Palmy w Polsce
Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Zadaj pytanie => Wątek zaczęty przez: Binos w Wrzesień 10, 2012, 16:22:29
-
Mój kompostownik wyprodukował na wiosnę zaledwie pół taczki (głód i mizeria ).
Idąc dalej zmierzyłem dzisiaj Ph gleby moich głównych roślin;
Gunnera 5,8
Sikkimensis 5,2
Maurelii 4,9
-
Binos, dżdżownice kalifornijskie adoptuj :)
-
Widziałem kiedyś program z UK. Pewien jegomość a raczej SER :smiech: uprawiał kompost a przy okazji kury 8)
Kurki wcinały skoszoną trawę i inne odpady, dorzucały odchody (azot) i co równie ważne, przekopywały na bieżąco stertę.
Otrzymywał w ten sposób szybko i dużo kompostu. Ile i jak szybko nie wiem. Ma to jednak sens.
Trzeba mieć jednak kury .
Ps. no i trzeba zagospodarować produkt uboczny tj. jajka :)
Mam coś takiego w planach, ale muszę przekonać żonkę, a to nie takie łatwe ::-?
-
aaartur07, gratuluję "jegomości a raczej SER :smiech:" uprawy kompostu z uprawą kur przy okazji 8)
Ja nigdy nie uprawiałem ani kur ani kompostu ;) , może o coś jestem uboższy ;) Uprawiam natomiast rośliny.
Zdarzyła mi się nawet uprawa warzyw w ogródku, które miały się znakomicie po odgrodzeniu sąsiada z kurami ;D
Zasilanie kompostownika pomiotem drobiarskim bądź jakichkolwiek innych zwierząt hodowlanych jest wskazane i nieocenione. Natomiast hodowla zwierząt, które przekopują na bieżąco pryzmę kompostową jest dla mnie co najmniej dziwna. Pierwszy raz słyszę o ciągłym wysuszaniu i deformacji a wręcz likwidacji kompostownika poprzez bieżące rozgrzebywanie pryzmy. No chyba, że UK ( myślę o United Kingdom) ma jakieś nowe propozycje dla RP ;)
Kury i inne Grzebiące są znakomitymi ptakami zastępującymi glebogryzarki w miejscach, które niekoniecznie chcielibyśmy oglądać ;)
Poza tym to przepiękne ptaki ozdobne, żona się niewątpliwie zachwyci bez specjalnego przekonywania :)
Aha, zapomniałem jajka chętnie odbiorę :smiech:
Binos, żyjemy w tej dziwnej części tego świata, że najszybciej to wejść do auta i odwiedzić supermarket z działem ogród ;)
-
Binos,
Wydaje mi się, że wiele zależy od tego ile materiału załadujesz do kompostownika.
Oprócz wszelkich odpadów kuchennych, gnijących owoców, resztek warzyw z działki daję na kompostownik trochę ziemi lub torfu (przesypując odpadki), do tego łodygi różnych roślin. Wszystko co zbędne, oprócz chwastów z nasionami.
Skoszonej trawy nie daję, gdyż wolę ją użyć do podsypania innych roślin w ogrodzie (canny, bambusy, itp.)
Ten kompostownik ma jakieś 1,3 x 4 m.
W tyle jest urobek z 2011 r., wystarczy go przesiać.
Na pierwszym planie materiał z 2012
(http://images45.fotosik.pl/1666/d71541cb5ba2f5ec.jpg) (http://www.fotosik.pl)
-
W kwestii przesuszania, to podlegać jej bedzie jedynie górna warstwa,powiedzmy 20 cm co w wypadku dodatku dużej ilości skoszonej trawy powinno być na duzy plus. Na ogród tez nie mam zamiaru ich wpuszczać z wiadomych względów. Przygotowałem juz kilka szkiców woliery i może wystartuje z budowa na wiosnę.w moim kompostowniku niestety raczej wszystko gnije niż nutwieje, stad moje poszukiwania.
Ps. Lubię Angoli za ciekawy humor i "niespotykane" pomysły.
-
Czy ja dobrze czytam :f35: szkice woliery ::-? Masz zamiar z kurami hodować ptaki latające?
czy kury będą osobno? Jeżeli kury w wolierze to nie wiem dlaczego, wystarczy wyższe trochę ogrodzenie. Pokaż szkice, ile przewidujesz "kurokubików" woliery na sztukę? ;)
Serio, Andres pokazał jak zrobić prosty kompostownik bez kupowania gotowców w marketach. Ja nie mam żadnej obudowy, wszystko organiczne walone jest na powierzchnię ok kilkunastu m kwadrat sezonowo: produkty aeracji i kształtowania zieleni wiosną w lecie skoszona trawa i ziemia po przycinaniu obrzeży trawnika, liście jesienią i na bieżąco odpady kuchenne, jeżeli ktoś ma ochotę na spacer bo to ok 100m.
Mieliśmy z sąsiadami nie szczelny płot i ich kury uciekinierki z pryzmy wykonały plażę :chichot: :chichot: :chichot:
W razie zaistniałych spraw spornych proponuję jednostkę prawomocną w ich rozstrzygnięciu w osobie głównego kurczakologa kraju Pana Grzegorza Halamy :smiech: :smiech: :smiech:
-
poczytaj tutaj:
- może znajdziesz odp na swoje pytanie :)