Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. > Inne rośliny

Sosna pinia, Pinus pinea

<< < (2/9) > >>

greg:
Ano zwyczajnie. Pasywnie (grubo czyś owinąć) lub aktywnie (np. wspomnianymi lampkami). W zależności od tego jaka by była potrzeba.

Natomiast interesuje mnie jeszcze jedna rzecz. Czy, a jeśli tak to w jakim stopniu, podkładka przekazuje swoje cechy (np. mrozoodporność) na zraz.

greg:
Na prośbę Arche, siewki pinii z nasion drzewa rosnącego na stoku Monte Urbino. Są ładne, grube i okazałe. Nasiona zostały wysiane 31.12.2012 r.

Arche:
Greg, siewki faktycznie grube, moje były o połowę chudsze.

Na prośbę Washi-ego wstawiam zdjęcie swojej 7 letniej Pinus Pinea. Mam ją od nasionka. W wieku 4 lat zaczęła wypuszczać właściwe igły. Na zdjęciu ładnie widać igły młodociane i właściwe. Od zeszłego roku zacząłem ją przycinać od dołu. W tym roku wytnę jej chyba wszystkie gałęzie z młodocianymi igłami. Wysokość rośliny z donicą 120cm, bez donicy 80cm. Pinia zimuje w domku z dużym daktylem.



greg:
Pinia posadzona w maju do gruntu i tegoroczne przyrosty na dzień 23 czerwca.
Niestety w zeszłym roku straciła sporo igieł, bo moja mama za bardzo ją przesuszyła podczas mojego pobytu na wczasach.
Na czereśnię widoczną po prawej stronie został już wydany wyrok. To taka dziczka z drobnymi owocami, a tylko niepotrzebny chaos wprowadza.
Pinia na zimę dostanie lampki choinkowe i luźną osłonę.



Arche:
W dniu 8 Czerwca posadziłem moja 8 letnią Sosnę Pinie do gruntu.



Dostała swoje miejsce w narożniku ogrodu.













Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej