Palmy w Polsce

Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Trawy => Wątek zaczęty przez: kingal7 w Wrzesień 13, 2016, 09:30:57

Tytuł: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Wrzesień 13, 2016, 09:30:57
Witajcie..
Piękne macie bambusy- zaglądam tu już od jakiegoś czasu- Gratuluję ;)
A oto moje :)
(http://images83.fotosik.pl/3/42f9aae35b076b35med.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/42f9aae35b076b35)


Fargesia -great walt-( nitida- bambus kępowy)
(http://images84.fotosik.pl/3/168c5521deb3390amed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/168c5521deb3390a)
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 13, 2016, 17:12:00
Zasadniczo Bambusy we Wrocławiu to wątek Artura, więc założyłem Ci nowy.

Fargesia nitida Great Wall - mam tego bambusa od kilku lat.
Jego pokrój jest bardziej kulisty, niż strzelisty, liście szybko zwijają się na słońcu.
Jego zaletą jest to, że pędy mają różne kolory w zależności od wieku.

Dawno je posadziłaś? Wygląda to ładnie. Jeszcze nie rozłożył się na boki
Przy takiej ilości betonu dookoła może mu być zbyt sucho/ciepło. Liście często są zwinięte?

Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Wrzesień 13, 2016, 21:52:45
Dziękuję Andres,ale dodałam się do postu Artura, ponieważ nie mam jeszcze innych gatunków-  Chociaż będę  miała w tym roku
Pseudosasa japonica..

Więc krótka historia jak stałam się posiadaczką  tych bambusów -mają ok. 8-10 lat( tato kupował też inne gatunki- część się nie przyjęła )
Więc było to tak:Mój tato ma ogromną działkę ,a na niej wiele gatunków traw , miskantów - oraz właśnie bambusów- poza oczywiście iglakami itd..
Kupował i zdobywał gatunki -trudne do zdobycia- część z zagranicy- w czasach- kiedy nie było to tak dostępne np przez internet...
Na kilku arach zrobił sobie mały ogród botaniczny...ale ostatnio przestał  już codziennie  tam jeździć...
No i tej zimy ktoś się włamał i pokradł ponad kilkadziesiąt gatunków traw i miskantów :(
Tato obiecał mi dać bambusy-aby je uratować od kradzieży..
Umówiliśmy się ,że je  zabiorę na wiosnę i  w święta wielkiej nocy tam z mężem pojechaliśmy- i wyobraź sobie- wszystko było ponownie wykopanei przygotowane do zabrania- włącznie z bambusami- ale złodzieje nie zdążyli wszystkiego ukraść-...
To było w tym roku- zabraliśmy bambusy do nas-ale korzenie były mocno uszkodzone-tzn bryła była bardzo mała :( obcięta- złodzieje uszkodzili wiele roślin(
Więc 2 kępy już ładnie się przyjeły- a ta lewa najmniejsza nadal jest dość mizerna.. a są już u mnie ok pół roku..

Tak jak piszesz- muszą być codziennie podlewane- bo inaczej zwijają liście- i pomimo nocnego włączenia zraszaczy- czasem to nie wystarcza ... Jednak wdać na zdjęciu ,że ta mniejsza kępa wypuszcza z tyłu nowe przyrosty :)

(http://images84.fotosik.pl/5/0372f9236c42e99bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/0372f9236c42e99b)
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 14, 2016, 08:11:01
Bardzo przykra sprawa z tą kradzieżą. To nie byli przypadkowi ludzie. Musieli znać, obserwować teren.
Nie chciałbym tego doświadczyć. Znam przypadki, gdy ktoś na nowej działce posadził 50 "tujek", a po 2 dniach już ich nie było...

Wracając do bambusów.
Patrząc na te fotki mam wrażenie, że to jednak fargesia murielae (nieznanej mi odmiany), a nie fargesia nitida.
Rosną prosto, stare pędy nabrały żółtego koloru.

Żwirek zapewnia estetyczny wygląd, ale to nie jest dobre rozwiązanie dla bambusów.
Młode pędy wychodzą wokół kępy, która stopniowo zwiększa średnicę.
Na fotce widać, że jest tam plandeka/włóknina, żwirek dochodzi do kępy, młode pędy muszą przebić się przez nią i przez żwir.
Trudno tam będzie dołożyć nawozu organicznego.
Na razie te dwie lepsze kępy wyglądają sympatycznie ;)
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Wrzesień 14, 2016, 10:11:30
Nawet są przypuszczenia kto to był ,bo po drugiej kradzieży został plecak,a w nim koperta z fakturą firmy- która zajmuje się internetową sprzedażą traw i miskantów... Tato, który przed nami przyjechał musiał ich wypłoszyć- i dlatego została część wykopanych roślin...
No ale jak na razie już nie wrócili...skoro zostali przyłapani w pewnym sensie..ale strat jest na kilka lub kilkanaście tysięcy.. - bo część to były unikaty kolekcjonerskie..
 Co do bambusów- może masz rację z nazwą- ponieważ ,jak już psiałam tato miał dużo gatunków bambusów- i możliwe,że ja coś pomieszałam...
Ja bardziej się znam na cytrusach :)

Czyli co mogę teraz zrobić? Odgarnąć trochę żwirku- czy to coś pomoże? Włóknina jest wszędzie, aby nie przerastały chwasty..też tak mam z grandiflorą i innymi roślinami- czy to błąd?
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 14, 2016, 11:54:28
No nieźle. Polska to jednak dziki kraj.

O cytrusach też możesz pisać, mamy dział owoców egzotycznych.

Agrowłókninę masz za blisko kępy.
Trzeba by ją wyciąć np. 15 cm dookoła i zostawić na płasko (bo pewnie jest podwinięta i tylko przecięta na krzyż).
Widać na fotce, że pęd bambusa wyrósł poza kępą i pod skosem. Nie miał miejsca, szukał dalej i głębiej.
Musiał też przebić się przez agro i kamienie.

Takie kępy rozrastają się naprawdę stopniowo, po kilka cm rocznie, więc powiększony otwór powinien wystarczyć na jakiś czas.
Ogrody bezobsługowe nie istnieją - czasami trzeba usunąć kilka chwastów ręcznie.
Zresztą bambusy gubią suche liście, będziesz ich miała sporo w tym żwirku, więc stanu idealnej czystości nie da się utrzymać bez pracy.
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Wrzesień 15, 2016, 00:49:24
Dziękuję za rady..
Postaram się coś poprawić :)
Ps. czym najlepiej nawozić bambusy? i jak często?
Ja w obawie- bo były jak wiesz po przejsciach - zasilałam tylko biochumusem.
Ps. Utworzyłam mój wątek cytrusowy -,,Cytrusy, granaty i inne moje skarby,,- topniowo będę dodawać zdjęcia i opisy ..
Pozdrawiam ;)
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Wrzesień 15, 2016, 15:31:00
Nawet są przypuszczenia kto to był ,bo po drugiej kradzieży został plecak,a w nim koperta z fakturą firmy- która zajmuje się internetową sprzedażą traw i miskantów... Tato, który przed nami przyjechał musiał ich wypłoszyć- i dlatego została część wykopanych roślin...
No ale jak na razie już nie wrócili...skoro zostali przyłapani w pewnym sensie..ale strat jest na kilka lub kilkanaście tysięcy.. - bo część to były unikaty kolekcjonerskie..
 Co do bambusów- może masz rację z nazwą- ponieważ ,jak już psiałam tato miał dużo gatunków bambusów- i możliwe,że ja coś pomieszałam...
Ja bardziej się znam na cytrusach :)

Czyli co mogę teraz zrobić? Odgarnąć trochę żwirku- czy to coś pomoże? Włóknina jest wszędzie, aby nie przerastały chwasty..też tak mam z grandiflorą i innymi roślinami- czy to błąd?

No smutne że nadal takie kradzieże się zdarzają i to jeszcze robią to osoby które handlują tym potem na allegro. Swego czasu w moim rejonie kradli tak jak kolega pisał : tuje wszelkiego rodzaju ale od kilku lat o nowych kradzieżach nie słyszałem (podobno za naszą wschodnią granicą to dopiero proceder narasta). Bambusów w moim rejonie 99% ludzi nie rozpoznaje więc nawet nie wiedzieli by co z nimi zrobić. Masz jakieś zdjęcia z tego tzw ogrodu kolekcjonerskiego z czasów świetności?
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Wrzesień 15, 2016, 23:31:01
Witaj.
Będę musiała spytać tatę, miał jakąś dokumentację...
Ale to w wolnej chwili, bo często się nie widujemy, praca,inne miejsce zamieszkania.. mieszkamy w innym mieście..Poza tym pewnie będzie musiał odszukać..
Ja nie mam ..
A tak na marginesie jak wezwana była policja i tato opowiadał jakie są straty- ile kosztują np takie kępy bambusów-  to wyśmiali go ,że jak trawa może tyle kosztować ;D
Ps. My z obawy,aby tuje nie zginęły- posadziliśmy je po zamieszkaniu- i teraz mam dopiero do połowy ogrodzenia- no i ie mam w osłony od wiatru :(

znalazłam zdjęcie ok 2 tyg po posadzeniu- tak jak wspomniałam , on miał uszkodzony system korzeniowy... i długo się adoptował..
(http://images82.fotosik.pl/10/90f8a4b4e1f48a36m.jpg) (http://www.fotosik.pl/zdjecie/90f8a4b4e1f48a36)
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Wrzesień 16, 2016, 09:42:05
No widać że uratowałaś im życie bo wyglądały już kiepsko. Teraz z roku na rok będą coraz większe :) PS Czytasz forum o 00:00:00 w nocy ? hehe jesteś jednak zapaleńcem...
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Wrzesień 16, 2016, 21:16:01
No tak... od kilku lat to moja pasja...zaczełam od palm..potem cytrusy..a teraz brne dalej w egzotyki
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Wrzesień 18, 2016, 17:47:52
Czym nawozicie bambusy? i czemu moje nadal mają żółtawy odcień? ::-?
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 19, 2016, 08:17:31
Kilkuletnie pędy fargesii murielae, zwłaszcza na słońcu, stają się żółte i nie zmienisz tego.
Bambusy powinny rosnąć w żyznej, wilgotnej ziemi. Lepiej stosować nawozy organiczne: obornik, do tego kompost, ściółka.

Przyjrzyj się bambusom w moim wątku. Wszędzie mają miejsce, gdzie jak na razie mogą się rozrastać i jest ściółka, do której mogę bez przeszkód dodawać ww. elementy.

Nawozów chemicznych nie próbowałem.
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: SLIMI w Wrzesień 19, 2016, 13:00:16
Ja na moim najbardziej słonecznym stanowisku też mam bambusika który tez traci kolor w liściach z zielonego w zielono żółty. Wg mnie na tym stanowisku ma za gorąco + mam kamyczki jak u Ciebie co potęguje gorąc. W cieniu kolory są ładniejsze...
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Wrzesień 19, 2016, 17:02:24
A to możliwe, tato mi mówił,że wolą cień..
ale tam jest słońce rano od wschodu- a potem od zachodu dochodzi do tych bardziej zielonych..
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: arundo w Wrzesień 20, 2016, 01:07:33
Witaj,
wydaje mi się, że masz idealne spektrum światła, wschodnie i zachodnie.
Pozdrawiam Arundo
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 20, 2016, 09:32:12
Kinga, a może posadzisz kilka miskantów chińskich o wąskich liściach?
Moim ulubieńcem jest Gracillimus ;)
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Wrzesień 20, 2016, 10:55:35
No piękny jest :)
Teraz w pierwszej kolejnoście chcę dosadzić z drugiej strony inne bambusy..potem miskanty :)
Ps. czy jeszcze za tydzień jest sens wykopywać od taty bambusy i je sadzić u mnie? Czy lepiej już wiosną?
Tylko czy jeszcze bęą :( Bo ostatnia zima .. to było duuużo kradzieży :(
Ciekawe,czy tato ma jeszcze  Gracillimusa? ( bo miał na 100% przed kradzieżą :()

Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: andres w Wrzesień 20, 2016, 11:37:16
Musiałabyś wiedzieć co tam jeszcze zostało i wyłuskać najbardziej odpowiednie rośliny.

Masz bardzo wymuskaną posesję (w pozytywnym słowa znaczeniu) i nie bardzo widzę tam chaotycznie rosnące bambusy.
Musiałabyś mieć wszystko wygrodzone barierami, by docelowo otrzymać np. 2 m średnicy kępę bambusa.

Jeżeli kopać jesienią to teraz, a nie w listopadzie.
Jeżeli na wiosnę to w marcu, zanim ruszy wzrost.

Swoich murielae przy domu nie naprawisz. Pędy pozostaną żółte. A nowe liście dopiero w maju-czerwcu.
U mnie niektóre przesadzane murielae przyjmowały się, część wyrzuciłem.
W głębokim cieniu i bez regularnego podlewania pousychały.
Tytuł: Odp: Bambusy Kingi
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Wrzesień 20, 2016, 21:01:08
No tak..
Planuję za tydzień tam się wybrać..
W wakacje ciężko było tam coś zobaczyć- tak pozarastało..