Palmy w Polsce

Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Wysiewanie nasion, fizjologia roślin => Wątek zaczęty przez: alibi w Listopad 25, 2012, 18:04:18

Tytuł: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: alibi w Listopad 25, 2012, 18:04:18
moja brahea tez kiepsko wygladala, niby jest to palma mrozoodporna ale lubi ciepło. ja swoja wstawiłem do domu i podlewam ja i tu ciekawostka woda z cukrem :P  i teraz ,rosnie jak na drozdzach' :smiech:
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 26, 2012, 08:13:10
Podlewanie rośliny wodą z cukrem jest kompletnie pozbawione sensu.
Korzenie nie są przystosowane do pobierania węglowodanów z podłoża. Rośliny same wytwarzają glukozę w procesie fotosyntezy.
Cukier w podłożu stanowi za to znakomitą pożywkę dla bakterii i grzybów.
Byłoby roztropnym posunięciem zaprzestanie takiego sposobu podlewania.
Ponadto byłoby dobrze nie czytać głupich forów gdzie radzi się podlewanie cukrem, miodem lub melasą. Zamiast tego sugeruję lekturę dowolnego podręcznika traktującego o fizjologii roślin.
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: alibi w Listopad 26, 2012, 08:27:29
nie wyczytałem tego nigdzie kiedys w galileo było ze mozna podlewac rosliny coca cola. Dopóki widze efekty to chyba pomaga ale nie mozna tez przesadzic bo z bakteriami to sie zgodze.
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 26, 2012, 08:34:59
I jesteś pewny, że w tym podlewaniu coca-colą chodziło o zaopatrzenie roślin w węglowodany?

Widzisz efekty?
Skąd wiesz, że to akurat efekt podlewania wodą z cukrem?
Skąd wiesz jakby się zachowała ta palma gdyby przez cały czas była podlewana wyłącznie wodą?
Czy masz inną testową palmę brahea, która nie była podlewana wodą z cukrem i widzisz istotną różnicę?
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Listopad 26, 2012, 09:00:37
Stanowczo nie zgadzam się z Gregiem
Jak byłem na studiach miałem przedmiot botanika i dam było mówione,ze mozna rosliny podlewac woda z cukrem, tak samo jak chce się,żeby kwiaty w wazonie dłużej stały należy je wstawić do wody z cukrem. To nie sa bajki wyssane z palca tylko doświadczalnie sprawdzone rzeczy.
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 26, 2012, 09:21:37
Skoro tak dobrze znacie temat to napiszcie w czym ten cukier pomaga. Jak oddziałuje na roślinę?

Na forach można też wyczytać o podlewaniu piwem, sadzeniu jajek na dno doniczki i tym podobne porady.

Nawet jeżeli takie dopalacze w jakiś sposób (piwo = pobudza hormony wzrostu korzeni?) działają, to nie zastąpią odpowiednich warunków rozwoju.
Rada w stylu "podlej piwem i ta na wpół uschnięta palma zacznie wyglądać jak nowa" to zupełny nonsens.
Niestety takie rady można często przeczytać w Internecie.

Alibi, spróbuj zostawić palmę na dworze i dalej podlewaj cukrem. Zobaczysz, jak szybko będzie rosła  :chichot:
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 26, 2012, 09:27:32
Kwiat cięty to jednak coś innego niż kwiat z korzeniami.
Przekonać mnie można bardzo łatwo. Trzeba przedstawić jakiekolwiek źródło naukowe. Publikację, podręcznik akademicki itp. Wtedy bez najmniejszego problemu przyznam rację.
Zapewnienia mnie nie przekonują.
Dlaczego zatem nawozy nie zawierają węglowodanów?
Podlewasz swoją braheę wodą z cukrem? Nie? Dlaczego? Przecież to pomaga? Przecież „to nie sa bajki wyssane z palca tylko doświadczalnie sprawdzone rzeczy”.
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: Biedny Miś w Listopad 26, 2012, 10:03:25
Niestety nie znam żadnego podręcznika na ten temat, pamiętam tylko słowa docenta doktora habilitowanego Jana Cebrata z Państwowej Akademi Nauk we Wrocławiu. Ty Greg nigdy nie studiowałes nauk przyrodniczych więc nie bardzo rozumiem dlaczego nie wierzysz tym co studiowali.

A tu jest fragment pracy naukowej mówiącej,że korzenie wchłaniaja monosacharydy czyli między innymi glukoze

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22041897
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 26, 2012, 10:18:12
O ile się nie mylę to chemia należy do nauk przyrodniczych?
I nie, że nie wierzę tylko proszę o coś bardziej konkretnego niż gorące zapewnienia.
Naukowcy też bywają różni. U nas na wykładzie pani profesor znalazła w związku organicznym pięciowiązalny węgiel. ;)

Każdy problem ma swoje rozwiązanie i nie znajdziemy go przerzucając się postami.
Obecnie najbliżej środowiska naukowego jest Amor. Można go poprosić o konsultację by wyjaśnić tę kwestię, ale znając życie to może potrwać nawet rok. Aczkolwiek spróbuję. Może się uda i dowiemy się czegoś bardziej konkretnego.

---

Wreszcie jakiś konkret. W podlinkowanej pracy jest jednak mowa o cukrach prostych. Sacharoza (cukier spożywczy) nim nie jest. W środowisku kwaśnym hydrolizuje do glukozy i fruktozy (czyli do cukrów prostych). Na ile środowisko gleby zapewnia zajście reakcji hydrolizy? Dość mętna ta cała sprawa. Temat warto bardziej rozwałkować. Tak jak pisałem pogadam z Amorem.
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: alibi w Listopad 26, 2012, 13:32:54
słuchajcie nie interesuja mnie nawet wasze komentarze. Mam swoje zdanie na ten temat mam wiecej palm niz wy wszyscy razem wzieci, zegnam. gregu usun

i tak mam lepsza rzecz na palmy ale to zostanie moja słodka tajemnica ok? zegnam słodko

greg przykro mi ale mam wrazenie ze nie znasz sie wogole na tym tylko teoretyka cie interesuje to ja skonczylem szkole ogrodnicza a nie ty, ale moze jednak wystarczy doczytac zeby byc tym madrzejszym. woda cukier wim zle ronie bo to na krutka mete pomaga. jak sterydy dla ssakow czyli nas

ok greg chcesz dwa zdjecia palm trachy trzy lata temu wysiane jedna w dobrych warunkach a druga w złych? zdziwisz sie
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: greg w Listopad 26, 2012, 14:39:08
Ja nie kończyłem szkoły ogrodniczej. Powiem więcej. Ogrodem interesuję się na poważnie dopiero od kilku lat. I cały czas się uczę. W zasadzie więcej nie wiem niż wiem. Chciałbym wiedzieć o wiele więcej. Niestety nie ma podręcznika o uprawie gruntowej palm w Polsce, bo tym się tu głównie zajmujemy, stąd moje problemy np. z palmą butia capitata.

Interesuje mnie zarówno praktyka, bo obserwuję swoje rośliny, jak i teoria, bo pozwala zrozumieć co i dlaczego się dzieje. Praktyka bez teorii jest niewiele warta i na odwrót. Jeśli coś działa to ja chcę wiedzieć dlaczego to działa i jak działa. Nie chcę wierzyć, lecz rozumieć.

Zdjęcia palm jak najbardziej możesz pokazać. Tylko napisz jeszcze co to są „złe warunki” i „dobre warunki”, bo każdy może tworzyć sobie na ten temat własne wyobrażenia.
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: andres w Listopad 26, 2012, 15:28:14
Alibi, nie ma co strzelać focha.

Sam się niezbyt dobrze zaprezentowałeś na forum.
Dwa krótkie zdania o waszyngtoniach, coś o cukrze i już mówisz do widzenia.
Nie mówiąc o interpunkcji i ortografii.

Postęp bierze się z różnic zdań, gdyż ta pomaga spojrzeć na pewne sprawy od nowa.
Nie możesz oczekiwać jednak, że każde stanowisko przyjmiemy bezkrytycznie.

Jeżeli chcesz uczestniczyć na tym forum to musisz przyzwyczaić się do tego, że swojego stanowiska trzeba umieć bronić.
Jak nie wiedzą, to doświadczeniem.

Jeżeli masz ponad 1 000 palm to chętnie zobaczymy.
Może czegoś nauczymy się od Ciebie, może Ty czegoś dowiesz się na tym forum.
To nie klub wzajemnej adoracji, tylko forum dyskusyjne.
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: Araukar w Listopad 26, 2012, 18:00:47
Po pierwsze chopak pisał to pod wpływem i nie ma go co kasować , po drugie nie ma co go usprawiedliwiać , wkurzył się jegomość , ma tysiące palm i nie będzie z nami dywagował . Ja lubię takich nowo odkrytych przynajmniej nie wieje  nudą 

Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: wari w Listopad 27, 2012, 01:03:27
Niezależnie od fochów oraz ukończonych szkół i liczby palm, opisane zjawisko dodawania cukru (piwa, coca coli i czegoś tam jeszcze) jest porównywalne z takimi cudami jak homeopatia. Obserwujemy efekt placebo, palma w cieple po prostu zaczęła rosnąć. Aplikowanie sacharozy do ziemi  jest równie skuteczne jak wykonanie 3 okrążeń wokół doniczki o północy. Byłoby troszkę skuteczne, ale tylko na krótko, w sytuacji, gdybyśmy transport odbywał się bez pośrednictwa włośników. Tak jest w przypadku kwiatów w wazonie. Dlatego próżno w nawozach szukać cukru.
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: arundo w Listopad 27, 2012, 02:17:56

Cytat: wari w Dzisiaj o 01:03:27
 Niezależnie od fochów oraz ukończonych szkół i liczby palm, opisane zjawisko dodawania cukru (piwa, coca coli i czegoś tam jeszcze) jest porównywalne z takimi cudami jak homeopatia. Obserwujemy efekt placebo, palma w cieple po prostu zaczęła rosnąć. Aplikowanie sacharozy do ziemi  jest równie skuteczne jak wykonanie 3 okrążeń wokół doniczki o północy. Byłoby troszkę skuteczne, ale tylko na krótko, w sytuacji, gdybyśmy transport odbywał się bez pośrednictwa włośników. Tak jest w przypadku kwiatów w wazonie. Dlatego próżno w nawozach szukać cukru

Cyt: araukar: po pierwsze chopak pisał to pod wpływem i nie ma go co kasować , po drugie nie ma co go usprawiedliwiać , wkurzył się jegomość , ma tysiące palm i nie będzie z nami dywagował . Ja lubię takich nowo odkrytych przynajmniej nie wieje  nudą 

 ::-? pierwszy z brzegu nawóz i co? cukier kurna i skąd takie info o nie pobieraniu węglowodanów przez korzenie roślin
http://www.eflor.pl/nawozy-do-roslin-ozdobnych-z-lisci/naw%C3%B3z-do-ro%C5%9Blin-ozdobnych-z-li%C5%9Bci-bioekor-koncentrat-0,5l.html

 ::-?Witek Czerwiński w publikacji "Fizjologia Roślin" PWN z1978r (było to 3cie wydanie!) już pisał o wpływie węglowodanów pobieranych systemem korzeniowym roślin, na przyswajalność jonów potasu przez roślinę.

Wari, z homeopatią czyli handlem cukrem w różnych rozcieńczeniach nie ma to nic wspólnego.Efekt placebo u człowieka jest zrozumiały, natomiast w przypadku wegetacji rośliny ;)
być może lepiej czuje się plantator hehehe :P





 
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: wari w Listopad 28, 2012, 00:14:36
Nie przywiązywałbym za dużej wagi do etykiet ;). Jeśli ma to być wspomaganie skuteczne to monosacharydy, a nie cukier ze sklepu.
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: arundo w Listopad 29, 2012, 01:44:47
Wari, z pełnym szacunkiem wybacz
to ja się zagalopowałem węsząc sensację kiedy znalazłem nawóz z węglowodanami do podlewania :77:
Czytając o wpływie stężenia węglowodanów w korzeniu na pobieranie potasu,
a dotyczyło to jęczmienia: "korzenie dobrze zaopatrzone w węglowodany pobierają więcej potasu" (wg Mengel)
tak to sobie na skróty wymyśliłem, że korzeń może czerpać węglowodany z gruntu :-[ sam się podaję do odstrzału  :77: a

te skrawki korzenia cięte mikrotomem pewnie tak

http://www.e-biotechnologia.pl/Artykuly/kultury-in-vitro

http://www.ib-pan.krakow.pl/pubs-pdf/Wiadomosci%20Botaniczne/1999/43_a25-36.pdf

Ale rośliny uprawiamy nie in vitro a wszelkie zabiegi rozmnożenia to siew i pielęgnacja sadzonek
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: wari w Listopad 30, 2012, 00:50:38
Spox ;). Tylko sobie gadamy ;). Jesteś bardzo dobry w tylu palmowych tematach, że czasem możesz się mylić. To piszę bez sarkazmu, na poważnie.

Ciepłych dni życzę, oby prognozy się nie sprawdziły (mam jeszcze zielony koperek na zewnątrz i sporą Ensete.v.m. - w sobotę pewnie ewakuacja).
Tytuł: Odp: Podlewanie roślin wodą z cukrem
Wiadomość wysłana przez: arundo w Grudzień 01, 2012, 02:24:46
Wari dzięki za komplementy bowiem nie jestem b dobry w "tematach palmowych".
Prawda jest prosta, staram się dowiedzieć jak najwięcej z tego forum odnosząc to do własnych prób.
Mylić się można ale ja się jednak zagalopowałem :-[
pozdrawiam a