Palmy w Polsce

Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Inne rośliny => Wątek zaczęty przez: greg w Sierpień 03, 2012, 12:50:33

Tytuł: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: greg w Sierpień 03, 2012, 12:50:33
Gdyby ktoś spytał mnie jakie rośliny kojarzą mi się z krajami basenu morza śródziemnego to odpowiedziałbym, że palmy, oleandry i sosny pinus pinea. Są to rośliny, które można tam spotkać praktycznie na każdym rogu. Dawniej miały spore znaczenie gospodarcze ze względu na jadalne nasiona (orzeszki piniowe). Do dzisiaj wyrabia się z nich pesto (http://pl.wikipedia.org/wiki/Pesto).

Pnię miałem od kilku lat. Drzewko miało około metra. Kupiłem ją z młodocianymi igłami, które są krótkie i jasnozielone. Sukcesywnie wymieniała je na dorosłe. Niestety padła tej zimy. Była przechowywana w pomieszczeniu razem z jubeą, daktylowcem kanaryjskim i oleandrami. Z tego zestawu przeżyły tylko oleandry. Przypadek jednostkowy, ale wniosek może być taki, że pinia jest słabo odporna na przemarzanie korzeni, bo temperatura poniżej -5 C na pewno tam nie spadła. Może było -3 C, ale przez kilka tygodni.

Uprawa pini w pojemniku jest nieskomplikowana. Od wiosny do jesieni stoi w ogrodzie, a zimą zadowoli się kilkoma stopniami na plusie. Drzewko jest odporne na suszę. Rośnie dosyć powoli.

Na początku lipca w siewierskiej firmie Tropiart zamówiłem sobie nową pinię. Postanowiłem, że ma to być spore (jak na nasze warunki) drzewko. I tak dzięki uprzejmości pani Małgorzaty od kilku dni mogę się cieszyć ładnym drzewkiem. Roślina ma razem z donicą nieco ponad 2 metry wysokości. Pieniek przy podstawie jest nieco tylko cieńszy od puszki piwa. Za takie ładne drzewko zapłaciłem 180 zł. Moim zdaniem jest już na czym zawiesić oko.

Teraz pytanie co z nią zrobię. Tę zimę na pewno spędzi w pojemniku. Szczerze mówiąc to kusi mnie by posadzić ją do gruntu. Takie iglaste drzewko łatwo można ogrzać żarówkowymi lampkami choinkowymi. Czas pokaże.

(https://lh4.googleusercontent.com/-T-0OVeaI-Oc/UBruzCCxo-I/AAAAAAAAEe8/miuzqx9u4nw/s640/Pinus-pinea.jpg)



Poniżej pozwoliłem sobie wrzucić kilka zdjęć-widokówek z tymi pięknymi sosnami w roli głównej.



Francja, parking przy autostradzie (okolice Tuluzy).

(https://lh3.googleusercontent.com/-Y7X4bbMCYQI/Tmt38cAGorI/AAAAAAAABzQ/qed_Z43LIMk/s640/pinia-we-francji.jpg)



Hiszpania, Calella.

(https://lh6.googleusercontent.com/-wVCW6oPCY5k/UBruyMhrcxI/AAAAAAAAEe0/VLE2CW4Ypq4/s800/Hiszpania-Calella-pinus-pinea.jpg)



Włochy, Caorle.

(https://lh5.googleusercontent.com/-N4WxtN22sjI/Tl45CNbCQ9I/AAAAAAAABto/7XYHNlR7SdA/s800/12.Caorle-2011-Pinia.jpg)



Włochy, Cavallino.

(https://lh3.googleusercontent.com/-dXoulOY6pu0/UBukNr9lAvI/AAAAAAAAEfg/sG8k15wio-M/s800/Wlochy-Cavallino-pinus-pinea.jpg)



Włochy, Eraclea Mare.

(https://lh4.googleusercontent.com/-_Q5oQ1ttch4/UBurain2wII/AAAAAAAAEf4/KLVNOYVKhkY/s800/Wlochy-Cavallino-pinus-pinea-2.jpg)
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Sierpień 06, 2012, 10:18:01
Ładna młoda pinia . Osobiście bałbym się takie cacko wsadzać do gruntu . Wolałbym prowadzić ją na takie troszkę większe bonsai. Przesadziłbym ją do ładnej stylowej donicy najlepiej ceramicznej bo w niej najładniej iglaki się prezentują . Z drugiej strony ceramiczne donice są mało praktyczne ,  bo ciężkie , łatwo tłuczliwe i trudno kupić ładną .Można również zastosować drewnianą z klepek ,  ale te są dosyć drogie . Powodzenia w uprawie .
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: aaartur07 w Sierpień 12, 2012, 09:48:35
Witajcie,
parę lat temu próbowałem z pinią przywiezioną ze Szwajcarii, ale nie wyszło. Wielokrotnie wysiewałem nasiona a następnie 2 i 3 letnie siewki wsadzałem do gruntu. Wszystko na nic. Zawsze przemarzały. W tym roku wymyśliłem sobie żeby przyciąć sosny czarne :P . Macie jakieś doświadczenia w tej materii?
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: greg w Sierpień 20, 2012, 22:29:10
A ja jakoś coraz bardziej przekonuję się do pomysłu by posłać ją do gruntu. Pracując przez weekend w ogródku przyglądałem się mojej pinii i chwilę nad nią podumałem. Gałązki są elastyczne. To jest iglak czyli lampki choinkowe powinny na nią idealnie pasować. Do tego jakiś mały kabelek 25 W przy gruncie + gruba warstwa kory. Jednak luty 2012 wciąż mnie straszy. Całość owinąć agrowłókniną. W tym roku przy szorstkowcu spróbuję zastosować lekkie kołdry silikonowe. Jeśli pomysł się sprawdzi to pewnie ją posadzę.

Nie posiadam niestety doświadczenia w przycinaniu sosny czarnej. Natomiast, czemu dawałem już wyraz, jestem bardzo zainteresowany możliwością zaszczepienia sosny Pinus pinea na jakiejś naszej sośnie. Wtedy korzeń byłby mrozoodporny. Aż dziwne, że nikt tego jeszcze nie spróbował. A przynajmniej ja o tym nie słyszałem. Podobnie można by spróbować zaszczepić cyprysa wieczniezielonego na cyprysiku.
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: arundo w Sierpień 21, 2012, 02:12:05
Greg, a jak chcesz chronić miejsca szczepień? Np mój Winobluszcz trójklapowy Veitchii padł mi 2 razy bez okrycia miejsca szczepienia i pojawiła się forma wyjściowa 5. Dopiero po okryciu zimowym udało się
pozdro a bez A
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: greg w Sierpień 21, 2012, 08:30:23
Ano zwyczajnie. Pasywnie (grubo czyś owinąć) lub aktywnie (np. wspomnianymi lampkami). W zależności od tego jaka by była potrzeba.

Natomiast interesuje mnie jeszcze jedna rzecz. Czy, a jeśli tak to w jakim stopniu, podkładka przekazuje swoje cechy (np. mrozoodporność) na zraz.
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: greg w Styczeń 24, 2013, 15:31:48
Na prośbę Arche, siewki pinii z nasion drzewa rosnącego na stoku Monte Urbino (http://palmy.zameknet.pl/www/galeriaG.php?galeria=Fano-2012&numer=152). Są ładne, grube i okazałe. Nasiona zostały wysiane 31.12.2012 r.

(https://lh6.googleusercontent.com/-K9CWtCMTJNQ/UQFDK91px8I/AAAAAAAAGcY/CgTpaQ5Za-A/s640/pinus.pinea.z.Monte.Urbino.2013.01.24.jpg)
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Arche w Styczeń 25, 2013, 14:37:32
Greg, siewki faktycznie grube, moje były o połowę chudsze.

Na prośbę Washi-ego wstawiam zdjęcie swojej 7 letniej Pinus Pinea. Mam ją od nasionka. W wieku 4 lat zaczęła wypuszczać właściwe igły. Na zdjęciu ładnie widać igły młodociane i właściwe. Od zeszłego roku zacząłem ją przycinać od dołu. W tym roku wytnę jej chyba wszystkie gałęzie z młodocianymi igłami. Wysokość rośliny z donicą 120cm, bez donicy 80cm. Pinia zimuje w domku z dużym daktylem.

(http://images41.fotosik.pl/1917/640a9664f9ab65b4med.jpg)

Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: greg w Czerwiec 24, 2014, 11:38:01
Pinia posadzona w maju do gruntu i tegoroczne przyrosty na dzień 23 czerwca.
Niestety w zeszłym roku straciła sporo igieł, bo moja mama za bardzo ją przesuszyła podczas mojego pobytu na wczasach.
Na czereśnię widoczną po prawej stronie został już wydany wyrok. To taka dziczka z drobnymi owocami, a tylko niepotrzebny chaos wprowadza.
Pinia na zimę dostanie lampki choinkowe i luźną osłonę.

(https://lh5.googleusercontent.com/-QwYF9gUXQTw/U6kyiNek6pI/AAAAAAAAMl8/Q4r0n2P8hW0/w540-h720-no/pinus_pinea_01__23_czerwiec.jpg)

(https://lh4.googleusercontent.com/-7L-eqV5H6gY/U6kyjf9ecnI/AAAAAAAAMmI/ZmvQbdX64X4/w1024-h683-no/pinus_pinea_02__23_czerwiec.jpg)
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Arche w Lipiec 01, 2014, 22:28:54
W dniu 8 Czerwca posadziłem moja 8 letnią Sosnę Pinie do gruntu.

(https://lh4.googleusercontent.com/rQ0Q8alACoXrX5K0YOXVHzAO-0SeJzRLRFXs1ok-Ggo=w800-h1024-p-no)

Dostała swoje miejsce w narożniku ogrodu.

(https://lh5.googleusercontent.com/W0vCUGu4LZGwi6lBjcLfwkTmPjft7zX8In87llqT7ok=w1024-h800-p-no)

(https://lh6.googleusercontent.com/zzrT5fvFW2Cibuvqf9UIf5DOyY4Q4hJ4Bwzc0cfftJs=w1024-h800-p-)

(https://lh3.googleusercontent.com/c145qv3WDn7uW5eRyy1qO0Zht2fzXy-WwLvVHxEsESs=w1024-h800-p-no)

(https://lh4.googleusercontent.com/Cdbm7lQbBMihfXSBVnzNeHMMyDQHnwQ0pqnRXBmRv1g=w800-h1024-p-no)

(https://lh6.googleusercontent.com/d6coq3dD7PlzONFWwF8ajsuEfENwqS0WNKsoyBYNKoY=w1024-h800-p-no)

(https://lh6.googleusercontent.com/oAxHM4lK3-GxYUG3ZxfFTbF_FZeytdHiPzcPTeBK85A=w1024-h800-p-no)

(https://lh6.googleusercontent.com/P3GpA5wAXF7qLzlVDPpuVerRElvahpns7ReucoE_bRw=w1024-h800-p-no)
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Arche w Styczeń 29, 2015, 21:58:29
Jest zima więc muszą być zimowe zdjęcia.

Poniżej zdjęcie sosny w śniegu. Jak na razie całą zimę bez osłony.

(https://lh4.googleusercontent.com/O1Zj8h76r-BBkLMLMA168XCAy72flEYmvBXaSrlAmwQ=w800-h1048-p-no)

(https://lh5.googleusercontent.com/IU0f88xXennyQ2slJxCfj8zs_XB7UEhj5_YX5JTKd20=w800-h1048-p-no)

Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: greg w Luty 24, 2015, 22:33:57
Śródziemnomorska sosna Pinus pinea w Będzinie ma pierwszą zimę za sobą.
Osłona jak widać prosta: wąż świetlny, worki z agrowłókniny, stare zasłony.

Podobnie jak w przypadku oliwki zastosowałem maszt z rurek PCV i podstawę od doniczki.
Użyte zostało 5 metrów węża o łącznej mocy 80 W. Wąż włączałem, ręcznie, uznaniowo.
Z tym wężem miałem trochę  problemów, ponieważ w pewnym miejscu przewód zasilający był lekko rozerwany, przez co przy pewnym ugięciu węża nie był on zasilany w całości.

Literaturowo pinia odporna jest do -15 C. Zatem zimę taką jak miniona powinna przetrwać bez ogrzewania.
Nic jednak nie wiem o jej mrozotrwałości i dogrzewałem ją w najmroźniejszych okresach.

(https://lh4.googleusercontent.com/-cJmhzPEtK5s/VOzbsfq1N4I/AAAAAAAAOQY/K4Gs3JKTiAc/w480-h640-no/pinus_pinea.jpg)

(https://lh5.googleusercontent.com/-rdbpIwfAxRU/VOzbs2ayGWI/AAAAAAAAOQc/bZM-D-l-FMw/w480-h640-no/pinus_pinea_2.jpg)

(https://lh3.googleusercontent.com/-qPdGVfmXrqA/VOzbtrh1j0I/AAAAAAAAOQk/U_-uRO-SBUk/w1024-h768-no/pinus_pinea_3.jpg)
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Arche w Styczeń 04, 2016, 22:12:55
Moja Sosna Pinia na wiosnę 2015 roku po raz pierwszy zakwitła. Szyszek niestety nie było bo były same męskie kwiaty.

(https://lh3.googleusercontent.com/gDjNt9wUV8pzUF_1SUo6N2MPMuTcqxy8ZIjpYAthLSZ7CtbBN1faAwL_Be3WT3_Pi2oid9QRjel6WclRxnQPRxbo7ijRm8MTBKrqt0Eqsasni10y0IKxmMMSKiMe6NvfbqvGZG-MaadcRVPVrKKrINaczco3HLFeKXIXYbRcK35hE2xUGyTxWkysleDOgEkPodymDXzpVr-HjZHu0P5YamwSLvqFqkjV0aAgWtL-Kn2Pu7zCJot4Aw0ujBet6ZPnGwUotcozWs03pVrfKQzO5rab8JZ72TEAlkJcKMR-nzImV4V-N1dTKbdgtujMNegRN9cjxue5mBCrfpsNeipgrGxzydpwtCN_DmwDxLY1sQm-TrR-t2DyH00knnqs7xRyiOdYWeNpj-oLVqoRmC1Aa80eTLN_KVdzpG4BXZ8qaWAbB4WwKmBn3z6rarxkUUczQprd1lbk6wNUs7q-_lMG6vZ2yc0yeOuV1WnvQhwujzFkcWNdwCWi0JMG0_Mv8wLCoUYqgxVLlnPtOMfMT2sWz3mnhfz-g_BIfA8UoMmMuDiqCxvNZ5NWQp4Ux6enMQVJr87E=w450-h800-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/0hVMy3f8KEMhHSaeUyMWdpnKcNfHg5s6lZQRrOhWe671gT51q72AyGw4NXHSc6GRhbFkM1QIKGD6nx530zpBBzi0OV3yu6Op4-qR_-fGbySKcnplNABQwqRbltZjOGvDw9ZnD9uvaEvHh4kBHEqpzYSE8Bkp-X9yWJqLgnhxG3RuJAwkOYyEEFTNY96YcKr6LTJ7164qoO3g9uyj4nk5RAVVAVQUJjJLnnnqCrCLF7opinzj7B9nBEcX-FWZv1GqkYjQihrTzkhTVdB0KqKPrSHRgJmukLb3oiKpT7tu-JWdUp4ZTpR0mw4YYQuhkEN_2NiHwstUputiAlPxnym-XmZLaJODzFELuTMuCOg3B6smGtdDS2c1WMC_XEP9kZAFkjThZmr9vyoauXBBqXsewK1Dq-baNU136imKAUB9ACdRiSXgdMAEqu5ziKnqp3K3T7Hc2enzAuq5lkNt_dZ6JTG25cjnSTHWxkzVVfDZ9UjlJrztiWy2sVHpeSSGK92y7xR4CcmL6PcoaIGF75-8nJ-1kxO3DUQX6zvaqUetaK4O5zJYiedC0psm7_YJc0v3hK72=w1250-h900-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/phIlXsTb1SlJFSWx8h0TzrJQhThCgRabYpccFbQOS7uIsuxQpLDiSNp1cG7iJPUtccxuTmfVlNP-h1RuRxSf6g-nCOxJd1hK6iM72H0GEUOTxCqXTGVkP2a9uMpakzfTt0lmNQ0fIOoQWQ2sWApDAc55QoT8E_LhLiY_u6tKnSiLzt_SGF4-QXsKNntTTbIjcdevKi3r9v0QSPhNVLC8xValcLW7OZXkQKjwIOLt94ia2bWwXv8yc3AGnEqHqAUYLmc4rDbVggLR1Hk0qxmDL16MouKEQ4A9sD2xZkq9kpPuv0AAtOcTt7YaPk3NHGZrsVl3JiOJzoWVaH1nlJpSQuDYrzlajaXjmW-lxxrHFhrSIOZsAuYIMpChl_Qw27YudYaOjBFhG0LQ79wh1Yl8uIKBtdHtdcS0dKT7cy27WpVEJFcX03E7vJ2Rt729kf2s0OaaZBDVbfc29jQIMdCToa9L2-7YyeRHvNW5qzuZsO3hcAthLrAeqpECDk897Ep55U7rHzfvQilbx_-Zv-mEqxOYJGyogTvfHPlxj39r23HmH4dwDo6FAnxRuFPdmtQePXBT=w450-h800-no)
Teraz się zamartwiam bo nie okryłem Drzewka przed nadejściem mrozów. Zrobiłem to dopiero dzisiaj. Roślina jest cała zamrożona bo gałęzie łamią się po mocniejszym przygięciu jak zapałki. Sosna dostaje od tygodnia ciągły mróz, wczoraj było - 15,7 co wg mnie może być dla niej zabójcze. Okryłem roślinę agrowłokniną i folią bąbelkową, do środka dałem lampki 100W. Grunt nie jest osłonięty.
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: sev w Styczeń 05, 2016, 12:43:32

Moja pinia w gruncie bez zabezpieczenia, zobaczymy czy coś z niej zostanie po zimie.
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: sev w Styczeń 08, 2016, 14:35:14
Oglądałem moja gruntową, co prawda to jest pojedynczy badylek, ale na razie nie widać uszkodzeń. Arche pokaż jak Twoja wygląda teraz. Tak sobie myślę czy Ci z czasem nie będzie podważać płotu zakładając ze jej nie skosi jakaś mroźna zima.
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Arche w Luty 03, 2016, 21:38:33
Moja Pnia raczej żyje, ale jest trochę sfatygowana. Pąki wyglądają dobrze, igły już trochę gorzej.

(https://lh3.googleusercontent.com/NWv-cKRYqPrW06KR3CvCaX4pEEV4oEn7EX0hB8-icdC1dQ1AIhTjscm6V1U0JCnvTQmHWOeAool2dHUNMNiYgh16zdQw60JCPMwedIUx7JEqpSj5AYZ8pnvcm_OswX-a_FUUBv91-S0JvXP39h8-kD0NsJh3LQX1Jjt-qlJd8hn8H7QCBohjmNkvjPfCPHixkfOJzwnBwJN8dQVBvV-enlIMXeCO2UVTkUgI_LdQ6q7PXQJw_S4ZVRIVNa3F-mB_Ku2slVg12zQKXZ99koASKvxkNTfm55kadpKU_OIh5lCgZM5XPH-IRukYmTFXN-9BkEEfzY4HDDpQlFqzHsMxHYXEEfQ1-_El5i3n5EMG2YTrkB_6Mcn_lvL5kYgPLPKdccQlshGMHESgMilB8PCvgnjY5UZtLmzCFWNUEVR5Vhc5rCTYFlSxh81ZTi7uFf_hg9Wwyca006qP9AJDiNkW2VmFcr8xr3YGDvu0D0_st7k3Rvt6x-jWICyri7xnd3B5_1ShCJyL_1l2p3UAx3wSQo7Nrwfjd9evNsnrQHWfevPILnWXsdxRAwfR6a5Qvpi1MjB2=w1200-h800-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/NcivpuXNXETinXvpfxBST4GEz4_Mh8h4ujIOiJSVawY4985TokY_NApBPuj5tyKmQlOiQuNWqADqYVbpRZo1H_Zop9RLquv0xgGoBzIV1ermz2fWt385DDFkd12kKUfhU2eiSswCjI_wloBF9Qfedv4b1BACLR0YynYscOyRRjJnOK2ijJqwlIY8oBkAtoaIgiIrEvUqbfbr-CTbJxVY_7LuZ5iFtQYRYFInduIYsneXTwPMjyJnfwJypMJipyqRZPEbr0NJy4Ix_zSZ0uk-UuPm32BqMoNBgNTFMtJVfBtXlSYcQg0-9bCklT5RsX6AMVHzKPXHveJIUTK9C2zrJhyp_u3TdZUO_-NGuWCPNzzQn7kD3EjNLizOP_iDRo1pVk1YVz3bbkbRaSoUuZ5zqPH9ldn56wqL7uYOVuQZLPfwGKV35xmYGE9eZx8PujVUsfH4iTL_tik6zdlcGPJ0s6npNOVv8OM8vMknpaIUsxVQXILnjIXL1wJo3MTuDBPUnZm8oi2vgD6xSYbEsZ6W-lUVf3EdOFRo6KuLyQahv4uR1UO-j3Q8f1OZSwF8hVYBGP6Z=w428-h760-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/cX0wnD1b0286_QpmgS6X01gYK_aKdaLY5wJmKaKMAuTk0CIa4gAjHzV3qgL2fs0Ybuyp1Yqpfb9oIAoxLC2u22MmYXmdRP2kO28dX7f3sJJkTIXTLDpud5nOT1Q32xEEsQfuz-pyDKMgNXZ5SH4v-mDKaY-rjQbFAqMEPYU9CmERwnqaRBtnydlkrZz7WPxhJXYWFj_s0j25LF2NHSj2TEAHJrasHQnwh_aZtKQy-G8CXrAvljkVnplpT8XZ0oR1Xbig_yaCT0Hz0zQX38f6mMWYeiB8E5wiSS2AEUrS_Sg_cve_56wscglgXc3YYy3b027WSmXHzHr_LHkRSGDIF50WBUdqFU5h8ad78Xw2jE57jrpoXs8U8z3xY-OIa5zbqB_XQ8g_Ia7yi_6rl8HmvD5gKBHcgafMlbmImryV605I6GFIjN_zw5WMjQgiiHTl7X5HJz_jwy7-USmFHyocA4Ft_1AohgPRZhJ0NqFtz7vLbSqB7KFeq9bhdERlRlGG-mnLidR27qKLFh_ykXN07mur1CtpEL2O_aP-cngILj47G18aqugQpJzynk5NG42ONRkK=w428-h760-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/WzXOQqVAIteBPsnzmwhz3hmO5K1pr6DbkFh0g2HiBfMFU4jC3eiqzx2u9jXzxLJ0FbIjtWj9ifAfPqo_P8hm1b17xtweCsYM2-ejVQw5VWzEsRt8qKjC-3vSsm_p7cIZvTADjorAfVlnKngDQL0Jenxr9OFCmJ89ziOe92ay6-TIF40XZhEWngsd6RXtX2757eYHr1hmg0XqbBuzX8DQGv50kB5E-7qy0JqBfcsWm9UKhseZHFu0PCfW0huxKanwnf81iLF4tGE9IoVYgrvSdHEq7o2UPyQjzz4sj3iWCFvvK40xMpcx7rP4GNTI2ePS2cI6xZipgb_OUtFZiQOKF3f8RMiAIRvfxj8fmDjKeQu2C8hOb-UmfSEJVg-zdtp5zkl3vS_r-BTa4Apx5albUNoKToEBt-cJx6ogopbYi7fhnYxExrtvzAmvU4U0CDxt8y_6wl79TmX_nRaB3wFwiJLOSHgAAZZuFTLWOyLzN13VBGF1rtxpMsygPnSUyxwROhCwqR7anpIaow3oSqi_wrhinbJRFlcRSB8-hup5eIyunSJsL3bp_J4QGqfeh5DvP_hf=w428-h760-no)
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: sev w Luty 05, 2016, 14:40:11
Moja Pinia wyglada na całkowicie przemarzniętą, raczej już po niej.
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Arche w Luty 15, 2016, 20:14:37
Sosna powoli wygląda coraz gorzej ale skończy się chyba tylko na zrzuceniu wszystkich igieł bo pąki wyglądają na żywe.

(https://lh3.googleusercontent.com/QaUgZ9sViroh24zK98R499j8OHLFUnoLNjbM7l4QiVzQ3-pBlI4h2OuVk5m4i5cFp4RyLPp1zOaIpo6P2CEpVENIv3roy75qLDYXsI51AbYK6XineUPuB-59D8xQtVC7VosWhGgvZx7vWbDdxD3tmv93-rEZqW6O6BZuuHTMpWcYUELIyaRrUFxdiY-FbC0_aICQIikdDA0kYh2-cYI9dOUV-Lhzp1b_m7lSQII-rsIMkGeEsEXMq0aHbe5qy-FdEWd5arhHsKmN0z-T_xCB2ZRN0RYfk5W6Ks4hformdTMhOrkmIvhPYZCKw65QdxO6NvPkmoxF97TSj8nhMRoowsG0jk_9DNJaIHFG4sBkMzX-tndAXowzq0fMMHYOir5ERrWU1Pjx7Brn33T7Bxg5a0is_dcEIRYW0Yk6yOuLK2eJ-ky8nKmdLIhl4dhliDkpg-jUEEBUa04asOQIQ3UeF6VmbXRwe9mzWFsusM2MjzRD36SDlBzEkUxBgv17t3uTO9AT3eCvheEeSH0q9Xfit8rL-6yqYOnIE1f2cNrVVXoqkNslx1BB-0ZM6e8OicxCaZxH=w1200-h800-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/hiTxFlCZ4Q-j0slZnGA2sfNRxhEkfmM7gH174ppJq9xA763MwsBP2L9spLBLDHJlOs-h85t-9A4Kd1za6CW2ladkGHMg1HMN_kNV1ImkV8jjST6mcMX1XfTJnTfTjWLlAm31twURrgds7aGAzGqmCPlfHd-kx5_qV8k2_myZ2g5kAHCloWlpCn57eelPtoQM-6DjdMJosG5okB8BqenXxdLcyHc9OON2CkMEyqS2JI5spi65Ger-JFJlefjVZ2fDtIXyVRfBppgn-GQduKX6mxtl9uei42n1gXANexLfni6OWeJWbBZZ6JWWL_7Islu5D6gqiIkbKvLzpiVbQS6XHcgQag6yAxzi08yU-VT_Oipa3To6zlcfORhrU46Du5egK22O6Jp4KRFeAzeYaE8C9nGBni5c8wLfGc1yvngX7sDjBTqU1lXsV6W58HdoYDMoPXLIwRcHTOa1Qa6ZIR8G7uoafO-27RqEZvOnY9JeW6odVDvMrgD7p5kMUEDsLtpUiUvVwsC6h_S7DKwiDynS0dsMlmRrFj8V2C5LzVcbjs8FhgV-oebOMGY4jCEzpGV38eDc=w498-h885-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/PHvkU4mKGKTw0mQT0FMWo_5OQCymMHisV_mnlf2Ims7kjrbxnVp1bILpVIry98ZBNeBiEFOdvPkmAlueh_t563kddXbvbRJUaisSVqLeEmI7CKMgedLB-p6GecC4E1GLmYoIVlSS4ZjvHGYJMejUrwE4IBo5Wz05R3crjLoJACv05LUuHG4gtp2e3SSgCTD2wKYiz_Eo4mC7WUiSPc_1zo7lMS4U-ZO0rU4HEvDnbmDxCH4X36xsRxfy78teHWRPoyUsPe5mK9q0ShF45w79EYzmelZHuCaXCov1yEuYCuZfqMe2m0r7cL2EZ7418xZX8Je4P78iQRvkFLIUFtyCLG4Wd9wr1qZ6LNBWA54KWuX5ARr3B4jExeQuuJCR5h30ttCB6Y_JALBqKaJD9ATb5-7EDjS3VWUeFjOf6rmBQHwN-Hsa-2Mf5NRBeAxlA2nkGvPM0u0gOhEFESYUgO671l9sOAsTqzCW-ZHqGecDdgQ6BSRo7M4WeJ2wMfaM1NYba7h-tcQuO_G6mvZIiWwuyzYw0qTGxvKg5pSh10bBRLpqL1ifvcpVrx9mdvNtN6J1tEDR=w498-h885-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/FbmMdqBi-dV9cEWrbmPUXo6d4aaDC8nRyYvECEUn1YMGyWxxeTcztoOkwKUJRG59p-i_IPdp4_47GORzyW_tlmQtF2FRxaWuOP0l8q4suR0jDMmX1ahUK1vprIJ4ZBAvmO9d-iUiRr59PIqrp21jVpHYLs-rI_EdUg30ok2_sYDr0-ZyJcLkxpSM33XPq7BXTla_5UvPK5N4lI9NooySubkyRUxedoJryP4jocKkbTtyzO6Q75NJ9YfXYQMVTk0qDk5G81aZyxCqF9AuS-aL8wkeWJkQozlMtEqCrTYWWHSEVOYDv9UqX5TEM5xKtw9x_vfS6LOAs73dP-LEpdjZbZGqVgmTG2njPb6wA2zTUWWh8FsfgOkFVT9IIy4UADeR9hkdLXCnJXFEF7vCkh0f_o58pKPOTU975MtQnHiwfSiDA0OSq2a9Lye0SI76QucjTPtsn2c0xqZSnYv3p32jWtcSjyQ-eehlaJozWQx1Y7vbLHCG4ABs-nyhw725jdPsSkYglyuisEfbWFjXiVFuXVl6cBZgg67FYxcRuPfq5MCWVT8fn8luUjy0XazBDrG5eakR=w1200-h800-no)

(https://lh3.googleusercontent.com/VZbaaY4JZQghZqMtVkzGjwtKE-0wk9l5dZRSpnNIgV5HWmp_okgLpfzAvL6ZAR0_fH8eI91GE2VQwQ372m9_LjBmakgUR-ZCP49vpI0B94h8N1AE_Ig3ADRtpbYQWpF6RhRe_4jCqcWuMAIaWuDteIPutYzqtxmHinz8SIjVTf0RwrY3hBA1d7Q5sEiZMW_dM5TmkD2YyhIViJGcfh6Z_fetuDq2HoYjFcAhy8PxaB_yrtAdE-Po7jmNJpDISuroaP-30W1tEkd6fVXEs4gCoTTAvgJjsgacn1hXSi8dahgLL78eVllAzv8U7OTR9NPys28Zu_aQTN8i_aLP8GbORvk05_9HlwBL4cjobLxzKTlJBHfhpA_Q-LtDpSgh5_9jC8cZVkD3UxeB-QekenW6KH6YcqJiC2vjco4OYHHZ44D9-j2y6LYJZ-HeNCF8RZvhxUyAr070C0ViUVZmdSdSKEZTFfQOiInJe5MKEjaclCbktqNUlfDabmrHEcCImmCN-U8_kYsVRt0l6sKwDFqJ0Ou3_pHB3ZklpSDpX1lfg0GeCVY7FopgLgnIGRA7-vBnNsYN=w498-h885-no)
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Kwiecień 01, 2020, 16:16:08
Dawno nie aktywny  wątek.
Czy komuś przeżyła pinia w gruncie?
Dziś kupiłam 2 sosny pinie - wyższa ma  ok 120cm
Jedna idzie do gruntu- a druga do donicy.
URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/8522f185c975d533](https://images89.fotosik.pl/341/8522f185c975d533med.jpg)[/URL]
(https://images92.fotosik.pl/341/4e66ade9b46e0ef4med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/4e66ade9b46e0ef4)
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Kwiecień 01, 2020, 18:32:42
Parę osób z tego forum próbowało bawić się w uprawę tego gatunku . Chyba nawet sam administrator coś w tym temacie robił . Osobiście nie kopał bym się z koniem , ale jak to mówią do odważnych i majętnych świat otworem stoi.
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Kwiecień 01, 2020, 20:19:10
I nikomu już nic nie zostało? :o
Cena jeszcze pozwala z 1 sztuką zaryzykować :chichot:
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Łukas w Kwiecień 01, 2020, 23:22:54
Dawno temu próbowałem z siwkami. Ale niestety nasze mrozy powiedziały nie da rady. Być może jest szansa zaszczepienia gałązki ze starej dorosłej Sosny pini na jakiejś 3 igielnej np. Sosna zółta , Sosna jefreya, czy Sosna smołowa. Ale nigdy tego nie próbowałem bo nie miałem dostępu do zrazów.  W Polsce nie wiadomo czy ktoś coś takiego szczepi.  A zapytam dlaczego akurat Sosna pinia  ona tak wygląda jak na wczasach jak ma 100 lat.
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Kwiecień 02, 2020, 08:26:53
Podobnie jak Greg kocha Włochy..Ja też , ale i jeszcze Hiszpanie
Rok temu bylismy we Włoszech w malym hotelu w miejscowości Pineda - z ogrodem całym w piniach..wzdłuż morza rosły pinie. Nawet znalazłam zdjęcie.
(https://images90.fotosik.pl/341/faa592d4426f12f6med.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/faa592d4426f12f6)
A Do tego te orzeszki ;)
Poza tym lubię wyzwania ..
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Łukas w Kwiecień 02, 2020, 09:14:23
Orzeszki jadalne masz na rodzimej Sośnie limbie. A wygląd pinii to proponował bym substytut.  Zdajesz sobie sprawę ile lat trwa zanim dojdzie do fazy owocowania z siewki. Wiec pozostaje ci szukać szczepionej ze starego egzemplarza dojrzałej Sosny pinii wtedy jest jakaś szansa. No chyba że te zimy będą takie jak do tej pory...
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Kwiecień 02, 2020, 10:49:40
Łukasz wiem .
z orzeszkami to taki żart :)
Chodzi o wygląd.
Wiesz od lat planuję też posadzenie cytrusów do gruntu..i brak z tym odwagi ( mam tylko 2 pancyrie)
Ale może z Pinią się jakoś uda?
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Łukas w Kwiecień 02, 2020, 22:31:43
Z Sosną Próbować można a może się uda, a może klimat się zmieni.
A co do Poncyri to widziałem wątek gdzieś na forum. Ale nikt nie pisał że można na nich szczepić cytrusy.  Możesz spróbować na bocznej gałązce  i zobaczysz czy da się go jakoś zabezpieczyć te gałązkę na zimę w gruncie, oczywiście jak ci się przymnie.
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Kwiecień 03, 2020, 08:02:00
Nie znam się na szczepieniu niestety.
A to - ze ona jest podkładką dla wielu cytrusów to wiem.
Planuje posadzić satsume- ona dosc odporna jest.
Pinie jedną posadzę do gruntu . Ale czekam - az przymrozki się skończą. Zimy są coraz łagodniejsze- - juz kilka lat rosnie mi bez osłony np liść laurowy.
W tym roku nic nie osłaniałam. Palmy tez bez osłony.
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Łukas w Kwiecień 03, 2020, 23:46:41
W Szwajcarii jest szkółka/ogród botaniczny gdzie mają sporo cytrusów i wysyłaja do Polski. Tylko dla nas drogo wychodzi bo dochodzą paszporty i cło.
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Łukas w Kwiecień 03, 2020, 23:48:29
chyba temat główny trochę uciekł....
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Kwiecień 03, 2020, 23:59:17
Tak. Bo nikt nie już chce tu pisać o pinii ;)

Ps. Ja wszystkie cytrusy mam z włoch..ale w tym roku....
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: lewiatan1975 w Kwiecień 05, 2020, 10:49:30
Ja mam za zimno na sadzenie pini dlatego tylko was obserwuję ;)
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: stani w Kwiecień 05, 2020, 20:34:28
u sasiada rosnie z 20 lat pinia szczepiona na nodze. jak wroce do domu to wrzuce Ci zdjecie.
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Łukas w Kwiecień 12, 2020, 09:56:21
Co z tą pinią bo jeśli ma szczepiona ze starego drzewa to potwierdzasz moją teorie że można bez problemu mieć pinie ale trzeba mieć zrazy ze starego egzemplarza...
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Kwiecień 17, 2020, 19:47:17
No nie wiem czy moje szczepionek są..I na czym ???
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: Łukas w Kwiecień 17, 2020, 22:24:07
To czy są szczepione to widać, różnica w korze bądź 'blizna' na pniu... Siewki maja igły młodociane. Takie pojedyncze które później zanikają.. Chyba  do 3 lat się utrzymują już nie pamiętam jak było na moich...  więc jeśli gdzieś na dole masz malutkie pojedyncze igiełki to siewki. 
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Kwiecień 18, 2020, 18:44:46
Raczej to siewka...
URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/e0c9e68ded9c78b7](https://images91.fotosik.pl/350/e0c9e68ded9c78b7med.jpg)[/URL]
(https://images92.fotosik.pl/350/fcbae7ec7d67e46cmed.jpg) (https://www.fotosik.pl/zdjecie/fcbae7ec7d67e46c)
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Czerwiec 10, 2020, 23:30:28
u sasiada rosnie z 20 lat pinia szczepiona na nodze. jak wroce do domu to wrzuce Ci zdjecie.

I co z tym zdjęciem  :) Przypominam się  :chichot:
A sąsiad gdzie nabył pinie?
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Maj 03, 2021, 23:23:03
Sosna Pinia po pierwszej zimie ma się dobrze, była okryta ,ale nie grzana.
Temp. min. -20c
URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/ce83b3ecbcaafdeb](https://images91.fotosik.pl/498/ce83b3ecbcaafdebmed.jpg)[/URL
URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/5947b14c3a577d93](https://images90.fotosik.pl/498/5947b14c3a577d93med.jpg)[/URL
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Marzec 18, 2022, 09:31:18
Po dwóch zimach w gruncie

URL=https://www.fotosik.pl/zdjecie/620df30e24f18423](https://images89.fotosik.pl/579/620df30e24f18423med.jpg)[/URL
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: klex w Marzec 23, 2022, 09:11:34
Widać postęp, jak już Ci mówiłem, ja bym ją kształtował.
Tytuł: Odp: Sosna pinia, Pinus pinea
Wiadomość wysłana przez: kingal7 w Sierpień 01, 2022, 01:20:43
Czy ktoś może potwierdzić czy to na 100% pinus pinea?