Palmy w Polsce
Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Inne rośliny => Wątek zaczęty przez: Araukar w Maj 21, 2011, 14:31:29
-
Mam te pnącze już od paru lat i każdego roku czekam kiedy zacznie kwitnąć . Od zeszłego sezonu jednego milina przesadziłem w miejsce osłonięte , słoneczne i przede wszystkim przy ścianie , która oddaje dużo ciepła po zachodzie słońca . Jaka jest różnica można zobaczyć na poniższych zjęciach . Dodam że rośliny oddalone są od siebie o niecałe 8 metrów , a różnica w wegetacji to jakieś 2 do 3 tygodni lub 8 do 10 stopni szerokości geograficznej na południe od miejsca w którym mieszkam .
roślina praktycznie startująca dopiero do wzrostu
(http://img687.imageshack.us/img687/2944/img0670sf.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/687/img0670sf.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
i roślina z dobrze już wykształconymi pędami na których niedługo będą grona kwiatów
(http://img713.imageshack.us/img713/9562/img0668u.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/713/img0668u.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
-
Bardzo fajne zdjęcia porównawcze.
Mój milin też jeszcze nie kwitł. Myślałem, że uda mu się w ubiegłym roku, bo pod koniec sierpnia miał kilka pąków, ale przyszło gwałtowne ochłodzenie i pąki odpadły. Obecnie wygląda bardzo podobnie jak ten z pierwszego zdjęcia. Niestety nie mam żadnego miejsca pod ścianą, gdzie mógłbym go przesadzić.
-
Mój milin właśnie zakwitł
(http://img715.imageshack.us/img715/7171/img8425p.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/715/img8425p.jpg/)
-
Tak się prezentował mój milin wczoraj.
(https://lh5.googleusercontent.com/-DkMCR4rT16g/TiaTP6Hf4II/AAAAAAAABg0/hdg3KKVv6go/s800/milin-ameryka%2525C5%252584ski-1.jpg)
Od jakiegoś czasu zauważyłem, że na kilkunastu gałązkach są pąki. Jeśli uda mu się zakwitnąć to będzie to jego pierwszy raz. Ubiegłego roku pąki miał dopiero pod koniec sierpnia i kwiaty niestety się nie rozwinęły.
(https://lh3.googleusercontent.com/-yxP9ABNCh1I/TiaTP311q4I/AAAAAAAABgw/QwEuuBU7g2M/s800/milin-ameryka%2525C5%252584ski-2-pak-kwiatowy.jpg)
A to zdziwiło mnie najbardziej. Odrost. Nie sądziłem, że milin wypuszcza odrosty. Jak jeszcze trochę podrośnie to go oddzielę i będę miał drugiego milina. :)
(https://lh5.googleusercontent.com/-3Nh5N7pHJro/TiaTQVY15EI/AAAAAAAABg4/077MrRDYZO0/s800/milin-ameryka%2525C5%252584ski-3-odrost.jpg)
-
Mój milin po raz pierwszy odkąd go posadziłem w 2008 roku doczekał się kwiatów. Ma około dwadzieścia pędów, które już kwitną lub też zakwitną lada chwila. Niestety moja radość z tego powodu została zmącona faktem, że wszystkie kwiaty zostały przez coś nadjedzone. Dokładne oględziny nie wykazały obecności żadnych szkodników. Miałem po ostatnich deszczach małą inwazję mszyc w ogrodzie, ale na milinie ich nie widziałem. Wie ktoś może jaki szkodnik objada się milinami i zostawia takie ślady swojej działalności? Na ostatnim zdjęciu uszkodzony pąk. Już teraz widać, że nie będzie z niego pociechy.
(https://lh5.googleusercontent.com/-qnWRn2phUlo/TkWJe7d8koI/AAAAAAAABno/ARznr4beaz8/s800/zjedzony-milin-1.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-LvgGMjL05z4/TkWJe_bJYnI/AAAAAAAABnk/hFFrFVHFmO0/s800/zjedzony-milin-2.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-zj8o2hvMlVM/TkWJfLg2NiI/AAAAAAAABns/ntM5FKUt4Ms/s640/zjedzony-milin-3.jpg)
-
Mam starego już (ok 17 lat) Milina opartego na domu i zakwitł po raz pierwszy podręcznikowo po 7 latach. Gratuluję kwiatów na tak młodej roślinie, może była szczepiona. Znam również przypadek wykarczowania Milina po kilkudziesięciu latach bez singlowego kwiatka u mojej znajomej. Jest to roślina bardziej ekspansywna w naszym klimacie niż bambusy, uwaga na odrosty! z czasem herbicydy mogą nie pomóc.
Greg, czy zauważyłeś na swoich kwiatostanach osy? Kochają kwiaty milina, myślę, że im smakują. Co roku mrówki plantują na pąkach mszyce ale wystarczy jedno, dwa pryśnięcia roztworem "Ludwika" i po problemie ale osa to "FRANCA"
pozdro arundo
-
Ostatnie ciepłe dni obudziły mojego milina. Ku mojemu zdumieniu nieokrywana roślina całkiem dobrze przetrwała wściekły atak Syberii tego roku. Wciąż rozpaczliwie czekam jakieś znaki życia ze strony figi oraz akebii.
(https://lh6.googleusercontent.com/-ormbE61q1cs/T6RQSpPLbnI/AAAAAAAADKc/kygrVCo1Yu0/s800/milin-2012-05-03.jpg)
-
Mój milin prawie się już otrząsnął po przymrozku z 18 maja. W międzyczasie oblazły go tarczniki, które zwalczyłem karate. Zastanawiam się czy zakwitnie w tym roku.
Jestem pełen podziwu, że bez żadnego zabezpieczenia przetrwał ostatnią zimę praktycznie bez większych strat.
(https://lh6.googleusercontent.com/-1MaPPkqNakM/T9cOJMYe2dI/AAAAAAAAD50/GckBhNmUvEE/s800/milin.amerykanski.2012.06.10.01.jpg)
-
To chwast, który potrafi jak perz wejść wszędzie i jest nie do zniszczenia nawet mocnymi herbicydami :o proponuję duży dystans do tej rośliny zanim "zje" ogródek razem z domem
(https://lh4.googleusercontent.com/-QnCRkpT4-OQ/T9vYpX9rHAI/AAAAAAAACFM/CUVQuorkF2c/s512/P1280545.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-865OST9Fn80/T9vYS7pE27I/AAAAAAAACE8/vBsY7pgpvB0/s512/P1280542.JPG)
Kwiatostany usuwam na bieżąco mimo, że ładne aby nie mieć inwazji os ;D
-
Mój w pełni kwitnienia i zero os . Miliny z mojego odchowu zakwitają w tym samym sezonie lub w sezonie następnym. Przypuszczam ,że nie jest to typowy milin amerykański tylko jego krzyżówka z milinem chińskim.Po czym to wnioskuję ? a po tym że jest on dużo wrażliwszy na przemarzanie pędów aniżeli amerykański i ma inne większe kwiaty . Jednego miałem w minioną zimę w slumsie i przemarzł do poziomu gruntu , natomiast drugi rósł przy ścianie garażu , był obłożony workami wypełnionymi liśćmi i jego pędy przeżyły. Nawet dobrze że roślina będzie systematycznie korygowana przez mróz gdyż , jak to pisał Arundo , nie pożre mi garażu.
(http://images42.fotosik.pl/507/4d44fb1f8736160bmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Widze Araukarze ze masz milin pośredni, tez mam ochote na ten gatunek ale juz chyba nie mam gdzie go ulokować.
Greg dopiero zauwazyłem twój zeszłoroczny problem z kwiatami - u mnie tak kwaity objadały skorki, robiły to zawsze nocą, ale od 2 lat nie mam tego problemu (nie wiedziec czemu)
-
Zrobiłem jeszcze jedno ujęcie w porównaniu do wielkości swojej ręki.
(http://images39.fotosik.pl/1689/9b58c5eaeeb2fe42med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
A jakiego gatunku jest mój milin?
W tym roku wypuścił pierwsze kwiaty
(http://images42.fotosik.pl/514/669866ed3d5b974f.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
Twój to typowy jankes , ale co do odmiany ,, wybacz jest ich tak dużo że naprawdę ciężko na podstawie kwiecia cokolwiek wyrokować . Mój tak jak pisałem wyżej to mieszanka amerykańskiego i chińskiego campsis tagliabuana. On nie rośnie tak bujnie jak amerykański , jest niższy i bardziej krzaczasty . Niemniej ma zalety takie jak ładniejsze kwiaty zebrane w większe grona i to że sadzonki wchodzą w kwitnienie bardzo szybko.
-
Andrzeju, to, :sc106: to samo co zjada mi budynek, bądź dzielny i walcz :h37:
-
Andres, czy Twoje kwiaty też są objedzone czy mi się tylko wydaje?
Mój milin raczył zakwitnąć. Jednak jak zauważyłem mam z kwiatami ten sam problem jak w ubiegłym roku. Którejś nocy wybrałem się z latarką by ujrzeć to o czym pisał sev. Skorki wcinające pąki mojego milina. Zatem nie osy, nie mszyce ani też nie mrówki lecz skorki są u mnie odpowiedzialne za taki, a nie innym wygląd kwiatów.
(https://lh4.googleusercontent.com/-xZ0wJ5LGK_k/UDSBm5pQkzI/AAAAAAAAEik/_SPTPSVHbKY/s640/milin-2-2012-08-20.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-ki821N5_SY0/UDSBmCHraTI/AAAAAAAAEic/EcMzN51EtLw/s800/milin-1-2012-08-20.jpg)
-
Przed wyjazdem, tj. w połowie lipca mój milin jeszcze nie kwitł.
Po powrocie tj. pod koniec lipca zostałem niezwykle zaskoczony kwitnieniem. Co prawda miał sporo pąków, ale aż na taki wygląd nie liczyłem. Kwiatów są setki. Nigdy jeszcze nie kwitł tak obficie. Kwiaty nie są nadjedzone jak w latach ubiegłych, ale prewencyjnie co tydzień, dwa, pryskałem pnącze preparatem Karate.
(https://lh5.googleusercontent.com/-NLFvqlOqsJM/Uf50O2qHjLI/AAAAAAAAIwg/bXw_y92bn7s/w800-h533-no/milin-amerykanski-pamy-w-polsce.2013.08.01.jpg)
-
Uwaga :o
milin to koszmarny chwast, nie reaguje na roundup, odrasta :sc106:
tępiony przeze mnie na budynku i nie tylko znalazł sobie koreankę na podporę
(https://lh3.googleusercontent.com/-XPAFxLAJjb8/UgQ0VmvsAGI/AAAAAAAAF2k/q7LSpzrA3Pw/s512/P1380010.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-RxIz2S1Fv7o/UgQ0uII_vbI/AAAAAAAAF2s/YX_0j9CZNcI/s640/P1380045.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-waGajKCge2Q/UgQz7QhCPoI/AAAAAAAAF2Y/XFl64lt4hbQ/s640/P1380004.JPG)
>:(
-
Mój milin obudził się po zimie i zaczął rozwijać listki.
Cicho liczę na tak spektakularne kwitnienie jak rok temu.
(https://lh5.googleusercontent.com/-Qfl2H6AptgQ/U14K9gTZrDI/AAAAAAAALyQ/JwR9c6Ffp3w/w853-h640-no/2014.04.23.milin.jpg)
-
Właśnie wystartował w tym sezonie :(
(https://lh4.googleusercontent.com/-UUmo2ndjvVc/U7tUX_3dNvI/AAAAAAAAIN4/NxThePuT1TA/s960/P1440214.JPG)
-
W u mojego milina pąki wnet eksplodują.
Kwiatów będzie dużo. Na pewno nie mniej niż w zeszłym roku.
Niestety nie wiem czy nie będą uszkodzone. Mrówki całymi hordami zdążyły zrobić w pąkach maleńkie otworki.
Dwa razy zrobiłem oprysk Karate i pozbyłem się owadów, ale dziurki rzecz jasna zostały.
(https://lh6.googleusercontent.com/-axFYp3zJX_o/U8OA0fFQcMI/AAAAAAAAMq4/mwXToXRjCL0/w1024-h768-no/14_lipca_2014_milin.jpg)
-
U mnie dziś rozkwitł pierwszy ale 2 tygodnie temu widziałem w Lublinie w pełnym rozkwicie pomarańczowy.
(https://farm3.staticflickr.com/2897/14476786069_afa4a75f57_c.jpg)
-
Gdzieś w Rumunii w bocznej drodze do pracy Lewiatana...
(https://lh6.googleusercontent.com/-cKTYJFNbqZQ/U8kK5WGGT6I/AAAAAAAACJI/HXwfl8YWuJs/w721-h541-no/2014-07-18+14.43.29.jpg)
(https://lh4.googleusercontent.com/-byZccymRENI/U8kK5J9FokI/AAAAAAAACJA/pvlwcVSX9dw/w721-h541-no/2014-07-18+14.43.38.jpg)
(https://lh6.googleusercontent.com/-mQ7-6sK-kz8/U8kK5CjJa7I/AAAAAAAACJM/NqjsFyrtzUU/w721-h541-no/2014-07-18+14.44.11.jpg)
-
ten "chwaścior" u Arundo
(https://lh3.googleusercontent.com/-2-bXMvZcEBs/U8nIYnkz4HI/AAAAAAAAITM/vWuPeiDklDo/s960/P1440653.JPG)
(https://lh4.googleusercontent.com/-yXHilMcDUvU/U8nNrYHBDqI/AAAAAAAAITc/O7XEUfRt970/s960/P1440562.JPG)
-
W zasadzie powinienem założyć osobny wątek ponieważ ten mój z poniższego zdjęcia to nie milin amerykański , tylko milin pośredni.
Jest to hybryda milina chińskiego wielkokwiatowego i milina amerykańskiego. Milin chiński jest bardzo wrażliwy na mrozy i pada przy minus 10C , natomiast jankesowi nie straszne minus 30C. Hybryda wypośrodkowała mrozoodporność.
(http://images69.fotosik.pl/11/d75cab8d6a9a3aa2med.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d75cab8d6a9a3aa2.html)
-
(https://farm4.staticflickr.com/3857/14507076239_6896b6e98d_c.jpg)
-
Dzisiaj zrobiłem fotki swoim milinom pośrednim. Są to już duże krzaczory . Dwie łagodne zimy bardzo im sprzyjały . W temperaturach poniżej 20 C wszystko co ponad poziomem śniegu ( o ile śnie wystąpi)przemarza.
(http://images69.fotosik.pl/1053/16e0fe266fc3eae1med.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/16e0fe266fc3eae1.html)
Drugi osobnik rośnie na ścianie garażu
(http://images70.fotosik.pl/1052/887a348daed54a33med.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/887a348daed54a33.html)
Niebo zasnute chmurami , zero słońca lecz temperatura bardzo wysoka31 C i niesamowita wilgotność. Chwilkę byłem na ogrodzie i leje się ze mnie
-
Milin w połowie lipca i obecnie - w pełni kwitnienia.
(https://lh3.googleusercontent.com/WUiGBPXWp6-aRyYjmA3zc_eptzxYRqCqy6VwC0jZMQ=w1280-h853-no)
(https://lh3.googleusercontent.com/aAUCCKaamrLnDffeVjlU_A_gfQWkEbX7Z8YW2GJceg=w1280-h853-no)
-
Piękne sztuki macie.
Mój milin amerykański jest mocno cięty: właściwie co tydzień usuwam nowe pędy, więc prawie nie kwitnie.
Znalazł się jednak jeden pęd z kwiatem.
Milin pośredni od Araukara powoli przyrasta i też znalazłem pęd zakończony kwiatostanem.
Obydwa zakwitły w tym samym czasie.
Nie bardzo dostrzegam różnicę między obydwoma egzemplarzami.
-
Mam pytanie.
Jaka jest różnica między Campsis tagliabuana 'Madame Galen' a Campsis tagliabuana 'Mme Galen'?
-
W języku francuskim Mme jest oficjalnym skrótem od Madame (a M od Monsieur).
-
Dzięki za odpowiedź, właśnie przymierzam się do zakupu Mme :)
-
Cześć,
proszę o potwierdzenie czy jest to Milin pośredni :) Kupiłem go jako Campsis grandiflora
(https://lh3.googleusercontent.com/IzngvKIvfFaXsp3uH8eQd2mZwNwoBl7Yi9mzQUPQmln8jGaX8TgY9JG234sFR3zj2c1UEOnQRrXZpC1c2oNeMsyL3_PrAgmYwVyhOQ1njNXVWhEWDNr-K9kY6_B2ml1vPHfE-2mFDltl13OPjAL5qzZ9On3ZZ0bvJbyxD1kawZOkMHmWB8wutMwjsUKZFJwelBasaQRyT6RGhe0npF2XdXEagRqDstZUobTjU2U5BzKTykwgBNHTkuiHljR66ufW8JjqBjFE5lsBIQPgeJehzwwAfdt-RZxE_zZGhjJ_C2k5t7DjdpG0a1MVzcQveIYwlQz2ZGTVdcTbihR3t7WUvR2jM1pB5Toq8lewfido34ZUxB9kOQwdRnC1nddyKjVcNryRsspjKECELu5nU8eg4UEWcmOPbQtcZK0gMitZ1A6azoWsetBchiq_rpBrNmCLEXctzyhKnGbjWaLibVMpG0hiQWKq75B3MhK7kthcShcOuAhzlcstYk4P7SVhtABzsit2EKqonMnVhQJvWg58F3sh26ZGftIv7auc-aEw_TxFvJg0_Z3Y77N2U2purAfH_dDcMQFRgnPCeg-2EJT64LwZdzJJxxGTFIH3qUaQGHpFXHZ_GwKoHS2CYi9t-swr0iJHNS31tn6tlVWnIC2z4lVozx188ETyl2SzZeGW9euwPPuWwLZlPBdIygZ7Q0WqOyMNq7cvCbwYqhUUhdM-G3m-nA=w710-h945-no)
-
Tak jest to milin pośredni ( krzyżówka amerykańskiego z chińskim). Mam takie dwa okazy . Jego kwiaty są dużo większe od amerykańskiego.
-
Mój milin szczepiony na pniu
(https://files.tinypic.pl/i/00987/64y64drlhv0f_t.jpg) (https://tinypic.pl/64y64drlhv0f)
-
Chyba czas zmienić nazwę wątku na "miliny", bo jest on mylący.
Według mnie Greg i Arundo posiadają miliny amerykańskie, Araukar i Narcyz pośrednie (ja też kupiłem pośredni z etykietą więc raczej pewniak). Kto wie czy Lewiatan nie ma tego Campsis grandiflora? Jest on najmniej odporny na mróz z trzech wymienionych i nigdy go nie widziałem w sprzedaży w Polsce. Kwiaty też wyglądają na jeszcze większe niż u pośredniego, choć może to tylko perspektywa. Lewiatanie, od kiedy go masz u siebie i jakie tem minimalne znosił i w jakim stanie?
(https://images92.fotosik.pl/225/772b1327badae0b9.jpg) (https://images92.fotosik.pl/225/772b1327badae0b9.jpg)
-
Podam pełną nazwę mojego, jest trochę długa Campsis x Tagliabuana Summer Jazz Fire "Takarazuka Fresa"
-
Mojego milina kupiłem w Bułgarii u Kiryla. Mam go od 2 lat w gruncie (1 zima za nim). Temperatury jakie dostał to najmniej może z -15 stopni. Nie było u niego żadnych strat. Przekonam sie jak się zdarzy ostrzejsza zima.
-
Mój jest na sto procent pośredni.
-
Nasz to Campsis x tagliabuana 'Madame Galen'. Daj Narcyzie zbliżenie kwiatów jeśli możesz.
Przejrzałem net i zauważyłem, że grandiflora ma dwukolorowe kwiaty - trąbki są czerwone z pomarańczowym wnętrzem. Tego chyba nie widzę u Ciebie Lewiatanie. Zawsze możesz zapytać u źródła. Ciekawy jest ten milin chiński (gradiflora), bo wytwarza największe kwiaty ze wszystkich milinów. Zawsze myślałem, że jest zbyt ciepłolubny na nasz klimat.
-
Zapytałem ale zawsze pozostanie niepewność, chyba że odpowiedz będzie "nie, to nie jest... :) ". Mogę zmierzyć kwiaty jakąś miarką i sfotografować z różnych stron. Na pewno różni się od innych milinów spotykanych w okolicy. Kwiatostany są zbudowane inaczej i sam kwiat - jego nasada, trąbka wygląda inaczej. Jestem w Grecji i tu też rosną miliny. Postaram się zrobić jakieś zdjęcie.
Ile stopni mrozu teoretycznie i praktycznie może wytrzymać chiński? Macie jakieś info?
-
bawoli masz zbliżenie kwiatów po silnej burzy
(https://files.tinypic.pl/i/00987/lxya7e7upcuz_t.jpg) (https://tinypic.pl/lxya7e7upcuz) (https://files.tinypic.pl/i/00987/mtlce3jf0p8o_t.jpg) (https://tinypic.pl/mtlce3jf0p8o)
-
Z tego co wiem o milinie chińskim to jest to roślina mało wytrzymała na ujemne temperatury .Już mróz - 10 C całkowicie załatwia sprawę . Ja swoje mam już kilkanaście lat i są to naprawdę duże rośliny. Wytrzymały zimę 2012 bez śniegu z mrozem poniżej 20C.Co prawda dużo pędów wtedy wymarzło , ale wszystko się ładnie zregenerowało. Milin pośredni jest mieszanką amerykańskiego i chińskiego. Ma dużo większe kwiaty od amerykańskiego. Typowy amerykański rośnie na jednym z domów w Bieleckich Młynach. Jest odporny na mrozy nawet minus 30 nie uszkadza go. Mój kwitnie od czerwca do końca września . Jego spadające kwiaty to podstawa pożywienia dla moich żółwi greckich . No i oczywiście kiście kwitnących kwiatów to stołówka dla pszczół trzmieli szerszeni i parę razy widziałem furczaka gołąbka.
-
Mam jedno pytanie - jak długo utrzymują się kwiaty na twoim milinie? Na moim przeszło dwa tygodnie to norma.
-
Sam kwiat po otwarciu wisi góra 2 , 3 dni i spada . Jest ich setki. W zeszłym roku miałem nawet kilka lasek z zawiązanymi nasionami.Dwa tygodnie to chyba od momentu małego pąka po opadnięcie.
-
Od momentu pełnego rozwinięcia się kwiatu do jego powolnego więdnięcia mija minimum 15-16 dni. U znajomego po dwu dniach kwiaty opadają. Sam jestem zdziwiony ich długowiecznością.
-
Dostałem taką odpowiedz:
"Hello!
The plant is Campsis Grandiflora, not a hybrid.
Sincerely,
Nursery Palm Center - Plovdiv Ltd."
-
A tu jeszcze zdjęcie mojego milina - prawie przekwitł i trudno robić zdjęcie w ostrym słońcu ostatnich kwiatów. A wyglądają tak
Kwiaty nie są mniejsze od tych widzianych w Grecji (o ile tamte były chińskie)
(https://lh3.googleusercontent.com/rGIu5QtXi3EhmJwUKL94i-VKfTyqDGf-DDylK_8si6bBj4b3hwyqCHMN6-p9NPhpF6TIGpBw-n7aFLlGBY1Xp2LXsZ24XgO7z_YsD_muMjR0XQ3p_zoGbOeMSMR0B8o8isozh9tc8kESdXNRNftre4EiaFpV3zBripklg7T7AvrGWIJi9BQdMzj-zpcpIIw1bvba2GSTCFoasbl2qAyyH3-duhgF6b1E_kQPcJwcK2Osy1GtzBW_dXunMgjL8AKBSz9ArTzAzkYQNcsIUXhbEf4UI1x8DPSwJAUzczvo1f_PG50vUAIXzdMR6CuUo5Cqnd3t_dsuGDSZLjs6UqS-OJlVWotH_5mtKCvNrzjNQpFMZjkRuUipgD0D4OhdVZgh2bbzQbGuagkPqoGRFJwJTIMmWJMgi3ZpX6JDD16F9KjVI570pscSSe3ojSYdD12hA1ECqmcv4fkqP2ZNUJCvtHh4nRz0lUorp4U-QoqHmnivkuOI7iooIDyr_MT0HqHybYuJMPf8j1pN1EvPVD93QmAXtjwh3rkB4mGELSYNWlwbU8Cds7PeboaS-VNtpuAYGltLcI_bEiHLUsc7tRI7CynQssBQ2pTuZNEas4Og-128H4OWQ9gZecgWBibW8VfUHbIzN6NX7HFsJYT3e9KH7c84zgS3KDIDtdV_UO1EWqQqocWpiEuq2vq-IcCeXvmPld3kl67aVe1yfUJJ5vxrr_kr9Q=w710-h945-no)
NA tym górnym kwiecie widać jakby środek był czerwony a kielich na zewnątrz lekko pomarańczowy (a może się tego doszukuję?)
(https://lh3.googleusercontent.com/HOOhjU8QfAPp4GsyXNNljYAiHZtQp1rlLzOh6w0zYtifJLjCSsJXmDQpvinJuhMJzUe3IvYmiVFiml1sqG0usNoi-CIHgP0RcOjLdzmNenweHi8LhaQBNUlEBGUKIvtCYRce8anByp9H_lXeilah4k8X1YaoN40MMwoflbh17ZKPUkGJHl8SPyx3tOl4ddAvKc3dOUOn_W9k4Dl8usOBmVrkRJPl7kWQFPoAZ8jtAH4AUHe_LhK7PHz_JFekIGgLlYCrdbtt3WAKLtIUbVJSEWwtAjS5fnvfZZo-xzewe6u7twAl4Ii5djFbd8VKJzTVHkNHTYcO6eSFXTmnouQvr73GDOLOwhOxQsV2CJLxZ3pfDi3-n8gwRYEiaNcOqTybMK86gbf84AnONSXlTyA3uUx4nLCWv4XOGjxaDQnTyqpRkB4CT2bo5Dws0znGKozReVUOf9rEGcCy_pfisYkK0Tgpvp_7Kpa0vMV9jGbJ-OP4MAyQ6w4K93pe4RiAR5mH77PshNl3XtT1x80ms8cA1p2OQvnJNTcqxjaEC8WyqnK4n5QNz6WdSkQRlxnhNd8iVWVRY_aWZOXtfFxT7tCwZryXlvLg3654Y9fyt__Nt2xrmk0HsJrtngViGq8xfPVJ-rQ2PMk_NTHnwLmJxV5TzmEdH0Q8D5Q6tI0KqPHpY88Iz2FfB4NVE7hs40mq3cxi49nNfTNQBfXEUyo3cxL_ISwegQ=w710-h945-no)
A tak wyglądał kwiat w Grecji
(https://lh3.googleusercontent.com/A13jtZSbvKUWsHvuyvDB5dOCT8whEewa05wX7TCw-i96moiP-9JEM4WEC_d-Y6OqtXaATHe1nCSC2UyRdEnRJmcVXOYwXC5xynzySDYvumHUzXWBDgEPvghXXGu2dHYSNKpCOddBg43ewuDuPgTF-PXGBY7OTGrmMdXUsV7vC77Q-DlzUxAFQZ_m-s7ORmADZiwBvG79lpsgIAcXB74k9IkT8OivLGXZbuMu5rNUo41Y0fYaHOAQbBq1U3es7uZ2j3phKhbMynnXeLkJpujIoyCmO8V6hx-jR8skW2r6Lzp44Wabb_C6XmM3hFD5haVggeqEEdB0GnmFoc0VggwoYISBX4QVpBnx-eGNNcs24BgPx1S62npNJ7kREruKSE_yEvkQdAbJisCmOEexyy8-z74980yqEfNeX6s_THSPcXdkLWqXTjVdkyqI8yK91frYwD7ZUsjDQach6KcrD4CqkSacOcPYCVKpoGnfj5Hik-Yn7LgrnzbzG1rcEe8Cy1SRg6OxPKgNncNOQzjrhJw913FFgjE8LG-tIi8VUoTtnXP0NFNnT08s0BrwdVdL8UuiE_a_BYVUpD4NbB-bb85L-l90H9NOwYwyi3pSQzAQPTAEcbXVU_x79juBMm1sMKnEtSsTwOSEB5HnGozxbArqUWySaEK3k9JHiKx5_-X8z46IdgU9-6RWwlXAK3m_k5VpBC-8NEBYqIBk7LTqstcb_HtPdA=w1260-h945-no)
-
Lewiatanie, na moje oko są to mieszańce, ale przyznam się, że nigdy nie widziałem grandiflora na żywo. Zamieszczam zestawienie kwiatów na jednej planszy znalezionej w Internecie.
https://i.pinimg.com/originals/01/b9/ad/01b9ad8ed0ff87f1fa7bce389042b831.jpg
Narcyzie, kwiaty Twojej odmiany sprawiają wrażenie bardziej czerwonych, podczas gdy Mdm Galen jest raczej pomarańczowa. Nie sprawdzałem żywotności kwiatów u siebie. Może 'dlugowieczność' to cecha nowych odmian.
Odnośnie mrozoodporności, też czytałem że grandiflora znosi mrozy do -10. Ale kto wie, należy to sprawdzić.
-
Dla mnie to w zasadzie obojętne jaki to milin. Chciałem mieć milina no i mam :)
-
Milin znany jest z tego, że jest bardzo ekspansywny, poprzez rozłogi wyrasta w różnych miejscach. Też tak macie? Mój jest szczepiony na pniu dlatego ten problem mam z głowy. Nie wiem jaka jest podkładka na której został zaszczepiony.
-
U mnie odrasta pod figą Autochton - egzotyki ciągną do siebie :)
-
Cechą charakterystyczną mojego jest również to, że bardzo wolno rośnie. Może dlatego kwiaty utrzymują się tak długo. To dzisiejsza fotka zrobiona w deszczu, końcówka kwitnienia.
(https://pics.tinypic.pl/i/00987/q5917d2fvz3m_t.jpg) (https://tinypic.pl/q5917d2fvz3m)