Palmy w Polsce

Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. => Palmy => Pielęgnacja palm => Wątek zaczęty przez: Robert w Kwiecień 30, 2013, 20:09:36

Tytuł: Pomiary pH gleby różnych palm
Wiadomość wysłana przez: Robert w Kwiecień 30, 2013, 20:09:36
Mając do dyspozycji proste urządzenie do pomiaru ph gleby postanowiłem dokonać porównania moich nowo nabytych roślin.
Zakładam, że rośliny te w obrębie bryły korzeniowej (w donicach) zachowały warunki z miejsc w których rosły i zostały wykopane.
Widać tu, że Washingtonia miała lekko zasadową glebę. natomiast trachy kwaśną.
(https://lh3.googleusercontent.com/-mHRniDAa8F4/UYAEhe3FQmI/AAAAAAAAA_E/L2USjTSyDSs/s800/feniks.jpg)

(https://lh5.googleusercontent.com/-npXyvFmkTJU/UYAF2SKLtOI/AAAAAAAABA8/T8xZ3_vwM5o/s800/armata.jpg)

(https://lh5.googleusercontent.com/-eg8c1hH9MX4/UYAFIlge__I/AAAAAAAAA_4/B4IHWT2OFkQ/s800/trach2.jpg)

(https://lh3.googleusercontent.com/-yrUPJqeJavM/UYAE8TD1ASI/AAAAAAAAA_s/5gPHlQzTzk4/s800/trach1.jpg)

(https://lh3.googleusercontent.com/-5jrk_qIOLdI/UYAFSY0NMlI/AAAAAAAABAM/wAZCwbtlkVk/s800/washi.jpg)

(https://lh6.googleusercontent.com/-D9p8Woi8NXk/UYAFtofTUKI/AAAAAAAABAw/99X6zY_xSfo/s800/cykas.jpg)

(https://lh5.googleusercontent.com/-GCjP45qkmVk/UYAE2d_fMFI/AAAAAAAAA_c/rrE8CCeSbrA/s800/rostrata.jpg)

(https://lh3.googleusercontent.com/-7iM5dNv7zP0/UYAFYjKwJ6I/AAAAAAAABAY/LYfEzyBBT44/s800/trawnik.jpg)
Tytuł: Odp: Pomiary pH gleby różnych palm
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 01, 2013, 08:38:31
Dziękuję za interesujący pomiar.
W książce Winterharte palmen znalazłem informację, że pH gleby dla palm powinno się zawierać w granicach od 5.5 do 8.0.
Poza tym zakresem rośliny nie potrafią właściwie pobierać z gleby mikro i makroelementów. Przy pH poniżej 4 palmy giną.
Nie sadzę, by warunki glebowe były jakoś specjalnie przez plantatorów regulowane. Wydaje mi się, że taki czy inny wynik jest właściwością danego stanowiska.

Warto jeszcze nadmienić czym jest tak naprawdę wartość pH. Określa ona stężenie jonów wodorowych (H+, a bardziej precyzyjnie H3O+). Technicznie rzecz biorąc jest to ujemny logarytm dziesiętny stężenia jonów określonego w mol/dm3.

Przykłady:

pH = 6 oznacza, że stężenie jonów H3O+ wynosi 10-6 mol/dm3
pH = 7 oznacza, że stężenie jonów H3O+ wynosi 10-7 mol/dm3
pH = 8 oznacza, że stężenie jonów H3O+ wynosi 10-8 mol/dm3

Dzięki temu przykładowemu zapisowi widać, że pH = 6 oznacza 10-krotnie większe stężenie jonów H3O+ niż pH = 7, a pH = 8  oznacza 100-krotnie mniejsze stężenie jonów H3O+ niż pH = 6.
Tytuł: Odp: Pomiary pH gleby różnych palm
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 01, 2013, 17:09:23
Interesuje mnie czy pH Washingtoni bliski wartości 8 niesie jakąś informację dla przyszłej uprawy? Czy może to tylko pojedynczy przypadek.
Tytuł: Odp: Pomiary pH gleby różnych palm
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 02, 2013, 01:00:08
Ha, też chciałbym wiedzieć czy gleba zasadowa może pozytywnie wpływać na wegetację Wash.
Skoro zakwaszamy dla Rododendronów i odkwaszamy dla traw to może Wash też należy wapnować na wiosnę ???
Tytuł: Odp: Pomiary pH gleby różnych palm
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 02, 2013, 04:19:29
Arundo, znalazłem taką informację:

"Waszyngtonie to powszechnie uprawiane palmy. Mogą rosnąć nawet w bardzo alkalicznych glebach o wysokim pH, nawet do 9,2."

źródło: http://kwiaty-ogrody.pl/?p=11860
Tytuł: Odp: Pomiary pH gleby różnych palm
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 02, 2013, 12:04:45
Roberto,
dziękuję za linka mam w nim też potwierdzenie o cieniowaniu wiosennym.
Tytuł: Odp: Pomiary pH gleby różnych palm
Wiadomość wysłana przez: WASHI w Maj 02, 2013, 13:14:26
Washingtonie preferują pH pomiędzy 6 a 6,5.
Filifera faktycznie zniesie i 9 ale najbardziej komfortowym przedziałem jest ten podany powyżej.

Źródło: davesgarden.com (http://davesgarden.com/guides/pf/go/51656/)

---

Dodałem źródło.
greg
Tytuł: Odp: Pomiary pH gleby różnych palm
Wiadomość wysłana przez: greg w Maj 03, 2013, 03:24:10
Palmom brakuje u nas przed wszystkim: ciepła, słońca, dłuższego okresu wegetacyjnego. To są dla mnie czynniki wiodące i decydujące o dobrej kondycji tych roślin.

W przytoczonej wcześniej książce Winterharte palmen nie znalazłem informacji o jakichś szczególnych wymaganiach waszyngtonii. Stąd wnioskuję, że dobrze toleruje ona pH w zakresie, który podałem wcześniej tj. od 5.5 do 8.
Mam w doniczkach dwie małe waszyngtonie. Nie mierzyłem pH ziemi, w której rosną. W zasadzie stale używam ziemi jednego producenta. Na worku jest napisane pH 6-6.5. Wszystkie moje palmy sadzę do tej właśnie ziemi. Doniczkowe oraz gruntowe (podsypuję im tej ziemi do dołu).



Wracając do artykułu z kwiaty-ogrody.pl. Stwierdzenie mogą rosnąć nawet w bardzo alkalicznych glebach o wysokim pH, nawet do 9,2 oznacza tylko tyle, że mogą. Uznanie, że gleba alkaliczna jest dobra dla waszyngtonii jest nadinterpretacją. To po pierwsze. Po drugie automatycznie nasuwa się pytanie: skąd autorka to wie? Czyżby uprawiała palmę waszyngtonia w Polsce? Może jeszcze w gruncie? Nie sądzę. Tę informację skądś wzięła (przetłumaczyła?). Czy źródło, z którego korzystała było wystarczająco wiarygodne?

Idąc dalej to przecież parametry gleby to nie tylko pH. To stopień wilgotności, bilans mikro- i makroelementów, zawartość substancji organicznych (próchnicy) i z całą pewnością jeszcze cała masa rozmaitych czynników. I teraz co? Czy trzeba doposażyć się w baterię aparatury pomiarowej by to wszystko jakoś zmierzyć, a potem doprowadzić do poziomu optymalnego?

Stop! To dla mnie szukanie dziury w całym. Obserwując palmy przeze mnie uprawiane czy to w doniczkach, czy to w gruncie, uważam, że te rośliny nie są wybredne co do gleby. Zawsze sadzę je do ziemi ogrodniczej, staram się mieszać ją z piaskiem by była bardziej przypuszczalna, czasami ze swoją glebą z ogrodu albo np. włóknem kokosowym. A palmy co? Po prostu rosną. Jeśli giną u mnie to nigdy z powodu gleby. Poza tym palma posadzona do gruntu i tak szybko wrasta w glebę znajdującą się w ogrodzie. Można też przyjrzeć się temu co znajduje się doniczkach, w których te rośliny do nas przyjeżdżają. Czy robi to wrażenie specjalnie przygotowanej mieszanki?



Wracając jeszcze co do artykułu. Według mnie te zdania:

Jeśli palma stała w pomieszczeniu i chcemy ją latem wynieść na taras, trzeba ją najpierw stopniowo przyzwyczaić. Postawmy ją na ok. 10 dni do cienia, powoli przenosząc ją w coraz jaśniejsze stanowisko.

Dotyczą poparzenia liści przez UV, które to liście przez okres zimy tegoż UV były pozbawione. Poparzenie UV ujawnia się jak na poniższym zdjęciu. To moja nowa Nikau. Cieniowałem ją, ale jak widać za krótko. Widać brązowe plamy na liściach, a liście są częściowo zielone, a częściowo brązowe. Początkowo miejsce poparzenia ma kolor biały. Stopniowo przechodzi on potem w brąz. Są to uwagi ogólne dot. wszystkich roślin wynoszonych po zimie do ogrodu. Mając wiele różnych gatunków zauważyłem, że są one w różnym stopniu podatne na promieniowanie UV po zimie. Z moich obserwacji wynika, że bardzo odporne są np. oleandry i daktylowce. Średnio odporne są np. laury, magnolia grandiflora. Do słabo odpornych zaliczyłbym fatsję japońską, ołownika, lantany, datury, mirt.

Palmę arundo widziałem i moim zdaniem nie doznała ona poparzeń UV. Liście tej waszyngtonii po prostu uschły. A dlaczego uschły? Bo nie dostały wody. Dlaczego nie dostały wody? Palma pobiera wodę przez korzenie i jak widać nie potrafiły one wystarczającej ilości wody dostarczyć. Skoro palma pod osłoną rosła to znaczy, że korzenie funkcjonowały. Jednak bezpośrednie oddziaływanie promieni słonecznych w połączeniu z wiatrem i suchym powietrzem (wilgotność była rzędu 40%) okazało się dla korzeni zbyt dużą próbą wysiłkową. Dlatego według mnie temperatura gleby nie korespondowała z wymienionymi czynnikami wymuszającymi transpirację.

(https://lh4.googleusercontent.com/-yRWC_Px5gfs/UYL90Cptk7I/AAAAAAAAHpg/SQXJJJZCerI/s800/nikau.2013.05.02.jpg)
Tytuł: Odp: Pomiary pH gleby różnych palm
Wiadomość wysłana przez: Robert w Maj 05, 2013, 13:49:26
Mając wątpliwości co do wartości pH, zmierzonej w donicy Washitngtonii, poprosiłem o dodatkowe informację firmę Tropiart, od której roślina została kupiona. Właściciele firmy po raz kolejny pokazali przyjazne podejście do palmiarzy w Polsce ;) . Otrzymałem wyniki pomiarów pH przeprowadzonych w pozostałych donicach Washingtonii. Rozpiętość nieduża 6,5-7,0. Dodatkowo w odpowiedzi dostałem informację, że z tej samej plantacji pochodziły Phoenix canariensis, które preferują pH na poziomie 7,0. Zatem wnioski nasuwają się same: Washingtonia może tolerować gleby zarówno zasadowe jak i kwaśne.
Tytuł: Odp: Pomiary pH gleby różnych palm
Wiadomość wysłana przez: arundo w Maj 05, 2013, 22:12:25
Roberto 6,5 to lekko kwaśne do 7 obojętne ;)
Dla rododendronów zakwaszamy do i poniżej 5,5
pozdrówka a bez A