Uprawa palm i innych roślin. Ochrona zimowa. > Nasze osłony

Zimowanie PHOENIX / BUTIA / JUBAEA w Taczanowie

(1/17) > >>

andres:
Wiosną 2013 wkopałem do gruntu daktylowca kanaryjskiego, który przez kilka lat rósł w donic(zk)ach.

Listopad 2013 - palma ma nieco ponad 1 m wysokości


Obecnie najwyższe liście są nieco przygięte, gdyż przez ostatnie 2 tygodnie palma była osłaniana od deszczu folią:


Czas na budowę osłony.
Rozwiązania techniczne zmieniały się kilkukrotnie (rama z rurek + styropian, siatka + mata kauczukowa).

Ostatecznie sięgnąłem po technikę z 2008 r., czyli styropian łączony taśmą, ale w udoskonalonej postaci.


Styropian o grubości 10 cm (lambda 0,042) + taśma tynkarska
Płyty ułożone są poziomo. Budka składa się z 2 poziomów, czyli 8 płyt.
Taśma jest owinięta dookoła, a następnie pionowo, co widać na zdjęciu.
Dodatkowo owinąłem też łączenie 2 poziomów.
Budka jest sztywna. Można kulać ją po ziemi, postawić na jednym rogu i nie ma zniekształceń


Budkę owinąłem czarnym streczem. Najpierw pionowo (obustronnie), a potem dodatkowo na zewnątrz, poziomo.
Palma w budce:




Pokrywa zrobiona jest z 2 i 1/3 płyty. Sztywna. Można chwycić za jedną płytę i trzymać całość w poziomie


Pokrywa też została owinięta streczem dwustronnie. Po założeniu:




Przy ładnej pogodzie tak to będzie wyglądało:


Wybaczcie słabą jakość zdjęć, ale nie zorientowałem się, że mam zabrudzoną szybkę na soczewce.

Kolejne etapy:
- założenie ogrzewania (na razie przewiduję 3 m wąż + termostat),
- uszczelnienie przy podłożu (pod spodem jest trawa więc są nierówności): użyję sypkiej ziemi i liści
- zabezpieczenie przed przewróceniem (4 metalowe pręty wbite w rogach osłony, w środku)
- obciążenie dachu, aby nie odleciał
- może zamienną pokrywę z folią, na chłodne, ale słoneczne dni

Styropian o grubości 10 cm pozwala budować sztywne ścianki, gdyż jest dostatecznie szeroki, by połączone elementy nie załamały się.

Cennik:
- 2 paczki styropianu po 50 pln = 100 pln (12 płyt, zużyłem 10 i 1/3)
- 3 taśmy = 40 pln (została 1/3 niebieskiej taśmy)
- 1 folia stretch = 17 pln

Ogrzewanie już mam z poprzednich sezonów

Czyli razem 157 pln.

greg:
Wygląda to bardzo dobrze jak na taczanowski minimalizm, od którego czasami włos mi się jeży na głowie. ;)
A teraz pomarudzę. Póki palma nie wymaga ochrony, zrób coś dla mnie bardzo proszę.
Ustaw tę budę luzem na trawniku.
Do środka podrzuć wąż (bez termostatu) i jakiś czujnik.
Po zachodzie włącz wąż.
Myślę, że po trzech godzinach temperatura się ustabilizuje.
Jak zwykle interesuje mnie temperatura zewnętrzna i w budce. Jeśli słońce zachodzi około godziny 16-stej to w miarę możliwości interesowałyby mnie wyniki z godzin: 19-sta, 20-sta, 21-sza, 22-ga.
Dlaczego to dla mnie tak istotne? Ano dlatego, że mamy materiał o znanej λ. Nie ma tu kombinowania z folią bąbelkową, folią aluminiową jak u mnie. Mógłbym dzięki temu spróbować „wyskalować” grunt.

Robert:
Pewnie mój czas 23 minuty pobiłeś przy zakładaniu osłony......trudno choć przez chwile byłem na pudle :)
Skoro już nazywamy nasze pomysły to tutaj proponuję - "skrzynia".
Dobrze, że zdecydowałeś się na styropian, uzyskałeś szczelną i sztywną osłonę. Straty ciepła będą niewielkie. Podoba mi się ta niebieska taśma wewnątrz postawionej osłony- taki optyczny tuning ;)
Kolejny Twój dobry, prosty pomysł na osłonę zimową.

andres:
Dziękuję za komentarze.

Greg,
Test mogę zrobić, ale nie od razu.
Wąż leży gdzieś na dnie różnych gratów i jest podłączony do termostatu (ale elektronicznego, mogę zadać mu np. 30°C)
W niektórych miejscach mogę częściowo włożyć rękę pod osłonę, gdyż buda stoi na trawie.
Wolałbym przeprowadzić test po podsypaniu ziemią i ułożeniu liści.
Nie potrzebujesz temperatury gruntu do tego?

Robert,
Wykonanie osłony zajęło mi 4 godziny spokojnego dłubania.
Wczoraj przez ok. 2 godziny kleiłem taśmą (z wycieczką do sklepu obok, bo pomarańczowa skończyła się po jednym poziomie).
A dzisiaj tyle samo zabawa z owijaniem całości (czarny stretch słabo się naciąga, to raczej folia opakowaniowa).

Czas założenia osłony, gdy stoi obok? Hmm, kilka sekund na nałożenie, a potem wyciąganie dolnych liści ku górze.
Pewnie 1 cała minuta by zeszła.

Z nazw to bardziej Paczka by mi pasowała ;)

PS. Artur mówi "Sarkofag". Ja mam skojarzenia z czarnym kamieniem w Mekce (Kaaba)

greg:
Ja jestem za „Paczką”. ;) Sarkofag to wszak rodzaj trumny, a przecież ten daktylowiec ma żyć i rosnąć.
Jeśli masz możliwość zmierzenia temperatury gruntu to byłoby to przydatne. Gdzieś przy powierzchni, może na 5 cm. Jeśli nie możesz zmierzyć to przyjmę jakąś standardową wartość dla listopada.
Dobrze byłoby żeby czujnik temperatury powietrza nie był bezpośrednio przy wężu, ale gdzieś możliwie „na środku”.
Dodam, że mam wstępne wyniki dla mojej piankobudy i będzie można porównać.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej