Palmy w Polsce

Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Zimowanie => Nasze osłony => Wątek zaczęty przez: palmgg w Październik 04, 2012, 09:44:16

Tytuł: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Październik 04, 2012, 09:44:16
Jak wspomnialem w osobnym watku zabralem sie za budowe oslony na zime, podziele sie z Wami szczegolami, czyli koncepcja, ktora mi sie w glowie ulozyla podczas wiosny i lata, lezac pod trachycarpusem z zimnym piwem :) 

Mam o tyle ulatwione zadanie w porownaniu do wiekszosci osob na forum, ze moja konstrukcja jest oparta o sciane i zaraz za ta sciana mam piwnice i kotlownie, co zaoszczedzilo mi na pewno sporo kopania (uswiadomilem to sobie szczegolnie po przeczytaniu relacji Grega - gratuluje wytrwalosci ;) ).

Z zalozenia konstrukcja ta ma byc latwo demontowalna i rozbudowywalna w przyszlosci.
W tym roku ma takie wymiary: 240cm szerokosc, 250cm dlugosc i wysokosc 180-210cm.

Chcialbym tez dzieki niej wydluzyc troche sezon wegetacyjny jesienia i rozpoczac go wczesniej wiosna. Rozumiem przez to, ze w miesiacach grudzien-luty bedzie tam utrzymywana temperatura okolo 5c, natomiast do konca listopada i od poczatku marca w sloneczne dni 20-25c, w nocy okolo 5-10.
Przez to staralem sie zbalansowac stosunek ilosc docierajacego swiatla vs wlasciwosci termoizolacyjne.
W domu juz generalnie nie mam miejsca na zimowanie palm, poza tym cierpliwosc mojej zony pewnie ma swoje granice:) Inna sprawa, to palmy zimowane w cieple i malej il. swiatla w domu ciezko maja sie przystosowac na wiosne i nie wychodzi im to na dobre w sezonie.
Rozwazam jeszcze wydzielenie malej szklarenki dla najmniejszych wewnatrz.

Materialy.
Konstrukcja jest drewniana (szkielet nosny z kantowek 80x80mm, pozostale polaczenia 40x20mm - zaimpregnowane). Wszystkie polaczenia sa zrobione za pomoca tzw. lacznikow katowych zeby szybko i latwo bylo to rozebrac.
Zamowilem poliweglan komorowy 10mm (trojkomorowy), bedzie on pokrywal 75% powierzchni dachu, czesc sciany poludniowej (okno o wysokosci 90cm na cala szerokosc) i niewielka czesc sciany wschodniej (okno o wysokosci 50cm). Reszta bedzie pokryta styropianem o grubosci 10cm.

W celu ochrony gruntu wewnatrz przed zamarznieciem wkopalem styropian na glebokosc 50cm wokol granic domku.
(http://www.goliinfo.com/palms/20121004-DSCN2422.JPG)

Ogrzewanie.
Majster od c.o. wymyslil fajny patent na podciagniecie instalacji ogrzewania. Mam tam rozdzielnik z 4 wyjsciami do wpiecia - nie wiem jak sie to fachowo nazywa, wrzucam zdjecie zeby bylo jasne o co chodzi:
(http://www.goliinfo.com/palms/20121003-DSCN2424.JPG)

Jedna nagrzewnica jest juz wpieta, podlaczona do okapu kuchennego z wentylatorem i elastyczna rura.
Zobacze jak to bedzie dzialac w praktyce, mam tez druga nagrzewnice - do uzycia w razie potrzeby. Nie wyprowadzam na razie instalacji na zewnatrz, jakos mam przed tym obawy, generalnie bede monitorowal temperature gruntu podczas mrozow i jezeli zajdzie taka potrzeba, to dodam dodatkowy obieg podgrzewajacy grunt. 

Jezeli chodzi o tryb awaryjny (brak pradu) - zrobilem proby i okazalo sie, ze bez pompy c.o. nagrzewnica grzeje. W calym domu kaloryfery sa zimne - w sumie ok, w koncu latwiej przeniesc ludzi do cieplego niz palmy :) Wiec pozostaje tylko kwestia uruchomienia wentylatora na bateriach w takim przypadku.

Wentylacja.
1. Nawiew z nagrzewnic(y).
2. Kratka wentylacyjna z zaworem zwrotnym. Podlacze do niej wentylator, ktory bedzie sterowany timerem (codzienne wietrzenie) i do termostatu ktory sie wlaczy przy ok. 25c (zeby obnizyc temperature w cieple sloneczne dni).
3. Na dachu zamontowany bedzie jeszcze tzw. 'auto vent opener'., to mechaniczny otwieracz okna - bedzie spelnial funkcje dodatkowej wentylacji. Zamowilem cos takiego na ebayu, czekam az paczka dotrze.
4. No i duze drzwi - wentylacja mechaniczna :)

Tak to wyglada na dzien dzisiejszy:
(http://www.goliinfo.com/palms/20121004-DSCN2425.JPG)

Rosliny, ktore rosna w gruncie na obszarze domku to: karlatka, phoenix, 2 trachycarpusy, washingtonia, jeden musa basjoo no i cordylina. Wiem, ze to duzo jak na taka powierzchnie biorac pod uwage perspektywe paru lat, ale mi taka gesta dzungla sie podoba :)
Reszte powstawiam w donicach, juz teraz widze ze bedzie tam gesto i ciasno, ale za to zielono.

Jeszcze nie skonczylem budowac, a juz mam pare usprawnien w glowie:
- przydalby mi sie jakis bardziej zaawansowany programator, ktory pozwalalby zarzadzac wszystkimi powiazanymi urzadzeniami w roznych konfiguracjach w zaleznosci od: czasu, temp wewn. i temp zewn.
- brakuje mi latwego otwierania calego dachu, czyli czegos takiego jak ma wooli w swoim domku. Pomysle jeszcze nad tym.

palmgg
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Październik 04, 2012, 09:50:50
Bardzo jestem ciekawy wyglądu tej dżungli za kilka lat. To moze wyglądac rewelacyjnie. Ciekawe, która palma ,którą zagłuszy. Zobaczymy, która jest najsilniejsza.
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: greg w Październik 04, 2012, 20:34:48
Dobra robota. Liczę na rozbudowę tego wątku w miarę postępu prac. :)

Zagęszczenie roślin faktycznie. Z tego co widzę to rosną dość blisko siebie. Z czasem pewnie trzeba będzie je rozsadzić. Ja na 4 m2 mam butię, daktylowca, małego sagowca i oleandra. Z tym, że u mnie rośliny są rozsadzone po kątach. Przypuszczam, że z czasem daktylowiec wyleci u mnie jako pierwszy choć na razie nie mam zielonego pojęcia gdzie.

Taka ilość poliwęglanu jaką dałeś to wielka moc w słoneczny dzień. Sam zobaczysz. Zimą 2010/2011 nawet w lutym były takie dni, że włączałem wentylację mechaniczną, nie chcąc by rośliny dostały za wysokiej temperatury.

Rozumiem, że ten auto vent opener trzeba odchylać samemu? Są siłowniki elektryczne, może to by było rozwiązanie?

Ta rura wychodząca z nagrzewnicy - będzie jakoś zabezpieczona przed stratami ciepła?

Jeśli chodzi o zarządzanie całością to u mnie pracuje termostat i programator czasowy. W obu domkach. Do tego włączniki, kontrolki itp. Mnie to wystarcza. Choć fajne byłby mieć jeden kontroler oparty o mikrokontroler oprogramowany w języku BASCOM. Wtedy to hulaj dusza, piekła nie ma. Można by sobie zaprogramować szereg warunków działania takiego urządzenia. Niestety nie umiem programować mikrokontrolerów. Podobno to nietrudne, lecz na naukę języka trzeba czas poświęcić. Składnia oparta jest na języku BASIC, w którym kiedyś programowałem, ale pewnie są jakieś specyficzne komendy związane z obsługą interfejsów.

(https://lh6.googleusercontent.com/_andVYhY2gi4/TYiD7WCEFMI/AAAAAAAAAvQ/5Qnrwe39k9Q/s800/panel-ok.jpg)

(https://lh4.googleusercontent.com/_andVYhY2gi4/TYiD7sqhUOI/AAAAAAAAAvU/z6hjadwj800/s800/panel-ok2.jpg)

Ten domek będzie w tym roku służył wielkiemu daktylowcowi. Prawdopodobnie zostawię elektrykę, bo myślę, że może się przydać w czasie gdy kocioł c.o. będzie wyłączany celem jego czyszczenia. Dojdzie za to dodatkowe sterowanie związane z nadmuchem. Myślę, że zrobię to tak, że pracę wentylatorów będzie nadzorował drugi termostat.

(https://lh5.googleusercontent.com/-7xCSVjxRLI8/T0Gb_DHnMmI/AAAAAAAACY4/xPy3QFcaqa4/s800/2012-02-19-warownia-06.jpg)
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Październik 05, 2012, 09:23:27
Tez jestem ciekawy jak to bedzie wygladac za pare lat i ktora roslina jest najbardziej ekspansywna (w ciemno obstawialbym washingtonie). Mam nadzieje, ze za rok domek bede musial powiekszyc :)

Cytuj
Rozumiem, że ten auto vent opener trzeba odchylać samemu? Są siłowniki elektryczne, może to by było rozwiązanie?
Nie no jak auto to auto :) wydaje mi sie, ze sprezyna jest zrobiona z materialu ktory sie rozszerza pod wplywem ciepla i ramie sie otwiera. Wg specyfikacji mozna regulowac ta temperature w przedziale okolo 15-30c (nie spodziewam sie tu super dokladnosci).
Chodzi o cos podobnego: http://www.littlegreenhouse.com/accessory/vent2.shtml (http://www.littlegreenhouse.com/accessory/vent2.shtml)
Powinien dojsc lada dzien, zrobie jakies testy przed zamontowaniem i dam znac jak to dziala.

Cytuj
Ta rura wychodząca z nagrzewnicy - będzie jakoś zabezpieczona przed stratami ciepła?
Od nagrzewnicy do wylotu w domku mam 1, no moze gora 2 metry, wiec nie jest to wielkim problemem. Ale pewnie nawet ten kawalek dobrze bedzie owinac (mam niewielka ilosc  welny mineralnej na zbyciu i mysle zeby ja wykorzystac).
Jeszcze sie zastanawiam jak zrobic i skierowac wylot powietrza z nagrzewnicy, czy tez np. zrobic rozgalezienie. Chyba po prostu poeksperymentuje jak juz wszystko bedzie gotowe.

Greg, u Ciebie to sterowanie wyglada bardzo profesjonalnie i elegancko, u mnie na razie termostaty wisza na kablach.
Jezeli chodzi o kontroler, to rzeczywiscie super byloby miec jedno centrum sterowania i podlaczyc do niego x czujnikow temperatury, wentylatorow i grzejnikow. Jeszcze fajnie byloby to do sieci wpiac i sterowac/monitorowac przez przegladarke www albo zeby wysylalo smsy rano ze statystykami :)
Pewnie majac kilka duzych palm do ogrzania w ogrodzie kazdemu by sie cos takiego przydalo. Tylko ja sie kompletnie na tym nie znam, choc tez slyszalem ze to nie jest 'rocket science'. Na pewno temat jest do rozgryzienia.

Ja juz teraz bym widzial zastosowanie dla nastepujacych termostatow:
1. do sterowania nadmuchem z nagrzewnicy (ten jeszcze moglby byc uzalezniony od pory dnia - tak zeby mozna bylo ustawic w nocy zimniej, w dzien cieplej)
2. do sterowania wentylacja w domku (chlodzeniem)
3. awaryjny gdyby nagrzewnica nie dawala rady, do ktorej bedzie podlaczona 'farelka'
4. do ogrzewania gruntu

Zobaczymy jak sie bedzie spisywac ten domek w codziennym uzytkowaniu. Bede go chcial skonczyc do konca pazdziernika, zeby miec jeszcze czas na ewentualne usprawnienia.
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Październik 15, 2012, 21:31:56
witam,
u mnie prace postepuja, jeszcze zostalo sporo detali do zrobienia, ale generalnie konstrukcja juz jest zamknieta, wiec jestem gotowy na stawienie czola zimie :)

Zrobilem proby nagrzewnicy, generalnie jak na razie efekty bez rewelacji, musze jeszcze pare szczegolow w niej dopracowac. Tez aktualnie cieplo na zewnatrz przez co ciezko jakies wymierne testy przeprowadzic. 
Rozwazam jeszcze tez jednak zrobienie 'ogrzewania podlogowego'...

(http://goliinfo.com/palms/20121012-DSCN2516.JPG)
(http://goliinfo.com/palms/20121013-DSCN2517.JPG)
(http://goliinfo.com/palms/20121013-DSCN2518.JPG)

Vent opener jeszcze nie dotarl.
palmgg
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Październik 30, 2012, 02:00:59
rzutem na tasme przed wyjazdem zdecydowalem sie jednak na montaz ogrzewania z rurek alu-pex (15 mb) o srednicy 16mm i wpialem do obiegu termostat taki do kaloryferow. Nastawilem na 5c i generalnie dziala.
Nastawilem tez programator z wentylatorem, ktory wlacza sie kilka razy dziennie i wymusza obieg powietrza. Jest dziura do piwnicy wiec przez nia odbywa sie wymiana powietrza i odprowadzany jest nadmiar ciepla przynajmniej w jakims stopniu.
Jako, ze nie zdazylem przetestowac tego do porzadku, to mam jeszcze awaryjnie podlaczony termostat z grzejnikiem nastawionym na 1c.
Po powrocie jeszcze musze uszczelnic calosc, zamontowac ten automatyczny otwieracz okna (choc z nim moze do lutego zaczekam) i dopracowac pare szczegolow.

Tak to wyglada przed wstawieniem jeszzce kilku palm, ale ogolnie miejsca jeszcze jest sporo
(http://www.goliinfo.com/palms/DSCN2534.JPG)
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Listopad 17, 2012, 10:02:17
Dzis o poranku u mnie w ogrodku bylo -2c, dla testu zostawilem otwarty termostat i efekt jest bardzo zadowalajacy.
Przy temperaturze 45-50c na kotle w srodku temperatura minimalna to +10c.
Jeszcze jest pare miejsc do uszczelnienia, wiec zimy w tej czesci ogrodu sie nie boje.

W przyszlym tygodniu zabieram sie za montaz kabla+agrowlokniny+bigbaga dla 2 trachow (duzego fortunei i sredniego wagnerianusa).
Mam juz wszystkie skladniki i plan w glowie, teraz czas to zmontowac i sprawdzic w warunkach bojowych.
Konstrukcja bedzie zrobiona z 3-metrowych kijow bambusowych, do tego kable grzejne 17m i 10m wpiete do jednego termostatu.

palmgg
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 19, 2012, 08:44:35
Niezłe wnętrze (i tagi na domku).
Wygląda jakby to było jakieś duże pomieszczenie.

Co zrobisz z tymi wszystkimi waszyngtoniami?
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 19, 2012, 09:03:39
Właściwości domku na pewno są lepsze przez to, że nie jest domkiem wolnostojącym, ale ma oparcie w ścianie domu.

Nie myślałeś nad zastosowaniem podłogi z folii w celu ograniczenia wilgotności powietrza? Nagrzewnicę samochodową, nawet jeśli jej moc jest niewystarczająca i tak zastosowałem jako wentylację. Nie wiem jak częsta wymiana powietrza i w jakim stopniu jest potrzebna, ale zanim postawiłem swój pierwszy domek to naoglądałem się na niemieckich forów trochę feniksów, które padły, bo były zamknięte w szczelnych domkach, w których nie było wentylacji/wymiany powietrza.

Vent opener po takim czasie nie dotarł? Podejrzana sprawa.
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Listopad 19, 2012, 16:42:46
Cytuj
Niezłe wnętrze (i tagi na domku). Wygląda jakby to było jakieś duże pomieszczenie.

Pomieszczenie ma 240cm szerokosc, 250cm dlugosc i wysokosc 180-210cm. W przyszlym roku pewnie bedzie jeszcze rozbudowane, albo tez podziele go na strefe cieplejsza i zimniejsza.

Jezeli chodzi o wyglad to teraz jeszcze z zewnatrz widoczna jest tworczosc malarska mojej 4-letniej corki :)

Cytuj
Co zrobisz z tymi wszystkimi waszyngtoniami?

Dopoki beda mialy rozmiary doniczkowe, to nie ma problemu (10 lat?). Potem pewnie pojda do gruntu - obserwujac szybkosc rozwoju i usprawniania oslon zimowych na tym forum jestem spokojny o przyszlosc zimowania palm w Polsce ;)

Cytuj
Właściwości domku na pewno są lepsze przez to, że nie jest domkiem wolnostojącym, ale ma oparcie w ścianie domu.

No na pewno, w przyszlosci zamierzam tez posadzic palmy wokol domu zeby wykorzystac sciane domu i bliskosc piwnicy (latwosc pociagniecia ogrzewania). Sciana domu jeszcze ma niewatpliwa zalete stabilnosci - bardzo latwo i szybko opierajac o nia zbudowac konstrukcje.
Inna zaleta sciany (glownie poludniowej) jest to, ze akumuluje cieplo i zaobserwowalem, ze w sloneczne dni temperatura przy scianie wieczorem jest o kilka stopni wyzsza niz na otwartej przestrzeni.

Cytuj
Nie myślałeś nad zastosowaniem podłogi z folii w celu ograniczenia wilgotności powietrza? Nagrzewnicę samochodową, nawet jeśli jej moc jest niewystarczająca i tak zastosowałem jako wentylację. Nie wiem jak częsta wymiana powietrza i w jakim stopniu jest potrzebna, ale zanim postawiłem swój pierwszy domek to naoglądałem się na niemieckich forów trochę feniksów, które padły, bo były zamknięte w szczelnych domkach, w których nie było wentylacji/wymiany powietrza.

Wbrew pozorom wysoka wilgotnosc nie jest w srodku problemem. Ja tam aktualnie utrzymuje okolo 15-20c w dzien, 10c w nocy - ogrzewanie i wegetacja roslin na tyle wysuszaja powietrze, ze nawet kilka razy od zmontowania konstrukcji podlewalem je.

Nawiew powietrza jest poprzez otwor z piwnicy. Dalem tam tez wentylator - wyglada to tak:
(http://www.goliinfo.com/palms/20121119_DSCN2833.JPG)

Natomiast wywiew jest tego typu: (podczas mrozow pewnie go bede musial jakos docieplic)
(http://www.goliinfo.com/palms/20121119_DSCN2840.JPG)

Wpiety jest sterowany programatorem duzy wentylator, ktory wymusza obieg powietrza, rozprowadza cieple powietrze wewnatrz w sloneczne dni i przy okazji wspomaga wentylacje.
(http://www.goliinfo.com/palms/20121119_DSCN2841.JPG)

Glowny problem z nagrzewnica poza wydajnoscia byl przede wszystkim taki, ze jak dziala i odkrecam wszystkie grzejniki w domu i jeszcze ogrzewanie domku z rurek alupex, to obieg wody w c.o. jest zaburzony (niektore kaloryfery sa zimne). Wydaje mi sie, ze to przez to, ze wszystkie koncowki instalacji mam zakonczone rurkami o srednicy 16mm, a podlaczenie nagrzewnicy jest elastycznym przewodem 20mm. Tak czy inaczej nie zakopuje pomyslu, podoba mi sie tez Twoje rozwiazanie z obudowaniem kaloryfera.

Cytuj
Vent opener po takim czasie nie dotarł? Podejrzana sprawa.
Vent opener dotarl, ale bede go montowal dopiero w lutym/marcu - a to dlatego, ze nie ma aktualnie niebezpieczenstwa zagotowania roslin w sloneczny dzien. Temperatura max z ostatnich 4 tygodni w srodku wyniosla 25c. W grudniu i styczniu cieplej na pewno nie bedzie.

pozdrawiam
palmgg
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 20, 2012, 01:08:45
Cour de Balance, firma SUNON powinna mi jakąś prowizję od sprzedanej sztuki wentylatora odpalać. ;)

Jeśli chodzi o problem z nagrzewnicą: próbowałeś trochę przykręcić zawór c.o., który doprowadza do niej wodę? Jeśli rurki w piwnicy mają większą średnicę to woda idzie drogą mniejszego oporu i dlatego część kaloryferów nie grzeje. Pewnie do tego masz pompę obiegową. Nie jestem specem od c.o. ale pompa może chyba dodatkowo potęgować ten efekt.
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Listopad 20, 2012, 14:34:19
Greg, mysle, ze nie tylko od sunona zgarnalbys prowizje ;)

Cytuj
próbowałeś trochę przykręcić zawór c.o., który doprowadza do niej wodę?

Tak, probowalem roznych kombinacji. Co ciekawe pomoglo jedynie lekkie przykrecenie zaworu, ktorym jest wyprowadzone ogrzewanie na dom.
Wydaje mi sie, ze najlepszym rozwiazaniem byloby zrobienie redukcji i uzycie przewodu elastycznego 16mm.
Tylko tak jak pisalem wczesniej - na dzien dzisiejszy rurki alupex wystarczaja i wentylacja tez moim zdaniem jest ok. Tym bardziej, ze wentylator pokazany na zdjeciu zasysa powietrze z piwnicy, ktore jest podgrzewane w tym otworze w scianie.
Przyszlej zimy natomiast na pewno bede mial wiecej duzych palm do ogrzania...

Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 21, 2012, 10:24:59
Jeśli faktycznie zrealizujesz swoje plany, czego oczywiście Ci życzę, to każde dodatkowe źródło ciepła będzie jak znalazł.
Mówiłeś, że chciałbyś posadzić butię. Jeśli nie musi to być butia, a wystarczy jakakolwiek duża palma z pierzastymi liśćmi to sugeruję daktylowca kanaryjskiego. Daktylowce wydają się mniej kłopotliwe niż bardziej ciepłolubne butie. Natomiast o ile faktycznie zależy Ci na butii to przyjmę z radością ten fakt. Jak na razie tylko ja w Polsce mam butię w gruncie i dlatego zbieranie doświadczeń idzie powoli, choć wydaje mi się, że zaczynam rozumieć tę palmę. Na pewno więcej będę mógł powiedzieć po tej zimie, która będzie drugą dla mojej butii capitata. Na wiosnę sadzę dodatkowo butię eriospatha.

Myślałem też o graffiti na Twoim domku. Powinniśmy się dorobić jakiegoś logo np.: Palm inside by taki znaczek móc naklejać na nasze domki, bigbagi itp. ;)
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Listopad 21, 2012, 22:57:50
Jeśli faktycznie zrealizujesz swoje plany, czego oczywiście Ci życzę, to każde dodatkowe źródło ciepła będzie jak znalazł.
Mówiłeś, że chciałbyś posadzić butię. Jeśli nie musi to być butia, a wystarczy jakakolwiek duża palma z pierzastymi liśćmi to sugeruję daktylowca kanaryjskiego. Daktylowce wydają się mniej kłopotliwe niż bardziej ciepłolubne butie. Natomiast o ile faktycznie zależy Ci na butii to przyjmę z radością ten fakt. Jak na razie tylko ja w Polsce mam butię w gruncie i dlatego zbieranie doświadczeń idzie powoli, choć wydaje mi się, że zaczynam rozumieć tę palmę. Na pewno więcej będę mógł powiedzieć po tej zimie, która będzie drugą dla mojej butii capitata. Na wiosnę sadzę dodatkowo butię eriospatha.

Ostatecznie decyzje podejme w lutym-marcu, jednak raczej bedzie to butia :) Pozostaje kwestia wyboru miedzy capitata, eriospatha i yatai - pewnie czynnik finansowy bedzie tutaj tez mial znaczenie. Tym bardziej ze na wiosne planuje nabyc duza karlatke i waszyngtonie...

Jak duze sa aktualnie te Twoje dwie butie?

Cytuj
Myślałem też o graffiti na Twoim domku. Powinniśmy się dorobić jakiegoś logo np.: Palm inside by taki znaczek móc naklejać na nasze domki, bigbagi itp. ;)

:) Czekamy na sloneczny dzien zeby dokonczyc malunki, pokaze wtedy efekt koncowy - jednak dzielo sztuki to raczej nie bedzie :) natomiast troche koloru dodaje zycia konstrukcji
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 22, 2012, 01:10:54
Rad jestem zatem, że nie będę jedynym posiadaczem butii w gruncie. Plany masz ambitne, ale to dobrze, bo będzie to kolejne ciekawe poletko doświadczalne. Życzę wytrwałości w realizacji.
Mnie osobiście najbardziej podoba się butia eriospatha, ale wiadomo, że to rzecz gustu.
Jeśli chodzi o moje palmy: butia capitata (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=137.msg9548#msg9548), butia eriospatha (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=86.msg11452#msg11452).
Tak po prawdzie to mam jeszcze jedną butię capitata. Nieco mniejszą od doniczkowej eriospatha. Ona na wiosnę zachorowała. Udało mi się ją wyleczyć (lub też udało mi się jej nie zabić podczas eksperymentalnej terapii), ale zanim palma się zregeneruje musi minąć kilka lat.
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Listopad 28, 2012, 21:21:47
Korzystajac z cieplych dni dokonczylem malunki :) A dziura w ziemi na pierwszym planie jeszcze bedzie troche poglebiona i mam nadzieje ze wiosna wyladuje w niej piekna waszyngtonia :)
(http://www.goliinfo.com/palms/20121128-DSCN2914.JPG)

Z prognoz pogody wynika, ze zapowiada sie zima w weekend, wiec w koncu czas testowo zbudowac oslony dla duzego i sredniego tracha.

Jeszcze ciekawostka - okazalo sie ostatnio, ze znajomy pracuje w firmie projektujacej systemy wentylacji/ogrzewania/klimatyzacji i od slowa do slowa wyszlo, ze korzystaja z programu pozwalajacego obliczyc ile mocy potrzeba aby utrzymac temperature x wewnatrz zdefiniowanego pomieszczenia. Poprosilem go o przeliczenie jak to wyglada dla mojej konstrukcji, wyniki wklejam ponizej. Jezeli kogos interesuja szczegoly obliczen, to moge wyslac na maila:
(http://www.goliinfo.com/palms/greenhouse-moc-obliczenia.JPG)
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: wooli w Listopad 28, 2012, 22:54:56
Ten Twój greenhouse to teraz colourhouse ;)
 
Co do obliczeń, to nie spodziewałem się, że 3cm styropianu daje efekt średnio 2x lepszy niż 10mm poliwęglanu. Wprzwdzie sa ogólnie dostępne dane o izolacyjności cieplej  tych materiałów, ale nie porównywałem ich. Zastanawiające jest też to, że zapotrzebowanie cieplne nie jest proporcjonalne do różnicy temparatury. Przy różnicy temp. -5 na poliweglan jest potrzeba 3,84 razy energii niż na dach ze styropianu, przy -20*C 1,67x i przy -25*C 1,63x    i przy -15*C /inny zakres/  1,47x.
 
Moim zdaniem jednak przy takich obliczeniach należy brać spory margines błędu. Może nie ze względu na niedokładośc programu do obliczania tych danych, ale ze względu na to, że może nie uwzglądniać wszystkich strat cieplnych, np przez nieszczelnosci, grunt albo też oddawania zakumulowanego ciepła w ścianie jak i wspomnianym gruncie.
Sam oczywiście nie mam nic przeciwko obliczeniom :D
 
Jak dla mnie staje się jasne dlaczego nie warto stawiać całych zabezpieczeń z poliweglanu aby wykorzystać swiatło słońca do ogrzewania. Zimą dzień jest krótki, często słońca nie ma całą dobę, a straty cieplne przy minusowych temperetyrach są cały czas. Wiadomym też jest, że najmniejsze temperatury są w nocy.
 
Palmgg, bo chyba danych dla 3cm styropianu nie podałeś dla styropianu nałożonego na poliweglan, tj. 3cm stryropianu+10mmpoliwęglanu :P  ?
Tak nawiasem mówiąc, to znajomy mógłby Ci podpowiedzieć jak usprawnić Twój system wentylacji z ogrzewaniem, bo chyba coś z niego nie byłeś zadowolony do końca.
 
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Listopad 28, 2012, 23:37:46
Wooli, pewnie tak jest ze w praktyce wiecej czynnikow tu ma znaczenie, mi w sumie chodzilo o szacunki. Tak naprawde to ciezko mi tez okreslic jaka moc daje aktualnie ogrzewanie rurkami alupex.
Fajnie w ogole by bylo we wlasnym zakresie moc robic tego typu symulacje przy obmyslaniu nowych zabezpieczen zimowych.

Cytuj
Co do obliczeń, to nie spodziewałem się, że 3cm styropianu daje efekt średnio 2x lepszy niż 10mm poliwęglanu.
Od strony fizyki wyglada to tak :)
U=3,02 W/(m2*K) dla poliweglanu 10mm 3-komorowego
U=1,17 W/(m2*K) dla 30mm styropianu

Cytuj
Moim zdaniem jednak przy takich obliczeniach należy brać spory margines błędu. Może nie ze względu na niedokładośc programu do obliczania tych danych, ale ze względu na to, że może nie uwzglądniać wszystkich strat cieplnych, np przez nieszczelnosci, grunt albo też oddawania zakumulowanego ciepła w ścianie jak i wspomnianym gruncie.
Wydaje mi sie, ze w projektach komercyjnych tego typu obliczenia musza dosyc dokladne odzwierciedlac rzeczywistosc (np. przy budowie hali produkcyjnej), korzystanie z metody 'prob i bledow' mogloby byc bardzo kosztowne.
Jednak ten model faktycznie jest uproszczony. Chociaz uwzglednia sciane domu (i temperature za sciana +5c) oraz straty cieplne gruntu, dlatego tez pewnie zapotrzebowanie cieplne nie jest proporcjonalne do roznicy temperatury.

Pytalem go tez jaka sie przyjmuje norme przemarzania gruntu w Polsce i jest to 1,20m. 

Cytuj
Palmgg, bo chyba danych dla 3cm styropianu nie podałeś dla styropianu nałożonego na poliweglan, tj. 3cm stryropianu+10mmpoliwęglanu   ?
W sumie taki byl moj zamysl poczatkowo :) bo to dla mnie najprostsza opcja docieplenia w czasie duzych mrozow. Ale sie nie do konca zrozumielismy i obliczenia sa dla samego styropianu.

Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: wooli w Listopad 29, 2012, 10:45:47
Ale sie nie do konca zrozumielismy i obliczenia sa dla samego styropianu.
Zrozumieliśmy się dobrze, tylko się upewniałem, że chodzi o sam styropian.
Dołożenie styropianu na dach poliwęglanowy a nawet na  okno do bardzo dobry pomysł;
mniejsze stratry cieplne tym samym mniejsze zużycie energii i w końcu w razie jekiejkolwiek awarii/braku prądu wolniejsze wychładzanie wnętrza.
To dlatego w swojej chatce zrobiłem otwierany dach :) , z którego jestem baaaardzo zadowolony.
 
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Listopad 29, 2012, 11:08:47
mialem na mysli ze nie zrozumialem sie z tym znajomym podajac mu dane do obliczen :)

Otwierany dach to bardzo przydatna sprawa, ja nie zdazylem go zrobic przed zima. Planuje zrobic otwierane okno na dachu pod koniec lutego/na poczatku marca wraz z zamontowaniem silownika ktory automatycznie je bedzie otwieral w sloneczne dni. 
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 29, 2012, 11:46:44
Wow, szacun. ;) :77:

Ciekawe wyniki.
W oparciu o wartości współczynników przenikania ciepła dla różnych rodzajów poliwęglanu przeliczyłem (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=61.msg5752#msg5752) go kiedyś na ekwiwalent styropianowej ścianki.

Jeśli te algorytmy nie są tajne to prosiłbym o ich przedstawienie na forum. Może jakiś kalkulator w php by się z tego zrobiło.

Wychodzi na to, że skoro kubatura Twojego domku to około 11 m3 to by utrzymać 25-sto stopniową różnicę temperatury potrzeba od 53 do 87 W/m3.

Jest to dość zbieżne z tym co napisałem (http://palmy.zameknet.pl/www/forum/index.php?topic=561.msg9801#msg9801) Arturowi o potrzebie zabezpieczenia 50-70 W na każdy metr sześcienny by móc utrzymać dodatnią temperaturę do -23 C. Dodam, że te wyniki są czysto empiryczne i otrzymałem je testując przez trzy zimy różne osłony. Obecnie najbardziej ciekawi mnie jak się sprawi kołdra silikonowa, bo osłony typu „buda” są jak widać dość dobrze rozgryzione.

Ładne malunki. ;) Zawsze to coś nowego. ;)
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Listopad 29, 2012, 12:37:32
Jesli dobrze zrozumiałem to w opisanych wyżej warunkach trzebaby zapłacic 10 PLN dziennie za ogrzewanie domku prądem aby uzyskac 25 stopniowa róznice temperatur. Oczywiście nie będzie non stop tak zimno. Nie jest to chyba tak drogo
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Grudzień 02, 2012, 23:23:15
Zalozylem testowo agrowloknine z kablami na dwa trachy - faktycznie okrywanie duzej palmy to nie jest prosta sprawa :) Ogolnie rzecz biorac system dziala, zrobie jakies pomiary poboru energii w nastepnych dniach.

Cytuj
Jeśli te algorytmy nie są tajne to prosiłbym o ich przedstawienie na forum. Może jakiś kalkulator w php by się z tego zrobiło.

Algorytmow obliczen samych nie mam, tylko dokument z wyliczeniami ktory Ci podeslalem Greg (tak jak pisalem chetnie go udostpenie zainteresowanym, jednak nie chce go udostpeniac w otwartym necie).

Cytuj
Wychodzi na to, że skoro kubatura Twojego domku to około 11 m3 to by utrzymać 25-sto stopniową różnicę temperatury potrzeba od 53 do 87 W/m3.
Jest to dość zbieżne z tym co napisałem Arturowi o potrzebie zabezpieczenia 50-70 W na każdy metr sześcienny by móc utrzymać dodatnią temperaturę do -23 C. Dodam, że te wyniki są czysto empiryczne i otrzymałem je testując przez trzy zimy różne osłony.

Bardzo mnie cieszy, ze teoria sie z praktyka pokrywa :) Fajnie by bylo tez oszacowac jak sie maja te obliczenia do izolacji typu agrowkloknina/koldra silikonowa czy opony.

Cytuj
Jesli dobrze zrozumiałem to w opisanych wyżej warunkach trzebaby zapłacic 10 PLN dziennie za ogrzewanie domku prądem aby uzyskac 25 stopniowa róznice temperatur.

No nie jest zle. Zabralem sie w ogole za robienie kalkulatora, ktory bedzie obliczal ile KWh energii trzeba dostarczyc w sezonie, zeby temperatura w oslonie nie spadla ponizej zadanego poziomu (na bazie danych historycznych z ogimetu). Postaram sie to pospinac do kupy w najblizszych dniach i udostepnic.
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: greg w Grudzień 04, 2012, 01:01:04
Za dokument dziękuję, ale tak po prawdzie to nie zawiera on właśnie tego na czym najbardziej mi zależało. ;)
Każdą wolną chwilę poświęcam na finalizowanie osłon dlatego po przejrzeniu dokumentu i stwierdzeniu, że nie ma tam algorytmu odłożyłem go tymczasowo na bok.

Teoria powinna się pokrywać z praktyką. Jeśli się tak nie dzieje to trzeba zmienić teorię. ;)

Z kalkulatorem ciekawy pomysł.
W jakim języku będzie napisany?
Czy dane z ogimetu będzie pobierał sam i odpowiednio je parsował?
Rozumiem, że będzie wyliczał „średnią zimę” dla danej lokalizacji?
W jaki sposób będzie uwzględniał zapotrzebowanie konstrukcji na energię (przyjmie jakąś średnią)?

Opony i kołdrę na pewno pomierzę, bo sam jestem ciekawy jak się spiszą. Pracy tych pierwszych zdążyłem się już przyjrzeć i jestem zadowolony. Kołdrę będę obserwował.
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Luty 21, 2013, 12:12:09
W ramach ciekawostki wklejam termogram dla mojego greenhouse'u, o ktory poprosilem przy okazji audytu termowizyjnego domu.
W momencie robienia pomiarow w srodku podkrecilem temperature do 18c.

Bezlistosnie pokazuje on wszystkie slabosci oslony :) Zeby bylo jasne - oslona nie ma wiekszych nieszczelnosci, czy dziur - bo takie mozna odniesc poczatkowe wrazenie.
Przy scianie na zlaczeniu z lewej jest drewniana lata 8x8cm - widac ze nie jest to najlepszy izolator.
No i oczywiscie przez poliweglan straty sa najwieksze. Na scianie widocznej z prawej nalozylem 3cm plyte styropianowa na poliweglan i efekt jest od razu widoczny.
Jeszcze jezeli chodzi o grunt, to sciana z prawej ma wkopana bariere styropianowa, a frontowa nie. Widac ze yucca rosnaca blisko tej nieizolowanej sciany jest dogrzewana od gruntu.

(http://www.goliinfo.com/palms/gh-termogram1.jpg)


Ogolnie rzecz biorac greenhouse spisuje bardzo dobrze, nawet wiekszosc cieplolubnych/tropikalnych palm dobrze zimuje. Zrobie szersze podsumowanie jak sie mrozy skoncza.
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: andres w Luty 21, 2013, 12:35:31
Świetna sprawa taki termowizjer.
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 21, 2013, 13:19:49
Z tego zdjęcia widać, że straty idą po ścianie zewnętrznej budynku. Z tego co zauważyłem nie izolowałeś ściany od wnętrza domku. Tak samo dziać się będzie z gruntem bez z styrodonic, która pełni tu funkcję dylatacji termicznej. Każdy powinien mieć możliwość wykonania takiego zdjęcia u siebie. Super sprawa.
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Luty 21, 2013, 13:50:25
No, fajna rzecz taka kamera.

Robert, moim zdaniem nie do konca jest tak jak piszesz - ta strata cieplna sciany to troche inna bajka niz grunt. Problem polega na tym, ze do sciany jest przykrecona drewniana lata i tam jest nieszczelnosc i cieplo sie rozchodzi po zewnetrznej stronie sciany. Gdyby uszczelnic i zaizolowac ta drewniana late, ta strata bylaby duzo mniej widoczna. 
A jest zasadnicza roznica vs grunt - za sciana jest pokoj i ma on duzo wyzsza temperature niz grunt i on tak naprawde dogrzewa oslone. Tak mi sie przynajmniej wydaje :)

Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 21, 2013, 14:11:16
Tam w osłonie w wykutym otworze widziałem, że masz tynk cementowo-wapienny "tradycyjny". To dobry przewodnik temperatury, która wymyka się pod łatą. Przewodność łaty zależy od jej wilgotności. Mierzyłeś temperaturę ściany? Jesteś pewien, że oddaje a nie pobiera ciepło z osłony? Może jednak izolacja tego fragmentu ściany byłaby na "+"?
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: greg w Luty 21, 2013, 14:14:46
Doskonała wizualizacja tego o czym pisałem: okna są główną przyczyną energochłonności osłon (podobnie zresztą jak i budynków mieszkalnych). Dziękuję za wyśmienity i unikalny materiał poglądowy.
Zadam bardzo niedyskretne pytanie: ile kosztuje taki audyt? ;)
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Luty 21, 2013, 14:39:30
Cytuj
masz tynk cementowo-wapienny "tradycyjny". To dobry przewodnik temperatury, która wymyka się pod łatą.
No tu masz racje. Jednak jak spojrzysz na gorna czesc obszaru AR1, gdzie jest grubsza warstwa pianki montazowej na lacie na dachu, to widac ze te straty sa duzo mniejsze, wrecz pomijalne. 

Cytuj
Mierzyłeś temperaturę ściany? Jesteś pewien, że oddaje a nie pobiera ciepło z osłony? Może jednak izolacja tego fragmentu ściany byłaby na "+"?
Nie znam temperatury sciany, najlepiej by ja bylo zmierzyc w przekroju i wtedy moznaby powiedziec jak sie cieplo rozchodzi wewnatrz.
Tylko gdybym zaizolowal sama sciane w obszarze oslony, to znow by sie zrobila przestrzen miedzy styropianem a sciana, gdzie by sie wilgoc zbierala itp. Tu na tyle duzo czynnikow wchodzi w gre, ze nie czuje sie na silach tego obliczyc czy stwierdzic.
Planuje ocieplac caly dom, wiec najprawdopodobniej przyszlej zimy i tak bedzie tam styropian.
 
Cytuj
ile kosztuje taki audyt?
To zalezy generalnie od miasta i wariantu i co Cie interesuje w raporcie, ale nie sa to jakies straszne pieniadze (tu odsylam do google). W kontekscie niespodzianek ktore wychodza przy domu (typu jak bardzo mozna spartaczyc montaz okna czy parapetu), wydaje mi sie, ze warto.
Jest tez opcja wypozyczenia samej kamery - to koszt okolo 100pln za godzine.


Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Luty 21, 2013, 15:25:30
Faktycznie świetna fotka poglądowa.

Uważam za niezwykle cenną nformację że taka 3cm warstwa styropianu dodatkowo zakładana na noc na okienko poliwęglanowe w osłonie potrafi zasadniczo zmniejszyć ucieczkę ciepła. Na zdjęciu widać jeszcze jak ciepło ucieka dookoła, szczególnie na górze i ma na to wpływ niedopasowanie tego elementu ale można przecież to zrobić dokładniej ,a nawet uzyć dodatkowo uszczelki do okien dookoła styropianu i efekt będzie super.

Okno tak ale na dzień dzięki czemu korzystamy z energii słońca ,a nie tracimy jej w nocy dzieki styropianowej nakładce  :brawo:
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Luty 21, 2013, 16:33:23
No wlasnie, moze ktos z frakcji wynalazcow pokusi sie o wymyslenie jakiegos cuda sterowanego elektrycznie, ktory nakladalby styropianowa plyte na poliweglan? :)
Idealnie by bylo z przelacznikiem dwuwariantowym:
1. otwieranie/zamykanie (czy tez rozsuwanie/zasuwanie?) poliweglanu + styropianu (wietrzenie wiosenne)
2. rozsuwanie/zasuwanie tylko styropianu (dostep swiatla zima)

To by byl duzy krok naprzod w budowie oslon palmowych...

Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: Robert w Luty 22, 2013, 04:10:55
W komplecie warto by jeszcze dorzucić, aby osłona sama automatycznie sie zakładała.....oczywiście zgodnie z danymi napływającymi z ogimetu. :smiech:
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: greg w Luty 23, 2013, 02:00:09
Taki automat na pewno byłby dobry.
Jednak realizacji jakoś nie widzę. Przyznam, że oglądałem kiedyś siłowniki elektryczne na Allegro, ale coś takiego byłoby bardzo trudno wykonać i koszt byłby spory.

---

Po co dane z opóźnieniem ogimetu skoro można temperaturę mierzyć na miejscu i sprawdzać trend jej zmian? :o
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Marzec 18, 2013, 10:07:21
Najgorsze juz za nami jezeli chodzi o zime. Greenhouse dopiero pewnie rozbiore pod koniec kwietnia, ale juz mysle moge podzielic sie z Wami pierwszymi obserwacjami po pierwszej zimie.

Pozytywy:
- centralne ogrzewanie, juz chyba wystarczajaco duzo zostalo powiedziane na forum o jego zaletach. Mialem ogrzewanie podlogowe z rurek alu/pex + zwykly grzejnik. Nadwyzka mocy byla bardzo duza, co dobrze rokuje na przyszlosc.
- termostat sterujacy ogrzewaniem. Temperatura byla utrzymywana za pomoca czegos takiego z conrada: Energooszczędna głowica termostatyczna/termostat grzejnikowy eQ-3 model K
Glowica spisala sie znakomicie, zarowno pod wzgledem niezawodnosci jak i dokladnosci utrzymywania zadanej temperatury.
- styrodur. Do izolacji scian i dachu uzylem czesciowo styroduru (to taki twardszy styropian). Jego glowna wada jest fakt, ze luzno liczac jest dwa razy drozszy od styropianu. Natomiast z zalet, to po pierwsze jest robiony 'na zakladki', po drugie jest tak twardy, ze mozna kolki do niego wkrecac, wiec duzo latwiej sie go montuje i go obrabia. Z zewnatrz jest pokryty sliska warstwa, co pozwolilo wyeliminowac warstwe folii. Plyty maja standardowo wymiar 125x60cm, co przyspiesza montaz. Ma tez troche lepsze wlasciwosci termoizolacyjne od styropianu.
- drzwi wejsciowe. Zrobilem drzwi z zawiasami i zamkiem, co pozwolilo mi dogladac palmy w zasadzie codziennie. Wstawilem tam nawet krzeslo, wiec zima nawet stamtad pracowalem, a i piwko sie zdarzylo wypic z palmami gdy na zewnatrz mrozilo :) Instalacja C.o. pozwalala bez problemu podniesc temperature do 20c wewnatrz.
- konstrukcja drewniania. Na forum mamy tyle roznych szkol i metod, ile budowniczych oslon. Wedlug mnie konstrukcja oparta na impregnowanych latach drewnianych jest sposobem najszybszym, najtanszym, najprostszym i najelastyczniejszym w budowie oslon. 
- zadowolenie zony, bo udalo sie wyprowadzic z domu wiekszosc zimujacych tam palm :) O ile duze pojedyncze okazy sa ok w mieszkaniu, o tyle hurtowe ilosci srednich palm w doniczkach mocno testuja cierpliwosc 'drugiej polowki' ;)

Rzeczy do usprawnienia:
- okna. Generalnie kat padania promieni slonecznych w grudniu-styczniu jest bardzo maly. Do tego stopnia, ze promienie sloneczne docieraja wewnatrz praktycznie nie przez dach, tylko przez okna umieszcznone w gornej czesci scian. Druga sprawa, zima opady sniegu sa na tyle czeste, ze snieg zalega na dachu ograniczajac dostep swiatla.
Wydaje mi sie ze wieksza czesc (calosc) dachu moznaby zakryc styropianem i zostawic okna tylko w gornej czesci sciany poludniowej. Straty w ilosci swiatla beda niewielkie, a zyski cieplne znaczne.
- spadek dachu. U mnie ma spadek 30cm na 210cm szerokosc. To za malo by snieg zsuwal sie sam. Usuwanie sniegu miotla jest syzyfowa praca.
- umiejscowienie - przy roztopach snieg z dachu domu spadal prosto na poliweglanowy dach z wysokosci ok. 10 metrow. Na szczescie nie uszkodzil powazniej dachu, ale bylo blisko. W przyszlym roku musze tam gdzie wzmocnic konstrukcje.
- prowizorki (w tym prowadzenie kabli). Generalnie nie starczylo mi czasu, a moze raczej zapalu zeby ladnie poprowadzic kable, zrobic jakas centrale sterujaca. Wybralem model pajeczyny :) Nie zamocowalem tez porzadnie wentylatora z nawiewu i wiatraka w srodku. Teraz widze, ze to sa szczegoly, na ktore warto poswiecic troche wiecej czasu, bo nie zrobienie tego niepotrzebnie czlowieka denerwuje pozniej.  Widzialem centralki sterujace u Grega i obiecalem sobie przylozyc sie do tego w przyszlym roku.

Jak sie skoncza mrozy, to zrobie liste palm, ktore tam zimowaly i jak wygladaja po zimie.

Z planow na przyszlosc to na pewno chce zrobic podzial na strefy klimatyczne. W przyszlym roku planuje podzielic obszar na strefe cieplejsza i chlodna. Dla tej cieplejszej strefy pewnie zainstaluje sprzet doswietlajacy.
W planach na dalsza przyszlosc (mysle przyszly rok) chcialbym zrobic ogrod zimowy z bezposrednim wyjsciem z domu. Czesc bedzie na stale w formie tarasu latem z otwieranymi (czy przesuwnymi) przeszklonymi scianami, a na zime montowana reszta dla roslin gruntowych i rozmontowywana na wiosne.

pozdrawiam
palmgg
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: palmgg w Kwiecień 25, 2013, 09:33:36
Powoli zaczalem rozbierac greenhouse, ponizej podsumowanie z zimowania poszczegolnych gatunkow.

Utrzymywalem temperature na termostacie w cyklach:
- 10c w godzinach 0-7
- 16c od 7-17 (+ewentualnie co slonce dogrzalo, choc to byly pojedyncze epizody, 25c nie przekroczylo).
- 13c od 17-24

Nie bylo u mnie praktycznie slonecznych dni tej zimy, wiec problem potencjalnego przegrzania roslin nie wystapil.
Grunt nie byl dogrzewany, mierzylem okresowo temperature i na glebokosci ok. 50cm nie spadla ponizej 8 stopni.
Wilgotnosc powietrza wahala sie w granicach 40-70%.

Generalnie z tego co widze taki cykl pozwala przezimowac wiekszosc gatunkow palm, nawet tych bardziej tropikalnych.
Ponizej lista, wiekszosc z tych palm to maluchy, ale z punktu widzenia zimowania w sumie to nie ma wiekszego znaczenia (tzn. zimowania czesci naziemnej, z gruntem to do konca nie wiadomo ;) .

Literka M oznaczylem rosliny male, tzn takie, ktore mozna jeszcze pomylic z trawa, literka S takie ktore zaczely wyksztlacac pien i/lub liscie sa podzielone lub maja juz widoczne cechy dla danego gatunku.

Przezimowaly w stanie dobrym (nie wygladaja gorzej niz w pazdzierniku):
- butia eriospatha (S), capitata i yatay (M), jubutyagrusy (S), butiagrusy (M)
- syagrus (S)
- livistona chinensis (S)
- phoenix roebelenii (S)
- thrinax campestris (S)
- dypsis decaryi (S)
- wodyetia bifurcata (M/S)
- nannorhops ritchiana (S)
- brahea armata (S)
- sabale - palmetto (S), mexicana, minor (M)
- beccariophoenix alfredii (M)
- veitchia merillii (M)
- euterpe oleracea (M)
- trachycarpusy (2 male w gruncie)
- rhapidophyllum hystrix
- passiflora mollissima (marakuja)
- chamerops humilis w gruncie (S) i cerifera (S)
- phoenix w gruncie (S)
- musa basjoo w gruncie.
- e.v.maurellii (S) - 2 miesiace stal w zimnej piwnicy, przenioslem go na poczatku marca do srodka i teraz wypuszcza 5-go liscia.

Przezimowaly w stanie dobrym (tzn zyja, ale stracily czesc lisci)
- arenga engleri (S) - wyglada na to, ze ja przesuszylem
- archontophoenix cunninghamiana (M) - j.w., odkad zaczalem regularnie podlewac, rosnie
- rhopalostylis baueri (M)
- kentia domowa (S)
- kordylina - stracila swoj czerwony kolor lisci

Nie przezyly:
- cocos nucifera (S) - taki supermarketowy kupiony jesienia
- bismarckia nobilis (M) i hyophorbe lagenicaulis (M) i parajubaea cocoides (M) - male siewki z jesieni, nie wiem na ile to kwestia zimowania a na ile niezaaklimatyzowania sie
- washingtonia robusta 50cm pnia - to jedyna niemila niespodzianka musze przyznac i zaskoczenie. Liscie jej w pewnym momencie zaczely wiodczec, potem w koncu wyciagnalem zgnity stozek wzrostu.

Rosliny, po ktorych widac po wyciagnietych lisciach, ze mialy zbyt cieplo, a raczej mialy zbyt malo swiatla:
- cycas revoluta
- oliwka
- cytrusy (kumkwiat i limonka)

Dla butii zrobie analogiczna oslone w tym roku - wszystko sie sprawdzilo i nie widze potrzeby wymyslac niczego nowego.

pozdrawiam
palmgg
Tytuł: Odp: Moj greenhouse
Wiadomość wysłana przez: greg w Kwiecień 26, 2013, 20:44:43
Centralne ogrzewanie pozwala na temperaturowe szaleństwa. To potężny atut dla wielu roślin.

Odnośnie kokosa to tak naprawdę powinno mu się dać oznaczenie (M). Może mieć metr wysokości, ale to jednak młodziutka siewka. Przecież nie ma kokosów o wysokości 20 cm. ;)

Z tą waszyngtonią to faktycznie dziwna sprawa. Podejrzewałbym za dużą wilgotność i/lub brak dostatecznej wentylacji, bo miałeś tam niezły tropik (przynajmniej jak tam byłem), ale przecież pustynny Nannorrhops ritchiana dobrze się przechował. Może po prostu z tym konkretnym egzemplarzem waszyngtonii było coś nie tak. Jak rozumiem nie daje na razie znaku życia?

Odnośnie palmy Butia capitata. Pozwolę sobie podsumować moje z nią doświadczenia.

Próbowałem z nią różnie. Doniczkowe Butie próbowałem najpierw potraktować jak daktylowce i trzymać zimą w temp. 1-5 C. Niestety nasza zima jest za długa. W styczniu lub lutym zaczynała się degradacja palmy (usychanie starszych liści). Kolejną próbą było przetrzymywanie jej w stałej temperaturze około 18 C. Efekt też nie był najlepszy. Ponieważ w jej pobliżu nie było kaloryferów ostrożnie zakładam, że miała za mało światła jak na taką (w miarę stałą) temperaturę. Ostatnie podejście to podrzucenie moich doniczkowych butii do warowni (średnia temperatura 8-10 C). Stały tuż przy poliwęglanowych drzwiach, a zatem sądzę, że za złe przezimowanie odpowiedzialne było za suche powietrze z nadmuchu. Niestety nie mierzyłem wilgotności, ale „na wyczucie” w Twojej osłonie była ona sporo większa. Co dobre dla daktylowca (bardziej suche powietrze) jest niekoniecznie dobre dla butii.

Jeśli chodzi o palmę w gruncie to nauczyłem się o niej tyle, że nie powinno się jej wiązać w osłonie płachtami agrowłókniny. Zaważyłem, że w zabezpieczeniu typu „buda” Butia reaguje na takie wiązanie podsychaniem końcówek liści. Wiązałem płachtą, bo tak było mi wygodniej, a Butii się to nie spodobało. Dodam jeszcze, że daktylowiec i szorstkowiec znoszą coś takiego bez problemu. Dlatego w tym roku palmę skompaktuję siatką.
Dzisiaj oglądałem moją Butię capitata i stwierdziłem, że w zasadzie dobrze przezimowała (stała nastawa +6 C na termostacie) plus ewentualnie coś więcej gdy słońce przygrzało, ale jak sam zauważyłeś takich dni mieliśmy tyle co kot napłakał. Jedyne podsuszone końcówki wynikają z około 3-tygoniowego epizodu, podczas którego na czas montażu końcówki liści były schowane po czapką z agrowłókniny. Skojarzyłem to z uschnięciem końcówek schowanych pod płachtą podczas pierwszego zimowania.

Jeśli chodzi o miejsce skąd pochodzą butie to takie temperatury jak utrzymywałeś w osłonie wydają się być dla niej lepszym rozwiązaniem niż stała nastawa. Sam w tym roku zastosuję termostat z możliwością programowania godzinowego i pikiem temperaturowym.

Jedyną niewiadomą jest dla mnie jej zapotrzebowanie na światło. Patrząc na obecny stan mojej butii wydaje się, że w jasnym pomieszczeniu przy optymalnej temperaturze zimowania ilość światła jest wystarczająca. Sam piszesz, że Twoje butie wyglądają dobrze. Z drugiej strony może doświetlania wydłuży czas życia liści, który wydaje się być w naszej lub zbliżonej do naszej szerokości geograficznej krótszy niż w naturalnym środowisku. Wyszukałem kiedyś w internecie zdjęcie Butii capitata rosnącej na wyspie Tresco (49°57′21.6″N) i jej wygląd był taki sobie. Sam jestem ciekawy czy doświetlanie coś pomoże/zmieni.