pl/500/395ccfd504dfd1ed.jpg)
(https://images85.fotosik.pl/500/b8dd32eef7e3899f.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Kwiecień 20, 2018, 15:42:26
Palma jest w świetnej kondycji. Nie miała lekko tej zimy, ale widać że to twarda sztuka. Gratuluję!
Jak phx sobie radzi?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Kwiecień 20, 2018, 16:45:31
Twoja hybryda jest imponująca. Widzę , że pozwalasz jej na lekką zwiewną sukieneczkę ze starych liści  ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 21, 2018, 15:32:54
Wszystkie fortunei i wagnerianusy okrywane mniej więcej w tym samym czasie, więc nie tylko "Hybryda" miała do czynienia z mrozem.

Po wczesnowiosennych relacjach Tomka i Kaczmara zacząłem uważniej oglądać liście Hybrydy i chyba znalazłem ślady przypalenia kablem.
(https://images85.fotosik.pl/500/0cc6d0a4d0ed2ec4.jpg)

Te liście ocierały się o siebie zimą w czasie wiatrów. Jest tak w kilku miejscach.
(https://images86.fotosik.pl/500/b52c0b5e2c70f683.jpg)

A to stan liści z 2015 r.: już podniszczonych, trochę od mrozu, słońca, potrącania.
(https://images86.fotosik.pl/500/1a6b007e5b039702.jpg)

Spódniczka tworzy się powoli :)
(https://images86.fotosik.pl/500/62819451334fdccb.jpg)

Phoenix ma się dobrze. Ma kilka kikutów po liściach złamanych jesienią.
Wychodzą też 2 kwiatostany. Wszystko wskazuje, że to osobnik męski.
(https://images86.fotosik.pl/500/7c0ab39e1bcb84c2.jpg)

Kurdybanek dobrze przezimował pod osłoną i już rozrasta się wokół palmy, kwitnie.
(https://images86.fotosik.pl/500/1441bc6ece86c1df.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 22, 2018, 15:49:49
Jubaea chilensis

Mała w donicy
(https://images85.fotosik.pl/501/1402a671ff52b1d6.jpg)

Duża w gruncie
(https://images86.fotosik.pl/500/eb83bebedc23e430.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/500/4faf2ca2932d58e2.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Kwiecień 22, 2018, 21:36:03
Bardzo ładnie przezimowała Twoja jubea!:) pomimo początkowych obaw co do stanu korzeni po kupnie, myślę, że już doszła do siebie :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Kwiecień 24, 2018, 09:32:13
Dzięki Kaczmar.
Właściwie nie było momentu, w którym jubea pokazałaby jakąś słabość.
Żadnych schnących liści, nowych lub starych.
To jednak nie oznacza, że się w pełni zregenerowała.
Odbudowa korzeni, jakie powinna mieć jubea z tej wielkości "pniem" potrwa ze 3-5 lat.

Kwiatostany Hybrydy rozwijają się bardzo szybko.
Wiem już, że wzrost nowych liści nie zacznie się dopóki kwiatostany przestaną rosnąć.
(https://images86.fotosik.pl/501/0b265ae3286860a9.jpg)

Kwiatostany największego Wagnera dopiero pokazują czubki.
(https://images86.fotosik.pl/501/d9afbb318a4cf30e.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 02, 2018, 11:00:45
05 maja 2018

Ostatnio phoenix canariensis jest gorącym tematem tego forum.
Trochę propagandy sukcesu:

Maj 2008
(w podwójnej doniczce)
(https://images10.fotosik.pl/40/095efd9c6ea40358gen.jpg)

Kwiecień 2013
(http://images10.fotosik.pl/3863/0372ee59c2be6222.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Maj 2018
Obok budka, w której phoenix spędził pierwszą zimę, o czym można poczytać tutaj (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=852.0):
(https://images85.fotosik.pl/504/40efe8f1665a490f.jpg)

Cztery oblicza kwiatostanów (zapewne męskich):
(https://images86.fotosik.pl/504/1e22657bbdfa075c.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: PVpower w Maj 02, 2018, 11:24:23
Piękne przyrosty i to bez grzania gruntu. Ciekawe jak by wyglądał teraz z grzaniem od 2013r.... No i bez styrodonicy też się da ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Maj 02, 2018, 13:54:19
U andresa  wszystko rośnie wyśmienicie. Nie na darmo to nasz zastępczy Ojciec na forum :). Ja sie raczej na kolejna palme w gruncie nie zdecyduję. Najbliższe lata poświęcę na oswajanie rodziny z budkami na istniejących już palmach ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 03, 2018, 08:34:56
Piękne przyrosty i to bez grzania gruntu. Ciekawe jak by wyglądał teraz z grzaniem od 2013r.... No i bez styrodonicy też się da ;)

Dziękuję.
Nie będę ponownie wchodził w te rozważania ;)

U andresa  wszystko rośnie wyśmienicie. Nie na darmo to nasz zastępczy Ojciec na forum :). Ja się raczej na kolejna palmę w gruncie nie zdecyduję. Najbliższe lata poświęcę na oswajanie rodziny z budkami na istniejących już palmach ;)

Gdy przyjeżdża do mnie Greg mówi, że u mnie rośnie, bo jest ciepło.
Wooli z kolei mówi, że mam dobrą ziemię.
Wygląda na to, że osoba ogrodnika nie ma tu znaczenia ;)

Wszystko rośnie, aż przestanie.
Wczoraj włożyłem szczątki Hiszpanki do gruntu, będzie służyła za rzeźbę ogrodową:
(https://images85.fotosik.pl/504/525ec1e659bcb817.jpg)

Butia odorata - właściwe to mogłem dać jej kabel do gruntu na nasze zimne zimy i zimne wiosny.
Po zimowaniu niczym jej nie pryskałem. Ma wiele plam grzybowych, trochę przysycha. Nowy liść rośnie.
(https://images86.fotosik.pl/504/939f55a7b0e74790.jpg)

Ponieważ "wszystko rośnie" okazuje się, że jest tego za dużo na mój klimat.
Początkowo szybki wzrost szorstkowców pod garażem mnie cieszył, ale może trzeba będzie usunąć kilka palm.
Gdybym wiedział to co wiem teraz o odporności palm i ich uprawie i miał na nowo zakładać ogród palmowy pewnie kilka spraw zrobiłbym inaczej.
Na pewno mniej szorstkowców. Nadal mam ich ok. 25 + maluchy pod płotem i jest co wykopywać.
Z kąśliwymi uwagami o tym, że posadziłem za dużo, a teraz wykopuję jakoś sobie poradzę ;)
Myślę raczej kategoriami całego ogrodu: żeby całość wyglądała w miarę ciekawie.

Posadzenie karłatek jeszcze rozważam. Na pewno 2 hybrydy butii trafią do gruntu, ale nie wiem, czy w tym roku.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Maj 03, 2018, 09:04:50
Widzę klony palmowe w tle, kiedy je posadziłeś?

Z moich obserwacji wynika, że przynajmniej w Wielkopolsce absolutnie nie nadają się na słoneczne stanowiska. I nawet częste podlewanie i zraszanie nie pomaga. Wszystkie które posadzone były w ostatnich latach w ogrodach znajomych (na takich stanowiskach) są już w "klonowym heaven". Wszystko wskazuje na to, że powietrze jest u nas zbyt suche. Potwierdzają to obserwacje z wyspy Vancouver, gdzie widywałem przepiękne klony palmowe pomimo wysuszonych na pieprz trawników pod nimi.

Z kolei na stanowiskach cienistych radzą sobie bardzo dobrze.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 03, 2018, 10:11:35
Dzięki za zainteresowanie. Zajrzyj tutaj (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=81.30)
Odpiszę tam w najbliższych dniach, bo problemy są, ale nie te, o których wspominasz.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: wooli w Maj 03, 2018, 14:05:12
Andres,
      W ogrodnictwie a w szczególności w polskim palmiarstwie osoba ogrodnika ma główne znaczenie, jest to tak oczywiste, że moim zdaniem nie wymaga mówienia. Ogólnie rzecz biorąc można ogrodnika poznać po jego roślinach, nie tylko po jednej. U Ciebie jest ogromna ilość roślin które mają duże a nawet wybitne duże wymagania, a wyglądają świetnie. Nie chcę nikomu tu nic przytykać, ale co to za ogrodnik jak rośliny najlepiej wyglądają zaraz po wsadzeniu prosto ze sklepu, a później to już różnie.
      Inaczej ujmując; mój phoenix do tej pory był jedyną palmą która ma grzane korzenie, przynajmniej tak intensywnie. To jest wyjątkowe, ale to, że w kategorii dogrzewanych palm rośnie to już żaden szczególny wynik; 100% dobrze rośnie. Twój phoenix w kategorii niedogrzewanych korzeni wydaje się być wyjątkiem. Nie widziałem innego który by tak urósł w gruncie jak Twoj, a phoenixów w gruncie bez dogrzewania jest sporo /było też kilka.W tej kategorii Twój phoenix jest wyjątkiem.Czyż nie?
Gratuluję.
O innych oczywistościach nie będę wspominał  :D , pozdrawiam .
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 03, 2018, 20:00:53
Dzięki, Wooli ;)
Ważne są wszystkie czynniki.
Ja mam tendencję do patrzenia przez pryzmat moich temperatur zimowych, gdy analizuję działania palmiarzy na wschodzie i południu Polski.
Gdyby taki luty 2012 powtarzał się częściej może też w wielu kwestiach zmieniłbym zdanie.
Jednak jestem w takim, a nie innym położeniu, więc działam stosownie do sytuacji.
Chcę przez to powiedzieć, że nigdy bym nie wpadł na pomysł robienia styrodonicy, bo nigdy nie objawiło mi się to jako konieczność.

Różnimy się, więc inaczej patrzymy na te same sprawy, co jest pozytywne, o ile unikniemy niepotrzebnego zacietrzewienia :)
Twoja palma rośnie mimo piaszczystej gleby i długich mrozów i mówisz sobie, że to zasługa grzania.
Moja rośnie mimo braku styrodonicy, więc mówię sobie, że wszystkie tak powinny.

Mój punkt widzenia jest nieco inny: a może nasze mają inny wspólny mianownik, a mianowicie to, że były małe, gdy je posadziliśmy?
Greg, Arche i Robert kupili "duże" phoenixy z niewielką ilością korzeni i po tylu latach one nadal mają liście z plantacji.

Tej tezie przeczyłby jednak mały phoenix Grega, czyli pierwszy polski phoenix w gruncie.
Swego czasu był porównywalny z moim, a nawet miał nieco grubszy pień.
Teraz został w tyle.

Gleba, ciepło mają znaczenie. Nie mówię, że nie.
W przypadku palm ważna jest też woda w okresie wzrostu.
Kilka osób wyznało, że właściwie to palm nie podlewa, co zawsze budzi moje zdziwienie (Marcin D jest usprawiedliwiony ;))

Z grzaniem gruntu nie jest tak, że jestem jemu jakoś przeciwny. Sagowce sadziłem z kablem, basjoo też (zostały uszkodzone).
Lubię, gdy rośliny rosną normalnie, czyli wg zasady "palmy rosłyby w Polsce bez przeszkód, gdyby nie mroźna zima".
Nie mam oporów z wycofaniem z ogrodu rośliny, gdy widzę, że ona nie rośnie.
Dlatego wykopałem tropikalne sagowce, nie sadzę już lnu nowozelandzkiego, paproci drzewiastych, rozmaitych tropikalnych bananowców.
Odpuściłem sobie też na przykład sabale. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jakie olbrzymie, a przynajmniej duże sabale potrafią urosnąć.
Próbowałem. Czytam w Internecie, że niektórzy dalej próbują. I za 10 lat nadal będą na te palmy patrzeć z góry.

Właściwie szorstkowce są jedynymi palmami, o których możemy powiedzieć, że ujrzymy je w ich normalnej postaci.

I przy tym moim podejściu sprowadziłem na siebie nieszczęście, czyli butię i jubeę oraz ich mieszańce butii.
Z nimi nie jestem już taki pewien swego, zwłaszcza, że praktycznie były bez korzeni.
Na 3-4 lata dogrzewanie gruntu wiosną na pewno by się przydało. Jubea ma 100 W pod sobą i trochę ją dogrzewam.

Sadząc butiagrusa też dam mu kabel. Ale nie po to, by grzać w czerwcu, czy lipcu. Raczej od stycznia do końca kwietnia.
Co nie znaczy, że komuś zabraniam ;)

Phoenix canariensis według mnie tego nie potrzebuje.
Bardziej mu pod tym względem do trachycarpusów.
W końcu to nie jest palma z suchych terenów pustynnych.

Inna rzecz to nasze forum.
Warto o nie dbać, bo zgromadziliśmy tu (i w naszych głowach) sporo wiedzy.
Ktoś już chyba o tym pisał: chcieliśmy mieć palmy, szukaliśmy informacji.
Palm na rynku nie było, a my jakoś doszliśmy do tego co i jak.
Mieliśmy motywację, by się uczyć.

A teraz idzie nowe "pokolenie" palmiarzy (nie mówię o wieku):
Palmy są dostępne w handlu, uważane są też za element pewnej otoczki życiowej, więc ludzie kupują, a potem się dziwią.
A ogrodu egzotycznego nie da się kupić. Właściwe to da, ale tylko do pierwszej zimy.

Miło więc posprzeczać się o palmach w takim gronie.
Bardziej cenię sobie krytyczną tu uwagę na forum niż 1000 lajków na FB.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Maj 04, 2018, 13:29:30
a budka dla półdziuplaków zajęta przez pliszkę siwą, muchułówkę szarą, kopciuszka czy pusta. Pewnie pusta od kilku sezonów... :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Maj 08, 2018, 22:12:27
Phx dokonał imponującego przyrostu. Czas szybko płynie. Niebywałe, że to już 5 lat.

Piękne przyrosty i to bez grzania gruntu. Ciekawe jak by wyglądał teraz z grzaniem od 2013r.... No i bez styrodonicy też się da ;)
Andrzej ma dużą powierzchnie osłony i spore szanse na udane zimowanie nawet podczas srogiej zimy o ile będzie śnieżna. Prawda jednak jest taka, że nie było jeszcze srogiej zimy od kiedy ma go w gruncie. Dlatego na ostateczne fanfary poczekałbym jeszcze kilka zim. Zakładam, że myślimy tutaj o uprawie wieloletniej. 
Ostatnia naprawdę mroźna zima to styczeń 2010 (Średnia -7c). Najmroźniejszy miesiąc jaki doświadczył ten phx to styczeń 2017 ze średnią -3.2c. Każdy grudzień miał temperatury dodatnie, więc grunt miał spore rezerwy ciepła.
https://meteomodel.pl/dane/srednie-miesieczne/?imgwid=351180435&par=tm
Ekstrema też nie były imponujące w ostatnich latach, ale w takiej osłonie one nie są zagrożeniem. Bez ogrzewania bryły korzeniowej gorszym problemem jest niska średnia całej zimy i brak śniegu. Tak jak pisałem wcześniej osłona jest duża i być może to wystarczy aby grunt pod nią utrzymał odpowiednio wysoką temperaturę. Chciałbym zobaczyć rozkład temperatur w gruncie pod taką osłoną. 8c w osłonie to rozsądna wartość. A ile mogło być pod ziemią? Na początku zimy być może podobnie, ale z czasem zmarzlina może się wdzierać pod roślinę.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 09, 2018, 09:20:31
09 maja 2018

Czas kwiatów w T2

(https://images86.fotosik.pl/507/26e1bb17ae835098.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/507/4b3e15067ea7e75d.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/507/efc182afd7a40303.jpg)

Trachycarpus sp. Kumaon - osobnik żeński, wychodzi 5 kwiatostanów
(https://images85.fotosik.pl/508/e95d5d958309036a.jpg)

Hiszpanka zostanie tu jeszcze jakiś czas.
Ugiąłem się też pod naporem lobby antykostkowego (moja żona, bawoli i PKB) i usunąłem kamienie spod jubei
(https://images86.fotosik.pl/507/7a96961df17d2dd6.jpg)(https://images85.fotosik.pl/508/7d1632800bdd27fd.jpg)

Trachycarpus "Hybryda"
(https://images85.fotosik.pl/508/00b5c1464c8fc65d.jpg)

Butia odorata - ruda od grzyba, ale wreszcie widać ją w całości, gdyż wyrzuciłem rosnącego za nią bambusa (indocalamus tesselatus)
(https://images86.fotosik.pl/507/fffa890a0ea62162.jpg)

@ bawoli
Budka pusta. Powiesiłem ją tam rok temu, gdyż po ociepleniu domu nie chciałem wiercić dziur w tynku i wieszać budek, które są tu potrzebne.
Nie mogłem też wiercić w ścianie obok na budynku gospodarczym sąsiada.
Pozostało to miejsce, ale jest zbyt łatwo osiągalne dla drapieżników, co ptaki szybko oceniły.

@ Marcin D
Dzięki za link i wyliczenia. Zimowa katastrofa może nastąpić, nie mówię, że nie. Najgorsza byłaby powtórka czegoś w rodzaju luty 2012.

Dla mnie zimowanie to tylko jeden z elementów uprawy palm. Zabezpieczam na tyle ile mogę i muszę, a i to staje się coraz większym problemem.
Uważam się raczej za ogrodnika, niż za majsterkowicza ;)
Wokół budy zawsze mam rozłożone liście, co zwiększa zabezpieczoną powierzchnię, ale nie można wykluczyć, że korzenie poza budą przemarzną.
W przypadku palm ze styrodonicą takiego problemu nie ma, bo nie ma korzeni rosnących w bok pod trawnikiem!!!

Od 2010 nie miałem tu temperatur poniżej -20 (mniej więcej), a wcześniej 3 zimy były raczej ciepłe.\
Robiąc budy biorę pod uwagę to co dzieje się tutaj, a nie temperatury w Kielcach, Będzinie, czy Nowym Targu.
Zapewne moim błędem jest to, że myśląc o osłonach kolegów odnoszę je do moich temperatur zimowych.
Nie uważam jednak, by zagłada mojego phoenixa miała nastąpić od dołu.
Do styrodonicy nic mnie nie przekona.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 13, 2018, 02:09:30
Bez ogrzewania bryły korzeniowej gorszym problemem jest niska średnia całej zimy i brak śniegu. Tak jak pisałem wcześniej osłona jest duża i być może to wystarczy aby grunt pod nią utrzymał odpowiednio wysoką temperaturę. Chciałbym zobaczyć rozkład temperatur w gruncie pod taką osłoną. 8c w osłonie to rozsądna wartość. A ile mogło być pod ziemią? Na początku zimy być może podobnie, ale z czasem zmarzlina może się wdzierać pod roślinę.

U mnie luty 2012 był znacznie sroższy niż u Andrzeja. Mniejszy daktylowiec nie miał styrodonicy, kabla w gruncie, a jednak przetrwał bez szwanku. Budę solidnie obłożyłem wtedy workami z wiórkami papierowymi - zamiast śniegu.

Butia wygląda korzystnie. Szczerze radzę stosować fungicydy. Jeśli nie pomogą, to na pewno nie zaszkodzą. U mnie pierwsze zimowanie mojej śp. butii nie było zbyt udane, również dużo plam grzybowych. W zasadzie znacząca poprawa nastąpiła po stosowaniu fungicydów, znanego nam niemieckiego nawozu wraz z "cudownymi miksturami" typu Palmbooster oraz jakim-takim ukorzenieniu palmy. Z tego co pamiętam to zadowolony byłem dopiero z trzeciego zimowania.

Ciekawa sprawa z kwitnieniem szorstkowców. Zdjęcie przedstawia kwiatostany z na dzień 9 maja. U mnie na dzień 12 maja wiechy są już łyse. Wszystkie drobne, kuliste, kwiaty opadły. Z pewną przykrością zauważyłem, że w zasadzie nie ma w tym roku pszczół. Kwiatostany szorstkowców zawsze przyciągały te owady. W tym roku nie ma ich ani przy szorstkowcach, ani przy innych wiosennych kiwatach.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 13, 2018, 15:09:27
O drastycznie spadającej liczbie owadów i ptaków w Europie słychać coraz częściej.
Z drugiej strony konkurencja jest w tym roku duża: kwitnie rzepak, wyjątkowo wcześnie kwitną też grochodrzewy (akacje).
Kwitnie już czarny bez, co jak zauważyła dzisiaj moja żona jest wyznacznikiem fenologicznego wczesnego lata.
A na kasztanowcach nadal widać białe kwiatostany. Wszystko na raz okryte kwiatem, a tu nawet połowy maja nie ma.

U mnie kwiatostan na Hybrydzie zaczął się obsypywać, pszczół też nie widać.
Trachycarpusy niekoniecznie są kwiatami, do których lgną owady, gdy dookoła tyle innych kwiatów.
Zwrócę uwagę. Wagnerianus jeszcze nie rozłożył w pełni kolb.

Butię pryskałem zimą, ale będę pryskał jeszcze raz lub dwa. Podoba mi się ta palma, ale ten ostry atak grzyba był niemiłym zaskoczeniem.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Czerwiec 07, 2018, 12:07:44
Jedyne owady jakie się pojawiają lgną do kwiatów Grandiflory
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 08, 2018, 17:46:23
Zapowiada się ładny weekend
(https://images86.fotosik.pl/521/9935ca5188dc8baa.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/521/f36f528b9742829e.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Czerwiec 08, 2018, 20:09:46
Pięknie 8)
Ale majestatyczny bananowiec..no i piękna palma ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: PVpower w Czerwiec 08, 2018, 20:41:31
Jednak pierzaki robią robotę w wyglądzie ogrodu. Daktylowiec piękny i zdrowy, nie to co u mnie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 09, 2018, 10:15:17
Dziękuję, o tej porze roku łatwo o pocztówkowy widok.
Odrosły liście bambusów, a trawnik jeszcze nie zasechł.

Phoenix z daleka wygląda dobrze, ale z bliska widać, że końcówki liści są wyświechtane, liście pourywane, nieregularne, blaszki zagrzybione (żółte plamki patrząc pod słońce), itd.
Ale takie są u mnie wszystkie palmy, tak też wyglądają w naturze i takie mi się podobają.

Problem mają ludzie, którzy chcą, by palma wyglądała nieskazitelnie: wszystkie liście idealnie zielone, całe, regularnie rozłożone, jak z obrazka ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Czerwiec 09, 2018, 19:47:01
Mnie się podobają trachy widoczne pod  ścianą. Szczególnie ten najbardziej widoczny z grubym pniem .Widziałem ,że jeszcze parę latek wstecz były małymi siewkami. Szybko urosły. Banany też fajne, no i mają liście w bardzo dobrym stanie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 10, 2018, 08:39:25
Szybko rosną, ale "ładnie" wyglądają tylko z daleka, liście są potargane przez wiatr.
Za to musa basjoo są w tym roku idealne. O tej porze roku nigdy nie miałem tak wysokich bananów.
Musa sikkimensis niestety zgnił...

Za to wczoraj podczas podlewania znalazłem pierwszy kwiatostan szorstkowca trachycarpus nanus.
(https://images86.fotosik.pl/522/76f81e7ab2359e7e.jpg)
Nie wiem, czy się rozwinie, wygląda na zaplątanego, ale w kolejnych latach powinno być lepiej.
To pierwszy kwiatostan nanusa u mnie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 12, 2018, 08:54:24
12 czerwca 2018

Na pozór wszystko wygląda bardzo dobrze.
(https://images85.fotosik.pl/523/e51230541dfda12f.jpg)

Phoenix canariensis wyraźnie rósł w ostatnich tygodniach, ale gdy rozwarł się środek zauważyłem,
że podobnie jak rok temu ogonek liści w jednym miejscu jest przegniły. Dotyczy to całego, wychodzącego piętra nowych liści.
To co zimą było u podstawy przegniło. Po ostatniej burzy jeden z liści znalazłem mocno przechylony.
Musiałem go wyciąć, ledwie się trzymał. Szkoda, bo to 1,50 m długości.
Będą kolejne takie.

(https://images86.fotosik.pl/523/3207986e394e17ad.jpg)(https://images85.fotosik.pl/523/aacd4788fd03a2ca.jpg)

Widać, że ogonek przegnił na prawie całej szerokości.
Tam, gdzie zostało zielone segmenty liścia rozłożyły się, a tam, gdzie przegniło segmenty pozostały zwinięte.
(https://images86.fotosik.pl/523/28a17c7af28ed966.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/523/24c8350dac5abbdf.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: wooli w Czerwiec 12, 2018, 14:07:44
Andres przykra sprawa z phoenixem.
Pewnie to efekt zimowania, ale mnie trochę zdziwił kurdybanek. Zacieniając glebę i pień na pewno  palmie nie pomógł. Pomyślałem sobie, że to ekstrawagancja z Twojej strony... No ale my tu jesteśmy od ekstrawagancji w ogrodzie.
Już wyszedł z tego raz, aby i tym razem.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 12, 2018, 16:06:03
Problem powstaje gdzieś na etapie zimowania. Kapanie wody z dachu osłony (w poprzednich latach) wyeliminowałem.
Wietrzyłem na ile mogłem, buda nie jest szczelna. Może powinienem trochę podnieść temperaturę.
W tym roku zimą wokół pnia leżał kabel grzejny 80 W od Ciebie, z osobnym termostatem, jako zabezpieczenie.
Może się przydał, bo w pewnym momencie okazało się, że prawie połowa węża świetlnego nie świeci (wyślizgnął się pod własnym ciężarem ze złączki).
Spróbuję dać jakiś kabel bezpośrednio wokół pnia.

Kurdybanek wyrasta dopiero wiosną. Bez wątpienia zasłania dostęp słońca do gleby, ale biorąc pod uwagę prędkość wzrostu nie jest to problemem.
Poza tym leżą tam stopniowo opadające liście pho. Trudno byłoby pod tym utrzymać jakiś estetyczny porządek.
W każdym razie kurdybanek pojawił się sam, a ja pozwalam mu tam być.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Czerwiec 20, 2018, 20:43:42
Problem powstaje gdzieś na etapie zimowania. Kapanie wody z dachu osłony (w poprzednich latach) wyeliminowałem.
Wietrzyłem na ile mogłem, buda nie jest szczelna. Może powinienem trochę podnieść temperaturę

Nie chcę się tutaj wymądrzać, ale szczerze ciekawi mnie czym to jest spowodowane dlatego postanowiłem rozpocząć dyskusję.
Po wcześniejszych gratulacjach i stwierdzeniach, że da się bez grzania gruntu teraz zapanowała grobowa cisza.
Pisałem już wcześniej, że zaczekałbym z ostatecznymi fanfarami, ale nie spodziewałem się, że problemy pojawią się tak szybko (zimy praktycznie nie było).
Być może zaszkodził "grudniowy wypas"? Okryłeś palmę dopiero 2 grudnia. Mrozu nie było, ale było trochę wilgotno:
https://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ord=REV&ndays=50&ano=2017&mes=12&day=2&hora=23&ind=12435
Nie wiem, czy Phx przepada za opadami mieszanymi pod koniec listopada w środkowej Europie. Może Wash byłaby bardziej odporna na takie warunki (ponury żart), ale wrocławski przypadek pozwala w to wątpić. "Zimowe wypasy" w tamtej lokalizacji odbiły się czkawką.

A może jednak zbyt niska temperatura korzeni? Wooli nic nie melduje o podobnych problemach.
Do głowy przychodzi mi jeszcze połączenie zimnego gruntu i nagłego ocieplenia w kwietniu. Ociepliło się dosyć nagle, przy stosunkowo niskiej temperaturze gruntu. Od zawsze wiemy, że to jest problem. Ostatnio czytałem artykuł o problemach lasów i okazuję się, że takie sytuacje potrafią wyrządzić spore straty w naszych lasach ( a my przecież mamy palmy a nie buki czy sosny).
https://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ord=REV&ndays=50&ano=2018&mes=04&day=20&hora=23&ind=12435
Wooli nie będzie miał z tym problemu. Lepiej mieć ciepły grunt i zimne powietrze a nie odwrotnie. Jeżeli nie grzejesz gruntu w przyszłym sezonie postawiłbym osłonę wcześniej a temperaturę wewnątrz ustawiłbym na 12c jeżeli będzie duża wilgotność powietrza. Przy mrozach obniżałbym do 8c. Uważam, że średnia temperatura w osłonie ( i gruntu) nie powinna być niższa jak średnia najzimniejszego miesiąca na wyspie Tresco. Nie ma drugiego miejsca na świecie gdzie rosną daktylowce tak daleko wysunięte na północ.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tresco

Być może problem jest bardziej złożony i nie ma jednej przyczyny. Prawdopodobne może to być suma wszystkich negatywnych czynników jakie oddziaływały na roślinę. Zbyt długi okres spoczynku, grudniowy deszcz ze śniegiem, zimny marcowy grunt i nagłe ocieplenie w kwietniu.
Życzę powodzenia w dalszej uprawie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 20, 2018, 21:49:47
Nie mógłbym pominąć problemów z phoenixem, bo od tego właśnie mamy forum, by omawiać i poddawać w wątpliwość.
Sam wiesz, że wszystko co nie jest trachem sprawia problemy.

Obejrzysz na miejscu i sam przekonasz się, że nie jest aż tak źle. Chciałbym jednak uniknąć tego problemu w przyszłości.

Problem sprowadza się do gnicia kilkucentymetrowego odcinka niektórych liści.
Wyciąłem właściwie 2 takie 1,5 m liście oraz ze 3 mniejsze końcówki.

Gdy buda miała 2 m tego problemu nie było. Może to przypadek, a może ciepłe powietrze za bardzo ucieka do góry w budzie 3 m?
Rozmawiałem z Gregiem i doszliśmy do wniosku, że trzeba trzymać wyższą temperaturę.

Piszesz, że zimy nie było, ale dla mnie marcowe mrozy to był mini-luty 2012.
Bądź co bądź mroziło przez kilka dób.

Oczywiście wolałbym mieć rurę ciepłowniczą lub kabel w gruncie, ale wszystkiego tak nie zabezpieczę.
Ciepły kwiecień i zimny grunt odpadają jako źródło problemu. Wszystkie liście rosły, nie było zwiniętych blaszek, wychodziły kwiatostany, pień rozrastał się
(co widać dzięki odchylaniu się liści na bok).

Zresztą wzrost był od początku wiosny i nadal trwa. Żadnych oznak osłabienia.
W pewnym momencie uszkodzenie dało o sobie znać, a wiatr złamał liście we wrażliwych miejscach.
Zresztą ucięte liście są w bardzo dobrym stanie.

Jak pisałem nie jestem pewien, jakie właściwie panowały tam temperatury, bo część węża nie grzała, nie było wentylatora, często wietrzyłem.

Dla mnie sytuacja, gdy liście rosną głównie pod osłoną bo mają ciepło jest nie do przyjęcia.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Czerwiec 21, 2018, 17:18:16
Moja jubea w gruncie (zdecydowanie mniejsza) była ogrzewana tzw kwoką, która ogrzewała całą palmę (w Twoim przypadku musiałbyś użyć na pewno kilku sztuk) bardzo dobrze wysuszała mi powietrze wokół rośliny, przez co palma nie nosi śladów grzyba. Wydaje mi się to skutecznym, a jednocześnie tanim rozwiązaniem na wilgoć w budzie. Jak wrócę do domu to dodam zdjęcie :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Lipiec 12, 2018, 21:18:52
Zaledwie kilka dni temu, miałem okazję gościć w ogrodzie Andresa i jego żony.
Była to moja pierwsza wizyta w tego typu ogrodzie, egzotyka zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie.
Wszędzie , gdzie się rozglądałem rosły egzotyczne rośliny.
Ciężko mi sobie wyobrazić okrywanie i zabezpieczanie takiej ilości roślin, na okres spoczynku zimowego ale najwyraźniej Andres ma to doskonale opanowane :)
Fotografowałem w zasadzie wszystko ale kilkoma zdjęciami widzianymi z perspektywy mojego oka, pozwolę sobie uaktualnić jego wątek.
 Na początku pamiątkowe zdjęcie z największą palmą ;)
(https://lh3.googleusercontent.com/PQxI_vUs11Kg8KhllWoj7o5FDYVvXm6PlZ7_pS7H_D1e4DTOz882ZUh6KgfDT6IyyN8JF1H3l2TGdyIwlyDCmZhrqyMJhkGYvJ2DhQOxiVwUJq9EBF0YTT6Hlo_5obRwTuwEZuVctBpIL_kkVVgkMvuWOdjniXpxoShNjqLGZYyzbVKHGQbUpYolCvVbUmty8kNuHQJjxV3gORXLMCX74ZW_1e-_DN4n93GvZy_oc7P4f_V2Xn5c6Rz_pLBwsT4aGpbehp_f3oIUjVlAuE6QYh3iauweE2h5QsEK_5S_rf4aM51E6mcXBVdMCitj_UTfCt0XvV05n5v7u79m3AGWJmvUBdkqpM3_BBaB6_iXs02WrKoDYxjbrSeAzVXNZcCCVdjbKuoOuBWtEtOOHZs5BdBe0ZWlaYWZpkSEBWy8FCQTshW5iv26f1tDA7jF4afhyI8lxSX73tH1yfflomkDqOZgFLRpZzKNAiP-uGPU3LeO--UoafriPaM59f_6TpjGVM1zaYIp7VfID-1zqmqnV2hXhWFnrM_iD_xAUZD3QLF572nwiqXaD8rnqLFT_IGkT6HSDLyxq9_E5FRmpDXmeulks4ZWBcZJnVHN9tp6RsJXChb0LYQQA7-AXvwXY4Ak0118jZz95IapB1XyurOMQd1MQsROReWK=w883-h662-no)

i kolejne już z ogrodu...
(https://lh3.googleusercontent.com/NaXwziPzfpS3lx_JPHn7DCwmWO3I8ohmTQ_6uJW00ZKvtqxxc4Qsh2Mpoi2XWI4cyKNOrF2k94BCNZ3OTLwmoJm3yPsQ7NMU9t7R944cJFC_DHUGBAw_hkFYWv7aRoEtNYHbuE3IGxGVSu2rYkaXXmg_j6YFAXkGKhrvS2--DVUbe7GfbpSzFkzdcWRbLwJdqUOJIb7zd5lReXAw799neyVZMj9kO741aSXdhoQ_XoLcOSB6302mwxo9fP9pB0REsNtfC3osd24RwjXjCTWzmzr874_Xj6emKvQaByaKlfIWLLJExPaoRkiD4kEQJM15KEpttjVxibu9Ggg1E3EFsL9SkRj9Nmn0iCisUYy5o_VIA0KxjOp1jhWQuIEhpEv2vMmUzOTM-NLGm4Ms4af2xak66hj__CMfqpMA2URIZWNzcGt62OG5dSJEswYCBnGJxQSd7LtirNs7EfJxjh5PnnYH6uO72L8DkIedmAovd6UJuSoutQ18b8LTJ3Fbf8ZcnpgI4OtyuMlAFJKBOwJEqy7ceE-b6kGC_RzjeNbrNbLZ81p_Xs-omsKg2f29eO2CacaCFQWbK9H7fOcdLbhJD2iMTZ-K_w-0oeNeRa2ypP284Kn77war9Ao2ojxk3V80RCzHe3tI-bc5n4pmjrhmdttRG5mSHJmo=w883-h662-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/phGgQxJMRPV5Gh5qI9esoEM8jLm1TL3P8ro6E8QxtRruQQL_l0CBypx2nxHZntScNQAIa9dlU-nb-DQg3Lknb2mFo5b4noa8CQfv9Y7ml1ahHcFz9LjU-Bn8yaitXhcXghs09Zomfj93o2OfRUQh8SfSl5QbktoeLhjYiroO649UdVuFGYzPiBW1vGEXW0RSbhBqmFJOZifkp9EnaLxKdr48Sn226VSw7TV1OBE86Y-Y5S3GU22VgC0-lRX6rn_yjoyuWkj94HkjRHCPdBjifJwjAzdabPs-KVzB5q4NA1PS5-kPLLqi867hsgKl0VeIt-3qYiGXr35GJn8buyjHYoTc5Cjug9muxPIgDxewwPMzTNM942eEZE2a5yVYgCHEQD0loWKxVCOGqbuWl-495sYqgHWaqnycLsAe6CS4eCMNLwbAzNyn8jgsDVjQt-G49r7R3dzCKYJ_aLUG5njoSZWDpA7fXgXBjIYrBr-zpVJVNWUionIDvXqz9FtepOTR0fK0PETzo09ymK8ZnsOHuvKzLj1yriYUuukHP1Jh3bsTQwp5QlKQFgs9WjY3YP4jQzC2DjToT0tCHtRnvGx7sAlrqylorPywRo5dOXq1YS82yPVSAUEncUO4dbIoWNNMh8roKbzLvTYyDiTosf7r5-kS07Q9fJ7E=w1000-h662-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/pZ93JkHUFaPVp8llbSdcwmWPuD_12Ha3cmV30yQSKatwqy9nVYHd1Jms5TzIwOqBoy7NysnZ2cbD8EKJSJBxYP-PF1RZiWiVxqgDMcIOC0IJA_tzI7VOYLAB0ABnfrUuY1rPLk7v7d3kAlsTEOBAp3g8vrl5JzWM5r3MotK_wzyEdC4zEVNaWTEWGV4Oip4BNcYPXugXFYGPgtagw_GYx1vBg_uEKwu_2qLxeBDxvmNhwXgu7At3GXGo2P7gUNTXSWR6Axi8jGIF1rNxeIKcrencTgst6FMQxGpDGqFAKGjfkd9zyOAWmHvn7dFus4hVQXkgtGeHDuxU-jBiHm6_5roZh5uzuQlstY476LCTmqRuEUIVh2cZwAYfIqRcsIvfzjPuwDH0Nyff3tcy_g6dk4DWD-sFnwSlHkomkAJnZP-yAHNCHHmHS8auLMrRpxm2U0FijITbEO0bqDSFgrV6PDDJd9wJUNLkEm17-MNlHeGbPAeX6T50e0HNvk_gBiHOtDS2pAQgkqeNURa_59FczXQzLgRp2vzddR5MfxZEmK8kE4GLdLVbRtwqttUs3ngqXVLtNAT8zNeDoNKIpUjLTelMx1TZp-so1cc5Q35bwieQz9foJNbya-xW9dlJIegpHWwIvo33xDxr2PnXdLEfof8IkYGE7fP9=w1000-h662-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/pS-BOEleCQjpSr-_UgmnJhv9FMDGdyJ2J7Cm-M5hNQoDGvrTnw_xJ1K0tQp_pHce_yAor0T5zd_1WdDGPWhgw4GYKoGDEC8y1huwOzEAgaSKyiE2fgKTbcXL-S9sQ8kci2LKRg6W2wVHX48jL5qP6IAIaVsucM3gyoAoRmEqxTh7RNlu7URUvHc-QfZbfTz5nn8JAHScXtl3uEseX9HcOAsYpeTjzBrovg_xJb109j6cK64osKP6gVMgyDhXjcPai2p7PpLJ_-KKxottLZX32AwFXjRtJSalB7ng38515smfa-KZFLOQ5B_snJ8xs9FvLb4kMJHfHjgo-86OsVUAY2AVAVa3EGF_AVFnGgNxG-iSurdlJ3xgcaPV9dskk-nfijte-Hd-5vKdXosVb2lNvGnEIB9FA9Zili9_3HEHB9ElRtgPftDI1SfobbLlLwWlxgNPxSGzaCeK4G29ub941Jx84dsJBgT2QSOOEI55qsjEM_vKq5b2dZApoQyJBAfwY9Z9AaomzHiI6w9lUhBjgrowG-KocVvJ2daWBm9dL5tMc-uhTU5JHkHW_y4pZ9ePaYhX4eiiCpCrs6VCBzPI22eiAqADyx_zMKxLvVlso_di5UGOlQaEUkeyQl38_W8v02eEVGYJD_--TVuI5A_XuDAciq7dX2Up=w883-h662-no)

Bardzo podobała mi się ta kamienna ścieżka i  wykończenie poletka bampusowego
(https://lh3.googleusercontent.com/iCOarlEoeNrj_PemGk4fTcT1HI3YUUcK3AtlBfo4Cmi84E4Lw5m6Xa4cvmhkAW3Y9xa934JqlY0-UrI90llOy-Mrq6I9COBAKZBeKWKHLuA7wgOrmpiuBUCG29eB9OUfhQw5b_DbR3NqCgWX_Lyj1gtRj3XdS4Uc6CiusZQ8h0eB8EuNLgNWEtG6PftC_L7PGW5FJeSbO4MXLBxFpLs9CS9-P24_cPOC9FiwpV62DZ4Lt5sGVd-rY7xjWz1ppGggJiqu6PFJeMPoFWzKGvV8ILv5hBxrNh7NU8HK7EsVqwomTqRjQM1oPPPmJE5w_Vz0CRJvUFzskgVHtR8KEdPtJ7_acTHLFglRp0tASSOEp8V9KPvg94Yyiem1reCmfMg-QG-hz_s6fFeIqINvPSVFpNEoY2G-JrLRvYxjPIQOFfpKJQhz4Cyqt1kAE1Mwpb9eM0JLEC2_yFzsyLnuHqdnAMn5PsQEZP2I89ShBPOngm7jk_8rjrrRepOgUZ4JGCAjv4a-20u-pbzTlOEIl_XqTCLitfajOq4QkSQgeqSLcx4cRzxy8ywkM-L0NKQHGMpbWC-0Tp4ZiWuWyFfF29UIWVK0cFVJ0Oot_kgSEsGTVMTMdl9hbDp1f1gq-JOSTODOfsWBlNXldzwNgjn349RDaz8aEXdb7aVR=w883-h662-no)

Na koniec widok jaki miałem popijając kawę na tarasie
(https://lh3.googleusercontent.com/S6GE0b_S264KQKd3k2ffeJ8ZScHVJKFPBZwi4phUxrP6dCbCv9NAthjHvIKxHkVm5p8exk0nzP70Tjjr12nUAKR-l0dszpsuGAleHyOH1U1ASB11Ypj_H42aTH487xaGb9d-CAwcUsZBmW-2swgMu9kw4AvAui-afOlt-oCtcEFNEhUNgZhGciPGGJuqPlixlO6xU3D72CJJ_ODcmQDnazipA_5qm-_-KiTngWOu1aM_9tFeFAZsuNxOo30jZfyUSwAtbGjDjYqhm55E2QfQK9O5j7CyZg0Uoix38us_c1Pc9ziSrfW-3NupOI44LVG-uu7lA6SsdnuyzqHDRbZY9Id_zrxhBaUHX8COKpcLhLuW18aUtckvkjYdFGKfBaU89MLzbbeJfLddpWTX1WThBQkR85J6BCAm-FaGp-ErQLY8nTx_y3_ODxbr44fbfLfKvJx-_-ZyR4zfJYCKvJYzQ-UkB36lQnc7v85KkEn5MfPfO6lAjhmBywXV-zg3BlgY4DtNbY5nrk3bv7MvXA7JN9-T9O0ARc-hWNBcDmWs74kndhdrjW2n3CLfhgyk6Vm16PPzecSW5H8BO0fmiocMnAvIRG-qx4XNNvw6RI5eW7WqbaZ1EBUSnpd7zmfu3rp78AKOYZgT3YE51OX5p6wV4Ya0wpqNEX_u=w883-h662-no)

Oczywiście otrzymałem w podarunku młodą palemkę trachycarpus fortunei "tesan" ale o niej , to już w moim wątku ;)
Bardzo dziękuję za oprowadzenie po ogrodzie i gościnę.
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 13, 2018, 03:32:53
Tak klex,
dla mnie ta ścieżka też robi mocne wrażenie i fajnie to ująłeś, zresztą dużo więcej też.
Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł to na żywo to zobaczyć. I nie jestem pewien (myślę), jeśli autor pozwoli, mam miejsce gdzie spróbowałbym kopii. Planowałem tam kamienny murek, a może Andres ma lepszy pomysł na lżejsze i milsze dla oka rozwiązanie.
Sorki za styl tego co piszę ale już myślę o efekcie końcowym.
To co zrobił podoba mi się bardziej niż mój projekt," to jest to" :)
Pozdro PDA
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 13, 2018, 08:31:03
Klex, dziękuję za fotki z ogrodu. Niektóre widoki są całkiem całkiem, zwłaszcza ten z płotkiem i ostatni ;)
Osłony to trudny temat, a właściwie coraz trudniejszy z roku na rok. Ale warto pomęczyć się.

Arundo, założyłem ten płotek jakieś 5 lat temu. Wystarczą metalowe pręty (ok. 60 cm, z czego część wbita w ziemię).
A między nimi przeplatana wiklina. Dolna część już rozpada się, a od góry nałożyłem cienkie pędy bambusa.

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 27, 2018, 19:52:51
Lato w pełni, ciepłe. Staram się co kilka dni podlać palmy.

Wieści o jub. Intensywnie rośnie, a co najważniejsze blaszki liściowe odzyskały jednolitą strukturę.
Chciałbym jeszcze, żeby nabrały ciemnej zieleni.

Liść z ubiegłego roku, częściowo portugalski (a może południowoamerykański)? - widać, że wykopanie z gruntu na plantacji dało się we znaki.

(https://images85.fotosik.pl/543/934f25a92bff8e79.jpg)

Nowy, właśnie rozwijający się liść.
(https://images86.fotosik.pl/543/8ffe3d83cb14a712.jpg)

Kolorem nie należy się sugerować, gdyż pierwsze zdjęcie zrobione ze światłem, a drugie pod światło.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 14, 2018, 14:59:05
13 sierpnia 2016
(https://images86.fotosik.pl/310/b97ae0a0f24c2a15.jpg)

7 sierpnia 2017
(https://images85.fotosik.pl/304/e86634d8cec651f1.jpg)

14 sierpnia 2018
(https://images85.fotosik.pl/549/8132216222ca19c6.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Binos w Sierpień 14, 2018, 16:39:34
Gdyby nie te daty...Tropikalna  wyspa  8)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 23, 2018, 11:39:50
23 września 2018

Czas zacząć podsumowania ostatniego roku.
Na przestrzeni tygodnia widziałem na żywo trachycarpusy u Grega, Araukara i PKB.
Siłą rzeczy nasuwają się porównania.
I muszę tu stwierdzić, że duża wysokość pnia nie jest tym co wyróżnia i charakteryzuje moją Hybrydę.
Wracając z wyjazdu i oglądając tę palmę zawsze mam wrażenie, że jest niższa od palm kolegów i rzeczywiście tak jest.
W dodatku Hybryda wcale nie przyrasta jakoś zdecydowanie szybko.
W 2018 r. przyrost pnia na wysokość wyniósł od 10 do 15 cm, zależy do którego miejsca się liczy.
Niezależnie od metody i tak jest to znacznie wolniej niż około 30 cm u PKB.

Podlewam i nawożę moje szorstkowce, ale w tym roku Hybryda chyba trochę przystopowała.
Około 30 cm na południe pod ziemią jest nieczynne szambo, a na nim ledwie 30 cm ziemi.
Myślę, że w tak ciepłe i suche lato mogło to spowolnić wzrost.

Hybryda
Wrzesień 2014: 110 cm pnia + 15 cm włókna
Wrzesień 2016: 150 cm pnia + 15 cm włókna, ok. 45 liści
Październik 2017: 170 cm pnia + 15 cm włókna
Wrzesień 2018: 185 cm pnia + 15 cm włókna, ponad 50 liści

Tym co wyróżnia Hybrydę na plus jest ilość liści i przestrzeń wokół palmy, jaką zajmują.
Trudno jest policzyć liście nie robiąc znacznika, łatwo się pogubić, ale wychodzi mi ponad 50 żywych, zielonych liści.

To zdjęcie jest zrobione w kierunku północny wschód (od bramy w stronę bloków).
(https://images86.fotosik.pl/565/b7628649db96c578.jpg)

A to w kierunku południowy wschód (ze schodów)
(https://images86.fotosik.pl/565/113947ccd104d46d.jpg)

Z łazienki
(https://images85.fotosik.pl/565/76f5186a588aeec4.jpg)

To ujęcie też pojawia się od kilku lat. Magnolia obok też rośnie w górę.
(https://images85.fotosik.pl/565/19cb645c9d059464.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 26, 2018, 20:06:37
Zapraszam do wejścia na You Tube, gdzie możecie obejrzeć pierwszy filmik nakręcony przez Tomka Ciesielskiego w moim ogrodzie:

https://www.youtube.com/watch?v=jg4VLNaBoAI&feature=youtu.be
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Październik 08, 2018, 15:09:23
Super..Gratulacje!!
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 18, 2018, 08:31:00
Odwiedziła mnie Joanna, która prowadzi blog Ogrodnicza Obsesja o permakulturowej (i nie tylko) uprawie roślin.
Blog czytam od dawna, od razu znalazłem tam wiele wspólnych tematów i może kogoś to zainteresuje, choć nie dotyczy roślin egzotycznych:
http://ogrodniczaobsesja.blogspot.com/

Byłem kilka tygodni temu pod Wrocławiem u Joanny, a teraz ona nakręciła filmik w moim ogrodzie o ściółce pod trawami:
https://www.youtube.com/watch?v=CmW-RdutofE&t=283s
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 25, 2018, 16:47:38
Drugi filmik Tomka Ciesielskiego, tym razem o bambusach:
https://youtu.be/u3KSnzSdTUA
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Październik 25, 2018, 20:04:43
Andrzeju zobaczyłem i jestem pod wrażeniem. Kolega Tomek ma dobre oko i sprzęt. Film zrobiony profesjonalnie plus pełny profesjonalizm w Twoim wydaniu. Rośliny , bambusy w swoim sezonowym apogeum . Hm więcej takich filmików. Wcześniej oglądnąłem filmik z T2 o ściółce i trawach , może nie tak dobrze zrealizowany , ale podreperowany Twoją retoryką, tak trzymać i byle do wiosny.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Październik 27, 2018, 01:21:18
Zdecydowanie Pani w T2 nie poradziła sobie z wyzwaniem. Poraziła natomiast brakiem pomysłu na swój projekt.
Pozdro PDA
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Październik 29, 2018, 14:11:35


14 sierpnia 2018
(https://images85.fotosik.pl/549/8132216222ca19c6.jpg)

Bardzo ładne ujęcie - rzeczywiście klimat na zdjęciu jak Hawaje albo Tajlandia a nie Polska (liście bardzo zielone nie spalone słońcem jak np w Hiszpanii).
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 13, 2018, 18:52:00
Dziękuję. Osobiście nie mam skojarzeń z ciepłymi krajami.
Lubię czystą, bujną zieleń :)

13 listopada 2018
Kilka fotek z ostatnich dni:

Butia odorata
(https://images86.fotosik.pl/589/04198ffb54a46aa1.jpg)

Jubaea chilensis
(https://images86.fotosik.pl/589/a1458e0d73aaba6b.jpg)

Trachycarpus fortunei "Bułgaria"
(https://images86.fotosik.pl/589/240098cff9b54c2c.jpg)

Jesienią łatwiej o niezwykłe zjawiska pogodowe. "Hybryda" we mgle, na tle wschodzącego słońca.
(https://images86.fotosik.pl/589/21493384061fbf1a.jpg)

A dzisiejsze niebo o wschodzie na kilka minut zapaliło się pomarańczowo.
(https://images85.fotosik.pl/590/6090a65578ef7437.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/590/d700a73cb235f8ed.jpg)

Trachycarpus wagnerianus
(https://images86.fotosik.pl/589/115c5747c918a8a9.jpg)

Nadchodzą pierwsze przymrozki w tym sezonie.
Wniosłem do domu większość donic, zostało tylko kilkanaście (jub, traszki, bambusy, itp.)
W najbliższych dniach będę zabezpieczał bananowce.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 29, 2018, 19:17:56
Trzecia część filmu Tomka Ciesielskiego: zdjęcia moich sagowców
https://www.youtube.com/watch?v=-KBzgIj132g
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 01, 2018, 07:52:50
Dwa nowe wpisy na blogu:

- Podsumowanie trylogii Tomka Ciesielskiego
https://palmywtaczanowie.com/2018/11/29/tomek-ciesielski-filmuje/

- Pierwszy wpis z nowego cyklu podsumowującego wzrost palm w gruncie, w Polsce. W tym odcinku Hybryda.
Nowi miłośnicy palm zobaczą konkretny przykład, a dla nas jest to możliwość spojrzenia w tył i zobaczenia jaką drogę przeszliśmy.
https://palmywtaczanowie.com/2018/11/30/jak-szybko-palmy-rosna-w-polsce/

Kiedyś Hybryda i phoenix wyglądały tak:
(https://images86.fotosik.pl/595/cffb3848d807d9c6.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 02, 2018, 16:26:20
2 grudnia 2018 - skończył się zimowy epizod tej jesieni i na jakiś czas wrócił spokój

Dzisiaj wyszło trochę słońca, po tych 5 mroźnych nocach (minimalna -9°C) i 2 dobach bez temperatur dodatnich od razu zrobiło się lepiej.
(https://images85.fotosik.pl/596/68628f8cea6c3de5.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/596/826429ee51a1828a.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/596/e56d945c9299b145.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/595/e3837f1c5796d13e.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/595/1d50e31c21539f2a.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/596/d2fb31f8f6efd964.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/596/3f8a9a741b3206e4.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/595/60c727d67f95eed8.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/595/53659214e9ce888f.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Tomek w Grudzień 02, 2018, 16:59:27
Wszystkie trachy były odkryte?




Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Grudzień 02, 2018, 17:11:35
To co widać na zdjęciach było odkryte, tak jak to widać.

Mam 2 trachycarpusy princepsy w budzie z karłatką i 4 małe takile (te, z których dostałeś 1) też przykryte budką.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 14, 2019, 14:13:21
14 stycznia 2019

Połowa miesiąca prawie za nami. Dzisiaj pogoda bardzo zmienna, wielokrotne przejścia od zamieci i braku widoczności do takich obrazków:
(https://images85.fotosik.pl/612/f57d318ea47e11ed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/f57d318ea47e11ed)

(https://images86.fotosik.pl/611/2b3b204114890b93.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/2b3b204114890b93)

(https://images85.fotosik.pl/612/b23c1d4357113f6a.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/b23c1d4357113f6a)

(https://images86.fotosik.pl/611/ca3791b029e0495f.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/ca3791b029e0495f)

(https://images86.fotosik.pl/611/b64b02e6c38fc572.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/b64b02e6c38fc572)

(https://images85.fotosik.pl/612/19f31c861317747a.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/19f31c861317747a)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Tomek w Styczeń 14, 2019, 16:58:01
Piękne liście, prawie w ogóle nieuszkodzone przez wiatr. U mnie nawet u Wagnera są połamane.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 15, 2019, 09:06:16
Wiatr ostatnio wieje od zachodu, a te palmy są na wschód od budynku, od północy też są częściowo chronione.
Na wiosnę często są trochę wymięte. Mniejsze palmy nie wyrastają wysoko ponad rododendrony i płot.
Słowem nie było warunków, by wiatr wymłócił liście. Jak dotąd nie zrzucałem śniegu z liści, bo go prawie nie było.
Tej zimy śnieg nie przykrył jeszcze pól i łąk tak, by wszędzie było biało. Ani razu nie użyłem łopaty do ogarniania śniegu.
Za to często padał deszcz i to dobra wiadomość, gleba nabierze wilgoci.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Styczeń 15, 2019, 12:52:38
Sprawdziłem pogodę i za kilka dni temperatura nocami  będzie spadać do -5/-8 stopni w zachodniej Polsce przy ok zerówce w ciągu dnia. Czy planujesz już okrycia lub grzanie palm? Podpytuję, bo zastanawiam się nad (zdalnym) okryciem swoich.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 15, 2019, 13:09:28
Nie, w takich warunkach nie będę okrywał palm.
Ponieważ poprzednim postem trochę wywołałem śnieg, który właśnie teraz mocno pada przy dodatniej temperaturze, nadchodzące ocieplenie (jutro i pojutrze) wykorzystam, by związać liście.
Do końca zimy jeszcze kilka tygodni, a związane liście to już pewne ułatwienie, zabezpieczenie przed śniegiem i wiatrem.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 24, 2019, 18:58:25
Prognozy i plany zmieniają się. Moje szorstkowce są pod osłonami.

Kto głodny historii o własnych palmach może poczytać najnowszy wpis na blogu
https://palmywtaczanowie.com/2019/01/24/od-nasiona-i-bez-pradu/
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Styczeń 24, 2019, 20:07:04
Przyznam,że temat mnie mocno zaciekawił. Prawdopodobnie dlatego, że już pierwszej zimy musiałem stawić czoła mrozom, bez użycia energii elektrycznej. W zasadzie , Ty sam najbardziej mnie kierowałeś krok po kroku aby przetrwać tę zimę.
Udało się !!! mimo, że zimy u mnie są nieco dłuższe i zimniejsze.
Planowałem w tym roku posadzić Tesana którego mam od Ciebie, moglibyśmy porównywać przyrosty.
Nie mniej jednak odłożę to na inny rok. Dziś mam na działce prąd ale nie wiem co będzie, kiedy nastąpi wymiana instalacji elektrycznej.
Słyszałem, że prace prowadzone będą jesienią , więc może się okazać, że znów będzie zima bez prądu a mam tam już dwie palmy .
Nie mam więc wyjścia, muszę zaczekać - dla dobra Tesana :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 14, 2019, 15:13:55
14 lutego 2019 - połowa miesiąca

Podwórze - usunąłem liście wokół budy phoenixa, żeby trawa mogła się zregenerować
Zagrabiłem trawnik
(https://images85.fotosik.pl/630/9be5205ab4db1ccf.jpg)

Usunąłem liście spod szorstkowców przed domem i rozwiązałem liście małych trachów
(https://images86.fotosik.pl/630/c89342ae459fdab0.jpg)

Znajomy widok
(https://images86.fotosik.pl/630/8e57a98ad635b05b.jpg)

Ta kępa trachycarpusa fortunei 'Bułgaria' zostanie wykopana i zastąpiona przez jednego z princepsów (ewentualnie wagnerianusa).
(https://images86.fotosik.pl/630/4e94e391fec7d1d5.jpg)

W tylnej części ogrodu straszą budy, więc na razie nie ma co pokazywać.




Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Narcyz123 w Luty 14, 2019, 19:34:39
Andrzej mam do ciebie pytanie jako do fachowca. Znajomy dzisiaj posadził do gruntu trachycarpus fortunei. Mieszka w Wielkopolsce. Moim zdaniem to o dużo za wcześnie i tak mu powiedziałem. Co o tym sądzisz?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 14, 2019, 20:22:18
Palmę widoczną na drugim zdjęciu, w tle, pośrodku, a także bułgary widoczne na ostatnim zdjęciu posadziłem w lutym 2013 r.
(12 podstrona tego tematu - widać jak palmy urosły w ciągu 6 lat).
Kilka tygodni później (sławetny marzec 2013), była fala mrozu i prawie -15°C.
Zabezpieczyłem je tylko śniegiem i agrowłókniną (widać na fotkach).

Tragedii nie ma, palmie pewnie nic nie będzie, ale też nic od takiego wczesnego posadzenia się nie polepszy.
W razie nawrotu zimy będzie musiał zabezpieczyć.
Palmy rosną, gdy ziemia jest ciepła. Więc ta jego palma jest po prostu wstawiona do ziemi i na razie korzenie nie będą rosnąć.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Narcyz123 w Luty 14, 2019, 20:55:17
Dziękuję za odpowiedź, strasznie się ucieszyłem. Chciałem posadzić moje palmy dopiero po 15 maja, a posadzę w kwietniu.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 26, 2019, 08:08:06
26 lutego 2019 - zbliżamy się do końca zimy, czas zapomnieć o palmach pod śniegiem

Usunąłem trochę dolnych liści u sp. Kumaon i 'Bułgaria' rosnących na podwórzu.
Te ostatnie z boku wyglądają teraz tak:
(https://images86.fotosik.pl/647/df70571d5acc1ee5.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/652/7d3c3f838c48fb83.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 28, 2019, 14:20:31
28 lutego 2019

W ostatni dzień lutego ekipa programu Rok w ogrodzie nakręciła relację ze zdejmowania osłon z phoenixa i z trachycarpusów na działce.
Miłośnicy bambusów też znajdą coś dla siebie - emisja w połowie marca i na koniec marca (w 2 odcinkach)

Dzięki temu mam rozebraną budę trachycarpusów na działce, które tej zimy właściwie nie wymagały osłony,
ale potencjalni palmiarze dowiedzą się czegoś o palmach.

(https://images86.fotosik.pl/651/7c4d84c238993eb0.jpg)

Zabezpieczając phoenixa jesienią zagiąłem wiele poziomych liści, jednak część z nich połamała się.
(https://images85.fotosik.pl/652/e422f54e5b908521.jpg)

Zdecydowałem się wyrównać liście od dołu, co wiązało się z ostrym cięciem.
(https://images85.fotosik.pl/652/768e4e8c0148317f.jpg)

Pochewki starych kwiatostanów były pokryte pleśnią, usunąłem ich ile mogłem.
Zdrowych liści wyciąłem może ze 2, pozostałe były podłamane lub wręcz całkowicie złamane.
Oprócz jednego, całkowicie złamanego, wszystkie zielone.
Trochę się tego uzbierało:
(https://images86.fotosik.pl/651/3d3bdc0bf56097b9.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/652/dec5ac11ad37d3c5.jpg)

Na podwórzu mam już posprzątane, w razie potrzeby założę osłonę raz jeszcze.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Luty 28, 2019, 18:29:41
Zaiste z trawnika można jeść. A ja kolejny sezon impotent ogrodowy :(
Pozdrawiam PDA
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 08, 2019, 17:29:01
08 marca 2019

Mocno dziś wiało i nie był to najlepszy dzień na noszenie styropianu i liści w ogrodzie.

Jubea chilensis została odkryta jakoś 26 lutego, a butia odorata w pierwszych dniach marca.
Dzisiaj wyniosłem małe budki i styropian został tylko na bananach.

Wszystko przezimowało dobrze.
(https://images86.fotosik.pl/658/d3930b9319423ff4.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/658/2ab41adffeae05ed.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/658/101365fde64b4159.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/658/4653f33d2e46c5b8.jpg)

Urwał mi się kabelek od czujnika w gruncie jub.
Druty są tak cienkie, że nie wiem, czy będę to lutował.
A czujnik jest pół metra pod ziemią.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Marzec 09, 2019, 01:36:13
Jak już masz wiosennie. Bez uszkodzeń ;)
Ps.poczekać jeszcze z sadzeniem ,,norwega,,?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 09, 2019, 08:45:57
Cytat: kingal7
Jak już masz wiosennie. Bez uszkodzeń ;)

Dziękuję. Typowo wiosennej świeżości jeszcze nie ma, ale widzę postęp.
W poprzednich latach w tej części ogrodu miałem dużo pacioreczników, ogród zaczynał dobrze wyglądać latem.
Bambusy rozrosły się, są palmy. Po zdjęciu osłon ta część ogrodu jest już bardziej przyjazna dla oka.

Jeszcze rok - dwa i uzyskam tu ostateczny kształt nasadzeń.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 16, 2019, 10:15:58
Minęła połowa marca. Ostatnio głównie wieje wiatr i pada deszcz, ale da się coś w ogrodzie ciekawego znaleźć

Brahea armata - wyniosłem donicę na zewnątrz.
Czas zrobić coś z tą palmą: przesadzić lub posadzić
(https://images85.fotosik.pl/663/1001d14110943df6.jpg)

Jubutiagrus - spodziewam się, że ładnie urośnie w tym sezonie
(https://images85.fotosik.pl/663/ae5e2640a7e70ac2.jpg)

Jubaea - ostatecznie (z żalem) usunąłem kępę musa basjoo, która rosła między domem i jub.
Dla basjoo stanowisko było idealne, ale jub zaczęła odchylać się na północ.
(https://images86.fotosik.pl/662/7ab93def8b7b11a2.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Tomek w Marzec 16, 2019, 11:10:58
Śliczna :brawo:
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 20, 2019, 10:01:37
Dziękuję Tomku. Za kilka dni obejrzysz ją na żywo :)

Tymczasem zapraszam do przeczytania i obejrzenia pierwszej części przygód mojego phoenixa canariensis.
Znacie ją dobrze z forum, tutaj jest w wersji skondensowanej:
https://palmywtaczanowie.com/2019/03/20/11-lat-z-phoenixem-canariensis-cz-i/
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Marzec 20, 2019, 20:05:17
Phoenix, to już wielka palma i wielka osłona na zimę.
Dotychczasowy jej wzrost był penie mocno zauważalny, ponieważ liście rosły coraz większe.
Z tego co się zorientowałem, teraz będzie raczej przyrastała na wysokość tyle ile pień przyrasta, liście już będą utrzymywały się mniej więcej na tym poziomie co teraz.
Swoją drogą ile taki pieniek może przyrastać rocznie ?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 20, 2019, 20:51:29
Liście mogą jeszcze wydłużyć się, mają 3 m, a mogą mieć ponad 5.
To osobnik męski, więc liście powinny być krótsze, korona liści bardziej zwarta.
Pień będzie rozrastał się na boki jeszcze ze 3 (?) lata, nie wiem.
Dopiero potem ruszy w górę.
We Francji ponad 0,5 m rocznie, to zależy od warunków.
Postaram się utrzymać go w jak najlepszej kondycji, by zdobił, ale nie wiem jak długo.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 25, 2019, 09:06:07
25 marca 2019
Miniony weekend przyniósł trochę zmian w moim ogrodzie.
Wykopałem 4 trachycarpusy, które koledzy (jeden spoza forum) zabrali do swoich ogrodów.
O samych wykopkach jeszcze napiszę.

Powody całej akcji były dwa, a nawet trzy:
- Trachycarpus sp. Kumaon rosnący od prawie 2 lat na miejscu Hiszpanki, między parvifolią i furtką (u nas zwaną uliczką).
Rozłożyste liście skierowane zakrywane przez bambusa i szukające słońca na południu.
Uznałem, że służy to ani bambusowi, któremu ucinam pochylone pędy i gałązki, by nie wchodziły na palmę,
ani samej palmie, która nad sobą i tuż obok ma ścianę z bambusa.

Do trzech razy sztuka: to była trzecia palma rosnąca w tym miejscu (na początku bliźniak Hybrydy) i najwyraźniej ciągle mi coś tu nie pasowało.

(https://images85.fotosik.pl/666/76a0feddb8a5a903.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/665/4db6d2af825b9d70.jpg)

Widok z okna po "ekstrakcji"
(https://images86.fotosik.pl/665/e7e01d6a60d8fe01.jpg)

Liczę, że parfivolia w najbliższych latach wytworzy grube pędy, które będę mógł odsłonić,
a może nawet trochę powiększyć miejsce dla tego super bambusa
Najpierw jednak zamiast palmy posadzę hostę Empress Wu.

(https://images86.fotosik.pl/665/f9ec65b5617a61fb.jpg)

Patrząc od północy.
(https://images86.fotosik.pl/665/19b2f5d21841b907.jpg)

- Trachycarpusy fortunei Bułgaria

Widok z okna po usunięciu dwóch z trzech rosnących w kępie trachycarpusów.
(czyli w prawym rogu jest tylko trach, którego wziął Klex)
(https://images85.fotosik.pl/666/9e9e953260e7e98d.jpg)

Po usunięciu całej kępy, w kierunku południa
(https://images86.fotosik.pl/665/07855ab0206b3886.jpg)

Od strony ulicy
Przed
(https://images85.fotosik.pl/666/45c5d613785ff1a3.jpg)

Po
(https://images86.fotosik.pl/665/7fc385f31e08cb58.jpg)

Sadzenie kęp po 3 sztuki było moim pomysłem na nadmiar palm w doniczkach i uzyskanie bujnej zieleni.
Rzeczywistość okazała się taka, że w kępie liście rosną długie, konkurują o światło.
Coraz trudniej było mi okrywać tę szeroką grupę roślin, pomyślałem, że w tym miejscu 1 wagnerianus o zwartych liściach dałby dobry lub lepszy efekt.
Mam też trachycarpusy princeps i takil.

Po wykarczowaniu kępy ujawnił się nowy widok na Hybrydę
(https://images86.fotosik.pl/665/00276a82d4559071.jpg)

Zbliżenie
(https://images86.fotosik.pl/665/9bcb1f2da48de8e7.jpg)

Najbardziej interesował mnie jednak widok od kuchni.
Jedząc obiad lubiłem popatrzeć na liście palm.
(https://images86.fotosik.pl/665/c5db0d4791946194.jpg)

W tej chwili moja pamięć działa i widzę wielką dziurę, ale jestem pozytywnie zaskoczony.
Dobrze wygląda to od ulicy, więcej jest przestrzeni patrząc od strony domu.
Pomysł na dzisiaj jest, by dosadzić tam bukszpan z innej części ogrodu.

Trzecim powodem jest, wiadomo, ilość osłon, które stawiam co roku.
Mając nadal około 30 palm w gruncie (mniejszych, większych) nadal mam co robić.
Potrzebna będzie dalsza reorganizacja małych palm (takile, princepsy), a przecież rosną małe hybrydy butii i zamierzam posadzić małą jubeę.
Małego wagnera, który regeneruje się już od wielu lat posadzę do donicy, gdyż na podwórzu chcę mieć też 2-3 palmy w donicach (w stylu tarasowym).
Tak to wygląda na gorąco. Jeżeli macie uwagi piszcie :)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Polish king bamboo w Marzec 25, 2019, 09:22:29
Ja osobiście ściąłbym te opadnięte liście na trachycarpusie. Są już zniszczone. Ogonki bym ściął jak najbliżej pnia tak żeby go wyeksponować. Zaplatanie warkoczyków z włosia bym odpuścił. W ten sposób wyeksponujesz ładny gruby pień palmy. Dodatkowy plus to doświetlenie trawy którą tam pielęgnujesz.Trawniczek się zagęści.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 25, 2019, 09:47:43
Jest to możliwość, którą mógłbym rozważyć (zastosuję na rosnącym obok Kumaonie, który ma niski, gruby pień), ale nie w przypadku tej konkretnej palmy.
Atutem Hybrydy jest objętość i ogromna ilość liści, a one mają na niej wisieć, aż same odpadną, czyli zawsze.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Marzec 25, 2019, 09:50:41
Arturze, wiesz dobrze, że andres lubi "spódniczki" i dziki wygląd palm. Mnie to w żaden sposób nie drażni a takie zasuszone liście wskazują jak będą wyglądały moje palmy za kilka (?) lat ;)
Zrobiło się przejrzyście.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Marzec 25, 2019, 09:52:47
Ja myślę, że faktycznie lepiej teraz widać hybrydę. Wydanie palm kolegom, to był bardzo dobry pomysł ;)
 Wagnerianus na tym miejscu , też mi się wydaje dobrym krokiem. Rośnie wolniej i nie zasłoni tak bardzo reszty ogrodu, poza tym , to naprawdę piękna palma.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 25, 2019, 16:23:35
Między rosołem i drugim daniem rozwiązałem problemy.
Małego wagnera - rekonwalescenta posadziłem w miejsce kępy.

Na tym zdjęciu jest jeszcze na swoim miejscu - na lewo od magnolii
(https://images85.fotosik.pl/666/4d75806977ddbe76.jpg)

Wyszedł gładko, razem z rosnącymi u jego podstawy 2 trachycarpusami nanus.
(https://images86.fotosik.pl/665/6c2eaf5009a67782.jpg)

Zimą 2009/2010 przemarzł w gruncie przy -23°C, był mały, bez pieńka, potem jeden liść (kuracja w donicy).
Trzymałem go w donicy, potem posadziłem w kępie, z której potem wykopałem fortunei dla Kaczmara.
Wtedy stracił część korzeni (wskutek wykopania sąsiadujących z nim trachów), ale zyskał przestrzeń i zaczął wypuszczać krótsze liście.
Wszystkie są mizerne, miękkie w dotyku, ale ciekawie rozłożone: łącznie tworzą dużą powierzchnię, nie zasłaniają się wzajemnie.
Na nowym stanowisku będzie miał więcej światła, podobnie zresztą jak nanusy.
(https://images86.fotosik.pl/665/160e537b4199ba71.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/665/d2d07a15b91c736b.jpg)

Trzeba domyślić się gdzie jest
(https://images85.fotosik.pl/666/30d64e82d7c7b179.jpg)

Powtórzone ujęcie z poranka: tego wagnerianusa ledwie widać
(https://images86.fotosik.pl/665/d896636d2c914827.jpg)

Po lewej jego stare miejsce (dziura), po prawej nowe.
(https://images86.fotosik.pl/665/5ce3165969de164e.jpg)

Jestem zadowolony z efektu. Wszystkie trzy trachycarpusy rosną wzdłuż płotu (choć nie w jednej linii) w mniej więcej podobnych odstępach (2 m?).
Mały wagner ma światło, ja mogę z apetytem jeść obiady patrząc na palmy, a kolegom przybyły spore trachycarpusy w ogrodach.

PS. Tak wygląda to z poziomu gruntu.
Po lewej mały sp. Kumaon, który odrósł po ścięciu siekierką - niech już rośnie.
Liście u podstawy wagnerianusa po prawej to nanusy.
Właściwie to na miejscu 3 palm posadziłem 3 palmy (o całkowicie innych gabarytach).
(https://images86.fotosik.pl/665/a2bb134651a8b769.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Marzec 25, 2019, 17:19:32
Mnie się podoba wagner w tym miejscu. Zanim urośnie na tyle duży, by zasłaniać hybrydę, prawdopodobnie wcześniej pojawi się problem co z nią zrobić , bo jest za wielka.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 25, 2019, 20:11:23
Mam nadzieję, że Hybryda nigdy nie będzie zbyt wielka.

Cytat: Araukar
Wielkie dzięki dla Adresa i jego małżonki za gościnę i udostępnienie zwiedzania wspaniałego terenu w Ostrowie Wielkopolskim.
Piękny cichy teren z naprawdę wielkim potencjałem, wszak to ponad 20 arów, fajny stary, w części okrzesany sad owocowy.
Ze swoją palmą od Andrzeja latam po ogrodzie i wstawiam to tu to tam i patrzę. Chyba już wiem gdzie da nura do gruntu.

Cieszy mnie, że do nas zawitałeś i wsparłeś Klexa.
Równie dobrą nowiną jest, że postanowiłeś posadzić tego tracha w ogrodzie :)

Cytat: kaczmar005
Czy wszystkie Bługary są z jednego siewu? Mój Bługar "doniczkowy" jest w wersji mini ;)
Te 3 Bułgary i drugie 3 rosnące przy garażu kupiłem od Kirila Donova jako sadzonki.
Wkrótce potem kupiłem nasiona, z których są "doniczkowce".
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 22, 2019, 08:37:37
Sezon 2019

22 maja 2019
Niedługo połowa roku, a po palmach nie bardzo widać, by rosły nowe liście.

W tej chwili największe wrażenie robi Hybryda.
Nawet bez nowych liści, za to z rozwiniętymi kwiatostanami i wachlarzami rozłożonymi po ostatnich deszczach wygląda tak jak lubię.
Gdy pień urośnie o jeszcze 1 m będzie wielka moc:
(https://images85.fotosik.pl/684/3baa371d1c9141bb.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/684/1f4cbd246c94198d.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/684/5074f2931b2e60c2.jpg)

Nie odczuwam braku wykopanych szorstkowców:
(https://images86.fotosik.pl/683/0f5ec705e5ab6dfa.jpg)

Wagnerianus, posadzony w 2009 r., osobnik męski.
W tym roku kwiatostanów jest wyjątkowo dużo.
(https://images86.fotosik.pl/683/469752d95b246b48.jpg)



Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Maj 22, 2019, 10:10:52
Palmy się dobrze prezentują a jak się miewa mały przesadzony wagner? Odczuł to jakoś?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 22, 2019, 11:16:33
Wygląda normalnie, czyli tak sobie, ale nic mu się nie pogorszyło po przesadzeniu.
To palma po przejściach, od prawie zawsze (2010) słaba.
W tym miejscu będzie miała największe szanse, by dojść do siebie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Tomek w Maj 22, 2019, 22:49:33
Kawał grzmota z tej Hybrydy - robi wrażenie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 27, 2019, 19:00:54
27 maja 2019

Liście phoenixa zaczęły rosnąć i do góry wyszło to, co podejrzewałem już wcześniej widząc brązowe plamy u nasady liści w środku.

Góra dwóch liści jest zielona, ale w dole nie jest już tak dobrze.
(https://images86.fotosik.pl/685/2765ccd68230cd0c.jpg)

Można nawet powiedzieć, że całkiem źle.
(https://images86.fotosik.pl/685/8d5358eec2d2d9fa.jpg)

Sekatorem wyciąłem środek kilku wychodzących liści.
(https://images85.fotosik.pl/686/b7d07bc271a88125.jpg)

Można to zakwalifikować pod pełne przegnicie stożka.
(https://images85.fotosik.pl/686/52a001bd50e7d10f.jpg)

U jubei przy jednym liściu też widać zgniłą nasadę segmentów jednego liścia.
(https://images86.fotosik.pl/685/735b57604d26b49b.jpg)

Nie wiem, czy przyczyną jest zimowanie w wilgotnej budzie czy chłodna i deszczowa wiosna.
Właściwie od pół roku palmy te nie miały warunków, by choć trochę urosnąć.
Cóż. Zobaczymy co dalej. Chyba nie muszę martwić się o podwyższanie budy phoenixa w tym roku.
Dobre i to
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kaczmar005 w Maj 27, 2019, 20:50:28
Moja Jubea również straciła środkowe liście... możliwe, że przez ciepłą zimę. Ogrzewanie chodziło na pół gwizdka i wilgotność była zdecydowanie wyższa, niż podczas mroźnej zimy, gdzie palma jest grzana cały czas...
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: superstar w Maj 28, 2019, 08:29:16
Nie mogę! Straty przez" ciepłą zimę" i "chłodny i deszczowy maj" . To co w końcu Panowie chcecie, mróz czy wilgoć, może się zdecydujecie.

Nowy Targ bardzo ściśle współpracował z Ministrem Tchórzewskim  i nigdy nie było na palmach pleśni ani nie wyciągano stożków wzrostu.Ta owocna współpraca trwała do momentu, kiedy nie odebrałem energii jaką mi wysłała energetyka.  Każdego dobrego palmiarza powinno się rozpoznawać  po rachunkach za prąd, węgiel kamienny lub gaz. Miarą miłości do palm są właśnie rachunki jakie jesteście gotowi zapłacić.  Jeżeli z uśmiechem nie będziecie płacić, to tylko nowe nasadzenia Was czekają.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 28, 2019, 10:52:30
Rok temu na początku lata był u mnie forumowy zlot, a w tym roku mam coś dla wszystkich:

https://palmywtaczanowie.com/2019/05/28/weekend-otwartych-ogrodow/
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Maj 28, 2019, 21:20:08
Moja Jubea również straciła środkowe liście... możliwe, że przez ciepłą zimę. Ogrzewanie chodziło na pół gwizdka i wilgotność była zdecydowanie wyższa, niż podczas mroźnej zimy, gdzie palma jest grzana cały czas...

Wilgotność względna powietrza w budzie zależy od prężności pary wodnej na zewnątrz i temperatury wewnętrznej powietrza. W istocie ciepła zima sprawia, że wilgotność względna powietrza w osłonie będzie podwyższona w porównaniu do zimy mroźnej. Nie należy jednak zapominać, że to chłód i mróz jest pierwszym wrogiem roślin egzotycznych a nie wilgoć (chyba, że ktoś bierze się za pustynne rarytasy). Ciepła zima nie jest winna w tym przypadku, a zbyt niska temperatura powietrza i gruntu w osłonie.

Andrzej.
Cytuj
Nie wiem, czy przyczyną jest zimowanie w wilgotnej budzie czy chłodna i deszczowa wiosna.
Właściwie od pół roku palmy te nie miały warunków, by choć trochę urosnąć.
Przypomnij mi, już nie pamiętam. Jaka była temperatura gruntu pod Phoenixem? Pamiętam wykresy z osłony, ale nie pamiętam już konkretnych wartości. Nie mam też czasu na poszukiwanie danych.

Stawiam na zbyt niską średnią temperaturę gruntu w okresie zimowym. Wiosna (kwiecień-maj) raczej nie zaszkodziła...Pod warunkiem, że nie mamy na myśli marca. Marzec (nawet ciepły) to bardzo kiepski czas aby odkrywać inne rośliny jak trachy. Wiosna dla takiego Phx jest wtedy gdy grunt ma ponad 10-12c. Wszystko co niżej prowadzi do zastoju wzrostu i w konsekwencji do takiego efektu jak na zdjęciach. Uprawiając egzoty naprawdę nie rozumiem, dlaczego sprowadzasz marzec do miesiąca wiosennego. Przecież polski, nawet ciepły, "wiosenny marzec" to dla palm takich jak phx ciężka zimowa przeprawa. Jeżeli w marcu minimum absolutne temperatury nie wykończy palmy to zrobią to średnie wartości, które po prostu są zbyt niskie.

Klucz do udanego zimowania jest bardzo prosty a doskonałe efekty widzimy u wooliego. Szorstkowce rosną w strefach gdzie średnia temperatura wieloletnia najzimniejszego miesiąca nie spada poniżej +2-4c. W Polsce odpowiednikiem takiego miesiąca jest marzec. Marzec w Polsce to jak styczeń w naturalnym środowisku szorstkowca. Kwiecień w Polsce to jak styczeń w naturalnym środowisku Phx. Itd.
Odkrywając Phx nawet podczas ciepłego, polskiego marca (średnia 5-6c) fundujesz mu i tak bardziej niekorzystne środowisko aniżeli w styczniu w swoim środowisku naturalnym. Phx rosnące nawet na Wyspach Brytyjskich w styczniu mają taką temperaturę jaką u nas dostaną dopiero w marcu. Takie są brutalne fakty. Jakby tego jeszcze było mało minimalna temperatura w styczniu na wyspach często bywa wyższa od marcowej w Polsce. A przecież Phx na wyspach nie wszystkie wyglądają dobrze, ponieważ funkcjonują prawdopodobnie na granicy możliwosci.
Wielki Drwal ma rację. Jeżeli chcecie ładne rarytasy, to musicie wpompować więcej energii cieplnej w osłony aby średnie temperatury gruntu w okresie zimowym były zbliżone do tych w których rarytasy rosną naturalnie. Greg kiedyś miał taką tabelkę z temperaturami dla palm. Warto się tego trzymać. Pamiętam, że było napisane w niej, że dla tracha odpowiednia temp zimowa to 3-7c. Każda niższa wartość zwiększa ryzyko nieprzewidzianych komplikacji. Oczywiście mowa tutaj o wartościach średnich. Samo chwilowe minimum to oczywiście inna kwestia.
W innej publikacji można przeczytać, że izoterma sycznia 2c wyznacza granicę naturalnego zasięgu szortkowców. Oczywiście w klimatach o niezbyt dużych ekstremach minimalnych. Obawiam się, że nawet jak w Polsce osiągniemy izoterme stycznia 2c to szorstkowce i tak sobie nie poradzą bez osłon.

Hybryda zjawiskowa! Gratulacje!
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: wooli w Maj 28, 2019, 22:05:48
Przykra sprawa, Aby tylko skończyło się na stracie kilku liści i zgnilizna nie doszła do stożka,   
Marcin, chyba masz rację, niestety...
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 29, 2019, 08:09:06
Takiej zgnilizny w środku palmy jeszcze u mnie nie było.
Gdy miną deszcze doczyszczę środek i spryskam fungicydem.
Obecną sytuacją nie jestem zachwycony, ale też i nie traktuję jej jako wielkiej tragedii.
W tym roku phoenix będzie trochę pokiereszowany, jednak to tylko kwestia estetyki.

Budę mogę przetrzymać do końca marca, ale na pewno nie dłużej, może spróbuję za rok.
U mnie nie ma mowy, by taka osłona stała w kwietniu i maju.

Dopóki buda miała 2 m i w środku było dużo wolnego miejsca wszystko było dobrze.
Teraz jest wyższa o 1 m, do środka nie dam rady wejść, wszystko jest wypełnione liśćmi.
Zimą wokół pnia był dodatkowy zwój węża, nie pryskałem zapobiegawczo fungicydem.
Gnicie następuje gdzieś w górnej części pnia, gdzie młode liście są już wytworzone, mocno ściśnięte,
ale brak ciągłego wzrostu sprawia, że tkwią ciągle w tym samym miejscu, spływa do nich woda, nie ma powietrza.

Mój phoenix rośnie w gruncie (a nie w betonowej donicy podgrzewanej przez CO), więc temperatura gruntu jest jaka jest.
Nigdy jej ne mierzyłem. W minionych latach w czasie zimy rozwijały się kwiatostany, nawet w tym roku pień phoenixa trochę spęczniał.
Po zdjęciu osłony oglądałem środek i wyglądał dobrze. Gdy teraz podniósł się okazało się, że jedna warstwa zgniła.
Jak już wspomniałem za rok spróbuję potrzymać osłonę trochę dłużej i zobaczę, czy będzie różnica.

Moje podejście do budowy osłon zawsze było minimalistyczne, co nie znaczy, że stawiam je byle jak.
Odkąd mam butię i jubeę stwierdzam, że wysoka wilgotność w budach jest jednak problemem i prowadzi do rozwoju grzybów.
Z tego właśnie powodu ściągam osłony tak wcześnie jak mogę.
I nie jestem pewien, czy kiedykolwiek uda mi się usunąć grzyb z butii.
Z kolei ciemne podejrzane plamy na jubei, które miała od samego początku i których nie dawało zetrzeć się palcem też okazały się grzybem.
Nie jestem zwolennikiem stosowania chemii w ogrodzie, jednak w tym roku będę musiał częściej sięgać po środki grzybobójcze.

Każdy rok jest inny. W 2018 od razu mieliśmy ciepły kwiecień i maj, w tym roku było więcej deszczu, co mnie cieszy ze względu na pozostałe rośliny.
Jak wiemy wiele egzotyków dobrze znosi chłód, o ile jest sucho.

Phoenixem za bardzo się nie przejmuję, bo sobie poradzi, a jeżeli nie to ją wysiekierkuję i posadzę coś innego.
Bardziej mnie niepokoi zgniły fragment jubei, nie wiem co tam wyrośnie. Oby nie wyszedł cały środek.

Co do trachów to dotychczasowe okresy chłodu im nie zaszkodziły.
Ja w końcu założyłem osłony, ale u PKB i Arche wytrzymały i bez tego.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 07, 2019, 08:13:48
07 czerwca 2019
W ten weekend ogród jest otwarty do zwiedzania, więc trochę go ogarnąłem.
(https://images85.fotosik.pl/689/82ced97a793f5ad9.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/689/8f66d2b02a6d76e0.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Czerwiec 07, 2019, 08:35:37
Pięknie ;)
Szkoda- że to tak daleko..chętnie sama bym pooglądała ;D
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 28, 2019, 21:32:54
Na blogu wpis na czasie: o tropikalnych nocach

https://palmywtaczanowie.com/2019/06/28/tropikalne-noce/

A program z telewizji ProArt już jest dostępny w sieci:
http://tvproart.pl/vod/#/categories/shows/player/12646/zielono-mi
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Czerwiec 28, 2019, 22:33:00
Całkiem fajny odcinek, nie wiem czy nie najlepszy z dotychczasowych. Nie da się odczuć napięcia a rozmowa jest prowadzona bardzo naturalnie  i na luzie . Brak odczucia, żeby przekazać jak najwięcej informacji,  w jak najkrótszym czasie.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Tomek w Czerwiec 29, 2019, 00:10:33
Zgadzam się z Klexem, oglądałem go z dużym zainteresowaniem.
Szkoda, że nie pokazali Jubei.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 29, 2019, 04:12:26
Andres,
sorry raz jeszcze za komentarz filmu o ściółkowaniu. Wtedy oczekiwałem finalnie właśnie czegoś takiego. Myślę, że przybędzie sporo zainteresowanych uprawą egzotów.
Pozdrawiam PDA
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: wooli w Czerwiec 30, 2019, 17:46:16
Świetny odcinek, z przyjemnością się ogląda.Gratuluję swobody wypowiedzi i jasności przekazu. Obycie z kamerą też swoje robi. Co by nie mówić pierwszy kontakt z kamerą to jednak pewne doświadczenie, które później procentuje. Nawet u profesjonalnie przygotowywanych redaktorach choć przy debiucie tremy czasem nie widać, później widać większą swobodę. Ty taką miałeś ;D .
Czułem się też jakbyć mówił też o mnie - dzięki.

Przy okazji; fajna prowadząca ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 07, 2019, 12:54:37
Dziękuję za uwagi. Ja również uważam, że wyszło naturalnie.
Te moje wypowiedzi to takie ogólne uwagi, ale z założenia widz nie zna się na tego typu roślinach.
Gdy pytanie jest celne i konkretne łatwiej udzielić merytorycznej odpowiedzi.
Kasia była była tu znakomitą partnerką do rozmowy.

W ostatnich 2-3 lata sporo osób zainteresowało się egzotami, doświadczenia nie mają, więc szukają informacji w Internecie.
A w sieci można znaleźć różne dziwne filmiki, trudno to uznać za rzeczową wiedzę.
Dlatego piszę blog i zachęcam do czytania forum, bo mamy tu sporo konkretnych informacji.
Wielu ogrodników nie rozumie nawet jak rosną bambusy, nie wie o co chodzi z tą mrozoodpornością palm.
Łatwo można znaleźć filmiki video wyśmiewające mrozoodporność musa basjoo.
Jak się patrzy nie w tę stronę co trzeba, to się nie widzi ;)
A na początku przecież sam mało co wiedziałem.

Wspominam o forum, bo przecież sam tego wszystkiego nie wymyśliłem, do wielu rzeczy doszliśmy wspólnie.
Myślę, że tworzymy tu wyjątkową grupę i fajnie by było, gdyby nam wszystkim dalej chciało się dbać o to forum.
Dla ogółu w PL właściwie jednak nie istniejemy i jeżeli sami nie będziemy podkreślać naszych doświadczeń to inni nas po prostu zagadają.
Ja akurat tę wiedzę chciałbym przekazywać dalej. I chciałbym, żeby nasz głos był słyszalny.
Na moim blogu ostatnio najczęściej odwiedzanym tematem jest "Jak szybko rosną palmy" (gdzie podaję przykład Hybrydy).
Naprawdę niewiele osób spoza naszego forum jest w stanie coś takiego pokazać.

Sam program "Zielono mi" jest przeznaczony dla telewizji lokalnej, jednak dzięki Internetowi mogę pokazać ogród wielu osobom.
Nie ma tu podporządkowania programu lokowaniu jakiegoś produktu, co w ogólnopolskich programach stało się bardzo złą normą.
Jest czas, bo długość odcinka nie jest sztywno określona. 25 minut na jeden temat to już całkiem sporo.

Nagrywaliśmy przed południem, było bardzo ciepło, a ja w dodatku spalony słońcem więc wyglądam czerwono  :smiech: :smiech:.
Tutaj mieli dobre mikrofony, głos brzmi w miarę naturalnie. Jakoś można się do własnego wyglądu przyzwyczaić.

Kilka rzeczy można by poprawić, np. pokazać phoenixa, kiedy o nim rozmawiamy.
Na to trzeba jednak nakręcić wystarczająco dużo materiału, by mieć z czego wybierać.
To samo dotyczy tetrapanaxa, ale w sumie to nie jest wielki problem

Jubeę widać, ale nie od samego dołu.
Po raz kolejny stwierdzam, że butia w miejscu, w którym rośnie jest zupełnie niefotogeniczna.
Gdy przy niej stoję wygląda bujnie i świetnie, choć zagrzybiona.
Robię jej czasami zdjęcia i zupełnie wtapia się w tło. To trzeba zobaczyć na żywo.

Kilka aktualnych fotek:

Rosnące bambusy zasłoniły widoczny dotychczas fragment bloku.
(https://images86.fotosik.pl/698/600bf6df73d00f35.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/698/8c79086b05b70c3f.jpg)

Jubaea zaczęła rozkładać się na boki. Pień rośnie, liście rosną
(https://images86.fotosik.pl/698/cd613bcbcb4be201.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/699/2a5f5cfe71637cc5.jpg)

Phoenix w tym roku jest zdeformowany, ale tu wygląda całkiem fajnie.
(https://images85.fotosik.pl/699/8ec5d4086fd6f596.jpg)

Najniższe liście są w złym stanie i mocno już opadły, bo pień silnie pęcznieje.
Z kolei przegniły środek wyrósł już prawie na 2 metry. Widać pośrodku.
Do wyglądu z jesieni 2018 dużo mu brakuje.
(https://images85.fotosik.pl/699/8d562f63565eeb67.jpg)

Liście butii też w jednym miejscu są przygniłe, ale nie tak bardzo jak u phoenixa.
U jub jak pisałem też jest ślad po zimowaniu. U wszystkich 3 pierzaków w budach gnicie nastąpiło w mniejszym lub większym stopniu.
Z mrozami jakoś sobie radzę, trzeba pomyśleć o gniciu stożka.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Lipiec 10, 2019, 07:43:03
 Zdjęcie z tyczkami bambusa, płotkiem i ścieżką jest rewelacyjne. Jakoś bardzo przypadł mi do gustu ten kawałek ogrodu.
Im więcej bambusowych tyczek oglądam , tym bardziej chce mi się drzewiastego bambusa w ogródku.
Jest szansa , że jednak mój phyllostachys aureosulcata 'aureocaulis' ,którego trzymam w kastrze, wyprosi z czasem ode mnie kawałek "podłogi" .
 Miałem sobie go darować z powodu wydzielenia kolejnej części ogrodu, który nie jest zbyt wielki
 ale zobaczymy jeszcze...
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Lipiec 11, 2019, 00:33:53
Zgadzam się klex, kamienie nie mają co mierzyć się w egzotyce płotka Andres
Pozdrawiam PDA
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Lipiec 15, 2019, 10:00:42
Dzięki Panowie.
Ten kącik to obecnie moje ulubione miejsce.
Gdyby ktoś mi pokazał tę fotkę 10 lat temu i powiedział, że mogę mieć taki widok w ogrodzie pewnie bym nie uwierzył:

(https://images86.fotosik.pl/700/d9a8f4cb48994869.jpg)

Z innych spraw.
Otóż spotkałem wczoraj przed domem osobę, która z zainteresowaniem oglądała palmy.
Okazało się, że jest to wielki miłośnik tych wspaniałych egzotycznych roślin, dobrze nam znany Greg.
Nie było go od dawna na forum, a to dlatego, że zgubił gdzieś adres forum i nie może tu trafić.
(https://images86.fotosik.pl/700/26119055e4b85480.jpg)

Podczas przerwy w rozmowach z naszymi żonami zrobiliśmy kilka pamiątkowych fotek przy phoenixie.
(https://images85.fotosik.pl/701/a2decb550f85ca9a.jpg)

"A u wooliego to phoenix jest WIELKI" - usłyszałem.
Ten uprawca daktylowców wie co mówi, bo ledwie miesiąc wizytował królewską palmę pod Kielcami.
(https://images85.fotosik.pl/701/9865304974977336.jpg)

Z wrażenia przypadkiem złamałem jeden z poziomych liści.
(https://images86.fotosik.pl/700/70c5bdfb76dfb086.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: wooli w Lipiec 15, 2019, 10:39:03
No nieźle. Greg w jakiś obieg okołoforumowy wpadł.  ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Lipiec 15, 2019, 11:21:15
Z tego wynika, że i u mnie może się pojawić taki gość na niezapowiedziana inspekcję? ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Binos w Lipiec 15, 2019, 13:27:16
Tak,ten zakątek, jest już dopieszczony na maxa  8)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 15, 2019, 18:24:22
13 sierpnia 2016
(https://images86.fotosik.pl/310/b97ae0a0f24c2a15.jpg)

7 sierpnia 2017
(https://images85.fotosik.pl/304/e86634d8cec651f1.jpg)

14 sierpnia 2018
(https://images85.fotosik.pl/549/8132216222ca19c6.jpg)

15 sierpnia 2019
(https://images86.fotosik.pl/711/4a1a2f85fd4fa883.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Sierpień 15, 2019, 23:41:10
Robi ogromne wrażenie...
Ale  palmy i bambusy mają duży przyrost przez rok...
U mnie jakoś jeszcze tego nie widać niestety..
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 01, 2019, 08:10:43
1 września 2019

Skończył się czas wakacji, czas wziąć się do pracy.
(https://images86.fotosik.pl/720/977a64bc362c4b95.jpg)

Ostatnio rzadko zaglądałem do ogrodu za dnia.
W piątek znalazłem na daktylowcu kanaryjskim trzy mocno rozwinięte kwiatostany.
Kilka dni wysokich temperatur + solidne podlanie spowodowało pęknięcie osłonek.
Kwiatostany męskie, ale wyraźnie większe od wszystkich pozostałych.
(https://images86.fotosik.pl/720/9e4d7cf0313028a6.jpg)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 18, 2019, 16:32:56
18 września 2019


Sabal texensis (nazywany też "brazoria") - krótka historia dwóch roślin na przestrzeni kilku lat.
Posadziłem je na działce O2, obok sabali minor przekopanych z ogrodu.
Przez pierwsze 2 lata były w nieogrzewanej, styropianowej budzie, było tam dużo pleśni
Potem okrywane kartonem, liśćmi.
Wszystko wskazywało na to, że kolejnej zimy nie przeżyją, więc je wykopałem i dałem do doniczek.

Na papierze ich mrozoodporność wygląda znakomicie, ale u mnie sabale za każdym razem wyglądały coraz gorzej.
Na pierwszych fotkach po prawej są jeszcze dwa sabale minor, z czasem zniknęły na zawsze.
Kluczem do uprawy tych palm jest wg mnie zimowanie w dobrych warunkach, bez strat.
Do tego słoneczne i ciepłe stanowisko, dużo wody.
W donicach mogą stać z podstawkiem wypełnionym wodą przez całe lato.

2015
(https://images85.fotosik.pl/727/69a05670a19ac21c.jpg)

2016
(https://images85.fotosik.pl/727/d5738c1ab3c72c89.jpg)

2017
(https://images86.fotosik.pl/726/de5fc8d4cd658645.jpg)

Ostatniej zimy zabezpieczone były tylko liśćmi, a latem tego roku nie miały już słońca, bo bambusy dookoła rozrosły się.
Korzenie częściowo zgniły. Charakterystyczne, jajowate zaczątki pnia są całe, więc to dobry znak.
Można powiedzieć, że są mrozoodporne, bo przecież żyją, jednak nie o taki stan rzeczy nam tu na forum chodzi.
(https://images86.fotosik.pl/726/1b6e38eb3d3a4f97.jpg)(https://images85.fotosik.pl/727/7f68ba21cca76c6c.jpg)

Już w doniczkach. Są cieniem siebie sprzed lat.
Ten po lewej przez większość lata nie miał żadnego zdrowego liścia.
Wiedziałem, gdzie rósł dzięki dwóm suchym listkom.
(https://images85.fotosik.pl/727/d1284995d8a07d06.jpg)

Rhapidophyllum hystrix - kolejny ciepłolubny gagatek
Stracił stożek pierwszej zimy (2014/2015), choć temperatury nie były bardzo niskie.
Do tej pory żyją ogonki dwóch liści (mają pewnie z 6 lat), a z boku wyszły 2 odrosty.
(https://images86.fotosik.pl/726/81ca5cdf9c16e1a5.jpg)
(https://images85.fotosik.pl/727/088d5941f11f3954.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Wrzesień 18, 2019, 17:12:58
Widzę, że masz wiele cierpliwości nawet do palemek, które latami stoją w miejscu.
Ja prawdopodobnie spisałbym je już na straty, ty je odchowasz w donicach i pewnie za parę lat będą jakoś wyglądały.
Powodzenia i wytrwałości. :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Tomek w Wrzesień 18, 2019, 21:25:13
Czyli można powiedzieć, że nie ogrzewane Sabale po zimie wyglądają tak samo, jak nie ogrzewane małe Trachycarpusy?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 19, 2019, 11:44:55
Cytat: klex
Widzę, że masz wiele cierpliwości nawet do palemek, które latami stoją w miejscu.
Ja prawdopodobnie spisałbym je już na straty, ty je odchowasz w donicach i pewnie za parę lat będą jakoś wyglądały.

Za każdą taką palmę zapłaciłem kiedyś jakieś pieniądze i miałem nadzieję uzyskać interesującą roślinę.
Z pewnością posadziłem do gruntu zbyt dużo palm, jak na polskie warunki klimatyczne.
Kilka trachycarpusów wolałem wysiekierkować lub wydać, by móc lepiej zająć się całą resztą, ale nadal mam różne palmowe ciągoty.
Sabale są widowiskowe, jednak pamiętam jak trudno było mi okryć liście sabali minor, gdy miały 1,20 m (trzeba cofnąć się w tym wątku do 2014 r.).
Na pewno należą do palm, które chciałbym u siebie w ogrodzie oglądać.
Pieniek jest już wykształcony, korzenie są, liście są: łatwiej o takiego uszkodzonego malucha zadbać niż kupować nowe siewki.

Cytat: Tomek
Czyli można powiedzieć, że nie ogrzewane Sabale po zimie wyglądają tak samo, jak nie ogrzewane małe Trachycarpusy?

Nie wiem, czy tak bym to określił, ale wyraźnie widać, że palmy uszkodzone zimą słabiej rosną, bo tracą cenne liście.
Moje sabale to przykład, że taka palma może pozostawać przy życiu przez kilka lat, ale stopniowo degeneruje się.
Jedne z tego wyjdą (przy sprzyjających warunkach zimowych), inne padną.

Innym przykładem na to są moje "dziko żyjące" trachycarpusy pod płotem.
W 2013 r. posadziłem tam ponad 150 traszków, większość padła następnej zimy,
jednak te, które przetrwały żyją sobie do dzisiaj na wolności.

Mają ponad 6 lat, a wyglądają jak 2 letnie siewki.
Przykrywane agrowłókniną i liśćmi.
Większość liści, które urosną są tracone zimą.
(https://images85.fotosik.pl/728/f0338ee854d9b251.jpg)

Tu są dwie, ta na pierwszym planie ma ledwie 1,5 liścia
(https://images86.fotosik.pl/726/c66b08949706d0da.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/726/22fd6c561d949840.jpg)

Te w głębi są całkiem wysokie, mają około metra.
(https://images86.fotosik.pl/726/883752188b5a8c1b.jpg)

A tu kolejne nieszczęśliwe palmy: trachycarpus wagnerianus
(https://images86.fotosik.pl/726/316fdd38294290ee.jpg)

I rosnące u jego stóp 2 x trachycarpus nanus
(https://images85.fotosik.pl/728/30575a1928cc0735.jpg)

Mam tego wagnerianusa od 2009 r.
Miał ledwie zaczątek pnia, był mniejszy od mojego głównego wagnerianusa, ale ich początki były podobne.
Zimą 2009/2010 r. przeżyły m.in. krótkie -23°, tracąc liście i stożek.
Ten został wykopany, przez długi czas miał 1 krótki liść.
W końcu posadziłem go do gruntu z grupką fortunei, wypuścił długie liście, by dotrzeć do słońca.
Wykopałem te fortunei (trafiły do kaczmara): częściowo uszkodziłem korzenie, ale dostał więcej miejsca.
W tym roku (2019) po wykopaniu trzech bułgarów przesadziłem go na ich miejsce, gdzie ma słońce.
Dla takiej palmy to kolejny cios i krok wstecz. Tu będzie jednak mogła rosnąć przez lata (o ile wydobrzeje).
Na razie wypuściła kilka liści bez ogonków. To stan przejściowy, trzeba to przeżyć, niczego nie wycinać.
Na zimę dostanie standardowo budkę + kabel.

(https://images86.fotosik.pl/726/fa33c5abf5976f12.jpg)

Coś z apetytem zjadło kawałek liścia, gdy był złożony i bardzo młody.
Zapewne ślimaki, które często widuję na obu wagnerianusach.
(https://images85.fotosik.pl/728/a4e4ed956321b9bc.jpg)

Nanusy też mają już kilka lat. Dwa razy zakwitły. W cieniu liście wyrosły wiotkie i słabe.
Przesadzając wagnerianusa udało mi się zabrać obydwa nanusy w bryle korzeniowej.
Teraz będą miały słońce od strony płotu.
(https://images86.fotosik.pl/726/2240800fcd272959.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 28, 2019, 07:36:34
Brahea armata to kolejna palma, która mimo upływu lat nadal wygląda skromnie.

Kilku z nas (Greg, PKB, arudno i ja) kupiło młode armaty bodajże w 2013 r.

Tak wyglądała w donicy:
(w prawym dolnym rogu i pośrodku widać dwa małe sabale texensis, o których mowa powyżej)
(http://images10.fotosik.pl/4193/b7c4958e0f3396cd.jpg) (http://www.fotosik.pl)


Trzymałem ją w donicy, a potem wpadłem na nieszczęśliwy pomysł, by dosadzić ją wraz z karłatką do wagnerianusa.
(https://images86.fotosik.pl/729/9a1bab4dc7282e1e.jpg)

W kolejnym sezonie ją wykopałem, ale zniszczyłem większość korzeni.
Zdziwiło mnie wówczas jak bardzo wrosła w ziemię.
Wykopanie spowodowało szybkie pogorszenie stanu palmy i utratę większości liści.

W styczniu 2016 zabrałem ją do domu, rozpoczynając reanimację
(http://images71.fotosik.pl/178/878b27a6dfc29b78.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/878b27a6dfc29b78)

I tak od tej pory stoi w tej samej donicy. Latem na zewnątrz, zimą w piwnicy.
Przez większość czasu miała po 2 liście i dopiero ostatnio zaczęła atrakcyjnie wyglądać.

(https://images85.fotosik.pl/730/4ab004ab2b75765e.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/730/d61b181f77a4b60a.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/729/8705f13a1b959be0.jpg)

(https://images86.fotosik.pl/729/70d0b89e8400a770.jpg)

Mój plan jest taki, by zrobić z niej ciekawą roślinę doniczkową na jakiś czas.
Wkopanie w grunt z pewnością przyspieszyłoby wzrost, ale w tej chwili nie bardzo mam na to miejsce.
Chcę więc kupić większą, ładną donicę. Nie jest to prosta sprawa, bo koszt takiej donicy na ogół znacznie przekracza wartość rośliny.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 29, 2019, 11:22:39
Na zdjęciach powyżej widać małe szorstkowce (sp. Kumaon) w gruncie, posadzone właśnie w 2013 r.
Kupiłem je jako siewki, trzymałem w donicach i posadziłem na podwórzu.
(na pierwszej fotce są za korytkiem)

Brahea armata była wtedy większa niż teraz, stała w wyższej donic niż obecna.
(na zdjęciach widać, że wtedy jak i teraz sięgała górnymi liśćmi do rygla bramy garażowej)

2013
(https://images85.fotosik.pl/731/607fd7d558620362.jpg)

Były to 4 trachycarpusy sp. Kumaon, z których jednego wykopałem (teraz rośnie u Tomka), a drugiego wysiekierkowałem.
(https://images86.fotosik.pl/729/f1ffe9222cc26d59.jpg)

Zostały więc 2 i dzisiaj przedstawiają się tak (armata obok dla porównania).

2019 - czyli siedem sezonów później...
(https://images85.fotosik.pl/731/13f27e14c5fa45be.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Wrzesień 29, 2019, 12:29:21
Zdjęcia dobrze przedstawiają, jak szybko rosną trachycarpusy. Ten kumaon po lewej jest bardzo atrakcyjny. Pamiętam , że przykuwał moją uwagę na zlocie.
Bambusów po lewej  w 2013r też jeszcze nie widać.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Wrzesień 30, 2019, 07:41:06
To jest właśnie nowa wiedza. W 2010 prawie nikt nie wiedział jak one będą rosły. Teraz jest oczywiste, że sadzenie wielkich trachów nie ma po prostu sensu. Andrzej ciekawy post.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 18, 2019, 11:14:34
18 października 2019

Pogoda jak na tę porę roku jest idealna, ale czas myśleć o zimie.
Stanąłem (dosłownie i w przenośni) przed problemem okrycia tych 2 sp. Kumaon i rosnących tuż obok 3 Bułgarów.
Olbrzymi krzak, wyższy od phoenixa, liście ustawione w górę, nie da się ich zagiąć w dół.
Zaczynałem sezon od przycięcia kilku liści, a na koniec zrobiłem to samo.
Nie jest to coś co lubię, bo najchętniej zostawiłbym wszystkie.
Gdybym niczego nie ruszał najstarsze liście wyrastałyby 20 cm nad ziemią.

Widać te sp. Kumaon w poprzednich wpisach, ale daję jeszcze fotkę całego podwórza, bo sekator dosięgnął również phoenixa.
(https://images85.fotosik.pl/736/2685459ecdaa27f1.jpg)

Tyle wyciachałem
(https://images86.fotosik.pl/735/39a37561219770d2.jpg)

Po obcięciu liści, ale przed grabieniem - widok ogólny
(https://images85.fotosik.pl/736/8a54fb7558d0e5df.jpg)

Doglądając najmłodszego członka rodziny podczas snu na świeżym powietrzu zająłem się czynnościami ogrodowymi,
które można wykonać nie ruszając się z podwórza. Po okrzesaniu phoenixa zająłem się czyszczeniem jego pnia.

Jest to pracochłonne, ok. 1,5 - 2 godziny na jedną połówkę (drugiej jeszcze nie zrobiłem).
Włosie wyjęte z pnia phoenixa zajęło całe "wiaderko", a i tak nie ma tu wszystkich kwiatostanów
(https://images85.fotosik.pl/736/2a3cdfe0b8ead37e.jpg)

Oczyszczona połowa pnia po zabiegu kosmetyczno-estetyzującym.
(https://images86.fotosik.pl/735/8fcffaf9efb49684.jpg)

Nieoczyszczona połowa pnia
(https://images86.fotosik.pl/735/ecbc80e8ce660c65.jpg)

Do tej pory chciałem zimować phoenixa zostawiając jak najwięcej liści w budzie, a na wiosnę wycinać te połamane.
Ostatnie dwie zimy przyniosły problem z gniciem liści "w stożku", więc plan jest taki, by w budzie było więcej powietrza.
Będę jeszcze wycinał kolce, trochę włosia, by zapewnić przewiew.
Teraz można przejść między phoenixem i bambusami.
(https://images85.fotosik.pl/736/ae7c85a246ae55ca.jpg)

Trachycarpus sp. Kumaon po wizycie fryzjera.
(https://images86.fotosik.pl/735/1717b45a9c03fe35.jpg)

Kwiatostanów na daktylowcu było w tym roku około 10
(https://images86.fotosik.pl/735/dad67c6861c105a5.jpg)

Widok "PO" - złota polska jesień...
(https://images86.fotosik.pl/735/95f2b5baf85ca0ab.jpg)

Okrągły liść trachycarpusa fortunei 'Bułagaria"
(https://images86.fotosik.pl/735/c9968373b5a670a0.jpg)

Żałuję, że nie mogę nadać phoenixowi takiego kształtu, jaki bym chciał.
Rok temu o tej porze miał długie, liczne i rozłożyste liście, prawie po 2,5 - 3 m w każdą stronę.
Chciałbym mieć taką wielką phoenixową kulę o średnicy 6 m na podwórzu!

Wiosną obcinałem liście u pho i gdy teraz patrzę na fotki z końca lutego to wyglądał podobnie jak teraz.
Co uciąłem odrosło, teraz znowu uciąłem, pień zgrubiał, ale objętościowo liści jest tyle samo.
I chyba tak to już będzie, bo więcej tyle jestem w stanie zabezpieczyć na zimę.
Zaletą phoenixa, w porównaniu z np. waszygtonią, jest to, że można skrócić też liście.
Z trybu "palma naturalnie rosnąca" przeszedłem na tryb "palma kurortowa"

Ubyło liści na daktylowców i na szorstkowcach i wzrok skupia się na płotku i na bambusach z tyłu.
Płotkiem zajmę się na wiosnę.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Październik 18, 2019, 16:43:26
Andres,
kosmetyka dała bardzo dobry efekt. Spróbuję coś zrobić ze Stokrotą.
Pozdrawiam PDA
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: wooli w Październik 18, 2019, 19:02:19
Pień  nabrał wyglądu, nie dużo mniejszy od mojego. Pień mojego też oczyściłem z włókna parę dni temu, było wilgotne choć nie padało dłuższy czas, toteż pomyślałem że ochrona przed zamarzaniem mu nie potrzebna, a tylko zagrożenie wilgotnościowe stwarza . Do usuwania włókna  użyłem zgrabnego haka z pręta.
Gdybyś zaznaczył jakoś np. nacinając, którąś górną końcówkę ogonka liściowego po obciętym liściu, zza kilka lat zobaczymy czy zmieni położenie. Obstawiam, że będzie przy ziemi.


A tak Wikipedia opisuje tworzenie pnia;


Rozwój i budowa kłodziny różni się zasadniczo od pnia drzew iglastych i typowych liściastych. Siewka palmy wypuszcza początkowo kilka niepodzielonych liści, otaczających [/size]stożek wzrostu (https://pl.wikipedia.org/wiki/Merystem_wierzcho%C5%82kowy)[/color][/size] i zwiększających średnicę [/color][/size]walca osiowego (https://pl.wikipedia.org/wiki/Walec_osiowy)[/color][/size]. Komórki tego [/color][/size]merystemu pierwotnego (https://pl.wikipedia.org/wiki/Merystem_pierwotny)[/color][/size], dzieląc się, powodują grubienie pnia. Każdy następny liść wzmacnia podstawę osi blisko poziomu gleby, tak że po upływie wielu lat (u [/color][/size]palmy kokosowej (https://pl.wikipedia.org/wiki/Kokos_w%C5%82a%C5%9Bciwy)[/color][/size] po mniej więcej 5 latach) kończy się budowanie podstawy. Na przekroju podłużnym ma ona kształt rozciętej cebuli. Z tej podstawy zaczyna wyrastać w górę lub wzdłuż kłodzina z pękiem liści, nie przyrastając na grubość (wzrost z pierwotną grubością). Ta charakterystyczna cecha wzrostu pnia występuje u wszystkich palm, choć niektóre (np. [/color][/size]kalamus rotangowy (https://pl.wikipedia.org/wiki/Kalamus_rotangowy)[/color][/size]) nie są samodzielnymi drzewami, lecz [/color][/size]lianami (https://pl.wikipedia.org/wiki/Liany)[/color][/size]. Czasami wahania w grubości kłodziny mogą być wynikiem zmiennych warunków środowiska. Naczynia przewodzące wodę i składniki odżywcze są, w odróżnieniu od drzew liściastych, rozłożone w całym przekroju kłodziny, tworząc [/color][/size]ataktostelę (https://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Ataktostela&action=edit&redlink=1)[/color][/size]. Najmniejszą grubość mają w zewnętrznej korze. Typowa kłodzina palm jest nierozgałęziona, wyjątkiem jest [/color][/size]dychotomicznie (https://pl.wikipedia.org/wiki/Rozga%C5%82%C4%99zienia_typu_dichotomicznego)[/color][/size] rozgałęziająca się kłodzina rodzaju [/color][/size]Hyphaene (https://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Hyphaene&action=edit&redlink=1)[/size][/size].[/color]

[/size]Źródło;[/color]https://pl.wikipedia.org/wiki/K%C5%82odzina (https://pl.wikipedia.org/wiki/K%C5%82odzina)

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: bawoli w Październik 19, 2019, 10:34:20
Efektownie to wygląda. Czy te kikuty z czasem całkowicie zasychają? Pytam, bo długie je zostawiłeś. I czy ten apetyczny  żółty kolor zmieni barwę na zielony pod wpływem światła?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Październik 19, 2019, 11:11:34
Wooli,

Tak. To podstawowa wiedza, którą palmiarz gruntowy musi przyswoić: pień rozrasta się na grubość, aż osiągnie docelowy rozmiar, a potem dopiero rusza w górę.
Nie ma tu wtórnego przyrostu na grubość jak u drzew i dlatego ważne jest, by liście zostawić jak najdłużej, by odżywiały daną część pnia.
Ten docelowy rozmiar jest właściwy dla danego gatunku, ale warunki uprawy wg mnie mają zasadnicze znaczenie.
W przypadku mojego phoenixa stwierdzam, że na szczęście ma dużo wigoru, dobrze rośnie, a ogranicza go klimat (czyli moje cięcie).

Phoenixy w donicach mają po kilkadziesiąt lat, a pnie wyraźnie bardziej wątłe niż u mojego daktylowca.
Zbyt mocne cięcie liści ograniczy rozrost pnia, a widziałem na Teneryfie, że rozstrzał grubości jest dosyć duży.

Luty - po cięciu wiosennym
(https://images85.fotosik.pl/652/768e4e8c0148317f.jpg)

Październik - po cięciu jesiennym
(https://images86.fotosik.pl/735/8fcffaf9efb49684.jpg)

Bawoli,
Widać na zdjęciu, że te końcówki stopniowo zasychają i stają się powiedzmy beżowe (jak suche drewno).
Dłuższe ogonki to większe pole manewru w kolejnych latach.
Zostawiłem długie kawałki, bo dzięki temu będzie można je jeszcze długo, stopniowo, skracać.
Phoenixowi można zostawić różnej grubości pień rozumiany jako ogonki liści, bo ten właściwy kryje się dopiero za nimi.

To żółte wynika z braku dostępu do światła - było przykryte włosiem.
Nie wiem czy zdąży się zazielenić, czy też raczej szybciej zaschnie.

Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Tomek w Grudzień 30, 2019, 16:48:38
Andres,  czy zabezpieczałeś Butię podczas ostatnich przymrozków?
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 01, 2020, 11:08:13
2020

U mnie były 2 fale przymrozków: 3 noce na przełomie października i listopada (-5,5°C trzeciej nocy) i 1 noc 11 listopada (-4,4°C).
Ostatnio schodziło lekko poniżej zera, nawet nie -1°C.

Butia odorata nie jest jeszcze okryta, bo ona jest dopiero druga w kolejce.
Phoenix jest bardziej wrażliwy na mróz, a on nadal stoi bez budy.

1 stycznia 2020 r. - krótki obchód ogrodu przy domu

Wielkopolskie podwórko
(https://images85.fotosik.pl/760/a5b61e20e5a71d05.jpg)

Ogród zimozielony
(https://images85.fotosik.pl/760/1002e6488ad689bb.jpg)

JUB
(https://images86.fotosik.pl/759/99fa939e4455ed0b.jpg)

Po bokach widoczne są budki z hybrydami butii.
Zabezpieczenie przed przymrozkami, a przede wszystkim przed opadami.
Bez ogrzewania, pokrywy uchylone
(https://images85.fotosik.pl/760/252f089242141a6e.jpg)

Karłatki i trachycarpus princeps
(https://images85.fotosik.pl/760/ceb36cbbb594cf28.jpg)

Trachycarpus takil i butia odorata
(https://images85.fotosik.pl/760/dec97ab365b2cd63.jpg)

Koniec wycieczki
(https://images85.fotosik.pl/760/1828f6c6bb3ed920.jpg)

Budy mam oczywiście na bananach.
Zrobiłem 3 nowe budy, kiedyś je opiszę.
Jedna trafiła do trachycarpusa na działce O2 i stoi tam chyba od połowy listopada.
Mam też budę na zamiejscowej jubei.

Sezon zimowy jak dotąd nadzwyczaj korzystny.
Jeszcze tylko 2 miesiące, a potem już z górki.
Szykuję się, by postawić budę na phoenixie, ale na razie mrozu w prognozach nie widać.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Styczeń 02, 2020, 16:53:43
Jesienny ie zimowy krajobraz w twoim ogrodzie.   :)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Tomek w Styczeń 02, 2020, 20:31:12
To jest niesamowite - 1 styczeń a za oknem zielony Daktylowiec.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Styczeń 02, 2020, 23:53:25
tak Tomku, coś wisi w powietrzu poza smogiem ???
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 03, 2020, 13:12:19
W Nowy Rok nie było słońca. Dzisiaj już inna pora roku.
(https://images85.fotosik.pl/760/f6242b42fd1e5942.jpg)

(https://images85.fotosik.pl/760/b0d4448a40e1cc60.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Styczeń 03, 2020, 18:58:27
Andres,
jaką miałeś najniższą temperaturę ?
wygląda to niewiarygodnie.
Pozdrawiam PDA
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 04, 2020, 08:40:44
Sam nie mogę uwierzyć, gdy spoglądam na kalendarz i za okno.

Temperatury podałem przecież powyżej!
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Styczeń 04, 2020, 09:20:05
Andrzej czy dasz rade ogarnac to wszystko w razie naglego zalamania pogody



Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 04, 2020, 10:45:49
Nagle to może zrobić się zamieć lub ulewa, ale nie kilkunastostopniowy mróz.
O nadejściu fali mrozu wiadomo z kilkudniowym wyprzedzeniem, nawet jeżeli następuje po okresie ciepła.

W takim przypadku pierwszy do okrycia jest phoenix, potem karłatki, butia, jubea i dopiero trachycarpusy.
Czas potrzebny do okrycia poszczególnych palm podawałem w wątku o zimowaniu.
Gdyby trzeba zabezpieczyłbym wszystko w jeden dzień, ale wg mnie to raczej idzie etapami.
Budę na phoenixie postawię, gdy pokażą się jakieś konkretne prognozy mrozów.
Każda osłona też może być zrobiona na szybko (bez ogrzewania) lub z myślą o kilku miesiącach (obłożona, przykryta plandeką, ogrzewanie, itp.)
Zawsze może nastąpić jakaś przeszkoda w życiu i dla palm zabraknie czasu, ale takie ryzyko jest zawsze, czy to w grudniu, czy w styczniu.

Bud nie ma, bo miałem -5, a nie np. -8°C.
Kilkudniowe mrozy na ogół przeplatane są wielodniowymi temperaturami na plus i czasami więcej jest wietrzenia budy, niż jej grzania.
Kilka lat temu ten phoenix bez osłony w styczniu bardzo by mnie ekscytował.
Robota i tak jest do zrobienia. W przypadku tej palmy pytaniem jest jedynie termin.
W przypadku trachów dotrwanie do wiosny bez osłon jest jak wiemy możliwe i z każdym dniem bardziej prawdopodobne.
Każda zima jest inna. Tej zabrakło mocnego początkowego wejścia z mrozem.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Styczeń 04, 2020, 15:34:24
Przejrzałem na na nowo i fakt podałeś temp, bardziej skupiłem się na tych zdjęciach z oczywistych względów.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 05, 2020, 15:47:41
Luty 2020
Mrozów nadal nie ma. Od kilku dni deszcz, chmury, przejaśnienia.

Przez aparat nie czuć temperatury. Łysy kasztanowiec pokazuje, że to nie lato
(https://images85.fotosik.pl/771/92352dcfccfd8df2.jpg)

Trachycarpusy na podwórzu zażywają kąpieli słonecznej
(https://images86.fotosik.pl/770/c3b0f637129e25db.jpg)

Phoenix też słońcu
(https://images86.fotosik.pl/770/0f3a8f9c4e74ba6a.jpg)

A jubaea w cieniu. Może czas podłączyć kable w gruncie i szykować się na nowy sezon wzrostu?
(https://images86.fotosik.pl/770/b52c5a5c63b7ba02.jpg)

Od ostatniego wpisu miałem jedno -3,8°C. Mam nadzieję, że pierzakom nie wypadną stożki.
Najmłodszy liść phoenixa jest lekko przyrumieniony bo -5°C to dla niego graniczna temperatura (starsze liście znoszą więcej).

Przyroda u sąsiadów jakby niedostosowana do obecnej zimy
(https://images85.fotosik.pl/771/5348120a3919ec06.jpg)

Leżak, chłodny napój - już niedługo?
(https://images85.fotosik.pl/771/10699a761cd232f7.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 24, 2020, 16:48:38
Nowy wpis na blogu przedstawiający 10 lat z życia moich trachycarpusów sp. Kumaon
https://palmywtaczanowie.com/2020/02/24/jak-szybko-rosna-palmy-2/
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 25, 2020, 18:14:24
Sobota 29 lutego 2020 r.

Program TVP1 "Rok w ogrodzie", godzina 7.20


Pokażą drugą część materiału nakręconego rok temu.
- (prawodpodobnie) o palmach od nasiona na działce
- o bambusach, przy kępie S3 (która rok temu była znacznie mniejsza)

Zapraszam do oglądania

(https://images85.fotosik.pl/777/0e8dc30898057a0a.jpg)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Luty 28, 2020, 12:38:54
Oglądnę z miłą chęcią. Obym tylko wstał tak wcześnie ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Marzec 01, 2020, 09:59:21
Zawsze możesz przyjechać obejrzeć bambusy osobiście.

Nowy wpis na blogu:
https://palmywtaczanowie.com/2020/03/01/fiedler-glod-swiata/
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Marzec 01, 2020, 15:06:34
Łatwo powiedzieć ale w moim wypadku trudniej zrealizować. Ale będę pamiętał o zaproszeniu.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Maj 03, 2020, 06:58:18
Z dużą przyjemnością zobaczyłem kolejny odcinek "Rok w ogrodzie " z Twoim udziałem. Dobrze wypadasz przed kamerą. Życzę kolejnych udanych produkcji.

Wpis na blogu dotyczący Fiedlera czyta się świetnie. Polcam wszystkim.

Jak sobie poradziły mniej odporne palmy z końcówką marca? Nie wiem jak w Taczanowie, ale w Drawsku był to najzimniejszy okres całej zimy. Przy gruncie temperatura powietrza spadła poniżej minus 10c. Karlatka i sagowiec w donicy ucierpiały właśnie wtedy, u progu wiosny.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 03, 2020, 21:55:14
Dziękuję.
Odcinek kręcony rok temu, aż się zdziwiłem, że bambusy takie małe.

Wpis na blogu powstał z kolei jeszcze przed wybuchem epidemii, w ostatnich dniach względnego spokoju.
Czekałem na tę książkę i nie zawiodłem się.

Potem wszystko zamarło i skupiło się na jednym, znanym wszystkim temacie.

U mnie w marcu też było najzimniej. W nocy 23/24 bodajże odnotowałem -6,8 na 2 m w bambusach, czyli dookoła mogło być zimniej.
Tej samej nocy stacja IMGW w Kaliszu miała -5,4.
Sąsiednie noce (poprzednia i kolejna) też dały nieco poniżej -5°C.

Ucierpiały oczywiście liście phoenixa, który jest nieco przyżółknięty i przymrożony.
Już poprzednie -5 (1 listopada) nieco przyżółciło szczyt nowych liści, więc przy tych ok. -7 nie mogło być lepiej.

Wypadł stożek (na szczęście tylko 1 listek) w butiagrusie (może zbyt długo miał budę, wilgotne powietrze mu nie służy).

Butia i obie jubee jak na razie bez oznak zimy.

Pod osłonami była tylko mała jubea, butiagrus, mała jubutia (JBP) i trachycarpusy na działce za drogą, bo od nich zawsze zaczynam okrywanie palm jesienią.
W październiku zrobiłem nowe ładne 2,0 m budy dla musa basjoo i musa sikkimensis i właśnie dla tych trachów.
Niczego nie grzałem do marca. Potem wrzuciłem na trochę wąż do sikkimensisa, by nie zgnił.

Zakwitł po raz pierwszy trachycarpus na podwórzu, mam więc 4 kwitnące trachy.
Posadziłem do gruntu 3 karłatki z własnego siewu i ponownie posadziłem armatę.
W tej chwili prawie nie mam palm w donicach, zostały małe trachy do posadzenia (tesany).

Banany jeszcze stoją, na szczęście długo je trzymałem w budach.
Gunnera cała.
Tetrapanax przeżył bez osłony, ale go przesadziłem.
Fatsja przeżyła bez osłony.

Bambusy jeszcze nie ruszyły oprócz fargesii rufa i scabrida.

Mam sporo zaległości w ogrodzie, ale przy domu i na działkach powoli wychodzę na prostą.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Maj 16, 2020, 21:47:32
Na blogu o phoenixie canariensis w Masca na Teneryfie.
https://palmywtaczanowie.com/2020/05/16/masca-phoenix-canariensis/
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 18, 2020, 15:14:05
Film o trachycarpus sp. Kumaon
https://youtu.be/mbKeNJS93jA
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Czerwiec 19, 2020, 03:35:58
Ma palma potencjał . Pamiętam jak wyglądała 2 lata temu na zlocie . Ogromnie podskoczyła co mnie jak i Ciebie cieszy . To jest dziewczynka i pytanie , czy zapylałeś pyłkiem palmy z frontu domu? . Na marginesie latorośl rośnie jak na drożdżach . Fajnie raczkuje pomiędzy bambusami i palmami. Pozdrowienia dla waszej rodziny.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Czerwiec 19, 2020, 07:03:44
Andrzej, wszystko rośnie:) Brawo. Palma piękna. Całość ogrodu wygląda świetnie, zielono zadbane. Jeszcze raz Brawo.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 20, 2020, 11:02:04
Dziękuję za uwagi, Panowie.

Nie zapylałem kwiatów. Mam 200 siewek Bułgarów.
Mała ma odpowiednie ubranie do buszowania w ogrodzie.
Ściółkę przekopuje lepiej niż robią to kosy...


To lato będzie stało pod znakiem filmików z ogrodu.
Oto kolejny:
https://youtu.be/aeyc1-r8BSc
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Czerwiec 20, 2020, 13:09:52
Prezentacja ogrodu poprzez filmowanie , daje jednak inny obraz całości. Podoba mi się, można zobaczyć ruch rośliny na wietrze , czy w czasie deszczu .
 Skoro jest zapowiedź kolejnych „odcinków” , to już czekam.
Nie ukrywam, że chętnie zobaczyłbym palmę z drugiego ogrodu, czyli palmę bez dogrzewania zimą .
Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Czerwiec 21, 2020, 00:14:21
Super.  ;)
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: WinterDamage w Czerwiec 21, 2020, 00:49:35
Lubię początek. Jest to zakątek, który warto powtórzyć  w innych miejscach ogrodu.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Czerwiec 21, 2020, 13:48:30
Trachycarpus wagnerianus, nieco poetycko przy niedzieli
https://youtu.be/yBslyIgSEbw
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: arundo w Czerwiec 22, 2020, 15:04:40
Relaksujące, podoba mi się.
Pozdrawiam PDA
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Sierpień 16, 2020, 10:36:49
Jubea doczekała się filmiku
https://youtu.be/hZ-KJ2gR-IQ
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 05, 2021, 12:51:58
Dwa filmiki z początku stycznia 2021

Hybryda
https://youtu.be/3lPbiz61qsk

Winsan
https://youtu.be/hCzENvj3HvA
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: Marcin D. w Styczeń 05, 2021, 14:40:33
Ładne widoki. Czy "Winsan" będzie okrywany w jakiś sposób jeżeli sytuacja pogodowa będzie się pogarszać? Na działce nie ma prądu z tego co pamiętam. 
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 07, 2021, 12:15:20
Mam budkę, na razie w garażu stoi.
Rok temu zrobiłem 3 nowe, super budki.

Widać je na nowym filmiku, w środku są banany
https://youtu.be/bxVuNud4fYk
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 08, 2021, 14:58:10
Program Zielono mi, telewizji ProArt, ponownie zawitał do mojego ogrodu:

http://tvproart.pl/v/13946
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: klex w Styczeń 08, 2021, 21:12:24
Fajne zestawienia np. gunnera latem i w trakcie zimowania. Ta sama sytuacja z daktylowcem.
Szczegółowy pokaz zabezpieczania palmy, też pewnie niejednemu pomoże.
Gratuluję kolejnej części filmu.
Tytuł: Odp: Palmy w Taczanowie (Wielkopolska)
Wiadomość wysłana przez: andres w Styczeń 09, 2021, 17:54:02
Dzięki. Za dużo czasu zajęło wiązanie liści, ale na wizji trudno inaczej.


Zabezpieczenie Winsanów:
https://youtu.be/1xKtsFX6BgI

Budy budy, styrobudy: jubaea
https://youtu.be/ptZVM0HMvLk