Przesądnie nie dziękuję za gratulacje, ale miło się je czyta
.
Jak napisałem od lipca ub.r. liście phx wyrastają niewiele dłuższe. W lipcu ub.r. były 2,50 teraz 2,70m. Także o nadmierny wzrost bardzo sie nie martwię. Jeszcze ubiegłej wiosny każdy kolejny liść był conajmniej kilkanaście centymetrów dłuższy od poprzedniego, także wzrost na wysokość byłą błyskawiczna.
Teraz przedałoby się trochę kłodziny. Kłodzina oczywiście rośnie, ale przy tej gęstwinie liści jest małowidoczna.
W ubiegłym roku obciałem około 15 liści. Teraz już koło siedmiu dotyka ziemi, ale zwlekam z obcięciem.
Wpadłem na pomysł aby zasuszać obciete liście z przeznaczeniem na parasol
. Także od tego roku przechodze na liczenie obciętych liści zamiast tych które wyrosły - będzie łatwiej liczyć. Z ubiegłego raku zostawiłem tylko dwa.
Marcin, Araukar, Washi
Muszę Wam przypomnieć, że mój phx właściwie nie rośnie w gruncie. Tylko sprytnie to udaje.
Oczywiście grunt mu ogrzewam temperatura około 23-28*C, nawet w tym roku nie sprawdzam.
Zimą praktycznie gruntu nie grzałem, temperaura była 8-12*C. Przed dużymi mrozami chwile grunt podgrzewałem do max 12-13*C i nie po to aby korzenie nie przemazły, ale aby zakumulować ciepło /dla bezpieczeństwa na wypadek awarii/
Co do tracha to też ma dogrzewany grunt, choć nie tak efektywnie jak phx i przy wsadzaniu dostał taczke obornika krowiego.
Zanim postawiłem budkę trach był na małych przymrozkach, nie mniej niż -5, do budki mróz nie wchodził.
Co do żółtych świerzo rozwinietych liści, to u mnie zielenieją, to chyba wszystko w porządku.
Możliwe, że zależy od nasłonecznienia. Przy małej ilości słońca jak w tym roku zjawisko jest wyraźniejsze, również u phx liście wolniej ciemnieją.
Greg
Skończył mi się limit na fotosiku, poza tym lato przed nami
.
Ponadto żadna rewelacja: grzejnik w obudowie z dmuchawą. Napewno wstawię fotki.
Nawiasem mówiąc nadmuch jest gotowy i miał być na nadchodzacą zimę , a będzie użyteczny dopiero na kolejną.
To jest działenie z wyprzedzeniem
.