Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. > Trawy

Miskanty

(1/27) > >>

andres:
Miskanty
U mnie na pewno są m. olbrzymie.
Po czym poznajesz, że to cukrowy?

---

Wydzielone z Palmy Czechowice Dziedzice. Zadane pytanie dot. postu w ww. wątku.
greg

Marcin D:
Ta trawa jest świetna. Znosi normalnie zimę?

greg:
Po etykiecie opakowania, w której go kupiłem. ;) Nie jestem znawcą miskantów. Mogę jeszcze dodać, że kupiłem maleńkie kłącze.

Miskanty bez problemu znoszą zimę. W przeciwieństwie do trawy pampasowej na przykład. Jak chcesz Marcinie to mogę wykopać kiedyś kawałeczek swojego miskanta i Ci przesłać.

andres:
Może wydzielisz do nowego tematu Miskanty?

Z trawami pampasowymi już się pożegnałem.
Miałem 2 "variegata", które przegniły pomimo osłony i nie będę ich więcej brał.
Gdzieś w ogrodzie jest jeszcze jedna, bardzo słaba.

Miskantami interesuję się od ubiegłego roku.
Z miskantów mam 4 (właściwie 5) olbrzymie i kilkanaście chińskich "strictus" i "zebrinus"
Do tego 2 mieszańce JP3 (cukrowy x olbrzymi).
Większość strictusów to młode sadzonki. Trafią na docelowe miejsce za rok.

Zresztą olbrzymie też przesadzałem, gdyż na ich miejsce trafiły bambusy od Artura.
Olbrzymie rosną teraz obok, przy płocie


Ten w rogu to największy z chińskich, Zebrinus, którego mam od ubiegłego roku.
Widać, że kępa ładnie się rozwija

Polish king bamboo:
A to mój miskant. Dostałem go od znajomej . Jest z tych dużych. Rośnie w jednym miejscu prawie 10 lat. Ma powierzchnię do dyspozycji otoczoną kamieniami polnymi. Wszystko co przerośnie za kamienie jest skoszone razem z trawą . Po trzech, czterech skoszeniach już nie odrasta. Raz na kilka lat kwitnie jak jest ciepłe lato i jesień.

http://forum.bambusy.pl/viewtopic.php?f=9&t=41

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej