Palmy w Polsce
Hyde Park - Linki - Klimat - Handel => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: greg w Styczeń 23, 2012, 09:39:18
-
Na pewno chodzi Ci też o pewien styl życia (czy też spędzania czasu), który można stamtąd zapożyczyć na letnie miesiące.
Zrobię sobie mały, nostalgiczny, offtop. Na N-ce mam kanał BBC gdzie emitowany jest program Rick Stein i kuchnia śródziemnomorska (http://kuchniaplus.pl/program/full/rick-stein-i-kuchnia-srodziemnomorska_30178). Prowadzący sam jest restauratorem w Kornwalii. W kolejnych odcinkach (a jest ich 6) odwiedza różne przepiękne zakątki Morza Śródziemnego, skupiając się na regionalnej kuchni. Wczoraj w nocy oglądałem 3 odcinki (chyba już 2-gi czy 3-ci raz). Po pierwsze: lubię żarcie. :) Po drugie: pokazują tam śródziemnomorski styl życia w pełnym tego słowa znaczeniu. Po trzecie: pokazują mnóstwo pięknych widoków oraz ogrodów. Na przykład jakaś Hiszpanka przygotowywała potrawę. W tle widoczne wyłożone kamieniami patio z wyspami zieleni z palmami, bananowcami (sądząc po pokroju chyba musa basjoo) i innymi roślinami.
Przyznam, że zatęskniłem za latem, za ciepłem, za słońcem, za zielenią, za stołem wystawionym na ogród, za butelką wina wypitą do weekendowego obiadu zjedzonego na podwórku. ;D Mam już dość tej szarości za oknem, chłodu, zimowych ciuchów, palenia w centralnym. Oby tylko wiosna była ładna i słoneczna, a nie deszczowa i zgniła.
-
Postanowiłem trochę podrażnić łasucha Rozmaryna. ;)
Sobota grega:
Włoskie wino wytrawne ze szczepu Pinot Grigio, z regionu Veneto
(https://lh3.googleusercontent.com/-MyJQk9TdpjM/T_qR3hdSLAI/AAAAAAAAEKk/K8P1zkLDMoc/s640/sobota-2012-07-07-02.jpg)
Antipasti czyli przystawki.
(https://lh4.googleusercontent.com/-Np-5iNBigGc/T_qR2rgXh0I/AAAAAAAAEKY/ljXddIX41QU/s800/sobota-2012-07-07-01.jpg)
Secondo piatto. Pizza upieczona przez żonę.
(https://lh4.googleusercontent.com/-HUvK4L8YBsI/T_qR4dvwX8I/AAAAAAAAEKw/qzceWD_SEM8/s800/sobota-2012-07-07-03.jpg)
Niedziela grega:
Greckie piwo (mama z wycieczki mi przywiozła).
(https://lh5.googleusercontent.com/-UkbzOYTLUKY/T_qRzyP_X9I/AAAAAAAAEKE/kMkwcGfova0/s800/niedziela-2012-07-07-01.jpg)
Antipasti. Grillowany bakłażan w ziołach, nasączony z oliwą z oliwek z pomidorem i serem mozzarella.
(https://lh6.googleusercontent.com/-WA4naSaVhOc/T_qR0qb10eI/AAAAAAAAEKI/aMwuOTX7hJw/s800/niedziela-2012-07-07-02.jpg)
Secondo piatto.
(https://lh6.googleusercontent.com/-1xBQ9AO_SQw/T_qR26D4mMI/AAAAAAAAEKc/lfIowPDYQgM/s800/niedziela-2012-07-07-03.jpg)
I na koniec dolci. Do tego słodkie wino ze szczepu Muskat Aleksandryjski.
(https://lh4.googleusercontent.com/-kz7dBSEbgGE/T_qR2VpIg4I/AAAAAAAAEKU/B1HP7UhVnw0/s800/niedziela-2012-07-07-04.jpg)
-
No i wszystko wspaniale tak jak chciałeś podłaskotać . Narobiłeś smaczku i po zatym ten klimacik mniam.
-
Greg, fotki jak ze współczesnej książki kucharskiej ;)
Na deser powinieneś popijać limoncello ;)
-
Zgadza się sev. Taki był zamysł. Nawet moja żona powiedziała o tych zdjęciach to samo. I przynajmniej nic na nich nie doklejałem. ;)
Limoncello też czasami popijam. Inna nazwa tego likieru to limoncino. Niestety nie pamiętam w jakim regionie tak mówią. Dobry jest też likier melonowy, ale na północy Włoch praktycznie nie można go kupić. W południowym regionie Campania bez problemu, ale to kawał drogi. ;) Może kiedyś pokuszę się by zrobić samemu według jakiegoś przepisu.
---
Araukar, o klimacik i detale to ja dbam. Talerzyk na oliwki jest przywieziony z Portugalii. Zgromadziłem też trochę birofilistycznych gadżetów do włoskiego Peroni, katalońskiej Estrelli i hiszpańskiego San Miguela.
-
W pizzerii mojego brata: 40 cm średnicy.
Sam takiej nie daję rady, ale niektórym nie sprawia to problemu ;)
(http://images47.fotosik.pl/1453/cc7afda98ceadb32.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Pizza wygląda bardzo zachęcająco i dałbym jej radę bez problemu. :pizza_mala: Tylko obrus coś mało stylowy. ;)
-
http://www.krainaobrusow.pl/Katalog/Obrusy/Obrusy-w-kratke/OBRUS-ITALIA-niebieski.html
:chichot:
-
Ażeś go zastrzelił :smiech: :smiech:
Dla odmiany na zewnątrz są czerwono-białe
http://www.calisia.pl/articles/14907-mamma-mia-czyli-klimatyczna-pizzeria
-
Kolor obrusów , które stosowałbym na zewnątrz to zdecydowanie niebieski.On lepiej od czerwonego odstrasza owady .
PS
niezła knajpka w sercu Polski.
-
To jest moja namiastka Chorwacji , którą kocham jak Polskę. Będzie piękniej jak zaczną kwitnąć oleandry.
(https://lh4.googleusercontent.com/-y11vDmZ-W0c/UFJd62k-BGI/AAAAAAAAFJU/TpDQSHSpx8Y/s800/Araukar-Chorwacja-w-Polsce.jpg)
---
Przeniosłem zdjęcie na inny hosting.
greg
-
Całkiem ładnie wyszła ta kostka.
Czas na klimatyczne krzesełka ;)
-
Widzę ze nowy taras sobie zafundowałeś ;) Na takim tarasie na pewno wszytko lepiej smakuje i przyjemniej spędza się czas.
Apropos pizzy to słyszałem ze bardzo dobra jest z kwiatami cukinii...
-
Mmmmm...cudne...To moje marzenie, również. Ponieważ zaczynam od początku( czyli nowa chałupa, nowy ogród, nowe pomysły), to przyznam,że mnie również taki styl inspiruje. Dom- w stylu dzikiej Prowansji( dzikiej-czyli nie St-Tropez, raczej wiocha zagubiona gdzieś w górach), no i ogórd-sporo kamienia, zioła...no i wymarzone palmy. Musi się udać!Może za jakiś czas prześlę fotki z mego prowansalskiego raju...Na razie wyrównujemy teren pod wszelkie zasiewy.a terenu trochę jest....
-
Że jakiś obrus nazywa się ITALIA to wcale nie znaczy, że ma z Italią cokolwiek poza nazwą wspólnego. ;)
Zajrzyjmy do wnętrza prawdziwej włoskiej pizzerii. ;)
Fano (PU), 2012.
(https://lh4.googleusercontent.com/-0vWYAM1Py1M/UFBYcys0hFI/AAAAAAAAEzI/a8WFN96MgJQ/s800/02.Fano.38.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-tKBZetyy_zg/UFBYd2rUnjI/AAAAAAAAEzQ/vMP95tOpDLU/s800/02.Fano.39.jpg)
Caorle (VE), 2012.
(https://lh6.googleusercontent.com/-ZmpOS0ZgKqA/UFBa1WMQuEI/AAAAAAAAFFE/oA1ieIqMaFg/s800/11.Caorle.05.pizzeria.jpg)
(https://lh3.googleusercontent.com/-cFXQqcU378s/UFBa2EYCrbI/AAAAAAAAFFI/weDGTI92a0Y/s800/11.Caorle.05a.pizzeria.jpg)
Ten obrus leżący na samej górze jest zmieniany dla każdego nowego klienta. Jak widać nie ma mowy o plamoodpornym obrusie w niebieską kratkę. Z tą zmianą związana jest opłata tzw. servizio, która jest doliczana do rachunku. Jej wysokość jest różna. W pizzerii w Fano płaciliśmy 6 euro, a pizzerii w Caorle 2 euro. Są również lokale, które w ogóle jej nie pobierają. Cena samej pizzy nie jest wysoka. Najprostszą pizzę Margerita można kupić już za 4.5 euro. Potem tak samo jak w Polsce. Im bogatsze dodatki tym cena jest wyższa. Za 6.5-8 euro można kupić bardzo przyzwoita pizzę. Małe piwo kosztuje przeciętnie 2.5 euro, a duże 4 euro. W niektórych lokalach podają gratisowo jakiś drobny poczęstunek. Na przykład w pizzerii w Caorle były to włoskie paluszki chlebowe tzw. grissini.
-
A ile ludzie tam zarabiają? Np. minimalna jaka jest. Wiesz coś na ten temat?
-
Greg , tymi 2 przykładami nikogo nie przekonasz :P
A co jest w tych obrusach takiego "włoskiego" ??? Takie same są w co drugiej knajpce w Polsce.
Chociaż te kratki mi się tez bardziej kojarzą z takimi Tyrolso-bawarskimi klimatami ...
Zresztą czy sam obrus w ogóle moze stworzyć "klimat" jakiegoś miesca?
-
Marcin, we Włoszech nie ma ustalonej granicy płacy minimalnej. Pracując na czarno jako niewykwalifikowany pracownik fizyczny zarabiałem jakieś 600 euro. To było w 2002 roku. W zasadzie można chyba przyjąć, że włoski pracownik niewykwalifikowany zarabia poniżej 1000 euro. W moim zawodzie minimalna płaca we Włoszech to coś około 1300 euro (dla nowicjusza). Nie wiem ile zarabia mój odpowiednik, ale strzelam w ciemno, że może to być coś w granicach 1500-1800 euro.
---
Sev, ostatnie pytanie zawiera clou sprawy. Obrus sam w sobie nic nie zdziała. Klimat miejsca jest tworzony przez szereg rozmaitych elementów, które powinny ze sobą współgrać. Poniżej pizzeria w Padwie. Zauważ co powtarza się we wszystkich miejscach. Obrus w jednolitym kolorze nałożony na inny obrus też o jednolitym kolorze. Stąd wniosek, że coś takiego jest jednym z elementów, które tworzą klimat włoskiej pizzerii. Nie widziałem tam za to nigdy obrusów w kratkę. :P
(https://lh6.googleusercontent.com/-ZIJz7jJwyu4/UFxM-pMbq1I/AAAAAAAAFNk/25aKrDc5Nys/s800/pizzeria-padwa.jpg)
Ja u siebie odpowiedni klimat tworzę jak tylko mogę. ;)
(https://lh5.googleusercontent.com/-o7zHl8bI_2w/UFrcG4uHk6I/AAAAAAAAFMU/-ce3D4ETh0g/s800/2.jpg)
To nie spaghetti. To linguine. :)
(https://lh3.googleusercontent.com/-FcNRcLV6KiQ/UFrcFXv3QmI/AAAAAAAAFMM/dG4CZDfHnAE/s800/3.jpg)
Albo tak jak poniżej. Jak widać stałym elementem jest u mnie wino, paluszki typu grissini, kiełbaska typu salame, jakiś ser i oliwki (polecam oliwki z Kauflanda nadziewane sardelami). Do tego owoce. Zmianie ulega danie główne.
(https://lh4.googleusercontent.com/-Bcn7RMFFHN8/UFrcIPLRh-I/AAAAAAAAFMc/5n5oUFtzfpo/s800/4.jpg)
(nie ma lipy, nawet woda jest z Italii) ;)
(https://lh3.googleusercontent.com/-wEiV89opzOI/UFrcMIrAI3I/AAAAAAAAFMw/3rktD8AdkHM/s800/5.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-dUf7jhwD4bU/UFrcLelWa7I/AAAAAAAAFMs/WdIMUpBE6T8/s800/7a.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-PD945wo7g4M/UFrfrW50oxI/AAAAAAAAFNM/PbpOKHC_DEo/s800/6.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-_V5A9yV14WM/UFrcPUc28QI/AAAAAAAAFM8/PWteH_nZXvY/s800/9.jpg)
Kurczak w czerwonym winie z winogronami i oliwkami z papryczką peperoni. :)
(https://lh4.googleusercontent.com/-Mkb4urCnuRc/UFrcKBGly7I/AAAAAAAAFMk/AEAfwCCOawA/s800/8.jpg)
-
To powiem Ci lipa z tymi zarobkami.
4 euro piwo w knajpie a zarobek dla nowicjusza twojego zawodu 1300e. Hmm.
To w Polsce piwo w knajpie też kosztuje 4-6zł a nowicjusz twojego zawodu ma około 2000zł na rękę.
A chleb i benzyna ile kosztują? Pisałeś coś o 90 centach, ale to o gaz chodziło chyba?
-
Greg, ja jestem na diecie, nie moge ogladac takich fotek :pizza3:
a narobiłes mi smaka tą kiełbaską i kurczakiem .
-
Greg,
przedstawiasz się jako osoba ze Śląska. Gdzie ślunsko rolada, gumiklyjzy abo czorne i modro kapusta a na piyrwsze nudelzupa z nudlami spod nudelkuli abo żur? ;) :D :D :D
aha i kista piwa 8)
-
Dobrze godosz Arundo
A na przystawkę powinien być jeszcze ślůnski szałot ! Co nam ty Greg będzie jakąś romanizację wprowadzał. ;)
Aprops kiedy dostane ten przepis na kurczaka ?
-
Przepis na kurczaka z oliwkami i winogronami. ;)
Składniki:
- około 1½ kg kurczaka
- 3 ząbki czosnku
- 1½ szklanki czerwonego wina (z białym też jest dobre)
- oliwa z oliwek
- 2-3 liście laurowe
- 6 liści świeżej szałwi (może też być szałwia suszona)
- 2-3 marchewki
- 30-35 dkg winogron
- 2-4 marynowane ostre papryczki chili
- 1-2 łyżki octu balsamicznego
- 10-15 dkg zielonych oliwek
- sól, pieprz
Kurczaka podzielić na części, może też być 1½ kg podudzi. Mięso natrzeć solą i pieprzem. Podsmażyć na oliwie do rumianego koloru razem z szałwią i liśćmi laurowymi. Pod koniec smażenia dodać roztarty lub pokrojony w plasterki czosnek. Zalać winem. Dusić w winie około 25 minut. Dodać marchew pokrojoną w plasterki i papryczkę chili, wymieszać. Dusić kolejne 20 minut. Dodać ocen, oliwki, winogrona. Dusić 10 minut. Doprawić solą i pieprzem.
-
sev, powaliłeś mnie :D gdzie spotkałeś się z pisownią śląską :o
greg, jak się będziesz nudził podawaj dalej idzie zima czyli mój czas w kuchni, będę ćwiczył :)
-
Arundo w Googlach :P zresztą ja się trochę interesuje regionalizmami :)
Właśnie zrobiłem Pollo à la Greg.
Danie, palce lizać! Rodzinka zachwycona, wszystkie składniki świetnie się ze sobą komponują i wzajemnie przenikają smakiem.
To moje dzieło :)
(http://imageshack.us/a/img253/1285/img1760d.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/253/img1760d.jpg/)
Jedynie zmniejszyłem ilość papryczki ;)
-
Bambus nie! Coś z Śródziemnomorza proszę :) Oj nigdy w kraju nie dostaniemy prawdziwych oliwek takich jak na targu w np Peschici.
Koryto wygląda aua !!!, moje kubki są w głębokim stresie,
to może by tak oddzielny wątek kulinarny? zrobiłbym rice poulao lub momo przed Świętem Bogini Kali jak wszystkie palmy zamknę w sarkofagi zimowe :D
-
Arundo z krajowych produktów też można przygotować przepyszny obiad, choć wiadomo ze niektóre specyficzne produkt ciężko zastąpić lub kupić w najlepszej jakości czy szerokim wyborze. Szczególnie owoce egzotyczne w Polsce są strasznie kiepskie. :(
Ja podaje Wam przepis na inne włoskie danie z kurczaka - eskalopki - przepis jest banalnie prosty, tak jak i wykonanie.
Eskalopki z kurczaka w occie balsamicznym ( 4 porcje)
2 piersi z kurczaka (podwójne)
1/2 kostki masła
mąka
woda
pieprz, sól, (vegeta)
2-3 łyżki octu balsamicznego
Piersi pokroić na grube plastry w poprzek włókien, doprawić solą i pieprzem, obtoczyć w mące, a następnie podsmażyć na maśle na lekko złoty kolor.
Przełożyć do rondla wraz z pozostałym po smażeniu masłem i podlać wodą. Dusić do miękkości a na koniec dodać ocet.
Smacznego.
-
o bambusie wspomniałem w kwestii serwetek ;D może takie moje odczucie ale nie pasują mi tam sorry ;) dobrych oliwek we Włoszech też nie kupisz byle gdzie poza lokalnymi targowiskami. Stacje benzynowe kuszą regionalizmami, które są drogie i nie prawdziwe.
pozdrawiam a
-
A to wybacz, nie zrozumiałem aluzji. To nie była planowana aranżacja, ot pstryknąłem fotkę przed konsumpcją.
Ale zawsze możesz pokazać jak to powinno wyglądać :P
-
sev, od razu jęzor ;) Greg pokazał już jak nakryć stół. Jeśli mi wolno, zarówno Grega jak i twoja potrawa wyglądają smakowicie, "lecz albowiem" twoja lepiej podana na talerzu. Tylko jedna kulka ryżu mniej! A co chyba się nie obrazicie ponoć asertywność teraz w modzie :) Koryto nie powinno przelewać się za brzegi talerza a ocet balsamiczny nie jest nasz ;)
W Wenecji jedliśmy na gołym stole drewnianym a na Sycylii w Taorminie były stoliki małe z obrusami a dekoracją były mini cytrusy owocujące w doniczkach z gliny, które zajmowały 25% blatu. Miła a wręcz szokująca była natomiast reakcja właściciela knajpki, który dowiadując się, że jesteśmy z Polski ugościł nas jak przyjaciół. To samo spotkało nas na pd Grecji, Bułgarii, Portugalii czy Francji w Hiszpanii już nie. Takie moje subiektywne odczucie: aby poznać ducha południowych krajów Europy nie można ograniczyć się do ich północnych regionów czym dalej na południe tym autentyczniej. Na przykładzie Włoch, prawdziwe zaczynają się dla mnie od Gargano w dół mapy.
Podobnie z krajami północnymi czym dalej na pn tym bardziej czuje się celtycką duszę o dziwo nie na terenach macierzystych. A i po Wikingach można coś znaleźć. Środek Europy jest totalnie zglobalizowany i zmagdonaldyzowany, np Paryż to zero Francji. U nas mógłbym, z pełnym szacunkiem dla różnych rejonów Polski stwierdzić, że "góralszczyzna" jest najbliższa mojej duszy :) a jestem Ślunzokiem.
Wybaczcie jak nie na temat to przynajmniej szczerze.
Pozdrawiam a bez A
-
A kto tu ma się niby obrażać i o co? Ja pisze rożne rzeczy na przekór ale robię sobie jaja po prostu a nie ze jestem złośliwy.
Z tym "charakterem" danego kraju to jest trochę tak, ze każdy region ma swoja specyfikę i niektóre pasują nam bardziej do naszego stereotypowego wyobrażenia o danym państwie inne mniej.
Ale z tymi Celtami to się chyba trochę zagalopowałeś. Celtowie to był wybitne zachodnioeuropejski naród, północ to Germanie.
Ps. Ja się jedną kulką ryżu nie najem - co ja jakiś Francuz jestem :P
(Z tym octem to nie czaję... przecież nikt go nie proponuje w kontekście kuchni polskiej)
-
Miło słyszeć sev :) jestem mniej lub bardziej przekorny :D a złośliwy też nie ;D
Starałem się nie kierować stereotypami podróżując gdziekolwiek i chłonąć "tambylczość" na maksa. W pewnym czasie istniał jeden stereotyp Europy dla towarzyszy obywateli. My biedni możemy, jak Państwo nam podaruje paszport za grzeczne sprawowanie zobaczyć "jak żyją ludzie".
o Celtach napisałem: "o dziwo nie na terenach macierzystych"
trochę se ludziska połazili po Europie
cyt:Pierwsze wędrówki Celtów rozpoczęły się na przełomie VII i VI w. p. n. e.. wówczas dotarli oni na tereny dzisiejszej Francji i Hiszpanii. W VI w. p. n. e. Zasiedlili tereny Czech, Moraw i Łużyc, a w IV w. p. n. e. ziemie Etrusków i Bałkany. W tym czasie pojawili się również na ziemiach polskich. Dwa wieki później opanowali południową część Galii.
Celtowie nigdy nie utworzyli jednolitego państwa, jednak silnie rozwinięta cywilizacja wywarła duży wpływ na kulturę europejską. Ich języki pozostawiły ślad w większości języków germańskich, a reliktami celtyckiego są dziś szkocki, irlandzki i kornwalijski.
czy sugerowałem głodówkę ;) ładnie podałeś tylko talerz był za skromny, dokładnie proporcja "michy do koryta" zachwiana nieco :P
cyt:"Tradycyjny Ocet Balsamiczny" (Aceto Balsamico Tradizionale) zastrzeżona jest wyłącznie dla wyrobu produkowanego oryginalnymi metodami[1].
to tak trochę jak z ersatz roladą śląską ;D
pozdrawiam a
p.s. pisząc o celtyckiej duszy chciałem porównać ją ze słowiańską bowiem przekonałem się o ich wybitnym braterstwie
-
Dzień wczorajszy, standardowa zastawa oraz danie główne czyli pollo all'aceto balsamico di sev. ;) Do kurczaka makaron typu tagliatelle z sosem grzybowym. Wyrażam jednocześnie głęboką wdzięczność za powiększenie bazy przepisów. ;)
Co ciekawe. Udało mi się kupić ocet balsamiczny z miejscowości Castelnuovo. Czyli z tej samej co Ty masz. Niestety mój jest sklepowy.
(https://lh3.googleusercontent.com/-MgwDF2qCgmk/UGlXoS4c7-I/AAAAAAAAFWQ/FzKjx6Dkc5Q/s720/ssz-2012-09-30-2.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-aD81TqObGFc/UGlXnVLhrpI/AAAAAAAAFWI/DvSQLcvtPFo/s720/ssz-2012-09-30-1.jpg)
-
Ma Robert swoją tropikalną chatkę, ma greg swój kąt.
Z kąta mam widok na żwirową rabatkę i daktylowca.
Wczorajszy dzień został bardzo godnie uczczony.
Włoskie wino z Umbrii. Przywiezione w zeszłym roku i przechomikowane przez zimę.
Od zeszłego roku nowością są kolorowe butelki. Kupiliśmy jest w podflorenckim Campi Bizenzio. Tylko szyjka jest biała, a reszta kolorowa. Ładnie to wygląda. Znajomi, których odwiedziliśmy takie mieli. Napełniali, wkładali do lodówki czy zamrażalnika. Prosty, praktyczny i estetyczny sposób na podanie chłodnej wody podczas upałów. Wbrew temu, że obecnie nawet ciupaski z Zakopanego są z Chin to butelki zostały zrobione w Parmie. Napełniłem je lemoniadą ze świeżo wyciśniętych cytryn i wodą Guizza z Alpi Piemontesi. :)
Kotka biernie świętowała z nami. ;)
(https://lh5.googleusercontent.com/-ypsL2vrVIrk/U5VYFgAuYPI/AAAAAAAAMcY/mQ1RLICElvc/w1024-h683-no/srodziemnomorski_styl_zycia_2014_06_08_01.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-P11wb0fYBQg/U5VYK_dwvwI/AAAAAAAAMcw/c9NHFi4eanY/w1024-h768-no/srodziemnomorski_styl_zycia_2014_06_08_04.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-1_XzcftrJS8/U5VYGKDZcFI/AAAAAAAAMcg/G0_MyVo11xA/w1024-h768-no/srodziemnomorski_styl_zycia_2014_06_08_02.jpg)
(https://lh3.googleusercontent.com/-MmqwUDWdRik/U5VYHG-OGEI/AAAAAAAAMco/sAiMX1153mE/w1024-h768-no/srodziemnomorski_styl_zycia_2014_06_08_03.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-8q1noxRHk1w/U5VYPzxNlxI/AAAAAAAAMdA/2VFlhNM9z-w/w720-h640-no/srodziemnomorski_styl_zycia_2014_06_08_06.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-MIsb_y6lc50/U5VYOpveT4I/AAAAAAAAMc4/e7xKPs6_814/w1024-h682-no/srodziemnomorski_styl_zycia_2014_06_08_05.jpg)
-
Miałem dobre przeczucia.
Greg nie mógł nie uczcić pierwszego gorącego dnia w tym roku :)
Wszystko na tych obrazkach cieszy oko.
Butelki można kupić w Polsce, ale kolorowych nie widziałem, jedynie przezroczyste.
-
Dzięki. ;)
Białe butelki widziałem chyba kiedyś w Biedronce.
Natomiast biorąc pod uwagę, że kuchnia śródziemnomorska to feria kolorów, to kolorowe wpisują się w nią znacznie lepiej.
Poza tym to zdobycze-pamiątki z Italii i jak do wszystkiego, co przywlokłem z południa Europy mam do nich emocjonalny stosunek. ;)
-
Choć Italia zawsze będzie numero uno to kulinarne skoki w bok też są miłe. ;)
Poniżej danie kuchni hiszpańskiej: piersi z kurczaka w sosie migdałowym z fenkułem (koper włoski).
Jeśli Hiszpania to Sangria. Gdyby ktoś był w Hiszpanii to polecam tę ze zdjęcia. U nas niestety nie można jej kupić. Tę dostałem na prezent.
(https://lh6.googleusercontent.com/-hWUGe9wQE2U/U723Z7eySwI/AAAAAAAAMoo/r7tcIqeQm5s/w1024-h683-no/srodziemnomorski_styl_zycia.jpg)
(https://lh5.googleusercontent.com/-p96sOblce1E/U723aet_FHI/AAAAAAAAMos/hRTlxjkQOKY/w1024-h683-no/srodziemnomorski_styl_zycia2.jpg)
Ponadto bardzo wysoko muszę ocenić kunszt kulinarny w T2, gdzie ostatnio miałem wielką przyjemność być goszczonym wraz z Arturem.
Wszystko było bardzo smaczne i elegancko podane. :)
Mam nadzieję, że będę mógł się godnie zrewanżować w sierpniu. ;)
-
Raj dla oczy ;D
U mnie koper włoski nie zagości na talerzu ,ze względu na swój anyżkowy aromat.
Kupiłem go przez pomyłkę, ale jego wygląd przypadł mi do gustu ;D
(http://images51.fotosik.pl/416/38f78ecec39616b1.jpg) (http://www.fotosik.pl)