Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!

Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 15

Autor Wątek: Palemki w Tarnowskich Górach  (Przeczytany 45101 razy)

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #75 dnia: Kwiecień 05, 2018, 21:34:36 »

Piękny dziś był dzień, więc wybrałem się co nieco popracować na działce.
Poszczęściło się dziś mojemu wagnerianusowi i został uwolniony z donicy




Mała waszyngtonia filifera (ewentualnie filibusta) też trafiła do gruntu. Traktuję ją jednak trochę jako test.


klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #76 dnia: Kwiecień 10, 2018, 19:23:53 »

Wykonałem jeszcze fotki, które będą stanowiły podkład porównawczy dla późnej jesieni.
Dwa trachycarpusy fortunei,  ten w donicy jest mniej więcej o rok starszy od tego w gruncie. Zobaczymy jakie będą różnice przyrostu między nimi.


Chamaerops humilis -zakupione niedawno w lidlu, rosły dwie w doniczce, więc rozdzieliłem je.


Chamaerops humilis vulcano- ta gęściejsza już jeden sezon wygrzewała się u mnie na słoneczku. Druga zaś , została zakupiona tej zimy.
Wydawała mi się trochę mocno wyciągnięta jak na vulcano, teraz kiedy stoi na słońcu , z każdym dniem mam większe wrażenie że jest
 to jednak odmiana cerifera lub argentea.  Co ją widzę , jest chyba bardziej srebrna niż zielona.  Czas pokaże....



I całość ( oprócz zwykłych karłatek) od lewej:
fortunei w gruncie , fortunei , vulcano, vulcano/cerifera lub argentea, waszyngtonia filifera, waszyngtonia filifera w gruncie.


Mam nadzieję, że jesienna fotka w tym samym zestawieniu, będzie mało przypominała obecną.

Mam jeszcze jedną waszkę w większej  donicy ale nie różni się na tę chwilę wielkością od tych które widać na zdjęciu.  Do tego dochodzi jeszcze mała siewka karłatki ale sam już nie wiem jaka to odmiana .
 Takil bez stożka wzrostu o którym wspominałem na początku wątku niestety nie przetrwał zimy w piwnicy. Nagle zaczęły brązowieć wszystkie liście.
Była też jeszcze jedna siewka karłatki która zimowała na działce i otrzymała temperaturę -4st C non stop przez dobrych kilka dób.
Jej jedyne dwa listki pozwijały się ale po ustaniu mrozów były jak nowe .
Momo iż stała teraz w cieniu jednak padła , okazało się że korzenie przemarzły ( były miękkie).
 Zima dostarczyła mi wielu wrażeń , wiele się nauczyłem, z całą pewnością jestem o wiele mądrzejszy niż w dniu kiedy założyłem ten wątek.

Dzięki chłopaki za pomoc , i wytrwałość w tłumaczeniu mi, co robić aby palma gruntowa doczekała tego momentu, w którym teraz się znajduje.  :)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 10, 2018, 19:33:20 wysłana przez klex80 »
Zapisane

wooli

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 477
  • Bieleckie Młyny gm.Morawica
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #77 dnia: Kwiecień 10, 2018, 22:09:40 »

klex gratuluje entuzjazmu. Tak trzymaj!

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #78 dnia: Kwiecień 13, 2018, 11:12:05 »

Dzięki wielkie . Jesień zweryfikuje mój entuzjazm, kiedy to trzeba bedzie dokupic kabli , przedłużaczy , osłonić 3 palmy a potem jeszcze braknie prądu aż do wiosny ;)

arundo

  • G1
  • Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 2294
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #79 dnia: Kwiecień 16, 2018, 16:31:20 »

klex mogę jedynie zgodzić się z opinią wooli, jesteś na wstępie hobby, które wciąga jak b....
Życzę powodzenia PDA
Zapisane

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #80 dnia: Kwiecień 20, 2018, 17:49:16 »

Karłatka Vulcano będzie miała dwa kwiatostany. Miło tak, na samym początku przygody z palmami  :)


klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #81 dnia: Kwiecień 25, 2018, 19:20:46 »

Mały wagner tak się zmienił po 20 dniach od posadzenia w gruncie




« Ostatnia zmiana: Kwiecień 26, 2018, 15:50:36 wysłana przez klex80 »
Zapisane

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #82 dnia: Maj 03, 2018, 21:13:37 »

Dziwiłem się ostatnio, że wagner mimo, że dopiero co posadzony , ma lepszy przyrost od fortunei.
Wbiłem dziś na podobną głębokość termometr w glebę w okolicy wagnera, w okolicy fortunei i w samej styrodonicy fortunei. Temperatura gruntu w okolicy wagnera jest ok 2 st.C wyższa niż w okolicy fortunei. Za to temperatura w styrodonicy (fortunei) jest niższa o prawie 5 st.C niż w jej okolicy po jej zewnętrznej stronie.  Plusem styrodonicy w moim przypadku (brak prądu zimą) jest pewnie wyższa temperatura w korzeniach zimą która , jednak przenika ze styrobudy. Drugi plus to taki, że po podlaniu obydwu palm, ta w styrodonicy dłużej ma wilgotno. Podlewam jednak calkiem zimną wodą, która powoduje schłodzenie gruntu wokół palm.
Palma bez styrodonicy szybciej ma sucho ale też szybciej odzyskuje wyższą temperaturę gruntu.
Palma w styrobudzie odzyskuje temperaturę chyba zbyt wolno , skoro jest aż tyle zimniej w korzeniach.
Koniec końców, jak już wcześniej krytykowana była moja stytodonica, postanawiam się jej pozbyć.
Będę się podkopywał od jej zewnętrznej strony a potem pozbędę się jej.
Brakujący grunt po styrodonicy wypełnię dobrą ziemią , wymieszaną z obornikiem.
Na tę chwilę jednak póki co , bardzo zależy mi na szybkim wzroście palm.
Z czasem pewnie ulegnie to zmianie ale to dopiero za dobrych parę lat.  :)

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #83 dnia: Maj 04, 2018, 07:45:50 »

Jak Ci trach zimą zmarznie będę go miał na sumieniu ;)
A tak na serio to ciekawe, czy zdołasz wyjąć styropian w całości.

Znajdź 200 litrową beczkę po śledziach i postaw gdzieś na działce, by woda mogła się nagrzewać.

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #84 dnia: Maj 06, 2018, 19:41:46 »

Tak, jak ostatnio pisałem, zabrałem się dziś za usuwanie styrodonicy.
Trach był w niej tylko od sierpnia zeszłego roku.
Wykopałem rowek od zewnętrznej strony styrodonicy przy każdej ze ścianek, tyle tylko aby można było wyszarpać każdą z nich.
Trochę mnie zdziwiło, że korzenie palmy zaczęły już przerastać przez styropian.





Najwięcej było ich od strony południowej, i były wyraźnie grubsze.



 
Większość lekko przeszła przez styropian w trakcie usuwania go ale kilka cieńszych zostało uszkodzonych.
Myślę, że gdybym się za to zabrał za tydzień to większość bym uszkodził.

Teraz palma nie ma ograniczeń gruntowych- może rosnąć dalej :)

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #85 dnia: Maj 07, 2018, 07:28:48 »

Korzenie palmy trzeba sobie wyobrażać jako wiązkę dziesiątek, a później setek korzeni, trochę jak u pora (warzywo), idących we wszystkich kierunkach.
Będzie ich coraz więcej i zadziwiająco daleko zawędrowały w tak krótkim czasie.
Miałeś dobrego pomocnika ;)

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #86 dnia: Maj 07, 2018, 10:33:03 »

Heh, pomocników takich mam dwóch :) jak czasami zaczną mi pomagać , to tylko kupe roboty dodatkowej mam.
 Doceniam jednak ich chęć. ;)

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #87 dnia: Czerwiec 04, 2018, 22:24:40 »

Jakieś dwa tygodnie temu w jednym z marketów był rzut Phoenix Canariensis.
Małe egzemplarze 40cm bez doniczki.
Stałem , patrzyłem , przeglądałem, odłożyłem na miejsce myśląc sobie - co niby miałbym  z tą palmą dalej robić???
Dziś w trakcie zakupów, widzę że nadal zostało pięć sztuk. Bardzo przesuszone i w przecenie.
Nie wiem czy ta przecena, czy może litość  spowodowała, że wybrałem jedną .
Miała nieco pozwijane liście z braku wody, bo pewnie nikt ich nie podlał przez ten czas.
Zabrałem ją, stała się moją własnością. Włożyłem do wiaderka z wodą (ok 1 l wody ), wypiła wszystko i nawet wierzchnia warstwa ziemi nie zrobiła się wilgotna. Dostała dokładkę :)
Liście rozłożyły się bardziej, więc chyba będzie z nią dobrze.
Przesadzę  do większej donicy i postaram się zapewnić jej tyle, ile dam radę.
Przewożenie jej z działki do piwnicy pewnie nie będzie możliwe po ok 3 latach, wtedy zdecyduję co dalej.
A oto szczęściara, zanim jeszcze była moja :)


Ośmieliłem się ją nazwać szczęściarą, dlatego że pozostałe prawdopodobnie gorzej zakończą swój żywot :(

andres

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4319
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #88 dnia: Czerwiec 05, 2018, 07:51:51 »

Przez kilka lat będzie z tego dobra palma tarasowa.

klex

  • G1
  • Zaawansowany użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 420
  • Strefa 6b
Odp: Palemki w Tarnowskich Górach
« Odpowiedź #89 dnia: Czerwiec 05, 2018, 21:13:23 »

Palma posadzona do większej donicy i dobrze nawodniona.
Andres - pisząc , że będzie z niej dobra palma tarasowa, niechcący nakłoniłeś mnie do zakupu jeszcze jednej.
Będzie ona ze mną prawie do końca sierpnia a potem podaruję ją mojej cioci u której jakiś czas temu sadziłem tracha do gruntu.
Tutaj obydwie palmy, ta po prawej stronie jest tą moją .
Jest troszkę mniejsza ale bardziej krepa.

« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2018, 07:57:17 wysłana przez klex80 »
Zapisane
Strony: 1 ... 4 5 [6] 7 8 ... 15