Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. > Sagowce i paprocie

Sagowce

(1/48) > >>

andres:
Wątek o sagowcach
W najbliższych dniach postaram się go uzupełnić.

Na zachętę klika fotek z raju utraconego (2009)




Mały skalniak z 2009 r: dioon edule, cycas revoluta


Cycas panzhihuaensis (2010) świeże liście


Kilka tygodni później - początek sierpnia 2010
[/quote]

greg:
Na zachętę klika fotek z raju utraconego (2009)

No właśnie. Bo mam wrażenie, że potem ten wątek jakoś się urwał. Czy znaczy to, że te rośliny ostatecznie padły w gruncie? Ten c. panzhihuaensis wygląda(ł?) naprawdę fantastycznie.

Mój sagowiec, c. revoluta, trzymany w donicy, niestety padł którejś zimy. Nie wiem, może go przelałem? Teraz czekam na jakąś promocję w Leroy Merlin, bo kojarzę, że co roku je tam rzucają.

andres:
Wszystko było opisane
Tak to wyglądało po zimie:


Dobrze przezimował ten najmniejszy, ale w 2010 r. nie wypuścił żadnego liścia.
Tej zimy był przykryty w identyczny sposób.



Wykopane pnie stoją w donicach, ale na razie niedobrze to wygląda

Panzihuaensis ma teraz uschnięte liście i nowe wypuści pewnie w czerwcu.

PS. W tle widać rododendrony. Dla mnie nie są to pospolite rośliny ;)

---

Poprawiłem linki do zdjęć - nie wyświetlały się ze znacznikami URL.
greg

Dzik:
O rany, pamiętałem z tamtego forum, że popadały Ci cykasy ale nie wiedziałem, że takie fantastyczne okazy  :(
Masz jakieś w gruncie obecnie ?

W każdym razie wstawiam poniżej swojego Cykas Revoluta

- pochodzenie: OBI   ;)

Zdecydowałem się na niego bo rzucili do OBI spore cykasy po 70-80zł, takie co to czasem można zobaczyć w marketach po 300 i więcej. Od razu powędrował do gruntu i przez 1 sezon wypuścił jeden wianuszek liści. Przezimował z pomarańczą w foliaku więc w zasadzie nie będę opisywał metody zimowania bo afaik cykasy można zimować w mniej skomplikowany sposób. Po zimie co prawda podsechł mu jeden liść, a na 2 widać rozjaśnienia, wydaje mi się, że jakaś infekcja grzybowa - liście były całą zimę związane, dostawała się między nie wilgoć.. przedmuchałem mu na razie rozetę kompresorem z różnego badziewia, a jutro potraktuję go Bravo500.

Sadzenie (chyba w czerwcu) 2010



Jesień 2010



Zimowanie 2010/2011  zwinięta folia za cykasem jest tam wrzucona na chwilę, normalnie w duże mrozy była narzucana na pomarańczę



Wiosna 2011



Problem z liściorem

amorphophallus:
Andres: jestem ciekaw jakieś specjalnie dobrane podłoże dawałeś pod swoje sagowce?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej