Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. > Wysiewanie nasion, fizjologia roślin

Doświetlanie roślin

<< < (2/11) > >>

Wiechu:
Niektórzy miłośnicy doniczkowej uprawy roślin  cytrusowych, aby zwiększyć intensywność światła i długość dnia zimą w mieszkaniach, nad roślinami umieszczają zwykle żarówki o mocy 100W, które zapalają od końca września  na 2-3 godz. przed wschodem słońca , ponieważ  ranne światło jest dla rośliny bardziej pożyteczne niż popołudniowe. Żarówkę umieszcza się zwykle na wysok. 50-70 cm ponad rośliną i gasi się ją wraz z zachodem słońca.

                                                      S.A. Pieniążek „ Od cytryny do mandarynki  i pomarańczy”

greg:
Oprócz książek w najnowszym katalogu Weltbild znalazłem też coś takiego jak poniżej:



Jest też opis w internecie. Trochę podejrzana sprawa. W opisie internetowym mamy takie zdanie:


--- Cytuj ---Wymagana żarówka E27 – np. energooszczędna.
--- Koniec cytatu ---

To znaczy co? Wystarczy tam włożyć dowolną świetlówkę, lub żarówkę, i oprawka za 159 zł automagicznie zmienia widmo na odpowiednie dla roślin? O co tu niby chodzi?

Postaram się to jakoś wybadać.

amorphophallus:
poczłapałem do szklarni i spytałem się czym doświetlają rośliny gdy nie są to jakieś doświadczenia naukowe czy badania rożnych fal światła na etapy wzrostu, tylko tak żeby się rośliny nie wyciągały i już. dowiedziałem się że najprościej to: Lampa Sodowa SON-T 400W E40 AGRO. popatrzyłem w necie koszt żarówki koło 40-90zł, nio przydała by się pewnie jeszcze jakaś oprawa żeby ukierunkowywała światło w stronę roślin i pamiętajmy o tym że do szklarni wpada więcej światła dziennego niż do naszych pomieszczeń.

amorphophallus:
od razu po swojej poprzedniej wypowiedzi poszperałem jeszcze troszkę w necie i zainwestowałem w takie to ustrojstwo ;)  http://allegro.pl/lampa-sodowa-hps-400-watt-nowa-ge-gratis-klosz-i2223838798.html
zapomniałem poinformować o tym fakcie na bieżąco więc czynie to teraz ;) jestem ciekaw czy podniesie to wyraźnie jakość zimowania podopiecznych w przyszłą zimę. co do lampy dotarła szybko, sprawna, zapakowana była bardzo bezpiecznie, uruchomiłem i schowałem na lato w bezpieczne miejsce :)

Jeszcze co do dołączonej żarówki nazwa na opakowaniu Lucalox PSL PhotoSynthesis Light, wyprodukowana na Węgrzech, producent firma Gelighting

greg:
Jakoś mnie te lampy sodowe nie przekonują. Przed wszystkim zwróć uwagę na moc. Lampa ma 400 W.  To oznacza, że jeśli będziesz doświetlał rośliny przez 6 godzin dziennie (na przykład rano i wieczorem) to miesiąc takiego używania będzie Cię kosztował ponad nieco ponad 40 zł. Idźmy dalej. Jaka jest sprawność takiej lampy? To źródło podaje, że 30%. Tym sposobem energia świetlna to 120 W. Reszta energii elektrycznej (czyli 280 W) podnosi średnią energię kinetyczną cząsteczek powietrza przy lampie ;) czyli wydziela się jako ciepło.

Przypomnijmy jak wygląda widmo absorpcyjne chlorofilu:



Na podlinkowanej wyżej stronie o lampach sodowych mamy widmo emisyjne takiej lampy:



Jak widać te widma nie za bardzo się pokrywają. Lampa największe piki ma akurat tam gdzie chlorofil ma najmniejszą absorpcję. To oznacza tyle, że najwięcej energii świetlnej idzie tam gdzie akurat nie potrzeba. Lampa ma relatywnie dość dużą sprawność, więc te popłuczyny właściwego widma wystarczają i lampa daje pozytywny efekt. Jednak większość pary idzie w gwizdek.

Ja zainteresowałbym się raczej lampą 90W LED UFO. Cena jest niestety wyższa, ale za to potem koszty eksploatacji są ponad 4 krotnie niższe. Nie wiem jak z trwałością wysokoprężnych lamp sodowych, ale raczej diody przebiją każdą żarówkę. Inwestycja to zatem większa, ale chyba bardziej perspektywiczna.

Jeśli chodzi o cenę. Zgadałem się kiedyś ze znajomym, który kupuje diody bezpośrednio w Chinach i twierdzi, że taniej go to wychodzi mimo kosztów przesyłki. Takie lampy (UFO 90 W) bezpośrednio w Kraju Środka można kupić za około 340 zł. Nie wiem jak z kosztami przesyłki. Jakby znalazło się kilku chętnych to być może by się to opłaciło.

Jeśli natomiast koszty eksploatacji nie grają dla Ciebie roli to zmienia to postać rzeczy. ;)

Chodzi mi po głowie zrobienie sobie profesjonalnego grow-box'a. Właśnie z użyciem LED-ów. Niestety z przyczyn natury finansowej pomysł odkładam na razie do szuflady. Być może w przyszłym roku. Bardzo chciałbym mieć takie urządzenie żebym mógł sobie wysiewać co będę chciał i kiedy tylko będę chciał, i żeby rozsady były dobrej jakości. Głownie chciałbym go wykorzystywać na wiosnę do wysiewania roślin jednorocznych.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej