Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. > Zadaj pytanie

Palma umiera - pomocy ;)

<< < (2/2)

andres:
Widać fotki.

Ta palma jest zawalona tarcznikami i pewnie jeszcze innymi szkodnikami.
Musisz to usunąć ręcznie, a potem chemią.
Na koniec przydałoby się wymienić wierzchnią warstwę ziemi.
I obserwować, czy nie pojawiają się kolejne owady.

lysy:
dzięki andres za błyskawiczna reakcje...
to trochę roboty mnie czeka... :o bo tego dziadostwa tam trochę jest,,, pojawiło się kiedy palma zaczęła się na dworze hartować latem  ;) ... A jaką chemie proponujesz i czy ziemię specjalną trzeba stosować, bo laik ze mnie jeszcze, a jak zacznę palmę sam tuningować to może się źle dla niej skończyć  ;) ...

arundo:
Admin Greg polecił mi rok temu roztwór wodny denaturatu z detergentem np Ludwik. Proporcji nie dotrzymałem przesadziłem z denaturatem ale od tego momentu nie wiem co to miseczniki i inne badziewia. Po zabiegu mechanicznym (myjnia), który w przypadku większej palmy jest dla wyjątkowo cierpliwych zastosowałem oprysk tym "syfem" a po godzinie wypłukiwałem to świństwo do momentu kiedy przestało śmierdzieć denaturatem.  Płukałem też długo grunt. W przypadku donicy wymieniłbym substrat na całkowicie nowy po zabiegu.
Pozdrawiam a

jak dopuściłeś do takiej inwazji? to nie dzieje się w ciągu dnia nie widziałeś niczego wcześniej?

lysy:
 wielkie dzięki wszystkim za zaangażowanie i podpowiedzi...
czyszczenie trwa, i faktycznie praca dla cierpliwych ;) ...
Ale czego się dla palmy nie robi 8) ... pytasz jak mogłem nie zauważyć, no cóż, ignorant ze mnie... był !!!! pamiętałem żeby podlewać, i sądziłem że to wystarczy, widziałem że coś się dzieje, ale myślałem że może samo przejdzie, w końcu się hartować miała  ;) .. mam nadzieje że za późno nie jest ...??!!!
jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc, i na pewno jakieś pytania mi się z czasem nasuną, bo będzie miała honorowe miejsce przed moim domem..
pozdrawiam ....

Araukar:
Nic się nie martw tracha naprawdę ciężko zabić . Wiem to z autopsji . Kiedyś przed laty mojego oblazły tarczniki do tego stopnia ,  że większa część czyli ponad 50 % liści było nimi przykryte . Też myślałem ,że padnie ,ale nic z tych rzeczy . Wiosną została wystawiona na śwerze powietrze i dodatkowo w donicę wpakowałem takie małe pałeczki na tarczniki . Po 2 tygodniach nie było po nich śladu , a palma odżywała w oczach. Teraz to duże drzewko .

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej