Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. > Palmy w ogrodach
Palmy w Valenii de Munte
lewiatan1975:
Długo zwlekałem z rozpoczęciem tego wątku ale postanowiłem, że jego rozpoczęcie i wasze komentarze dadzą mi motywację do lepszej pielęgnacji moich małych palemek.
Jako pierwsza moja Washingtonia Robusta którą doskonale znacie z innego wątku jej poświęconemu. Została zakupiona w lipcu 2013
i posadzona rok później a sezon 2014 zakończyła tak:
Początkiem sezonu 2015 wyglądała tak:
a końcem:
W tej chwili prezentuje się tak:
Mam również małego Wagnera którego kupiłem w styczniu 2014 (właściwie kupiłem dwie rośliny :) )
Maj 2014
a drugi czekał w wiaderku aż padnie Maureli i zajął jego miejsce:
Niestety ten drugi nie rósł dobrze wiec został wykopany i do tej pory regeneruje się w doniczce
Pierwszy w grudniu 2014
i na wiosnę 2015 (21.02.2015)
jesień 2015
Maj 2016
i stan na dzisiaj
c.d.n :)
andres:
Jak widzisz uzbierało się trochę tych palm. Jest o czym pisać i jest co porównywać.
Życzę dalszej rozbudowy :)
lewiatan1975:
Dziękuję za życzenia :)
Mam jeszcze dwie inne palmy
Zwykły trach - nie jest to duża roślina, zakupiłem ją w marcu 2015. Poniżej jak sie prezentowała poposadzeniu
Początek maja 2016
29.05.2016
08.07.2016 - wygląda coraz lepiej jednak ogonki liściowe nadal wypuszcza dość krótkie
21.07.2016 czyli dzisiaj
Została mi jeszcze do zaprezentowania Washingtonia Filifera która kupiłem w tym roku i na razie jest w doniczce
W chwili zakupu
lewiatan1975:
Mała aktualizacja:
Bułgar zaczyna rosnąć. Wygląda znacznie lepiej niż w chwili zakupu, jednak ogonki liściowe nadal są dość krótkie. Za to liście wyładniały
Wagnerianus
Waszyngtonia
lewiatan1975:
Koniec sezonu 2016:
Wagner 1
Wagner 2
Bułgar
Doniczkowe - od lewej Bułgar 2 i Bułgar 3 w tym samym wieku (bułgar 2 ledwo przeżył zimę w gruncie i odbił z boku pnia) Bułgar 3 cały czas w doniczje. Ostatni po prawej to palemka sprezentowana przez Grega - dziekuje
Na koniec waszka przez okryciem na zimę
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej